#Osobliwy dom pani Peregrine

[kostucha00]

18 Kwietnia 2024, Czwartek🌷:

💤: 7 h

📚: 2,75 h

Powrót do ikonek, yay! (Przekonałaś mnie, @goalsdigger). Na razie tylko sen, który i tak powinnam monitorować i czytanie, które już i tak monitoruję. Nic wielkiego, ale i tak czuję że bardziej ogarniam, że mam wszystko trochę bardziej pod kontrolą.

Wczoraj się nie odezwałam, bo wymęczył mnie okres i lekarz — mam podpis na bilansie, teraz tylko muszę złapać pielęgniarkę i jej go oddać. Już nie mogę się doczekać soboty, kiedy będę mogła wziąć następną paczkę hormonów żeby okres mi się już skończył. Tym bardziej że mam przed sobą wizję dwóch paczek pod rząd — inaczej dostałabym okresu akurat na sam początek matur i biorąc pod uwagę jak się wtedy czuję, mogłoby być nieciekawie. Wtedy okres wypadnie mi na początek czerwca. Najprawdopodobniej będę wtedy zdawać egzamin na C1 z British Council (nie wiem na pewno bo jeszcze nie wybrałam terminu), ale może nie będzie tak źle.

Dzisiaj byłam już w szkole i muszę przyznać, że gdyby codziennie przychodziło maksymalnie 10 osób, to nie miałabym takich problemów z frekwencją. Normalnie mam w klasie 34 osoby i przez cały czas jest po prostu straszny jazgot, co jest potwornie męczące, kiedy ma się nadwrażliwość sensoryczną i źle znosi dźwięki głośniejsze niż 50 dB. Po powrocie do domu coś mnie wzięło na sprzątanie i wyszorowałam na błysk całą łazienkę. Zajęło mi to 2,5 godziny. Może jestem w tym odosobniona, ale całkiem lubię sprzątać — włączam sobie muzykę albo podcast i po prostu się odmóżdżam; myślę że to kwestia powtarzalnych czynności, tego że intensywnie poruszam rękami (szoruję, wycieram, porządkuję, układam — to dla mnie jakby intencjonalne stimy, które wykonuję w konkretnym celu) i na bieżąco widzę efekty. To mnie relaksuje.

Jutro kończę lekcje o 11:30 i jak wrócę do domu to ogarnę trochę pokój (siostra ma bajzel na swojej połowie i poprosiła żebym go trochę uprzątnęła, bo po szkole przyprowadza koleżanki do domu. Zrobiłam jej wykład o tym że powinna była się o to zatroszczyć wcześniej, albo zostawić "to" jak jest — "to" to wielka, sięgająca do połowy okna hałda ciuchów zalegająca na jej biurku. No ale dobra, sprzątnę jej to, mam tylko nadzieję że kiedyś też coś dla mnie zrobi jeśli będę potrzebować. W każdym razie po szkole sprzątam, potem jadę odebrać dowód i wyniki badań Nicolasa i wyrobić sobie konto w banku. Może podejdę też do Empika i kupię jakąś teczkę żeby wszystkie rzeczy Nicka (książeczkę zdrowia, paszport, badania) trzymać w jednym miejscu, a nie porozrzucane luźno po wszystkich szufladach biurka. I może, ale tylko może, kupię sobie jakąś książkę. Albo dwie. Powinnam trochę przyhamować, bo już mam w planach kupić 7 tom noweli graficznej, na który nie załapałam się w przedsprzedaży i musiałam czekać 4 miesiące aż zejdą z ceny i całą serię "Akademii Dobra i Zła" z dodatkami na OLXie. Kupowanie całych serii książek, i to takich na których punkcie miałam lub dalej mam obsesję to takie moje małe "zboczenie" — w ten sposób zgromadziłam "Budkę z całusami", "Do wszystkich chłopców, których kochałam", "Trylogię Snu", "Zmierzch", "Harry'ego Pottera", "Osobliwy dom Pani Peregrine", "Opowieści z Narnii", "Władcę pierścieni", "Dr Davida Huntera" i "Dary Anioła". Z tymi ostatnimi to dopiero był odwał, bo w Polsce jeszcze nie było drugiego wydania z tym rodzajem okładek, które tworzą obraz po ustawieniu książek na półce, więc specjalnie dzwoniłam do kuzynki z Kanady żeby mi je kupiła i wysłała pocztą (oczywiście kasę oddałam) bo żaden sklep nie oferował wysyłki Polski xD.

