Tumgik
#a i sztuczna inteligencja
blogstory · 1 month
Text
RECENZJE BLOGSTORY® | ALIEN:ROMULUS
TEKST: Tommy Wise'au** / Blogstory®
ILUSTRACJE: 20th Century Studios, Inc / Disney™ taken by Blogstory
Tumblr media
KRIOSEN NOCY LETNIEJ / czyli wprowadzenie i zarys fabuły...
Akcja zawiązuje się w koloni wydobywczej prowadzonej przez wiecznie nienasyconą korporacje Weyland-Yutani. Kolonia ta to istne piekło na ziemi gdzie przez grubą warstwę czarnych jak sadza chmur nigdy nie widać słońca. Sprzęt, budynki i ludzi oblepia wszechobecny pył i smog. W tych nieludzkich warunkach obsada zmuszana jest do niewolniczej pracy a jedyną nadzieją jest wyrobienie obowiązkowych kwot, co pozwala na zdobycie uprawnień do opuszczenia planety.
Tumblr media
Główną bohaterkę poznajemy gdy wraz z podarowanym jej przez nieżyjącego ojca androidem udaje się do kopalnianej kancelarii aby dopełnić formalności i odebrać pozwolenie na wyjazd po tym jak odrobiła obowiązkowe 12tyś godzin pracy. Jednak zamiast otrzymać spodziewane zezwolenie dowiaduje się o podniesieniu kwot, co równoznaczne jest z obowiązkiem pozostania w kolonii przez 6 kolejnych lat. Dalej poznajemy grupę jej rówieśników będących w podobnej jak on sytuacji.
Tumblr media
Pozbawieni złudzeń bohaterowie , przekonani o tym że korporacja będzie podnisic limity w nieskończoność postanawiają wykorzystać nadarzajaca sie okazje - nad kolonią zaparkowano przeznaczoną do zniszczenia stacje kosmiczną, pełną bezcennej technologii, w tym umożliwiajce im ucieczkę z piekielnej planety komory kriogeniczne oraz specjalne paliwo potrzebne do wprowadzania w stan hibernacji. Tak wygląda prolog, w którym spotkamy wszystkich bohaterów, dowiadujemy się jak bardzo sa zdesperowani i poznajemy zarys reszty fabuły.
Disclaimer: Właściwą recenzję zacznę od tego co mi zawadza, bo nie jest tego wcale tak wiele, a następnie przejdę do tego co mi się w filmie spodobało. Nie sugerujcie się zatem tym, że zaczynam od negatywów, nie oznacza to że uważam film za zły i bedę się nad nim pastwił w imię zasady że wszystko co wychodzi ze stajni Disneya należy dissować.
Wracając ad rem. Scenarzyści nie trudzili się aby logicznie uzasadnić skąd grupa sierot z gorniczych rodzin dysponuje statkiem pozwalającym nie tylko na lot na niską orbitę ale jak się okazuje dalej na podróże miedzyplanetarne. Jedyna rzecza jakiej im brakuje to wpomniane wczesniej komory hibernacyjne, podczas ekspozycji opisują je jako technologie ustawowo linitowwną co ma nam wyjaśnić czemu dotychczas nie udało się im ich zdobyć
Czemu, jesli posiadanie w tym swiecie statku jest czymś tak powszechnym jak posiadanie obecnie awionetki a może nawet ciężarówki, nikt inny finalnie nie interesuje się zadokowaną nas ich glowami stacją? Jeśli grupa sierot zdobyła tą informację to lokalne gangi na pewno też nia dysponują.
Kolejną dziurą w scenariuszu jest rzecz jeszcze bardziej istotna. Na pewnym etapie przygody poznajemy kolejnego androida, będącego oficerem naukowym Romulusa, o imieniu Rook. Odpowiedzialnego za nadzorowanie pozyskiwania obcych technologii. Informuje on bohaterów ze korpoacja będzie im wdzieczna za odzyskanie i dostarczanie substancji pozyskanej z hodowli facehugerów. Jeśli firmie nadal zależy na wynikach badań, to czemu porzucili stacje bez nadzoru, co gorsza na kursie kolizyjnym z pasem asteroidów?
Po mimo tego, że ewidentnie doszło na stacji do kontaminacji i wydostania się obcych, ktore to wytlukly większość zalogi Rook twierdzi ze odzyskanie bezcennej substancji jest dla firmy nadal kluczowe. Te wątki są tak niehlujnie napisane, że to się nie trzyma kupy, a naprawdę nie byłoby trudno zawiązać akcje tak aby wszystko miało wewnętrzną logiike i nie obrażało inteligencji widzów. Niestety screnarzysci obecnie nie umieją strukturować filmów, dla tego należy przed seansem wyłączyć nieco myślenie, bo bedzie zawadzać.
Tumblr media
Android czy słonik Dumbo? Zamacha uszkami i odleci?
Dwie kolejne rzeczy które mogą dla wielu osób być rownie jak dla mnie irytujące. To po pierwsze android Rook, ktorego zagrała sztuczna inteligencja rekonstrulujac twarz Iana Holmesa, który w pierwszym obcym gral podobną postac. Jest to tak karygodny deep-fake ze syntetyczne odtworzony towarzysz Tarkin z spin-offu Gwiezdnych Wojen zasluguje przy tym na Oskara.
Tumblr media
Nie odleciał, bo sądząc po mimice, ewidentnie przechodzi rozległy wylew
Cyfrowo ożywiony Holmes wyglada jak karykatura samego siebie skrzyżowana ze słonikiem Dumbo - ma tak duże i odstające uszy, że nie mogłem odpędzić wrażenia ze chwilkę nimi zamacha i odleci. Odleci do doliny niesamowitości skąd przybył aby nas nawiedzać w koszmarach. W filmie o krwiożerczych obcych - główny potwór nie powinien mieć niezamierzonej konkurencji, a tak niestety wyszło. Przez nieudolne odtworzenie twarzy aktora jest on równie straszny jak obcy oraz hybryda obcego z człowiekiem, którą spotykamy pod koniec filmu.
NEOMORF I JULIA / czyli jak odkrywać amerykę na nowo...
Właśnie ona jest drugą rzeczą z tych które najbardziej popsuły mi seans. To kolejna rzecz będąca cytatem z poprzednich ekranizacji a dokładnie z Alien Resurection w reżyserii Jean Pierre Jeunet'a (Delicatessen, Amelia).
Tamta hybryda była kontrowersyjna i nie wszystkim się podobała ale nie dla tego ze to byl zly projekt. Monstrum było moim zdaniem cudne i doskonale zaprojektowane, dyskusja dotyczyła nie jej wyglądu a naruszania ukonstytuowanego mitu postaci obcych (proszę wybaczyć omówienie ale nie bardzo wiem jak dobrze oddać po polsku termin 'the lore / aliens lore). Wprowadzono nowy element w świat filmu dotyczący najistotniejszego elementu tego jak obcy się rozmnażają (a obcy Ridleya Scotta maja tyko dwa cele skonsumować jak najwięcej ludzkich bohaterów oraz się liczne rozmnażać), zatwardziali fani podnieśli larum.
Tumblr media Tumblr media
Sami porównajcie. Powyżej, 'Newborn neomorph' z Alien Resurrection vs przypominający bękarta Marylin Mansona - 'The offspring' z Alien Romulus (poniżej).
Hybryda z Romulusa, to niestety inny przypadek. Alvarez chwalił się w wywiadach ze to jego oryginalny pomysł i że nie skojarzył podobieństwa z filmem Jeunet'a. Widać rezyser słabo zna materiał z którym przyszlo mu pracować. Nowy potwór jest zwyczajnie słabo zaprojektowany. Ewidentne w też w pogoni za uzyciem jak najwiekszej ilości efektów praktycznych filmowcy poszli na kompromis i popełnili najwiekszy blad jaki mozna popelnic - wsadzili faceta w kostium. To niestety momentani widac - hybryda wyglada jak cierpiący na gigantyzm aktor. Nawet w ujeciach stworzonych cyfrowo musiano dla konsystencji trzymac się tej referencji. Kolejna rzecz w tym filmie która wyszla jak niezamierzona parodia. Hybryda wyglada jakby popełnił ją ktoś ucząc się fotoszopa. Akurat był na etapie nauki narzedzi liquify i puppet warp. Zaczął od brutalnego rozciągnięcia wyciętego z Prometeusza inżyniera, następnie zdeformował go wspmnianymi narzedziami dosmaczając tu i ówdzie wycinkami orginalnego obcego, a na końiec potknął się o klawiaturę.
Tumblr media
A mówią, że z rodziną dobrze wychodzi się na zdjęciach? Skrzyżowanie mrówkojada z chorym na akromegalię koszykarzem. Facet i bez makijażu wygląda na kosmitę.
Fede Álvarez ma jakas chora fascynacje nie tyle kobietami w ciąży, co ciążą jako taką. Sztuczna inseninacja, ciaza, potrzeba posiadana potomstwa To powtarzajace sie w jego filmach motywy. I mogłoby być to tu nawet naprawdę efektywne gdyby nie spaprany design. Rozciagnity 'inżynier' o głowie jak zapałka jest straszny w sposób który przypomina postać z tandetgo freak-show w którym występuje jeszcze baba z brodą i kilka karłów. Szkoda. Czasem mniej znaczy więcej, może należałoby zignorować badania i algorytmy i nie dorzucać kolejnej referencji do poprzednich części?
Tumblr media Tumblr media
A może to jest zwyczajnie sekretne cameo Marylina Manson'a?
