Z jednej strony nie chcę jeść, ale z drugiej na samą myśl, że nigdy już nie będę jeść tak jak kiedyś - chce mi się płakać.
417 notes
·
View notes
Ojj chyba czas zdjąć te szfy bo coś za dobrze się goi😉
22 notes
·
View notes
Może za bardzo pokazywałam że cie kocham...
12 notes
·
View notes
i się Ludzie dziwią czemu, w krótkim rękawku nie chodzę XDDDD nawet psycholog wypomina mi moje blizny i lekceważy moje problemy, bo przecież mój brat jest w kryzysie, bo ma uzależnienie od komputera więc to chuj, że chce zdechnąć lol a moja mama niedawno powiedziała, że u niego jest KONIECZNA wizyta u psychiatry a u mnie może być więc pewnie mnie nie zapiszę, super, wreszcie się zajebie, chce tego, módlcie się abym jutro się nie obudziła.W większości pocielam się na brzuchu aby się nie pruli i aby mnie nie wyzywali XDDDD beka z mojego życia
42 notes
·
View notes
Lęk paniczny jest jednym wielkim ściekiem. Nie masz żadnego powodu, a wpadasz w atak paniki przez własny umysł. Nie możesz spać i kurwa czujesz się jakbyś miał wyrzygać własne organy dusząc się. Ludzki umysł jest popierdolony.
37 notes
·
View notes
Hej.
Przepraszam za długą nieobecność. Myślę, że teraz nie będę odwiedzać tego miejsca codziennie. Chciałam tylko przeprosić za to, że zawodzę. W kółko. Ciągle jem… i nie potrafię przestać. Po prostu bycie chudą i piękną nie jest mi niestety pisane. Możecie mnie wyśmiać. Zabawne, prawda? Gruba świnia nie potrafi się pohamować, a w tyciu jest najlepsza. Nigdy nie schudnę. Uczucie które mi towarzyszy przy myślach o mojej grubej przyszłości jest nie do zniesienia… ale ilekroć jestem głodna przeglądam się w lustrze i mowie „wyglądasz ok.”, po czym kęs zamienia się w całą zawartość mojej lodówki, a mnie ogarnia ogromne poczucie winy i nadchodzą wymioty. Gdy mój brzuch jest pełny jak balon mam ochotę się powiesić. Powiesić za to, że nie potrafię się opanować a mój brzuch pod koniec każdego dnia wygląda jak bym zjadła kulę do kręgli. Wylewam cały smutek tutaj, na tumblra. Myślę, że nigdzie indziej nikt nie chciałby słuchać tych smętnych tekstów, a ja pisząc to czuję się dobrze. Czasem nawet sobie tym poprawie humor. Oczywiście nikt nie musi tego czytać. Wątpię, że komuś się chce. Czuję się jak pick me mówiąc rzeczy typu; „I tak nikt pewnie tego nie przeczyta…”, „Wątpię, że kogoś to interesuje…” ale serio napisałam w chuj dużo, więc jak ktoś przeczytał do końca to gratuluję, że wytrzymał haha! Jeśli przeczytałeś to wszystko do tego momentu to bardzo Ci życzę JAK NAJSZYBSZEJ utraty wagi i by nic Cię nie powstrzymywało!!!❤️❤️❤️
DASZ RADĘ!✨💕💕
97 notes
·
View notes
mam prawo tęsknić
bo kiedyś walczyłam
boje się napisać bo tyle przeżyłam
śpię z twoją bluza
wdycham twój zapach
kupię Twoje perfumy bo nie chce zapomniec
zapach życia
wspomnienia
bardzo boje się ciebie zapomnienia
rozmawiam z tobą
tulisz mnie mocno
I nie zostawiasz bym się nie bała
bo ci zależy
mimo że nie jest prosto
śmiejesz się ze mną
boisz mej straty
wspierasz i nie oczekujesz za to zapłaty
bądź mym aniołem
wepnij w me ciało
bo kiedy byłeś to aż tak mnie nie bolało
chciałam Cię poznać
być może czegoś nowego liczyłam doznać
zyskałam możliwość
nowy brak barier
dziękuję ze chciałeś wziąć życie za mnie
0 notes
Nie potrafię wytłumaczyć tego, co się teraz ze mną dzieje
501 notes
·
View notes
Moja matka... ona wiedziała od roku że się tnę i że mam problemy i kurwa przez cały rok nic z tym nie zrobiła. Dopiero teraz kiedy dostała telefon od pedagog szkolnej postanowiła zabrać mnie do psycholog. Nienawidzę jej tak bardzo.
9 notes
·
View notes