Tumgik
#oddychaj
pannaidealna · 6 months
Text
Oddychaj..
To tylko rozdział,
A nie cała historia
338 notes · View notes
toxicgirl666 · 9 months
Text
Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia
167 notes · View notes
Text
oddech.
czasami w depresji nie ma chwili na oddech, ale w tych momentach gdy zaczerpniesz powietrza spróbuj działać. Nawet jeżeli nie masz sił w tych 8 godzinach dnia, ale znajdziesz w 10 minutach ułamek nadziei. Z czasem to będzie więcej ale na dzień dzisiejszy oddychaj pełna piersią w momencie który masz. Nadzieja zaczyna się od ziarnka, nawet gdy wydaje się być nieznaczący to ono rośnie.
10 notes · View notes
p40an4 · 2 years
Text
Ból
wypełnia mój umysł
i serce
Nie mogę
normalnie funkcjonować
Spraw
bym poczuła się dobrze
Tylko ty
to potrafisz
Proszę przyjdź
i po prostu oddychaj
w mojej obecności.
52 notes · View notes
chybatlumiezlosc · 1 year
Text
Obudź się głupcy śpią nie zasypiaj
Dławi cię panika spokojnie oddychaj
Ruch na ulicach miasta jest obłędny
A sen sen sen jest śmierci krewnym
,,Nie zasypiaj" Chada i Pih
Tumblr media
27 notes · View notes
uwiezionawklatce · 8 months
Text
Mam ochotę ryczeć. Chciałabym coś zjeść, ale wiem, że nie mogę. ED wjechało mi tak na mózg, ponownie...
Niby czasami chcę być od tego wolna, ale uczucie chudości jest lepsze... Bycie chudą jest lepsze.
Oddychaj, będzie dobrze. Życie będzie lepsze jak schudniesz.
Nie poddam się. Osiągnę swój cel. Będę szczęśliwa. Na zawsze. Jedzenie nie jest tego warte. Ono daje mi chwilową przyjemność. Chociaż czy mogę nazwać to przyjemnością skoro po chwili mam wyrzuty sumienia?
6 notes · View notes
marilynpalmer · 1 month
Text
wino porzeczkowe
piasek pod paznokciami
chrupki karmelowe
perseidy widziane z koca na trawie
zdarte kolana - krew i żwir
błękitna kurtka przeciwdeszczowa
zapach mirabelek i bzu
ogórki małosolne
andruty
dźwięk kluczy
aromat mchu
kilogramy czereśni,
wykradzione z szafy
wino porzeczkowe;
to wszystko nadal tkwi
na półkach mojej głowy –
zakurzone, wypłowiałe
ale wciąż szeptem podpowiada:
oddychaj
2 notes · View notes
dziennik-zmian · 4 months
Text
Uwaga - wiersz codzienny. Inspiracja dmuchawcowa :)
Tumblr media Tumblr media
Każdy twój dzień ma swoje wybrzmienie. Jest jak akord. Jesteś w samym środku tego dmuchawca składającego się z nut. Jego kwiatki przekształcają się w nasiona na białych nitkach zaopatrzonych w latawiec. Wystarczy dmuchnąć i dmuchawiec rozlatuje się na setki pojedynczych latawców, które szybują z wiatrem. Tak, Twój oddech jest tym dmuchnięciem, które niesie Cię w świat. Tak, codziennie emitujesz siebie, wybrzmiewasz, lądujesz każdym małym latawcem na wcale nie tak wielkiej Ziemi. Osobiście dotykasz całego świata.  Oddychaj, oddychaj spokojnie. Skup się na tej wyjątkowej melodii. Jesteś w samym środku dmuchawca składającego się z osobistych nut.
2 notes · View notes
krolowasniegu84235 · 7 months
Text
Opowiadam swojej duszy o Tobie....
Kiedy biorę oddech pamiętam aromat Twojej skóry...
To bezkresny dar jedności...szept łagodzi ból tęsknoty...
Jesteśmy znów na łąkach majowych... Twój smak drży w każdej Mnie jak echo ...
Odbija się od ścian duszy ...światłem...wybacz każdego dnia dojrzewam ...Ty Jesteś moim wzrostem i pięknem, cieniem i mrokiem ...patrzę w Twoje serce pełne bólu .....Nie umiem już mówić....spływa po mnie ogień....myśli są jak tęcza ....kropla deszczu na Twej skórze....wszechobecna energetyczna zależność...która wchodzi w stopy, uda, usta ,włosy...Tobą będąc...pękam na tak wiele części by znów wrócić...
Moje źródło w Twoich oczach ......jasna tafla wody ...Tylko oddychaj ...serce jak motyl w łasce daru złączenia ❤
Tytuł...Pełnia ...
