khapzar

[khapzar]

Przymusowe reco.

Zrobię wszystko, by mimo wszystko zachować obecną wagę. Odezwę się, gdy „moje postanowienie zmiany” stanie się na tyle przekonujące, że z powrotem odzyskam swobodę i będę mógł chudnąć dalej

[khapzar]

Czy wy też nienawidzicie zwracać czegokolwiek z czekoladą😭

To jest najgorszy smak!!

[khapzar]

Ćwiczenia,które serio działają 🌷🫐❤️‍🩹

(sprawdzone przeze mnie)

Te ćwiczenia na ręce to cudo. Mega wyszczuplają,zauważyłam różnicę już po jakimś tygodniu. Zauważyłam że dzięki tym ćwiczenią zniknął mi też ten tłuszczyk spod pach i plecy są jakieś takie silniejsze. Poprawiłaa mi się też troszkę postawa. Z CAŁEGO SERDUCHA KOCHAM

Jak sama nazwa mówi w przeciągu siedmiu dni moje uda bardzo wyszczuplały. Myslę że na YT nie ma lepszych ćwiczeń na uda które serio działają. Mogę was zapewnić że po kilku dniach zauważycie różnicę.

Te ćwiczenia na abs dają lekkie efekty zauważylam że mój brzuch stał się po nich bardziej płaski i talia ładniejsza.

Ten pilates robię nałogowo od jakiegoś roku. No mogę powiedzieć że zmienił moją figurę bo kiedyś nie miałam dosłownie żadnego wcięcia w talii a moja figura była ogl bardziej "puszysta". Ten pilates znam dosłownie na pamięc i kocham go.

Myślę,że tego treningu nie muszę nikomu przedstawiać . Jest on mega męczący ale z tego co słyszałam spala ok 1000 kcal. Jest to moim zdaniem takie cardio. Lekko wyszczupla figurę.

Myślę,że wiele osób kojarzy Nicolas pilates z tt bo sama tak ją poznałam. To są tak męczące treningi ale tak skuteczne że dosłownie cudo.

Te ćwiczenia są fajne po prostu fajne. Nie dają jakiś mega efektów ale coś tak delikatnie widać.

[khapzar]

Zostałem u niego trzy dni i wczoraj leżałem na nim cały wieczór.

Powiedział, że bardzo schudłem, że czuje, jak moje kości się w niego wbijają i już nie jest nam wygodnie, ale też, że wyglądam teraz pięknie.

Siedzimy w tym razem, on też nie je i bardzo szybko chudnie, więc obecnie ani mi ani jemu nie jest wygodnie xd

Mam tylko ten niezdrowy niepokój, że w pewnym momencie mnie wyprzedzi, że schudnie bardziej i szybciej. Nie chcę go nienawidzić, nie chcę mu nawet zazdrościć, ale nie będę w stanie tego kontrolować, jeżeli szybciej osiągnie swoje ugw niż ja

[khapzar]

Motylki, jak się trzymacie w tłusty czwartek?

Ja stwarzam pozory i biorę się za pieczenie niskokalorycznych pączków - jeden 114 kcal. Łapcie przepis:

[khapzar]

hejkaaa mam dla was rozpiskę kalori niektórych produktów i myślę że się wam przyda <3

[khapzar]

Dwa zaległe bilanse - jeden z dnia spędzonego z rodziną (myślałem, że się zabije przez to jedzenie), a drugi już na moich warunkach🤎

Drugi dzień spaliłem ok. 200 kcal, ale nie miałem przy sobie licznika więc bezpiecznie założę 150

Przedwczoraj:

Zjedzone: 1175 ~ 1200 kcal

Spalone: 0 kcal

Bilans: 1200 kcal

Wczoraj:

Zjedzone: 291 kcal

Spalone: 150 kca

Bilans: 291 - 150 = 141 kcal

Zaraz idę robić niskokaloryczne pączki, bo muszę stwarzać pozory :/ Jeden ma 114 kcal, więc nie ma tragedii…

[khapzar]

Skurczybyki z ED gdy nie moga sie wysrac 3 dzien:

[khapzar]

Musiałem przerwać fast po 23 godzinach, bo zostałem przymuszony do kolacji :/

Ale dużo spaliłem dzisiaj, bo zrobiłem 13 491 kroków, a więc:

Zjedzone: 240, zaokrąglijmy do 250 kcal

Spalone: 353, więc 350 kcal

Bilans: 250 - 350 = -100 kcal

Biorąc pod uwagę fast, bardzo udany bilans🖤

Moja rodzina nagle zaczęła nadrabiać wspólne spędzanie czasu w irytującym natężeniu. Jutro niestety z rana rodzinne śniadanie (pancakes…) a na rodzinny obiad muszę z góry założyć około 600 kcal (pizza…). Obawiam się więc, że mogę spodziewać się nawet 1000 kcal…

