Tumgik
#Makowska
fuad-ramses-73 · 1 year
Video
Helena Makowska da Truus, Bob & Jan too! Tramite Flickr: German postcard by Ross Verlag by Ross verlag, no. 758/1, 1925-1926. Photo: Alex Binder. Collection: Didier Hanson. Polish singer and actress Helena Makowska (1893-1964) was a beautiful diva of the Italian silent cinema in the 1910s. During the 1920s she moved to Berlin and also became a star of the German cinema. For more postcards, a bio and clips check out our blog European Film Star Postcards.
3 notes · View notes
xquisitelegance · 4 months
Text
Tumblr media
3 notes · View notes
sheltiechicago · 2 years
Photo
Tumblr media
Artist Created This Impressive Hanging Metal Sculpture Inspired By Kraken
Artist and designer Oskar Zieta created this impressive hanging metal sculpture that was displayed at the Museum of Gdansk in Poland.
Photographers: Łukasz Gawronski/Agnieszka Grabowska/Dariusz Kula/Martyna Jabłonska-Makowska
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
meatcrimes · 10 months
Text
Kinga Makowska
30 notes · View notes
sulkybbarnes · 6 months
Note
Hello ! I have read -per your tags- that you are a fungi biologist !!! First this is very cool, second i have a question about MOLD if its ok :)
Can you eat jam where the mold has been removed ? What is the general rule if there is one behind NO eating bc mold or ok eating if removed ? Im really curious about it +is it true that mold can grow in your body ? (I had a pack of unfortunately moldy tobbaco and a friend insisted on smoking it and i had to use the argument that they would become Moldy From The Lungs to stop them.... but is this true ?)
Anyhow, thank you for your time and keep on fungin' <3
Hey pal! First of all, thank you for the question (and for thinking fungal biology is cool haha), it was absolutely delightful for me to get this. I wish people talked to me about fungi outside of work more often! 🍄
As a disclaimer: my work is mostly molecular biology work on Saccharomyces cerevisiae aka Brewer's Yeast, and occasionally Candida albicans, and neither of these is closely connected to the mold question. I'm by no means a food safety expert either, but with that out of the way:
The short answer is that I would not eat jam with mold on it, even if you remove the mold. I would say that the rule to go by is that if it's a soft food with mold on it, discard the whole thing. If it’s something "hard" like a hard cheese, then it's probably safe to cut away the mold and eat the cheese. I found this little guide that seems quite reasonable and helpful to me, and it’ll tell you more about what types of food grow mold and how to handle them if you scroll to the end!
The long answer: Molds, like a lot of fungi, grow multicellular filaments called hyphae (Brand & Gow, 2009; Brand, 2012) which are only micrometres long. Meaning that you would need a microscope to be able to see them. Think of them as invisible roots or arms that can spread through your food. The fuzzy, green/grey/white manifestation that you see of the mold is a “colony” or in other words a network of cells or hyphae (Miguélez et al., 1999) depending on the organism. If you can see it, it is because it has been growing for a while, and that most likely means that your food is already contaminated with the “roots”. And these aren’t harmless; because depending on the type of mold, they can produce mycotoxins. Mycotoxins are biochemicals the cell makes which can cause serious harm to your health (Gonkowski et al., 2020). They have been known to cause allergic reactions, gastrointestinal issues, and poisoning. This is all dependent on the type of mycotoxin and the concentration of it, and the individual’s health, but I reckon this is the case where you want to be safe not sorry. From Gonkowski et al: “It is known that mycotoxins may act on many internal organs and systems, including, among others, nervous, reproductive and immunological systems, metabolic processes and endocrine glands” (Rykaczewska et al., 2019). In some cases, bacteria can also grow with the mold and cause illness. So, the long answer also boils down to: no, don’t eat it, it’s really not worth the risk.
And, yes, mold can grow in human lungs if the spores are inhaled. Granted that is most likely to happen with immunocompromised individuals as far as I know, but! I would advise against sniffing it at any rate haha.
I'm including the references in the text and at the end for fun, in case you’re interested to read more about this or see the microscopy images in the papers!!
Happy and safe eating 🍄😊
Brand, A. (2012) ‘Hyphal growth in human fungal pathogens and its role in virulence’, International Journal of Microbiology, 2012, pp. 1–11. doi:10.1155/2012/517529.
