projektowanie stron www, ulotki, logo design, corporate identity, oklejanie samochodów, letterpress, signage, advertising, workplace,
Don't wanna be here? Send us removal request.
Photo




Co Dają Nam Targi - RemaDays 2017 W dniach od 15 do 17 lutego odbyły się w podwarszawskim Ptak EXPO targi reklamy RemaDays. Targi na których wystawia się blisko 800 firm związanych z reklama w mniejszym lub większym stopniu. W jaki sposób mogą nam pomagać takie targi? Czy warto wydawać tyle pieniędzy by wystawić się w takim miejscu? Ja czuje pewien niedosyt po tych targach, chyba spodziewałem się czegoś przełomowego. Co prawda jest kilka rozwiązań, które w znacznym stopniu wyróżniają się na tle innych, ale nadal brakuje tego 'wow'. To prawdopodobnie moja wina i mojego podejścia. Co mi przyniosła obecność na targach? Głębsze zrozumienie w jakim kierunku zmierza aktualnie rynek reklamy w Polsce, że praktycznie każdy nastawiony jest po pierwsze na jakość produktu, a po drugie na prostotę i ekologię. Wizytówki z drewna, filcowe produkty, całe stanowiska wystawiennicze z kartonu, a wszystko wykonane na prawdę solidnie! Teraz każdy chce być eko i chce dbać o środowisko. Do czego służą siatki mesh? A może by tak zrobić z nich torby reklamowe? Na taki właśnie pomysł wpadł **Drukomat.pl** i to jest innowacyjne podejście, wziąć na warsztat media które ma każdy w drukarni wielkoformatowej i zrobić z niego coś nowego, niespodziewanego. A gdyby elementy wystawiennicze **POS** wykonać z łatwego w obróbce i recyklingu kartonu? Proste, tanie i w pełnie spełniające swoje funkcje! Półprodukty w postaci mediów do druku również szukają nowych zastosowań. Kleje punktowe DOT pozwalają na wprost banalną aplikacje i spokojnie wystarczają na krótko terminową ekspozycje reklamy. Łatwiej i szybciej to właśnie wyrazy które za każdym razem usłyszymy od osoby klejącej folie z klejem DOT. Media samoprzylepne mocno również zaatakowały rynek fototapet. Kto by chciał mieszać klej smarować nim ścianę i kleić fototapetę, skoro można '*łatwiej i szybciej*'. Przy maszynach śmiało można użyć tych samych słów *latwo i szybko* chociaż w tym segmencie spodziewałem się czegoś więcej. Dużym zaskoczeniem są dla mnie stoły frezująco-grawerująco-tnąco-bigująco-iBógWieCoJeszcze. Przykładem będzie tu stół Zund który na prawdę ciężko powiedzieć czego on nie robi. Chcemy wygrawerować coś na tablicy - zrobione, może figura przestrzenna ze styroduru - zrobione. Zrobi wszystko! Co wyniosłem z RemaDays 2017? Poza mnóstwem gadżetów i upominków, wiedzę o produktach o których moi klienci jeszcze nie wiedzą że właśnie tego chcą. --- What give Nam Trade - RemaDays 2017 From 15 to February 17 was held near Warsaw Bird EXPO fair advertising RemaDays. Trade issues on which close to 800 companies connected with advertising in a greater or lesser extent. How can we help such a venue? Is it worth it to spend so much money to put in a place like this? I feel a certain unsatisfied after this fair, I think I was expecting something groundbreaking. It is true that there are some solutions that will greatly stand out from others, but still lacks the 'wow'. It's probably my fault and my approach. What brought me to the presence at the fair? A deeper understanding of what direction the current advertising market in Poland that virtually everyone is focused firstly on the quality of the product, and secondly on simplicity and ecology. Business cards with wood, felt products, all positions exhibition of cardboard, all made really solid! Now everyone wants to be eco and wants to care for the environment. What are the grid mesh? Why not make them into bags? For just such an idea came **Drukomat.pl**and this is an innovative approach to take on the media workshop that has everyone in the large-format printing and make it something new and unexpected. And if elements of the exhibition **POS **perform with ease in processing and recycling of cardboard? Simple, inexpensive and fully fulfilling its functions! Semi-finished products in the form of print media also looking for new applications. Adhesives point DOT allow direct trivial applications and calmly sufficient for short-term exhibitions advertising. It is easier and faster it is the words that every time we hear from the person adhesive film with an adhesive DOT. Media self-adhesive also strongly attacked the market wallpapers. Who would want to mix the glue lubricate the wall and stick the mural when you can '* easier and faster *'. For machines safely, you can use the same words * quickly and easily * although in this segment was expecting something more. A big surprise for me are tables a cutter grawerująco-tnąco-bigująco-iBógWieCoJeszcze. An example here would be Zund table that really hard to say what he does. We want to engrave something on the table - done, can figure spatial XPS - done. He'll do anything! What I gained from RemaDays 2017? Besides lots of gadgets and gifts, product knowledge which my clients do not yet know that's what they want.
