Tumgik
#grupa H
jurnaldeoltenia · 2 years
Text
SCMU Craiova, a treia victorie şi este lider în grupa H din FIBA Europe Cup
SCMU Craiova, a treia victorie şi este lider în grupa H din FIBA Europe Cup
SCMU Craiova a învins miercuri, pe teren propriu, formaţia suedeză Norrkoping Dolphins, scor 77-63 (37-32), în etapa a III-a din grupa H a FIBA Europe Cup. SCMU Craiova este lider neînvins, cu 6 puncte. Jucatorii echipei SCMU Craiova au dominat prima secvență a întâlnirii și conduceau după primele 10 minute de joc cu 25-11. Formaţia suedeză a răspuns în actul doi și au strâns scorul la două…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
mdlanadlon · 1 year
Text
SZUKASZ GRUPY O ANIE?
12.05.2023 AKTYWNY SERWER ZSUPER OSÓBKAMI
Link wygasł? Napisz do mnie: Wiktur#8745
Tumblr media
6 notes · View notes
organisationskoval · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
275) Combat 18 (C18 lub 318) - neonazistowska organizacja terrorystyczna założona w 1992 roku. Pochodzi z Wielkiej Brytanii i ma powiązania z ruchami w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu rozprzestrzenił się na inne kraje, w tym na Niemcy. Członkowie Combat 18 byli podejrzani o udział i bezpośrednią odpowiedzialność za śmierć wielu imigrantów, osób niebędących białymi, niemieckiego polityka Waltera Lübcke i innych członków C18. W dniu 21 czerwca 2019 r. rząd Kanady dodał Combat 18 (wraz ze swoim podmiotem stowarzyszonym Blood & Honor) do swojej listy organizacji terrorystycznych, co było pierwszym przypadkiem dodania do tej listy skrajnie prawicowej grupy. Członkowie w Wielkiej Brytanii mają zakaz wstąpienia do brytyjskiej służby więziennej, sił zbrojnych i policji. 23 stycznia 2020 roku niemiecki rząd ogłosił zakaz niemieckiej odnogi Combat 18. Nazwa Combat 18 jest często skracana do „C18”. „18” w nazwie pochodzi od inicjałów nazistowskiego niemieckiego przywódcy Adolfa Hitlera: A i H to pierwsza i ósma litera alfabetu łacińskiego. Na początku 1992 r. skrajnie prawicowa Brytyjska Partia Narodowa (BNP) utworzyła Combat 18 jako grupę zarządzającą, której celem była ochrona wydarzeń przed antyfaszystami. Jej założycielami byli Charlie Sargent i Harold Covington. C18 szybko przyciągnął uwagę całego kraju z powodu gróźb przemocy wobec imigrantów, członków mniejszości etnicznych i lewicowców. W 1992 roku rozpoczęła wydawanie magazynu Redwatch, który zawierał zdjęcia, nazwiska i adresy przeciwników politycznych. Combat 18 to jawnie neonazistowska grupa oddana przemocy i wrogo nastawiona do polityki wyborczej, i z tego powodu Sargent zdecydowanie odłączył się od BNP w 1993 roku. Sargent rozstał się ze swoimi byłymi kolegami z C18 w związku z zarzutami, że był informatorem brytyjskich służb bezpieczeństwa. Rywalizująca frakcja, na czele której stał Wilf „The Beast” Browning, chciała, aby Sargent zwrócił listę członków C18 w zamian za zwrot jego narzędzi do tynkowania i 1000 funtów. Jednak taka była między nimi wrogość i strach, że wzajemnie akceptowalny pośrednik, 28-letni członek C18 „Catford Chris” Castle, został przewieziony do mobilnego domu Sargenta w Harlow w hrabstwie Essex przez Browninga, który czekał w samochódzie , podczas gdy Castle udał się z wizytą do Sargenta. W drzwiach powitał go Charlie Sargent i jego współpracownik polityczny, a także były gitarzysta Skrewdriver, Martin Cross. Cross wbił dziewięciocalowe (22 cm) ostrze w plecy Castle'a. Browning zabrał Castle'a taksówką do szpitala, ale lekarze nie byli w stanie go uratować i zmarł wkrótce po przyjeździe. Pomimo próby Sargenta wplątania Browninga, Sargent został skazany za morderstwo w Chelmsford Crown Court w następnym roku. On i Cross zostali skazani na dożywocie. Cross pozostaje w więzieniu i po krótkim pobycie na wolności Sargent wrócił do aresztu w weekend 15 listopada 2014 r. W latach 1998-2000 dziesiątki członków Combat 18 w Wielkiej Brytanii i Irlandii zostało aresztowanych pod różnymi zarzutami podczas nalotów policji o świcie. Naloty te były częścią kilku operacji przeprowadzonych przez Scotland Yard we współpracy z MI5. Wśród aresztowanych byli Steve i Bill Sargent (bracia Charliego Sargenta), David Myatt i dwóch służących brytyjskich żołnierzy, Darren Theron (pułk spadochronowy) i Carl Wilson. Jednym z tych, których dom został napadnięty, był Adrian Marsden, który później został radnym Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP). Kilku aresztowanych zostało później uwięzionych, w tym Andrew Frain (siedem lat) i Jason Marriner (sześć lat). Niektórzy dziennikarze uważali, że White Wolves są odłamem C18, twierdząc, że grupa została założona przez Del O'Connora, byłego zastępcę dowódcy C18 i członka Skrewdriver Security. Dokument wydany przez Białe Wilki, ogłaszający ich utworzenie, został przypisany Davidowi Myattowi, którego Practical Guide to Aryan Revolution (Praktyczny przewodnik po rewolucji aryjskiej) rzekomo zainspirował bombowca Davida Copelanda, który został skazany na dożywocie w 2000 r. po tym, jak został uznany za winnego spowodowania serii zamachów bombowych w kwietniu 1999 r., w których zginęły trzy osoby, a wiele innych zostało rannych. Grupa nazywająca siebie Racial Volunteer Force oddzieliła się od C18 w 2002 roku, chociaż zachowała bliskie powiązania ze swoją organizacją macierzystą. W dniu 28 października 2003 r. niemieccy policjanci przeprowadzili naloty na 50 nieruchomości w Kilonii i Flensburgu, które uważano za powiązane z niemieckimi zwolennikami grupy. Anti-Defamation League twierdzi, że w Illinois, Florydzie i Teksasie istnieją rozdziały Combat 18. 6 września 2006 r. belgijska policja aresztowała 20 członków Combat 18 Flanders. Czternastu z nich było żołnierzami armii belgijskiej. C18 od dawna kojarzona jest z lojalistami w Irlandii Północnej. W lipcu 2008 r. „C18” został namalowany na St Mary's Oratory w hrabstwie Londonderry. W dniu 18 czerwca 2009 r. groby należące do wielu osób, w tym do szefa strajku głodowego Provisional Irish Republican Army (Tymczasowej Irlandzkiej Armii Republikańskiej), Bobby'ego Sandsa, zostały zbezczeszczone graffiti C18. Rasistowskie ataki na imigrantów są kontynuowane przez członków C18. Broń, amunicja i materiały wybuchowe zostały przejęte przez policję w Wielkiej Brytanii i prawie każdym kraju, w którym działa C18. Pod koniec 2010 roku pięciu członków Combat 18 Australia (wśród nich Jacob Marshall Hort i Bradley Neil Trappitt) zostało oskarżonych o atak na meczet w Perth w Zachodniej Australii. Kilka pocisków zostało wystrzelonych z karabinu o dużej mocy w meczet Canning Turkish Islamic Mosque, powodując szkody o wartości ponad 15 000 USD. Obecność Combat 18 na forum internetowym została oficjalnie zakończona pod koniec listopada 2014 r., kiedy forum Combat 18 zostało przekierowane do nacjonalistycznego sklepu z materiałami wideo i DVD z siedzibą w USA, który jest teraz właścicielem domeny. W dniu 6 marca 2018 r. ośmiu członków Combat 18 zostało aresztowanych w Atenach w Grecji pod zarzutem wielokrotnych ataków na imigrantów i aktywistów. Mieli przy sobie 50 kg ANFO. 23 stycznia 2020 r., ważny dzień w historii Niemiec, ponieważ 75 lat wcześniej siły alianckie wyzwoliły obóz koncentracyjny Auschwitz, niemiecki minister spraw wewnętrznych zakazał Combat 18 w całych Niemczech. Ponad 200 funkcjonariuszy policji przeprowadziło naloty w sześciu landach niemieckich, przejmując telefony komórkowe, komputery, nieokreśloną broń, nazistowskie pamiątki i materiały propagandowe. Domniemany członek niemieckiego oddziału Combat 18 o nazwisku Stephen Ernst był podejrzanym w sprawie zamordowanego lokalnego polityka Waltera Lübcke z CDU. Ernst przyznał się do zbrodni 25 czerwca 2019 r. Federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer ogłosił wówczas zamiar zdelegalizowania organizacji w Niemczech. Członkami organizacji są znani chuligani i grupy piłkarskie. Najbardziej głośny incydent z udziałem członków Combat 18 w piłce nożnej miał miejsce 15 lutego 1995 r., kiedy na trybunach przy Lansdowne Road wybuchła przemoc podczas międzynarodowego meczu towarzyskiego między Irlandią a Anglią. Były też szyderstwa z „No Surrender to the IRA” skierowane do irlandzkich fanów. Przemoc była tak zła, że mecz musiał zostać przerwany. Przed Mistrzostwami Świata FIFA 1998 26 chuliganów Seaburn Casuals (kibice Sunderland AFC) zostało aresztowanych podczas nalotu policyjnego po tym, jak wojskowa bomba dymna została wypuszczona w lokalnym pubie po walce z bramkarzami. Pod koniec operacji ponad 60 postawiono zarzuty. Niektórzy z aresztowanych chuliganów Seaburn Casuals byli zaangażowani w Combat 18. Operacja nie powiodła się, gdy sędzia orzekł, że nagranie z kamery przemysłowej z pubu jest niedopuszczalne jako dowód. Dzięki wspólnym wysiłkom Kanadyjczyków 21 czerwca 2019 r. dwie grupy neonazistowskie/alt-prawicowe zostały dodane do kanadyjskiej listy terroryst��w. Jest to częściowo spowodowane reakcją Kanady na strzelaninę w meczecie w Christchurch oraz petycją do rządu federalnego Kanady: EPetition e-2019 złożoną przez #NoPlace2Hate. Oznacza to, że czyny przestępcze popełniane przez członków tej grupy podlegają teraz dodatkowo kanadyjskiemu kodeksowi karnemu za terroryzm, który może obejmować dodatkowe wyroki więzienia za czyny przestępcze, w tym datki finansowe na rzecz znanej organizacji terrorystycznej. W dniu 23 stycznia 2020 r. rząd niemiecki ogłosił i wykonał zarządzenie zakazujące „Combat 18 Deutschland”, niemieckiej odnogi Combat 18. W rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stwierdzono, że „Combat 18 Deutschland” jest skierowany przeciwko porządkowi konstytucyjnemu i że jej cele i działania są sprzeczne z prawem karnym i z ideą porozumienia między narodami. Rozkaz przewiduje rozwiązanie organizacji oraz zajęcie i konfiskatę całego majątku organizacji; ponadto nie wolno już używać znaków organizacji i nie można tworzyć organizacji zastępczych. W dniu ogłoszenia ponad 200 funkcjonariuszy policji dokonało nalotu na domy czołowych członków organizacji. Według rządu w momencie zakazu organizacja liczyła „około 20 członków” i „nieznaną liczbę sympatyków”. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych powiązało tę decyzję z zabójstwem Waltera Lübcke i strzelaniną w synagodze w Halle. „Combat 18 Deutschland” złożyła pozew przeciwko zakazowi do Federalnego Sądu Administracyjnego i zwróciła się do sądu o wstępne nakazanie wykonania zakazu do czasu wydania decyzji co do meritum. We wrześniu 2020 r. sąd odrzucił ten ostatni wniosek, stwierdzając, że interes publiczny w niezwłocznym wykonaniu zakazu przeważa nad interesami organizacji, zauważając ponadto, że zaskarżenie zakazu prawdopodobnie nie zakończy się sukcesem, jak sugeruje zbiorcza ocena meritum dokonana przez sąd że działania organizacji są rzeczywiście skierowane przeciwko porządkowi konstytucyjnemu.