Brand, A. and Gow, N.A. (2009) ‘Mechanisms of hypha orientation of fungi’, Current Opinion in Microbiology, 12(4), pp. 350–357. doi:10.1016/j.mib.2009.05.007.
Gonkowski, S., Gajęcka, M. and Makowska, K. (2020) ‘Mycotoxins and the enteric nervous system’, Toxins, 12(7), p. 461. doi:10.3390/toxins12070461.
Miguélez, E.M., Hardisson, C. and Manzanal, M.B. (1999) ‘Hyphal death during colony development in streptomyces antibioticus: Morphological evidence for the existence of a process of cell deletion in a multicellular prokaryote’, The Journal of Cell Biology, 145(3), pp. 515–525. doi:10.1083/jcb.145.3.515.
Rykaczewska, A. et al. (2019) ‘Imbalance in the blood concentrations of selected steroids in pre-pubertal gilts depending on the time of exposure to low doses of Zearalenone’, Toxins, 11(10), p. 561. doi:10.3390/toxins11100561.
9 notes · View notes
alessandro-accebbi · 1 year
Text
Tumblr media
TIKKA - Iceland 🇮🇸 by Patrycja Makowska on Bēhance
18 notes · View notes
horsesarecreatures · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media
Elgoriusz (Medalion X Elgora) - 2017 Polish Arabian
Patrycja Makowska - equine photography
41 notes · View notes
Text
youtube
Ludomir Różycki (1883-1953) - Piano Concerto No. 1 in G Minor, Op. 43: I. Andante. Allegro
Orchestra: Polish Radio & TV Orchestra in Cracow
Conductor: Andrzej Straszyński
Soloist: Krystyna Makowska-Ławrynowicz
2 notes · View notes
realestateglory · 2 months
Text
Czy nowe przepisy budowlane wpłyną na ceny mieszkań
Czy nowe regulacje dotyczące budowy mieszkań, zobowiązujące m.in. do budowy placu zabaw w każdej inwestycji i większego rozrzedzenia zabudowy podniosą koszty realizacji projektów? Jak oceniają je deweloperzy? Czy przepisy, które zaczną obowiązywać od 1.sierpnia br. przyczynią się do wzrostu cen mieszkań? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii
Jako odpowiedzialny deweloper popieramy zmiany poprawiające komfort mieszkańców. Niemniej jednak ich wprowadzenie wiąże się z wieloma konsekwencjami, zarówno dla deweloperów, jak i klientów, dlatego uważamy, że trzeba zachować zdrowy umiar i podchodzić do każdego projektu indywidualnie. Przykładem może być wymóg związany z realizacją placu zabaw w każdej inwestycji, który oceniamy negatywnie. Nie każdy projekt jest realizowany z myślą o rodzinach z małymi dziećmi, a niestety bliskość placu zabaw może zniechęcać pewną grupę klientów. Nie popieramy tego przepisu zwłaszcza w przypadku osiedli zlokalizowanych w pobliżu publicznych placów zabaw, w których preferowanym przez nas rozwiązaniem byłoby zwiększenie stref zielonych.
Ponadto, należy pamiętać, że regularne podnoszenie wymagań dla deweloperów wpłynie na wzrost kosztów budowy, a tym samym ceny mieszkań. Obecnie wprowadzamy do sprzedaży projekty, dla których decyzje administracyjne były wydawane według starych przepisów, więc wpływ nowych warunków technicznych na ceny mieszkań będzie widoczny dopiero za około 1-2 lata.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 
Nowe przepisy powodują, że w projekcie realizowanym na tej samej działce na podstawie projektu złożonego po 1. sierpnia br. będzie można wybudować około 20 proc. mniej powierzchni, a co za tym idzie ceny będą musiały być wyższe. To przykład zmian w przepisach „pod publiczkę” które nie są przemyślane i spowodują jedynie dalsze ograniczenie podaży.
Mniejsze budynki w starej zabudowie nie mają placów zabaw i to raczej rola miast, żeby zapewnić je w parkach miejskich a nie przerzucać koszty na deweloperów, a realnie na klientów.
Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction
Jesteśmy gotowi na nowe przepisy. Z jednej strony wpłyną one na komfort mieszkańców, ale z drugiej faktycznie mogą przełożyć się na wzrost cen w nowych projektach. Nowe inwestycje będą liczyć w sumie mniej m2 samych mieszkań, dlatego koszt działki przypadającej na jeden lokal będzie wyższy. Warto jednak podkreślić, że nie będzie to dotyczyło wszystkich inwestycji. Wszystko zależy od wielkości działki i uwarunkowań planistycznych, powierzchni biologicznie czynnej.