#remadays2017#rema days 2017#rema#design#projektowanie#expo#produkt#product#reklama#advertising#hp#hp latex#large format#Warszawa#drukomat#drukomat.pl#printup.pl#ooh#visual
0 notes
Photo



Pisałem o pomysłach służących nam na codzień, o takich produktach które są niezwykle funkcjonalne i maksymalnie proste. W naszych domach czy mieszkaniach jest coraz to mniej miejsca na przetrzymywanie rzeczy, przez co nierzadko rezygnujemy z nich - choć są momenty gdy są one niezbędne.
Takim przykładem jest właśnie drabina - zazwyczaj stoi gdzieś za szafa i się kurzy, ale ile razy ratowała nam życie! I tu właśnie naprzeciw problemowi wyszło studio Yanko Design, które to stworzyło drabinę zajmująca jakieś 70% mniej miejsca od zwykłej drabiny!
Zobaczcie sami jak to doskonale działa: https://vimeo.com/40583825?ref=em-share
1 note
·
View note
Photo

Product Design / Wzornictwo
Ile jest świetnych projektów, które nie są w ogóle potrzebne? Ile jest rzeczy niefunkcjonalnych, zbędnych, tworzonych bez zadania sobie pytania 'czy to pomoże komukolwiek?'. Po zobaczeniu filmu Oscara Boysona 'Cities of the future' zrozumiałem jak istotne może być projektowanie. Wybieramy półprodukty, które nadadzą całej formie szlachetności, ale rzadko funkcjonalności. Wybieramy coś z czego już nigdy nic nie będzie można zrobić. Czy takie projekty pomagają ludzkości?
Projektant w dzisiejszych czasach stoi przed nie lada wyzwaniem projektując jakikolwiek produkt. Projektując cokolwiek kierujemy się raczej odbiorem klienta końcowego - czyli rzadko osoby która do nas przyszła z problemem, a do klienta tejże osoby, by produkt służył mu zgodnie z przeznaczeniem i by był maksymalnie funkcjonalny, a przy tym ładny. Produkt spełniający swoją funkcje często broni się sam z siebie, a ponadto podczas interakcji z odbiorcą odkrywane są zupełnie nowe funkcje. Im bardziej funkcjonalny produkt tym jest lepiej odbierany, o ile nie jest to robione na siłę (lodówka z funkcją mycia okien i wyprowadzania psa brzmi absurdalnie).
Funkcjonalna prostota to chyba klucz do produktu idealnego. Świetnym przykładem może być jakikolwiek smartphone, funkcja dzwonienia to oczywiste w telefonie - kiedyś miał tylko taką funkcje, a pamiętacie prezentacje iPhone'a przez Jobsa? Telefon, iPod i komunikator internetowy, w jednym urządzeniu! Formę telefonu uproszczono do maksimum - widzimy tylko duży ekran i czasem kilka przycisków, natomiast funkcjonalność wzrosła do poziomu komputera stacjonarnego, ba! nawet go przerosła.
Nie łatwo jest stworzyć coś tak innowacyjnego jak produkty Apple (tam jest sztab ludzi pracujących nad nimi), ale warto próbować stworzyć coś na tyle wyjątkowego, by było pomocne choć tej jednej osobie. Bo wszystkie projekty tworzone są właśnie dla naszych klientów!