2 notes · View notes
Gwiazda zaranna(PL)
-Myślisz czasem o rozpadającym się świecie? No wiesz. O tym jak było przed tym wszystkim. Nie chciałbyś to tego wrócić?
-Po pierwsze podejdź tu, nic nie widzisz -delikatnie przetarł szkła jej wizjerów z rojów mętnych kropel. - po drugie tak, myślę o tym. I średnio z tym powrotem. Nie było tam wcale tak różowo.
-A teraz to jest? - Jąknęła z przekąsem wypychając powietrze przez filtry.
-Nie. Ale nie jest też gorzej. Fakt, większość powierzchni jest skażona, słońce dnia parzy skórę a szansa na rozczłonkowanie lub chociaż postrzał wzrosły wielokrotnie ale hej, to prawie jak darmowa wycieczka do stanów! Poza tym nie musisz się już martwić o tą starą babę z mieszkania. Jak stoisz z zegarami?
-Średnio, geiger jako tako się trzyma ale przy takich ilościach pyłu i chemikaliów powoli zapycha się filtr i nie wiem jak Ty ale ja mam lekkie uczulenie na upłynnianie się płuc przez kwas azotowy. Po tym rozszczelnionej rurze zużyłam ich więcej niż powinnam.
Machnęła ręką przed sobą. Wąski tunel techniczny wypełniony był brunatnożółtą mgłą pochodzącą z nieznanego źródła. Tęcza tlenków jaką pokryte były ściany, rury czy okablowanie wskazywała na stężenia kwasu zdolne uszkodzić skórę w 15 do 20 sekund.
-To chodź, weź wdech a ja szybko spróbuję to zmienić. To nie oddychaj za szybko,nie mamy ich za dużo. 
Słowa szybko przerodziły się w czyny. Szybki ruch nadgarstkiem usunął filtr by równie szybko zamontować nowy. To samo zrobił z drugiej strony. Jego towarzyszka nastawiła zegarek by znów odliczać czas na jaki odepchnęli żółte objęcia milczącego korytarza.
-A Ty jak stoisz z nimi? Ok? - spytała go maszerując za nim krok w krok. Rytmiczne stukanie ciężkich butów tłumione było przez duszący opar.
-O mnie się nie martw. Mam mnóstwo czasu jeszcze. Wiesz, że gdyby dodać odrobinę temperatury i ciśnienia to mielibyśmy tu warunki panujące na wenus? Znaczy… Inny kwas ale wiesz. Też zabawnie.
-Nic mi nie mów. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam gwiazdy, nie mówiąc o wenus. Wychodzenie na powierzchnie jakoś ostatnimi czasy zostało utrudnione.
-Ja widziałem dosłownie przed chwilą. - wymamrotał nieśmiało. - Patrz, oznaczenia, tędy do wyjścia, idziemy dobrą drogą. - szybko dodał by ukrócić ewentualną ciszę która mogła nastąpić po poprzedniej kwestii.
-Ale tak całkiem całkiem nie tęsknisz za tym co było? - Spytała jak gdyby nie będąc usatysfakcjonowaną z poprzednich żartobliwych odpowiedzi.
-Może trochę. Ale jestem już trochę inną osobą więc nawet gdybym wrócił to nie byłoby tak samo. -Inną?
-Yup. Kiedyś jedyne co chciałem to iść spać i liczyć na to, że może następny dzień się nie wydarzy. Nie dawałem po sobie poznać nic, bo miałem wrażenie, że każdy to wykorzysta. Poniekąd dalej tak jest. Jesteś pierwszą osobą do której się otworzyłem. Ale za to czuje, że muszę codziennie się budzić by innym nie było tak ciężko. I jakoś powoli iść do przodu. Co innego mam do roboty jak nie łazić po ciasnych, niebezpiecznych i żrących korytarzach technicznych w towarzystwie najbardziej chaotycznej jednostki  Chem-Haz jaką znam. Żyć bezpiecznie ? Proszę Cię. I do tego mam cel na którym bardzo mi zależy i do którego dążę.
-To znaczy? - Spytała zaciekawiona. Ten szybko uciekł wzrokiem udając, że sprawdza stan rur.
-Samorozwój…? Samorozwój. Chcę być lepszym człowiekiem. - Wrota! Dawaj, ja otwieram ty się przeciskaj.