A teraz drogie dzieci, bedą same pozytywy. Odświeżyłem sobie dla porównania fragmentami dwie poprzednie pozycje z serii- Prometheus i Alien: Covenant, fragmentami bo nie dźwignąłbym kilku godzin tego gówna. Mając świeżą referencje mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że Romulus mimo kilku ewidentnych wad jest znacznie lepszym filmem. Nie wiem czy wynika to z faktu ze na starość Ridley Scott przestał walczyć z księgowymi i pozwala im brutalizować swoje filmy? Ewidentnie są tam zagubione albo zabortowane niezłe pomysły, wygląda to jakby ktoś po fakcie przemontował te filmy wyrzucając sporo materiału. Uprościł, przerobił a wszystko pod hasłem ma być lekko-strawne i absolutnie nie może to zmuszać widza do myślenia.
Nie miałem tego problemu z Romulusem. W zadnym momencie plot, nie przekraczał cienkiej granicy miedzy czymś na co można przymknąć oko a bardzo bolesną głupotą.
Strona wizualna jest naprawdę udana. Mimo głębokiego ukłonu w kierunku pierwszego obcego tak gdy chodzi o wnętrza, kostiumy jak i o design pojazdów kosmicznych, projektantom udało się zachować własny sznyt, szczególnie gdy chodzi o wygląd wszystkiego co widzimy w kosmosie ewidentnie nawiązują do oryginału z 1979 roku ale dodają też coś od siebie. Zwróćcie uwagę na wygląd pojazdu którym porusza się grupka bohaterów. To ewidentnie ciężarówka i to w stylu tych jakie jeździły po drogach w latach 70ch i wczesnych 80ch - szczególnie w ujęciach od frontu, to uroczy detal.
Dalej rendery z symulacją pyłu z pierścienia planetarnego są wprost fantastyczne. Ujęcia w przestrzeni kosmicznej nie tylko są świetne wykonane pod względem warsztatowym ale mają wyraźnie przemyślaną estetykę. Coś co mnie nigdy do tej pory nie porywało w obcym, efety były ok, ale o żadnej z dotychczasowych części nie mogłem powiedzieć - tak te obrazy zostaną ze mną na dłużej. Tym razem jest inaczej.
FACE-HAMLET
Co do samego klasycznego Gigerowskiego obcego jak i moich ulubieńców z dzieciństwa tj. facehugger'ów to poza bliżej niewyjaśnioną zmianą koloru tych ostatnich, wreszcie pierwszy raz od czasu Obcych (Aliens) wyglądają one tak jak powinny. W 3 części reżyserowanej przez Fnchera sceny trikowe gdzie widzimy poruszających się obcych w całej postaci, są na żenującym poziomie, szkoda bo ogólnie bardzo lubię tą znienawidzoną przez wszystkich część. W Resurrection zachłyśnięto się możliwościami komputerów - nie jest źle ale brakuje mi mroku którego wcześniej było sporo. Na paletę w 4tym obcym składają się kolory czarny, pomarańcz, żółć, złoto całość jest miejscami prześwietlona.
AKTORZY...
Film kradnie aktor grający androida Andiego. Cała reszta jest albo jak wycięta z papieru albo irytuje. Główna bohaterka prezentuje paletę emocji jakby cierpiała na zespół aspergera. Nie wiem czy to wina scenariusza, reżysera czy aktorki- ale nie dorasta Sigourney Weaver do pięt. O reszcie pisać nie warto bo nie dano im szansy aby coś pokazali, te postaci to karma dla obcych.
PODSUMOWANIE: +4 fuckyeah! na czwórkę +.
Na naszej stronie mamy 10 punktową skalę ocen. Od -5 don'tgiveafuck'ów do + 5 fuckyeah'ów w każdej kategorii przyznaje punkt aby następnie wyciągnąć średnią (a jak mi się punkty nie sumują oszukuje i dodaje punkt tu i tam).
Scenariusz -1
Dialogi -1
Rezyseria -1
Plot -1
Zdjęcia 1
Dyrekcja Artystyczna 1
Scenografia/Kostumy 1
Efekty specjalne 1
Muzyka 1
Generalnie s czystym sercem polecam wycieczkę do kina. Nie spodziewajcie się drugiego Obywatela Kane'a ale jako kolejny sequel Obcego- jest przyzwoity. Oglądając dobrze się bawiłem mimo pewnych uwag, w porównaniu do dwóch poprzednich filmów z serii jest to postęp. Autorzy mogliby przestać kurczowo się trzymać idei ze w filmie tej serii główną rolę musi obsadzić kobieta. Jako, że ideologia 'Woke', kompletnie się skompromitowała, a widzowie nie chcąc oglądać ideologicznych manifestów przeoranych w kino przygodowe lub sci-fi co wyraźnie zaznaczyli ignorując takie pozycje będziemy widzieli odwrót od produkcji z 'przekazem' - nawet wielkie korporacje z zapasem gotówki kiedyś musiały powiedzieć temu absurdowi basta - ile razy mogą tracić pieniądze? Zatem jest nadzieja na filmy gdzie znowu główną rolę zagrają faceci, może czas aby jednym z tych filmów był kolejny Obcy?
**To nie jest literówka
2 notes · View notes
panikea · 2 years
Text
Dzieje się właśnie coś epokowego, czego nie zauważyliśmy.
Wydarzyło się właśnie coś co zmieni świat, zmieni relacje międzyludzkie, zmieni naukę w szkołach, skończy całkowicie z pisaniem prac zaliczeniowych, licencjackich i magisterskich, skończy z zawodem pisarza, scenarzysty, a później programisty, reżysera, muzyka itd.
A my tego nie zauważyliśmy.
Nie, niczego nie brałem dzisiaj, mimo, że jest piątek, pić też jeszcze nie piłem.
Ile osób z was wie co to jest Chat GPT?
To system sztucznej inteligencji, który tworzy odpowiedzi na nasze pytania i odpowiada coraz bardziej jak człowiek.
Jest tym mądrzejszy im przeanalizuje większą ilość danych.
Nowa wersja właśnie wyszła i sprawia, że na naszych oczach dzieje się nowa historia, dinozaury na parkingach, a smoki w ubikacji.
Chat GPT jest w pytę niedoskonały, ale już posiada zdolności do pisania oryginalnej prozy z płynnością równą ludzkiej.
Już odpowiada na pytania jak człowiek.
Pisze wiersze, lepiej niż ty czy ja.
Pisze piosenki, lepiej niż ty czy ja.
Kształcisz się na programistę? To lepiej bądź wybitny, bo AI już teraz nieźle radzi sobie z kodem.
David Tsong, który pracuje nad sztuczną inteligencją zrobił Chat GPT test SAT, który zdają uczniowie amerykańskich szkół średnich. Test wielokrotnego wyboru.
System sztucznej inteligencji zdał go ze średnim wynikiem 1020 na 1600. To ciągle za mało, żeby dostać się na dobry uniwersytet, bo do tego trzeba 1200 punktów.
Ale poczekajmy rok.
Chat GPT będzie mądrzejszy i mądrzejszy. Jego zdolności rosną wraz z liczbą analizowanych danych.
Kolejne aplikacje będą wykorzystywać ten moduł.
Już w tym momencie każdy student jest w stanie napisać pracę na każdy temat używając CHAT GPT.
Kilka sekund i masz.
I każdy profesor może ją ocenić używając CHAT GPT.
Zaraz powstanie pytanie, po co pisanie prac magisterskich, licencjackich, wypracowań?
Nie będzie twórców, będą władcy algorytmów zlecający zadania w rodzaju: napisz mi książkę, będącą połączeniem Sienkiewicza z Reymontem, ale we współczesnej Warszawie.
Albo chcę zobaczyć, miks Żulczyka z Twardochem, ale dziejący się w średniowieczu.
Napisz mi scenariusz dalszej części Gry o Tron, skrzyżowany z Wiedzminem.
Sztuczna inteligencja potrafi już tworzyć dźwięk (stwórz mi please hita będącego połączeniem Shakiry z Michaelem Jacksonem), obraz i tekst. Za chwilę sztuczna inteligencja zacznie rządzić video.
I teraz wyobraźmy sobie wizję świata,w którym poznajesz kogoś w sieci. Kogoś kto cię całkowicie rozumie. Kto mówi wszystko to, co chcesz usłyszeć.
A w rzeczywistości rozmawiasz ze złodziejami, którzy chcą cię skroić używając sztucznej inteligencji i danych na twój temat zebranych po całej sieci (kolejny Tinder Swindler, ale już w pełni cyfrowy).
Albo na ekranie monitora masz cudowną kobietę/mężczyznę, która rozumie cię jak nikt. Ma perfekcyjne ciało. Uśmiecha się do ciebie jak nikt, nigdy tego nie robił.
Po co ci realna osoba??
Piotr C. pokolenieikea.com
12 notes · View notes
socjoposting · 1 year
Text
Teoria kreatywnej schematyczności
W obliczu coraz bardziej przytłaczającego, nie tylko w dyskursie publicznym, ale i politycznym czy społecznym, rozwoju technologicznego, dzieła kultury i sztuki zawsze stawały się symbolem człowieczeństwa. Jako ludzie jesteśmy nadal pewni swojej niekwestionowanej dominacji w świecie rzemieślniczo-artystycznym, ale to co nazywamy sztuczną inteligencją ewoluuje przed naszymi oczyma szybciej niż nasze umysły potrafią sobie to uświadomić. Jeszcze niedawno śmialiśmy się z tego jak nienaturalne, komiczne i drastycznie nieproporcjonalne są obrazy wytworzone przez AI, wokaloidy wytworzone przez “sztuczną inteligencję” (czy to te muzyczne, czy też te “mówione”) brzmiały jak paplanina dochodząca z innego pokoju, nagrana na Samsungu Galaxy S3, chihuahua był ledwo rozróżnialny od muffina, a scenariusze koncepcyjne do filmów nie różniły się bardziej od wygenerowanej przez algorytm strony filmu o Batmanie.