Przykładowo, na jednej z naszych nowo projektowanych nieruchomości na warszawskiej Białołęce, po uwzględnieniu nowych zasad, nie ma różnic w powierzchni mieszkań, a na innej ilość powierzchni mieszkalnej spadła o ponad 30 proc. 
Anita Makowska, Starszy Analityk Biznesu w Archicom 
Nowe wymogi dotyczące placów zabaw trudno jednoznacznie skomentować bez zwrócenia uwagi na kwestie związane z uwarunkowaniami urbanistycznymi, społecznymi i projektowymi. W naszym odczuciu niosą one ze sobą wiele pozytywnych aspektów, ale jednocześnie stawiają przed deweloperami pewne wyzwania. Jednym z kluczowych pytań, jakie pojawia się w kontekście nowych przepisów, jest kwestia kosztów i wpływu regulacji na ceny nieruchomości. Należy pamiętać, iż koszt budowy placów zabaw w miastach jest znacznie wyższy niż na terenach podmiejskich, zarówno pod względem finansowym, jak i społecznym. Mówimy tu bowiem, nie tylko o wyższych cenach gruntów, ale również o utracie powierzchni mieszkalnej, skomplikowanych procesach projektowych, kompromisach w planowaniu przestrzennym i ostatecznie wysokich kosztach eksploatacji i utrzymania placów, co dotyczy już bezpośrednio mieszkańców.
 Nowe regulacje wymagają, aby place zabaw były dostosowane do dzieci w różnym wieku i ze szczególnymi potrzebami. To wymaga zdefiniowania na nowo koncepcji tych miejsc w celu uelastycznienia ich funkcjonalności i wydłużenia okresu wykorzystania.
Dodatkowym projektowym wyzwaniem jest zachowanie minimum 30 proc. terenu biologicznie czynnego, co wymaga innowacyjnego podejścia do utrzymania zieleni. Kolejnym jest certyfikacja urządzeń, która bywa długotrwała i kosztowna. Po wprowadzeniu nowych przepisów, udogodnienie w postaci placu zabaw na terenie osiedla nie będzie już „kartą przetargową” danej inwestycji. Może za to być nią oryginalny i ciekawy projekt. Bez wątpienia znajdzie się również grupa klientów szukająca mieszkania na osiedlu bez placu zabaw, które będą wówczas trudniej dostępne. Rozważyć należy przy tym problematykę zapełniania placów zabaw na przestrzeni lat i ich przydatności w długim okresie, biorąc pod uwagę strukturę demograficzną w Polsce. Zróżnicowany przekrój demograficzny na osiedlach sprawia, że strefy rekreacji powinny rosnąć i ewoluować wraz z mieszkańcami, dostosowując się do ich zmieniających się potrzeb. 
Mateusz Bromboszcz, wiceprezes Atal
Jesteśmy przygotowani na nowe zasady budowania, gdyż są one znane od ponad pół roku. Uwzględniliśmy je w naszych planach. Niemniej jednak, każda tego rodzaju zmiana, w większym lub mniejszym stopniu, wymaga aktualizacji opracowywanych projektów. To zresztą niejedyna w ostatnim czasie zmiana legislacyjna, która ma wpływ na działalność deweloperów i sferę projektowo-budowlaną. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest bardzo dynamiczna, a tempo uchwalania oraz zmian przepisów jest szybkie w minionych latach. Musimy za nimi nadążać, choć to nie sprzyja optymalnemu planowaniu i przygotowywaniu inwestycji.
Proces od zakupu działki do rozpoczęcia danej inwestycji potrafi zająć nawet 5 lat, do czego często przyczynia się zbyt długie oczekiwanie na wydanie urzędowej decyzji. Tymczasem zmiany, o których mowa, dokonują się zaledwie w okresie około roku.
