#ćpuńska monotonia

[alohabeksy]

"Wiedziałem, że droga którą podążam prowadzi mnie do samozniszczenia

Chciałem inaczej żyć

Normalna praca, rodzina, dom

Uległem jednak pokusom

A jedyny sposób żeby uwolnić się od pokusy... to jej ulec

Nie dotrzymałem słowa

Słowa danego samego sobie

Nie miałem już odwrotu

Zmierzałem donikąd

Moim przyjacielem stał się strach,

Strach przed samym sobą."

-Chada

[cpunskie-zycie]

Tracisz kontrolę, prochy na stole, krzyczysz: chyba nie wydolę jak nie przypierdolę, ktoś tam w tle mówi, że się stoczysz, Ty już nawet nie zaprzeczysz, masz świadomość, że się kończysz.

[alohabeksy]

13/08/2022

"Znam ten straszliwy zabójczy proszek. Jeszcze nie doszedłeś do okresu okropnych depresji i nieuleczalnych melancholii. Teraz uśmiechasz się tylko, gdy czujesz ten proszek we krwi. Jesteś w pierwszym okresie, kiedy przeżywa się wtórne"

[alohabeksy]

03:02

Lepiej żeby pękał kryształ pod kartą niż moje serce.

18 11 2020

[alohabeksy]

"Wszystko jest dla ludzi, ale kurwa ile można?

Znam te problemy

Patrzymy w lustro, ale się nie poznajemy..."

-Avi

ja siebie już nie poznaje, widzę zupełnie inną osobę w lustrzanym odbiciu

[alohabeksy]

"Śpiewały ptaki gdy wracałem nad ranem.

I nie czułem euforii, tylko to że przegrałem..."

-Avi

28 10 2020

[alohabeksy]

"Nie znam żadnego ćpuna, który byłby szczęśliwy, że znów się pogrążył. Bez przerwy kłamiesz wszystkim dookoła, jesteś w tym dobry. Ale przede wszystkim sobie samemu opowiadasz bajki. To ostatni raz. Tylko ten jeden. Choć w głębi duszy dobrze wiesz, że coś jest nie tak z tobą i całym twoim życiem. Ale myśl, żeby coś w nim zmienić, za bardzo cię przeraża, więc jeszcze raz się odurzasz, żeby zapomnieć o całym tym gównie..."

-Christiane F.

"Życie mimo wszystko"

[alohabeksy]

Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i prawdziwa miłość, jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która zawiera w sobie wszystkie formy zniszczenia?

17 10 2020

[alohabeksy]

18 11 2020

Nikt kto przez to nie przechodził nie zrozumie co czuję, co mną kieruje. Tego nie da się opisać w książce. Rozumieją to osoby które tak samo jak i ja tkwie w tym bagnie po uszy. Nie wiem czy może być coś gorszego niż uzależnienie... Kiedyś kreska dla zabawy, teraz gdy jest mi smutno. A smutek dopada podczas zejścia. I to jest błędne koło z którego trzeba chcieć wyjść. A ja nie chcę, sama nie wiem czego chcę. Po prostu czuję się do niczego, choć chciałabym osiągnąć wiele to jak narazie sięgam ku dnu.

02:11

[alohabeksy]

00:39

Ja sama doskonale o tym wiem, że wszystkie swoje smutki, problemy zatapiam w alkoholu czy białych kreskach po to by oderwać całą siebie od rzeczywistości. Uzależniłam się od tego by po prostu nie dopuszczać do siebie szarych reali tego świata czy mojego życia. Pamiętam jak uczyłam się wciągać kreski i pamiętam to, że było to po to aby spróbować nowych rzeczy. Dziś dla mnie dzień bez prochu czy alkoholu nie jest po prostu dniem. Robię to świadomie, czasem nieświadomie. Wiem, że jestem w tym zatopiona. Zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Raz chcę przestać ale stało się to silniejsze ode mnie. Nie umiem żyć w trzeźwości, może też nie chcę. Zawsze boję się momentu w którym moja osoba schodzi do realności a jedyne wyjście jakie widzę to poprawić by wrócić do stanu w którym uciekam od samej siebie. I wiem o tym, że jeśli nigdy tego nie próbowałeś to nie zrozumiesz mnie, tego co czuję. Ale odradzam, bo życie z nałogiem jest okropne. Życie staje się po prostu koszmarem. Wciąga bardziej niż ci się wydaje.

24 11 2020

[alohabeksy]

16 12 2020

Już nie czuję nic. Przepełnia mnie totalna pustka. Nie chce mi się żyć, czuje się po prostu do niczego i taka beznadziejna... Popadłam w bagno po uszy. Wątpię, że kiedy kolwiek będzie lepiej. Chyba, że po prostu zniknę z tego świata. Udręką jestem dla każdego, nic tu po mnie....

[alohabeksy]

"Jak pochłonie cię w ten syf ratunek będzie Monarem

A życie koszmarem z paskudnym nałogiem

Który najpierw cię ukoił, a później stał twoim wrogiem..."

-Bonus RPK

02:59, 04 11 2020

[alohabeksy]

jestem na dnie

i chyba bliżej mi już ku samemu dnu

nie mam siły wstać by zmierzać ku walce

świadomie się zabijam, nie wiem czy tego chcę

przepraszam, nie mam siły

21 10 2020

[alohabeksy]

24 11 2020

I znów jesteś sam na rozstaju dróg.

Ciężko wybrać właściwą.

Słyszysz w okół tylko szepty, lecz nikt nie pomoże.

Twarze w oddali giną.

Jesteś tylko Ty, pod znakiem krzyża.

Pośród kwiatów czerwonych,

Które splamią Twą krwią sępy i złowrogie wrony.

Tak dopomóż Bóg.

-AK-47

[alohabeksy]

Od małolata biegniesz gdzie zakazana droga,

By uciec od nałoga, wytłuczone loga, samarki, tabletki

nie jeden tu zwariował.

[alohabeksy]

"Nie jeden już zwariował bo poleciał z tym tematem,

Zgadnij kto to jest ziomek, kto jest szują a kto bratem,

Prawdziwym przybijam grabę, siemasz mordo, życzę z fartem"