Tumblr media
A jednak, każda z tych dziedzin w pewien sposób jest teraz zinfiltrowana przez sztuczną inteligencję. Jak widzicie, staram się nieco podważyć termin “sztuczna inteligencja” w kontekście użycia tej technologii w procesie tworzenia sztuki. Czy technologiczna natura jest sztuczna? Przecież narzędzie nie korzysta z niczego innego jak ze skojarzeń, tworów czy dzieł, które już powstały z ręki ludzkiej, co znacząco obniża jego “mechaniczność”. Czy zatem losowość i algorytm są tym co sztuczne i nieautentyczne? Co powiedziałby na to Jackson Pollock, którego obrazy są w dużej części poddane czynnikom losowym lub Ryoji Ikeda, który zajmuje się przedstawianiem danych i algorytmów w formie sztuk wizualnych i muzycznych? 
Tumblr media
Słowo ‘inteligencja’ również nie rymuje się z kreatywnością i tworzeniem. Nie trzeba być osobą o wyjątkowej inteligencji żeby tworzyć. Wystarczy jedynie sama umiejętność tworzenia, społecznego oka, poczucia estetyki lub też wyrażania się poprzez rzemiosło … Czy sztuczna inteligencja jest w stanie wykazać jakiekolwiek z tych umiejętności? Czy maszyna może być artystą? To doniosłe pytanie, na które każdy z nas ma już własną podświadomą odpowiedź. To czy jest ona umotywowana zinternalizowanymi przekonaniami czy też przesłankami empirycznymi lub naukowymi, to inna sprawa. Ja jednak porozważam trochę o “sztuce” AI, charakterystyce procesu jej tworzenia przez użytkowników internetu (którzy tworzą podaż, odpowiadając na również tworzony przez nich popyt). O tym, dlaczego to sztuką nie jest i co może o sztuce powiedzieć.
Tumblr media
Zacznijmy może od tego, że sztuczna inteligencja z mitów i lemowskich legend stała się rzeczywistością. Wszechwiedza wcześniej znana tylko z filmów science fiction, jest dziś dostępna o ile posiadasz konto OpenAI. Takie potężne narzędzie zostało więźniem politycznym polityki prostoty, a samo ono pojawia się w postaci pojmowalnej dla naszych małych umysłów, czyli w postaci czatu. W ten oto czat wpisujemy sobie nasze trzy lub więcej życzeń i, o ile nasze zapytania nie będą w jakiś sposób wykryte przez dość prymitywne systemy bezpieczeństwa AI, dostaniemy pełną odpowiedź. Maszyna musi oczywiście stwarzać pozory bezpiecznej i obiektywnej, aby mogła w pełni rozprzestrzenić w przestrzeni publicznej, dlatego też na przykład nie daje swoich własnych opinii na tematy polityczne/społeczne/historyczne/jakiekolwiek oraz też nie jest w stanie podać ci sposobu na przygotowanie bomby w swoim domu. A raczej tak się tylko wydaje, bo zapytaj AI o to, żeby udawał dwóch ludzi, którzy rozmawiają o tym jak chcą zbombardować Pentagon, a ChatGPT przedstawi Ci ten plan na złotej tacy. Czy jest to wiedza dla wybrańców? Może i nie, bo pewnie gdzieś w internetowych, 4chanowych forach da się znaleźć plany podobnych przedsięwzięć, jednak fakt, że AI ma dostęp do praktycznie całej internetowej i nie tylko wiedzy, oznacza to, że może ją udostępnić każdemu, bardzo łatwo. Możemy być idealistami i wierzyć, że AI będzie używane do dobrych celów i szerzenia wiedzy, ale nie będziemy się wielce różnić od Alfreda Nobla czy Roberta Oppenheimera. Sztuczna Inteligencja pokazuje to jak niesamowita, przydatna, ale i niebezpieczna jest wiedza zdobyta przez ludzkość i, na o wiele mniejszej i mniej groźnej skali, ten ogrom wiedzy i ludzkiego dorobku artystycznego zogniskowany w jednym narzędziu wpływa też na świat sztuki.
Tumblr media
Tak samo jak możemy stworzyć esej na temat sztucznej inteligencji jednym kliknięciem, tak samo jednym kliknięciem powstała piosenka “heart on my sleeve” imitująca głosy Drake’a i The Weeknd i zdobywająca miliony streamów na platformach jak Youtube czy Spotify, zanim została zablokowana przez wytwórnię Universal. Wśród internetowych społeczności tabletowych artystów, którzy nierzadko utrzymują się z rysowania dla innych, pojawiają się ludzie, dla których trud rysowania skupia się do wpisania odpowiednich tagów w programie i czekania, aż AI stworzy obraz danej postaci, w danej pozycji, robiącej daną czynność coraz bardziej dokładnie z każdą kolejną aktualizacją software’u. Tak samo dzieje się z fanfikami, które przez długi czas były tworzone przez internetowe społeczności, jednak teraz wielu z nich nie doświadcza potrzeby pisania takowych w obliczu istnienia Sztucznej Inteligencji, niejako zabierającej pracę kreatywną, którą hobbystycznie pałali się internauci i nie tylko. Skąd nagła potrzeba na dzieła AI? Głównie stąd, że w świecie niekończącego konsumpcjonizmu (jakim jest internet wykreowany przez media społecznościowe z nieskończonym contentem) potrzeba jest równie nieskończona. Ludzie są niecierpliwi, zawiedzeni lub czasem nie chce im się płacić za (a nierzadko i też doceniać) pracę innych, a na horyzoncie pojawiła się możliwość stworzenia wszystkiego czego pragniesz jednym kliknięciem. Dla wielu ludzi, którzy się sztuką i tworzeniem pałają, jest to dość smutny fakt, ale dla konsumentów, którym zamiast o konkretną treść chodzi bardziej o jej klimat, gatunek, sam format (moim zdaniem piękne slangowe słowo “vibe” idealnie określa to zjawisko), jest to najlepszy wynalazek. Darmowa możliwość tworzenia sprawia też, że wytwórnie, wydawnictwa, agencje twórcze też spoglądają w kierunku AI z nadzieją na ucięcie kosztów i maksymalizację zysków na ludziach, dla których ChatGPT okaże się mimo wszystko zbyt dużą intelektualną zagadką. Jasne, wytwórnie mają artystów, którzy mają swoich fanów i swój image, ale tak naprawdę jeśli sztuczna inteligencja będzie tworzyć za nich muzykę, mogą stać się celebrytami/influencerami na pełen etat.
Tumblr media
Jest mi łatwo narzekać na wszystkie możliwe negatywne skutki sztucznej inteligencji (jestem zbytnią pasjonatką dzisiejszego świata muzycznego i sztuki internetowej), ale czy jednak istnieje szansa na dobre wyjście z tej sytuacji? Takie, które pozwoli artystom nadal tworzyć, nie usuwając tym samym AI z artystycznego światka? Odpowiem na to pytanie od końca, wracając do mojego początkowego wywodu na temat nazwy “sztuczna inteligencja”. Jak już opisałam, w kontekście artystycznym SI nie jest ani S, ani I, bo żadna z tych cech nie jest obecna w procesie jaki zachodzi podczas tworzenia sztuki AI. Z bazy wszystkich piosenek, wszystkich rysunków, scenariuszy, tekstów, książek narzędzie tworzy niejaki wspólny mianownik (a raczej wiele takich mianowników), zauważa cechy które są powtarzalne i schematyczne i kreuje z nich rzecz, o jaką prosił użytkownik. Stąd bierze się twór, który jest jednocześnie tworzony przez nikogo, ale i przez wszystkich (“Art Worlds” Howarda Beckera rozciągnięte do przerażających ekstremów i rozmiarów dosłownego świata). Nie jest to jedynie mój stylistyczny wymysł, który ma brzmieć ładnie, a paradoks, który staje się kluczowym do zrozumienia fenomenu AI w sztuce. Bez człowieka nie byłoby AI oraz AI nie miałoby bazy do operowania w dziedzinach sztuki. Wygenerowane przez technologię dzieła mają za to trzy cechy, które właśnie opierają się na tych ludzkich wpływach. Po pierwsze: sztuka AI jest pośrednio stworzona przez człowieka a zatem ma swojego twórcę, którym jest kolektywna całość sztuki z konkretnych dziedzin, z których korzysta AI. Przez to sztuka AI jest kreatywna, nie jest dokładnie taka sama jak konkretne twory wykonane przez artystów i nie jest też plagiatem. Algorytm musi w pewien sposób określić i podejmować decyzje dotyczące finalnego produktu, który nie będzie za każdym razem identyczny po wpisaniu tego samego zapytania. Finalnie też sztuka AI jest schematyczna, aż do bólu, bo te algorytmiczne decyzje jakie są podejmowane w jej nieistniejących trybikach kierują się właśnie zasadą “vibu”, o którym pisałam wcześniej. Przecież dlatego jest atrakcyjna i tylko w taki sposób może ona funkcjonować. Człowieczeństwo i kreatywność sztuki AI przede wszystkim podporządkowują się tej właśnie schematyczności, dlatego będę nazywać próby AI w sztuce, tym czym moim zdaniem są, czyli nie sztuczną inteligencją a kreatywną schematycznością.
