Tumgik
#święta
pol-ski · 1 year
Text
Tumblr media
Tell me you're Polish without telling me you're Polish 😄
682 notes · View notes
Text
"Nie powiem ci jak masz żyć, tutaj każdy ma swój refren..."
Opał - Madryt.
103 notes · View notes
polish-food · 4 months
Text
Tumblr media
Polish Christmas Krokiety with Sauerkraut and Mushrooms (recipe in Polish)
57 notes · View notes
ineffablelvrs · 5 months
Text
ladnie prosze o reblogowanie żeby dosięgnąc jak największą ilość polaków 😊🙏
55 notes · View notes
jazumst · 10 days
Text
Perfekcyjny Jazu swojego życia
Żeby Was... Dziś jest ten dzień. Dzień obchodów mojego pojawienia się na świecie. Pora na rym okolicznościowy. Posłuchajcie:
"35 me urodziny Życia dla bliźnich i dla rodziny Najdziwniejszych cudów różności Uczuć mieszanych radości i złości
Przez wszystkie te lata Na łbie wyłysiałem Od piwska i żarcia W pasie przybrałem
Od dawna żyję jedynie pracą Choć jest chujowa i różnie w niej płacą Ludzi przeklinam i na nich się wściekam Lecz pracę swą lubię nie będę narzekał
Znajomych poznałem zastęp dość mnogi Na tym się kończą sukcesów osiągi Jeśli takie życie mnie nie zabije Może jednak 40tki dożyję" J.K.
28 notes · View notes
nat-es · 3 months
Text
Tumblr media
33 notes · View notes
lololozzoz · 1 month
Text
18.03.
Ogólnie teraz już serio się ogarniam dzisaj robię fasta miałam przed chwilą ochotę zjeść jakieś ciastka i wsyztsjo co znajdę ale ogarnełam się i jem kubek kostek lodu. Na wadze jest dzisiaj 77.6kg ale wiadomo zobaczymy jak mi się okres skończy i po fascie
21 notes · View notes
mybeautifulpoland · 1 year
Text
Tumblr media
Wrocław, Poland by mrdronwroclaw
364 notes · View notes
pozartaa · 4 months
Text
24.12.23 UTRZYMANIE WAGI dzień 298 Dzień Bez Liczenia Kalorii 1/8 w grudniu Zjedzone: ???? kcal (limit +/-2100 kcal)
Przerwa Świąteczna dzień I
Dziś luźne przemyślenia i takie tam.
Całkiem dobrze rozplanowałam całe te przygotowania do Wigilii. Leniwy poranek z grami, małe otkurzanie i tylko upiec rybkę. Jaram się, że jednak mam wolne jutro i po jutrze.
***
Tak w ogóle to myślę sobie ze czasami zachowuje się jakbym pozjadała wszystkie rozumy i wpycham się ludziom z "dobrymi radami" czy tego chcą czy nie chcą. Proszę was jeśli komuś za bardzo "doradzę" to walnijcie mnie klapkiem 🤭😜 Trudno mi czasami się powstrzymać jako "protagoniscie" z testu na 16 osobowości. Moja naturą jest niestety "ratowanie świata" nie ważne czy tego chce czy nie chce 🐵.
***
I w końcu nastała kolacja wigilijna. Wesołych świąt!!! ( aaaa! Ale wszystko było zajebiste i smaczne!) Jeszcze tylko nocka w pracy i wolne. Prezenty otwieramy jutro rano!
Dwa razy bardziej pozdrawiam dziś wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze! 🎄🌌
A jak u was?
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
27 notes · View notes
mynawyspie · 4 months
Text
youtube
Tryumfy Króla Niebieskiego (Triumphs of the Heavenly King), Polish Christmas carol from the 18th century
*Poland really loves its Christmas carols. And there are thousands of them. It is claimed that no other country in the world has as many carols as Poland.*
20 notes · View notes
martynawojcik · 5 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Christmas illustration - Museum der Alltagskultur
(ilustracje świąteczne)
20 notes · View notes
eremofobia-aa · 4 months
Text
Zbliżają się swięta, ja myślę o Tobie i przeglądam zdjęcia
Gdy spadają gwiazdy, marzę o Twoim uśmiechu, a nie o prezentach
Blacha 2115: Kevin Sam w Domu
14 notes · View notes
Text
Tumblr media
No nie opłaca się No...
