Tumgik
#wegańsko
ap0pt0za · 4 years
Text
Back to school diet //TW
Skoro nie wiadomo kiedy wracamy do szkoły stwierdziłam, że będę tutaj dokumentować moją dietę przez najbliższy czas.
!wszystkie punkty tutaj wymienione są opracowane przez moje 4 letnie doświadczenie w ed, nie zalecam się do tego stosować, aczkolwiek jest to dość mało restrykcyjna dieta!
Zasady (+wyjaśnienie):
-Jem 1000-1400 w dni treningowe a w nie treningowe nie przekraczam 1000 (Jest to wysoki limit jak na ed tumblr’a ale dzięki temu mam energię na życie i chudnę) (*edit muszę ogarnąć dupe z napadami także zmieniam limity na wyższe)
-Ogranicz słodycze (Tu jest mój słaby punkt, dlatego ograniczam, ale nie eliminuje całkiem bo potem mam napady)
-Pij 2L wody + przynajmniej jeden kubek herbaty dziennie (tu chyba nie ma co tłumaczyć)
-Staraj się jeść głównie wegańsko (Jestem wegetarianką od prawie 2lat. Jednak ze względu na to, że mieszkam z mamą trudno mi przejść na weganizm. Chociaż przyznam się, że raz na ruski rok zjem coś z żelatyną, jakieś ciasto na święta czy coś takiego)
-Ćwicz przynajmniej 3 razy w tygodniu ale nie więcej niż 5. Wyjątkiem jest przekroczenie liczby kcal (Zazwyczaj jeżdżę na rowerku, ale muszę nauczyć się robić sobie przerwy)
-Fastuj przez przynajmniej 18h dziennie (Zazwyczaj fastuje 20-22h i bardzo mi to pomaga)
-Od czasu do czasu pozwól sobie na cheat meala, nie cheat daya (Tu będzie ciężko, trudno mi zjeść jednego dnia coś ‘’ nie dobrego’’ i wrócić potem do nie jedzenia)
-Każdego dnia poświęć czas na przeglądanie thinspo, najlepiej przed jedzeniem (tu chyba też nie ma co dopowiadać)
-Kupuj mniej gotowców (Muszę ogarnąć swoje lenistwo i robić sobie sama więcej posiłków)
-Jedz więcej warzyw (Jak owoce mogę jeść kilogramami tak warzywa mi ciężko wchodzą)
-Unikaj brania dulco (ostatnio z nim przesadzam i przez 5 dni leczyłam wzdęty brzuch)
-Nie kupuj jedzenia które doprowadza cię do napadu (Większość jogurtów pitnych, słodycze itd)
-NIGDY nie schodź poniżej 600kcal (na początku może być ok ale i tak po czasie skończy się takim napadem, że się nie pozbieram)
-Jedz wolniej (Mam ogromy problem z szybkim jedzeniem dlatego postaram się to zmienić)
-Jedz więcej białka (Z tym też mam problem)
-Staraj się więcej ruszać na codzień (Niestety przez kwarantannę i obostrzenia mam z tym duży problem bo nie wychodzę z domu, ale jak będzie cieplej na pewno będę chodzić na spacery i jeździć zwykłym rowerem)
-Pamiętaj, że jedzenie to nie wszystko co się w życiu liczy (Wiele razy popsułam sobie wyjście ze znajomymi czy chłopakiem przez to, że nie chciałam jeść. Dlatego muszę się nauczyć jeść w takich sytuacjach ale nie objadać)
To chyba wszystko, będę starała się stosować do tych punktów przez długi czas. Zależy mi na tym, żeby moja waga nie spadała zbyt szybko. Już mam niedowagę i wszyscy wokół mnie panikują, także nie może być to zbyt widoczne. W dodatku chce wprowadzić więcej zdrowych nawyków, ponieważ zbliżam się do mojej ugw i największym wyzwaniem będzie się w tej wadze utrzymać. Także codziennie będzie się tutaj pojawiało podsumowanie dnia i mam nadzieje, że będzie dobrze 
22 notes · View notes
breblebrox · 7 years
Photo
Tumblr media
Takie przedpołudnie, a popołudniu spalanie :P #weganizm #pełenwyrzeczeń #wegańsko #vegan #govegan #whatfatveganseat #cojedzągrubiweganie (w: Łódź, Poland)
0 notes
meganutriland · 4 years
Photo
Tumblr media
Well... yes I love #groats especially the #mixofgroats with #goatcheese #redpepper and #tomatoes #eggplant and #vegancheese on top! Just #perfectlunch #perfectset #perfectmeal #homemade #healthylifestyle #healthyhabits #healthyfood #vegan #idealnie #bakłażan #zdrowo #serkozi #mixkasz #pysznie #wegańsko #lubieto #apetyt #zdrowenawyki #mojprzepis #niwepomysly #zmojego #notatnika #sprawdzone https://www.instagram.com/p/CCv7I5ds6Gl/?igshid=9yvhp9njuvfy
0 notes
autodestrukcyjn-a · 7 years
Note
Nadal jesteś wegetarianką?