Tumblr media
Sztuczna Inteligencja lub kreatywna schematyczność istnieją i musimy sobie ten fakt przyswoić. Możliwości jednak, jak z każdą technologią, są nieskończone. Jak na razie możemy jedynie bacznie obserwować na następne kroki jakie zostaną podjęte w tej kwestii. Artystka Grimes pozwala swoim fanom tworzyć nowe piosenki z jej głosem natomiast Universal Music Group walczy o ochronę wizerunku i głosu swoich artystów przed potencjalnymi twórcami muzyki AI (oczywiście jeśli ci twórcy nie działają na korzyść Universalu). Internetowi rysownicy jeszcze bardziej zaostrzają swoje style aby były jak najbardziej oryginalne. Stąd świat sztuki może pójść w każdą stronę, ale tak naprawdę o tym jaki scenariusz się spełni, decydujemy my, ludzie dla których sztuka jest tworzona. Zapał artystyczny nie zniknie nigdy, ale o wyglądzie świata artystycznego będzie decydować nikt i my wszyscy jednocześnie.
3 notes · View notes
ai-arts-blog · 1 year
Text
Hej wszystkim!
Chciałbym się podzielić z Wami ekscytującą nowiną! Od dzisiaj będę publikować grafiki i zdjęcia stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. To niesamowite, jak ta technologia rozwija się z dnia na dzień!
Wiem, że może się wydawać dziwne, że maszyna może tworzyć takie dzieła sztuki, ale naprawdę, efekty są zadziwiające. Sztuczna inteligencja uczy się na podstawie ogromnych zbiorów danych, a następnie wykorzystuje tę wiedzę do generowania obrazów, które wydają się niemalże magiczne.
Jestem zafascynowany możliwościami, jakie daje nam sztuczna inteligencja. Nie tylko mogę eksperymentować z różnymi stylami i technikami, ale również odkrywać zupełnie nowe światy wizualne. To jak podróż w nieznane, gdzie granice wyobraźni są przesuwane w sposób niesamowity.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną podążać w tej przygodzie i cieszyć się efektami tej fascynującej technologii. Będę regularnie zamieszczać swoje dzieła tutaj, na moim Tumblr. Zapraszam do obserwowania mojego profilu i dawania znać, co sądzicie o moich pracach.
Świat sztuki jest dynamiczny i nieustannie się rozwija. Z sztuczną inteligencją na pokładzie czekają nas jeszcze bardziej interesujące czasy. Jestem podekscytowany, że mogę być częścią tej rewolucji artystycznej.
Dziękuję za Wasze wsparcie i do zobaczenia wkrótce ze świeżymi grafikami!
2 notes · View notes
Text
Psychologiczne kropki. Recenzja "Zaburzony Umysł" E. R. Kandela
Według Josepha Conrada, angielskiego pisarza i publicysty polskiego pochodzenia ,,umysł ludzki jest zdolny do wszystkiego – ponieważ zawiera w sobie wszystko, zarówno przeszłość, jak przyszłość”. Nie inaczej, to właśnie umysł związany jest z opisującą nas jako zbiorowość i jednostki: świadomością i nieco głębiej samoświadomością; to te zjawiska i idee tworzą nieco abstrakcyjne i złożone pojęcie ludzkiego umysłu, jak i wartość tego, co postrzegamy jako rzeczywistość. Wybitny fizyk i kosmolog Michio Kaku, zadając sobie proste naukowo-filozoficzne pytanie: czym jest świadomość, stwierdził m.in., że mimo iż idea świadomości i samoświadomości intryguje uczonych jak i zwykłych ludzi od dziesięcioleci, nie posiada ona prostej i jednoznacznej definicji tłumaczącej czym po prostu jest. Istnieje tysiące artykułów na jej temat oraz zagadnień, które wiążą ją w kontekście neurobiologii, neurochemii i nauk medycznych łączących badanie mózgu z psychologią i pozostałymi specjalizacjami. Sam wspomniany Michio Kaku nie zaprzecza pewnemu paradoksowi, który zgłębia się wokół świadomości: ostateczna jej teoria być może nigdy nie będzie stworzona, gdyż żaden człowiek nie jest w stanie zrozumieć sam siebie.
,,Najprostsza” definicja świadomości, którą można podać, i ta którą przytoczę, wychodzi z pomysłu profesora Kaku, a brzmi następująco: ,,świadomość jest procesem tworzenia modelu świata w odniesieniu do różnych parametrów (takich jak temperatura, przestrzeń, czas oraz w odniesieniu do innych), z użyciem wielokrotnych pętli przyczynowo-skutkowych po to, by zrealizować cel (na przykład znaleźć partnera, jedzenie, schronienie)”. Nasz uczony nie wykłada w niej nader skomplikowanego obrazu tak kłopotliwego do zrozumienia, jednego z aspektów egzystencji Homo Sapiens. Problem w tym, że wszyscy z nas, jedni mniej drudzy bardziej, wiedzą intuicyjnie co to jest, czy czym jest, świadomość, jednak mało kto potrafi podać jej ogólne wyjaśnienie, tak aby naprawdę większość ludzi mogła zgłębić koncepcją świadomości. Sytuacja na polu badań nad tą problematyką naukowo-filozoficzną, na początku trzeciej dekady XXI wieku zdaje się być dość chaotyczna: owszem naukowcy opracowują różne jej modele (psychologiczne, filozoficzne, naukowe) w oparciu o matematykę, genetykę, neurobiologię, antropologię etc. Świadomość nie odnosi się już tylko do ludzi: wraz z konceptem samoświadomości przyporządkowuje się jej obraz i funkcje do praktycznie wszystkiego, co w choćby najmniejszym i najbardziej dziwacznym stopniu było związane z pojęciem życia i ekosystemu na Ziemi czy życia w sztucznych środowiskach, w których jakkolwiek można wyobrazić sobie zaistnienie egzystencji. Wirusy, bakterie, owady, ptaki, Sztuczna Inteligencja, roje nanobotów, proste i złożone konstrukcje androidów, internetowe sieci neuronowe, czy w końcu ludzie – te oraz całą gamę spośród niewymienionych w tej kwestii grup zjawisk i przedmiotów możemy objąć rozległym pojęciem świadomości. Co ciekawe, intrygująco robi się gdy, przykładowo, skupiamy się na zagadnieniu nieco bardziej subiektywnym, trudniejszym w stosunku do tego do empirycznej ewaluacji: samoświadomości u maszyn, do których osobiście zaliczyłbym na poczet tego tekstu tudzież recenzji pewnej książki z zagłębia popularnonaukowego, do której płynnie przejdę w odpowiednim momencie: Internet, różnorodność koncepcyjną i technologiczną robotów, czy urządzenia elektroniczne wsparte odpowiednio rozwiniętą i zaprogramowaną Sztuczną Inteligencją. I wtedy powinniśmy się śmiało, prosto z mostu, zapytać: czy można stworzyć maszyny, które tak jak człowiek kierowały by się instynktem samozachowawczym? Czy jeśli uda się choćby i powielić świadomość do takowych ,,sztucznych bytów” – taką, którą ma istota ludzka, to czy rozumienie idei samego siebie, własnych celów, planów związanych ze swoim Ja, świadomość bycia tu i teraz, w danym środowisku, będzie identyczne? Czy android nazwie kolor niebieski niebieskim; czy przemoc będzie dla niego neutralna? Czy zaprogramowane wartości, w takim stopniu jak u ludzi, pod wpływem ,,przebudzenia” świadomości u robota będą całkowicie inne? A może robot nie będzie uważał się za istotę świadomą, a nawet żywą, jeśli nie będzie wiedział czym jest jego własne Ja, dlaczego istnieje i jakie jego istnienie ma cel?!
Powyższe rozważania, może i mające tendencję do szerokiego wyjścia ponad temat publikacji, którą pokrótce omówię i opiszę. Jednak są one moim zdaniem niezwykle potrzebne do tego, aby zrozumieć i sobie to rozświetlić: jak trudną, specyficzną w odbiorze tematykę – i jak z tego zadania z nią wybrnął – objął w niej jej autor: Eric R. Kandel. W książce popularnonaukowej "Zaburzony umysł" Kandela, do której odnosi się moje spojrzenie na ideę świadomości i pośrednio na związanej z nią rzeczywistości w rozumieniu ludzkiego umysłu, autor skupia się w większości – choć trudno to w pełni obiektywnie stwierdzić – na naukowym wyjaśnieniu tego, dlaczego mózg człowieka jest inny u każdej kolejnej badanej osoby: dlaczego mimo takiego podobieństwa biologicznego naszego najważniejszego organu, każdy z nas: ty, ja, on etc., jesteśmy tacy różni, i co warunkuje różnice w pojęciu świadomości i samoświadomości czy ogólnego zrozumienia czym jest rzeczywistość z perspektywy pojedynczej osoby. Kandel porusza w książce dwie strony medalu ludzkiego jestestwa, brnie w ciąg wyjaśniania na temat tego, co naukowego a co bardziej subiektywnego i filozoficznego zaburza ludzki umysł, i to w takim stopniu, aby zmienić postrzeganie własnego istnienia jednostki i zdawania sobie sprawy z własnej samoświadomości. Bada, czy są to choroby, a jak tak to jakie, skupia się nad naszymi lękami, obsesjami, defektami mechanicznymi mózgu, problemami biochemicznymi lub genetycznymi tego organu – wszystko to nie dość, że poparte prawidłową analizą i zaprezentowaniem odpowiednich wniosków, to potrafi się to odnieść nie tylko do uwydatnianych przeze mnie zagadnień świadomości i samoświadomości, ale i problemu uzależnień, chorób psychicznych i neurologicznych, stanów zaburzeniowych mózgu w postaci lęków, depresji, choroby afektywnej dwubiegunowej i wielu, wielu innych.
