sisters-as-books

[sisters-as-books]

Chociaż już po świętach, to tej świątecznej pozycji nie możecie przegapić. Świąteczni czytelnicy i fani opowieści obyczajowych łaczmy się, bo dzisiaj przychodzimy do was ze wspaniała opowieścią o miłości, emocjach i odnalezniu własnego ja. Witajcie zapraszamy was na recenzje książki "Dobrze, że jesteś" od Wydawnictwa Czwarta Strona i Gabrieli Gargaś. "Świąteczne wspomnienia są wyjątkowe. Wywołują uśmiech na naszej twarzy, czasem zawstydzają, lub wzruszają do łez, pomyślała Zoja. Dobrze jest czasem wrócić do wspomnień sprzed lat" Zoja kocha święta, niestety przez problemy z bratem musi zarobić trochę pieniędzy i pracować w te piękne dni. Zatrudnia się u Borysa, który jest przeciwnikiem wszystkiego co związane jest z bożym narodzeniem. Po pewnym czasie dochodzi pomiędzy tą dwójką do uczucia. Jednak nie wszystko jest takie piekne jak się wydaje. Para zrywa ze sobą i postanawia spotkać się za dwa lata, żeby przemyśleć wszystko i dać sobie drugą szansę. Czy spotkają się na moście za dwa lata? Jak potoczą się ich losy? Po odpowiedzi na te pytania zapraszamy do książki, a tymczasem poznajcie naszą opinie o tej historii. Przyznamy się, że w pewnym momencie podczas czytania z naszych oczu popłynęły łzy. Tak ta książka je w stu procentach wywołuje. To trochę taka gorzko- słodka opowieść o miłości, która ma różne oblicza. Opowieść ukazuje, że zawsze warto wierzyć w siebie i w innych, że należy pomagać drugiemu człowiekowi, bo nie wiadomo, jaka przeszłość się za nim kryje. Bohaterowie w tej książce to postacie dobre, pozytywne osoby, które rzadko według nas się na tym świecie zdarzają, chociaż istnieją. Są to postacie od których bije aura dobroci i milości, chociaż ich przeszłość nie jest łatwa. Bardzo nam się spodobały, gdyż zawsze czyta się przyjemniej, gdy mamy takie osoby, powinniście je też poznać. Książka wywołała w nas tyle emocji, jest ubrana w barwne, lecz zbłąkane trochę charaktery, które starają się wyjść na powierzchnię po dużym upadku. https://www.instagram.com/sisters_as_books/p/CYCVsWMM7dn/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Witajcie :) Czy u Was też zagościł już klimat świąteczny i trwają przygotowania? Czy jeszcze męczycie się w pracy? U nas już jest świątecznie od tygodnia, a na profilu już dużo wcześniej ten klimat poczułyśmy. Dzisiaj zapraszamy na instagram dzieci oraz ich rodziców. A dlaczego zapytacie pewnie? A to dlatego, że dzisiaj przychodzimy do was z recenzją książki "Projekt święta" od Wydawnictwa Wilga. Na początku powiemy wam, że ta książka to wspaniały prezent pod choinkę dla malucha, więc bardzo ją polecamy, a zaraz powiemy dlaczego dokładnie. "Za dwadzieścia cztery dni przyjdzie Święty Mikołaj. I tak sobie myślę, że fajnie byłoby zrobić mu jakąś niespodziankę. Skoro on zawsze przynosi nam prezenty" Wiktorek pewnego dnia wymyśla plan, by wręczyć coś Mikołajowi w podziękowaniu za prezenty, które przynosi. Razem z dziećmi ze swojej kamienicy wymyśla plan, jak dostać się do niego oraz co mu podarować. Czy wspólna współpraca przyniesie efekty? Zaczniemy od tego, bo to jest najpiękniejsze w tej książce (oprócz samej historii oczywiscie!), że okładka prezentuje się obłędnie, kolorowa, świąteczna, klimatyczna, cudo. Po drugie rysunki w książce pani Kasii są prześliczne, dzieci na pewno będą zachwycone nią. My nie potrafiące absolutnie rysować, dlatego bardzo doceniamy takie rzeczy 🥰 Obrazki przyciągają wzrok, są barwne i te świąteczne dodatki, wspaniałe. Jak już wspominałyśmy książeczka przeznaczona jest dla dzieci, a w szczególności dla maluchów w wieku od 6 do 8 lat, gdyż nie jest to krótka lektura, dlatego rodzice na pewno zaciekawicie nią dzieci przez dobrych kilka dni. Książka nie tylko ukazuje jak piękne są święta, ale również uczy dzieci jak radzić sobie w trudnych sytuacjach oraz jak wzajemnie pomagać