Nie, ale nadal kocham jeść wegetariańsko i wegańsko 😍
5 notes · View notes
zapytajanie · 7 years
Text
Pytanie: Hejka, jesteś weganką/wegetarianką? Jak tak to od kiedy? Kocham twoje przepisy,są super i mam nadzieję, że będzie ich więcej! <3
Nie uważam się za wegetariankę/wegankę i nie czuję potrzeby nazywania się tak. Staram się jeść wegańsko - lepiej się wtedy czuję psychicznie i fizycznie, ale nie zawsze daję radę. Jak ktoś mi coś ugotuje to wracając do domu zmęczona po prostu to jem. Nie zawsze mam czas pomyśleć nad zdrowym obiadkiem dla siebie i jeszcze osobnym obiadkiem dla mamy-mięsożercy. Całkowicie odrzuciłam czerwone mięso(wieprzowina, wołowina, dziczyzna...) i okazjonalnie zdarza mi się jeść białe(kurczak, indyk, ryba...). Nie lubię skrajności i uważam, że w każdej sytuacji można zachować równowagę - i właśnie do niej dążę. Mogę nie odmawiać sobie przyjemności(takich jak domowe ciasto zrobione przez babcię albo sklepowe lody) i jednocześnie nie psuć sobie zdrowia(trochę nabiału raz w tygodniu albo jajko zawarte w kopytkach mnie nie zabije). Mimo wszystko jeśli mam czas to szukam wegańskich opcji i takimi też dzielę się z Wami.
3 notes · View notes
dorisinsocialmedia · 6 years
Link
Łatwo mi walczyć o czystość plaż, kiedy po nich chodzę, łatwo mówić o czystości oceanu, kiedy żegluję, bambusowych rurkach w owocowych szejkach w Tajlandii. Łatwo nie jeść mięsa, kiedy wokół mnie jest tofu i dania z ryżem. Moja podróż po Azji otworzyła mi oczy na śmietnik na naszej planecie, ale przez to, że nie robię tu wiele więcej niż zachwycanie się tym co widzę, to łatwo mi się skupić na tych drobnych zmianach w moim zachowaniu. Koh Lipe Wysyp postów o wielorazowych torbach, butelkach i bambusowych słomkach ucieszył mnie i przytłoczył – to znaczy że działamy i motywujemy do działania w mikroskali! Staram nie dać się zwariować i nie mieć wyrzutów sumienia kiedy się zapomnę i chwycę plastik, bo wszystko w Tajlandii jest w niego pakowane. Umyłam torebkę foliową z wczorajszego ogórka w środku, ale sprzedawczyni odmówiła użycia jej ponownie. Co zrobić? Szykuję się na powrót i chcę zrobić zakupy przez internet, żeby odżywić moje włosy po podróży od progu: próbuję znaleźć szampon w szklanym opakowaniu, bo szampon w kostce działa na mnie kiepsko – nie ma – co zrobić? Za to przychodzi mi do głowy, że może będzie to kolejny krok w opisywaniu produktów w sklepach: nazwa, skład, rodzaj opakowania. Jak o tym wszystkim nie zapomnieć, kiedy wrócę do Polski? Uwielbiam mikrowycieczki w Polsce – czy będę pamiętać o mikrogestach dla przyrody? Wybierałam wodę z kranu z oszczędności, jeśli chodzi o torby wielorazowe, to nieźle mi szło. Będę musiała popracować nad rurkami, sztućcami przy sobie i opakowaniami na jedzenie, jak np. woskowijlki zrobione samodzielnie w użyciem wosku roślinnego! Mam dodatkowe silne postanowienia, które chce wprowadzić w życie: Zidentyfikować w Warszawie / Łodzi sklepy bez opakowań – do tej pory mój wysiłek polegał na zamówieniu online z hipermarketu z prośbą o mniej opakowań!Pójść za przykładem przyjaciółki i zamawiać warzywa i owoce od lokalnego sprzedawcy. Znasz lokalnego rolnika lub dobrze?Odwiedzać second hand częściej niż H&M i Zarę. Tych drugich najlepiej nie odwiedzać wcale – już zablokowałam newslettery! Second handy w Giżycku odwiedziłam z wielkimi sukcesami ostatniego lata!Powstrzymać się przed zakupem kolejnych