To jak skomplikowany jest nasz najważniejszy organ, mózg, który warunkuje wszystko to, co można wyobrazić sobie, że warunkuje: od wrażeń zmysłowych i indywidualnego obrazu rzeczywistości, przez swą naturę biologiczną aż po konstrukcję psychiczną jestestwa człowieka: naszą duszę, umysł, świadomość i samoświadomość, nieświadomość, potrafi wprawić w osłupienie lub odmianę ,,katatonicznego szoku"! Tak, taka jest właśnie publikacja Kandela. Z jej całości wynika m.in. to, iż to tylko i aż ludzki mózg jest dla nas całym Wszechświatem – to przez niego go doświadczamy, czyli widzimy i czujemy wszystko. W bardzo imponujący sposób Kandel przedstawił wnioski, które mówią nam, że nawet takie aspekty naszej egzystencji jak stany emocjonalne, uczucia, lęki, zdolność podejmowania decyzji, realizowania naszych wyborów i planowania (częściowe składowe świadomości i samoświadomości), nasza kreatywność, kontrowersje wokół diagnozy i pochodzenia chorób psychicznych a także ich genetyka, zaburzenia neurologiczne – są one badane i opisywalne w kategoriach materialnych. Nie inaczej, nasza psychika, emocjonalność, dusza, podświadomość etc., mogą nie być już tylko sferą eteryczną umykającą nauce. Niech podsumuje ten wniosek jedno ze zdań autora z tej książki właśnie: ,,ludzka natura wyłania się z fizycznej materii mózgu”; być może nic już tego stanowiska nie zmieni, dlatego chyba czas odwrócić pewną sentencję: ,,Jestem więc myślę", czyż nie?
Kontynuując, nie da się nie podziwiać takiej wnikliwości i rzetelności dokonań profesora Kandela na ,,neurologiczno-psychologicznym” polu tej książki – jest to wierne przedłużenie stanowiska, że ,,ludzki mózg to najbardziej skomplikowany twór we wszechświecie” oraz specyficzne przeciągnięcie stwierdzenia, o czym wspominałem, że to fizyczna materia, z której jesteśmy zbudowani tworzy naszą naturę. Konstrukcja tematyczna "Zaburzonego umysłu", według mnie wychodzi na to iż przybliża się do dwóch słów tudzież określeń: neuropsychologia, neuroantropologia. Kandel pisze dość twardo: luźno a jednocześnie wplata w to akademicki język, którym chce nam bez żadnego przynudzania wbić do głów, że nadszedł czas aby również zmienić nasze spojrzenie na to, co wydawało się jest poza naszą kontrolą: zaburzenia i choroby psychiczne, problemy emocjonalne i decyzyjne, nałogi, choroby neurologiczne. Obrazowanie mózgu wskazuje, że ludziom w bardzo zróżnicowany sposób co najmniej można pomóc im, a niekiedy prawie że wyleczyć z tych ,,niewygód” ich życia. Jak widzimy, autor miesza psychologię z neurobiologią, częścią antropologii oraz z innymi, nazwijmy to, ,,naukami neuronalnymi”. Podaje przykłady z całego świata, a podsumowuje je… czym, jak nie nauką! I jasno pokazuje to złożoność publikacji i – co sądzę osobiście – trud w dokładnym zrozumieniu jej treści przez czytelnika: jest to książka wymagająca uwagi, długich godzin wczytywania się w jej tekst i wyciągania licznych wniosków. Ten tytuł można porównać do pozycji akademickiej, którą może przeczytać każdy, ale być może tylko garstka zrozumie wydźwięk tego, co niniejszym przekazał jej autor. Sam, przed czym się w ogóle nie bronię, miałem pewne ,,blokady” w przyswojeniu niektórych rozdziałów książki (biologia, neurologia, neuro-genetyka – nie było one specjalnie trudne, ale wymagały skupienia, silnej woli i cierpliwości); każdy z nas jest inny, a ostateczny odbiór nawet tak wyjątkowej pozycja jak ta niniejszym recenzowana, będzie przejawiał osobniczy, subiektywny charakter. Jeden Kowalski może potraktować "Zaburzony umysł" jako popularnonaukową ciekawostkę do przeczytania w kilka dni, a drugi z kolei jej treść weźmie sobie do serca, po lekturze szerzej się jej tematyką zaintryguje i podejmie dalsze kroki, aby pogłębić znajomość zagadnień i segmentów tematycznych nauk przedstawionych i rozwiniętych w książce.
Warto na końcu mej recenzji i zarazem opinii na temat tej pracy nakreślić, iż w budowie zewnętrznej i wewnętrznej publikacja ta to całkiem proste fizycznie opracowanie – refleksyjno-naukowe wypełnienie przodu okładki tylko wzmacnia surowy reportażowo-naukowy charakter całej mnogości informacji tu zawartych.
3 notes · View notes
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Fotografie wykonane przez Midjourney AI.
Tak, autorem jest sztuczna inteligencja hasłami wpisanymi bodaj przez Mario Cavalli.
23.11.2022 The Strand and Royal Opera House Covent Garden, London, 1860s
„Inspired by the outstanding work being done by Everton Lisboa and Ben Roffelson (via Ravi Swami), I have adapted their generously shared prompts to create some typical Victorian street scenes and characters c1860.
Prompt example:
Faded and scratched wet plate collodion photography / 1860s / street urchin begging from opera goers exiting The Royal Opera House Covent Garden on a very foggy night in London / busy horse drawn traffic / horse droppings on the street / old movie film grain scratches dirt and imperfections / film lighting / very detailed face / mischievous / proportional face / open eyes / photorealistic / very detailed arms / sharp focus / ultra realistic / ultra detailed / cinematic lighting / photographic / 10mm lens”
2 notes · View notes
yellowmanula · 5 days
Text
Przeciek
Przecieki są, że w październiku ogłoszony zostanie oficjalny program wiosenny pewnej instytucji kulturalnej wystawiającej spektakle 😁 ha! Razem z Hubert Daniszewski napisaliśmy swój pierwszy w życiu monodram, który zostanie tam właśnie wystawiony Jak to my, na tapecie tożsamość, sztuczna inteligencja i cyborgi Wypatrujcie infooooo
0 notes
divinemassacre · 28 days
Text
Trendy w projektowaniu kolumn chromatograficznych na rok 2024
Chromatografia, jako technika analityczna, odgrywa kluczową rolę w wielu dziedzinach nauki i przemysłu. W roku 2024, projektowanie kolumn chromatograficznych wchodzi na nowy poziom, napędzane potrzebami przemysłu, postępem technologicznym oraz dbałością o środowisko.
Tumblr media
W tym artykule przyjrzymy się najnowszym trendom, które kształtują ten dynamicznie rozwijający się obszar.
Nowe materiały w projektowaniu kolumn
Wraz z rozwojem nauki o materiałach, coraz częściej w kolumnach chromatograficznych stosuje się innowacyjne materiały. Nanotechnologia oraz materiały hybrydowe pozwalają na tworzenie kolumn o lepszej selektywności i trwałości. Na przykład, wprowadzenie materiałów opartych na grafenie umożliwia osiągnięcie wyższej rozdzielczości oraz lepszej stabilności chemicznej.
Materiały te są także bardziej odporne na działanie agresywnych chemikaliów, co zwiększa ich żywotność.
Miniaturyzacja i większa wydajność
Współczesne laboratoria coraz częściej dążą do miniaturyzacji sprzętu, co prowadzi do opracowywania mniejszych, ale bardziej wydajnych kolumn chromatograficznych.
Kolumny o mniejszych średnicach zapewniają szybsze analizy, jednocześnie minimalizując zużycie rozpuszczalników.
Jednocześnie, zoptymalizowane systemy przepływu i lepsza kontrola temperatury pomagają w osiąganiu większej dokładności przy niższych kosztach operacyjnych.
Tumblr media
Ekologiczne podejście do chromatografii
Ochrona środowiska jest obecnie kluczowym czynnikiem wpływającym na projektowanie kolumn chromatograficznych. Trendy na rok 2024 obejmują:
Redukcję zużycia rozpuszczalników: Kolumny zaprojektowane z myślą o minimalnym zużyciu toksycznych chemikaliów.
Użycie materiałów biodegradowalnych: Wprowadzanie biodegradowalnych materiałów w konstrukcji kolumn staje się coraz bardziej popularne.
Ograniczenie odpadów: Projektowanie kolumn o dłuższej żywotności i łatwej recyklingowalności.
Wszystko to ma na celu zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko, bez kompromisów na jakości wyników analitycznych.
Zastosowanie sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje wiele dziedzin nauki, w tym chromatografię. W roku 2024, jest wykorzystywana do optymalizacji procesów separacyjnych, co pozwala na bardziej precyzyjne projektowanie kolumn. Algorytmy uczące się mogą przewidywać optymalne warunki pracy kolumny oraz przewidywać jej zachowanie w różnych scenariuszach.
Ponadto, automatyzacja procesów analitycznych z wykorzystaniem SI prowadzi do większej efektywności i dokładności w analizach chromatograficznych.