2 notes · View notes
mokomokimo · 2 months
Text
Cześć,
Zamieszczam post ze swoim doświadczeniem po mastektomii w LuxMedzie u Lubomira Lembasa. Mam nadzieję, że komuś przyda się takie sprawozdanie gdy będzie szukał swojego chirurga.
Zapis na operację poszedł mi dość szybko, bo pisałem do Pani Marty Batorowicz drogą mailową pod koniec stycznia, a termin operacji miałem już na 19 lutego. Wymagane na początku było bym podesłał opinię o transpłciowości, skan dowodu osobistego (jestem przed sądową zmianą danych) oraz zdjęcia potwierdzające moje BMI (bez twarzy). Dostałem rozpiskę kosztów, zaklepanie terminu wiązało się oczywiście z wysłaniem zaliczki.
Tutaj rozpiska kosztów:
Zabieg 20 000,00 zł
Znieczulenie 2 700,00 zł
Hospitalizacja 1 800,00 zł
Pakiet kwalifikacyjny (badania laboratoryjne + konsultacja anestezjologa) 550,00 zł*
Materiały medyczne 484,00 zł
Konsultacja u dr Lembasa 360,00 zł
Grupa krwi 130,00 zł
RAZEM: 26 024,00 zł
Przed operacją miałem dwa spotkania - jedno z anestezjologiem, a drugie już trzy dni przed operacją, u Pana Lubomira Lembasa. To był ten moment że rysował po mnie flamastrem oraz pokazywał do tego wiele zdjęć poprzednich pacjentów, i znalazł takiego który był fizycznie do mnie zbliżony, żebym zorientował się jakiego efektu końcowego mam się spodziewać. Wystawił mi zwolnienie na 3 tygodnie, chociaż pracę mam siedzącą - słyszałem że niektórym wystawia na 2 tygodnie jeśli praca nie jest wymagająca. Byłem wtedy już w trakcie terapii hormonalnej, jednej pompce Androtopu dziennie, i musiałem przed operacją odpuścić 3 dawki, a po operacji od razu wróciłem do przyjmowania testosteronu.
Operację miałem na godzinę 9, ale zgłosić się miałem na czczo o godzinie 7. W tym czasie zostałem zaprowadzony do własnego pokoiku z wydzieloną łazienką. Miałem do podpisu zestaw dokumentów, pobranie wymazu z nosa, mierzenie ciśnienia. Potem zostało mi umycie się specjalnym mydełkiem i przebranie się w ubranko operacyjne - typowa, papierowa "sukienka". Idąc i kładąc się na stole operacyjnym odchodziłem od zmysłów ze stresu, ale nie wiedząc kiedy - odleciałem. Operacja w moim wypadku trwała nieco dłużej niż standardowa, ponieważ miałem wyjątkowo pokaźny balast.
Obudziłem się koło godziny 16 na sali wybudzeń, i coś tam jęczałem, więc zostałem odwieziony do swojego pokoiku. Wtedy też mogłem przyjąć odwiedzających, chociaż po narkozie co chwila przysypiałem i czułem się ciężki. Miałem też pod skórą dreny oraz cewnik, więc byłem przykuty do łóżka na 24 h. Dużo piłem i mało jadłem, bo ponoć za dużo nie powinienem. Dostałem późnym wieczorem wodnisty, jak to pielęgniarka ujęła, "Lembasowy" kisiel i już normalne śniadanie na następny dzień. Rzeczywiście odłączanie mnie wspominam najgorzej, bo dreny byly bardzo nieprzyjemne. Lembas mnie jeszcze obejrzał, i puścił do domu, spędziłem w szpitalu lekko ponad dzień.
Rekonwalescencję wspominam nienajgorzej, ale przeklinam ubranko uciskowe do teraz, głównie ze względu na to jak ciężko było mi utrzymać w nim higienę. Pare dni utrzymywała się senność, czy to w pokłosiu narkozy czy po prostu wycieńczenia po operacji. Miałem również zalecane spacery od razu po powrocie, więc starałem się spacerować przynajmniej godzinę dziennie. Umówione miałem jeszcze dwie wizyty kontrolne po operacji - tydzień oraz dwa tygodnie po. Na pierwszym spotkaniu zdjęliśmy większość bandaży spod ubranka uciskowego, a na następnym zostały mi zdjęte szwy. Jednak wystąpiły niewielkie powikłania takie jak zbierające się pod skórą płyny, a po zdjęciu szwów - otwieranie się blizny, więc musiałem przyjść jeszcze dodatkowe dwa razy w kolejnym miesiącu- ale wizyty kontrolne po operacji nie były na szczęście dodatkowo płatne, dostałem też na nie dodatkowe L4.
Ubranko uciskowe mialem nosić przez 3 tygodnie, ale po tygodniu mogłem je już zdjąć na parę chwil, przeprać i wyprysznicować się porządnie bez niego - oczywiście wciąż uważając by nie zalewać świeżej blizny.
Z efektu końcowego byłem bardzo zadowolony. Przeważnie po operacji u tego chirurga wychodzi się z bliznami po dwóch cięciach, za to u mnie specyfika balastu sprawiła, że mam jedną i bardzo długą.
Po czterech tygodniach zacząłem wracać dopiero na siłownię, małymi kroczkami. Dopiero dd niedawna wróciłem do obciążania rąk i treningu klatki piersiowej, ponieważ nosiłem szwy nieco dłużej niż standardowo. Załączam zdjęcia i mam nadzieję, że post przyda się osobom przed operacją. Można też podbijać na priv lub w komentarzach jeśli ktoś ma jakieś pytania co do mojego doświadczenia. Życzę wszystkim tak udanych topek jak moja :3
0 notes
Text
Revolutionizing Lubrication: Exploring the Vibrant $36.7 Billion Base Oil Market
Tumblr media
In this article we will discuss a  brief overview of the importance of Base Oil in various industries. Mention its role as a crucial component in lubricants, hydraulic fluids, and other applications. Emphasize the growing demand for Base Oil across automotive, industrial, and manufacturing sectors.
The global base oil market was valued at USD 28.7 billion in 2020 and is projected to reach USD 36.7 billion by 2025, growing at 5.0% cagr during the forecast period. The growing demand for high-grade oils in the automotive industry is driving the base oil industry growth.
Drivers:
Increasing Demand in the Automotive Sector: Discuss how the automotive industry's growth, driven by rising vehicle production and sales, is boosting the demand for Base Oil in lubricants.
Technological Advancements: Highlight recent technological developments in the production of high-quality Base Oil, leading to improved performance and durability in end-use applications.
Expanding Industrial Activities: Explore how the expanding industrial landscape, especially in emerging economies, is contributing to the demand for Base Oil in various manufacturing processes.
Restraints:
Fluctuating Raw Material Prices: Address the challenge posed by fluctuating crude oil prices, impacting the overall production cost of Base Oil and subsequently affecting market stability.
Environmental Concerns: Discuss the environmental challenges associated with the production and disposal of Base Oil, and how the industry is addressing sustainability concerns.
