omgdziennik-blog
omgdziennik-blog
My Diary
12 posts
Don't wanna be here? Send us removal request.
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
17.01.18 Noc
Mój Boże to już 17 stycznia.Kiedy to się stało? Przecież dopiero Był Sylwester i Nowy Rok, a tu już ponad połowa stycznia minęła. Spadł śnieg - trzeci raz w tym roku. Pięknie jest. Znowu ten biały nocny pejzaż zachwyca swoją czystością, a zarazem przepełnia (przynajmniej tu na wyspie) strachem przed lodem. Tu innego scenariusza nie ma. Tak czy inaczej cieszę się tą bielą. Lubię te noce że śniegiem. Jest tak cicho. Nic nie jeździ. Tylko wiatr słychać i trzaskające deski stropowe w domu...
Kolejna noc zarywam z najnowszą książką Dana Browna. Uwielbiam te jego książki. Zawsze trzymają w napięciu, aż się chce kolejna nockę zakrywać...
2 notes · View notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
12.01.18 Mgła
Późno poszłam spać. Tak się dzieje jak się czyta dobrą książkę. Jestem śpiochem i o poranku niechętnie opuszczam ciepłe łóżko. Dziś dla odmiany, nagle otwieram oczy i już jestem gotowa to wstania. Za oknem przywitało "mleko".Też ladnie. Może bez śniegu, ale biało. No to kawa i dzień dobry. Dobre dnia
Tumblr media
0 notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
11.01.18 Niecenzuralnie
No żesz k... mać dopiero się Nowy Rok zaczął a już mnie wkurzają. Od 11 lat mieszkamy na wyspie i na początku te rodzinne przyjazdy na wydrę żeby kasę zarobić i nic nie zapłacić jakoś przechodziły, ale już mam dosyć. Rok temu było twarde NIE i były wielkie obrazy i fochy, ale znowu zaczynają te swoje podjazdy. Mieszkamy w mikro domku takim dla dwóch osób (i tyle nam wystarcza) a tu już "teść" się pakuje razem z synem na k... saksy. Może niech wszyscy przyjadą ile ich tam jest (a trochę jest) razem z dziećmi, bo przecież nam się tu przelewa. Gruba Kasa z kranu leci... Też tak chcę wbić się komuś, zarobić i za nic nie płacić. A potem się jeszcze bezczelnie pytają mojej drugiej połowy dlaczego nie ma odłożonych pieniędzy...
Nosz k... mać...
Zasmarkany elektorat PiS-u tak miało być pięknie, a tu już im się znowu kasa marzy na krzywy ryj.. Jak głosowali, to niech teraz siedzą w tym "dobrobycie".
"Teść" robi głupie uwagi o przyjeździe, a moja druga połowa zamiast to krótko uciąć i powiedzieć NIE to się miga... No k...dramat!!!
Nienawidzę ich!!!!
Ps. źle to zabrzmi, ale nie mogę się doczekać, aż UK opuści EU, może się skończą te wędrówki ludów...
Ps.2 normalnie jestem za EU
0 notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
09.01.18
Jakoś nie mogę się zebrać w tym roku. Cos mi brak siły. Moze to po tej rzekomej "australijskiej"grypie. A może to pogoda na wyspie mnie wykańcza. Tak czy siak pożegnałam się dziś ze starymi okularami i katuje/przyzwyczajam się do nowych.
0 notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
05.01.18 Powroty cz2
Boszz 4.30 wstajemy i gnamy na lotnisko,bo 6.30 lecimy.Ponoc miało nie być ludzi...a tam dzikie tlumy na sto tysięcy lotów..jak to możliwe?!Po przepakowaniu walizki kolejny raz i nadaniu jej, w końcu biegniemy do kolejki do osobistej odprawy.Okazuje się,że połowę ludzi w kolejce nigdzie nie leci tylko tłum robi i "sceny"(rozpaczy oczywiście), bo dzieci jadą za granicę. Rozrywki dostarczają wszystkim Hasydzi, którzy nie chcą ściągnąć butów i coś pokrzykują po swojemu. Po chwili kończymy odprawy i już nie ma na nic czasu,bo wpuszczają do samolotu.W samolocie słychać narzekania,ze przesadzili,a było zaplacone itd. wszyscy jednak po chwili zważywszy na wczesną godzinę zasypiają. Lądujemy i już jesteśmy w Anglii. Wita nas typowy angielski poranek.Kolejna kolejka i bieg na pociąg. Wypijamy jeszcze szybką kawę. W połowie dnia docieramy do domu. Trzeba nagrzać,bo zimno. Padamy.