[polishfandomgirl]

A MAP OF DAYS!

GUYS, "A MAP OF DAYS" IS FINALLY ANNOUCED IN POLAND, I'M SO EXCITED!!! It's premiere will be 18.09 and I can't wait!!! I've been waiting for so long now! Almost a whole year! Who else is going to buy it?

LUDZIE, NARESZCZE OGŁOSZONO PREMIERĘ "MAPY DNI" W POLSCE, JESTEM TAK PODEKSCYTOWANA!!! Premiera będzie 18.09 i już nie mogę się doczekać!!! Tak długo czekałam! Prawie cały rok! Kto jeszcze zamierza ją kupić?

[queen-blance]

Kurczowo czepiamy się naszych fantazji, dopóki cena wiary w nie nie okaże się zbyt wysoka.

,,Osobliwy Dom Pani Peregrine" - Ransom Riggs

[n-inna-n]

Kurczowo czepiamy się naszych fantazji, dopóki cena wiary w nie nie okaże się zbyt wysoka.

Osobliwy dom pani Peregrine - Ransom Riggs

[bookscoffeeandi]

- ZAPOWIEDŹ -

Ransom Riggs  :  Konferencja ptaków (Osobliwy dom pani Peregrine. Tom 5)

Opis wydawcy:    Powrót do niezwykłego świata osobliwych dzieci pani Peregrine w piątej części bestsellerowego cyklu. Po "Mapie dni", która rzuciła bohaterów prosto w dotąd nieodkryty świat amerykańskich osobliwców, pojawiło się mnóstwo pytań i wątków, a tym samym nowych sprzymierzeńców i wrogów.

   Jacob wyrusza z misją, którą na łożu śmierci powierzył mu H – człowiek dysponujący ważnymi informacjami o sekretnym życiu dziadka Jacoba, Abe’a. Noor Pradesh, nowa w osobliwym świecie, ma bezpiecznie dotrzeć do kobiety znanej jako V. Wymieniona w przepowiadającym apokalipsę starym proroctwie Noor ucieka przed pościgiem. Od jej ocalenia zależy los całej osobliwości. Czas mija nieubłaganie, a nasi bohaterowie muszą rozwikłać wiele skomplikowanych zagadek.

   Bohatersko zmagając się z wrogami, Jacob Portman wkracza na nieznane terytoria. "Konferencja ptaków" jest najnowszą częścią uwielbianej przez czytelników bestsellerowej serii o osobliwych dzieciach pani Peregrine.

Premiera: 06.05.2020

[clodii]

[rytm-duszy]

Kiedy ktoś nie wpuszcza Cię do środka, w końcu przestajesz pukać do drzwi.

Ransom Riggs, Osobliwy dom pani Peregrine

[aberracja1997]

,,Kiedy ktoś nie wpuszcza Cię do środka, w końcu przestajesz pukać do drzwi''.

Ransom Riggs – ,,Osobliwy dom pani Peregrine''.

[kostucha00]

Lista filmów i seriali do obejrzenia w wakacje:

Encanto ☑️

Luca ☑️

Viana ☑️

Grease

Budka z całusami (1 ☑️, 2, 3)

Najlepsze, najgorsze wakacje

Paryż, 13 dzielnica

Bezmiar (w kinie plenerowym!) ☑️

Ostatnie wakacje

Bezsenność we dwoje

To była ręka Boga

Absolwent ☑️

Dziennik zakrapiany rumem

Listy do Julii

Lato w Prowansji

Nie wierzcie bliźniaczkom ☑️

Lekarstwo na życie

Dirty Dancing ☑️

Rzymskie wakacje ☑️

Ostatnie tango w Paryżu

High Fidelity

Przeboje i podboje

Emma

Duma i uprzedzenie

Wichrowe Wzgórza

Pani Bovary

Do wszystkich chłopców, których kochałam (1 ☑️, 2 ☑️, 3)