Ciężkie skorodowane zasuwy ugięły się dopiero po ciosach młotem który przynieśli ze sobą jednak smar który zabezpieczał resztę mechanizmu sprawił iż takowy dalej działał. Schody prowadzące do góry skończyły się tuż obok kulistych zbiorników używanych do przetrzymywania gazów pod ciśnieniem. Wdrapali się na jeden z nich. Przed przenikliwym chłodem nocy chroniły ich gumowane powierzchnie kombinezonów haz-mat. Światło odbijane przez księżyc przeszywało noc jak potężna włócznia. Po wyłączeniu latarek poza nim i gwiazdami jedyne widoczne światło to to emitowane przez zegarek odliczający wytrzymałość filtrów.
-Ej, świeci się. Nie powinien. Wymień filtry, czemu nie pilnujesz? Zmieniaj czubie albo cię stąd zepchnę. - Z przekąsem dogryzła swojemu kompanowi.
-Niech się świeci.
-Weź, wymieniaj, już. 
-Nie ma na co. Dostałaś ostatnie dwa filtry.
-Ty jesteś głupi czy głupi? - Przetrząsnęła podręczne bagaże. Brak jakiegokolwiek zdatnego filtru potwierdzał jego słowa. - Jesteś skończonym kretynem.
-Yup.
-Co teraz? Jaki masz plan?
-Świetny. Lepszego nie można było mieć. Jeżeli dobrze liczę, to za chwilę będzie wschód słońca. Więc siadaj na dupie i podziwiaj, nie będziesz tego widzieć za często. - Mówiąc to ściągnął swoją maskę i wziął głęboki wdech. Początkowo zapach kwasu był nie do zniesienia jednak już po chwili zimne nocne powietrze wypełniło jego płuca. - Siadaj, mówiłaś, że dawno nie miałaś okazji wychodzić i oglądać gwiazd. 
-Jak smakuje kwas i radiacja? 
-Jak szczęście. Ale może nie rób tego co ja. Jestem certyfikowanym kretynem jak sama mówiłaś.
Pastelowy gradient zalał wschód. Tuż po nim jeden z najpiękniejszych spektakli natury.
-Piękne nie? 
-Pięknie to Ci do dupy nakopie jak wrócimy. -Ja nie wrócę. Nie mam jak. Wyżre mi tchawice w pierwszych minutach.
-W takim razie też nie wracam. 
-A to ja jestem ten głupi?
-Tak.
Czyli sterczysz tu ze mną?
-Tak. Będę siedzieć i podziwiać wschód. Ślicznie to wygląda. A potem zobaczę. 
-Widziałem ładniejsze rzeczy. - odparł z dziwną pewnością w głosie.
-Tak? Co na przykład? Te pordzewiałe rury? 
-Ciebie.
Towarzyszka umilkła. Najwyraźniej nie przywykła do otrzymywania komplementów.
W okół niego był teraz zachodzący księżyc, wschodzące płonące pomarańczem słońce i dwie wenus. Jedna tuż nad nim, druga tuż obok.
9 notes · View notes
niechciaana · 2 years
Text
Nawyki, które warto wprowadzić do swojego życia:
Zacznij dzień bez przeglądania social mediów
Zacznij wyznacza granicę i mówić nie
Przygotuj więcej posiłków w domu
Codziennie się ruszaj
Raz w tygodniu przeznacz dzień na domowe spa i zadbaj o siebie
Dłuuugie spacery
Spędzaj czas w naturze i głęboko oddychaj
17 notes · View notes
pani-w · 2 years
Text
Oddychaj, nie czekaj, ruszaj do przodu
2 notes · View notes
whatitallcouldbe · 1 month
Text
Czy to nie jest troszke niedozeczne, ze w przeciagu miesiaca poczulam sie wybitnie dojrzala, starzejaca, ze zmarszczakami, stabilniejsza, bardziej pogodzona z rzeczywistoscia.
Pozwalajaca sobie odpuszczac relacje w imie wlasnego spokoju i oczyszczenia glowy.
Czy to nei dziwne ze zaczelam o wiele bardziej egzystowac, anizeli zyc w poczuciu strachu.
Oddychaj. Ciesz sie zyciem, bo kiedys sie ona zwyczajnie skonczy, a Ty mam nadzieje, w tamtym momencie bedziesz czekac na smierc z gotowoscia na odejscie i glebokie zasniecie do konca swojego zycia.
Czyz to niesamowite, ze w koncu pozwolilas swojej matce i ojcu umrzec.
0 notes
filman-hd · 2 months
Text
Obcy: Romulus – powrót do korzeni kultowej serii
Tumblr media
15 sierpnia na ekrany kin wchodzi "Obcy: Romulus", najnowsza odsłona legendarnej serii science fiction, która od dekad mrozi krew w żyłach widzów na całym świecie. Czy film spełni oczekiwania fanów i dostarczy niezapomnianych wrażeń? Przekonajmy się.
