zaginionaaa

[zaginionaaa]

Wystarczy złe słowo i zamykam się w sobie. Złe słowo i myślę o tym czy na pewno powinnam żyć.

[zaginionaaa]

14.07.2021

Parę dni temu dostałam skierowanie do psychiatryka, tak znowu. Bardzo się stresuje, ale nie może być tak źle... Ogólnie u mnie jest ciulowo ale daje radę w miarę, mam toksycznego partnera. Nie widzę sensu w tym wszystkim...

[zaginionaaa]

02.05.2021

Trafiłam do psychiatryka. A w zasadzie trochę sama się tu zamknęłam, za bardzo bałam się że coś sobie zrobię. I trochę miałam rację, dokładnie tydzień temu miałam próbę samobójczą. Gdybym wcześniej dostała się do szpitala, to może to by się nie wydarzyło. No cóż trudno, ostatnio u mnie praktycznie nic się nie dzieje, i zapominam się tu odzywać, ale stwierdziłam że napiszę krótką notkę co się dzieje u mnie.

[zaginionaaa]

23.03.2021

Dawno mnie tu nie było... Powiem wam po krótce co u mnie. Dostałam leki od psychiatry, okazało się że mam depresję (o mój Boże kto by się spodziewał) na domiar złego mam jebanego bordera i problemy z jedzeniem (z jedzeniem też kto by się spodziewał). Aktualnie w miarę sobie wszystko układam, ale mimo leków nie jest perfekcyjnie. Mój humor to loteria i raz jest lepiej raz gorzej, z jedzeniem tak samo chodź jakiś czas temu zaczęłam się obrzerac zamiast glodzic i prawie przez to zaczęłam znów wymiotować. I tak chce się odchodząc i dzisiaj sobie powiedziałam dość zjadłam około 900kcal więc nie jest tragicznie. Dobra słońca odezwę się do was niedługo (tym razem na serio niedługo).

A jak tam u was?

[zaginionaaa]

2, 3, 7, 8, 11, 12, 84, 85, 104?

2) mój wiek...

18

3) mentalny wiek...

10

7) orientacja...

pansexual

8) kolor oczu...

ciężko stwierdzić, bo kolor oczu mi się zmienia, ale najczęściej niebiesko-szare

11) najgorszy nawyk...

gdy bardzo się stresuje obgryzam paznokcie

12) ulubiony film...

przerwana lekcja muzyki

84) najczęściej uśmiecham się kiedy...

Spotkam kogoś kto jest dla mnie ważny

85) najczęściej jestem zła kiedy...

Zawsze jestem zła

104) co najbardziej w sobie lubisz...

Chyba nic aktualnie

[zaginionaaa]

16.02.2021

Mam dość...

[zaginionaaa]

Nudze się piekielnie więc numerki w pytaniach

PODAJ:

1. swoje imię

2. wiek

3. mentalny wiek

4. wzrost

5. rodzeństwo

6. datę założenia tumblra

7. swoją orientację

8. kolor oczu

9. kolor włosów

10. numer buta

11. swój najgorszy nawyk

ULUBIONY/A :

12. film?

13. książka?

14. odwiedzone miasto?

15. piosenka?

16. zespół?

17. pora roku?

18. miesiąc?

19. kolor?

20. fryzura?

21. dzień tygodnia?

22. film?

23. potrawa?

24. zwierzę?

25. dyscyplina sportowa?

WOLISZ:

26. lato czy zimę?

27. kawę czy herbatę?

28. spódnicę czy spodnie?

29. facebooka czy twittera?

30. słodkie czy słone?

31. pizzę czy spaghetti?

32. obcasy czy trampki?

33. piątek czy sobotę?

34. jajka na twardo czy na miękko? (jeśli w ogóle je lubisz?)

35. psy czy koty?

36. KFC czy McDonald’s?

37. rozmawiać przez telefon czy twarzą w twarz?

CZY KIEDYKOLWIEK:

38. się cięłaś?

39. upadłaś publicznie?

40. kupiłaś coś i żałowałaś tego?

41. powiedziałaś coś, co pomyślałaś nie myśląc nad tym, że to mówisz?

42. farbowałaś włosy?

KIEDY OSTATNIO (jeśli w ogóle):

43. byłaś w kinie?

44. byłaś w teatrze?

45. byłaś na randce?

46. byłaś na zakupach?

47. byłaś chora?

48. się z kimś pokłóciłaś?

49. miałaś doła?

50. zrobiłaś coś, czego żałowałaś? co to było?

51. płakałaś?

OSTATNI/ OSTATNIA:

52. sms, którego wysłałaś?

53. sms, którego dostałaś?

54. rzecz, jaką kupiłaś?

55. osoba, której powiedziałaś “Kocham Cię”?