Zaplątani ☑️

Miraculum sezon 5 ☑️

Avatar: Istota wody

Jurassic Park (Park Jurajski ☑️, Park Jurajski 2: Zaginiony świat ☑️, Park Jurajski 3 ☑️, Jurassic World ☑️, Jurassic World 2: Upadłe królestwo ☑️, Jurassic World 3: Dominion ☑️)

Gwiezdne wojny (Mandalorian ☑️, Księga Boby Fetta ☑️, Przebudzenie mocy ☑️, Ostatni Jedi ☑️, Skywalker. Odrodzenie ☑️)

Adventureland

Miłość po południu ☑️

Królowie lata

Sabrina ☑️

Kochankowie z księżyca

Titanic

Szczygieł

Gambit Królowej ☑️

Tamte dni, tamte noce

Nie do przebaczenia

Dwoje na drodze

Kiedy Paryż wrze

Casablanca ☑️

Filadelfijska opowieść ☑️

Rebeka ☑️

Wodogrzmoty Małe ☑️

Lista książek do przeczytania w wakacje:

Tego lata stałam się piękna ☑️

Przeminęło z wiatrem (1 ☑️, 2 ☑️, 3 ☑️)

Scarlett (1, 2)

Budka z całusami

Domek przy plaży

Odwrotność nieodwzajemnienia ☑️

Osobliwy Dom Pani Peregrine (Osobliwy Dom Pani Peregrine ☑️, Miasto Cieni ☑️, Biblioteka Dusz ☑️, Mapa Dni, Konferencja ptaków, Plagi na Diabelskim Poletku)

Duma i uprzedzenie

Emma

Szczygieł

Harry Potter (Książę Półkrwi ☑️, Insygnia Śmierci ☑️)

Rebeka ☑️

Sherlock Holmes (Powrót Sherlocka Holmesa ☑️, Pies Baskerville'ów ☑️, Dolina Strachu ☑️, Księga przypadków Sherlocka Holmesa ☑️, Ostatni ukłon)

Tamte dni, tamte noce

Wierność w stereo

Lista rzeczy do zrobienia w wakacje:

kupić sobie rower (i nauczyć się jeździć! ☑️)

pójść do kina plenerowego co najmniej raz ☑️

spotkać się z kuzynką ☑️

kupić sobie szorty (i je założyć i gdzieś w nich wyjść) ☑️

kupić książkę w antykwariacie ☑️

wybrać się na wycieczkę rowerową do miejsca oddalonego od domu o co najmniej 3 godziny drogi ☑️

zrobić lampiony szczęścia

udekorować pokój origami ☑️

zobaczyć wschód i/lub zachód słońca nad morzem ☑️

zrobić przegląd szafy i sprzedać/oddać ubrania, których nie noszę

poprzeglądać oferty studiów na różnych uczelniach i zorientować się w wymaganiach na poszczególne kierunki ☑️

obejrzeć co najmniej jeden film dokumentalny ☑️

zrobić domowe frytki ☑️

wypróbować co najmniej 5 nowych przepisów na ciastka

przyrządzić co najmniej 3 rodzaje makaronu (samodzielnie) ☑️

nauczyć się grać czołówkę Gry o Tron na fortepianie

popracować nad prostą postawą ☑️

[movies-vood]

Osobliwy dom Pani Peregrine PL CDA

New Post has been published on https://movies-vod.pl/movies/osobliwy-dom-pani-peregrine-pl-cda/

Osobliwy dom Pani Peregrine PL CDA

Podążając za wskazówkami, które zostawił mu ukochany dziadek, Jake odkrywa, że istnieje niezwykły świat poza czasem i przestrzenią, a w nim niezwykłe miejsce, zwane “Osobliwym domem pani Peregrine”. Jake poznaje niesamowite moce mieszkańców domu i dowiaduje się, że mają oni potężnych wrogów. Wkrótce przekona się, że jeśli chce ocalić swych nowych przyjaciół, musi nauczyć się korzystać z “osobliwości”, którą sam został obdarzony..