sobie. Pokazuje, że warto współpracować w grupie, że można spełniać marzenia, powiemy wam, że nawet, te duże. Od tej książki nie tylko bije blask świąt, bije też dobroć, dziecięca wiara, która może pokonać wszelkie przeciwności losu. Wasze dzieci tę książkę pokochają, w sumie za wszystko. Ciąg dalszy w komentarzu :) #święta #christmasbook #christmaslights #christmas #christmasdecorating #newpost #reading #moodforchristmas #garland #christmasgifts #lovebooksforeve https://www.instagram.com/p/CXypIfcMHvG/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Hej :) Tuż przed świętami przychodzimy do Was z cudowną opowieścią, która idealnie nadaje się na zimowe wieczory. Przygotujcie chusteczki, bo będzie się działo. Zapraszamy na recenzje książki "Jak oddech" od Agaty Czyklerdy - Grabowskiej oraz od Wydawnictwa Czwarta Strona. Hania pracuje jako kelnerka w pewnej kawiarni. Pewnego dnia zostaje napadnięta. Do kawiarni wpada młody chłopak, który próbuje zgarnąć kasę z utargu, zabiera również dziewczynie kolczyki. Leo nie ma lekkiego życia, problemy sprawiają, że postanawia napaść na kawiarnię, w której pracuje Hania. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Leo odpowie za napad? Co może połączyć tą dwójkę? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie oczywiscie w książce. A teraz kilka słów od nas. Przyznamy się, że nie czytałyśmy poprzedniej książki "Jak powietrze". Jednak na stówkę ją nadrobimy. Opowieść nas bardzo urzekła, jednak mamy kilka "ale", o których wam później opowiemy. Książka ta jest z pewnością piękną opowieścią o poznawaniu drugiej osoby, o zdobywaniu zaufania, pokazaniu, że życie nie zawsze jest łatwe i proste. Historia pokazuje, że w życiu nie ma drogi na skróty i warto czasem przejść przez bagna, żeby zrozumieć cel swojej podróży. Według nas jest to powieść dla młodszego grona czytelników, to znaczy dla młodzieży. Język był bardzo podobny do tego typu książek, książka opowiada o miłości, więc jak dla nas generalnie to była opowieść skierowana w grupę young adults. Jednak również polecamy ją serdecznie osobom, które kochają lekkie i proste powieści obyczajowe. Bardzo podobało nam się, że w książce został poruszony temat utraty bliskiej osoby i zrozumienia, które się z tym wiąże wobec osoby przechodzącej żałobę, przyznamy wam się, że ten fragment wywołał u nas łzy i się popłakałyśmy, a to się nie zdarza często. Ciąg dalszy w komentarzu :) #love #christmastime #bookaboutlove #jakoddech #zaczytaneświęta #zaczytanydom #wydawnictwoczwartastrona #kelner #kawiarnia https://www.instagram.com/p/CXq14tfMXGH/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Dzisiaj przychodzimy do Was z kryminałem. Dawno u nas nie było tego rodzaju książki, więc postanowiłyśmy, że w końcu przyszedł czasem. A wy jaki kryminał ostatnio czytaliście? "Jeden krok przed śmiercią", to książka, która ukaże wam jak można bezkarnie zabijać i nie zostać złapanym, no może w pewnym sensie. Witamy was i zapraszamy na opinie o książce od Wydawnictwa Muza oraz Mary Burton. "Ból rozsądzał jej głowę. Spojrzała na zamaskowaną twarz porywacza... -Boisz się? - zapytał. Myśl jak policjant - nakazywała sobie w duchu" Macy Crow to agentka FBI, która niedawno miała wypadek i stara się wrócić do zawodu, który wykonywała, a teraz stara się dostać do zespołu policyjnych profilerów. Jednak, żeby wejść w te szeregi musi rozwiązać zagadkę zabójstwa Tobi Turner, dziewczyny, która zaginęła 15 lat temu, a której zwłoki zostały niedawno odnalezione w pewnej stodole. Kobieta razem z byłym znajomym Mike Nevadą prowadzi śledztwo. Czy zabójca zostanie złapany? Czy agentka trafi w szeregi policyjnych profilerów? Kochani powiemy wam, że nam osobiście książka przypadła do gustu, jest to klasyczny kryminał z zagadką i ofiarą w tle. Nie czytałyśmy jeszcze żadnej książki autorki i dlatego ciężko nam porównać