56. osoba, którą przytuliłaś?

57. rzecz, jaką zjadłaś?

58. rzecz, jaką wypiłaś?

59. rzecz, jaką zgubiłaś?

DOKOŃCZ:

60. Najgorsza ludzka cecha to…

61. Najlepsza ludzka cecha to…

62. Najgorsze jedzenie świata to…

63. Najlepsze jedzenie świata to…

64. Uwielbiam kiedy…

65. Nienawidzę kiedy…

66. Najsmutniejsza rzecz, jaka może przytrafić się człowiekowi to…

67. Najwspanialsza rzecz, jaka może przytrafić się człowiekowi to…

OPISZ:

68. Najweselsze wypomnienie.

69. Najsmutniejsze wypomnienie.

70. Najdziwniejszą rzecz, jaką zrobiłaś.

71. Coś, czego żałujesz do dziś.

72. Coś szalonego, co zrobiłaś.

73. Coś, z czym nie umiesz sobie poradzić.

74. Coś, co zawsze cię wzrusza.

75. Coś, co zawsze sprawia, że uśmiech znika z twojej twarzy.

76. Jedno ze swoich marzeń.

77. Wygląd przyjaciółki/przyjaciela.

JAK CZĘSTO MASZ OCHOTĘ:

78. wyjechać i nigdy nie wrócić?

79. położyć się spać i już nigdy nie wychodzić z łóżka?

80. walnąć kogoś w twarz?

81. diametralnie zmienić coś w swoim wyglądzie?

NAJCZĘŚCIEJ (dokończ):

82. piję…

83. jem…

84. uśmiecham się, kiedy…

85. jestem zła, kiedy…

INNE:

86. Czego się boisz?

87. Na co najbardziej zwracasz uwagę u nowo poznanych osób?

88. Co nosisz po domu w weekendy?

89. Jaki był tytuł ostatnio przeczytanej przez ciebie książki?

90. Jaki był tytuł ostatnio obejrzanego przez ciebie filmu?

91. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?

92. Co myślisz o związkach homoseksualnych i biseksualnych?

93. Ile masz kwiatków w pokoju?

94. Najczęściej słuchana przez ciebie piosenka?

95. Dlaczego założyłaś tumblra?

96. Jesteś teraz zakochana/zauroczona?

97. Masz teraz pomalowane paznokcie?

98. Ile łyżeczek cukru sypiesz do herbaty?

99. Ile godzin potrzebujesz, żeby się wyspać?

100. Największy ból, jakiego doznałaś w życiu?

101. Nosisz skarpetki?

102. Najgorsza część ciała?

103. Czego najbardziej w sobie nie lubisz?

104. Co najbardziej w sobie lubisz?

105. Masz jakieś blizny? Jeśli tak, to skąd się wzięły?

106. Jesteś prawo- czy leworęczna?

107. Co byś chciała robić w przyszłości?

108. Jakiego szamponu używasz?

109. Jakiego koloru masz ściany w pokoju?

110. Jakich języków się uczysz?

111. Piosenka, która najbardziej cię opisuje?

112. Twój znak zodiaku?

[zaginionaaa]

Ta dziewczyna codzienne budzi się zmęczona.

Jej twarz wyraża ból i cierpienie.

Myśli tylko o tym co zrobić, żeby było lepiej.

Płacze mimo tego,że nie wie dlaczego.

Czasami chciałaby zasnąć i się nie obudzić.

Nie chcę przyznać, że nie daje sobie rady.

Ukrywa swoje emocje, wiedząc, że nikt jej nie pomoże.

Głodzi się by poczuć lekka.

Boi się każdego dnia.

Ma zimną skórę i zimne serce.

Nie ufa nawet sobie.

Nienawidzi tego jak wygląda.

Myśli jedno, ale robi drugie.

Zasypia prosząc o to, aby nie otworzyć oczu.

Marzy o tym, by znaleźć się w innym świecie.

Ta dziewczyna nie wie co to szczęście.

Tą dziewczyną jestem ja…

[zaginionaaa]

Gdzie mogę zareklamować życie? Mam akt urodzenia przyjmiecie go jako paragon?

[zaginionaaa]

25.12.2020

Wczorajszą wigilia to katastrofa, chciałam wrócić do domu, i wróciłam. Przed 20 byłam już zapłakana w salonie w moim mieszkaniu... Nie mam siły od paru dni mam ochotę tylko płakać, nie ważne co robię to płaczę. To jest bardzo męczące... Ogólnie wczoraj po powrocie do domu się najebałam i ryczałam, aż do powrotu Klaudka do domu... Jak wrócił to starał się mnie uspokoić ale no czasami z tym ciężko, ale ogarnęłam się i pojechaliśmy do znajomych. Trochę posiedziałam i później poszłam u nich spać... Wróciliśmy do domu około 3 i w zasadzie od razu się położyliśmy. Dzisiaj trochę posprzątałam, ale nie mam siły na nic, nie zamierzam się widzieć że znajomymi, bo czuję przed tym strach... Mam nadzieję że niedługo dam radę się umówić do psychiatry...