Osobliwy dom Pani Peregrine PL CDA

[omg-forbidden-tempts-more]

„Cóż z tego, że pana kochają, skoro nigdy pana nie zrozumieją.”

Osobliwy dom pani Peregrine

[klubidzpanstad]

Kluczenie, brednie, syjonistyczna narracja. IPP o atakach Żydów na Polskę.

Dziś będzie trochę dłużej...

Tytuł dzisiejszego odcinka lubelskiego kabaretu nosił ostrożny tytuł "W co grają Żydzi?" (gdyby w taki sposób zaatakowała Polaków jakakolwiek inna nacja tytuł byłby oczywiście ostrzejszy). W tym temacie Chojecki  Kowalskim muszą poruszać się bardzo ostrożnie ponieważ zwierzchnicy "pastora" z Virginii na pewno przyglądają się temu jak realizuje on założenia "chrześcijańskiego syjonizmu" w Polsce.

 W co grają Żydzi? W to co zawsze, biczują niepokornych "holocaustem" i nie zamierzają przestać bez względu na to ile pieniędzy dostaną, ile pokłonów od poniżanych odbiorą, ile razy zostaną przeproszeni.

Jako pierwszy na Twitterze wychylił się "pastor junior" czyli syn lubelskiego guru Tymoteusz Chojecki. Napisał on, że rozpętana przez Żydów na całym świecie burza wokół noweli do polskiej ustawy to wina "zerwania sojuszu z USA na Rzecz Chin i Niemiec" i oczywiście "przewidzieli to miesiąc temu Kowalski z Chojeckim". W taki prosty sposób tłumaczą sobie świat lubelscy sekciarze.

Oczywiście bezgraniczne uwielbienie dla USA i bajdurzenie o tym "dwustronnym sojuszu" to stały element ich szopki. A tymczasem wygląda na to, że oto ten "dwustronny sojusz"oparty jest po prostu na szantażu i całkowitym podporządkowaniu amerykańskim interesom. Gdy tylko jedna ze stron (czyt. Polska) bez konsultacji zacznie realizować jakieś własne interesy, nawet takie jak obrona dobrego imienia swojego narodu, uruchamiana jest automatycznie nagonka oszczerstw i nacisków politycznych. Oczywiście lubelski "think-tank" nie widzi w tym nic złego ponieważ ludzie ci, którzy mienią się patriotami i w takim opakowaniu sprzedają swoje brednie, opowiadają się za całkowitym podporządkowaniem polskiej polityki Stanom Zjednoczonym. Już wcześniej machnięciem ręki i tanimi wykrętami zbyli dyskusję o amerykańskiej ustawie 447  dotyczącej roszczeń żydowskich wobec Polski.

To oni cieszyli się jak dzieci z kolejnych baz amerykańskich w Polsce, podkreślając jednocześnie swoją radość ze zwiększonych możliwości operowania na terenie naszego kraju amerykańskiego wywiadu. "Pastor" wręcz roztaczał wizję militarnego starcia na terenie Polski Zachodu z Rosją. Każdy ruch ze strony Polski okraszony jest przez nich obawą "co na to powiedzą Amerykanie". A to wszystko w żałosny sposób przeplatają z polskim patriotyzmem, Żołnierzami Wyklętymi itp.

Kowalski, mapet sekciarskiego guru, dorzuca od siebie, że jest to efektem nie uznania przez Polskę Jerozolimy jako stolicy Izraela? Doprawdy Marianku? Czy Polska była jedynym krajem wstrzymującym się od głosu w tej sprawie (co tak was oburzyło) nie chcąc wsadzać przysłowiowego kija w mrowisko? Nie trzeba nawet dodawać, że rozsądnym było wstrzymanie się od głosu w tej sprawie z racji na możliwe konsekwencje na arenie międzynarodowej a poza tym decyzja taka była by po prostu niesprawiedliwa. Ciekawy jestem czy naprawdę ten tuman myśli, że to izraelska zemsta za wstrzymanie się Polski od głosu w tej sprawie, głosu, który Izraelowi tak naprawdę do niczego potrzebny nie jest.