25 notes · View notes
pisanki-o-zyciu · 1 year
Text
chcę tylko jeden prezent na święta
chciałbym Cię dostać, by móc Cię rozebrać
127 notes · View notes
polish-food · 1 year
Text
Tumblr media
Miodownik - Polish Honey Cake (recipe in Polish)
93 notes · View notes
jazumst · 1 month
Text
Jazu we mgle
Żeby Was... Znowu wjebało mnie na tydzień. A com robił i co widział, wpis ten wszystko Wam opowie. Posłuchajcie:
Tydzień dniówek minął błyskawicznie. Nie wiem nawet kiedy. Zawodowo było spokojnie. We wtorek towar nie zjechał, więc aż do czwartku laba. Znaczy się kto miał labę to miał. - W pracy trzeba umieć się nudzić. To nie jest tak, że przychodzisz i 9h leci na nic nierobieniu. Inteligentni ludzie się nie nudzą. Dlatego umysł Kierowniczki płonął niczym konar ze znanej reklamy. Dostawała spazm i furii z braku zajęcia. Dlatego też doraźnie wymyślała sobie zajęcia przeróżne. Póki były bez sensu, cierpieliśmy wszyscy. Jak miały sens, było spoko. Cały socjal, wraz ze sraczem, są godne perfekcyjnej pani domu. Nawet wzięły na koszt SWS elegancki odświeżać atmosfery. Umyte zostały takie kółka na koszyki. Przełożony dział sosy, przeciery i tym podobne. Daty, ceny i no wszystko na co wpadliśmy. - Natomiast druga zmiana... Kiero dostała szału. Np. są stałe czynności, takie jak daty w nabiale. Kiero patrzy, a tam dwa dni kijem przez szmatę. Zdjęcie, telefon do Karola. Otóż dwa dni była hostessa i Karol poświęcał jej cały czas. Dlatego był towar nie dołożony daty niesprawdzone itd. Manekin wykrzyczała, że "Karol tylko na dupy patrzał i nic nie robił, a ona nie jest od jego pilnowania". No to Kiero jej dołożyła, że było samej te daty sprawdzić, bo ona też raczej nic nie zrobiła. I już wieś tańczy i śpiewa. Płoną pochodnie i ostrzą się widły.
//
Od kiedy wróciła KM jestem dobity jak lis na jezdni. Zjebana muzyka dudni od rana. Mówiłem raz, drugi, 10ty. Kiero sama jej wyłączyła, to parę minut był spokój. Jak KM nie usłyszała co mówię to się wściekłem i kazałem wyłączyć to gówno, bo raz że uszy więdną, dwa że dusza krwawi to trzy, nie słyszy co się do niej mówi. - Sprzedali z konkubentem samochód. KM cały czas chodzi i mówi o jakim marzą, ale nie ma tyle kasy. Leje jad i w ogóle mam wrażenie, że im się nie układa. Do tego rozpierdala kasę jak leci, więc raczej fury nie kupią. No i non stop książka w telefonie. Mam ochotę wyjebać jej go do kibla.
//
Danka odjebała komedię, że brak słów. Przyszła w środę i się tak kręci po sklepie. W końcu dopada mnie i pyta cichaczem czy Kiero jest na nią obrażona, bo nie gada z nią, nie macha z daleka na ulicy... Ta, Kiero by komuś machała. Jak Dana poszła to ze śmiechem poszedłem i pytam Kiero czemu już Dance z daleka na ulicy nie macha. Kiero zrobiła jedną z tych swoich memicznych min. Kazała się spytać KM co dana na mnie gadała po dniu kobiet. KM mówi, że żaliła się, że ją lekceważę i jak szła ulicą to przeszedłem na drugą stronę żeby z nią nie gadać. Ale mam spytać Karola, bo to ona jemu mówiła. No to pytam Kuca, a on, że Dana ma jakieś starcze urojenia, bo najpierw jemu mówiła na mnie, a potem Manekinowi na KM, że ona jest chyba na nią obrażona, że ścinek już jej nie odkłada, że kiedyś z uśmiechem ją witała, dzwoniła jak było zamówienie, a teraz nic. Trudne sprawy jak chuj. Cała Danka. Chodzi i pierdoli po osiedlu jaka to ona pokrzywdzona nie jest. Pięknie ją jeden facet podsumował, ale muszę spytać Kiero jak to dokładnie brzmiało.
//
Imieniny moje i urodziny Piątego minęły szybko i, dzięki Bogu, bez trudnych tematów. Pierwsi tak szybko jak wpadli, tak wypadli. Oznajmili proroczo, że wpadną w lany poniedziałek. Łaskawcy. Prawdę mówiąc wolałbym nie, ale... Nigdy nie lubiłem trybu oznajmiającego. W ogóle są jacyś beznamiętni. Ot tak "masz" dali kartę na Allegro i już. Dobra, nieważne. Nie będę się nakręcał. Mam wrażenie, że żyją tylko i wyłącznie swoim życiem i reszta ma się dostosować.
//
Mam wolny Wielki Piątek, więc będę musiał ogarnąć w pokoju, bo się troszkę nazbierało. Od tygodnia nie mam na nic siły i ochoty. Znaczy z chęcią zanurzam się w konsoli. O ile mam czas, a mam go niewiele. Nie mam ochoty wstawać z łóżka, więc przeciągam to ile wlezie.
//
Robię zakupy na święta. Drogo. W chuj drogo. Kupuję więc minimum, a tu się oznajmują goście. Teraz wleci Vat i... Chleb za 5zł. Tak powiedział Don. No i zajebiście.
//
Kurwa, już mi się nie chce pisać. A byłoby jeszcze o czym.
Dobranoc.
11 notes · View notes