slodkie-skrzydla - Tumblr blog

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 504kcal

Bilans: 397kcal

Woda: około 2l

Waga: 58,6 (0,8kg)⬇️

Na wstępnie strasznie was przepraszam ,że nic nie wstawiam ale szkoła aktualnie to dramat i pochłonęła mnie 100%, ale postaram się to zmienić i być bardziej aktywną.

Dzisiejszy dzień pod kątek jedzenia, spalonych kalorii i wody był super. Waga też spada, mam nadzieje ,że dzisiejszy tydzień skończę z wagą 57kg. 😎

Tak poza aną…… mam strasznie dużo stresu, szkoła mnie okropnie stresuje. Plus jest taki ,że nie mam apetytu przez stres ale no boje się że wykończy mnie bo mamy dopiero wrzesień czyli początek roku szkolnego😞

Chudej nocki, powodzonka i mam nadzieje ,że do juterka

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 401

Bilans: 477

Waga: 59,4kg ⬇️0,4kg

Woda: 1,5l/2l

Dzisiejszy dzień w sumie był spoko. Spaliłam 400kcal z czego jestem dumna, zjadłam mniej niż 900kcal z czego jestem dumna, czego chcieć więcej (niższej wagi jedynie)

W sumie nie wiem co tu więcej pisać, szkoła mnie pochłania niestety ale przynajmniej dzięki niej w prosty sposób unikam jedzenia

Chudej nocki, powodzona jutro kochani

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 415

Bilans: 486

Woda: ponad 2l

Waga: 59,8

Spontanicznie postanowiłam zejść do limitu 900kcal głównie przez to ,że załamałam się jak weszłam na wagę. Jestem wściekła na to ,że zamiast tydzień schudnąć 1kg schudłam 0,1kg. Nie wiem dla czego tak wyszło, może przez niedzielny napad. Plusy są takie ,że doszłam do pewnych wniosków. Mianowicie wprowadzam nowe zasady dla siebie :

Codziennie się waże

Codziennie spalam ponad 350kcal

Codziennie pije ponad 1,5l wody

Dodam jeszcze ,że przez najbliższe dwa tygodnie będę jadła te 900kcal, a potem będę robiła jakieś diety i sprawdzała ile na nich schudne

Chudej nocki motylki, powodzona jutro

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 275 ☠️

Bilans: 720

Na wstępie będę jęczeć ,bo ilość spalonych dzisiaj kalorii to nie śmieszny żart. Nie wiem co się wydarzyło, zasiedziałam się przy nauce jedynie tak to mogę wyjaśnić.

Poza tym dzisiejszy dzień minął mi spokojnie, nic ciekawego się nie wydarzyło.

Jutro się ważę więc zobaczymy ile ile schudłam od zeszłego tygodnia

🦋Powodzonka wam motylki, trzymajcie się🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 436

Bilans: 564

Dzisiaj miałam bardzo udany dzień. Jestem zadowolona z tego ,że zjadłam tylko te 1000 kalorii i ,że spaliłam ponad 400kcal.

Poza tym miałam dzisiaj dobry trening z czego jestem zadowolona i udało mi się ogarnąć jedną ważną rzecz związaną ze szkołą

Chce was jeszcze bardzo przeprosić ,że wczoraj nie wstawiłam nic ale miałam kiepski dzień oraz napad🥸

🦋Chudej nocki, powodzenia wam wszystkim jutro🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 587kcal

Bilans: 808kcal

Najchętniej bym nie komentowała dzisiejszego dnia…….Byłam z rodzicami na wyjeździe jednodniowym i byliśmy w kawiarnii. Moi rodzice zamówili ciasto i wstyd mi to przyznać ale ja też je zamówiłam. Nie wiem co we mnie wstąpiło ,ale zrobiłam to i jest mi za to strasznie ale to strasznie wstyd.

Od jutra schodzę do limitów 1000 z czego bardzo się cieszę.