z czymś innym, ale powiemy wam parę słów na temat tej. Z pewnością fani kryminałów będą zadowoleni, gdyż jest to taki kryminalny klasyk, policjant, śledztwo, ofiara, zagadka, zabójca, jest to książka, która szybciutko połkniecie i spędzicie kilka fajnych godzin z tajemnicą. Książka przytacza fajny aspekt ukazania myśli zabójcy, często się zdarza w książkach, że nie ma ukazanej tej drugiej strony, jedynie zazwyczaj ukazane jest z perspektywy policjanta. Tutaj jednak jest ten wątek i my jesteśmy z niego zadowolone, gdyż pokazała nie tylko to co czuje zabójca, ale również rozwój jego choroby. Główna bohaterka to postać bardzo odważna i sprytna, jednak zmagająca się ze swoimi demonami, dosyć charakterna i logicznie myśląca dziewczyna, która serio da się polubić. Ciąg dalszy poniżej :) #kryminał #maryburton #wydawnictwomuza #muzablack #wydawnictwomuzablack #zabójca #zagadka #tajemnica https://www.instagram.com/p/CXeHM70shPo/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

"Prędkość obrotowa jest ponad dziesięć razy większa, niż powinna być. A to oznacza, że gwiazda, na którą patrzę...nie jest Słońcem. Znajduje się w innym układzie słonecznym." Hejka, witamy was i zapraszamy na recenzje książki jednego z najbardziej znanych autorów na świecie. A mowa o autorze imieniem Andy Weir oraz jego najnowszej książce" Projekt Hail Mary" od Wydawnictwa Muza. Ogromne czarne panela ułożone na Saharze, obca cywilizacja i punkciki, które powoli niszczą Słońce, to i wiele innych rzeczy znajdziecie w tej książce, która już na początku recenzji wam polecamy. A teraz słów kilka o samym opisie. Tytułowy Hail Mary to statek kosmiczny, który ma na celu uratowanie Ziemii, właściwie to uratować naszą planetę ma załoga znajdująca się na statku. Słońce zostało zaatakowana przez astrofagi, małe czarne punkciki, które pobierają energię i tym samym przyczyniają się do zmian na Ziemii. Niestety z trójosobowej załogi pogrążonej w śpiączce farmakologicznej przeżywa tylko jeden człowiek, a jest nim Ryland Grace. Na domiar złego mężczyzna nic nie pamięta i nie wie gdzie się znajduje. Jak poradzi sobie z misją? Czy odzyska pamięć? Kogo spotka na swojej drodze? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas czytania tej książki. Powiemy wam, że ta pozycja czekała na naszej półce dosyć długo, ale teraz żałujemy, bo ona była taka fajna. Zapewne znacie "Marsjanina", książkę również tego samego autora, na podstawie, której powstał film, my czytałyśmy ją i oglądałyśmy, niestety nie czytałyśmy "Artemis", ale wszystko przed nami i na pewno również do niej zaglądniemy. Wydaje nam się, że książka jest dużo lepsza od pierwszej części i każdy kto chociaż trochę interesuje się science fiction powinien ją znać. To jest książka dla prawdziwych wielbicieli właśnie tego rodzaju książek, my chociaż nie jesteśmy aż tak bardzo przekonane do tej kategorii, to stwierdzamy, że na spokojnie każdy, kto lubi fantastykę, również zagrzeje w niej miejsce. Jest to na pewno gradka dla wszystkich osób, które interesują się niebem, kosmosem i światem. Ciąg dalszy w komentarzu :) #marsjanin #hailmary #projecthailmary #andyweir #movie #space #kosmos #ziemia #savetheplanet #siencefiction #astrology https://www.instagram.com/sisters_as_books/p/CXY_AglsuMg/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Witamy ponownie ❤️ Walczymy dalej o kalendarz adwentowy od @czwartastrona tym razem u @wydajenamsie. Nazwa konkursu nosi nazwę "Zimowa przytulność". Zdjęcie, które wykonałyśmy wydaje nam się, że zawiera bardzo dużo przytulności i ciepełka 😋🥰 Dodatkowo ta naklejka, pięknie pasuje 🎄☃️ A wy wzięliście już udział? Konkurs trwa jedynie do jutra, więc się spieszcie. Macie śnieg? Bo u nas pierwszy raz spadł dzisiaj śnieg ☃️☃️Miłego wieczorku, buziaczki 😘 #zimowaprzytulność #domowetargiksiążkiprzytulność #wydajenamsię #zaczytaneświęta #zaczytanydom #święta #świętabożegonarodzenia #christmastime #winterhug #winter #news #konkurs #konkursksiążkowy #kalendarzadwentowy https://www.instagram.com/p/CWylfU-M3jQ/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Ostatni dzień konkursu #zaczytanykalendarz u @czwartastrona 🎄☃️🥰 "Jak oddech" wyczekiwana kontynuacja bestsellerowej powieści "Jak powietrze" to historia o gorącym uczuciu, które rodzi się w najmniej spodziewanym przez wszystkich momencie. Hania, młoda i ambitna studentka architektury krajobrazu, pracuje w urokliwej warszawskiej kawiarni. Tego dnia, gdy zaczyna zmianę, nie spodziewa się, że nadchodzące godziny całkowicie odmienią jej życie. W końcu mała, senna kawiarenka to ostatnie miejsce, w którym ktokolwiek spodziewałby się napadu… Leo czuje, że sięgnął już dna. Postawiony pod ścianą przez los i własne fatalne w skutkach decyzje jest gotowy zrobić wszystko, by zdobyć potrzebne mu pieniądze. Zdesperowany postanawia napaść na pobliską kawiarnię i dokonać rabunku. Łupy pozwalają mu na chwilę odbić się od dna. Tylko jak poradzić sobie z gorzkim poczuciem winy, które pojawia się, kiedy tylko przypomni sobie przerażone oczy kelnerki z tamtej kawiarni? Leo czuje, że musi ją odnaleźć. Ostatnie dni dają nam niezle popalić, a raczej grypa, która od trzech dni nas trzyma 🤕 Dobrze, że chociaż mamy książki od Czwartej Strony, bo inaczej to nie wiem co byśmy robiły 🤷🏻‍♀️ A u was jak tam tydzień? #zaczytaneświęta #zaczytanydom #zaczytanykalendarz #jakoddech #bookloversday #christmasbook #christmaslights #christmas #christmasdecorating #newpost #reading #moodforchristmas #garland #christmasgifts #lovebooksforever   https://www.instagram.com/p/CWrBGlDsAgV/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Hejka. Prawie rok temu urodziła się w naszej rodzinie mała dziewczynka imieniem Julia 🤩 Dlatego postanowiłyśmy trochę nadrobić lektury dla dzieci. Dzisiaj przychodzimy do was z dwoma książkami od Wydawnictwa Wilga. Są to książki z serii Krok po kroku. Pierwsza nazywa się "Wspaniały prezent" i powiemy wam, że idealnie nadaje się na prezent świąteczny dla małego brzdąca, bądź na mikołaja. Druga natomiast nazywa się "Cześć to my" i jest rozszerzeniem serii. Tym razem poznajemy w niej Lenę i Ignasia. Rodzeństwo, które uwielbia zabawę. Po pierwsze chciałyśmy wspomnieć, że obie książeczki mają wspaniałe obrazki. Ilustracje są dosyć duże wyraziste oraz kolorowe. Na pewno wpadną dzieciom w oko i chętnie sięgną po te książeczki. Książka Wspaniały prezent" przeznaczona jest dla młodszej grupy czytelniczej, czyli dla dzieci do drugiego roku życia. Książeczka ukazuje jak rodzeństwo poznaje otaczający ich świat, ucząc się i bawiąc. Opowieść pokazuje dzieciom, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Bardzo podoba nam się to, że książeczka nie tylko uczy dzieci, ale również bawi. Dodatkowo dzięki tym historia wasze dzieci zrozumieją czym jest dzielenie się z innymi, pomoc drugiej osobie, czy podejmowanie różnych wyzwań. Natomiast książka "Cześć to my" skierowana jest w stronę dzieci od 3 do 5 roku życia. To właśnie w niej dzieci poznają, czym jest kontakt z drugą osobą, uczą się jak rozmawiać z innymi ludźmi. Ta opowieść daje możliwość zrozumienia, że warto przezwyciężać swoją nieśmiałość w stosunku do drugiej osoby, że warto rozmawiać i zaprzyjaźniać się. Książki urzekły nas swoim przyjaznym językiem, które na pewno spodobają się dzieciom. Na każdej stronie znajdują się krótkie teksty, zapisane dużymi literami, tak by młodszy czytelnik nie znudził się za szybko i by był ciekawy co jest na drugiej stronie. Ciąg dalszy w komantarzu :) #ksiazkadlamalucha #książkadladzieci #ksiazkadladziecka #bookforchildren #krokpokroku #wydawnictwowilga #pinkbooks #children #kidsbookstagram #kidsbook #dziecko #dzieciństwo https://www.instagram.com/p/CWqjuvcMzm8/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Piąty