Regulatory Challenges: Explore any regulatory hurdles or compliance issues that might pose constraints on the Base Oil Market's growth.
Opportunities:
Emerging Markets: Highlight potential growth opportunities in emerging markets where the demand for Base Oil is on the rise due to industrialization and increased manufacturing activities.
Innovative Applications: Discuss the exploration of new applications for Base Oil, such as in specialty lubricants or bio-based formulations, opening up avenues for market expansion.
Advancements in Production Processes: Explore how advancements in refining technologies and production processes are creating opportunities for efficiency improvements and cost reduction.
The Asia Pacific region is estimated to be the largest market for base oil in 2019. China, Japan, and India are the significant consumers of base oil in this region. Increasing GDP led by the rising industrial activities in the Asia Pacific region has increased the demand for base oil in this region. Furthermore, the growth of transportation, power generation, mining, and other sectors are responsible for the growth of the base oil market in the Asia Pacific.
Challenges:
Global Economic Uncertainties: Address how uncertainties in the global economic landscape may pose challenges to the Base Oil Market, affecting investment decisions and market dynamics.
Competitive Market Dynamics: Discuss the competitive nature of the market, with players constantly striving to innovate and differentiate their products.
Base Oil Market Players:
Chevron Corporation (US), Exxon Mobil Corporation (US), S-OIL CORPORATION (South Korea), Motiva Enterprises LLC (US), SK Innovation Co., Ltd. (South Korea), Royal Dutch Shell Plc (Netherlands), Neste Oyj (Finland), AVISTA OIL AG (Germany), Nynas AB (Sweden), Repsol S.A. (Spain), Ergon, Inc. (US), Calumet Specialty Products Partners, L.P. (US), H&R Group (Germany), Sinopec Corp. (China), PetroChina Company Limited (China), Saudi Aramco (Saudi Arabia), Abu Dhabi National Oil Company (ADNOC) (UAE), PT Pertamina (Persero) (Indonesia), Phillips 66 (US), Petroliam Nasional Berhad (PETRONAS) (Malaysia), GRUPA LOTOS S.A. (Poland), Sepahan Oil (Iran), GS Caltex Corporation (South Korea), and Hindustan Petroleum Corporation Limited or HPCL (India) are some of the leading players operating in the base oil market. These players have adopted the strategies of agreements, expansions, new product launches, acquisitions, collaborations, contracts, investments, and divestments to enhance their position in the market. 
Download PDF Brochure :
This captivating exploration delves into the transformative trends shaping the world of lubrication. Unravelling the secrets of this thriving industry, where revolutions in technology and market demands are steering the course. From automotive advancements to sustainable solutions, discover the vibrant tapestry that defines the future of the Base Oil Market.
0 notes
mirandamckenni1 · 11 months
Text
Zrobili sobie "aptekę" w internecie z narkotykami i psychotropami
Najpierw recepta z teleporady, potem zakupy w aptekach, a na koniec sprzedaż narkotyków i psychotropów np. na zamkniętych grupach - tak działała grupa handlująca nielegalnie lekami. Wpadła m.in. dzięki nagraniom z monitoringu z kilkudziesięciu aptek.
from [H]yperreal - newsy https://ift.tt/0wnbPdu
0 notes
cgvijesti · 2 years
Text
Raspored utakmica za ponedjeljak
Raspored utakmica za ponedjeljak
Drugo kolo Svjetskog prvenstva u fudbalu ulazi u završnicu. Sjutra (ponedjeljak) nas očekuju posljenji mečevi te runde, i to u grupama G i H. Nakon Hrvatske (koja je danas dobila Kanadu 4:1), sjutra će na teren još jedna reprezentacija iz naše regije – Srbija. Sjutrašnji program: Grupa G Srbija – Kamerun (11:00h)Brazil – Švajcarska (17:00h) Tabela Brazil 3 (2:0)Švajcarska 3 (1:0)Kamerun 0…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
charactersmarvel · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
45) Abd-el-Hazred - Abdul Alhazred (Alhazred, the Mad Arab, the Master, Deathgod, Death God, Death-God) - Abdul Alhazred urodził się w VIII wieku, na terytorium dzisiejszej Arabii Saudyjskiej. W tym samym stuleciu stworzył legendarny Necronomicon, potężną księgę czarnej magii wzorowaną na Darkhold lub zainspirowaną nią, choć teoretycznie Darkhold, podobnie jak Necronomicon, Oracles of Zoroaster i inne mistyczne zwoje i księgi, były w rzeczywistości po prostu zbiorem niedoskonałych kopii starożytnych pism wyrytych na ścianach R'llyeh przez starożytne istoty. W pewnym momencie duch Alhazreda został uwięziony w królestwie Pellucidar, kieszonkowym wymiarze wcześniej dostępnym w podziemnej Ziemi. Postawiono hipotezę, że zmarł w Pellucidarze lub że jego duch został tam przeniesiony przez Great Race of Yith. Duch Alhazreda był przechowywany w krysztale reptilianów Maharów z Pellucidaru. Próbując przejąć syndykat Tyger Tiger w Madripoorze, Abdul wynajął grupę różnych najemników do porwania Tyger Tiger i Archie Corrigana, w tym: Stump, Sheik, Scarface, Dumas, Rhys i Barrett (znany również jako Chief). Kiedy Abdul spotkał Wolverine'a, wysłał przeciwko niemu demony. Jego plan nie powiódł się i Abdul został wygnany do królestwa swoich demonów.
Moce:
Abdul był uważany za nadczłowieka, posiada szereg magicznych zdolności. Potrafi teleportować się (zwykle pojawiać się i znikać w chmurze zielonego dymu) i hipnotyzować innych. Ma nadludzką siłę i wytrzymałość, ale może to być tylko odzwierciedleniem jego zdolności do kontrolowania percepcji innych. Jego zdolność do przyzywania demonów z innego królestwa. Wykazano, że wytrzymuje bezpośredni strzał z broni palnej w głowę, nie doznając żadnych obrażeń (jakby kula została połknięta przez cień pod maską) lub otrzymał cios Logana w brzuch nawet bez ruchu
Słabości: jeśli ktoś jest w stanie oprzeć się psychicznie atakowi demonów, które przywołuje, generuje potężne sprzężenie zwrotne, które wypędza go do królestwa jego demonów
Ekwipunek: jego moce są przypuszczalnie zwiększone wraz z posiadaniem Necronomiconu
Abdul Alhazred został stworzony przez H. P. Lovecrafta w „The Nameless City” (1921) i został przedstawiony w Marvel Comics we wzmiance w Monsters Unleashed #3 (listopad 1973), zanim pojawił się po raz pierwszy w Tarzan #15 (sierpień 1978)       
"The Nameless City" zostało zainspirowane przez Edgara Rice'a Burroughsa w "At the Earth's Core" (1914). Marvel Comics połączył prace obu autorów w cykl opowieści od Tarzana nr 15 (sierpień 1978) do 23 (kwiecień 1979), którego główny bohater Tarzan został również stworzony przez Edgara Rice'a Burroughsa.