Chudej nocki i powodzonka jutro

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 317

Bilans: 784

Chce powiedzieć ,że dzisiejszy dzień był spoko ale zjadłam niby tylko o tą jedną kalorie więcej i mnie szkla trafia jak na to patrze. Bo wiem wiem niby jedna kaloria ale no przez to korci mnie by napisać ,że zwaliłam. Do tego znowu mi nie poszło ze spalonymi kaloriami bo zaspałam na wf więc tam nie spaliłam kalorii a w ciągu dnia starałam się ile mogłam spalać ale no wyszło jak wyszło. Jutro mam trening więc spale łącznie ponad 450kcal

Poza tym dzisiejszy dzień był okropny, zaspałam na lekcje, pokłóciłam się z rodzicami i jestem padnięta po tygodniu.

Jutro ostatni dzień jedzenia do 1100kcal. Od niedzieli przez tydzień jem do 1000kcal ale nie mniej niż 950kcal aby unikać napadów

🦋Chudej nocki i powodzonka jutro🥰

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 390

Bilans: 708

Dzisiaj nie będę się rozpisywać ,bo pomimo tego ,że spałam ponad 7h to czuje się padnięta. Dzisiejszy dzień bez szału ale musze jeszcze te dwa dni wytrzymać i schodzę na niższe limity.

Wiem spalonych kalorii miało być więcej, ale trening mi odwołali i niestety wyszło jak wyszło

🦋Do jutra motylki, powodzonka🦋

[slodkie-skrzydla]

!HEJ MOTYKI!

BA WSTEPIE PROSZE O UDOSTEPNIANIE POSTA BO JEST ON DOSC WAZNY I KLUCZOWY I MYSLE ZE MOŻEMY SOBIE POMÓC:)

...

Ogólnie staram się stworzyć serwer dla populacji motylkowej i szukam osób chetnych na niego i osób które mi pomogą się nim zająć i go stworzyć bo totalnie się na tym nie znam a wiem że możemy sobie nawzajem pomóc z sprawami dotyczącymi chudnięcia i nie tylko

CHCE ABY: (serwer oferował)

• pomóc z obliczaniem kcal w posiłku

• pomóc z dobraniem dobrych ćwiczeni

• wsparcie emocjonalne takiak i fizyczne

• żeby nikt nikogo nie urazal że względu na wagę bądź wzrost

• no i żeby motylki mogły poczuć się ważne i wspierające bo wiem ile nas kosztuje chudnięcie

• Też jak widzę że jak są już takie serwery to są bardzo mało aktywne więc zależy mi też na aktywność jakiejkolwiek

• dawania sobie motywacji wzajemnej oraz thinspo

BLAGAM ZEBY TO TRAFILO DO DUZEJ ILOSCI OSOB!!!

(link na pv wysyłam!!)

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 380

Bilans: 933

Waga: 59,9kg

Na wstępie przepraszam, zwaliłam dzisiaj. Prawie miałam napad dla tego tak dużo zjadłam. Jedyne z czego jestem dumna to ,że nie dopuściłam do tego napadu, bo miałam w głowie myśli:

Czy ja chce się jeszcze bardziej pogrążyć i zjeść jeszcze więcej?

Czy ja chce włożyć do buzi tone kalorii bo taki mam kaprys?

Czy ja chce zawieść moje motylki i ane?

Po tych myślach ogarnęłam się i nie zjadłam już nic. Jestem z tego dumna bo jednak w jakiś sposób opanowałam sytuacje. Obiecuje że jutro zjem tyle ile mam w planie i spale ponad 450kcal

Co do wagi….. nie skomentuje tego, przy wzroście 167cm powinnam mieć maksymalnie wagę 53kg a nie prawie 60kg☠️, za tydzień chce zobaczyć wagę o ponad 1kg mniejszą, oby tak było

🦋Chudej nocki, powodzonka jutro motylki🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 307kcal☠️

Bilans: 790kcal

Dzisiejszy dzień jeżli chodzi o to ile zjadłam ,był okej. Dalej jem te prawie 1100 ,bo boje się ,że jak za szybko zaczne jeść mniej to znowu bede miała napady. Nie chce już tyle jeść, chce móc wykorzystać walory szkoły i jeść mniej niż 800kcal, ale to nie teraz. Jestem załamana spalonymi kaloriami, ledwo 300 to tak mało ,że czuje się jak ulana świnia🐷🐷.