Trudno oczekiwać, aby kolejne regulacje czy ograniczenia, zwłaszcza nakazujące rozrzedzenie zabudowy, wpływały korzystnie na biznes deweloperski. Natomiast na cenę mieszkania składają się przede wszystkim koszty związane z zakupem działki, jej uzbrojenie w niezbędne sieci oraz koszt samego wykonawstwa. O ile ta trzecia składowa w ostatnim czasie ustabilizowała się w skali całego kraju, o tyle głównym problemem, z którym boryka się branża, jest ograniczona dostępność gruntów w adekwatnych lokalizacjach, przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Nowe przepisy budowlane oceniamy pozytywnie, gdyż przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców oraz promują zrównoważony rozwój urbanistyczny. Większe odległości między budynkami poprawią prywatność i komfort mieszkańców, a obowiązkowe place zabaw zapewnią dzieciom bezpieczne miejsce do zabawy i rozwoju.
Rozrzedzona zabudowa oznacza, że na danej działce powstanie mniej budynków i mieszkań. W rezultacie, zagospodarowanie terenu będzie musiało być bardziej przemyślane, aby maksymalnie wykorzystać dostępne przestrzenie, jednocześnie spełniając nowe wymogi prawne. Z drugiej strony, mniejsza liczba budynków i mieszkań może wpłynąć na wzrost kosztów jednostkowych. Przewidujemy zatem, że ceny mieszkań w nowych projektach mogą wzrosnąć. Wzrost ten wynika z konieczności zapewnienia większych przestrzeni między budynkami oraz realizacji dodatkowych udogodnień, takich jak place zabaw. Pomimo wzrostu kosztów, jesteśmy przekonani, że nowe przepisy przyniosą korzyści zarówno mieszkańcom, jak i inwestorom. Wyższa jakość życia oraz atrakcyjność osiedli mogą przyciągnąć więcej nabywców, którzy docenią te udogodnienia.
Zawsze stawiamy na jakość i zrównoważony rozwój, dlatego jesteśmy gotowi dostosować nasze projekty do nowych wymogów, zapewniając jednocześnie konkurencyjne ceny. Podsumowując, nowe przepisy budowlane, mimo że mogą prowadzić do wzrostu cen mieszkań, przyniosą liczne korzyści dla mieszkańców i poprawią jakość życia w naszych inwestycjach.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 
Wprowadzenie nowych przepisów budowlanych zmieniających zasady usytuowania budynków oraz nakazujących realizację placów zabaw w każdej inwestycji, oceniam jako krok w kierunku poprawy jakości życia mieszkańców. Zwiększenie odległości budynków od granicy działki wpłynie na bardziej rozrzedzoną zabudowę, co może poprawić estetykę przestrzeni i komfort życia, a także zapewnić lepsze warunki nasłonecznienia i wentylacji.
Jednakże te zmiany bez wątpienia będą mieć znaczący wpływ na rynek nieruchomości. Bardziej rozrzedzona zabudowa oznacza mniejszą liczbę budynków i mieszkań, które mogą powstać na danej działce, co wpłynie na podaż. Zmniejszona podaż mieszkań w połączeniu z rosnącymi kosztami realizacji dodatkowych wymagań, takich jak place zabaw, prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu cen nowych nieruchomości.
Szacuje się, że ceny mieszkań mogą wzrosnąć o około 5-10 proc. w zależności od lokalizacji i skali inwestycji. Wpływ tych zmian będzie szczególnie odczuwalny w dużych miastach, gdzie ceny gruntów są wysokie, a dostępność nowych działek ograniczona. Ostateczny wzrost cen będzie zależał od wielu czynników, w tym od kosztów budowy, popytu na mieszkania oraz strategii deweloperów w odpowiedzi na nowe regulacje.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
Od lat spełniamy najbardziej wymagające wytyczne dotyczące budownictwa mieszkaniowego. Nowe przepisy nie wpłyną na naszą działalność. Mamy zabezpieczony bank ziemi na ponad 25 000 mieszkań, dlatego kwestie reformy planistycznej nie wpłyną na naszą bieżącą działalność.
Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development
Dokładnie analizujemy wpływ wprowadzanych regulacji na nasze projekty, przy czym staramy się adaptować do zmieniających się warunków i wymagań rynku, dbając  o najwyższą jakość naszych inwestycji oraz zadowolenie klientów. W naszej ocenie zaproponowane przepisy ograniczą w pewnym stopniu intensywność budowy. Będzie to skutkować budową mniejszych budynków. Nie przewidujemy jednak, że będzie miało to wpływ na ilość mieszkań w inwestycji czy wysokość cen.