Product Design / Design
How many great projects that are not needed at all? How many things are non-functional, superfluous, created without ask the question 'if it will help anyone?'. After seeing the film Oscar Boysona '* Cities of the Future * "I realized how important it can be design. Select semi-finished products, which will give the whole form of nobility, but rarely functionality. Choose something from which nothing will ever will be done. Whether such projects help humanity?
Designer today faces the challenge by designing any product. When designing anything we follow the rather pick the final customer - the rare person who came to us with a problem, and to the customer that person to serve his product as intended and to a maximum of functional, yet nice. The product fulfills its functions often defends itself, and also the interaction with the customer discovered are completely new functions. The more functional product that is better received if it is not done by force (refrigerator with the function of window cleaning and dog walking sounds crazy).
The functional simplicity is probably the key to the perfect product. A great example can be any smartphone, the function call is clear on the phone - once had only the features and remember presentation of the iPhone by Jobs? Phone, iPod and Internet communicator in one device! The form of mobile simplified to the maximum - we see only a big screen and sometimes a few buttons, while functionality has increased to the level of a desktop computer, ba! even he surpassed him.
It is not easy to create something as innovative as Apple products (there is a staff of people working on them), but it is worth trying to create something so unique that was helpful although this one person. Because all projects are created just for our customers!
0 notes
Photo

Designer Fuel / Paliwo Projektanta
Jesteśmy jak samochody, trochę niczym roboty które by funkcjonować muszą dostać coś wysokooktanowego. Coś bez czego nie potrafimy iść do przodu - potrzebujemy paliwa. Każdy człowiek potrzebuje innego paliwa: stolarz świeżego drewna, mechanik oldtimera do renowacji. A projektant?
Tutaj bywa różnie bo każdy z nas jest inny, ma swój styl i własne upodobania. Dla mnie te kilka rzeczy jest równie istotne jak proces tworzenia.
Muzyka.
Pierwszą rzeczą którą włączam po uruchomieniu się komputera to Spotify. Bo nic mnie tak nie nastraja do pracy jak dobra muzyka. Wystarczą słuchawki na uszach i wpadam w trans, który pozwala mi się skupić na tworzeniu, a nie na tym co się dzieje za oknem (chyba że jest to przyjemne ćwierkanie ptaków przy lesie) czy na życiu biurowym.
Inspiracje.
Pomysły rzadko biorą się z kosmosu, dlatego przeglądanie miliarda stron z projektami innych osób to chyba norma. Instagram, Pinterest, Behance, Ffffound, GraphicExchange - nie trzeba mówić co to za strony, choć często są pułapką dla szukających inspiracji. Chcąc znaleźć pomysł odnośnie projektu nieraz wpadliśmy w sidła przeglądania pięknych obrazków przez długie godziny i jeszcze narzekając
Że to akurat ja nie wpadłem na ten pomysł!
Nauczyłem się już żeby albo nastawić sobie minutnik na jakieś 30 minut albo kontrolować czas spędzony na inspirowaniu się. No i należy pamiętać by inspiracja nie była dla nas gotowym projektem, bo pomimo że dobry projektant robi dobre projekty, a świetny projektant kradnie je mówiąc że to jego to jednak jest to nie etyczne.
Ludzie.
Nic mnie tak nie nakręca do działania jak ludzie robiący to co ja i ponadto równie kochający to co robią. Nie chodzi mi o poznawanie takich ludzi twarzą w twarz - choć to daje największego kopa, ale samo zobaczenie filmiku jak Aaron Drapplin opowiada o projektowaniu wystarczy by chcieć coś stworzyć. Osoby inspirujące nas nie musze być nawet związane z projektowaniem, ciekawa rozmowa z kimś interesującym może wystarczająco nas nastroić kreatywnie.
Sprzęt i miejsce
Już kiedyś pojawił się na blogu wpis z różnymi miejscami pracy. To gdzie pracuje i w jakich warunkach mocno wpływa na moją kreatywność. Lubię mieć jak najmniej na biurku, lubię dobrze zaprojektowane rzeczy które mnie otaczają i lubię minimalizm. Jeśli lubimy przebywać w miejscu gdzie pracujemy robi się to zdecydowanie łatwiej. No a sprzęt jest o tyle istotny, bo chyba nikt nie lubi cokolwiek robić na komputerze który bez przerwy się tnie i nie pozwala nam bez przeszkód wykonywać swojej pracy.
