#stevena
Explore tagged Tumblr posts
Text
I love finding Mormon jokes when I least expect it lmaooo
#obsessed with the idea that if the plates were actually real#that they were just the ancient indigenous people's version of Yu-Gi-Oh cards#exmo things#shoutout to stevena on tiktok#u win funniest person of the day award
6 notes
·
View notes
Text
Ve středu jsem byla na koncertě Českého národního symfonického orchestru. Miluju ČNSO a naposledy jsem je viděla před ostudnými 6,5 lety, když je na svém koncertním turné dirigoval můj milovaný James Newton Howard. Tentokrát jsem je poprvé viděla pod taktovkou Stevena Mercuria a jsem naprosto unešená. Jak z orchestru, tak z pana šéfdirigenta. Orchestr byl jako vždycky skvělý a z maestra Mercuria jsem nemohla skoro celou dobu spustit oči. Ta jeho energie, to nadšení, s jakým dirigoval Vltavu a Novosvětskou... To byla radost sledovat.
No... Takže tohle všechno způsobilo, že jsem dneska naprosto impulzivně utratila další peníze za vstupenku na další koncert. I když na ten den ještě nemám zařízené volno v práci. A nemám ani nic moc na sebe. Ale nějak to snad dopadne.
Asi teď budu chodit častěji. Dřív jsem to pořád odkládala, protože nemám nikoho, kdo by se mnou na klasiku chodil. Ale za poslední dobu se mi v životě stala spousta věcí a já jsem v posledním roce trošku přehodnotila svoje priority. Kdybych pořád měla na někoho nebo něco čekat, tak z toho života nebudu nic mít. Tím se teď víceméně řídím a je mi docela fajn...
2 notes
·
View notes
Text

75) Quillette - internetowy magazyn założony przez australijską dziennikarkę Claire Lehmann. Magazyn koncentruje się głównie na nauce, technologii, wiadomościach, kulturze i polityce. Quillette powstało w 2015 r., aby skupić się na tematach naukowych, ale obecnie skupia się na relacjonowaniu kwestii politycznych i kulturalnych dotyczących wolności słowa i polityki tożsamości. Zostało opisane jako libertariańskie, „bardzo wpływowa odpowiedź prawicy na Slate”, a także „anty-poprawna politycznie skrzynka mydlana”.
Quillette zostało założone w październiku 2015 roku w Sydney w Australii przez Claire Lehmann. Nazwa pochodzi od francuskiego słowa „quillette”, które oznacza sadzonkę wikliny posadzoną tak, aby zapuściła korzenie — użytego tutaj jako metafora eseju. Lehmann stwierdziła, że Quillette zostało stworzone w celu „stworzenia przestrzeni, w której moglibyśmy krytykować ortodoksję czystej karty” — teorię rozwoju człowieka, która zakłada, że jednostki są w dużej mierze produktami wychowania, a nie natury — ale że „naturalnie ewoluowało w miejsce, w którym ludzie krytykują inne aspekty tego, co uważają za lewicową ortodoksję”. W sierpniu 2017 roku Quillette opublikował artykuł, w którym pięciu naukowców wyraziło poparcie dla Jamesa Damore'a, autora notatki „Google's Ideological Echo Chamber”. Według Politico strona internetowa Quillette uległa awarii z powodu popularności artykułu. Pracownicy techniczni poinformowali Lehmann, że przyczyną mógł być atak DDoS. W swoim profilu Quillette, Politico poinformowało, że Lehmann wiedziała o aferze związanej ze studiami nad skargami, zanim po raz pierwszy o niej poinformowano w październiku 2018 r. W odpowiedzi Quillette ponownie opublikowało komentarze pięciu podobnie myślących naukowców.
W 2018 roku Quillette opublikował artykuł „Dlaczego kobiety nie kodują”, w którym argumentował, że dysproporcja płci w zawodzie informatyka wynika z wrodzonych różnic płciowych. Stał się jednym z dziesięciu najczęściej czytanych artykułów w tym czasopiśmie. W maju 2019 roku Quillette opublikował artykuł, w którym zarzucano powiązania między aktywistami antyfaszystowskimi a reporterami na szczeblu krajowym, którzy zajmują się skrajną prawicą, na podstawie kont, które ci reporterzy obserwowali na Twitterze. Alexander Reid Ross i inny dziennikarz, o których wspomniano w artykule, powiedzieli, że oni i inni dziennikarze otrzymali groźby śmierci po opublikowaniu tych twierdzeń. W sierpniu 2019 roku Quillette opublikował artykuł-misję zatytułowany „DSA Is Doomed” przesłany przez anonimowego pisarza podającego się za pracownika budowlanego o nazwisku Archie Carter, który krytykował organizację Democratic Socialists of America. Czasopismo wycofało artykuł po tym, jak zwrócono jego uwagę na mistyfikację. Według socjalistycznego magazynu Jacobin, oszustwo podważyło standardy weryfikacji faktów i redakcji Quillette. Quillette opublikował artykuły wspierające „ruch na rzecz bioróżnorodności człowieka” (HBM), który próbuje ponownie wprowadzić do głównego nurtu idee eugeniki i naukowego rasizmu. HBM odnosi się do przekonań, że ludzkie zachowania są uwarunkowane odziedziczonymi genami, a pewne predyspozycje są unikalne dla niektórych grup etnicznych. Autorzy, którzy opublikowali artykuły w Quillette popierające te twierdzenia, to Bo Winegard, Ben Winegard, John Paul Wright i Brian Boutwell. Quillette opublikował artykuły popierające Noaha Carla.
W artykule dla The Outline, pisarka Gaby Del Valle klasyfikuje Quillette jako „libertariańskie”, „skupione na środowisku akademickim” i „centrum reakcyjnej myśli”. W gazecie Seattle The Stranger, Katie Herzog pisze, że zdobyło pochwały „zarówno od Stevena Pinkera, jak i Richarda Dawkinsa”, dodając, że „większość współpracowników to akademicy, ale strona czyta się bardziej jak dobrze zbadana sekcja opinii niż czasopismo naukowe”. W artykule dla USA Today, felietonistka Cathy Young opisuje Quillette jako „libertariańskie”. Artykuł w Vice opisuje Quillette jako „libertariański magazyn”. Politico i Vox donoszą, że Quillette jest kojarzony z „intelektualną ciemną siecią”, terminem używanym, według Politico, do opisania „luźnej grupy naukowców, dziennikarzy i przedsiębiorców technologicznych, którzy uważają się za przeciwstawiających się odruchowej lewicowej polityce środowiska akademickiego i mediów”. Pisząc dla The New York Times, Bari Weiss odniosła się do Claire Lehmann jako postaci w „intelektualnej ciemnej sieci”. Pisząc dla The Guardian, Jason Wilson opisuje Quillette jako „stronę internetową, która jest zafascynowana rzekomą wojną z wolnością słowa na terenie kampusu”. Pisząc dla The Washington Post, Aaron Hanlon opisuje Quillette jako „magazyn, który jest zafascynowany złem <teorii krytycznej> i postmodernizmu”. Andrew Sullivan, pisząc dla nowojorskiej kolumny The Daily Intelligencer, opisał Quillette jako „odświeżająco heterodoksyjne” w 2018 roku. W artykule dla Slate, Daniel Engber zasugerował, że chociaż część jego produkcji była „doskonała i interesująca”, przeciętna historia Quillette „jest dogmatyczna, powtarzalna i nudna”. Napisał, że opisuje ona „nawet skromne szkody wyrządzone poprzez myślenie grupowe — np. porzucone projekty teatralne, spadająca sprzedaż książek, potępiające tweety — jako <poważne przeciwności losu>”, argumentując, że różni autorzy w Quillette angażują się w tę samą mentalność ofiary, którą próbują krytykować. W artykule dla The Daily Beast pisarz Alex Leo opisał Quillette jako „stronę, która uważa się za intelektualnie sprzeczną, ale głównie publikuje prawicowe punkty dyskusyjne ujęte w politykę żalu”.