0 notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
03.01.18 Powroty cz1
Siedzę na dworcu w kawiarni i czekam na kolejny pociąg.Widzie jak dwie panie z lubością robią sobie zdjęcia.Padaja kolejne instrukcje i nagle słyszę
- "Zaraz zobaczysz co znaczy ujęcie.Ja ci zrobię 100 zdjęć,a ty sobie wybierzesz" 😂
0 notes
omgdziennik-blog · 7 years ago
Text
01.01.2018
Witaj Nowy Roku! Obyś był równie dobry jak ostatni,albo lepszy. Muszę przyznać,że nie lubię Sylwestra,ale Nowy Rok lubię.Sylwestra nie lubię za to,że wszyscy tracą rozum i muszą "wypuścić bestię".Nowy Rok lubię za to,że jest nowy, świeży, ot typów Card Blanche. Znowu można mieć nadzieję,że będziemy mądrzejsi, lepsi itd.
Jakkolwiek jedni będą się obrażać na innych już po północy za brak życzeń noworocznych, inni niezmiennie krytykować wszystko i wszystkich, a jeszcze inni będą siedzieć skrzywieni; to znajdą się i tacy, którzy będą się świetnie bawić.
Ja nie lubię hucznych zabaw. Wolę rodzinne posiedzieć przed telewizorem, zjeść coś dobrego i pogapić się na noworoczne koncerty na szklanym ekranie, zamiast odmrażać sobie tyłek pod chmurką. Plus mam blisko do łóżka.
Może kiedyś w Sylwestra zrobię coś nietypowego.
0 notes
omgdziennik-blog · 8 years ago
Text
Popieprzone czasy
Co za popieprzone czasy… Ludzie chca dostac wszystko za darmo; kazdy chce pozwac kazdego, byle dostac kase i nic nie robic; politycy klamia nas na potege, byle zdobyc wiecej “przyglupich latwowiernych duszyczek”, ktore bedzie latwo omotac i wydzierac kase z budzetu panstwa, mydlac wszystkim oczy jakimis gownami. Wedlug prawcowych rzadow wszyscy sa terrorystami i komunistami. Kosciol wpieprza sie do polityki, zeby kase dla siebie zagarnac, bo wierni zbyt malo daja. A jak ktos uczciwie pracuje i chce sie dorobic, to mu sie zaraz sprzedaja kopa w plecy i robi wszystko,zeby mu zycie upirdolic (pozywa, podpieprza do rzadowych oranizacji - zeby smutni panowie, uczynili kogos zycie smutnym, a na ich marnych twarzach pojawil sie ledwo zarys skurwialego usmieszku. Życie poprostu. 
Smutne szefostwo gnebione przez kogos wyzej usrywa zycie wszytkim nizej ( pracuj szybciej; nie rozmawiaj; nie mow w tym, czy innym jezyku; nie smiej sie - bo to juz jest w ogole zakazane!)
Wszystko ma byc na juz, na wczoraj, bo inaczej bedziesz zastapiony. Przeciez jest duzo ludzi i rzadzacy i koscol karza im sie mnozyc w tempie wykladniczym , jak krolikom. Przeciez na ziemi jest dosyc czystej wody, jedzenia, miejsca, bezpieczenstwa, opieki itd. itp. 
Rosnie agresja wsrod ludzi. Islamisci chca zajac miejce kosciola i rzadzacych i mowic nam jak zyc. Wladza to opium, ktora niszczy niejeden umysl - tu patrz Korea i jej szaleniec; Polska i wyznawcy kaczkolandu; Niemcy i bardzo goscinna pani; Stany Zjednoczone i czlowiek, ktory musli,ze ma rozwiazanie na wszystko; Rosja i jej to nie my; Anglia i jej brexitowy elektorat, ktory w wiekszosci przypadkow ledwo zadnie kleci do kupy; Bliski wschod ze swoimi bez mozgimi - rozlazacymi sie wszedzie jak zaraza - wyznawcami mordu, nienawisci i checi zniszczenie wszystkiego. Czy musze tu dodawac do czego moze doprowadzic to cale ludzkie zadufanie w sobie i nadecie? 