ślicznych, przydatnych, uroczych pudełeczek z IKEA czy Pepco 🙁 Wyjątkiem będą szklane lub metalowe opakowania!Nie będę już prosić o próbki kosmetyków np. w Sephora i Ziaja! Tak, uwielbiam je i uwielbiam rzeczy za darmo, ale każdy z tych produktów jest zapakowany w kawałek plastiku!Sprawdzę jak działają orzechy do prania i nie będę kupować już super wygodnych kapsułek ze względu na mikroplastik! Długo się jeszcze będę zastanawiać nad moim codziennym świadomym funkcjonowaniem i nowym lajfstajlem. Nie wiem, czym zastąpię łatwo dostępne porcje hummusu z Lidla, bo już teraz ciężko mi sobie wyobrazić jak często musiałabym go produkować! Tak, świadome podróżowanie jest trudne kiedy dokładamy do siebie kolejne elementy, ale ono zaczyna się od naszego wyjścia z domu i podróży do sklepu! Świadoma podróż do lokalnego sprzedawcy, czy świadomy wybór marketu, bo łatwiej, po drodze i wszystko w jednym miejscu? Czy do Poznania na Influencer Live Poznań pojadę autem z większą ekipą, bo uwielbiam prowadzić, czy zapakujemy się w pociąg? Czy zjem miód, bo uwielbiam, czy wegańsko pominę go w diecie, żeby oszczędzić pszczoły? Langkawi Organizacje, inicjatywy, projekty – czyli świadome podróżowanie znad laptopa Ostatnio na Instagramie przepytałam obserwujących o znajomość organizacji: WWF, TRASH HERO, SEA SHEPHERD – sama niewiele o nich wiedziałam. Na WWF, mieszkając we Francji, wpłacałam parę euro miesięcznie, ale na tym moje zaangażowanie się kończyło. Okazało się, że wśród moich obserwatorów przeważa niewiedza na temat tych organizacji, zatem uprzejmie donoszę, że jest co wspierać! WWF WWF – organizacja pozarządowa, której misją jest zapobieganie degradacji środowiska naturalnego. W Polsce zajmują się ochroną wybranych rzek i lasów, a także naszych rysiów, wilków i niedźwiedzi. Dbają też o bałtyckie morświny i foki! Link WWF TRASH HERO TRASH HERO – jedziesz na wakacje do Azji – zorientuj się jak im pomóc! To projekt skupiony na odśmiecaniu naszej planety. Co tydzień lub dwa na plażach organizują akcje oczyszczania plaży. Trash Hero Cleanups SEA SHEPPERD SEA SHEPHERD – organizacja non-profit agresywnie działa i chroni morza, oceany i ich mieszkańców. Jestem pod wrażeniem ich komunikacji i działań. Opublikowany przez Sea Shepherd Polska Poniedziałek, 26 listopada 2018 Chcę jeszcze wspomnieć o załodze z naszego polskiego podwórka! KLUB PODRÓŻNIKÓW SOLIŚCI – Polska KLUB PODRÓŻNIKÓW SOLIŚCI to stowarzyszenie, które skupia ludzi z pasją do podróżowania i chce wspierać i promować szeroko pojęte “świadome podróżowanie”! Instagram Solistów Facebook Solistów Solistowy YouTube 3..2..1… START 🚨ZMIENIAMY OBLICZE PODRÓŻOWANIA🚨🌍Pierwszy światowy program członkostwa w klubie podróżników🌍…Opublikowany przez Soliści – podróże poza utartym szlakiem Sobota, 9 marca 2019 Inicjatywa Klubu Podróżników Soliści! Zgadzam się z ich definicją terminu świadomego podróżowania w stu procentach poczynając od ograniczenia plastiku, przez kupowanie na targu, po odpuszczenie jazdy na słoniu. Zostałam wyróżniona zaproszeniem do wsparcia inicjatywy Solistów i chciałabym Was zachęcić do zostania Członkiem Klubu Solistów za pomocą tego, dedykowanego linka: tego tu. Możecie zapisywac się solo i w duecie – jak w duszy gra! Po co to wsparcie? Wszelkie opłaty członkowskie zostaną przekazane na cele charytatywne, czyli: Stworzenie pszeczelej solistowej wioski – od Ady i Patryka, spotkanych w