0 notes
Text
Top 10 filmów Stevena Spilberga
Top 10 filmów Stevena Spielberga Top 10 filmów Stevena Spielberga Steven Spielberg to jeden z najbardziej wpływowych reżyserów w historii kina. Jego filmy charakteryzują się doskonałym warsztatem reżyserskim i głębokim przesłaniem emocjonalnym. Oto 10 najważniejszych filmów w jego karierze: Szczęki (Jaws, 1975) Film, który zapoczątkował erę blockbusterów. Opowieść o ścigającym ludojadnego…
0 notes
Text
Apple i inteligencja: na co stawia gigant z Cupertino
Wbrew temu, co można usłyszeć od niektórych firm technologicznych, Apple podchodzi do sztucznej inteligencji (AI) z dystansem i nie spodziewa się, by tzw. Osobliwość technologiczna nadeszła w najbliższym czasie. Jak czytamy w reportażu Stevena Levy’ego dla Wired, podczas wywiadu z czołowymi przedstawicielami Apple, w tym z Johnem Giannandreą, wiceprezesem ds. strategii w zakresie uczenia…
0 notes
Text
Filmy Wojenne: Jak Kino Przedstawia Konflikty Zbrojne
Klasyki Kina Wojennego: "Szeregowiec Ryan" i "Czas Apokalipsy"
Filmy wojenne od dawna przyciągają widzów swoją intensywnością i dramatyzmem. "Szeregowiec Ryan" Stevena Spielberga z 1998 roku, ze swoją realistyczną i brutalną sceną lądowania na plaży Omaha, stał się jednym z najbardziej znanych filmów wojennych w historii kina. "Czas Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli z 1979 roku, oparty na książce "Jądro ciemności" Josepha Conrada, przedstawia psychologiczne i moralne koszty wojny w Wietnamie, z niezapomnianymi występami Marlona Brando i Martina Sheena.

Współczesne Filmy Wojenne: "Dunkierka", "1917" i "Na Zachodzie bez zmian"
Współczesne filmy wojenne często dążą do realizmu i autentyczności, przyciągając widzów swoją intensywnością i szczegółowością. "Dunkierka" Christophera Nolana z 2017 roku, przedstawiająca ewakuację alianckich żołnierzy z Dunkierki, zdobyła uznanie za swoje innowacyjne podejście do narracji i realizacji. "1917" Sama Mendesa, kręcony w jednym, nieprzerwanym ujęciu, oferuje widzom immersyjne doświadczenie I wojny światowej. "Na Zachodzie bez zmian", adaptacja powieści Ericha Marii Remarque'a, ukazuje brutalność i bezsens wojny z perspektywy niemieckich żołnierzy.
Filmy Wojenne jako Narzędzie Edukacji i Refleksji
Filmy wojenne nie tylko dostarczają rozrywki, ale również służą jako ważne narzędzie edukacji i refleksji nad historią i moralnością. Przez realistyczne przedstawienia bitew i osobiste historie żołnierzy, filmy te pomagają widzom zrozumieć koszty i konsekwencje konfliktów zbrojnych. Produkcje takie jak "Lista Schindlera" i "Życie jest piękne" przyczyniają się do zachowania pamięci o Holokauście i innych tragicznych wydarzeniach historycznych, ucząc przyszłe pokolenia o ważnych lekcjach historii. Partnerzy: https://vodpilot.pl/filmy.
1 note
·
View note
Text
"Po tym, co przeszłam, nie wierzę w Boga"
Niusia Horowitz Przyslala Maria Kaiser W “Liście Schindlera” Stevena Spielberga jest pewna wzruszająca scena. Oskar Schindler, niemiecki fabrykant, który ratuje Żydów od Zagłady, zatrudniając ich w swojej fabryce, świętuje swoje 36. urodziny. Z tej okazji pracownicy “Emalii” przygotowują dla niego tort z chleba, który wręcza jedna z najmłodszych pracownic. W ludzkim odruchu Schindler całuje…
View On WordPress
0 notes
Text
Dziś mam wolne więc mogłam porobić jakieś dobre jedzonko😊
Zrobiłam kurczaka po azjatycku😁 polecam każdemu kto lubi takie dania😁

Teraz poobiedni odpoczynek a później myc autko 😁
P.S. mycie nie wypaliło bo przyszedł deszcz...
Zaczęłam czytać książkę. Uwielbiam Stevena Kinga😁😁

Miłego wieczorku!🥰🙂
0 notes
Text
Który film jest faworytem do zdobycia Oscara w kategorii Najlepszy Film w 2024 roku?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Który film jest faworytem do zdobycia Oscara w kategorii Najlepszy Film w 2024 roku?
Oskary to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w świecie filmowym, doceniane przez branżę oraz miłośników kina na całym świecie. Nominacje do Oscarów 2024 wzbudzają ogromne zainteresowanie, gdyż konkurujące filmy reprezentują najwyższy poziom sztuki filmowej. Wybór nominowanych jest procesem długotrwałym i skomplikowanym, gdzie biorą udział eksperci z różnych dziedzin filmowych.
W każdej kategorii konkurencja jest bardzo silna, a nagroda jest marzeniem każdego twórcy filmowego. Nominacje do Oscarów 2024 obejmują szeroki zakres kategorii, poczynając od najlepszego filmu, reżyserii, aktorstwa, scenariusza, aż po techniczne aspekty produkcji filmowej. Każda z nominacji jest powodem do dumy dla twórców oraz potwierdzeniem ich talentu i zaangażowania w sztukę filmową.
