Dziarski Rumak właśnie zawitał w aplikacjach na iOS i Androida. Z tej okazji własnymi kopytami wystukał wierszyk w języku Szekspira, ponieważ jest koniem pełnej krwi angielskiej.
Poważnie. Możesz już zabrać Kalasantego* do szkoły, pracy, a nawet do kina. Nie będziemy Ci zaglądać w kieszeń. Po prostu kliknij tutaj lub stuknij ikonę sklepu w prawym dolnym rogu ekranu i zafunduj sobie najlepszy prezent na świecie – przyjaźń z wirtualnym koniem.
Możesz go też podarować znajomym. Kucyk na każdą kieszeń. Istna magia.
*Imiona mogą (a nawet POWINNY!) się różnić.
42 notes
·
View notes
PIEŚNI WSPÓŁCZESNE TOM II lets fucking gooo
2 notes
·
View notes
czy mg być teraz jak babcia ludzi co zakładają konto na tumblr bo elon znowu ma temper tantrum na twt??
14 notes
·
View notes
Ale się kurwa obłowiłem o chuuuuj o ludzie.... Niestety kwaśnych winogron nie było i z tego powodu rozpaczam ale tbh jest zajebiscie jest słońce grzeje w dupe i kark i śmietanę moja kurwa ulubiona za 4 jebane złote kupiłem!!!! Świętuję tortilla ze rwana wieprzowina kochani
12 notes
·
View notes
Nigdy nie przestanę myśleć o Narcyzie Żmichowskiej
3 notes
·
View notes
Tak długo cię szukałem, aż cię znalazłem. Tak się cieszę, że już zawsze jesteś ze mną
forever
16 notes
·
View notes
szatan z siódmej klasy..pan adam cisowski... chyba nie,, chyba adam transowski XDDD
8 notes
·
View notes
everything happens so much (jak jestem chora, to zaczyna mi lecieć krew z nosa zupełnie bez powodu, i jak przed chwilę siknęła, to poleciała na klawiaturę, więc ja w nogo do kranu. ona nie że kapie, ona cieknie jakby ktoś kran odkręcił. trochę w panice, że tam wsiąka mi w klawiaturę i co jak uszkodzę sobie laptopa w najbardziej idiotyczny sposób próbuję ją zatamować. i wtedy dzwoni dzwonek do drzwi. przyjechała dostawa moich zakupów spożywczych. lecę otworzyć z chusteczką przy nosie, facet jak mnie zobaczył to się przeraził, pyta czy pomóc, ja zapewniam że nie nie, to normalne, on pyta czy na pewno, zamiast wyładować moje zakupy i sobie pójść rozmowa trwa, chusteczka przecieka, krew zaczyna kapać na podłogę. w końcu przekonuję go, że to normalne i zaraz mi przejdzie, gościu sobie idzie, ja wracam pod kran. kiedy nagle przypominam sobie, że tam mam mrożonki, one nie mogą tak leżeć, wypadam znowu z łazienki, łapię rzeczy z torby, pakuję do zamrażalki, przy okazji mrożę trochę krwi. w końcu mogę się na spokojnie ogarnąć, idę zmyć krew z komputera, na szczęście nie powpadała między klawisze, siadam by napisać ten post, bo w sumie zabawne. a tu dzwoni telefon, dostawca pyta czy już wszystko dobrze i czy na pewno nie potrzebuję pomocy, bo się o mnie martwi :’)
9 notes
·
View notes
śmieszne głupie len'en polska au
AU rozgrywa się w małej miejscowości Mugenrowice Senryckie na zadupiu zwanym Polska Rzecz Ludowa w latach 80-tych..
akcja kręci się wokół młodego naukowca z depresją i dosyć sporym problemem alkoholicznym. nikt w mieście tak na prawdę nie ma pojęcia jak ma na imię więc nazywają ich dr. Jaskółczyk. Jaskółczyk jest bardzo szanowane przez wszystkich którzy ich znają więc pomimo tego że nikt nie zna ich biologicznej płci, wszyscy zwracają się do dr. Jaskółczyk z pełnym szacunku zwrotem “wy/państwo”. (tsuba w tym AU jest agender)
drugą z głównych postaci jest Yabusame Houlen, który niedawno przeprowadził się do Mugenrowic z Japonii. Przyjeżdżając do polski, wszyscy wzięli ją za chłopaka lecz ku zdziwieniu mieszkańców, często jest widziana w sukienkach i makijażu. Po jakimś czasie wszyscy zaakceptowali że on/ona po prostu jest z wschodu i oni tam tak mają. (Yabu w tym AU jest bigender)
kolejną postacią jest Zuzanna “Zuźka” Wróblewska. Jest asystentką Dr. Jaskółczyk i ma chora obsesje na nich. Jaskółczyk ma tego zdecydowanie dosyć.
2 notes
·
View notes
Myślałam, że jak to zacznę to się skończy, że będzie łatwiej, lepiej. Ależ ja byłam naiwna! Naiwna i głupia, nieświadoma w swojej młodości i początkach cierpienia. Kurwa, to wszystko okazało się trudniejsze niż myślałam. Naprawdę dużo trudniejsze. Nie mam pojęcia co tak właściwie robię i dlaczego. Chyba po prostu pierdole sobie życie. Tak, to jest to, lepiej tego nazwać nie można, po prostu taki to fakt, bolesny w swojej prawdzie
3 notes
·
View notes