[zaginionaaa]

Jestem absolutnie obrzydliwa...

[zaginionaaa]

20.12.2020

Powodem wam że nie mam siły nawet udzielać się w mediach, dzisiaj obudziłam się przed 7 i nie mogłam spać... Oczywiście musialam przez mój natłok myśli zacząć płakać, nie mam siły na nic, i tak teraz jest lepiej niż ostatnio, już nie spędzam całego dnia w łóżku spiąć, teraz wręcz nie potrafię spać. Jest to stracznie męczące, we wtorek jadę kupić sukienkę na sylwestra, jestem tym przerażona trochę mimo że bardzo mnie to cieszy, bo nie muszę się marfic finansami i mogę sobie pozwolić na sukienkę którą będę chciała, ale boję się rozmiarem który będzie na mnie dobry boję się że będę musiała kupić M, albo nawet L... Jeśli okaże się że nie zmieszczę się w S to chyba się rozpłacze, będę czuła się upokorzona, i obrzydliwa (jakbym niewystarczająco czuła do siebie odrazę). Nie trzymam się sztywno limitów, nie mam określonej diety, jem jeśli faktycznie muszę, lub czuje się głodna, wczoraj np zjadłam 50kcal, dzisiaj już trochę więcej bo około 600. Nie mam napadów przez takie różnice kalorii, aktualnie nie miałam napadu od bardzi długiego czasu, wolę sobie pozwolić zjeść więcej lub coś słodkiego niż później mieć napad. Choć i tak nie mam w domu słodyczy chyba że klaudek postanowi mi coś kupić. Nie wiem co mam wam jeszcze napisać. Mam nadzieję że u was się układa i życzę wam miłej reszty nocy...

[zaginionaaa]

Zbyt zajęci kłóceniem się ze sobą, nie zauważali, że ich córka powoli umierała w pokoju obok.

@destrukcyjni-e

[zaginionaaa]

10.12.2020

Wszystko się powoli sypie, jak śnieg z nieba... Dzisiaj czuje się wreszcie spokojna, i mam lepszy dzień ostatnie parę dni jadłam sporo, nie przekraczając 1500kcal, ale sporo... Dzisiaj zjadłam jedna kanapkę, i tyle na dzisiaj, jakoś nie mam ochoty jeść, zobaczymy jak będzie jutro. Byłam u psychiatry i stwierdzam że nie będę z tą osobą współpracować, nie ma chuja... Miała okropne podejście do pacjenta, i nie była zbyt miła dla mnie, stwierdziła że powinnam się tego wszystkiego wstydzić, z takim podejściem powinnam wszystko trzymać w sobie i nie szukać pomocy. Będę szukała innego psychiatry, chociaż mam super psycholożke. No cóż takie jest życie, ale trzeba żyć dalej...

[zaginionaaa]

Zrebloguj jeśli :

- masz zaburzenia odżywiania

- myślałaś/łeś o samobójstwie

- masz koszmary w nocy

- kiedykolwiek się ciąłeś/głodziłeś/krzyczałeś na siebie

- nienawidzisz swojego ciała

- masz zaniżoną samoocenę

- masz obniżenie nastroju

- traktujesz swojego bloga jako pamiętnik

Nie musisz mieć wszystkiego! Zrebloguj jeśli masz jedną z tych rzeczy.

[zaginionaaa]

Tak jest...

Jestem tak wyniszczony nienawiścią do siebie, że gdy ktoś powie mi komplement to myślę że ta osoba sobie ze mnie żartuje.

[zaginionaaa]

24.11.2020

Czuję się jak największe gówno, dzisiejszego dnia jedyna rzecz jaką zrobiłam to wyszłam z psem. Aktualnie czekam, aż Klaudek wróci z pracy... Nie chcę siedzieć już sama, nie chce być sama mimo tego że boję się siedzieć z kimś. Nienawidzę swojej głowy, nienawidzę wszystkiego co jest ze mną związane, czuję do siebie obrzydzenie, czuję się obleśnie... Mimo tego że widzę że chudnę, mam większą przerwę między nogami, na nie mam drugiego podbródka i mam bardziej widoczne rysy twarzy, to i tak czuje się jakbym tyła. Mam tak zaburzone widzenie swojego ciała... Do tego mam podejrzenie depresji i anoreksji... Niby wiem że mam problem z jedzeniem, ale nie uważam się za osobę chorą... Nienawidzę siebie, nienawidzę wszystkiego...