Chojecki ze swoim koszernym, rodzinnym biznesem zwodzenia naiwnych Polaków (na szczęście nie ma ich wielu, ale wszystkich narażonych na działanie takiej propagandy należy ratować i przestrzegać) i jego suto opłacana łysa chorągiewka będą lawirować w typowy dla siebie, groteskowy sposób, aby nadal wychwalać Żydów, Izrael i USA. Jeśli ta sprawa nie otworzy komuś oczu na to czym na czym w istocie oparta jest cała działalność IPP to naprawdę będzie ciężko o ratunek dla takiego człowieka (nie mówię tu oczywiście o najbliższym otoczeniu Chojeckiego czyli twardogłowych sekciarzach, którzy dodatkowo na tym zarabiają).

Zacznijmy od "żartu" maskotki IPP czyli pociesznego Czarusia Kłosowicza "no jak zwykle Żydzi wszystkim trzęsą jak to niektórzy mówią". Oczywiście żart rozbawił pozostałych kabareciarzy. Marian wielokrotnie ze złośliwością i pogardą mówił o narodowcach, którzy rzekomo "wszędzie widzą Żydów a Żydów tak naprawdę u nas jest niewielu i nie mają wielkiego wpływu.

Doprawdy? Dla pozbawionej wpływu grupy organizuje się w pałacu chanukowe kolacje? Ta nic nie znacząca grupa licząca kilka tysięcy potrzebuje dziesiątek muzeów, instytutów, pism, organizacji? Nie liczą się w ogóle aż tak, że wiernopoddańcze pokłony w ich stronę biją kolejne rządy od ponad dwóch dekad (ostatnio nawet się to nasiliło), w mediach brylują ich przedstawiciele a rząd obcego państwa ingeruje w treść polskich ustaw. Dziękujemy Marianku.

No dobra, wjeżdża "ekspert" Maniuś. "No to obszerny temat, nic nie dzieje się bez przyczyny, bla bla". Maniuś zajechał angielskim twierdząc, że "light motivem" jest kwestia finansowa. No i od początku jazda: to nie Żydzi w sumie tylko kampania medialna agentury niemieckiej pokazująca Polaków jako nazistów. Końcowe wnioski to prawdziwa perełka ale po kolei.

Marian Kowalski, który z racji pobierania wynagrodzenia od takiego a nie innego środowiska nie może powiedzieć wprost, że Żydzi bezczelnie zaatakowali Polskę po raz kolejny, szuka głębszych wyjaśnień. A więc jest to wina tego, że od 1989 roku polski MSZ był w rękach ludzi, których za potrzeby polityki zagranicznej "pokazywało się jako Żydów" ale to w sumie tacy "nie-Żydzi", te Geremki, Bartoszewskie. To jest typowa żydowska narracja, którą znamy z ich podejścia do historii: Żyd komunista, NKWDzista, UBek, zbrodniarz to już nie Żyd ale tylko komunista, NKWDzista, UBek, zbrodniarz. Jeśli natomiast Żyd był ofiara to jego żydowskość podkreślana jest z całą mocą. Takim samym zabiegiem raczy swoich widzów szabes-goj Kowalski.

No i dalej zaczyna głupol pieprzyć o tej ambasadzie w Jerozolimie próbując przekonać półgłówków, że taki gest uległości na zawsze zastopowałby żydowskie roszczenia.

Marian odniósł się także do szmalcowników i porównał ich z "donosicielami z You Tube, którzy gotowi są do największych podłości wobec bliźniego" (znów perfekcyjnie opisał samego siebie i swoje obecne środowisko ale on już stracił kontakt z rzeczywistością, także nie zdaje sobie sprawy, że wszystko co mówi o swoich krytykach idealnie pasuje do nich samych).

Okrążanie tematu, aby nie powiedzieć wprost "Żydzi napluli nam po raz kolejny w twarz, nie są naszymi przyjaciółmi" grane jest przez ponad dwie godziny. Pierdolenie, Czechosłowacja, prezydent Duda i jego weto, Unia Europejska, Międzymorze, Moskwa, Ruch Narodowy, gaz z Rosji... na serio, znane od dawna kluczenie aby nie powiedzieć o co chodzi. Typowe, mizerne zagrywki manipulatorskie. 