dzień konkursu #zaczytanykalendarz u @czwartastrona 🔥 Dzisiejsza modelka to książka "Promyczek na święta" Łapcie opisik : W grudniu, najbardziej magicznym z miesięcy w roku, wszystko wydaje się możliwe. A przecież zwykle nie potrzeba wiele, by być szczęśliwym… Czasem wystarczy tylko zasiąść przy jednym stole. Zielony Zakątek to gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez starsze małżeństwo, Bożenę i Leona Troczów. Z pomocą Hani, Kajetana i Marceliny, dwudziestokilkulatków, którzy znają się jeszcze z czasów szkolnych, tworzą piękne, przytulne i ciepłe miejsce, w którym nie sposób się nie zakochać. Niestety, nawet w tak urokliwym miejscu jak Zielony Zakątek zdarzają się kłopoty. Bohaterowie opowieści Klaudii Bianek próbują samodzielnie mierzyć się ze swoimi problemami, ale aura za oknem i świąteczna atmsfera sprawia, że zbliżają się do siebie, odkrywając, że czasem bliskość drugiego człowieka może okazać się prawdziwym darem z nieba. Promyczek na święta to piękna, rodzinna opowieść o wszystkich odcieniach miłości, bo przecież przy świątecznym stole dla każdego znajdzie się miejsce. Szczególnie dla tych z sercem na dłoni i kotem na kolanach. Oj powiemy wam, że świąteczny vibe dzięki książka od Czwartej Strony nas nie opuszcza 🎄☃️ A tu jeszcze tyle dni do świąt 🙉 https://www.instagram.com/p/CWoJR2SsXn4/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Trzeci dzień konkursu #zaczytanykalendarz od Wydawnictwa @czwartastrona. Dzisiaj przedstawiamy wam książkę "Zaufaj swoim marzeniom". Książka przepięknie się prezentuje, a opisik zachęca to przeczytania 🤩 My ją mamy przed sobą, więc nie będziemy wam zdradzać co i jak. Jednak podsyłamy wam opisik, może was zachęci do przeczytania. Natalia Sońska jest eksertkom od książek świątecznych, więc na pewno was nie zawiedzie. Łapcie opis : Autorka najpiękniejszych zimowych książek po raz kolejny zabiera nas na urokliwe południe Polski. Gwarantujemy, że po lekturze tej książki zapragniesz pojechać w góry! Gdy nadarza się okazja wspólnego wyjazdu do Zakopanego, w sercu Pauliny pojawia się iskierka nadziei. Uwielbia jeździć na nartach i od dawna tego nie robiła; co jednak ważniejsze, firma, w której pracuje wraz z partnerem, ma realizować duże zlecenie – kompleks hotelowy pod samymi Tatrami! Robert obiecuje zaangażować ją w projekt. To miła odmiana w ich życiu – Paulina ma już dość jego egoizmu i opryskliwości. Wkrótce kobieta przekona się, jak wiele może kosztować rezygnowanie z własnych marzeń. Czy magiczna, grudniowa atmosfera Zakopanego pomoże Paulinie uporządkować w głowie wszystkie sprawy? A może to dzięki nowemu przyjacielowi, z którym może rozmawiać o problemach, otworzy wreszcie oczy? W tej cudownej, zimowej opowieści Natalia Sońska udowadnia, że nigdy nie jest za późno, by zacząć spełniać swoje marzenia! #święta #christmasbook #zaczytanydom #zaczytanykalendarz #garland #christmasdecorations #christmaslights #christmasmood #świętabożegonarodzenia #swiatecznyczas #christmastime #nastrójświąteczny #bookstagrammer #booklife https://www.instagram.com/p/CWimGutMgOz/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Cegłę, bo tak nazwałybyśmy książkę, z którą do was dzisiaj przychodzimy, nie połkniecie w jeden dzień ( gdyż 600 stron, to nie byle co, chociaż czytałyśmy grubsze księgi ). Jednak nie zmienia to faktu, że nie jest ona dobra, wręcz przeciwnie, gdy się zagłębicie i poznacie już wszystkie przydatne informacje , nie będziecie mogli się oderwać. Witajcie kochani, dzisiaj zrecenzujemy dla Was książkę „Krzyż Pański” od Wydawnictwa Muza oraz Leszka Hermana. W podziemiach Archiwum Narodowego zostają odnalezione dwa kufry, w których znajdują się segregatory pełne dokumentów. Zagadkowe papiery są na tyle ciekawym kąskiem, że pewna kobieta spadkobierczyni Anna Fleming wraz ze swoją wnuczką Karen