Oczekuje się, że tegoroczne nominacje do Oscarów przyniosą wiele emocji i kontrowersji, ale przede wszystkim pozwolą docenić najlepsze osiągnięcia w kinematografii. Dla zwycięzców nagroda Oskara stanowi nie tylko potwierdzenie ich talentu, ale też otwiera nowe możliwości w karierze filmowej. Dla widzów jest to doskonała okazja do poznania nowych dzieł sztuki filmowej i docenienia wysiłku twórców.
Nie da się ukryć, że nominacje do Oscarów 2024 cieszą się ogromnym zainteresowaniem zarówno wśród profesjonalistów, jak i miłośników kina. To wyjątkowe wydarzenie, które każdego roku przyciąga uwagę całego świata i podkreśla znaczenie sztuki filmowej dla kultury globalnej.
W 2024 roku na gali wręczenia Oscarów możemy spodziewać się wielu utalentowanych artystów, którzy mogą być potencjalnymi zwycięzcami tego prestiżowego konkursu filmowego. W kategorii Najlepszy Aktor mogą wystąpić znani aktorzy, takich jak Leonardo DiCaprio, Brad Pitt czy Will Smith, którzy swoimi niezwykłymi aktorskimi zdolnościami mogą przyciągnąć uwagę jury oraz publiczności.
Wśród aktorek nominowane do nagrody Najlepsza Aktorka mogą znaleźć się takie gwiazdy jak Meryl Streep, Cate Blanchett czy Jennifer Lawrence, które swoimi niezapomnianymi rolami mogą zawładnąć sercami widzów. W kategorii Najlepszy Film z kolei mogą się pojawić produkcje takie jak emocjonujący thriller, poruszający dramat czy rewelacyjna komedia, które wyróżnią się spośród innych dzieł filmowych.
Oprócz kategorii aktorskich i filmowych, na gali Oscara 2024 mogą być uhonorowani także twórcy filmowi za najlepszy scenariusz, reżyserię, efekty specjalne czy muzykę filmową. Każda z tych kategorii ma swoich faworytów, których prace są doceniane zarówno przez krytyków, jak i widzów na całym świecie.
Oczekuje nas emocjonująca gala, na której największe gwiazdy kina będą rywalizować o najbardziej prestiżowe nagrody w świecie filmowym. Z niecierpliwością czekamy na ogłoszenie nominacji i na spektakularne występy podczas gali Oscara 2024.
"Witajcie filmoholicy! Już niedługo będziemy świadkami kolejnej ceremonii wręczenia Oscarów, a co za tym idzie, z niecierpliwością oczekujemy na ogłoszenie nominowanych. Przedstawiam Wam trzy potencjalne filmy, które mają szansę stanąć na podium i otrzymać statuetkę na gali Oscarów 2024.
Pierwszym wielkim faworytem jest "The Crown Jewel" w reżyserii Stevena Spielberga. Ten epicki film opowiada historię tajemniczego skarbu, który zmienia życie bohaterów. Z niesamowitą obsadą i wizualnymi efektami ta produkcja już teraz budzi wiele emocji wśród krytyków.
Kolejnym kandydatem do zdobycia Oscara jest "Eternal Love" w reżyserii Christophera Nolana. Ta romantyczna historia miłosna osadzona w futurystycznym świecie zachwyciła widzów swoją głębią emocji i niezwykłą oprawą wizualną. Nolana już wielokrotnie nagradzano za swoje dzieła, dlatego nie dziwi fakt, że "Eternal Love" jest uważane za potencjalnego zdobywcę statuetki.
Na liście potencjalnych faworytów nie może również zabraknąć "Dark Waters" w reżyserii Kathryn Bigelow. Ten film poruszający temat walki o sprawiedliwość i obronę środowiska już teraz jest uznany za jedno z najważniejszych dzieł kinematografii ostatnich lat.
Który z tych filmów zdobędzie Oscara? Czas pokaże, jednak jedno jest pewne - tegoroczna gala Oscarów zapowiada się niezwykle emocjonująco. Trzymajmy więc kciuki za naszych ulubionych twórców i aktorów, a z niecierpliwością czekajmy na ogłoszenie zwycięzców!"
W 2024 roku znów zobaczymy prestiżowe rozdanie nagród Oscar. To wydarzenie, na które czekają zarówno filmowcy, jak i miłośnicy kina na całym świecie. Prognozy oscars 2024 rozgrzewają już wyobraźnię wielu osób, spekulacje na temat potencjalnych laureatów krążą w branży filmowej.
W kategorii najlepszego filmu faworytem do zwycięstwa jest już teraz produkcja Nero, reżyserii Stevena Spielberga. Film ten już teraz wzbudza duże zainteresowanie i zdobywa uznanie krytyków. Warto również zwrócić uwagę na rolę główną, w której świetnie poradził sobie znany aktor znany z innych hitów kinowych.
Wśród kategorii aktorskich wiele emocji budzi się za każdym razem. Kto tym razem zdobędzie Oscara za najlepszą rolę żeńską i męską? Wszyscy z niecierpliwością oczekują rozstrzygnięcia, a spekulacje na ten temat nie milkną.
Nie można zapomnieć także o kategoriach technicznych, w których rywalizacja również jest zacięta. Efekty specjalne, montaż czy dźwięk - każdy z tych aspektów ma swoich faworytów i pretendentów do nagrody.
Oscary 2024 zapowiadają się jako jedno z najbardziej emocjonujących wydarzeń filmowych tego roku. Kto ostatecznie sięgnie po najważniejsze statuetki w branży kinematograficznej? Czas pokaże, czy prognozy się sprawdzą i czy faktycznie będziemy świadkami wielkich niespodzianek na gali wręczenia nagród. Jesteśmy gotowi na kinowe emocje!
Analiza szans filmów na Oscara 2024
Jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w świecie kina są coroczne Nagrody Akademii Filmowej, popularnie nazywane Oscarami. Przyglądając się obecnej sytuacji na rynku filmowym, można zacząć rozważać potencjalne filmy, które mają szansę na nominację oraz zdobycie prestiżowej nagrody podczas ceremonii Oscarowej w 2024 roku.
Jednym z czynników, które odgrywają kluczową rolę w szansach filmów na Oscara, są ich kreatywność oraz oryginalność. Akademia Filmowa zwykle docenia produkcje, które wyróżniają się na tle innych, prezentując innowacyjne podejście do sztuki filmowej.
Kolejnym ważnym aspektem jest obsada i aktorskie kreacje. Filmy, które prezentują doskonałe występy aktorskie, często zyskują uznanie krytyków i Akademii, co może przyczynić się do nominacji w kategorii najlepszy aktor czy aktorka.
Nie można także zapominać o reżyserii i scenariuszu. Filmy, których reżyseria jest niezwykle przemyślana, a scenariusz porusza ważne tematy społeczne lub filozoficzne, zyskują dodatkowe punkty w oczach członków Akademii Filmowej.
Oczywiście, na szanse filmów na Oscara w 2024 roku będą miały wpływ również okoliczności polityczne i społeczne, które mogą wpłynąć na wybór zwycięzców w poszczególnych kategoriach.