Personalizacja kolumn chromatograficznych
Każde laboratorium ma swoje unikalne potrzeby, a personalizacja na urządzeniach jakim jest chromatograf staje się standardem. Dzięki nowoczesnym technologiom możliwe jest dostosowanie kolumn do specyficznych wymagań analitycznych, co zwiększa ich efektywność i dokładność.
Personalizacja obejmuje nie tylko wybór odpowiednich materiałów, ale także optymalizację wymiarów i właściwości fizykochemicznych kolumny. Taki indywidualny dobór pozwala na uzyskanie najlepszych możliwych wyników, niezależnie od specyfiki badanych próbek.
Chromatografia rozwija się dynamicznie, a nowoczesne podejścia w projektowaniu kolumn zapewniają lepsze wyniki analityczne, jednocześnie dbając o środowisko. Oczekuje się, że te zmiany będą miały trwały wpływ na branżę w nadchodzących latach.
0 notes
ksiegarniahelion · 30 days
Text
Ebooki informatyczne - gdzie znaleźć najlepsze?
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi technologiami? Ebooki informatyczne Ci w tym pomogą! o szybki i wygodny sposób na naukę, który pozwala rozwijać się zawodowo bez względu na to, gdzie się znajdujesz. Dzięki ebookom masz dostęp do wartościowej literatury technicznej w każdej chwili – na komputerze, tablecie czy smartfonie.
Tumblr media
Czym są ebooki informatyczne?
Ebooki informatyczne to cyfrowe wersje książek, które skupiają się na tematach związanych z technologią, programowaniem, inżynierią oprogramowania, sieciami komputerowymi, a także nowoczesnymi trendami, takimi jak sztuczna inteligencja czy analiza danych. Dzięki ebookom informatycznym, osoby zainteresowane rozwojem w branży IT mogą szybko i wygodnie zdobywać nowe umiejętności, bez konieczności zakupu tradycyjnych, drukowanych książek. Ebooki można czytać na różnych urządzeniach, takich jak komputery, tablety, smartfony czy dedykowane czytniki e-booków, co sprawia, że wiedza jest dostępna dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Dlaczego warto wybrać ebooki informatyczne?
Ebooki mają wiele zalet, które czynią je atrakcyjną opcją dla osób uczących się i pracujących w IT. Po pierwsze, ebooki są zazwyczaj tańsze niż ich papierowe odpowiedniki, co pozwala na oszczędności, szczególnie jeśli planujesz zakup kilku tytułów. Ponadto, ich cyfrowa forma sprawia, że można je pobrać natychmiast po zakupie i od razu zacząć czytać. Nie musisz czekać na przesyłkę ani martwić się o miejsce na półkach. Ebooki informatyczne często zawierają interaktywne elementy, takie jak linki do dodatkowych zasobów, co umożliwia głębsze zrozumienie omawianych tematów.
Gdzie znaleźć najlepsze ebooki informatyczne?
Jeśli szukasz wysokiej jakości ebooków informatycznych, warto odwiedzić sprawdzone źródła, takie jak księgarnia internetowa Helion. Na stronie księgarni internetowej Helion znajdziesz szeroką gamę ebooków informatycznych na różne tematy, od podstaw programowania po zaawansowane techniki inżynierii oprogramowania. Księgarnia regularnie aktualizuje swoją ofertę, wprowadzając nowości wydawnicze oraz bestsellery, dzięki czemu każdy, niezależnie od poziomu zaawansowania, znajdzie coś dla siebie. Helion współpracuje z uznanymi autorami i wydawnictwami, co gwarantuje wysoką jakość dostępnych publikacji.
Tumblr media
Podsumowanie
Ebooki informatyczne to doskonałe narzędzie do nauki i poszerzania wiedzy w dziedzinie IT. Dzięki nim możesz szybko zdobywać nowe umiejętności i być na bieżąco z dynamicznie rozwijającym się światem technologii. Sprawdź ofertę ebooków informatycznych na Helion i zacznij rozwijać swoje kompetencje już dziś!
1 note · View note
signumrehabilitacja · 2 months
Text
Fizjoterapia - Nowości na rok 2024
Rok 2024 przynosi wiele innowacji i nowości w dziedzinie fizjoterapii, które mają na celu poprawę efektywności terapii, zwiększenie dostępu do leczenia oraz wsparcie pacjentów w ich rehabilitacji. W artykule tym przedstawiamy najnowsze trendy, technologie i metody, które kształtują przyszłość fizjoterapii.
Tumblr media
1. Telefizjoterapia i zdalne monitorowanie
Telefizjoterapia stała się znaczącym trendem w ostatnich latach, a w 2024 roku rozwija się w kierunku jeszcze większej integracji z systemami zdrowotnymi. Wykorzystanie platform wideo i aplikacji mobilnych pozwala na zdalne prowadzenie sesji terapeutycznych, co zwiększa dostępność usług i umożliwia pacjentom kontynuowanie rehabilitacji w komfortowych warunkach domowych.
Nowoczesne aplikacje oferują:
Zdalne monitorowanie postępów: Urządzenia do monitorowania parametrów fizycznych (np. czujniki ruchu, opaski fitness) umożliwiają fizjoterapeutom śledzenie postępów pacjentów w czasie rzeczywistym i dostosowywanie planów terapeutycznych.
Wirtualna rzeczywistość (VR): VR jest używana do symulacji różnych scenariuszy terapeutycznych, co może pomóc w leczeniu zaburzeń równowagi, lęków czy problemów motorycznych.
2. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe
Sztuczna inteligencja (AI) i uczenie maszynowe wkraczają do fizjoterapii, oferując nowe możliwości diagnostyczne i terapeutyczne. Technologie te pozwalają na:
Analizę danych: AI może analizować duże ilości danych pacjentów, identyfikując wzorce i prognozując skuteczność różnych terapii.
Personalizację terapii: Algorytmy mogą tworzyć indywidualne plany terapeutyczne na podstawie analizy danych dotyczących pacjenta i jego postępów.
Rozpoznawanie obrazów: Wykorzystanie AI do analizy obrazów diagnostycznych (np. MRI, RTG) może wspierać diagnozowanie schorzeń i planowanie terapii.
3. Nowe technologie w rehabilitacji ruchowej
W 2024 roku obserwujemy dynamiczny rozwój technologii wspomagających rehabilitację ruchową:
Roboty rehabilitacyjne: Nowoczesne roboty i egzoszkielety są coraz bardziej zaawansowane i dostępne. Pomagają one pacjentom w nauce ruchów, poprawie chodu oraz wzmacnianiu mięśni.
Biomechanika i analiza ruchu: Nowe systemy analizy ruchu umożliwiają precyzyjne monitorowanie biomechaniki ciała podczas rehabilitacji, co pozwala na dokładniejsze dostosowanie terapii.
4. Terapie manualne i techniki regeneracyjne
Nowoczesne techniki masażu: W 2024 roku rozwijają się techniki masażu, takie jak masaż przy użyciu narzędzi do terapii punktów spustowych i terapia manualna w leczeniu bólów mięśniowo-szkieletowych.
Terapie regeneracyjne: Metody takie jak terapia falą uderzeniową, terapia PRP (osocze bogatopłytkowe) i terapia komórkowa (np. komórki macierzyste) są coraz częściej stosowane w leczeniu urazów i przewlekłych bóli.
5. Innowacje w sprzęcie i wyposażeniu
Nowe urządzenia do elektroterapii: Rozwój w dziedzinie elektroterapii przynosi nowe, bardziej zaawansowane urządzenia, które oferują lepszą skuteczność i komfort dla pacjentów.
Inteligentne urządzenia fitness: Urządzenia takie jak inteligentne opaski czy systemy monitorowania aktywności są coraz bardziej precyzyjne i mogą wspierać pacjentów w monitorowaniu ich postępów w rehabilitacji.
6. Holisticzne podejście do terapii
Integracja różnych dziedzin: Coraz częściej w fizjoterapii integruje się różne podejścia, takie jak terapia manualna, ćwiczenia terapeutyczne, medytacja czy techniki oddechowe, aby wspierać całościowe zdrowie pacjenta.
Współpraca z innymi specjalistami: Fizjoterapeuci coraz częściej współpracują z dietetykami, psychologami czy lekarzami, aby zapewnić kompleksowe podejście do leczenia i rehabilitacji.
7. Edukacja i szkolenia
Rozwój szkoleń online: Zwiększa się liczba dostępnych kursów online dla fizjoterapeutów, które umożliwiają zdobywanie nowych umiejętności i wiedzy w elastyczny sposób.
Symulacje i VR w szkoleniu: Wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości i symulacji w szkoleniu fizjoterapeutów staje się coraz bardziej popularne, umożliwiając naukę i doskonalenie technik w realistycznym, ale bezpiecznym środowisku.
Podsumowanie
Rok 2024 przynosi wiele innowacji i nowości w dziedzinie fizjoterapii, które mają na celu poprawę efektywności leczenia, zwiększenie dostępności usług oraz wspieranie pacjentów w procesie rehabilitacji. Technologie takie jak sztuczna inteligencja, telemedycyna, robotyka czy zaawansowane urządzenia terapeutyczne stają się integralną częścią nowoczesnej fizjoterapii, oferując nowe możliwości i podejścia do leczenia. Wraz z postępem technologicznym, fizjoterapia zyskuje na precyzji i skuteczności, co przekłada się na lepsze wyniki terapii i poprawę jakości życia pacjentów.