decydują się na odnalezienie trzeciego kufra. Jednak ktoś również ma taki zamiar. Czy wszystko się uda ? Jak potoczą się ich dalsze losy? Na te oraz więcej pytań znajdziecie odpowiedź czytając tę intrygującą książkę. Kochani musimy Wam powiedzie, że nie czytałyśmy poprzednich książek pana Leszka, ale po przeczytaniu tej, na stówkę na niej nie skończymy. Mamy kilka swoich „ale, jednak zawsze musimy sobie pomarudzić troszkę, lecz o tym może później. Na początku warto wspomnieć do kogo skierowana jest książka. Powiedziałybyśmy, że do osób, które kochają historię i wszystkie wątki historyczne, jednak wydaje nam się, że również odnajdą się w niej osoby, które uwielbiają sensację i przygodę, dodatkowo dodamy, że w tej opowieści znajduje się historia pokoleniowa, więc wszystkim fanom powieści obyczajowych, również ją polecamy, taka trochę zmodyfikowana historia rodzinna. Nadmienimy też, że książka według nas bardziej pasuje do męskiej strony czytelniczej i raczej jest to właśnie ta druga strona, ale do tej jakoś tak nam bardziej pasuje, jednak to tylko nasze zdanie. No i wreszcie poszukiwacze tajemnic i zagadek, miejcie się na baczności, musicie się z tą pozycją zapoznać. Ciąg dalszy w komentarzu :) https://www.instagram.com/p/CWiaACRMpXU/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

☃️Dzień drugi konkursu u @czwartastrona, czyli #zaczytanykalendarz My już mamy dużo ozdób świątecznych, a wy? Czy raczej to dla was za wcześnie? Dzisiejsza książka z opowieści świątecznych od Czwartej Strony to książka "Gdy zasypie śnieg" Agaty Przybyłek. My jesteśmy jeszcze przed lekturą, ale okładka tak pięknie wygląda i opis jest tak zachwycający, że będzie to nasza druga książka do przeczytania. A wy już czytaliście? 🎄 #zaczytanykalendarz #zaczytaneświęta #christmas #christmastime #magictime #lovebook #bookaboutlove #święta #świętabożegonarodzenia #christmasmood #zaczytanydom #konkurs #konkursksiążkowy #challenge #gingerbread #christmasdecor https://www.instagram.com/p/CWgSpe4MIe5/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

🎄☃️ Kochani postanowiłyśmy wziąć udział w konkursie u @czwartastrona #zaczytanykalendarz. Dzisiejsza modelką, a właściwie świąteczną książką jest "Dobrze, że jesteś".Nasza recenzja pojawi się już niedlugo, bo jesteśmy w połowie opowieści, ale już możemy powiedzieć wam, że książka jest gratką dla fanów powieści obyczajowych i czytelnikow, którzy uwielbiają święta. Pani Gabriela Gargaś wykonała masę dobrej magicznej i inspirującej roboty. Powiemy wam, że nam się chciało płakać już po kilku stronach, więc warto przeczytać. Głównymi bohaterami są Zoja oraz Borys, których historię zapamiętacie na dłużej. Książka wspaniale wprowadza w nastrój świat, więc my już mamy świąteczny vibe, a jeszcze kilka świątecznych książkę od czwartej strony mamy 🤭 Czekajcie na recenzje. Miłego wieczorku Kochani 🎄☃️❤️ #zaczytanykalendarz #zaczytaneświęta #christmas #christmastime #magictime #lovebook #bookaboutlove #święta #świętabożegonarodzenia #christmasmood https://www.instagram.com/p/CWd2HrVsXfJ/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Czy słyszeliście o pojęciu kaca książkowego, a dodatkowo fantastycznego ? Tak wiemy brzmi to absurdalnie śmiesznie, ale po przeczytaniu tej książki właśnie tak będziecie się czuć. Witamy was serdecznie i zapraszamy do świata magii, świata diabelskiego dialektu, Lemranów oraz zegarów czasoprzestrzennych. Zapraszamy na recenzje „Magiczne dziedzictwo. Zegarki Czasoprzestrzenne” od K. Kruk oraz Novae Res. Młoda Lemranka imieniem Seraphine Brown zajmuje się tworzeniem biżuterii, jest w tym bardzo dobra. Pewnych wakacji postanawia udać się do swojej cioci do Khan, by sprzedać parę swoich przepięknych bransoletki oraz naszyjniki. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem i zostaje porwana, by złożyć tajemniczy zegarek. Jak potoczą się losy Phin ? Komu zaufa ? Jeżeli chcecie znać odpowiedzi na te pytania, to polecamy wam tę książkę. A teraz zapraszamy na kilka słów od nas J Kochani ta książka nas pochłonęła, siedziałyśmy i czytałyśmy, oj jakie to było cudne i magiczne, bardzo nam się podobało. Jedna z nas jest fanką opowieści fantastycznych i jest bardzo bardzo zadowolona, dlatego wszystkim fankom i fanom fantastycznych książek ją polecamy. Sądzimy, że jest to raczej książka dla starszej młodzieży, gdyż są tam trochę mocniejsze fragmenty, ale jak dla nas powinien przeczytać ją każdy, kto choć trochę zagłębił się w magiczne strefy książkowe. Bardzo podobał nam się klimat książki, podział na dobrych i złych, na szatany, wampiry, ludzi, mroczny, czasem straszny, ale jaki wspaniały, pochłaniający czytelnika w całości, no i czasem żartobliwy oczywiście w swoim odpowiednim klimacie. Książkę czytało się bardzo przyjemnie, lekko, charakter pisma autora był bardzo przystępny, czasem jednak, zwłaszcza na początku, trochę gubiłyśmy się w nazwach i wątkach, jednak później wszystko poszło gładko, a dodatkowo plusem był słowniczki znajdujące się z tyłu książki, które wyjaśniają wszystko, bardzo fajny pomysł. Ciąg dalszy w komentarzu :) https://www.instagram.com/p/CWY3XmpM3Zb/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Czy słyszeliście o pojęciu kaca książkowego, a dodatkowo fantastycznego ? Tak wiemy brzmi to absurdalnie śmiesznie, ale po przeczytaniu tej książki właśnie tak będziecie się czuć. Witamy was serdecznie i zapraszamy do świata magii, świata diabelskiego dialektu, Lemranów oraz zegarów czasoprzestrzennych. Zapraszamy na recenzje „Magiczne dziedzictwo. Zegarki Czasoprzestrzenne” od K. Kruk oraz Novae Res. Młoda Lemranka imieniem Seraphine Brown zajmuje się tworzeniem biżuterii, jest w tym bardzo dobra. Pewnych wakacji postanawia udać się do swojej cioci do Khan, by sprzedać parę swoich przepięknych bransoletki oraz naszyjniki. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem i zostaje porwana, by złożyć tajemniczy zegarek. Jak potoczą się losy Phin ? Komu zaufa ? Jeżeli chcecie znać odpowiedzi na te pytania, to polecamy wam tę książkę. A teraz zapraszamy na kilka słów od nas J Kochani ta książka nas pochłonęła, siedziałyśmy i czytałyśmy, oj jakie to było cudne i magiczne, bardzo nam się podobało. Jedna z nas jest fanką opowieści fantastycznych i jest bardzo bardzo zadowolona, dlatego wszystkim fankom i fanom fantastycznych książek ją polecamy. Sądzimy, że jest to raczej książka dla starszej młodzieży, gdyż są tam trochę mocniejsze fragmenty, ale jak dla nas powinien przeczytać ją każdy, kto choć trochę zagłębił się w magiczne strefy książkowe. Bardzo podobał nam się klimat książki, podział na dobrych i złych, na szatany, wampiry, ludzi, mroczny, czasem straszny, ale jaki wspaniały, pochłaniający czytelnika w całości, no i czasem żartobliwy oczywiście w swoim odpowiednim klimacie. Książkę czytało się bardzo przyjemnie, lekko, charakter pisma autora był bardzo przystępny, czasem jednak, zwłaszcza na początku, trochę gubiłyśmy się w nazwach i wątkach, jednak później wszystko poszło gładko, a dodatkowo plusem był słowniczki znajdujące się z tyłu książki, które wyjaśniają wszystko, bardzo fajny pomysł. Ciąg dalszy w komentarzu :) https://www.instagram.com/p/CWYuUnwME4t/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Słyszałyśmy o książkach Kristin Hannah wiele dobrego. Mówi się, że czaruje ona słowami w swoich opowieściach i powiemy wam, że tak się stało w przypadku tej książki. Prosta, ale piękna historia, prawdziwy wyciskacz łez. Musicie poznać tą autorkę! Dzień dobry, witamy wszystkich i zapraszamy na naszą recenzje książki "Pomiedzy siostrami" od Wydawnictwa Świat Książki i oczywiście od wspominanej już Kristin Hannah. "Uzmyslowił sobie, jak mało ja zna. Zapragnął to zmienić, chciał