Wszystko sprowadza się do tego, że to nie Żydzi są nam nieprzychylni ale my po prostu nie spełniamy danych wymagań. Chojecki znów pieprzy o ich "projekcie" według którego (tak sobie wymyślił razem z bramkarzem z klubu Grafitti), "Polska miała być lotniskowcem Stanów Zjednoczonych w Europie, sojusznikiem takim samym jak Izrael". Średnio zorientowany w polityce i jakichkolwiek takich meandrach człowiek pokręci głową z niedowierzaniem na tego typu pomysły. Ale wymyślili to wybitni stratedzy z Lublina, tylko, że ich zdradzono o świ... o 13-stej.

Widzicie Polacy? To jednak wasza wina (ale później jeszcze będzie czyja personalnie). Nie chcieliście być "lotniskowcem" USA to macie! A przecież przyjechał tutaj sam phezydent Thump i tak wam ładnie posłodził z przygotowanego wcześniej na tę potrzebę przemówienia. Niewdzięcznicy polscy! Niech wam do głowy nie przyjdzie dopatrywać się winy czy złej woli Izraela (tutaj przypomina się słynne "nauczanie" Chojeckiego o Potopie Szwedzkim, który wytłumaczył tym, że "mała, silna, protestancka Szwecja najechała dużą, katolicką Polskę bo miała do tego prawo, ponieważ Polska nie poszła za Jezusem tylko za papieżem"). W tym miejscu pozdrowienia dla "patriotów" zwanych "Klubowiczami IPP".

Sam "pastor" przyznaje w końcu na czym polega ten nasz "sojusz" z USA: przyjeżdża Trump, wychwala bohaterów Powstania Warszawskiego, ale gdy coś nie gra to zostawia nas i realizuje interesy swojego "drugiego" sojusznika przeciwko nam. Kolejny raz dziękujmy za ten wspaniały "sojusz".

Chwilowe odbicie od pieprzenia ćmilów ale jednak powiązane. Tymek Chojecki (syn guru) ostrożnie stwierdza, że wśród Żydów jest "dwugłos", nie wszyscy tak atakują Polaków (mizerne próby wybrnięcia z sytuacji). Zorientowałem się więc trochę w tym "dwugłosie" i zajrzałem na Forum Żydów Polskich. Podobna strategia jak tych wszystkich Danielsów i Weissów. Sprzeciw wobec izraelskiej histerii odnośnie ustawy, Polska była krajem okupowanym, Polacy ratowali Żydów itd. ale... zawsze jest jakieś "ale". Ale pomysł karania za takie pomówienia nie jest dobry. No witam serdecznie... chciałbym poznać zdanie autorki tekstu, pani Moniki Krawczyk, na temat więzienia historyków i badaczy "holocaustu" na mocy praw odnośnie tzw. "kłamstwa oświęcimskiego". Karać czy nie karać? Żydzi mówią: oczywiście wszyscy wiedzą, że to Niemcy a nie Polacy, ale nie karajmy tych, którzy mówią inaczej... czyli nic się nie zmienia.

  Wszyscy wiedzą? Na pewno? Śmiem w��tpić. Nie tak dawno oglądałem dość fajny film fantasy pt. "Osobliwy dom pani Peregrine" w reżyserii Tima Burtona (zajechałem przykładem filmowym jak Marian). Był tam motyw dziadka głównego bohatera, Żyda, który opowiadał wnukowi pewną fantastyczną, czarodziejską historię. Dziadek ów uciekł z Polski podczas II wojny światowej ponieważ "grasowały tam potwory". Później już ojciec wyjaśnia wnukowi, że faktycznie w Polsce były potwory ale nie takie fantastyczne ale realne, ludzkie. Czy padło wskazanie skąd przyszły te potwory? Czy przeciętny amerykański widz "oczywiście wie" kim były potwory? Z pewnością... Uciekał dziadek, Żyd. Uciekał z Polski. Były tam potwory. Dziękuje. To taki przykład na szybko, ale takich zagrywek i ukrytego przekazu jest, wbrew pozorom, ogrom.