DOMPRESS
Tumblr media
0 notes
dompress · 2 months
Text
Czy nowe przepisy budowlane wpłyną na ceny mieszkań
Czy nowe regulacje dotyczące budowy mieszkań, zobowiązujące m.in. do budowy placu zabaw w każdej inwestycji i większego rozrzedzenia zabudowy podniosą koszty realizacji projektów? Jak oceniają je deweloperzy? Czy przepisy, które zaczną obowiązywać od 1.sierpnia br. przyczynią się do wzrostu cen mieszkań? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii
Jako odpowiedzialny deweloper popieramy zmiany poprawiające komfort mieszkańców. Niemniej jednak ich wprowadzenie wiąże się z wieloma konsekwencjami, zarówno dla deweloperów, jak i klientów, dlatego uważamy, że trzeba zachować zdrowy umiar i podchodzić do każdego projektu indywidualnie. Przykładem może być wymóg związany z realizacją placu zabaw w każdej inwestycji, który oceniamy negatywnie. Nie każdy projekt jest realizowany z myślą o rodzinach z małymi dziećmi, a niestety bliskość placu zabaw może zniechęcać pewną grupę klientów. Nie popieramy tego przepisu zwłaszcza w przypadku osiedli zlokalizowanych w pobliżu publicznych placów zabaw, w których preferowanym przez nas rozwiązaniem byłoby zwiększenie stref zielonych.
Ponadto, należy pamiętać, że regularne podnoszenie wymagań dla deweloperów wpłynie na wzrost kosztów budowy, a tym samym ceny mieszkań. Obecnie wprowadzamy do sprzedaży projekty, dla których decyzje administracyjne były wydawane według starych przepisów, więc wpływ nowych warunków technicznych na ceny mieszkań będzie widoczny dopiero za około 1-2 lata.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 
Nowe przepisy powodują, że w projekcie realizowanym na tej samej działce na podstawie projektu złożonego po 1. sierpnia br. będzie można wybudować około 20 proc. mniej powierzchni, a co za tym idzie ceny będą musiały być wyższe. To przykład zmian w przepisach „pod publiczkę” które nie są przemyślane i spowodują jedynie dalsze ograniczenie podaży.
Mniejsze budynki w starej zabudowie nie mają placów zabaw i to raczej rola miast, żeby zapewnić je w parkach miejskich a nie przerzucać koszty na deweloperów, a realnie na klientów.
Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction
Jesteśmy gotowi na nowe przepisy. Z jednej strony wpłyną one na komfort mieszkańców, ale z drugiej faktycznie mogą przełożyć się na wzrost cen w nowych projektach. Nowe inwestycje będą liczyć w sumie mniej m2 samych mieszkań, dlatego koszt działki przypadającej na jeden lokal będzie wyższy. Warto jednak podkreślić, że nie będzie to dotyczyło wszystkich inwestycji. Wszystko zależy od wielkości działki i uwarunkowań planistycznych, powierzchni biologicznie czynnej.
Przykładowo, na jednej z naszych nowo projektowanych nieruchomości na warszawskiej Białołęce, po uwzględnieniu nowych zasad, nie ma różnic w powierzchni mieszkań, a na innej ilość powierzchni mieszkalnej spadła o ponad 30 proc. 
Anita Makowska, Starszy Analityk Biznesu w Archicom 
Nowe wymogi dotyczące placów zabaw trudno jednoznacznie skomentować bez zwrócenia uwagi na kwestie związane z uwarunkowaniami urbanistycznymi, społecznymi i projektowymi. W naszym odczuciu niosą one ze sobą wiele pozytywnych aspektów, ale jednocześnie stawiają przed deweloperami pewne wyzwania. Jednym z kluczowych pytań, jakie pojawia się w kontekście nowych przepisów, jest kwestia kosztów i wpływu regulacji na ceny nieruchomości. Należy pamiętać, iż koszt budowy placów zabaw w miastach jest znacznie wyższy niż na terenach podmiejskich, zarówno pod względem finansowym, jak i społecznym. Mówimy tu bowiem, nie tylko o wyższych cenach gruntów, ale również o utracie powierzchni mieszkalnej, skomplikowanych procesach projektowych, kompromisach w planowaniu przestrzennym i ostatecznie wysokich kosztach eksploatacji i utrzymania placów, co dotyczy już bezpośrednio mieszkańców.
 Nowe regulacje wymagają, aby place zabaw były dostosowane do dzieci w różnym wieku i ze szczególnymi potrzebami. To wymaga zdefiniowania na nowo koncepcji tych miejsc w celu uelastycznienia ich funkcjonalności i wydłużenia okresu wykorzystania.