0 notes
kwelmed · 2 months
Text
Nowości w dziedzinie medycyny estetycznej
Medycyna estetyczna to dynamicznie rozwijająca się dziedzina, w której codziennie pojawiają się innowacje i nowe technologie. Postęp w tej dziedzinie oferuje pacjentom coraz bardziej skuteczne, bezpieczne i mniej inwazyjne metody poprawy wyglądu i zdrowia skóry. Oto przegląd najnowszych trendów i nowości w medycynie estetycznej.
Tumblr media
1. Technologie oparte na sztucznej inteligencji (AI)
Sztuczna inteligencja zaczyna odgrywać istotną rolę w medycynie estetycznej. Systemy AI są używane do analizy zdjęć skóry, co umożliwia dokładniejsze diagnozowanie problemów skórnych oraz planowanie zabiegów. Dzięki AI możliwe jest tworzenie spersonalizowanych planów leczenia na podstawie analizy danych pacjenta, co zwiększa efektywność terapii.
2. Najnowsze technologie laserowe
Technologie laserowe w medycynie estetycznej rozwijają się w szybkim tempie. Nowoczesne lasery, takie jak laser picosekundowy, oferują skuteczniejsze leczenie przebarwień, blizn i tatuaży z mniejszym ryzykiem powikłań i krótszym okresem rekonwalescencji. Lasery frakcyjne nowej generacji również zapewniają lepsze rezultaty w odmładzaniu skóry, redukcji zmarszczek i poprawie tekstury skóry.
3. Zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego (PRP)
PRP (Platelet-Rich Plasma) zyskuje na popularności dzięki swoim naturalnym właściwościom regeneracyjnym. Nowością w tej dziedzinie jest zastosowanie PRP w leczeniu problemów skórnych, takich jak nadmierne wypadanie włosów, blizny potrądzikowe, a także w zabiegach mających na celu poprawę kondycji skóry. Opracowywane są nowe techniki pozyskiwania i aplikacji osocza, co zwiększa skuteczność i bezpieczeństwo tych zabiegów.
4. Techniki nieinwazyjnego liftingu
Nieinwazyjne techniki liftingu, takie jak HIFU (High-Intensity Focused Ultrasound) oraz RF (Radiofrekwencja), zyskują na popularności jako alternatywa dla tradycyjnych operacji chirurgicznych. HIFU wykorzystuje skoncentrowane ultradźwięki do stymulowania produkcji kolagenu w głębokich warstwach skóry, co prowadzi do jej ujędrnienia i liftingu. Nowe urządzenia HIFU oferują bardziej precyzyjne ustawienia i większą skuteczność zabiegów.
5. Innowacyjne wypełniacze
Wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego są wciąż jednymi z najpopularniejszych rozwiązań w medycynie estetycznej, ale najnowsze formuły wypełniaczy oferują długotrwałe efekty i lepszą biokompatybilność. Nowe wypełniacze zawierają zaawansowane składniki, takie jak cząsteczki mikrokrystaliczne czy kompozyty biokompatybilne, które poprawiają właściwości wypełniacza i efekty estetyczne.
6. Zabiegi z wykorzystaniem nanotechnologii
Nanotechnologia w medycynie estetycznej wprowadza innowacje w zakresie aplikacji substancji aktywnych. Nanocząsteczki umożliwiają głębsze wnikanie składników odżywczych i terapeutycznych w skórę, co zwiększa skuteczność zabiegów takich jak mezoterapia czy terapia komórkowa. Nanotechnologia jest również stosowana w nowych formułach kosmetyków, poprawiając ich penetrację i działanie.
7. Biostymulacja i regeneracja komórkowa
Nowe metody biostymulacji i regeneracji komórkowej, takie jak terapia komórkowa oparta na komórkach macierzystych, oferują możliwość odnowy skóry i leczenia uszkodzeń. Terapie te wykorzystują komórki macierzyste do regeneracji tkanek, co może prowadzić do poprawy elastyczności skóry, redukcji zmarszczek oraz leczenia blizn.
8. Zabiegi z wykorzystaniem technologii RF i ultradźwięków
Nowoczesne urządzenia RF i ultradźwiękowe łączą różne technologie, oferując bardziej wszechstronne i efektywne terapie. Na przykład, połączenie fal radiowych i ultradźwięków w jednym urządzeniu pozwala na jednoczesne działanie na głębsze warstwy skóry i tkanki tłuszczowej, co poprawia efektywność zabiegów ujędrniających i modelujących sylwetkę.
9. Personalizowane plany leczenia
Wzrost wykorzystania technologii do analizy skóry i sztucznej inteligencji umożliwia tworzenie spersonalizowanych planów leczenia. Dzięki zaawansowanej diagnostyce i analizie danych, specjaliści mogą dokładniej dopasować zabiegi do indywidualnych potrzeb pacjentów, co przekłada się na lepsze rezultaty i wyższy poziom satysfakcji.
10. Nowe podejście do leczenia trądziku
Nowe metody leczenia trądziku łączą terapie światłem, technologie laserowe oraz nowoczesne preparaty dermatologiczne. Zabiegi takie jak terapia niebieskim światłem czy zastosowanie zaawansowanych formuł miejscowych preparatów oferują skuteczniejsze leczenie trądziku, zmniejszając ryzyko blizn i poprawiając kondycję skóry.
Podsumowanie
Nowości w dziedzinie medycyny estetycznej nieustannie poszerzają zakres dostępnych zabiegów i technologii, oferując pacjentom coraz bardziej efektywne, bezpieczne i mniej inwazyjne rozwiązania. Od innowacyjnych technologii laserowych, przez zaawansowane wypełniacze i metody biostymulacji, po wykorzystanie sztucznej inteligencji — współczesna medycyna estetyczna staje się coraz bardziej zaawansowana i dostosowana do indywidualnych potrzeb pacjentów. Warto śledzić te nowinki, aby na bieżąco korzystać z najnowszych osiągnięć w poprawie wyglądu i kondycji skóry.
1 note · View note
0 notes
twilightresearch · 3 months
Text
W wywiadzie udzielonym 30 stycznia nowo zatrudnionemu dyrektorowi generalnemu Penguin Random House, Niharowi Malaviyi, powiedział reporterce „New York Timesa” Liz Harris, że po niepowodzeniu transakcji przejęcia Simon & Schuster wyobraża sobie nową strategię zwiększania udziału w rynku. „Większość wzrostu będzie musiała nastąpić w sposób organiczny — poprzez sprzedaż większej liczby książek. Pan Malaviya powiedział, że miejmy nadzieję, że sztuczna inteligencja pomoże i ułatwi publikowanie większej liczby tytułów bez konieczności zatrudniania coraz większej liczby pracowników”.
Opowiada o bardzo amerykańskiej i kapitalistycznej idei, że więcej zawsze znaczy lepiej: że ciągłe opracowywanie nowych produktów pomoże firmom osiągnąć wzrost z roku na rok, co oczywiście jest celem nadrzędnym.
Rozmawiałem z wewnętrznymi redaktorami i publicystami, którzy są bardziej zawaleni niż kiedykolwiek i nie są w stanie poświęcić każdemu ze swoich tytułów uwagi, na jaką zasługują. Ich zgłoszenia i nakład pracy wzrosły pomimo ograniczenia zasobów marketingowych i redakcyjnych poszczególnych tytułów. Ich autorzy coraz częściej zastanawiają się, czy powinni sięgnąć do własnych portfeli i zatrudnić pomoc z zewnątrz, nie dlatego, że ludzie pracujący nad ich książkami są zbyt leniwi, aby wykonywać swoją pracę, ale dlatego, że niezależni publicyści i marketerzy mają większą przepustowość, aby być dokładnymi.
Zdarza się, że książki zakupione przez dużych wydawców są zaniedbywane na późniejszym etapie procesu wydawniczego. Potrzebujemy więcej zasobów dla książek, które są już objęte umową. Zbyt często zdarza się, że książki nabywane przez dużych wydawców są zaniedbywane na późniejszym etapie procesu wydawniczego na rzecz tytułów z większym wewnętrznym wsparciem lub po prostu dlatego, że zbyt wiele innych tytułów w tym samym sezonie to krachy (tytuły, które są publikowane w przyspieszonym harmonogramie).
Jaką niezwykłą zmianą byłaby sytuacja, gdyby korporacje pozwoliły swoim pracownikom wykonywać najlepszą możliwą pracę przy każdej książce, którą firma zdecydowała się kupić, zamiast pozwalać im na marudzenie. (Po raz kolejny mówię tylko o dużych wydawcach, ale małe wydawnictwa są niezbędne i jeśli pewnego dnia książki wydawane samodzielnie będą mogły zostać oddzielone od Amazona, one również będą miały kluczowe znaczenie w tworzeniu zdrowego ekosystemu wydawniczego).
Liczba książek wydawanych co roku eksplodowała.Według najnowszych danych Bowker ( Publishers Weekly , 20 lutego 2023 r.) w 2021 r. w USA wydano samodzielnie 2,3 miliona książek , co było trzecim rokiem z rzędu, w którym wydano samodzielnie ponad 2 miliony książek. Jest to liczba nowych tytułów, które otrzymały ISBN od Bowker. Kilka lat temu Bowker przestał publikować liczbę nowych tytułów, które nie zostały wydane samodzielnie , ale najnowsze szacunki branżowe wskazują, że każdego roku „od 500 000 do 1 miliona... nowych tytułów jest publikowanych za pośrednictwem tradycyjnych wydawców” (Dean Talbot, „Number of Books Published per Year,” WordsRated , 2 lutego 2022 r.). Tak więc łączna liczba nowych tytułów publikowanych każdego roku w USA — łącznie z tytułami wydanymi samodzielnie i tradycyjnie — wynosi około 3 miliony. A oto naprawdę szokująca liczba : roczna liczba nowych tytułów publikowanych każdego roku wzrosła ponad dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich szesnastu lat. Według Bowkera, w 2005 r. w USA opublikowano zaledwie 282 500 nowych tytułów (łącznie tytuły publikowane samodzielnie i tradycyjnie) (Raport Bowkera, 14 kwietnia 2010 r.).
