#gofry szpinakowe

[madduck44]

08.04.2024 r.

~ Dzień 8 ~

Zjedzone (wypite): 54 kcal update o 19:00 jednak 112 kcal bo sobie szpinakowe jeszcze bardziej obcięte kalorycznie gofry (27kcal porcja) i wzięłam tabletki <3

Spalone: 533 kcal (kroki 9k + spacer + bieżnia krótko)

Punkty: 20

W końcu! Może waga się ogarnie i się ruszy w dół. Jutro niestety będę musiała coś zjeść przed wf... Idę się skonfrontować z tym babsztylem. Dam sobie jakoś radę. Zjem sobie skyra czy coś xD

Dzisiejszy dzień był szczerze świetny. Nawet momentami się śmiałam. Może to ta okropna pogoda? Jest za gorąco. Jak byłam rano na szybkim spacerze (w sensie dość szybko chodziłam. Sam spacer trwał 40 min xD) to byłam spocona jak świnia (a czym niby kurwa jestem?)

Jeśli coś jeszcze zjem to najwyżej kilka winogron. Jak już to do maksymalnie 100 kcal i dalej nie zamierzam isc. Chociaż wynik 54 mnie satysfakcjonuje (ale mógł byc to liquid fast na 15 kcal z dzików no bo wypiłam 1,5 puszki. do chuja gdyby nie te winogrona) Nie chcę psuć tego co dziś zbudowałam. Dziś był dobry dzień i tego nie zepsuje, obiecuję.

Jutro będzie mniej ale Spale ile mogę. Może uda mi się spalić więcej? Zjem około 450 kcal i to większość z tego rano, żeby tylko przeżyć ten jebany wf. Może coś tam Spale chociaż. Planuje urwać się z lekcji bo mamy zaliczenie z jednego przedmiotu i no dostać jedynkę mogę ale nie przy tych ludziach wszystkich. Ostatnim razem podczas zaliczenia się poprostu zbłaźniłam...

No nic to by było na tyle, gdybym zjadła więcej poprostu dodam komentarz. Teraz biorę tabletki i idę się umyć bo zaczynam się źle czuć od tego słońca. Zaaa ciepło.

A jak się ściemni to może dobije kroki do 10k bo to 9 mnie nie zbyt satysfakcjonuje

[softkillerz]

21 marca (dzień 31)

Pierwszy dzień wiosny!!! Byłam dziś na kręglach z M. Bylo super, pierwszy raz grałam i pozamiatał mnie z planszy, nie dał mi żadnych szans XD. Zjedliśmy jakieś ciasto szpinakowe i gofry z lodami, myślę że randka udana. Oczywiście równowaga wrzechswiata musiała zostać zachowana i prezentacja na dzień wody, którą robiłam przez 2 godziny nie chce się odpalić na kompie mojej nauczycielki i dupa, mogłabym robić ją od nowa, ale nie mam już na to chęci. Będzie wiele innych okazji, cieszę się, że przyjęłam to na klatę zamiast się przejmować i wyrywać włosy z głowy jak to kiedyś robiłam. Przynajmniej dowiedziałam się tyle, że w 2030 roku problem z brakiem wody spotęguje się conajmniej 3-krotnie, również w Polsce. Przykre jest to, że wizja roku 2050 jest taka czarna...

Zdjęcie Stefani w rogu, pięknie się ułożyła :)). Jutro pokaże moje ptaszniki i liśćce siostrze, jestem pewna że wyrzuci ją z wrotek, może to dobrze!!

☀️2000kcal 💧2L 🥚60g

[lyzkastolowa-blog]

Wytrawne gofry szpinakowe

Nowe przepisy traktuję jako okazję do nowych wyzwań kulinarnych, a przede wszystkim do dzielenia się nowymi, inspirującymi pomysłami na roślinne dania wolne od glutenu.

Pierwsze śniadanie na nowej stronie niech będzie wyjątkowe! Wytrawnych gofrów jeszcze nie było, więc tym chętniej napiszę właśnie o nich.

Wchodź na bloga http://www.lyzkastolowa.pl/ po przepis na wytrawne gofry szpinakowe i wiele więcej dobra!

Do zobaczenia Miłe i Mili!