Kuala Lumpur, jeszcze przed jakimkolwiek kontaktem z Solistami, pierwszy raz dowiedziałam się, że jedzenie miodu, nie sprzyja pszczołom, więc… to znak! Sadzenie drzew – nie wiem czy kiedykolwiek zasadziłam jakieś – na szczęście moja mama sadzi kolejne w ogrodzie! Soliści do 2022 zamierzają posadzić 15 tysięcy drzew, czyli las o powierzchni 21 boisk piłkarskich! Solistowa paczka – Szlachetna Paczka to po WOŚP moja ulubiona forma pomocy! Co Tobie może dać wsparcie? W zależności od poziomu wsparcia te korzyści są różne. Członkostwo zapewnia dostęp do zniżek od partnerów Klubu, np. 30% zniżki na sprzęt i odzież w Skalniku – bo lepiej wspierać Skalnik czy Decathlon?Karta OK System od 97 zł – moje freelancerskie zacięcie będzie tęsknić za korporacyjną kartą sportowąkarta zniżkowa na paliwo w Circle K – pociągi tak, ale będę jeździć – wiem to!zniżkę na prenumeratę National Geographic15% zniżki na ubezpieczenie zdrowotne w np. Lux-Med!Audiobooki w Storytel za darmo przez miesiąc! – w podróży odkryłam, że audiobooki są fan-tas-tycz-ne! Jeśli jeszcze ich nie doceniasz, to to może być okazja, żeby sprawdzić! Mnie 12 dni zajęło odłuchanie Becoming, Michelle ObamyZniżki na bilety do kina!!! Co Twoje wsparcie może dać mnie? Docelowo, to nawet wysłać mnie na Islandię! To w wersji najbardziej optymistycznej! Ambasadorów Klubu jest kilkoro – osoba, dzięki której najwięcej osób zapisze się do Klubu poleci z solistami na Islandię. Nie ukrywam, że chciałabym. Ponadto otrzymuję 10 PLN od każdej osoby inwestującej w Członkowstwo Klubu Solistów! Zapisy będą zaliczone jako „moje” tylko jeśli skorzystasz z tego linka: http://bit.ly/KlubDoris Na koniec Moje postrzeganie podróży zmieniło się od początku listopada, zostało uzupełnione o nową wiedzę i fakty. Czy znów wyjadę gdzieś daleko od domu czy rowerem do znajomej, to jeśli nie skuszę się wiosną na lody naturalne, to wybiorę wegańskie magnum. Skoro i tak jem niewiele mięsa, to może po prostu przestanę je jeść. Ograniczenie cukru to jedno, a ograniczenie plastiku, w który ten cukier (ciastka, batony, przekąski) jest zapakowany, to kolejna rzecz. Obostrzenia świadomego życia – nie tylko podróżowania – wydają się nieco przytłaczające, więc pamiętajmy: małe kroki są ważne! Celebruj sukcesy, zamiast ganić się za błędy!
Artykuł Świadome podróżowanie – skala mikro i makro pochodzi z serwisu Daj się poznać!.
Świadome podróżowanie – skala mikro i makro was first posted on Marzec 9, 2019 at 6:02 pm. ©2018 "Poznajmy się.". Use of this feed is for personal non-commercial use only. If you are not reading this article in your feed reader, then the site is guilty of copyright infringement. Please contact me at [email protected]
0 notes
cop24 · 6 years
Text
Dzień 3.7: Stołówka
Jak już pisałem: płatne na wejściu. Nie stać mnie (ponad 40 zeta). Pogadałem za to z kelnerem. Sztućce nie są plastikowe, a jedzenie wszelakie. Nie tylko mięso. Jest też wegańsko, wegetariańsko, koszernie i to czwarte na h... nie pamiętam... Podobno smakuje.
0 notes
jasnoscdiary · 6 years
Text
przekroczyłam dzisiaj mocno zapotrzebowanie,ale wegańsko w 100% wiec niedługo chyba będę mogła się nazywać prawdziwa weganką haha
0 notes
breblebrox · 7 years
Photo
Tumblr media
A jeśli to wolna niedziela, to robimy #rabarbar.owy #pej. Znowu. #wegańsko #weganizm #taki #trudny i #pełenwyrzeczeń #cojedzągrubiweganie #vegan #govegan #whatfatveganseat
0 notes