uwierzyć, że mimo wszystko istnieje nadzieja na przyszłość. Może nawet z nią. Najpierw musiał uwolnić się od przeszłości." Meghann to prawniczka od rozwodów, samotna kobieta, która mieszka w luksusowym apartamencie. Claire to siostra Meghann i mama małej dziewczynki o imieniu Ali, która wraz z ojcem prowadzi kurort. Kobiety nie utrzymują ze sobą większego kontaktu, dzwonią do siebie jedynie w święta, bądź na urodziny. Poróżniła ich przeszłość i do tej pory nie mogą się z nią uporać. Pewnego dnia los jednak ich łączy i muszą stanąć oko w oko. Dodatkowo pojawia się również Joe, który cierpi po stracie żony i prowadzi życie tułacza. Czy siostry się pogodzą? Jaką rolę odegra Joe w życiu jednej z kobiet? Odpowiedzi na te pytania polecamy szukać w książce, powiemy wam tylko, że jest warto ją przeczytać. Z początku książka wydawała nam się nudna, jakoś nie przypasowała nam, jednak gdy zaczełyśmy czytać dalej, to dosłownie w jeden wieczór ją pochłonęłyśmy, dlatego radzimy nie zrażać się początkiem i poczekam do końca, powiemy wam, że tę historię zapamiętacie na długo. Przyznamy się bez bicia, że nie czytałyśmy nic, absolutnie nic pani Kristin, ale przyrzekamy, że nadrobimy, bo ta opowieść utwierdziła nas w tym, że autorka pięknie pisze, czytałyśmy parę opinii o innych książkach i możemy potwierdzić, że jest cudowna. Książka łapie za serce, w pewnym momencie czytania, musiałyśmy zrobić sobie przerwę, gdyż z oczu płynęły nam łzy, albo był również taki moment, że odstawiłyśmy na chwilę czytanie, żeby złapać oddech i czekać na wyrok ( którego wam oczywiście nie zdradzimy 🙉, musicie przeczytać, żeby dowiedzieć się o co chodzi). Ciąg dalszy jak zwykle w komantarzu :) https://www.instagram.com/p/CWWPA63sfzo/?utm_medium=tumblr

[sisters-as-books]

Trzecia w kolejności książka świąteczna od Wydawnictwa Dragon i powiemy wam na dodatek, że książka ta jest autorki Iwony Banach, więc musi być sztos. Hejka dzisiaj zabierzemy was w podróż z jedną z najlepszych według nas Polskich autorek komedii kryminalnej, a dokładniej podróż z książką „Królowa Śniegu nie żyje”. „Wszyscy wierzą, że staruszki są biedne, małe i słabowite oraz oczywiście bezbronne, ale to bajki i pobożne życzenia. Staruszki bywają potworne, a nawet przerażające, ale nikt nie chce się przyznać do tego, że przeraża go staruszka ! To byłby wstyd! Zwyzywała Cię staruszka ? Pobiła ? Napadła z siekierą i co ? Przecież nikt tego nie ogłosi na Facebooku, bo ludzie by go wyśmiali. Staruszki są miłe. Koniec kropka i już.” Kochani tak nam się podobał ten cytat, że musiałyśmy, go przytoczyć, a takich jest wiele w tej książce. Obiecujemy ! Na stówkę pojawi się banan na waszej twarzy podczas jej czytania. Królowa śniegu, a tak w rzeczywistości Marlena, to pisarka, której książki się sprzedają, gdyż obraża w nich inne osoby, w większości własną rodzinę i pracowników. Przysparza sobie tym wielu wrogów. Jednak kobieta tym się nie przejmuje i dalej traktuje wszystkich z wyższością. Pewnej zimy postanawia spędzić święta ze swoim mężem w Zmorzynie w ośrodku wypoczynkowym, jednak zabiera ze sobą również pracowników, bo przecież kobieta nie może się przemęczać. W ośrodku przebywają również goście, którzy próbują rozwiązać pewną zagadkę dotyczącą Amadeusza Wieczorka, a dokładnie rozchodzi się o znalezienie go gdyż uważają, że jest oszustem matrymonialnym. Niestety pewnej nocy podczas seansu wszyscy goście przebywający w Zmorzyńskim ośrodku znajdują ciało zamordowanej Marleny. Kto zabił ? Czy Amadeusz zostanie złapany ? Powiemy wam, że wcześniej czytałyśmy już parę książek pani Iwony i według nas ta jest najlepsza, ( mamy cichą nadzieję, że powstaną kolejne przygody mieszańców Zmorzyna), no może konkuruje z książkami o Pindzie, ale każda ma własny styl i ciężko nam zdecydować. Ciąg dalszy w komentarzu :) https://www.instagram.com/p/CWTAGZbMeH7/?utm_medium=tumblr