Skrócimy to trochę bo naprawdę odniesienie się do ponad dwugodzinnego pierdolenia tych idiotów zajęło by zbyt wiele miejsca, więc na koniec dodajmy wisienkę na gów... torcie.

Wiemy już, że Żydzi są, mimo wszystko spoko, to wszystko to wina polskich zaniedbań ale skąd to się wzięło? Otóż winny jest... PAPIEŻ! I to nie "papież Franca" ale emerytowany Benedykt XVI! Otóż przez jego gadanie w Auschwitz o "nazistach" a nie Niemcach (papież był Niemcem i papieżem, a więc spisek berlińsko-watykański w pełnej krasie).

Na koniec taki krótki apel do tzw. "klubowiczów IPP":

Ludzie drodzy, naprawdę potrzebujecie jeszcze czegoś więcej aby zorientować się, że pod płaszczykiem patriotyzmu Chojecki i Kowalski sprzedają wam totalne brednie? Gdy Żydzi napluli na was (na nas wszystkich) oni wykręcają przysłowiowego kota ogonem aby nadal brnąć w swą syjonistyczną narracje. Powiedzieli wam dziś, że powinniście podkulić ogony, po jednym policzku spływa wam glut żydowski a na drugi dołożyli wam ten chojecko-kowalski. Siedzicie na tych wyspach i w innych krajach i sponsorujecie ludzi, którzy opluwają was codziennie. Jeśli ta sprawa nie otworzy wam oczu na ich manipulacje to już naprawdę jest z wami kiepsko. Obiecali wam "mówić prawdę" i "nazywać rzeczy po imieniu". Przemyślcie sobie czy tak je dziś nazwali. I zastanówcie się nad tym w czym bierzecie udział, bo stwarzają dla was pozory brania udziału w czymś fajnym, szlachetnym i dobrym w zamian za co wymagają od was finansowania nie tylko ich wygodnego życia, ale i ośmieszania polskiego patriotyzmu. Przesłuchajcie, naprawdę, jeszcze raz, jakie wyjaśnienie całej sytuacji wam zafundowali i pomyślcie o tym przed wizytą w Western Union albo kliknięciem potwierdzającym przelew.

Dobranoc.

[n-inna-n]

Przyszłość wcale nie jest taka wspaniała. Nie ma nic złego w naszych dobrych czasach.

Osobliwy dom pani Peregrine - Ransom Riggs

[bookscoffeeandi]

Cykl: Pani Peregrine / Series: Miss Peregrine's Peculiar Children by Ransom Riggs

A wy - czytaliście ten cykl? Co o nim sądzicie? Have you read any book by Mr Riggs? What do you think about his novels?

🍂 "Osobliwy dom pani Peregrine"/ "Miss Peregrine’s Home for Peculiar Children", "Miasto cieni"/"Hollow City: The Second Novel of Miss Peregrine's Children", "Biblioteka dusz"/"Library of Souls", "Mapa dni"/"A Map of Days" 

Wydawca / Publisher: Media Rodzina

[alllifeonafk]

Problem w tym, że w tak przyjemnym otoczeniu człowiek dopiero po latach orientuje się, w czym utknął, a wtedy jest już za późno, aby się wycofać. Innymi słowy, jakakolwiek decyzja była poza dyskusją, i po prostu trzeba zostać. Po latach jednak niewątpliwie każdy zaczyna myśleć o tym, co by było, gdyby postanowił inaczej.

,,Osobliwy dom pani Peregrine”

[kamawhoneedsyou]

Kto już ma tę nowiutką ślicznotkę od @media_rodzina ? Czytaliście Osobliwy dom pani Peregrine? #tbr #amapofdays #missperegrinehomeforpeculiarchildren #vintigestyle #prettycover #bookstagram #art #bookstagrampolska #polskiebookstagramy #książka #książki #czytam #czytaniejestseksi #bookstagrampl #książkoholiczka #cztambolubię #bookworm #booklover #czytam #totalbooknerd #bookphoto #ilovebooks #booknerd #fishtalking https://www.instagram.com/p/B2w7ar3oqW_/?igshid=166w7u1nqlwbo