#kolorowych snów

[niechciaana]

Rzeczy o które nie chciałabym już nigdy nie prosić się w związku:

Robienie sobie wspólnych zdjęć i żeby nie wychodziło to tylko zawsze z mojej inicjatywy

Pisani takich rzeczy jak ,,Dzień dobry Słońce" i ,,Dobranoc, kolorowych snów" zawsze milej się robi

Czasami gdzieś sobie razem wyjść

Wsparcie w najgorszych chwilach i zrozumienie

Dla niektórych może głupie, ale zawsze marzyłam o tym żeby mój chłopak miał mnie na tapecie w telefonie, żebym czuła się wyjątkowa i mieć pewność, że mnie nie ukrywa przed innymi.

Lojalność i szczerość

Nie obserwowanie dużej ilości kobiet, a szczególnie tych półnagich, nie lajkowanie im zdjęć bo nie chce się czuć zagrożona i że mu nie wystarczam

Dostać choć raz bukiet kwiatów

[klykcielewe]

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia (obchodzonych również w kłykciańskim odłamie chrześcijaństwa) życzymy wszystkim serdecznie wszystkiego dobrego, kolorowych snów i czarno-białych marzeń, mało wypadków, a dużo przypadków, mokrego gwiazdora, aromatycznych aniołków i, przede wszystkim, pieniędzy (chyba, że wróci komuna, to wtedy nie).

Redakcja

[pinkpilatesgirl]

dobranoc, chudej nocy, kolorowych snów 💋

pamiętajcie że jeśli dziś nie wyszło to jutro zawsze możecie to chociażby częściowo naprawić 💝

[jacobgraphy]

Miłego wieczoru! Śpij dobrze ;D

Dziękuję 😊 Również życzę miłego wieczoru i weekendu ☺️ 🍂 Śpi dobrze,kolorowych snów

[fluttershycloud]

14 marca

W końcu mogę iść spać, ale i tak wszystkiego nie zrobiłam jezus maria

Zjadłam: 1600 kcal

Spaliłam: 700 kcal + wf

Kolorowych snów!

[babymetka]

Pościel dziecięca – kolorowe sny dla Twojego dziecka Bawełna to w pełni naturalna, miła w dotyku, przewiewna tkanina, która pozwala na odpowiednią cyrkulację powietrza, dzięki czemu skóra nią otulona oddycha i nie przegrzewa się. Właśnie dlatego wybraliśmy ją do tworzenia naszych produktów. Dodatkowo, wyjątkowe pościele bawełniane w sklepie BabyMetka są wykonane z bajecznie kolorowych tkanin, które przyniosą Twojemu dziecku mnóstwo wesołych snów. Możesz również wybrać samą poszewkę, którą założysz na dowolne pościele dziecięce.

[zagubiona-marzycielka]

Oby udało Ci się zmienić miejsce oraz otoczenie i być wolną.

Spokojnej nocki oraz snów 👋

Gdyby wszystko było mniej złożone..

Dziękuję, kolorowych snów 💫🌛

[tomtommyy]

Na miłą nockę i miłe sny Gwiazdeczkę z nieba podaję Ci… ✨ Kolorowych snów. DOBRANOC🦋❤️

[dakowski]

Dobrej nocy 🌌

dobrej nocy, i kolorowych snów

[rozmarzonabuntowniczka]

Krótki wpis na dzień dobry 😜

Dla niektórych to pora do wstawiania... A dla mnie do spania. W każdym razie, osobom które już wstały na nogi, życzę miłego dnia, a tym którzy właśnie idą spać kolorowych snów! Nie zapomnijcie o dobrym nastawieniu, a przy okazji możecie napisać jak zaczęliście ten dzień!

[twoja-prawdziwa-wariatka]

Życzymy kolorowych snów dla wszyskich naszych wrogów!...

Ile jeszcze tęgich głów będzie mówić komu wolno myśleć, komu czuć?!

Zapraszam do domu!

[pinkpilatesgirl]

dzisiejszy dzień całkiem spoko ale męczy mnie jedna rzecz

matka przyjechała o 16:35 do domu, mój brat rozpakowywał wtedy zmywarkę (a w domu był od 15 chyba), nie wyniosl śmieci, nie położył obrusu z prania na stole

matka tylko powiedziała że ma to zrobić i nic, zadnych pretensji, krzyków

czuje się okropnie z tym bo wiem że gdybym ja tak zrobila to byłaby ogromną drama bo jestem leniwa i tylko w teleofnie siedzę, strasznie mnie to męczy i utwierdza w przekonaniu że jestem tym gorszym dzieckiem a mój brat głupim rozpuszczonym 14 letnim bachorem któremu matka nadal kroi jabłuszko gdy teoretycznie się uczy a tak naprawdę gra

poza tym miałam ten epizod derealizacji, już jest okej ale starsznie się wtedy przestraszyłam i okropne doświadczenie to było bo miewałam już kiedyś takie akcje ale to było chwilowe dziś to trwało dobre poltorej godziny (aczkolwiek po około 45 minutach było już dużo lepeij chyba głównie dlatego że coś zjadlam) ale no o 16 wyszłam z autobusu i szłam do domu kilkadziesiąt metrów to nadal lekko czułam się jak wtedy na mieście wiec no

mam nadzieję że nie zdarzy mi się to w najbliższej przyszłości ponownje, nikomu tego nie życzę, okropne uczucie

jedna osoba tutaj napisała że to może być sygnał że budzą się u mnie stany lękowe i że powinnam iść do psychiatry - trochę groźnie to zabrzmiało ale nie mam nawet zbytnio jak iść wiec na razie muszę temat odpuścić co nie zmienia faktu że będę się teraz mocno obserwować i naprawdę dbać o swój stan fizyczny ale szczególnie także psychiczny

nie czytała teraz flame bo zwyczajnie jestem zbyt zmęczona a ta książka jest naprawdę zagmatwana i nie chce czytać bo czytać tylko serio chce coś zrozumieć

kładę się już spać więc życzę wam kolorowych snów i dobranoc💘

[jacobgraphy]