Fabuła
Akcja filmu rozgrywa się na opuszczonej stacji kosmicznej, gdzie grupa młodych kolonistów natrafia na przerażające odkrycie – najbardziej zabójczą formę życia we wszechświecie. "Obcy: Romulus" powraca do korzeni serii, skupiając się na pierwotnym strachu i napięciu związanym z konfrontacją z nieznanym.
Twórcy
Za kamerą stanął Fede Alvarez, reżyser znany z takich horrorów jak "Martwe zło" czy "Nie oddychaj". Produkcją zajął się Ridley Scott, twórca oryginalnego "Obcego" z 1979 roku. Muzykę skomponował Benjamin Wallfisch, który pracował przy takich filmach jak "To" czy "Blade Runner 2049".
Obsada
W rolach głównych zobaczymy młodych, utalentowanych aktorów, takich jak Cailee Spaeny, Isabela Merced, Archie Renaux czy David Jonsson. Ich zadaniem będzie przekonanie widzów do autentyczności strachu i desperacji, jakie towarzyszą walce o przetrwanie.
Oczekiwania
Fani serii "Obcy" z pewnością oczekują powrotu do klimatu pierwszych filmów, czyli klaustrofobicznej atmosfery, niepokojącej muzyki i przerażających ksenomorfów. Zwiastuny sugerują, że "Obcy: Romulus" spełni te oczekiwania, oferując jednocześnie świeże spojrzenie na uniwersum.
Podsumowanie
"Obcy: Romulus" zapowiada się na emocjonujący powrót do korzeni kultowej serii. Czy film sprosta oczekiwaniom i zapisze się w historii kina grozy? Przekonamy się już 15 sierpnia.
0 notes
filmovod · 3 months
Text
Obcy: Romulus - Wszystko, co wiemy o nowym rozdziale sagi
Obcy: Romulus to nadchodzący film science fiction, który stanowi dziewiątą odsłonę kultowej serii "Obcy". Film ten, owiany tajemnicą, wzbudza ogromne oczekiwania fanów na całym świecie. Co wiemy o "Obcym: Romulus" na chwilę obecną? Przyjrzyjmy się dostępnym informacjom na temat fabuły, reżyserii, obsady i przewidywanej daty premiery.
Fabuła
Szczegóły fabuły "Obcy: Romulus" są skrzętnie skrywane. Wiemy jednak, że akcja filmu będzie rozgrywać się w uniwersum znanym z poprzednich części serii. Możemy spodziewać się powrotu ksenomorfów, przerażających istot pozaziemskich, które stały się symbolem serii. Film ma skupić się na nowej grupie bohaterów, którzy będą musieli zmierzyć się z zagrożeniem ze strony tych bezlitosnych stworzeń.
Tumblr media
Reżyseria i scenariusz
Za sterami "Obcy: Romulus" stoi Fede Alvarez, utalentowany reżyser znany z takich filmów jak "Nie oddychaj" oraz rebootu "Martwego zła". Alvarez jest również współautorem scenariusza, który stworzył wraz z Rodo Sayaguesem. Ich doświadczenie w gatunku horroru może sugerować, że "Obcy: Romulus" będzie mrocznym i pełnym napięcia thrillerem.
Postacie w filmie
Obsada "Obcego: Romulus" to mieszanka znanych twarzy i nowych talentów. W rolach głównych zobaczymy Cailee Spaeny, Isabelę Merced, Archiego Renaux oraz Davida Jonssona. Szczegóły dotyczące ich postaci są na razie nieznane, ale możemy spodziewać się, że będą one kluczowe dla rozwoju fabuły.
Oczekiwania
Oczekiwania wobec "Obcego: Romulus" są ogromne. Fani serii liczą na powrót do korzeni, czyli mroczną i klaustrofobiczną atmosferę znaną z pierwszych filmów. Jednocześnie oczekują świeżego spojrzenia i nowych pomysłów, które tchną nowe życie w uniwersum "Obcego". Fede Alvarez, jako reżyser, wzbudza duże nadzieje, ponieważ jego poprzednie filmy były dobrze przyjęte przez krytyków i widzów.
Podsumowanie
"Obcy: Romulus" to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów science fiction najbliższych lat. Choć na razie niewiele wiadomo o szczegółach fabuły, dostępna informacja pozwala sądzić, że film ten ma potencjał, aby stać się godnym następcą kultowej serii. Reżyseria Fede Alvareza, utalentowana obsada i powrót do korzeni uniwersum "Obcego" to czynniki, które mogą przyczynić się do sukcesu filmu. Czy "Obcy: Romulus" spełni oczekiwania fanów? Przekonamy się już wkrótce.
1 note · View note
Text
oddychaj, pamiętaj aby oddychać
0 notes