Tumgik
#niedorzecznosć
Text
Kochamy się
Tumblr media
Kochamy się Ewangelia wg św. Jana Wyższość Jezusa nad Abrahamem "Zaprawdę , zaprawdę , powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham , Ja już byłem" - Boski i mój. - Mówiłem , że jestem w stanie przed wszystkim ochronić. Nawet przed tobą samą. -Miałeś rację , opanowało mnie przerażenie. -Nie myśl o tym Myszko, nie będę ci robił wyrzutów , to wszystko dla twojego zdrowia. Powoli zdrowiejesz. -Czemu to tak boli? - Nie musi boleć -Zmieńmy temat. -Jest zimno , a jeszcze przed sekundą było tak gorąco . Co ci się stało? - Jestem przerażona twoim Krzyżem. Znowu Go mam w ramionach. Ale nie przeraża mnie krzyż sam w sobie , ani że ja jestem w Niego włączona. Nie. Straszne jest to , co oni z Tobą na tym krzyżu zrobią. Co ja z Tobą zrobię. Już całkiem niedługo . Mój umysł , moje władze duchowe. Nie mogę tego znieść. To straszne. Ja już widziałam Ciebie na krzyżu. Powoli , po troszku mnie od niego odzwyczaiłęś. Ale on był, cały czas był między nami, i Ty na nim umierałęś po wielokroć. Nie zniosę tego , nie , po prostu nie. Wydawało mi się , ze trochę już ten krzyż zaczynam przyswajać , ale ciągle, ciągle -Myszko, skończ z tym bólem. To straszne , ale starczy . -Mam wziąć udział w kolejnej Wielkiej Nocy. Myślisz, że ja to wytrzymam? Że mam serce z kamienia? - Myszko... - Kochany , jestem cała sparaliżowana. Pomóż mi, proszę, pomóż mi. -Nareszcie jakieś rozsądne słowa. - Cały świat się kręci , a Ty spoglądasz na to z wyżyn Twojego krzyża. Przepraszam , znowu myśłę tylko o sobie. - Nie możesz Mi Myszko zabronić wejścia na Golgotę i śmierci na krzyżu. To nonsens. - Logicznie, rozumowo rzecz biorąc to fakt.
Tumblr media
Kochanie, Ja wiem o co może ci chodzić, ale muszę takie rzeczy wypełnić , są to sprawy między Mną, światem , a moim Ojcem. -Wiem, moje skargi są na próżno. Ale aj Cię po prostu tylko kocham. Tylko kocham. Nie ma we mnie rozumienia niektórych ważnych spraw. - A czym Bym cię karmił, gdyby nie Mój krzyż? - Używasz Jezu potężnych argumentów, takich z którymi Wiesz, że nie sposób dyskutować. Kochany, ja to wiem, ale mam skurcz wewnętrzny, ogarnia mnie przerażenie, kiedy znowu wchodzę w cierpienie. Nie mogę się tam odnaleźć. Mogę nie zapanować nad swoimi zmysłami. Dostanę drgawek, zacznę się rzucać i krzyczeć. Dzisiaj, gdyby nie Ty, mogło się już tak wydarzyć. - Miło, że Mi to wszystko mówisz. Ale dlaczego dopiero teraz? Czemu Ja się dowiaduję od ciebie dopiero teraz? Ja Myszko wiedziałem o tym , widziałem to w Tobie, ale czekałem, kiedy ty się do Mnie z tym zwrócisz? Czekałem ..... no i mam swoją Myszkę:) Powoli , po wielu strapieniach w tej kwestii Moja Myszka znów należy do Mnie. Myszko, nie wytrzymasz - Beze Mnie. Ze Mną wszędzie ci dobrze . Nawet na Moim krzyżu. Wezmę cię wszędzie. Bo to o to Chodzi? - Śmiejesz się ze mnie. Ja przecież wiem, że nie wszędzie z Tobą mogę pójść. -Mylisz się. Ja swoją ukochaną istotę, czyli ciebie, mogę zaszczycić swoją obecnością wszędzie . Myślałem , że już to ustaliliśmy . Nie mogę odejść. Nawet do swoich zajęc, do swojej roli- bez Ciebie . Ufności kochanie , nasza miłość nie zaginie. Moja w tym głowa. Ty tylko masz za zadanie Mnie kochać. - Czuję jak się rozgrzewam. - Nie bój się Mnie. Nawet jeśli czegoś nie wiesz - po prostu pytaj
1 note · View note