Abdul Alhazred (Abd-el-Hazred), również występujący pod pseudonimami The Mad Arab, Death God i Master, to supervillain pojawiająca się w amerykańskich komiksach wydawanych przez Marvel Comics. Po raz pierwszy został zaadaptowany do postaci Marvela w adaptowanym komiksie Edgara Rice'a Burroughsa Tarzan. Według The Official Handbook to the Marvel Universe: Mystic Arcana, ta seria komiksów miała miejsce w byku. Jest wrogiem Tarzana i Wolverine'a w uniwersum Marvela. Postaci nie należy mylić z istniejącą fikcyjną postacią stworzoną w 1921 roku przez pisarza H. P. Lovecrafta do jego opowiadania „The Nameless City”, mimo że mają to samo imię i pseudonim. Pochodzenie Alhazreda nie jest znane, ale odkryto, że był on pierwszym przywódcą małej grupy niewolników na pustyni. Zaczynając buntować się z powodu jego okrutnej siły nad grupą, niewolnicy walczyli z potężnym władcą, ale zostali pokonani. Jednak Arab został ranny, a z powodu niewielkiej odrobiny samodzielności grupa porzuciła swojego przywódcę i pozostawiła go na śmierć na środku Sahary. Wkrótce natknął się na mistyczną skałę i został uwięziony w maleńkim wymiarowym królestwie w podziemnej Ziemi, gdzie umarł, chociaż jego dusza później zmieszała się z inną istotą, gatunkiem gadów w tym samym królestwie. Później jego dusza uciekła od stworzenia i zdołała uciec ze skały, łącząc się z pobliskim gospodarzem, który zyskał wszystkie swoje dawne cechy (nie licząc jego wyglądu). Alhazred wkrótce przejął kontrolę nad nową grupą niewolników, których zmusił do wejścia przez dużą, ale ciemną jaskinię i do wymiaru (Alhazred zniszczył skałę, rzucając ją w tył jaskini, co otworzyło portal do królestwa), aby zebrać cenny kryształ, który można znaleźć tylko w królestwie. Jeden z niewolników przestraszył się i wybiegł z powrotem, a Alhazred zabił go. Tarzan zauważył to i pobiegł, by walczyć z zagrożeniem i pomścić niewolnika, ale nie mógł. Później tego samego dnia Alhazred schwytał afrykańską księżniczkę, aby służyła jako ofiara w portalu. Widząc to, Tarzan zebrał grupę przestępców, którzy mieli nadzieję powstrzymać to szaleństwo, ale wszyscy zostali schwytani przez Arabów. Gdy grupa udała się do jaskini, Tarzan i księżniczka potajemnie uciekli, ale reszta przestępców ochoczo towarzyszyła Alhazredowi. Kiedy księżniczki nigdzie nie było (ponieważ ona i Tarzan już dawno odeszli za morze), kiedy odbywała się ceremonia ofiarna, grupa wyruszyła na poszukiwanie dwojga. Alhazred przywołał wszystkie swoje magiczne zdolności podróżowania i wkrótce był w stanie wytropić swoją ofiarę. Grupa podróżowała nad Oceanem Atlantyckim i walczyła z piratami. Po zakończeniu rejsu wyczerpana grupa udała się do dżungli Mahar, ale było już za późno. Tarzan i księżniczka już przybyli, aby znaleźć kryształ bardzo podobny do tego w wymiarze Alhazreda. Kiedy zauważono Alhazreda i jego grupę, Tarzan i księżniczka zemścili się na władcy, a nawet przestępcy nagle zwrócili się przeciwko niemu. To wtedy toczyła się bitwa. Podczas gdy Tarzan walczył z Arabem, księżniczka próbowała znaleźć sposób na zdobycie kryształu, ale została zabita przez szalonego więźnia niewolnika. Podczas gdy bitwa trwała przeciwko Alhazredowi, Mad Arab w końcu miał dość i szybko wywołał panikę dinozaurów z mistycznej energii. Po tym, jak ta sztuczka pozornie nie zaszkodziła Tarzanowi, Alhazred postanowił złożyć mu ofiarę. W międzyczasie kryształ tracił energię i potrzebował więcej, aby był stabilny. Następnie kryształ szybko wyssał całą energię z potężnego Araba, a mężczyzna obrócił się w popiół. Abdul Alhazred starał się przejąć kontrolę nad madrypoorskim kryminalnym imperium Tyger Tiger, aby mógł obalić księcia Barana i zdobyć nową bazę władzy. Alhazred wysłał agentów, by porwali Tiger i Archiego Corrigana, ale bandyci pokłócili się, powodując, że rozbili swój samolot w dżungli Madripooru. Tam Wolverine pokonał ich i uratował parę. X-Man powiedział, że nie znał Alhazreda i szanował jego moc. Później sam Alhazred zaatakował i pokonał Wolverine'a, a następnie z powodzeniem porwał Tiger i Corrigana. Kiedy Wolverine przybywa, aby uwolnić swoich sojuszników, Alhazred uwolnił swoje demony, mając nadzieję, że wprowadzi Wolverine'a we wściekłość, którą Alhazred mógłby wykorzystać do kontrolowania mutanta. Logan oparł się, utrzymując kontrolę nad sobą i spowodował, że psychiczna luza wygnała Alhazreda do pozawymiarowego królestwa demonów. Abdul Alhazred ma pozornie nieskończoną liczbę zdolności mistycznych, magicznych i psionicznych. Potrafi teleportować się w chmurze dymu i potężnie hipnotyzować innych. Posiada ogromną siłę i wytrzymałość, dzięki czemu jest kuloodporny. Jako mistrz Necronomiconu, przyzywa demony, aby atakowały innych fizycznie lub psychicznie, i siłą używa strachu i zastraszania do kontrolowania swoich sług.
0 notes
organisationskoval · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
576) Obóz Narodowo-Radykalny ABC (ONR ABC) (nazwa umowna) – prawicowe, narodowe środowisko polityczne, powstałe w 1935 w wyniku rozłamu w Obozie Narodowo-Radykalnym, związane z dziennikiem „ABC”, który został właśnie przejęty przez Tadeusza Gluzińskiego, z rąk endeckich. Środowisko ABC skupiało starszych działaczy ONR, głównie w wieku 30–40 lat. W „ABC” bardzo ceniony był dział kultury, który wkrótce stanie się oddzielnym pismem – „Prosto z Mostu” redagowanym przez Stanisława Piaseckiego. Oprócz tego tzw. środowisko „ABC” wydawało teoretyczny miesięcznik „Nowy Ład”, periodyki „Alma Mater” i „Jutro” oraz konspiracyjne pisma takie jak „Sztafeta” („Nowa Sztafeta”) czy „O.N.R.-owiec”. Tworzyło sieć życia kulturalno-społecznego wykraczającego już poza ramy środowisk narodowo-rewolucyjnych i oddziałującego na coraz szersze środowiska. Legalnymi przybudówkami ONR-ABC były przede wszystkim stowarzyszenia akademickie (Związek Narodowy Polskiej Młodzieży Radykalnej w Warszawie, Młodzież Narodowo-Radykalna w Poznaniu, Związek Niezależnej Młodzieży Narodowej w Wilnie) oraz Starszoharcerski Krąg Św. Jerzego, jak również Klub Dyskusyjny im. H. Rossmana w Warszawie. Duże wpływy ONR uzyskał w Związku Popierania Polskiego Stanu Posiadania (tzw. Związku Polskim), skupiającym kręgi kupieckie i rzemieślnicze do walki z żydowską konkurencją. Utworzony został też Robotniczy Związek Narodowo-Radykalny do pracy wśród robotników. Działalność ONR-ABC rozwijała się głównie w Warszawie i Poznaniu, ale też na Pomorzu, Śląsku, Podlasiu, w Krakowie, Wilnie, Łodzi, Częstochowie, Łowiczu, Płocku, Lublinie, Łucku i Równem. Liczebność ONR-ABC w Warszawie oceniano na 150 do 500 osób, w całym kraju na 2000. W 1937 r. ONR-ABC zainicjował tworzenie Konfederacji Polskiej, otwartej na wszystkie żywioły narodowo-katolickie uznające zasady „dobra Narodu Polskiego”, „etyki chrześcijańskiej” i „sprawiedliwości społecznej”. Wobec fiaska tego projektu oscylowała między Frontem Morges (jej przedstawiciel wziął udział w spotkaniu Frontu w Palkovicach) a sanacją (ONR był inicjatorem spotkania Śmigłego-Rydza z młodzieżą narodową na komerszu „Arkonii”). ONR-ABC wziął udział w wyborach samorządowych w latach 1938–1939. W Warszawie grupa wystartowała jako Narodowy Komitet Radykalnego Odżydzenia Warszawy zdobywając 8,5% głosów i 5 mandatów (wobec ośmiu SN); w Poznaniu, Narodowo-Radykalny Komitet Wyborczy wystawił kandydata (S. Kasznica) tylko w jednym okręgu i uzyskał 457 głosów; w sumie listy oenerowskie zdobyły 1,2% głosów. ONR-ABC udało się też pozyskać nieoficjalną reprezentację parlamentarną w postaci posła Franciszka Stocha. W okresie II wojny światowej, przedwojenni działacze środowiska „ABC” powołali Związek Jaszczurczy i grupę Szańca, które weszły w skład Narodowych Sił Zbrojnych. Do czołowych działaczy należeli: Henryk Rossman, Jan Jodzewicz, Tadeusz Gluziński, Edward Kemnitz, Tadeusz Todtleben, Jerzy Kurcjusz, Jan Korolec, Aleksander Heinrich, Wiktor Martini, Witold Rościszewski, Wincenty Malinowski, Tadeusz Kasznica. Frakcja „ABC” stanowiła umiarkowane skrzydło ruchu narodowo-radykalnego. W odróżnieniu od totalitarnego programu Falangi starało się wypracować oryginalną ideologię opartą na zasadzie trzeciej drogi. W sferze wartości trzecia droga przebiegała między kosmopolityzmem a szowinizmem, harmonizując interesy różnych narodów w ramach uniwersalizmu katolickiego. W sferze polityczno-ustrojowej miała to być trzecia droga między demoliberalizmem a totalitaryzmem: zdecentralizowany ustrój hierarchiczny oparty na samorządach terytorialnych i zawodowych oraz stanowiącym reprezentację elity Senacie. W sferze społeczno-gospodarczej postulowano trzecią drogę między kapitalizmem a socjalizmem – gospodarkę drobnych posiadaczy, ale z aktywną choć pomocniczą rolą państwa. Istotnym elementem ideologii był katolicyzm, któremu zamierzano całkowicie podporządkować sferę kulturalną i obyczajową.
0 notes
mirandamckenni1 · 11 months
Text
Globalna Komisja ds. Polityki Narkotykowej: czas na rewolucję w podejściu do narkotyków
Grupa ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) wzywa do zakończenia globalnej wojny z narkotykami, a osobna komisja ds. polityki narkotykowej, składająca się z prezydentów i premierów z różnych krajów, opowiada się za legalnym i regulowanym dostępem do obecnie zakazanych substancji.