Podsumowując, perspektywa filmów na Oscara 2024 jest trudna do przewidzenia, jednak kreatywność, doskonała obsada, reżyseria i scenariusz mogą być kluczowymi czynnikami determinującymi szanse produkcji na zdobycie prestiżowej nagrody. Czekamy z niecierpliwością, aby zobaczyć, które filmy ostatecznie znajdą się wśród nominowanych i kto z nich otrzyma najbardziej pożądane statuetki.
0 notes
Text



56) The New Criterion - nowojorski miesięcznik literacki i czasopismo krytyki artystycznej i kulturalnej, redagowany przez Rogera Kimballa (redaktora i wydawcę) i Jamesa Panero (redaktora naczelnego). Zawiera sekcje krytyki poezji, teatru, sztuki, muzyki, mediów i książek. Został założony w 1982 roku przez Hiltona Kramera, byłego krytyka sztuki w The New York Times, i Samuela Lipmana, pianistę i krytyka muzycznego. Nazwa nawiązuje do The Criterion, brytyjskiego magazynu literackiego redagowanego przez T. S. Eliota w latach 1922–1939. Czasopismo opisuje się jako „miesięcznik poświęcony sztuce i życiu intelektualnemu... na czele zarówno w propagowaniu tego, co najlepsze i najbardziej ludzkie w naszym dziedzictwie kulturowym, jak i w demaskowaniu tego, co kłamliwe, żrące i fałszywe”. Charakteryzuje się modernistycznymi skłonnościami i przejawia konserwatyzm polityczny, który jest rzadki wśród innych publikacji tego typu.
Regularnie publikuje specjalne sympozja lub kompilacje opublikowanych materiałów, uporządkowane tematycznie. Niektóre z poprzednich przykładów obejmują: Affirmative action and the law; Common-good conservatism: a debate; Corrupt Humanitarianism; Religion, Manners, and Morals in the U.S. and Great Britain; Reflections on Anti-Americanism. Od 1999 r. The New Criterion przyznaje nagrodę New Criterion Poetry Prize, konkurs poetycki, w którym magazyn publikuje prace zwycięzcy i przyznaje mu nagrodę pieniężną. W 2004 r. współpracownicy The New Criterion zaczęli publikować sekcję internetową, początkowo nazwaną ArmaVirumque, a później przemianowaną na Dispatch.
New Criterion zostało założone w 1982 roku przez krytyka sztuki z The New York Times, Hiltona Kramera. Jako powody odejścia z gazety i założenia The New Criterion podał „obrzydliwe i szkodliwe doktryny, którymi najpopularniejsze z naszych recenzji hańbią swoje strony”, a także „nieuczciwość, hipokryzję i oszpecające ideologie, które obecnie nękają krytykę sztuki, [które] są głęboko zakorzenione zarówno w naszej kulturze komercyjnej, jak i akademickiej”. Dodał: „Dlatego tym pilniejsze jest, aby usłyszano głos krytyki sprzeciwu, a właśnie w celu zapewnienia takiego głosu powstało The New Criterion”. Decyzja Kramera o odejściu z The New York Times, gdzie był głównym krytykiem sztuki gazety, i założeniu magazynu poświęconego ideom i sztuce „zaskoczyła wiele osób i sama w sobie była oświadczeniem”, według Ericha Eichmanna. Z czasopismem współpracowali m.in.:
Peter Thiel
Douglas Murray
Mark Steyn
Roger Scruton
David Pryce-Jones
Theodore Dalrymple
Alexander McCall Smith
Victor Davis Hanson
Harvey Mansfield
Gertrude Himmelfarb
Penelope Fitzgerald
Allan Bloom
Jay Nordlinger.
W pierwszym numerze z września 1982 r. czasopismo postawiło sobie za cel „mówienie otwarcie i energicznie o problemach, które dręczą życie artystów i życie umysłu w naszym społeczeństwie”, jednocześnie sprzeciwiając się „bardziej ogólnemu dryfowi kulturowemu”, który w wielu przypadkach „skazywano prawdziwą powagę na ulotne istnienie”.
Recenzując debiutancki numer The Boston Phoenix, Gail Caldwell zauważyła, że „pierwszy wstępniak, <A Note on the New Criterion>, jest bez lęku szczery w kwestii stronniczości czasopisma. Rzekome zniszczenie wysokiej kultury w tym kraju, w tym <fatalny upadek standardów krytycznych>, jest spowodowane przez pełzającą klopsikową lewicę”. Mimo to przewidziała, że „New Criterion poradzi sobie całkiem nieźle, dziękuję. Ponieważ Kramer, pomimo polityki tylnej straży, ma imponujący intelekt — a ponieważ spis treści jest zaśmiecony Ważnymi Ludźmi”. The New Criterion znalazło się w pierwszej dziesiątce najbardziej wpływowych czasopism wśród amerykańskich intelektualistów według ankiety przeprowadzonej przez Stevena G. Brinta w In an Age of Experts: The Changing Role of Professionals in Politics and Public Life (Princeton University Press). Harry Mount, pisząc dla The Times Literary Supplement, nazwał The New Criterion „czasopismem wartym przeczytania bardziej niż jakikolwiek inny w języku angielskim”.
Według konserwatywnej publikacji The New York Sun, przez ćwierć wieku The New Criterion „pomagało swoim czytelnikom odróżnić osiągnięcia od porażek w malarstwie, muzyce, tańcu, literaturze, teatrze i innych sztukach. Czasopismo... odegrało wiodącą rolę w wojnach kulturowych, publikując artykuły, których tytuły są intelektualnym wezwaniem do broni”. Gdzie indziej krytycy czasopisma oskarżyli je o „czysty snobizm” i tendencję do gubienia się w wojnach kulturowych. Krytyk Michael Dirda napisał w The American Scholar, że „prawie wszystkie recenzje czasopisma — książek, sztuki i muzyki — są pierwszorzędne. Prezentowana poezja jest porównywalnie wyjątkowa, z silną preferencją dla formalnego wiersza (co jest dla mnie w porządku)”.
Od czasu założenia magazynu pisało dla niego wielu pisarzy, poetów, naukowców, komentatorów i polityków – głównie z konserwatywnego końca spektrum politycznego. Współpracownicy obejmują:
Woody Allen
Conrad Black
Jeremy Black
Allan Bloom
Robert Bork
William F. Buckley Jr.
