lonelyyysposts - Tumblr blog

[lonelyyysposts]

Przez dłuższy czas nie miałam czasu by myśleć o czymś innym oprócz nauki, zaliczeń, praktyk i roboty. Niestety pod wpływem stresu odezwały się stare nawyki mianowicie jedzenie by zapchać stres, ale dzisiaj miałam dużo czasu i spojrzałam w lustro i się popłakałam. Motylki proszę o radę czy motywację bo nie chcę byś grubą świnią....

[lonelyyysposts]

Jak to jest być szczęśliwym człowiekiem?

[lonelyyysposts]

“I’m not afraid of dying. Pieces of me die all the time.”

— Sage Francis

[lonelyyysposts]

Pierdole to życie jak coś się pieprzy to wszystko na raz . Ktoś chce wziąść to oddam dla kogoś kto nie płacze codziennie przed snem to jest jedyny warunek

[lonelyyysposts]

Czuła że w środku umiera, próbowała sobie racjonalizować swoje uczucia, ale jak racjonalizować samotność ? To chore uczucie głuchego osamotnienia skradającego się do niej każdego wieczoru. Jak temu zapobiec ? Chciała poznać ta tajemnice bo być może wtedy przestała by udawać, że jest w pełni szczęśliwa i wcale nie boi się żyć.

[lonelyyysposts]

Wordy by aavfvl

[lonelyyysposts]

Powrót do zdrowia to delikatny proces. Może zostać zakłócony, mogą na niego wpłynąć zmienne emocje.

[lonelyyysposts]

Jestem naprawdę zmęczona nie czuję już nic oprócz tej cholernej pustki

[lonelyyysposts]

Przez chwilę wydawało mi się, że jednak dla kogoś jestem na pierwszym miejscu...

Hahah cóż zabawny żart

[lonelyyysposts]

Hej ku mojemu przerażeniu jeszcze żyje

[lonelyyysposts]

Please be cearful with your words

[lonelyyysposts]

Jak bardzo potrafią ranić słowa? Tatuś kochany powiedział mi z rana że grubo wyglądam i że za dużo jem i za mało się ruszam . A o godzinie pierwszej ciągle to pamiętam po dniowej głodówce po udawaniu że śmieszny żart wcale nie ruszą mnie i po ciężkim i długim treningu gdzie prawie zemdlałam a teraz płaczę w poduszkę .

Racja tato to tylko żart ....

[lonelyyysposts]

Mam nadzieję że dla was wszystkich będzie to chudy rok 🦋

[lonelyyysposts]

Nie mam siły po prostu nie mam po co żyć . Nie widzę sensu w swojej chujowej egzystencji

[lonelyyysposts]

Chyba musi mi się coś stać żeby ktoś zaczął się mną przejmować.....

Może dam im powód bo po chuja mam dalej tutaj egzystować?

[lonelyyysposts]

Nie cierpię tego uczucia pustki w środku

[lonelyyysposts]

Nie cierpię wyjazdów z rodzinką bo tracę wtedy kontrolę i nie mogę robić mocnych treningów bo nie chcę by gadali swoje komentarze