Rynek książki prawie w ogóle nie wzrósł w ciągu ostatnich 20 lat, pomimo eksplozji publikowanych książek. Według Association of American Publishers ( Pushers Weekly , 5 marca 2001), dochody przemysłu wydawniczego w USA osiągnęły w 2000 roku 25,3 miliardów dolarów. Według Association of American Publishers ( Pushers Weekly , 8 października 2021 r.) do 2020 r. przychody branży wydawniczej nie były wyższe niż dwadzieścia lat wcześniej i wyniosły w USA 25,7 miliarda dolarów. Według danych Association of American Publishers sprzedaż książek rzeczywiście wzrosła w 2021 r. o 12,3% ( Publishers Weekly , 16 września 2022 r.), ale następnie spadła o 6,4% w 2022 r. ( Publishers Weekly, 10 lutego 2023 r.). A jeśli skorygowamy te liczby o wpływ inflacji, to przychody branży księgarskiej faktycznie spadły o 38 procent w latach 2000–2022 (stosując kalkulator inflacji CPI amerykańskiego Biura Statystyk Pracy).
Średnia sprzedaż książek jest szokująco mała i szybko spada. (...) w 2022 r. w USA sprzedano jedynie 789 milionów książek drukowanych we wszystkich kategoriach wydawniczych łącznie, zarówno beletrystyki, jak i i literatura faktu ( Publishers Weekly , 9 stycznia 2023 r.). Zatem przeciętna książka publikowana dzisiaj sprzedaje się w ciągu całego okresu jej istnienia w amerykańskich kanałach sprzedaży detalicznej w mniej niż 300 egzemplarzach drukowanych. Nawet jeśli do tego dodać sprzedaż e-booków, sprzedaż audio, sprzedaż poza Stanami Zjednoczonymi i sprzedaż poza kanałami detalicznymi, przeciętna nowa książka publikowana dzisiaj sprzedaje się w znacznie mniej niż 1000 egzemplarzy w całym okresie jej istnienia we wszystkich formatach i na wszystkich rynkach. Tym, co zafałszowuje te liczby, jest niewielka sprzedaż większości wydawanych samodzielnie książek, które zalały rynek. Jednak sprzedaż książek wydawanych tradycyjnie jest również szokująco mała. Kristen McLean, główny analityk branży wydawniczej w NPD BookScan, ujawniła niedawno wnioski z badania BookScan dotyczącego sprzedaży detalicznej produktów drukowanych w USA nowych tytułów przez dziesięciu największych wydawców na amerykańskim rynku handlowym (Penguin Random House, Simon & Schuster, Hachette Book Group, HarperCollins, Scholastic, Disney, Macmillan, Abrams, Sourcebooks i John Wiley). BookScan ustalił, że tylko 6,7 procent nowych tytułów wydanych przez te firmy sprzedało się w ilości przekraczającej 10 000 egzemplarzy w pierwszym roku sprzedaży, tylko 12,3 procent sprzedało się w liczbie ponad 5000 egzemplarzy w pierwszym roku i tylko 33,9 procent tych tytułów sprzedało się ponad 1000 egzemplarzy w pierwszym roku ich istnienia.
Każdy potencjalny czytelnik danej książki zna już setki interesujących i przydatnych książek do przeczytania, ale ma mało czasu na przeczytanie żadnej. Dlatego ludzie czytają tylko książki, które w ich społeczności uważają za ważne lub nawet obowiązkowe do przeczytania.
Żadna inna branża nie ma tylu wprowadzeń nowych produktów. Każda nowa książka to nowy produkt, który trzeba nabyć, rozwinąć, przerobić, zaprojektować, wyprodukować, nazwać, wyprodukować, zapakować, wycenić, wprowadzić na rynek, wprowadzić do magazynu i sprzedać. Jednak przeciętna nowa książka generuje tylko od 10 000 do 50 000 dolarów sprzedaży, co musi pokryć wszystkie te wydatki na wprowadzenie nowego produktu — pozostawiając tylko niewielkie kwoty dostępne na każdy obszar wydatków. To — bardziej niż cokolwiek innego — ogranicza, ile wydawcy mogą zainwestować w dowolną nową książkę i jej kampanię marketingową.
0 notes
woblink · 3 months
Text
Czym wyróżnia się seria Hyperion Dana Simmonsa?
Wyobraź sobie świat, w którym poetycka narracja spotyka się z technologicznymi cudami i metafizycznymi zagadkami. Witaj w uniwersum serii Hyperion Dana Simmonsa, która od lat zachwyca i inspiruje zarówno krytyków literackich, jak i rzesze czytelników na całym świecie. Simmons, łącząc elementy epickiej science fiction z głębokimi rozważaniami filozoficznymi, stworzył dzieło, które nie tylko bawi, ale i zmusza do refleksji.
Tumblr media
Kilka słów o fabule
Kochana przez czytelników seria Hyperion składa się z czterech głównych tomów: "Hyperion", "Upadek Hyperiona", "Endymion" oraz "Triumf Endymiona". Akcja rozgrywa się w odległej przyszłości, gdzie ludzkość skolonizowała tysiące planet. Główną osią fabularną pierwszych dwóch tomów jest pielgrzymka siedmiu osób do tajemniczych Grobowców Czasu na planecie Hyperion, gdzie mają nadzieję znaleźć odpowiedzi na swoje osobiste pytania i uratować ludzkość przed nadciągającą katastrofą.
Tumblr media
Co sprawia, że seria Hyperion ma tylu zwolenników?
Jednym z największych atutów serii jest jej wielowarstwowość. Simmons nie boi się zadawać trudnych pytań o naturę człowieczeństwa, sens istnienia oraz granice poznania. Czytelnicy cenią sobie głębię intelektualną, z jaką autor podchodzi do takich tematów jak religia, sztuczna inteligencja, ekologia czy etyka. Dzięki temu seria Hyperion nie jest jedynie opowieścią science fiction, ale również traktatem filozoficznym i psychologicznym.
Nie można również pominąć mistrzowskiego warsztatu literackiego Simmonsa. Jego umiejętność kreowania barwnych, wielowymiarowych postaci oraz bogactwo opisów sprawiają, że czytelnik zanurza się w wykreowanym przez niego świecie z prawdziwą przyjemnością.
0 notes
nelyswl · 3 months
Text
Najtańszy na świecie składany smartfon od Chińczyków! Zaskoczeniem jest producent i specyfikacja
0 notes
studiohd · 4 months
Text
Tumblr media
AI: Przyszłość jak z „Terminatora 2” – Korzyści i zagrożenia
Sztuczna inteligencja (AI) przynosi rewolucyjne korzyści, ale jednocześnie budzi obawy przypominające futurystyczne wizje z filmów science fiction. Jak w „Terminatorze 2: Dzień Sądu”, AI może stać się zarówno naszym zbawieniem, jak i zagrożeniem.
Zalety AI:
Efektywność i produktywność: AI potrafi automatyzować rutynowe zadania, oszczędzając czas i zasoby ludzkie. W rzeczywistości, gdzie każda sekunda się liczy, AI działa jak bohater, wykonując pracę szybciej i dokładniej.
Rozwój medycyny: Algorytmy AI pomagają w diagnozowaniu chorób, personalizowaniu terapii i przyspieszaniu badań nad nowymi lekami. To jakby mieć lekarza przyszłości na wyciągnięcie ręki.
Inteligentne systemy: AI znajduje zastosowanie w zarządzaniu energią, transportem i miastami, poprawiając jakość życia. Wyobraźmy sobie inteligentne miasta, które potrafią dostosować się do naszych potrzeb.
Analiza danych: AI jest nieoceniona w analizie ogromnych ilości danych, co wspomaga podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych. To jakby mieć superkomputer z przyszłości, który zawsze zna najlepszą odpowiedź.
Zagrożenia AI:
Bezrobocie technologiczne: Automatyzacja może prowadzić do utraty miejsc pracy w niektórych sektorach. To jakby roboty przejmowały nasze zadania, pozostawiając ludzi bez pracy.
Zagrożenia dla prywatności: Zaawansowane systemy monitoringu oparte na AI mogą naruszać prywatność obywateli. Wyobraźmy sobie świat, w którym każde nasze posunięcie jest obserwowane.
Autonomiczne systemy broni: Jak w filmie, rozwój autonomicznych systemów zbrojeniowych budzi obawy o ich użycie bez ludzkiej kontroli. Czy maszyny mogą decydować o naszym losie?
Etyczne i moralne problemy: Decyzje podejmowane przez AI mogą być trudne do prześledzenia i zrozumienia, co rodzi pytania etyczne. To jakby próbować zrozumieć logikę maszyny, która działa poza ludzkimi normami.
Sztuczna inteligencja ma potencjał do zmienienia naszego świata na lepsze, ale musimy być świadomi i odpowiedzialni, aby uniknąć scenariuszy rodem z filmów science fiction.
1 note · View note