Douglas Carswell
Christian Caryl
Maurice Cowling
Theodore Dalrymple
Victor Davis Hanson
Franklin Einspruch
Malcolm Forbes
Jonathan Foreman
Simon Heffer
Gertrude Himmelfarb
Ayaan Hirsi Ali
Christopher Hitchens
Donald Justice
Donald Kagan
Frederick Kagan
Robert Kagan
Robert D. Kaplan
Henry Kissinger
Julius Krein
Hugh Lloyd-Jones
Gérard Louis-Dreyfus
Thomas F. Madden
Harvey Mansfield
Rob Messenger
Kenneth Minogue
Francis Morrone
Gary Saul Morson
Ferdinand Mount
Harry Mount
Charles Murray
Douglas Murray
George H. Nash
John Podhoretz
Norman Podhoretz
Mary Jo Salter
Roger Scruton
Lionel Shriver
John Simon
Aleksandr Solzhenitsyn
George Szamuely
Kevin D. Williamson
Keith Windschuttle.
Od momentu inauguracji w 2013 r. stypendium Hiltona Kramera przyznawane przez The New Criterion, finansowane przez czytelników, jest przyznawane obiecującym pisarzom zainteresowanym rozwijaniem kariery krytyków. Przyznana po raz pierwszy w 2012 r. nagroda Edmunda Burke'a za służbę kulturze i społeczeństwu przez The New Criterion jest przyznawana corocznie osobom, „które wniosły znaczący wkład w obronę cywilizacji”. Publikacja organizuje coroczną galę honorującą laureatów nagrody. Laureaci nagrody Edmunda Burke'a to m.in.:
Henry Kissinger - były sekretarz stanu USA
Donald Kagan - historyk i klasycysta
Ayaan Hirsi Ali - autorka i aktywistka
Charles Murray - politolog
Philippe de Montebello - były dyrektor muzeum Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku
Victor Davis Hanson - historyk wojskowości, autor i klasycysta
Peter Thiel - niemiecko-amerykański miliarder, przedsiębiorca i inwestor kapitału podwyższonego ryzyka. Współzałożyciel PayPal i Palantir Technologies.
Od 2000 roku czasopismo przyznaje nagrodę poetycką poecie za „książkowy r��kopis wierszy, w którym zwraca się szczególną uwagę na formę”. Nagrodę zdobyli następujący poeci:
2000: Donald Petersen, Early and Late: Selected poems (Chicago: Ivan R. Dee, 2001)
2001: Adam Kirsch, The Thousand Wells (Chicago: Ivan R. Dee, 2002)
2002: Charles Tomlinson, Skywriting and other poems (Chicago: Ivan R. Dee, 2003)
2003: Deborah Warren, Zero Meridian (Chicago: Ivan R. Dee, 2004)
2005: Geoffrey Brock, Weighing Light (Chicago: Ivan R. Dee, 2005)
2006: Bill Coyle, The God of this World to His Prophet (Chicago: Ivan R. Dee, 2006)
2007: J. Allyn Rosser, Foiled Again (Chicago: Ivan R. Dee, 2007)
2008: Daniel Brown, Taking the Occasion (Chicago: Ivan R. Dee, 2008)
2009: William Virgil Davis, Landscape and Journey (Chicago: Ivan R. Dee, 2009)
2010: Ashley Anna McHugh, Into These Knots (Lapham, MD: Ivan R. Dee, 2010)
2011: D. H. Tracy, Janet's Cottage (South Bend, IN: St. Augustine Press, 2012)
2012: George Green, Lord Byron's Foot (South Bend, IN: St. Augustine Press, 2012)
2013: Dick Allen, This Shadowy Place (South Bend, IN: St. Augustine Press, 2014)
2014: John Poc, Fix Quiet (South Bend, IN: St. Augustine Press, 2015)
2016: John Foy, Night Vision (South Bend, IN: St. Augustine Press, 2016)
2017 Moira Egan, Synæsthesium (New York: New Criterion, 2017)
2018 Nicholas Friedman, Petty Theft (New York: New Criterion, 2018)
2019 Ned Balbo, The Cylburn Touch-Me-Nots (New York: New Criterion, 2019)
2020 Bruce Bond, Behemoth (New York: New Criterion, 2021)
2021 Nicholas Pierc, In Transit (New York: Criterion Books, 2022)
2022 Brian Brode, Some Problems with Autobiography (New York: Criterion Books, 2023)
2023 Peter Vertacnik, The Nature of Things Fragile (New York: Criterion Books, 2024).
0 notes
Text
Shane i Ryan używający tablicy Ouija z udziałem Stevena). Ryan: Powiedz nam… Czy w tym domu jest duch? Spirit, za pośrednictwem samonastawiającej się tablicy: TAK. Shane: Świetnie! Płatność czynszu następuje pierwszego dnia miesiąca. Steven: Och, a wieczór filmowy jest w piątek, jeśli chcesz spędzić wolny czas. Duch: CZEKAJ, CO—
(Shane & Ryan using a Ouija board ft. Steven)
Ryan: Tell us… Is there a spirit in this house?
Spirit, through the board: YES.
Shane: Great! Rent is due on the first of the month.
Steven: Oh, and movie night is on Friday if you want to hang out.
Spirit: WAIT, WHAT—
209 notes
·
View notes
Text
Fałszywa inwazja obcych – scenariusz ostateczny?
Ostatnimi czasy wiele się słyszy na temat coraz większego prawdopodobieństwa wywołania przez Illuminatów fałszywej inwazji obcych przybyszów na Ziemię. Tematyka inwazji istot pozaziemskich na naszą planetę jest nam głownie znana dzięki Hollywood, przykładowo w ostatnich latach powstały takie filmy jak: „Dzień Niepodległości”, „Wojna Światów”, „Zapowiedź”, „Skyline” albo „Inwazja: bitwa o Los Angeles”, które przedstawiają ten sam scenariusz. To samo dzieje się w przypadku filmów dokumentalnych, jeszcze w tym roku popularny kanał telewizyjny National Geographic zaprezentował swoim widzom dokument pt. „Inwazja Obcych” w którym poruszany jest problem inwazji obcej cywilizacji na Ziemię; jej przebieg, skutki oraz jak w takim przypadku reagować.
Temat ten podejmują także rozmaici truthseekerzy, szczególnie ci najbardziej znani, tacy jak George Kavassilas i Stewart Swerdlow, którzy ostrzegają przed ogromnym globalnym wydarzeniem, którym prawdopodobnie będzie fałszywy atak przybyszów z kosmosu (będzie to inwazja fałszywa ponieważ nasza planeta już od dawna kontrolowana jest na rozmaite sposoby przez obce istoty – Archontów). Pojawił się także Disclosure Project – amerykański projekt badawczy zarządzany przez dr Stevena Greera mający na celu odtajnianie wszelkich dowodów na temat obserwacji UFO. Wszystko zaczyna wyglądać tak, jakby zaczęto traktować ten temat poważnie, szczegółowo i coraz bardziej publicznie. Znając jednak oficjalne prześmiewcze podejście rządów oraz mediów publicznych do tematu istot pozaziemskich zaczynam zastanawiać się o co w tym wszystkim chodzi? Czy wyżej wymienieni poszukiwacze prawdy mają rację i czy faktycznie ostatnim decydującym ruchem rządzących planetą Archontów i ich pionków będzie sfingowana inwazja obcej cywilizacji na ludzkość? Czy coś takiego jest w ogóle możliwe i jaka byłaby w tym przypadku reakcja ludzkości?