Poza tym dzisiejszy dzień minął mi spokojnie i czułam też się dobrze, poza wyrzutami związanymi z tym ,że spaliłam tak mało w porównaniu do tego ile jem. Dobrze ,że jutro mam wf a na nim spacer, to chociaż tam ruszę swoje tłuste ciało.

Dodam jeszcze ,że jutro się waże i strasznie się boje. Boje się ,że przytyłam albo waga mi staneła☠️

🦋Chudej nocki motylki, powodzenia jutro i do juterka🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 423

Bilans: 673

Dzisiejszy dzień był bardzo dobry! Zjadłam wszystko tak jak sobie zaplanowałam i spaliłam sporo kalorii. Jestem z siebie dumna ,bo dzisiejszy dzień nie był prosty przez dwa wyjścia na miasto.

Poza tym, dzisiaj miałam ogólnie dobry dzień, posprzątałam szafę i zaplanowałam jedzenie na cały tydzień i starałam się jeszcze cieszyć ostatnimi chwilami przed szkołą

🦋Chudej nocki i powodzona motylki🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

To ,że raz się pojawia, a potem znikam nie wynika z tego ,że zapominam o tym aby tutaj coś pisać ,czy z mojego lenistwa. Wynika to z mojego problemu z jakim się zmagam. Od bardzo już długiego czasu na zmiane obrzeram się i głodze..... Mam dobre dwa, trzy dni gdzie jem te mniej niż 1000 albo około tego a potem zmowu, obrzarstwo.

Mam wrażenie ,że to wynika z tego ,że za szybko chce schodzić w dół, dla tego postanowiłam ,że jak na razie bede jadła ponad 1000kcal do 1100kcal, a dopiero potem zaczne powoli schodzić.

Jeżeli macie jakieś rady, jak unikać napadów, albo jak powstrzymywać głód psychiczny to piszcie🙏🏻

Chudej nocki i powodzenia motylki

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 457

Bilans: 691

Zwaliłam dzisiaj, zjadłam grupo ponad 1000kcal i jestem na siebie zła bo nie powinnam, miałam rozplanowane wszystko i zwaliłam bo zjadłam te durne cukierki. Musze je jutro wywalić, by mnie więcej nie kusiły. Jedyne co z jedzenia mi się podoba to ilość białka.

Poza tym ile dzisiaj zjadłam to ten dzień był okej. Jak na to ,że za chwile zaczynam szkołę to psychicznie czuje się bardzo dobrze i specjalnie jak na razie nie stesuje się tym (co niestety pewnie zaraz się zmieni). Bardzo nie chce szkoły ale za razem wiem ,że w szkoła to przepustka do jedzenia bardzo małej ilości kalorii.

Trzymajcie się motylki, do jutra🫶🏻

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 650kcal

Bilans: 453kcal

Dzisiejszy dzień nie był zły, chociaż szczerze mógł by być lepszy. Nienawidzę siebie za to ile dzisiaj zjadłam, nienawidzę siebie za to ,że nie wytrzymałam i zjadłam tego cukierka… ale bede nad tym pracować, obiecuje.

Jedyne co uważam za udane dzisiaj to spalone kalorie.

🦋Powodzona motylki, do jutra🦋

[slodkie-skrzydla]

🦋Hej motylki🦋

Spalone: 380

Bilans: 808

Wiem wiem, miał być fast ale po prostu mi nie wyszło, z czego jestem bardzo niezadowolona.

Tak poza tym uwarzam ,że ten dzień był okej. Zjadłam mało, spaliłam troche (choć mogłam więcej) ale no nie będę narzekać. Jutro też postaram się abym miała taki wynik , a w piątek ważę się…… zobaczymy jak źle jest☠️

Powodzonka motylki, do juterka

[slodkie-skrzydla]

Przepraszam….

Jutro zrobie fasta