Koalicja “specjalnych sprawozdawców” ONZ, mianowanych przez Radę Praw Człowieka, oraz niezależna Globalna Komisja ds. Polityki Narkotykowej, z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Nadużywaniem Narkotyków i Nielegalnym Handlem Narkotykami, postulują wszechstronną reformę.
from [H]yperreal - newsy https://ift.tt/hCIq4pb
0 notes
cgvijesti · 2 years
Text
SP: Raspored utakmica za četvrtak
SP: Raspored utakmica za četvrtak
Peti dan Svjetskog prvenstva u Kataru donijeće četiri susreta. Na programu su utakmice u grupama “G” i “H”, čime će biti i okončano prvo kolo. Sjutrašnji program (četvrtak): Grupa “G” Švajcarska – Kamerun (11:00h)Brazil – Srbija (20:00h) Grupa “H” Urugvaj – Južna Koreja (14:00h)Portugal – Gana (17:00h) Izvor: Portal Analitika
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
grupaok · 3 years
Photo
Tumblr media
Cabaret Voltaire, Micro-Phonies, Some Bizarre, 1984. Design by Neville Brody
RIP Richard H. Kirk
140 notes · View notes
organisationskoval · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
558) Vigrid - norweska neopogańska sekta założona przez Tore W. Tvedta w 1998 roku, która łączy teorie rasowe z mitologią nordycką. Grupa jest powszechnie uważana za neonazistowską i jest uważana za wyznawcę „skrajnie rasistowskiej i brutalnej ideologii” przez Politiets sikkerhetstjeneste (PST). Grupa znana jest ze swoich ceremonii i rytuałów, w tym „chrztów”. W 2009 roku ugrupowanie zarejestrowało się jako partia polityczna i wystartowało w wyborach parlamentarnych w jednym powiecie, otrzymując 179 głosów (0,007% oddanych głosów). Grupa została rozwiązana w latach 2009-2013, ale od tego czasu wznowiła działalność w ograniczonej formie i „teraz kieruje swoje operacje online na alt-prawicowych odbiorców”. Vigrid został pierwotnie zainspirowany przez Williama Luthera Pierce'a i National Alliance po tym, jak założyciel Tore Tvedt mieszkał przez kilka lat w Stanach Zjednoczonych w latach 90., gdzie regularnie spotykał się z Pierce'em. Tvedt w 1994 roku uwierzył, że on sam został wybrany na proroka nordyckiego boga Odyna. Widziano również, że Tvedt był pod wpływem grupy Wotansvolk, Davida Lane'a. Vigrid twierdzi, że chce ocalić boską rasę aryjską przed ludobójstwem białych i że jest to część tego, co w mitologii nordyckiej określa się jako bitwę Ragnarök. Dlatego chcą zniszczyć to, co uważają za obecny system kontrolowany przez „Żydów i Jötunnów”, jednocześnie czcząc bogów Odyna, Thora i Freyję. Poetic Edda (Elder Edda) służy jako ich święty tekst. Grupa zaprzecza holokaustowi, który określa jako „HoloCa$h”, i uważa Adolfa Hitlera za „zbawiciela” Europy. Grupa wspiera również dziedzictwo Nasjonal Samling i Vidkuna Quislinga. Podczas swoich ceremonii grupa dokonuje „chrztów” (skiri), „konfirmacji” i inicjuje „kapłanów” znanych jako volve (kobieta) lub gode (mężczyzna). Grupa ma być zdecentralizowaną siecią lokalnych grup i jednostek, które działają jawnie lub w ukryciu, jednocześnie kształcąc naturalnych liderów, aby byli samowystarczalni. Większość „ochrzczonych” to młodzież w wieku od 15 do 25 lat. W 2012 roku Tvedt oszacował, że przeprowadził około 650 ceremonii dla około 450 do 500 osób. Według policji kilku członków Vigrid brało udział w brutalnych napadach. Tvedt zachęcał swoich zwolenników, w tym młodzież, do noszenia broni w celu samoobrony przeciwko gangom imigrantów oraz do prowadzenia treningów walki i strzelania w legalnych formach. W 2000 r. dwóch członków Vigrid dźgnęło nożem dwóch Afrykanów w Stavanger. Jeden z byłych członków Vigrid, który później został członkiem SOS Rasisme, twierdził, że broń, narkotyki i alkohol nie są rzadkością na imprezach w grupie, chociaż wewnętrzny rdzeń grupy to abstynenci, sprzeciwiający się piciu. W 2004 roku kilka z dziesięciu osób aresztowanych za kradzież 128 sztuk broni z bazy wojskowej Jørstadmoen było członkami Vigrid. Sam Tvedt został w 2002 roku oskarżony o posiadanie śrutowanej strzelby i napaść na dwóch funkcjonariuszy policji. W 2003 roku PST powiedziało, że obawiają się, że Vigrid rozwija się w brutalnym kierunku, i po dokonaniu ponad 100 „chrztów” w ciągu mniej niż roku PST powiedziało, że rozpocznie ogólnokrajową ofensywę przeciwko organizacji. Po tym, jak Vigrid stworzył sieć około 200 członków, „pewnego dnia w 2004 roku agenci ze wszystkich 26 biur terenowych złożyli osobiste wizyty każdemu z członków Vigrid, z których wielu było nastolatkami mieszkającymi z rodzicami. Śledczy kontynuowali tę taktykę przez kilka miesięcy, aż około 60% Vigrid opuściło grupę dobrowolnie”. Poprzednik PST, POT, również wcześniej „ostrzegł” 60 członków grupy po tym, jak przeprowadziła ona szkolenie z bronią dla swoich młodych członków. Tvedt twierdził później, że on i wszyscy, z którymi miał kontakt, byli prześladowani przez policję i że prawie zniszczyła Vigrid w połowie 2000 roku. W dniu 18 grudnia 2008 r. Vigrid dostarczył wymaganą listę 500 podpisów do hrabstwa Buskerud, aby móc wziąć udział w wyborach parlamentarnych (tylko w Buskerud) w dniu 14 września 2009 r. Lista została zatwierdzona przez komisję wyborczą 27 maja 2009 r., po sprawdzeniu, czy 500 podpisów zostało dobrowolnie złożonych przez obywateli Norwegii posiadających prawo do głosowania w wyborach parlamentarnych w Buskerud. Pierwszym kandydatem był Thorgrim O. Bredesen. Później twierdzono, że kilku z tych, którzy podpisali się na jego liście, nie wiedziało, że podpisali się w imieniu Vigrid. Lista otrzymała 179 głosów w Buskerud (0,007% ogólnej liczby głosów). W nieformalnych wyborach do liceów uzyskała 0,2% głosów ogólnokrajowych, a w jednej szkole, w której partia brała udział w szkolnej debacie, uzyskała 10% głosów. Artykuł z 7 sierpnia 2012 r. w lokalnej gazecie Gjengangeren, w którym Tore Tvedt opisał, w jaki sposób Vigrid wykorzystuje zabytkowy cmentarz Borre Mound w Vestfold do swoich ceremonii inicjacyjnych, wywołał poruszenie wśród lokalnych polityków, w tym burmistrza Horten. Prezydium gminy jednogłośnie postanowiło wydać oświadczenie potępiające korzystanie z terenu przez Vigrid. Vigrid zostaje oskarżony o nadużycia w parku, a dokument żąda od organizacji zaprzestania korzystania z terenu. Politycy argumentują, że „teorie rasowe i profil polityczny Vigrida są całkowicie sprzeczne z wartościami dziedzictwa, które naszym zdaniem reprezentuje park”. W deklaracji obiecywano również, że prezydencja będzie koordynować działania między właścicielem a administracją terenu i innymi władzami publicznymi, aby zapobiec przyszłym nadużyciom politycznym. Polityk Partii Pracy Nils Henning Hontvedt, który zainicjował deklarację, powiedział Gjengangeren w artykule z 21 sierpnia zatytułowanym „Wypowiedzenie wojny Vigrid”, że gdyby nie wydarzenia z 22 lipca 2011 r., prawdopodobnie zostawiliby sprawę. Hontvedt przyznał również, że względy związane z wolnością słowa i brak jasnych przepisów mogą utrudnić Vigrid korzystanie z parku w przyszłości.
0 notes
ochoislas · 3 years
Text
Tumblr media
MUSÉE DES BEAUX ARTS
Nunca se equivocaban en cuanto al dolor los Maestros Antiguos; qué bien conocían su humana circunstancia; cómo tiene lugar mientras alguien come o abre una ventana o camina sin más embotado; cómo, cuando los viejos aguardan con pío fervor el milagroso alumbramiento, ha de haber siempre niños a los que no interesa en particular, patinando sobre una laguna en la linde de un bosque: no olvidaban nunca que incluso el atroz martirio ha de desenvolverse como arrinconado, en algún lugar descuidado donde los perros siguen a lo suyo y el caballo del sayón se rasca la grupa contra un árbol.
El Ícaro de Brueghel, por ejemplo: todo da la espalda tan frescamente a la calamidad; el arador puede que haya oído el chapuzón, el grito desolado, pero aquella zozobra no es cosa suya; el sol reluce como le toca en las piernas blancas que se hunden en las aguas verdes, y la rica y fina nave que hubo de ser testigo del portento —un mozo cayendo del cielo— tenía que tocar tal puerto y siguió singlando en calma.
*
MUSÉE DES BEAUX ARTS
About suffering they were never wrong, The Old Masters; how well, they understood Its human position; how it takes place While someone else is eating or opening a window or just walking dully along; How, when the aged are reverently, passionately waiting For the miraculous birth, there always must be Children who did not specially want it to happen, skating On a pond at the edge of the wood: They never forgot That even the dreadful martyrdom must run its course Anyhow in a corner, some untidy spot Where the dogs go on with their doggy life and the torturer's horse Scratches its innocent behind on a tree.
In Breughel's Icarus, for instance: how everything turns away Quite leisurely from the disaster; the ploughman may Have heard the splash, the forsaken cry, But for him it was not an important failure; the sun shone As it had to on the white legs disappearing into the green Water; and the expensive delicate ship that must have seen Something amazing, a boy falling out of the sky, had somewhere to get to and sailed calmly on.
W. H. Auden
di-versión©ochoislas
7 notes · View notes
blognews · 3 years
Text
Szokujące: Morawiecki i jego drużyna.Posady znajomych i...
Tumblr media
26/09/2021r
Jak poobsadzał na państwowych posadach znajomych z banków, resortów i "Solidarności Walczącej"
Morawiecki polityczną karierę zaplanował z bankową precyzją – udało mu się zbudować własne środowisko i umocnić swoją pozycję.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie grupa oddanych osób pracujących dla niego, a może przede wszystkim na niego
– Morawiecki, który do pierwszoligowej gry wszedł z pominięciem długiego terminowania w partii, a któremu w polityce się spodobało i chciałby zostać w niej na dłużej, musi budować sobie zaplecze – ocenia prof. Anna Pacześniak z UWr
Wśród ponad setki działaczy, których udało nam się zdefiniować jako ludzi Morawieckiego, brak jednak nazwisk szerzej znanych opinii publicznej. Poza jednym
Perłami w koronie wpływów premiera pozostają między innymi Polski Fundusz Rozwoju, PKN Orlen, Agencja Rozwoju Przemysłu i PLL LOT
W 2015 r. Morawiecki porzucił dobrze płatną posadę prezesa banku WZ WBK i od razu został wicepremierem i ministrem rozwoju, ale w polityce był nowicjuszem. I to z łatką współpracownika Donalda Tuska, bo kilka lat wcześniej zasiadał w działającej przy premierze z PO Radzie Gospodarczej.