[khapzar]

Udało mi się opóźnić badania u lekarza🖤

I leci faścik, nawet polubiłem je robić

A jeżeli chodzi o serce, mam wrażenie, że przechodzę po dwa mini zawały dziennie xd nie wiem ile jeszcze pociągnie, ale jest jak jest

Tylko trochę wykańcza mnie to wszystko

[khapzar]

jestem juz tym wszystkim tak zmeczona

[khapzar]

Jeżeli ktoś wam kiedyś powiedział, że od osiemnastki zaczyna się samowolka, to wam mocno naściemniał

Jutro matka zabiera mnie na przymusowe badania, we’re soooo fucked . . . . .

Istnieje w takim razie prawdopodobieństwo, że od jutra dostanę ultimatum albo reco, albo wypierdalam. Ostatni raz sam poszedłem do lekarza, a zapytany w domu o wagę, która mi wyszła przy badaniach, mocno skłamałem. To było 3 dni temu. I jutro nagle na jej oczach okaże się być skrajnie niższa.

Moja rodzina nie jest głupia, towarzyszyli mi przez te lata przy tworzeniu „kartoteki” psychiatrycznej xd Widzą, co się dzieje :/

[khapzar]

Potężny kawałek tortu z karmelem i czekoladą (wiem, że były w nim kilogramy masła) + ogromna miska zupy tajskiej z makaronem ryżowym + cztery faszerowane jajka + chipsy. Czeka mnie jeszcze wódka i zapewne dużo słodkiego.

Proszę, zabijcie mnie. Błagam, ja tak chcę stąd wyjść, chcę się zabić.

Chciałbym wyłączyć głowę - wiem, że dwudniowy fast i 300 kcal przez dwa dni sprawią, że wrócę do wagi z dzisiejszego ranka, ale sam czuję się, jakbym przytył już teraz całe 10kg, które zdołałem zrzucić na anie i że już teraz moje nogi na nowo są grube, twarz napuchnięta, a tłuszcz wylewa się z każdej strony. Nie mogę się cieszyć urodzinami. Czuję się tak obrzydliwie, zamknęli przede mną łazienkę, bym tego nie zwymiotował. Ja już nie mogę, naprawdę, nie dam dłużej rady. Tu jest dwadzieścia osób i wcale każdy z nich „nie patrzy” na mój talerz. Nie dam rady. Proszę

Po dzisiejszej imprezie rodzinnej czeka mnie tydzień na niskich limitach🤎

Dzisiaj zapewne wywali aż do 3000 kcal (obiad z ryżowym makaronem, tort, ogrom jajek z majonezem, tysiące innych ciast do których będę zmuszony) i oczywiście łazienka będzie dla mnie zamknięta na dwie godziny po posiłku <3, więc po weekendzie dwudniowy fast, dzień po 500, a potem trzymam się 300 aż do weekendu, kiedy mam urodziny dla znajomych.

Mentalnie dzisiejszy wieczór będzie najgorszy, wiem o tym. Dam radę nie zabiję się dzisiaj dam radę nie zabiję się dzisiaj dam radę nie zabiję się dzisiaj

[khapzar]

Po dzisiejszej imprezie rodzinnej czeka mnie tydzień na niskich limitach🤎

Dzisiaj zapewne wywali aż do 3000 kcal (obiad z ryżowym makaronem, tort, ogrom jajek z majonezem, tysiące innych ciast do których będę zmuszony) i oczywiście łazienka będzie dla mnie zamknięta na dwie godziny po posiłku <3, więc po weekendzie dwudniowy fast, dzień po 500, a potem trzymam się 300 aż do weekendu, kiedy mam urodziny dla znajomych.

Mentalnie dzisiejszy wieczór będzie najgorszy, wiem o tym. Dam radę nie zabiję się dzisiaj dam radę nie zabiję się dzisiaj dam radę nie zabiję się dzisiaj

[khapzar]

Moja ulubiona część dnia to spędzanie godzin na gotowaniu posiłków na pokaz, których nawet nie zamierzam zjeść xd

[khapzar]

Bilans po faście całkiem spoko🦌

Zjedzone: 570 kcal

Spalone: z kroków 140, ale cały dzień spędziłem na sprzątaniu domu w pocie czoła, więc naprawdę jest nieźle. Tylko nie mam jak tego policzyć :(

Bilans: 570 - 140 = 430 kcal🤎

A jutro rodzinna impreza z alkoholem i tortem. Bilans wywali ponad 3000, jestem przerażony✨

[khapzar]

40h fasta🤎

Uwielbiam swoje samopoczucie podczas fastów, ale ranki są okropne :/

Teraz pora na niskokaloryczne śniadanie🖤