Tumgik
#rozpacz
rozkosz-v · 3 days
Text
25 kwiecień
To zabawne, jak czas zmienia perspektywę.
rozkosz-v
29 notes · View notes
moj-drugi-swiat · 2 months
Text
Bywało, że płakałam całą noc, po czym musiałam po prostu wstać i wyjść do ludzi jakby nigdy nic.
561 notes · View notes
californiadrugs · 6 days
Text
Odkąd pamiętam... Mówiłaś mi zawsze "Jesteś całym moim światem" Gdy ja nie mogłem znieść myśli, że Cię tracę
Tak bardzo kocham Myslovitz... Jest to muzyka, która choć w jakimś stopniu mnie ratuje i sprawia, że nie czuję się jak totalne gówno. Teksty tego zespołu tak bardzo trafiają w moje serce, że gdy pierwszy raz pojechałam na ich koncert, to niemal popłakałam się słysząc utwór "Polowanie na wielbłąda". Ich twórczość niesie za sobą tyle emocji i uczuć, co sprawia, że jest jak remedium na ból egzystencjonalny.
57 notes · View notes
zakochana-w-cytatach · 7 months
Text
"Głęboko we mnie siedzi coś, czego nie potrafię zrozumieć. Nie potrafię tego wypowiedzieć. Nie potrafię tego nazwać. Mam różne stany, emocje, uczucia. Bywa, że nie potrafię znaleźć ani jednej pozytywnej myśli. Nie dociera do mnie, że może być lepiej, że to tylko gorszy dzień. To nie jest zwykły smutek. Czuję rozpacz, wszystko jest dla mnie nijakie. Ja jestem nijaka. Pusta. Słaba. Nie zasługuję na nic. Czuję, jak przez całe moje ciało przechodzi ból i dociera w najczulszy punkt. W moją psychikę. W takich sytuacjach czuję się najbeznadziejniej na świecie. Myślę, że dla mnie dobre może okazać się tylko jedno rozwiązanie (...)"
- Małgorzata Gołota, "Żyletkę zawsze noszę przy sobie"
187 notes · View notes
niedoceniony · 4 months
Text
Przecież ci nie powiem że mi źle
Kiedy nawet gdy jest dobrze
Masz to gdzieś....
72 notes · View notes
kinczixa · 1 month
Text
„Nigdy nie pragnąłem kogoś mocniej i nie nienawidziłem za to bardziej samego siebie.”
-„Kłamstwa” Ana Huang
40 notes · View notes
bezakceptacji · 4 days
Text
Cały dzień spędzam wśród ludzi, a mimo to w środku czuję się okropnie samotna..
21 notes · View notes
Text
Podróż w głąb siebie nie ma końca, jak wszechświat, można odkrywać coraz to nowe orbity przeżywania, nowe światła nieznanych gwiazd, galaktyki z innymi zachowaniami, czarne dziury nieznanej rozpaczy.
26 notes · View notes
shadoweq93 · 3 months
Text
" A Ty bądź, a Ty bądź
Moją jebaną ucieczką
Od tego jebanego świata
Mym powodem by nie zdechnąć
Bądź, kiedy ja już nie ogarniam"
25 notes · View notes
przezroczysta · 4 days
Text
"Bałam się, kurwa każdego dnia, czarna trumna, na jej dnie ja"
17 notes · View notes
rozkosz-v · 6 months
Text
24 październik
Czasami jesteś tak wyczerpany emocjonalnie, że nawet sen nic już nie daje. Budzisz się wciąż zmęczony. I po prostu to nie znika.
rozkosz-v
763 notes · View notes
moj-drugi-swiat · 5 months
Text
Czy kiedykolwiek płakałeś tylko dlatego, że jesteś sobą?
180 notes · View notes
nieujawniona-istota · 4 months
Text
Rozpadam się pod naciskiem sprzeczności, które moja głowa regularnie tworzy. Już sama nawet nie wiem, czego wyraźnie potrzebuję, a czego wcale nie chcę.
16 notes · View notes
zakochana-w-cytatach · 10 months
Text
"Wszyscy mamy swoje blizny, udręki i zmory. Wszyscy chodzimy i udajemy, że wszystko jest w porządku. Jesteśmy uprzejmi wobec obcych, jeździmy po tej samej ulicy, stoimy w kolejce w sklepie i jakoś skrywamy ból i rozpacz. Ciężko pracujemy i układamy plany na przyszłość, które najczęściej diabli biorą."
- Harlan Coben, "Wszyscy mamy tajemnice"
55 notes · View notes
niedoceniony · 7 months
Text
I tak nie zaufasz..
I tak wbijesz nóż...
Nie chcę chyba tutaj
Być już...
Tumblr media
68 notes · View notes
xepongex · 2 months
Text
Tak nagle po prostu zniknęłaś z mojego życia, tak o, bez uprzedzenia i słowa pożegnania. Świat stał się nagle szary, ponury, niewyraźny i przepełniony nieszczęściem. Nagle z codziennego kontaktu zastałam własne towarzystwo i cztery ściany. Tyle razy moje palce zawisnęły nad klawiaturą, aby wysłać do ciebie wiadomość i powiedzieć Ci, że mleko było zważone, dzień był kiepski, a mój ulubiony aktor udzielił wywiadu i obejrzałam go miliony razy. Tracąc Ciebie z dnia na dzień, zaczęłam tracić siebie. Mało spałam, jadłam minimum, aby zdusić to uczucie głodu. Przestałam dbać o siebie jak i o swoje otoczenie. Powroty do mieszkania były najtrudniejsze, bo samotność otulała mnie z każdej możliwej strony. Nie miałam siły na nic, a pusty wzrok utkwiony był w ekranie telefonu. A potem zaczęłam słuchać muzyki. Stało się to formą terapii, która uspokajała mnie, zagłuszała myśli. Zaczęłam planować każdy dzień, by mieć po co wstać następnego, a nie przeleżeć go z pustym wzrokiem wbitym w ścianę i z ochotą na płacz. Zaczęłam zmuszać się do jedzenia i szukałam przyjemności w przygotowaniu ładnych posiłków. Wypolerowałam mieszkanie w akcie złości i frustracji. Robiłam minimum minima, by zebrać się w całość. Wyszłam na spacer, było słychać mewy i pierwszy raz od dawna poczułam, że mogę oddychać, nie popadając w atak paniki. I pierwszy raz od dawna dostrzegłam słońce, które wcześniej przez długi długi czas było schowane za chmurami. Nabrałam powietrza do płuc, na plaży fale odbijały się od brzegu i wszystko nagle się we mnie wyciszyło. Chociaż moje kawałki pokruszonej duszy ledwo się trzymały to po raz pierwszy od dawna pomyślałam, że może z tego wyjdę. Wyjdę z tęsknoty za tobą i poukładam się na nowo.
16 notes · View notes