Polityczną karierę dzisiejszy szef rządu zaplanował jednak z bankową precyzją – przez sześć lat udało mu się zbudować własne środowisko i umocnić swoją pozycję. Dziś jest drugim, po Tusku, polskim politykiem z najdłuższym stażem w fotelu premiera.
To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie grupa oddanych osób pracujących dla niego, a może przede wszystkim na niego. Ludzie premiera są zarówno w branżach paliwowych (PGNiG Termika, Grupa Lotos, Lotos Asfalt), ubezpieczeniowych (PZU) i transportowych (LOT, Centralny Port Komunikacyjny, PKP czy PKP Intercity).
Na posiedzenia rad nadzorczych podróżują po całym kraju: na Pomorze (Lotos, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście), do Poznania (H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych) i na Górny Śląsk (Elektrociepłownia Będzin). Są wreszcie w największych koncernach takich jak KGHM, PKN Orlen czy Polskim Funduszu Rozwoju, bardzo ważnych w finansowaniu wielu inwestycji.
– Morawiecki, który do pierwszoligowej gry wszedł z pominięciem długiego terminowania w partii, a któremu w polityce się spodobało i chciałby zostać w niej na dłużej, musi budować sobie zaplecze. Nie chodzi tu jednak o pozyskiwanie wyborców, ale ludzi, którzy staną po jego stronie w razie popadnięcia w niełaskę Jarosława Kaczyńskiego – ocenia prof. Anna Pacześniak, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.
– Z punktu widzenia premiera to racjonalne i konieczne. Ale z punktu widzenia jakości życia publicznego to przejaw zawłaszczania państwa i traktowania stanowisk publicznych jako swojej własności. Morawiecki nie ma do zaoferowania zasobów stricte politycznych takich jak biorące miejsca na listach wyborczych, ich dystrybucją zajmuje się sam prezes Kaczyński. Morawiecki stara się budować klientelistyczną relację poprzez rozdawnictwo synekur.
Morawiecki i jego ludzie w spółkach. Prezes Jagiełło, przyjaciel z lat młodości
Wśród ponad setki działaczy, których udało nam się zdefiniować jako ludzi Morawieckiego, brak jednak nazwisk szerzej znanych opinii publicznej. Poza jednym.
Tuż przed przystąpieniem do zbierania informacji do tego tekstu z listy oddanych współpracowników premiera w państwowych spółkach zniknęło to najbardziej rozpoznawalne: prezesa państwowego banku PKO BP Zbigniewa Jagiełły.
To wieloletni przyjaciel szefa rządu jeszcze z czasów młodości i zaangażowania w "Solidarność Walczącą" stworzoną przez Kornela Morawieckiego, ojca premiera. Po roku 2015, kiedy władzę w Polsce przejął PiS, Jagiełło był jedynym prezesem spółki skarbu państwa, który nie stracił stanowiska. Jego pozycja była ponoć jednym z warunków, które Morawiecki postawił, decydując się na wejście do polityki. Chroni�� przyjaciela udawało mu się do maja 2021 r., kiedy Jagiełło został zmuszony do złożenia dymisji.
O jej kulisach pisał Onet. Jako nacisku na Jagiełłę użyto podjętej przez niego decyzji o zakupie przez PKO BP banku Nordea po zawyżonej ponoć cenie. W powszechnej jednak opinii był to wyłącznie pretekst w trwającej wewnątrz obozu władzy walce o dostęp do pieniędzy i stanowisk.
Jej kolejnym elementem jest ujawniona niedawno przez Radio ZET, powstała ponoć w kręgach rządowych, lista współpracowników premiera zasiadających w radach nadzorczych i zarządach państwowych spółek. Według źródeł "Wyborczej" powstała, by zneutralizować lipcową uchwałę kongresu PiS – tego, na którym Morawieckiego wybrano na wiceprezesa partii – piętnującą panujący wśród działaczy nepotyzm.
Ale przede wszystkim jest namacalnym dowodem wojny o wpływy, jaką w rządzie toczą ze sobą środowiska premiera i Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych.
Radio Zet ujawniło tylko fragment listy. Nie widać na nim nazwisk, a spółek widać na niej tylko kilkanaście. Najważniejsze to Grupa Azoty, Lotos Paliwa, PZU, Giełda Papierów Wartościowych i PKN Orlen.
Dotarliśmy do jej pełnej wersji. Wśród 170 osób związanych rzekomo z premierem są nie tylko delegowani przez niego członkowie rad nadzorczych i zarządów spółek, ale również ich pracownicy szczebla kierowniczego, urzędnicy i wskazani przez niego wojewodowie i członkowie obecnych zarządów województw.
– W przypadku wszystkich tych osób CV przynieśli ludzie Morawieckiego. Premier Morawiecki nie posiadał zaplecza politycznego. Mógł je budować jedynie w gospodarce – przekonywał w rozmowie z reporterem Radia Zet informator stacji. – Robił to nie tylko, obsadzając swoimi ludźmi zarządy i rady nadzorcze spółek z udziałem skarbu państwa, ale także skupiając gigantyczne środki finansowe w grupie Polskiego Funduszu Rozwoju. Ograł w ten sposób nawet najbardziej doświadczonych polityków Zjednoczonej Prawicy.
Lista jest jednak niekompletna i pełna błędów. Nie wiadomo: zamierzonych czy nie. Przykłady? Wymieniony na samym jej szczycie Jarosław Broda, prezes zarządu należącej do PKN Orlen spółki Baltic Power, przedstawiony jest na niej jako "partner siostry MM – szwagier". Tyle że nie jest to ten sam Jarosław Broda z Wrocławia, który od lat związany jest z siostrą premiera Anną Morawiecką. To tylko zbieżność nazwisk.
Przy nazwiskach innych znajdujących się na liście osób widnieją przypisy "MM zna z harcerstwa", "był w harcerstwie". Tyle że Mateusz Morawiecki nigdy harcerzem nie był. Wskazania mogą więc sugerować raczej związek z najbliższym politycznym współpracownikiem premiera, szefem jego kancelarii Michałem Dworczykiem.
Opisy znajdują się zresztą tylko przy połowie nazwisk. Pozostałe to prostu imię, nazwisko i sprawowana funkcja w danej spółce.
Morawiecki i jego ludzie. Opiekun rodziny w Tauronie, KGHM, Alior Banku
We wspomnianych Azotach wpływy Morawieckiego nie są jednak wcale duże. Ograniczają się w zasadzie do Moniki Fill zasiadającej w radzie nadzorczej spółki. To jednak kluczowa postać w grupie premiera, żona jednego z najbliższych obecnie jego współpracowników, Tomasza Filla.
Z afery mailowej, czyli wycieku korespondencji szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka, wynika jednoznacznie, że to właśnie z Fillem szef rządu konsultuje większość najważniejszych decyzji dotyczących m.in. budowy Nord Stream 2, pandemii koronawirusa czy spraw za wschodnią granicą.
Znają się od 2015 r. Fill był dyrektorem Departamentu Komunikacji w Ministerstwie Rozwoju, w czasie gdy kierował nim Morawiecki, a potem dyrektorem strategii i komunikacji internetowej w KPRM. Dziś jest wiceprezesem należącego do skarbu państwa Polskiego Funduszu Rozwoju, zasiada też w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Lotniczej.
Drugi z ujawnionych przez "aferę mailową" współpracowników Morawieckiego to Mariusz Chłopik, do niedawna dyrektor biura marketingu sportowego i gamingu w PKO BP (bank jest sponsorem tytularnym piłkarskiej Ekstraklasy). Jego wyrzucenie z banku, ponoć zgodę na to wydał sam Jarosław Kaczyński, to kolejny, po prezentacji listy, element osłabiania pozycji premiera i wojny, jaką toczy on z wicepremierem Jackiem Sasinem.
Chłopik wciąż zasiada jednak w radach nadzorczych spółek Lotos Terminale i Śląskiego Rynku Hurtowego Obroki – ta ostatnia należy do Grupy CZH, której większościowym akcjonariuszem jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Prywatnie zaś to zięć Konstantego Radziwiłła, byłego ministra zdrowia w rządzie Morawieckiego, a obecnie wojewody mazowieckiego.
