sweatybutterflyy

[sweatybutterflyy]

zasady

dużo wody

robienie to do listy

tylko obiad albo nic

aktywność fizyczna, workout codziennie

rozsądne cheaty w niedzielę

[sweatybutterflyy]

binguje juz od 4 dni wiec stwierdziłam z to nie ma sensu skoro idzie mi dobrze schodzę z wagi i mam wrażenie że mi sie udaje a potem przychodzi wyjazd/wizyta rodziny i jem wszystko co jest w zasięgu ręki a po zjedzeniu 2 donutów jestem głodna także stwierdzam że muszę powrócić do 3 posiłków dziennie ( przy okazji przed internatem udowodnię rodzicom , że jem normalnie) zrobię tak przez tydzień tylko kolacja to powiedzmy owoc o 18 ,a po tym tygodniu będę zmniejszać o powiedzmy posiłek i myślę że wszytsko się naprostuje

[sweatybutterflyy]

Dekalog motylków.

Jeśli nie jesteś chuda, nie jesteś atrakcyjna.

Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.

Będziesz się głodziła i robiła wszystko co w twojej mocy by wyglądać szczuplej.

Nie będziesz jadła bez poczucia winy.

Nie będziesz jadła bez ukarania siebie za to.

Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość.

Najważniejsze jest to co mówi waga. To proste; chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze-złe.

Nigdy nie jesteś zbyt chuda

Bycie chudą oraz niejedzenie jest dowodem siły woli.

Lekkie przypomnienie dekalogu dla naszych dawnych, jak i dla nowszych motylków poznanie go. Są to "zasady" bycia motylkiem, pro-ana. Takie myślenie pomoże ci osiągnąć Twój cel.

Powodzenia, motylku:*

[sweatybutterflyy]

WRACAM DO YAZIO I LICZENIA KCAL KONIEC TEGO K O N I E C.

[sweatybutterflyy]

ciągle binguje

[sweatybutterflyy]

pierdole to wszystko nigdy nie schudne

[sweatybutterflyy]

spierdoliłam znowu 👍👍👍👍👍👍

14.17 fast do jutro.

[sweatybutterflyy]

zesram sie xd. Dziś niestety dzień w którym mama kazala mi zjeść sniadankoooo. Zjadłam tosta z 2 kromek chleba z serem na cienko pokrojonym 1/3 udało się oddać psu ale kurwa.

[sweatybutterflyy]

some posts <3

[sweatybutterflyy]

Wole płakać z głodu , niż z powodu wyglądu.

[sweatybutterflyy]

siema nie jestem nowa ale zaczynam na nowo. Z Ana ,, jestem" od maja ale zawiodłam ją. Mam nadzieję że mi wybaczy. Niedawno wróciłam do początkowej wagi więc do końca wakacji musze schudnąc do 50 kg. Jeśli się nie uda będzie kara.

zasady

1. Tylko obiady. EWENTUALNIE sniadanie jeśli mama we mnie wmusi

2. Codziennie workout 500kcal 2x

3. codziennie pomagam sprzątam itp zeby był ruch