Hologramy i fałszywy atak
Zacznijmy najpierw od tego, co mają nam do przekazania na ten temat wyżej wymienieni prekursorzy przebudzenia. Poczynając od Stewarta Swerdlowa, uważa on, że fałszywa inwazja obcych stworzona przez Rząd Światowy prawdopodobnie dokona się w ciągu roku lub dwóch lat. Dojdzie także do prawdziwej inwazji w ciągu półtora roku lub wcześniej. Twierdzi on, że takie informacje zostały mu przekazane przez jednego z przedstawicieli rządu pewnego kraju. Jego zdaniem nasza planeta jest dla istot pozaziemskich niczym Irak dla USA, występuje tu ogromna różnorodność roślin, zwierząt oraz minerałów, co jest niespotykane w skali kosmosu. Z tego względu Ziemia jest rzadkim oraz cennym miejscem we wszechświecie dla wielu istot, które pragną przejąć nad nią kontrolę. Swerdlow wspomina także o różnorakich przedstawicielach istot pozaziemskich gromadzących się w Pasie Kuipera (obszar Układu Słonecznego rozciągający się za orbitą Neptuna), które założyły sojusz mający na celu obalenie Illuminatów na naszej planecie, jednak twierdzi, że tak jak pozostali grupa ta również posiada swoje indywidualne cele względem Ziemi i na pewno nie chodzi im jedynie o nasze wyzwolenie, ale przede wszystkim o własne bezpieczeństwo.
Zarówno Stewart jak i George zgadzają się co do tego, że rzekoma inwazja obcych dokona się za pomocą zaawansowanej technologii, dzięki której wszystko będzie wyglądało jak prawdziwy najazd obcej rasy na Ziemię. Zdaniem Stewarta w tym celu użyta zostanie technologia holograficzna Projektu Blue Beam (Projekt Błękitnej Wiązki), która umożliwi „najeźdźcom” wyświetlanie ogromnych hologramów na naszym niebie, a także wysyłanie odpowiednich sygnałów dźwiękowych do ludzkich umysłów w celu ich kontroli. Swoją rolę odegrają także umiejscowione nad Ziemią satelity, które będą miały za zadanie ostrzeliwać Ziemię i pozorować atak. Dźwięk wytworzony technologią Blue Beam docierałby do mózgu w postaci impulsów elektrycznych, obrazy natomiast byłyby widoczne nawet dla niewidomych w samych ich umysłach. To wywołałoby ogromne poczucie realności doświadczanych bodźców. Zdaniem Swerdlowa także zjawisko "chemtrails" (smugi chemiczne na niebie) ma wiele wspólnego z uzyskaniem odpowiedniego środowiska w atmosferze ziemskiej do wyświetlania holograficznych obrazów. Słynny już David Icke w swoim ostatnim wykładzie na Wembley przedstawia, że cząsteczki zawarte w chemtrails (głównie aluminium, stront i bar) sprawiają, że wzrasta przewodność atmosfery, co umożliwia sterowanie pogodą za pomocą technologii HAARP (projekt badawczy testujący wpływ różnych czynników na jonosferę), możemy zatem stwierdzić, że dzięki temu można również uzyskać lepsze tło dla wyświetlanych na niebie hologramów.
Zdaniem Swerdlowa w momencie sfingowanego ataku na naszą planetę rasą chcącą wyzwolić nas od bezpośredniego „ataku” złych obcych będą Reptilianie. Przedstawią oni, że wszelkie obiekty (meteoryty, komety, gruz kosmiczny) ostatnio uderzające w Ziemię oraz jej atmosferę, a nawet transmisje ELF (Extremely low frequency – Skrajnie Niska Częstotliwość) były stosowane jako broń używana przeciwko ludzkości.
Światowy rząd i jedna religia
Bardzo ciekawym jest fakt, że zarówno Swerdlow, jak i Kavassilas twierdzą, że całe to kosmiczne przedstawienie początkowo wyglądające niczym atak na naszą planetę, ostatecznie będzie posiadało charakter religijny. Na niebie mają zostać wyświetlone obrazy odpowiednie dla każdej kultury oraz wyznania, tak aby dostosować się do przekonań religijnych niemal każdego mieszkańca naszej planety. Jednym zostanie wyświetlony Jezus, innym Budda a jeszcze innym Mahomet… To wszystko będzie miało na celu utworzenie jednego globalnego rządu oraz jednej światowej religii (New Age), która posłuży Archontom za narzędzie do zaprowadzenia całkowitej kontroli na planecie.
Obaj panowie twierdzą, że zostanie odegrana typowa archetypiczna scena walki „dobra” ze „złem”. Najpierw pojawi się złowroga rasa obcych mająca na celu nasze zniszczenie a następnie pojawi się ta, która zagra rolę wybawiciela ludzkości. Zdaniem Stewarta będzie to rasa wysokich Reptilian ze skrzydłami (Drakoni – najwyżej w hierarchii Reptilian), którzy oznajmią, że są potomkami Jezusa Chrystusa, a tym samym naszymi bogami, którym należy się uwielbienie i władza nad całą planetą. Mają także udowodnić, że ludzkie DNA także pochodzi od gadów, co oznacza, że jesteśmy bliską rodziną. Dojdzie prawdopodobnie do walki pomiędzy obcymi przybyszami, która ukaże jakoby „dobro” zwyciężyło po raz kolejny nad „złem”, to posłuży do bezgranicznego zaufania „wybawcom”. Najpierw zostanie zaprowadzony chaos i przerażenie, a następnie poczucie ulgi, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane przez prawdziwych potomków Jezusa. Podobnie scenariusz ten przedstawia George Kavassilas.
Przyjście Mesjasza
Ostatecznie wszystko to wiąże się z zapowiadanym przez Biblię i nie tylko powtórnym przyjściem zbawiciela na Ziemię. Zdaniem Stewarta wyświetlone zostaną hologramy ukazujące zstępującego mesjasza, który przyszedł wybawić świat od zepsucia i niewoli. Zyska on poparcie i uwielbienie ludzi posiadających w sobie szereg programów religijnych. Oznajmi również, że zostanie zaprowadzone nowe światowe imperium i nakaże ludziom przywitać obce rasy jak swoich braci. Mesjasz to także jedna ze słynnych kart Illuminati zaprojektowanych w latach 80-ych przez Steve’a Jacksona. Część z tych kontrowersyjnych kart została już rozegrana, czyżby i ta miała doczekać się wkrótce swojej realizacji?