Morawiecki polityczną karierę zaplanował z bankową precyzją – udało mu się zbudować własne środowisko i umocnić swoją pozycję. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie grupa oddanych osób pracujących dla niego, a może przede wszystkim na niego – Morawiecki, który do pierwszoligowej gry wszedł z pominięciem długiego terminowania w partii, a któremu w polityce się spodobało i chciałby zostać w niej na dłużej, musi budować sobie zaplecze – ocenia prof. Anna Pacześniak z UWr Wśród ponad setki działaczy, których udało nam się zdefiniować jako ludzi Morawieckiego, brak jednak nazwisk szerzej znanych opinii publicznej. Poza jednym Perłami w koronie wpływów premiera pozostają między innymi Polski Fundusz Rozwoju, PKN Orlen, Agencja Rozwoju Przemysłu i PLL LOT Tekst powstał w ramach cyklu "Partia i Spółki", czyli wspólnego śledztwa Onetu, Wyborczej i Radia ZET Więcej tekstów o powiązaniach w spółkach przeczytasz tutaj W 2015 r. Morawiecki porzucił dobrze płatną posadę prezesa banku WZ WBK i od razu został wicepremierem i ministrem rozwoju, ale w polityce był nowicjuszem. I to z łatką współpracownika Donalda Tuska, bo kilka lat wcześniej zasiadał w działającej przy premierze z PO Radzie Gospodarczej.Polityczną karierę dzisiejszy szef rządu zaplanował jednak z bankową precyzją – przez sześć lat udało mu się zbudować własne środowisko i umocnić swoją pozycję. Dziś jest drugim, po Tusku, polskim politykiem z najdłuższym stażem w fotelu premiera.To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie grupa oddanych osób pracujących dla niego, a może przede wszystkim na niego. Ludzie premiera są zarówno w branżach paliwowych (PGNiG Termika, Grupa Lotos, Lotos Asfalt), ubezpieczeniowych (PZU) i transportowych (LOT, Centralny Port Komunikacyjny, PKP czy PKP Intercity).Na posiedzenia rad nadzorczych podróżują po całym kraju: na Pomorze (Lotos, PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście), do Poznania (H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych) i na Górny Śląsk (Elektrociepłownia Będzin). Są wreszcie w największych koncernach takich jak KGHM, PKN Orlen czy Polskim Funduszu Rozwoju, bardzo ważnych w finansowaniu wielu inwestycji.– Morawiecki, który do pierwszoligowej gry wszedł z pominięciem długiego terminowania w partii, a któremu w polityce się spodobało i chciałby zostać w niej na dłużej, musi budować sobie zaplecze. Nie chodzi tu jednak o pozyskiwanie wyborców, ale ludzi, którzy staną po jego stronie w razie popadnięcia w niełaskę Jarosława Kaczyńskiego – ocenia prof. Anna Pacześniak, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.– Z punktu widzenia premiera to racjonalne i konieczne. Ale z punktu widzenia jakości życia publicznego to przejaw zawłaszczania państwa i traktowania stanowisk publicznych jako swojej własności. Morawiecki nie ma do zaoferowania zasobów stricte politycznych takich jak biorące miejsca na listach wyborczych, ich dystrybucją zajmuje się sam prezes Kaczyński. Morawiecki stara się budować klientelistyczną relację poprzez rozdawnictwo synekur. Morawiecki zamraża pensje prezesów państwowych spółek Morawiecki i jego ludzie w spółkach. Prezes Jagiełło, przyjaciel z lat młodości Wśród ponad setki działaczy, których udało nam się zdefiniować jako ludzi Morawieckiego, brak jednak nazwisk szerzej znanych opinii publicznej. Poza jednym.Tuż przed przystąpieniem do zbierania informacji do tego tekstu z listy oddanych współpracowników premiera w państwowych spółkach zniknęło to najbardziej rozpoznawalne: prezesa państwowego banku PKO BP Zbigniewa Jagiełły.To wieloletni przyjaciel szefa rządu jeszcze z czasów młodości i zaangażowania w "Solidarność Walczącą" stworzoną przez Kornela Morawieckiego, ojca premiera. Po roku 2015, kiedy władzę w Polsce przejął PiS, Jagiełło był jedynym prezesem spółki skarbu państwa, który nie stracił stanowiska. Jego pozycja była ponoć jednym z warunków, które Morawiecki postawił, decydując się na wejście do polityki. Chronić przyjaciela udawało mu się do maja 2021 r., kiedy Jagiełło został zmuszony do złożenia dymisji.O jej kulisach pisał Onet. Jako nacisku na Jagiełłę użyto podjętej przez niego decyzji o zakupie przez PKO BP
banku Nordea po zawyżonej ponoć cenie. W powszechnej jednak opinii był to wyłącznie pretekst w trwającej wewnątrz obozu władzy walce o dostęp do pieniędzy i stanowisk.Jej kolejnym elementem jest ujawniona niedawno przez Radio ZET, powstała ponoć w kręgach rządowych, lista współpracowników premiera zasiadających w radach nadzorczych i zarządach państwowych spółek. Według źródeł "Wyborczej" powstała, by zneutralizować lipcową uchwałę kongresu PiS – tego, na którym Morawieckiego wybrano na wiceprezesa partii – piętnującą panujący wśród działaczy nepotyzm. Ale przede wszystkim jest namacalnym dowodem wojny o wpływy, jaką w rządzie toczą ze sobą środowiska premiera i Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych.Radio Zet ujawniło tylko fragment listy. Nie widać na nim nazwisk, a spółek widać na niej tylko kilkanaście. Najważniejsze to Grupa Azoty, Lotos Paliwa, PZU, Giełda Papierów Wartościowych i PKN Orlen. Nepotyzm trawi polską demokrację. Przestańmy udawać, że nic się nie dzieje [KOMENTARZ] Dotarliśmy do jej pełnej wersji. Wśród 170 osób związanych rzekomo z premierem są nie tylko delegowani przez niego członkowie rad nadzorczych i zarządów spółek, ale również ich pracownicy szczebla kierowniczego, urzędnicy i wskazani przez niego wojewodowie i członkowie obecnych zarządów województw.– W przypadku wszystkich tych osób CV przynieśli ludzie Morawieckiego. Premier Morawiecki nie posiadał zaplecza politycznego. Mógł je budować jedynie w gospodarce – przekonywał w rozmowie z reporterem Radia Zet informator stacji. – Robił to nie tylko, obsadzając swoimi ludźmi zarządy i rady nadzorcze spółek z udziałem skarbu państwa, ale także skupiając gigantyczne środki finansowe w grupie Polskiego Funduszu Rozwoju. Ograł w ten sposób nawet najbardziej doświadczonych polityków Zjednoczonej Prawicy.Lista jest jednak niekompletna i pełna błędów. Nie wiadomo: zamierzonych czy nie. Przykłady? Wymieniony na samym jej szczycie Jarosław Broda, prezes zarządu należącej do PKN Orlen spółki Baltic Power, przedstawiony jest na niej jako "partner siostry MM – szwagier". Tyle że nie jest to ten sam Jarosław Broda z Wrocławia, który od lat związany jest z siostrą premiera Anną Morawiecką. To tylko zbieżność nazwisk.Przy nazwiskach innych znajdujących się na liście osób widnieją przypisy "MM zna z harcerstwa", "był w harcerstwie". Tyle że Mateusz Morawiecki nigdy harcerzem nie był. Wskazania mogą więc sugerować raczej związek z najbliższym politycznym współpracownikiem premiera, szefem jego kancelarii Michałem Dworczykiem. Opisy znajdują się zresztą tylko przy połowie nazwisk. Pozostałe to prostu imię, nazwisko i sprawowana funkcja w danej spółce. Morawiecki i jego ludzie. Opiekun rodziny w Tauronie, KGHM, Alior Banku We wspomnianych Azotach wpływy Morawieckiego nie są jednak wcale duże. Ograniczają się w zasadzie do Moniki Fill zasiadającej w radzie nadzorczej spółki. To jednak kluczowa postać w grupie premiera, żona jednego z najbliższych obecnie jego współpracowników, Tomasza Filla.Z afery mailowej, czyli wycieku korespondencji szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka, wynika jednoznacznie, że to właśnie z Fillem szef rządu konsultuje większość najważniejszych decyzji dotyczących m.in. budowy Nord Stream 2, pandemii koronawirusa czy spraw za wschodnią granicą.Znają się od 2015 r. Fill był dyrektorem Departamentu Komunikacji w Ministerstwie Rozwoju, w czasie gdy kierował nim Morawiecki, a potem dyrektorem strategii i komunikacji internetowej w KPRM. Dziś jest wiceprezesem należącego do skarbu państwa Polskiego Funduszu Rozwoju, zasiada też w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Lotniczej. Zobacz także Kadrowy z Wołomina Król spółek zbrojeniowych i jego świta Joachim Brudziński. Dobry wujek Solidarna rodzina na swoim, czyli państwowe księstwo Ziobry Wasale Gowina wciąż w państwowych spółkach. Odejdą czy poprą PiS?
Drugi z ujawnionych przez "aferę mailową" współpracowników Morawieckiego to Mariusz Chłopik, do niedawna dyrektor biura marketingu sportowego i gamingu w PKO BP (bank jest sponsorem tytularnym piłkarskiej Ekstraklasy). Jego wyrzucenie z banku, ponoć zgodę na to wydał sam Jarosław Kaczyński, to kolejny, po prezentacji listy, element osłabiania pozycji premiera i wojny, jaką toczy on z wicepremierem Jackiem Sasinem.Chłopik wciąż zasiada jednak w radach nadzorczych spółek Lotos Terminale i Śląskiego Rynku Hurtowego Obroki – ta ostatnia należy do Grupy CZH, której większościowym akcjonariuszem jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Prywatnie zaś to zięć Konstantego Radziwiłła, byłego ministra zdrowia w rządzie Morawieckiego, a obecnie wojewody mazowieckiego. Kolejnym bliskim współpracownikiem premiera jest Wojciech Myślecki od lat zaprzyjaźniony z rodziną Morawieckich. W latach 80., gdy ojciec szefa rządu Kornel Morawiecki ukrywał się przed milicją i SB, Myślecki opiekował się rodziną założyciela "Solidarności Walczącej". Sam był zresztą jej członkiem, a według jego własnej relacji to on osobiście odbierał od Mateusza Morawieckiego przysięgę na wierność SW.Po 2015 r. Myślecki znalazł się w radach nadzorczych spółek Tauron i KGHM, obecnie zasiada w radzie "zrepolonizowanego" przez PZU Alior Banku.Człowiekiem Morawieckiego jest również prof. Waldemar Paruch, do 2019 r. szef Centrum Analiz Strategicznych przy premierze. Dziś jest członkiem aż trzech rad nadzorczych: Polskiej Fundacji Narodowej oraz spółek Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego Poznań i Aranda sp. z o.o., należących do Agencji Rozwoju Przemysłu.W kancelarii premiera powstaną ekstrapłatne stanowiska Poniżej zamieszczamy interaktywną grafikę przedstawiającą wszystkie powiązania. Nawigacja możliwa jest za pomocą myszki lub panelu znajdującego się po lewej stronie.