(((Jest jeszcze jedna grupa ludzi, ktora udaje,ze sa swieta, nie klnie, nie nalezy do “radosnaj grupy”rasistow, homofobow i ksenofobow - bo to zwyczajnie jest w zlym tonie i publicznie bedzie milczec, ale chociaz w domowym zaciszu wylewa swoja nienawisc nagromadzona przez caly dzien.)))
3 notes · View notes
omgdziennik-blog · 8 years ago
Text
Jestesmy tacy sami źli...
Martwię się… bo swiat skreca w prawa strone.. bylismy juz tam i najwyrazniej nic sie nie nauczylismy.. Wydaje mi sie ,ze jest to podyktowane faktem imigracji glownie z krajow muzulmanskich (Pakistan, Afganistan, Irak, Iran, no i Syria) i krajow Afrykańskich. Teraz zapewne podnosie sie juz wielki krzyk. Pozwolcie mi skonczyc. tzw. radykalizacji w dzisiejszym swiecie ulegaja nie tylko wyznawcy islamu (co wiaze sie z atakami), ale prosze spojrzec na kraje europejskie czy Stany. Ludzie, ci “dobrzy”,ktorzy nie nawidza islamu i wszystkiego co inne, “biora sprawy w swoje rece” i zwyczajnie mszcza sie na slepo, na wszystkim, co inne.
0 notes
omgdziennik-blog · 8 years ago
Text
Just a few thoughts...
This is ridiculous how fast is growing amount of agresive people. Syria and Brexit are like a Pandora's box. Once open release loads of a horrible emotions. People are truly disgusting with their attacking of everything what is different and they can't understand with their little brains. And the worst of all is fact that people use religion to manipulate people. Whether it is Catholicism or Islam people acting the same. People telling people that they're great and others are worst. It's so called brainwashing... And this is exactly the same what politicians do to us. Look at the Brexit - at least half of British society(thanks to politicians and medias) truly believe that EU'S citizens stealing jobs and benefits. That's why some poor brainless, agresive and scared people who live for ages on benefits attack foreigners. This is not only British thing. Sadly the same mechanism works in a whole Europe. When people are scared they're getting agresive.
People see just danger. We live in times when people migrating because of different reasons. Whether we like it or not we won't stop that...
0 notes
omgdziennik-blog · 8 years ago
Text
About a cow
Dear diary I thought it’ll be another boring day but I couldn’t be more wrong. This afternoon we went for a walk to the park. After long walk we decided to back home. No big deal - right? At some point it was big deal…well…There was a group of young cows on our path - I would say ‘teen cows’. I was walking with my phone in my hands. While we were passing young bulls I said: - I’m not taking photos of them. - These are young bulls. Most probably crazy as hell. But in the moment when we were passing next to the last cow, in my - apparently crazy - mind, one idea was born - I’ll take photo of it ……. In the next second this crazy animal was attacking me with her head and pushing into nettles. Poor Me! So, I’m standing in this bloody nettles and trying to scared her with a slap but that was nothing. Finally - God knows why - I said - ‘Boo!’ and she’s got scared. This crazy animal ran away kicking like a young horse… Oh dear God, no more cows in my life! At least for a while.
0 notes
omgdziennik-blog · 8 years ago
Text
My Diary
Hello Diary and you all who possibly will read this. I decided to have a blog/dairy/place to write cause, whether it is politic or people around me, the level of imbecility is frightening.
Please excuse me, I haven’t introduced myself. I’m Ann. You must know English isn’t my first language. Yes, I’m one of this bloody immigrants from EU. I live in England for last 11 years and I’m running my own business.
On the beginning you must know, all this situation with BREXIT it makes on my nerves.
I think that’s it for first time.
Have a good day/night! (where ever you are)
0 notes