Jedno jest pewne, zarówno George Kavassilas jak i Stewart Swerdlow twierdzą, że szykowane jest globalne wydarzenie, które planowane było od wieków i które nie da porównać się z żadnym innym dotychczasowym wydarzeniem na Ziemi. Będzie ono miało na celu zaprowadzenie ostatecznej kontroli i podporządkowanie się obcym siłom. Scenariusz fałszywej inwazji obcych jest w tym przypadku najbardziej odpowiadającym tego typu zamierzeniom, gdyż oddziaływanie takiego zjawiska byłoby wręcz nieporównywalne z jakimkolwiek innym. Takie wydarzenie przewróciłoby całkowicie system wartości oraz postrzegania rzeczywistości u większości ludzi na planecie. Dzięki niemu sterowanie umysłami byłoby jeszcze łatwiejsze, ponieważ zrodziłoby się w środowisku całkowitego chaosu i strachu. W stanie szoku oraz paniki każdy umysł jest bardziej podatny na manipulacje, ponieważ najważniejsze staje się własne przetrwanie i bezpieczeństwo, nie ma czasu na szerokie racjonalne myślenie oraz wnikliwą obserwację okoliczności.
Wernher von Braun
Co ciekawe o planowanej fałszywej inwazji obcych wspominał również Wernher von Braun, członek partii nazistowskiej i wysoko postawiony oficer SS, jeden z czołowych konstruktorów rakiet i propagator podboju kosmosu. Ponoć ze słów jakie przekazał w 1977 roku zaraz przed swoją śmiercią dr Carol Rosin wynika iż ostatecznym planem Illuminatów jest fałszywa inwazja obcych, jest to ostatnia karta jakiej użyją w celu całkowitego zniewolenia ludzkich umysłów. Według jego słów schematem działania sił kontrolujących naszą planetę jest nieustanne tworzenie zewnętrznego fałszywego wroga ludzkości. Na początku mieli to być Rosjanie, później terroryści (Bin Laden, Al-Kaida), następnie kraje sprawiające problemy (Irak, Syria, Iran itp.), asteroidy, a na końcu obcy przybysze. Zeznania Dr Rosin można odnaleźć bezpośrednio na youtube. Te wszystkie informacje zaczynają nabierać większego sensu gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że w tym roku do naszej atmosfery dociera coraz więcej meteorytów, a także obserwujemy szczególnie wzmożoną aktywność przelatujących obok Ziemi asteroid, że o tegorocznych kometach nie wspomnę (przedostatni fałszywy wróg ludzkości?) Czyżby któreś z wyżej wymienionych ciał niebieskich miało niedługo uderzyć bezpośrednio w Ziemię lub spowodować inne problemy, które posłużą jako argument przeprowadzenia fałszywej inwazji?
Sny o inwazji
Postanowiłam poruszyć temat inwazji obcych również dlatego, że towarzyszy mi od bardzo dawna, a to za sprawą moich snów, które miewam dość regularnie od dziecka. Pierwsze sny o tej tematyce zaczęły się u mnie gdzieś w wieku około 7-8 lat. Jak wiadomo małe dorastające dziecko jest w podobnych tematach jeszcze niezbyt świadome, dlatego nie można powiedzieć, że naoglądało i naczytało się odpowiedniej tematyki którą przeniosło w marzenia senne. Sny zawsze wyglądają podobnie. Stoję na balkonie albo przy oknie nocą i nagle na ciemnym niebie widzę ogromne statki kosmiczne. Najwięcej tego typu snów miałam w wieku dziecięcym, zawsze czułam, że przygotowują mnie do czegoś i nie są bez znaczenia. Widzę w nich również dziwne obrazy na niebie, przykładowo olbrzymie planety, które wydają się być blisko Ziemi, albo inne niezwykłe rzeczy i zjawiska, które wymykają się ludzkiej wyobraźni. Czasami pojawiają się obiekty takie jak drugie Słońce, albo czerwony Księżyc (jako dziecko oczywiście nie miałam pojęcia o technologii Blue Beam). Zdarzały się sny w których wyprowadzałam gdzieś grupę ludzi, aby zapewnić im bezpieczeństwo, w jednym ze snów widziałam jak statek ostrzeliwał budynki, w innym żołnierze współpracowali z grupą obcych i korzystali z ich pojazdów, które latały nisko nad Ziemią obserwując ludzi. Snom tym zawsze towarzyszy ogromny niepokój i dziwny strach połączony z ekscytacją. Kiedyś, kiedy jeszcze wierzyłam głównie w pozytywnych obcych i inne tego typu opowieści w stylu new age zawsze dziwiło mnie, dlaczego skoro mają wobec nas dobre zamiary kiedy widzę statki odczuwam strach. Teraz wiem, że prawdopodobnie wynika to z faktu iż pojawienie się ich nie wiąże się z przyjaznymi i szczerymi intencjami, ale z kolejnym wielkim przekrętem w stronę ludzkości.
Jak zareaguje ludzkość?
Podsumowując opisałam to wszystko nie po to, aby kogokolwiek straszyć albo przekonywać, że inwazja obcych prawdziwa, czy nie na pewno wydarzy się w niedalekiej przyszłości. Nie mam zamiaru także namawiać nikogo do wiary w powyższe scenariusze, mam świadomość, że większość ludzi odbiera podobne historie jak kompletne bzdury, teorie spiskowe, albo rewelacje, które można włożyć jedynie między bajki. Pamiętajmy jednak, że kiedyś w ten sposób postrzegano wiele pomysłów pochodzących z książek fantastycznych, które w wielu przypadkach okazały się naszą rzeczywistością. Nie możemy zatem bagatelizować informacji które pochodzą z wielu niezależnych od siebie źródeł, nawet jeśli wydają się nam kompletnie nieprawdopodobne. Musimy mieć świadomość, że ostatnio wyprodukowane filmy o inwazji obcych cywilizacji na Ziemię mają na celu zaszczepianie w naszej podświadomości ogromnego strachu przed istotami pozaziemskimi i to potwierdza wielu badaczy tego zjawiska. Wszystko, co postrzegamy i czym karmią nas media głównego nurtu ma ogromny wpływ na nasz odbiór rzeczywistości i reakcje na nią, dlatego filmy o inwazji mają nas uczyć reakcji warunkowej jaką jest strach w przypadku pojawienia się statków kosmicznych na niebie. Czy wszystko to czynione jest zatem bez żadnego powodu? Tego nie wiemy, być może ostatnie doniesienia o planowanej inwazji to tylko kolejna fałszywa informacja, jednak warto być czujnym i otwartym na rozmaite możliwości. Często zastanawiam się, czy dojdzie do tego skoro „oni” wiedzą, że my wiemy i szerzymy te informacje dalej, czy wtedy dokonanie fałszywego ataku na Ziemię nadal będzie miało sens? Być może tak, ponieważ nadal większość ludzkości nie jest tego świadoma i nawet nie bierze pod uwagę, że już dawno zostaliśmy podbici i zmanipulowani przez obce istoty. Dla wielu nadal są to kompletne brednie i niczym nie potwierdzone kłamstwa.