Grupa "bankierów" od Morawieckiego
Od czasów premierowania Morawieckiego do spółek ciągnie cała grupa jego współpracowników z czasów pracy w BZ WBK. Pracownikiem tego banku był np. Adam Bugajczuk, dziś wiceprezes KGHM Polska Miedź SA. Prezes kombinatu Marcin Chludziński też uważany jest za nominata obecnego szefa rządu. Wcześniej był szefem wspomnianej ARP, zasiadał też w radzie nadzorczej Polskiej Fundacji Narodowej. Dziś jest członkiem rady PZU.
Przeszłością w BZ WBK pochwalić mogą się również dzisiejszy wiceprezes PKO BP Piotr Mazur i członkowie zarządu PKN Orlen: Patrycja Klarecka i Armen Artwich, który zasiada też w radzie nadzorczej PLL LOT.
Z banku Morawieckiego do państwowych spółek trafili też inni:
obecny prezes LOT-u i Polskiej Grupy Lotniczej Paweł Milczarski;
członkini rady nadzorczej PZU Agata Górnicka (jej mąż Tomasz jest członkiem zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości i członkiem rady nadzorczej spółki Nitroerg z grupy KGHM);
członkowie rady nadzorczej Giełdy Papierów Wartościowych Janusz Krawczyk i Filip Paszke;
Krystyna Wąchała-Malik z zarządu spółki PFR Nieruchomości czy Monika Standziak-Koresh, zatrudniona w PKN Orlen i zasiadająca w radzie nadzorczej spółki Orlen Usługi Finansowe;
Artur Sociński, wicedyrektor w Agencji Rozwoju Przemysłu i członek rady nadzorczej ARP Leasing 1. W radzie tej ostatniej spółki odnajdujemy również bliskich premierowi: Marzenę Zalewską, wcześniej dyrektor biura zarządzania i restrukturyzacji majątku skarbu państwa w ARP za czasów Chludzińskiego, i Pawła Góreckiego, prawnika z Wrocławia, rodzinnego miasta Morawieckiego. Dziś jest on nie tylko wiceprzewodniczącym rady nadzorczej PZU, ale również wiceprezesem Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych;
Szymon Kowalczyk, wiceprezes należących do Taurona spółek TEC1, TEC2 i TEC3. Do 6 września Kowalczyk był również członkiem rady nadzorczej samego Taurona;
W KGHM za ludzi Morawieckiego uważani są także członkowie rady nadzorczej Bartosz Piechota i Andrzej Kisielewicz, kolejny w tym gronie były działacz "Solidarności Walczącej".
Korona wpływów i kierowca Kornela Morawieckiego
Perłami w koronie wpływów premiera pozostają również Polski Fundusz Rozwoju, PKN Orlen, Agencja Rozwoju Przemysłu i PLL LOT.
W PFR ludźmi Morawieckiego są: prezes Paweł Borys, który do roku 2016 pracował na kierowniczych stanowiskach w PKO BP, jego zastępca Bartłomiej Marczuk i zasiadająca w radzie nadzorczej Izabela Antos, która pracowała z premierem w resorcie rozwoju.
W Orlenie, oprócz Artwicha i Klareckiej w zarządzie, współpracowników premiera znajdujemy również w radzie nadzorczej. To Anna Wójcik, współpracowniczka Morawieckiego z KPRM, oraz Roman Kusz, Andrzej Kapała i Jadwiga Lesisz.
Ta ostatnia zasiada też w radzie PKO Banku Hipotecznego, a w latach 2012–2015 pracowała w kierowanym przez Zbigniewa Jagiełłę banku PKO BP.
Jest żoną Cezariusza Lesisza, kolejnego byłego współpracownika Kornela Morawieckiego. Był on nie tylko członkiem "Solidarności Walczącej", ale również osobistym kierowcą i ochroniarzem ojca premiera. Po powrocie z emigracji do Stanów Zjednoczonych pracował w BZ WBK, gdzie kierował Biurem Bezpieczeństwa Banku.
Po 2015 r. Cezariusz Lesisz robi karierę w państwowych instytucjach i państwowym biznesie. Najpierw był asystentem posła Kornela Morawieckiego, potem szefem gabinetu politycznego ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego. W latach 2017–2018 zasiadał w radzie nadzorczej Totalizatora Sportowego, a dziś jest prezesem ARP i członkiem rady nadzorczej KGHM Metraco.
W ARP człowiekiem premiera jest też wiceprezes Mateusz Berger, w przeszłości związany z bankiem PKO BP, a także członkowie rady nadzorczej Kamil Mroczka i Jarosław Porwich. Ten ostatni w 2015 r. dostał się do Sejmu z listy Kukiz’15, ale porzucił Kukiza wraz z Kornelem Morawieckim i zasilił stworzone przez niego koło Wolni i Solidarni.
W Locie ludzie Morawieckiego to członek zarządu Paweł Rozkrut, który jest jednocześnie członkiem zarządu Polskiej Grupy Lotniczej i rady nadzorczej LOT Polish Airlines oraz członkowie rady: Artwich, Berger i Wojciech Śliż. Ten ostatni w latach 2017–2019 był dyrektorem departamentu ds. VAT w Ministerstwie Rozwoju i Finansów, gdy kierował nim Mateusz Morawiecki.
Hojne wpłaty na kampanię Morawieckiego
Jak informowało w lutym OKO.Press, wielu z bohaterów naszego tekstu hojnie wspomogło w 2019 r. fundusz wyborczy Mateusza Morawieckiego, który dwa lata temu po raz pierwszy ubiegał się o poselski mandat. Rekordową sumę 56 tys. zł wpłacił Armen Artwich z zarządu PKN Orlen, wiceprezes koncernu Patrycja Klarecka przekazała 40 tys. zł.
50 tys. wyniosła darowizna ówczesnego prezesa PKO BP Zbigniewa Jagiełły, a 36 tys. zł ta od Tomasza Filla z Polskiego Funduszu Rozwoju. 30 tys. wpłaciła rodzina Górnickich: Agata z rady nadzorczej PZU i Paweł, wiceprezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych.
Kwotą 17 tys. zł kampanię premiera wsparła Brygida Ślabska, a 15 tys. wpłacił Michał Witkowski. Nie zasiadają oni w zarządzie czy radach nadzorczych żadnej z państwowych spółek. Ślabska w latach 2018–2020 pracowała za to na kierowniczych stanowiskach w Lotosie, obecnie zatrudniona jest – na "niepełnym etacie" – w państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego. Wcześniej, przez 26 lat, pracowała w BZ WBK. Witkowski to z kolei dyrektor jednego z departamentów w PFR.
13 tys. zł to wkład Mikołaja Różyckiego z rady nadzorczej ARP, 10 tys. zł – Szymona Kowalczyka, wiceprezesa TEC1, TEC2 i TEC3 z grupy Tauron, 5,5 tys. zł – Rafała Milczarskiego, prezesa PLL LOT i Polskiej Grupy Lotniczej.
Po 5 tys. zł przekazali Łukasz Porażyński, w latach 2008–2017 pracownik BZ WBK, dziś pełniący obowiązki prezesa przejętego przez PKN Orlen Ruchu oraz Monika Standziak-Koresh z rady nadzorczej Orlen Usługi Finansowe.
Tumblr media
"Partia i Spółki". Wspólne śledztwo Onetu, Wyborczej i Radia ZET
Na co dzień konkurujemy ze sobą o newsy i uwagę odbiorców. W tym śledztwie postanowiliśmy połączyć siły, bo wymagała tego racja stanu. Każda z naszych redakcji w ostatnich latach opisywała, jak PiS i jego koalicjanci coraz bardziej rozsiadają się w państwowych spółkach, używając rozdawania posad do poszerzania pola swoich wpływów. Widzieliśmy, że skala tego zjawiska jest duża. Ale jak konkretnie? Który z polityków rozdaje najwięcej łupów? Jakie są kulisy sporów o polityczne synekury? I jak to wpływa na stan samych spółek? Na te pytania postanowiliśmy uzyskać szczegółowe odpowiedzi.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/morawiecki-i-jego-druzyna-jak-poobsadzal-na-panstwowych-posadach-znajomych/877hbbt?utm_medium=push&utm_source=browser&utm_campaign=push_push_go&utm_site=wiadomosci&utm_push_id=61519bc14c2786454bb0be60
1 note · View note
mirandamckenni1 · 11 months
Text
Specgrupa likwiduje szlak przemytniczy
Kolejny sukces będący efektem międzynarodowej współpracy polskich, hiszpańskich i niemieckich organów ścigania za pośrednictwem Europolu i Eurojustu. Członkowie rozbitej narkotykowej, międzynarodowej, zorganizowanej grupy przestępczej działali w Polsce, Hiszpanii, Niemczech, Ekwadorze i Litwie. Według śledczych grupa mogła przemycić do Europy, w tym do Polski około 5,5 tony narkotyków, głównie kokainy, marihuany oraz haszyszu, których wartość w sprzedaży detalicznej mogła wynieść 300 mln zł. Tym razem funkcjonariusze w Polsce, Hiszpanii i w Niemczech zatrzymali 10 osób.
from [H]yperreal - newsy https://ift.tt/SMmyp2l
0 notes