Dobrej nocy! 🌠

Dziękuję 😊 Również życzę dobrej nocy 🌃 Kolorowych snów

[polejkurwa]

Życzę ci kolorowych, niepoprawnie kolorowych snów

[grubymotyleks]

Trochę dziś na inny temat dziwnie się czuje pisząc o tym, ale traktuje to miejsce jako pamiętnik dlatego wyrzucam to z siebie

TW wykorzystanie seksualne

Dzisiaj 14.02 walentynki połowa pewnie świętuje z drugą połówką i życzę tej części szczęścia. Byle abyście byli z odpowiednią osobą a jeżeli czujecie się źle w tej relacji odejdzie dla własnego dobra. A ja dzisiaj właśnie o tym. Dokładnie dzisiaj mija drugi rok od traumatycznego dla mnie wydarzenia. I tylko z tym kojarzą mi się te cudowne walentynki. Nie płacze, że jestem samotna, że nie dostanę bukietu kwiatów nawet nie potrafiłabym spędzić ich z kimkolwiek. 2 lata temu byłam w związku i zostałam wykorzystana seksualnie. Ale jak to w związku i wykorzystana ?? Przecież to nie gwałt. A jednak tak. Mało się o tym mówi, ale to nie jest reguła. Osoba, która was w ten sposób krzywdzi może być obcą przypadkową okropną osobą, znajomym, którego mija się w szkole, przyjacielem, bratem a nawet własnym chłopakiem. ( piszę to w takiej formie ponieważ jestem dziewczyną i akurat w moim przypadku był to chłopak, ale nie zapominajmy, że chłopaków tez to dotyka). Jeżeli ktokolwiek dotyka was bez waszej zgody i chęci to robi to wbrew wam a to jest wykorzystanie seksualne. Czułam się w tym związku wykorzystywana nie robiłam nic z własnej woli, ale nie doszło nigdy do seksu. Chociaż zmuszał mnie wielokrotnie i sam próbował. Aż nadszedł ten dzień. Pierwsze walentynki w związku będzie super tak sobie myślałam. Nie było tak. Pominę fakt, że nie dostałam żadnej głupiej złamanej czekoladki czy kwiatka, ale czego mogłabym się spodziewać, na własne urodziny czy święta tez nie dostałam od niego nic. Byliśmy u niego. Chciałam spędzić ten wieczór wspólnie leżąc może oglądając jakiś film, ale najwidoczniej on miał inne plany. Nie zdążyłam dobrze wejść a już zaczął to co zawsze. Powiedziałam żeby przestał, ale rozbierał mnie dalej. Ja próbowałam się ubrać, ale on dalej i jeszcze był zły i obrażony. Powtarzał, że czemu taka jestem, że ciągle tylko mówię nie, że mam przestać. Czułam się bezsilnie. Odwrócił mnie jak chciał i wiadomo co zaczął robić. Zanim jeszczs zaczął powiedziałam, że nie chce, ale powiedział tylko ,,ciiii” i trzymał rękę na moich ustach. Byłam tyłem do niego a łzy spływały mi po policzku. Zamarłam, leżałam jak kłoda, on robił co chciał a ja nie potrafiłam się nawet ruszyć. Nie potrafię opisać jak czułam się psychicznie. Zrobił swoje, zrzucił mnie i poszedł do łazienki. Seks powinien odbywać się za zgodą obu stron, to ma być dla was przyjemność i własna decyzja. Nikt nie ma prawa robić tego bez waszej zgody. To jest wykorzystanie. Jeżeli wasza połówka was kocha to poczeka i zrozumie, że nie jesteście gotowi. Od tego momentu nienawidzę walentynek, swojego ciała, chłopaków i nie potrafię wejść w jakakolwiek relacje. Chłopak, który to zrobił do dziś nie zdaje sobie z tego sprawy. Zdradził mnie, zgwałcił, rozjebał moją psychikę a dalej potrafi mi napisać z dupy kolorowych snów, odezwij się bo się martwię. Kiedy byliśmy razem i go potrzebowałam, kiedy życie mi się waliło ani razu nie mogłam na nim polegać. Życzę wam tylko i wyłącznie zdrowych relacji i nie bójcie się wychodzić z tych, które was bolą. Pisałam ten post w emocjach dlatego może być trochę chaotyczny i dziwnie napisany.

[bookcalanthedaily]

Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi, (Nobody wishes me colorful dreams anymore) Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych, (Nobody sings me any lullabies, good nor bad) Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci, (I don’t remember anymore what the old fairy tales of my grandmother were about) Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki. (I don’t remember the words of my favourite lullaby)

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła (I don’t know why, but I feel somewhat adult) Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna (I don’t remember myself anymore, which spring of my life this is) Ooo... jestem, jaka jestem (I am the way I am) Ooo...robię zawsze to co zechce (I always do what I want) Chociaż wstaję bardzo wcześnie (Though I wake up very early) Bardzo późno chodzę spać (I go to sleep very late) Czasem nawet sobie przeklnę (Sometimes I even curse) Zgadnijcie, jak (Guess how) Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym, (The happy days writen down in my diary) Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym, (Lay in the attick, nobody knows underneath what) Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty, (Colorful gifts don’t make me happy anymore)  Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty. (Their magic or charm doesn’t work anymore) I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła  (I don’t know why, but I feel somewhat adult) Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna (I don’t remember myself anymore, which spring of my life this is)

that’s such a ciri song. and it hurts.