Mimo wszystko opisałam ten temat głównie po to, aby niezależnie, czy ktoś wierzy w podobny scenariusz, czy nie, choć raz rozważył jego przebieg i odpowiedział sobie na następujące pytania: „Jak zareaguję?” „Czy dam się ponieść emocjom i ogólnej panice?” „Czy uwierzę we wszystko, co przedstawią mi w tym momencie media oraz rządy?” „Czy rozpoznam prawdę i odróżnię ją od fałszu?” „Czy będę potrafił pokierować się Sercem?” Dzięki temu, jeśli dojdzie do takiej sytuacji naprawdę, łatwiej będzie nam zmierzyć się z jej następstwami, ponieważ będziemy mieli świadomość, że oto na naszych oczach dokonuje się kolejna próba zniewolenia i oszukania nas. To od nas, poszczególnych jednostek będzie zależało czy damy się temu bezmyślnie zwieść, czy włączymy niezależne myślenie i okażemy w końcu swoją ludzką solidarność, jedność i suwerenność poza podziałami. Obawiam się, że wielu ludzi po prostu uwierzy w przedstawione im obrazy i da się ponieść religijnej euforii, dlatego dobrze jest się wcześniej zastanowić.
Zdaniem Georga Kavassilasa, jeśli tego typu wydarzenie nastąpi, będzie miało na celu odwrócenie uwagi od naszego wnętrza i ścieżki Serca. Będzie służyło sprzedaniu ludzkości nowych programów fałszywej miłości i dalszemu utrzymaniu nas jako swojej prywatnej hodowli i energetycznego surowca. Z tego względu często wydarzenie to nazywane jest „Żniwami”. Pamiętajmy o tym i jeśli powyższy scenariusz ujrzy kiedyś światło dzienne nie dajmy się oszukać po raz kolejny.
Beata „Driada” Jeleniewicz
0 notes
Text
Akvida je strašný mix rôznych vecí, hlavne tým, že som jej meno zrecyklovala z mojej OC zo starej kamoškinej Pokémon OC stránky (tím Aqua -> Aquida -> Akvida), Kartiola vznikla voľne tým, že niektoré aspekty pôvodnej Akvi boli inšpirované Cordeliou z Fire Emblemu a nejakou starogrécko/latinskou asociáciou vznikla úvaha niečo ako cor=cardio->Kartio + -la (ako veľmi fínska koncovka). Jej vizuál sa neustále menil, ale nejako pristál inšpirovaný kúl sci-fi tetami ako Samantha Carter z Hviezdnej brány a Kary Thrace z Battlestar Galacticy Prečo je Valéria Valériou presne neviem, pozerala som meno, čo sa mi k nej hodilo a toto tam zostalo. Vizuálne silne inšpirovaná Cynthiou z Pokémona (štvrtá generácia hier. Inšpirácia Pokémonpostavami bude veľmi častá téma, obávam sa). Priezvisko Birke vzniklo tak nejako náhodne, ale nedávno som zistila, že staré slovenské plemeno oviec sa volalo birka, tak jej asi idem mierne doladiť priezvisko, lebo toto by sa k nej hodilo dokonale. To, ako zmieňuje, že ľudia majú kecy o tom, ako kradne ľuďom prácu a podobne, je samozrejme ovplyvnené tým, že si občas ubližujem čítaním komentárov na FB. Prejdite si ktorúkoľvek Pokémon hru z Hoennu (3. generácia). Vidíte Stevena Stone-a? Nahraďte si šutre rybičkami a máte Torstena. Pre jeho meno som hľadala niečo, čo má v mene šutre a priezvisko som napasovávala tak, aby tam zostala tá aliterácia. Talv je inak zima po estónsky a príde mi to vcelku príhodné pre majiteľa pohrebného ústavu. Siegfried. Začalo to tým, že sme si s kamoškou všimli, že v nemeckom preklade je Lance z Pokémona Siegfried, a zhodnotili, že to je najlepšie zlé meno, čo môže byť. Každý by sa mal volať Siegfried. Mala som potkana, čo sa volal Siegfried. Keď som mala toto, mala som potrebu ho nejako naviazať na Nibelungenlied, ale v konečnom dôsledku to spôsobilo len vznik Hildy (o ktorej o chvíľku) a toho, že má v jednej scéne veľmi nepodstatné uhryznutie do pleca (toto malo mať širší dopad, svojho času som silne zisťovala, či človek môže niekoho uhryznúť do krvi, ale túto linku som časom vypustila). Či z povestí alebo Pokémona, zostal mu tam ten silne aristokratický pôvod a veci s tým spojené, okorenený o vlastné osobné sračky, samozrejme. Vizuál sa mu priebežne menil podľa toho, koho som aktuálne považovala za značne atraktívneho a zároveň dostatočne iritujúceho (zvlášne zákutie môjho vkusu, ktoré odmietam rozoberať), ale odkedy som videla 1899 (rip), tak Ángel odtiaľ by bol dokonalý Frído. A priezvisko? Vďaka ich rodinnej tradícií len navonok predstierať monogamiu(monoandriu? je monogamia rodovo neutrálny výraz? je pondelok ráno a ešte sa mi mozgové bunky nezobudili), vzniklo to zo staronemeckého Minne (dvorská láska, viď minnesang), a Lüger (klamár) Ako som už naznačila, Hilda vznikla len vďaka Frídovi, a teda jej meno je pôvodne vytiahnuté s Nibelungenlied, ako aj to, že má sokola, zatiaľ čo jej dizajn je vytiahnutý od Clair z Pokémona (tyrkysové vlasy s tyrkysovým oblečkom. Neskôr som to rozšírila o to, že mení farbu vlasov podľa oblečenia, lebo som pozerala nejaké video o histórií farebných vlasov a v ktoromsi období bol takýto krátky trend a sedelo mi to k nej). Ako som ju mala zafixovanú ako fyzicky silnú a s výrazne farbenými vlasmi, keď som začínala s pole dancom, mali sme v štúdiu trénerku, čo mala výrazne farebné vlasy a na môj vtedajší vkus gigantické ramená. A vcelku pochopiteľne sa mi to k Hilde hodilo.
Volná otázka!
Povídejte o symbolice okolo vaší postavy. O detailech v jejich designu, které mají hlubší význam, nebo významu jejich jména, o všech metaforách a věcech, které nejsou na první pohled jasné. Prostě mluvte o své postavě, jako byste byli středoškolský učitel češtiny.
17 notes
·
View notes
Photo
Romanogers AU
Steve reluctantly goes on that long overdue vacation to a beach resort meant to take his mind off of work. Little does he know a certain Natasha, another tourist with many beguiling attributes, is about to make his getaway a lot more exciting.
#romanogers#Steve Rogers#Natasha Romanoff#Black Widow#Captain America#stevena#captasha#capwidow#au#gifset#stveve x natasha
203 notes
·
View notes