Dodatkowym projektowym wyzwaniem jest zachowanie minimum 30 proc. terenu biologicznie czynnego, co wymaga innowacyjnego podejścia do utrzymania zieleni. Kolejnym jest certyfikacja urządzeń, która bywa długotrwała i kosztowna. Po wprowadzeniu nowych przepisów, udogodnienie w postaci placu zabaw na terenie osiedla nie będzie już „kartą przetargową” danej inwestycji. Może za to być nią oryginalny i ciekawy projekt. Bez wątpienia znajdzie się również grupa klientów szukająca mieszkania na osiedlu bez placu zabaw, które będą wówczas trudniej dostępne. Rozważyć należy przy tym problematykę zapełniania placów zabaw na przestrzeni lat i ich przydatności w długim okresie, biorąc pod uwagę strukturę demograficzną w Polsce. Zróżnicowany przekrój demograficzny na osiedlach sprawia, że strefy rekreacji powinny rosnąć i ewoluować wraz z mieszkańcami, dostosowując się do ich zmieniających się potrzeb. 
Mateusz Bromboszcz, wiceprezes Atal
Jesteśmy przygotowani na nowe zasady budowania, gdyż są one znane od ponad pół roku. Uwzględniliśmy je w naszych planach. Niemniej jednak, każda tego rodzaju zmiana, w większym lub mniejszym stopniu, wymaga aktualizacji opracowywanych projektów. To zresztą niejedyna w ostatnim czasie zmiana legislacyjna, która ma wpływ na działalność deweloperów i sferę projektowo-budowlaną. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest bardzo dynamiczna, a tempo uchwalania oraz zmian przepisów jest szybkie w minionych latach. Musimy za nimi nadążać, choć to nie sprzyja optymalnemu planowaniu i przygotowywaniu inwestycji.
Proces od zakupu działki do rozpoczęcia danej inwestycji potrafi zająć nawet 5 lat, do czego często przyczynia się zbyt długie oczekiwanie na wydanie urzędowej decyzji. Tymczasem zmiany, o których mowa, dokonują się zaledwie w okresie około roku.
Trudno oczekiwać, aby kolejne regulacje czy ograniczenia, zwłaszcza nakazujące rozrzedzenie zabudowy, wpływały korzystnie na biznes deweloperski. Natomiast na cenę mieszkania składają się przede wszystkim koszty związane z zakupem działki, jej uzbrojenie w niezbędne sieci oraz koszt samego wykonawstwa. O ile ta trzecia składowa w ostatnim czasie ustabilizowała się w skali całego kraju, o tyle głównym problemem, z którym boryka się branża, jest ograniczona dostępność gruntów w adekwatnych lokalizacjach, przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Nowe przepisy budowlane oceniamy pozytywnie, gdyż przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców oraz promują zrównoważony rozwój urbanistyczny. Większe odległości między budynkami poprawią prywatność i komfort mieszkańców, a obowiązkowe place zabaw zapewnią dzieciom bezpieczne miejsce do zabawy i rozwoju.
Rozrzedzona zabudowa oznacza, że na danej działce powstanie mniej budynków i mieszkań. W rezultacie, zagospodarowanie terenu będzie musiało być bardziej przemyślane, aby maksymalnie wykorzystać dostępne przestrzenie, jednocześnie spełniając nowe wymogi prawne. Z drugiej strony, mniejsza liczba budynków i mieszkań może wpłynąć na wzrost kosztów jednostkowych. Przewidujemy zatem, że ceny mieszkań w nowych projektach mogą wzrosnąć. Wzrost ten wynika z konieczności zapewnienia większych przestrzeni między budynkami oraz realizacji dodatkowych udogodnień, takich jak place zabaw. Pomimo wzrostu kosztów, jesteśmy przekonani, że nowe przepisy przyniosą korzyści zarówno mieszkańcom, jak i inwestorom. Wyższa jakość życia oraz atrakcyjność osiedli mogą przyciągnąć więcej nabywców, którzy docenią te udogodnienia.
Zawsze stawiamy na jakość i zrównoważony rozwój, dlatego jesteśmy gotowi dostosować nasze projekty do nowych wymogów, zapewniając jednocześnie konkurencyjne ceny. Podsumowując, nowe przepisy budowlane, mimo że mogą prowadzić do wzrostu cen mieszkań, przyniosą liczne korzyści dla mieszkańców i poprawią jakość życia w naszych inwestycjach.
Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 
Wprowadzenie nowych przepisów budowlanych zmieniających zasady usytuowania budynków oraz nakazujących realizację placów zabaw w każdej inwestycji, oceniam jako krok w kierunku poprawy jakości życia mieszkańców. Zwiększenie odległości budynków od granicy działki wpłynie na bardziej rozrzedzoną zabudowę, co może poprawić estetykę przestrzeni i komfort życia, a także zapewnić lepsze warunki nasłonecznienia i wentylacji.
Jednakże te zmiany bez wątpienia będą mieć znaczący wpływ na rynek nieruchomości. Bardziej rozrzedzona zabudowa oznacza mniejszą liczbę budynków i mieszkań, które mogą powstać na danej działce, co wpłynie na podaż. Zmniejszona podaż mieszkań w połączeniu z rosnącymi kosztami realizacji dodatkowych wymagań, takich jak place zabaw, prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu cen nowych nieruchomości.
Szacuje się, że ceny mieszkań mogą wzrosnąć o około 5-10 proc. w zależności od lokalizacji i skali inwestycji. Wpływ tych zmian będzie szczególnie odczuwalny w dużych miastach, gdzie ceny gruntów są wysokie, a dostępność nowych działek ograniczona. Ostateczny wzrost cen będzie zależał od wielu czynników, w tym od kosztów budowy, popytu na mieszkania oraz strategii deweloperów w odpowiedzi na nowe regulacje.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
Od lat spełniamy najbardziej wymagające wytyczne dotyczące budownictwa mieszkaniowego. Nowe przepisy nie wpłyną na naszą działalność. Mamy zabezpieczony bank ziemi na ponad 25 000 mieszkań, dlatego kwestie reformy planistycznej nie wpłyną na naszą bieżącą działalność.
Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development
Dokładnie analizujemy wpływ wprowadzanych regulacji na nasze projekty, przy czym staramy się adaptować do zmieniających się warunków i wymagań rynku, dbając  o najwyższą jakość naszych inwestycji oraz zadowolenie klientów. W naszej ocenie zaproponowane przepisy ograniczą w pewnym stopniu intensywność budowy. Będzie to skutkować budową mniejszych budynków. Nie przewidujemy jednak, że będzie miało to wpływ na ilość mieszkań w inwestycji czy wysokość cen.
DOMPRESS
Tumblr media
0 notes
maniccaffeineaddict · 5 months
Note
hi
you don't have to answer, but on a scale of 1-10, how accurate would you say the picrew of you is?
because I always look so funky when making them T^T
it’s probably at a 7.5 to 8. This is by far my favourite one, it’s by makowska ( I probably didn’t spell that right )
0 notes
deriisnotamodel · 10 months
Text
Tumblr media
deri at a ball in poznan, pl — photo by nikola makowska.
0 notes
adria-art · 2 years
Link
Anna Dereszowska w głównej roli nowego serialu “Lulu”!
0 notes
lelimadm · 4 years
Photo
Tumblr media
Fiquem em casa! #makowska (em Goiânia, Brazil) https://www.instagram.com/p/B_A9vjBl8kr/?igshid=10xukjzxtfe0p
0 notes
horsesarecreatures · 2 years
Photo
Tumblr media
𝐏𝐄𝐍𝐒𝐀𝐂𝐎𝐋𝐀 (PESAL x PEPESZA/Eukaliptus) 2006 grey mare One of the unique daughter of a wonderful mare 𝑷𝑬𝑷𝑬𝑺𝒁𝑨. She is half- sister multichampion mare 𝑷𝑬𝑷𝑰𝑻𝑨 (Ekstern x Pepesza). Pepita sold for an astounding 1.4 MILLION Euro during Pride of Poland auction. Breed by Janow Podlaski Owned by Zalia Arabians - Stud of purebred Arabian Horses Photo: Patrycja Makowska
33 notes · View notes
Text
youtube
Ludomir Różycki (1883-1953) - Piano Concerto No. 1 in G minor
I. Andante - Allegro 0:00 II. Andante con moto 14:59 III. Allegro giocoso 21:30
Krystyna Makowska-Lawrynowicz, piano
Polish Radio and Television Orchestra, Krakow Andrzej Straszynski, conductor
1 note · View note