Każdy ma swój sposób na wciągniecie się w prace, ja jeszcze lubię czytać książki związane z moją pracą, lubię rozwijać się w tym kierunku i to też jest dla mnie paliwem.
We are like cars, some like robots which to function must get something high octane. Something without which we can not go forward - we need fuel. Each person needs a different fuel: fresh wood carpenter, mechanic oldtimer renovation. A designer?
Here we happen differently because each of us is different, has its own style and tastes. For me these few things are as important as the process.
Music.
The first thing I turn on when you start the computer it * * Spotify. Because anything that does not inspire me to work like good music. Suffice headphones on and I fall into a trance, which allows me to focus on creating, not on what is happening outside the window (unless it is a pleasant chirping of birds to the wood) or on the life of the office.
Inspirations.
Ideas rarely come from outer space, so browse billion pages with projects of other people is probably the norm. Instagram, Pinterest, Behance, FFFFOUND, GraphicExchange - no need to say what kind of hand, although they are often a trap for those seeking inspiration. To find an idea about the project befallen the trap of viewing the beautiful images for long hours and still complaining
That it happened I ran this idea!
I have already learned to either set a timer for about 30 minutes or control the time spent on the * * inspiring. And remember that the inspiration was not ready project for us because despite the fact that * good designer is doing good projects, a great designer steals them saying that it was his * However, this is not ethical.
People.
I do not so winds up to act as people doing what I do and, furthermore, loving what they do. I do not mean getting to know these people face to face - but it gives you the biggest kick, but just see filmiku Aaron Drapplin talks about the design enough to want to create something. Those inspiring us do not have to even be related to the design, interesting conversation with someone interesting enough we can tune creatively.
Equipment and place
Already once appeared on the blog entry with a variety of jobs. That’s where he works and under what conditions strongly affect my creativity. I like to have as little on the desk, like a well-designed things that surround me and I like minimalism. If you like to stay in a place where work makes it much easier. Well, and the equipment is so important, because nobody likes to do anything on a computer that continually cuts and does not allow us to freely carry out their work.
Everyone has their own way of retraction in the work, I still like to read books related to my work, I like to develop in this direction, and this is also my fuel.
#Designer Fuel#design#projektowanie#paliwo#projektant#wilkdawid#inspiration#inspiracja#workspace#work
1 note
·
View note
Photo





Chyba każdy z nas ma problem ze składowaniem rożnego rodzaju jednorazowych siatek, czy reklamówek. Zgodnie z ekologia wypada używać ich wielorazowo, jednak zazwyczaj za każdym gdy chcemy wyciągnąć jedną z miejsca przetrzymywania dostajemy lawiną wszystkich rozsypanych dookoła reklamówek.
Na przeciw problemowi wyszła Szwajcarska agencja Superlife, tworząc ‘półkę’ Glouton. Świetny pomysł z zastosowaniem ściągaczy dzięki którym wszystko utrzymane jest w ryzach i nic nam się nie wysypie! No i dodatkowo mamy półkę na np. kwiatek 😉 Co myślicie o takim projekcie, używalibyście?
---
I think each of us has a problem with the storage of various types of disposable bags. According to the ecology we need to use them more then once, but typically each when you want to pull out one of the places of detention we get an avalanche of all scattered around the bags.
Opposite the problem came Superlife Swiss agency, creating a 'shelf' Glouton. Great idea using pullers so that everything is kept in check and nothing we do not spill! And in addition we have a shelf for example. Flower 😉 What do you think about this project, usable?
#product design#beauty product#produkt#ekologia#design#projektowanie#industrial#użytkowa#eco#superlife#glouton#worki#reklamówki#bags#zrywki#jednorazówki
0 notes
Photo
Bardzo dużo ostatnio i czytałem i słuchałem podcastów na temat marki, brandingu i PR'u. Dowiedziałem się (chociaż wcześniej może podświadomie wiedziałem) że branding to nie tylko logo, to wiele charakterystycznych dla danej firmy czynności, lub rzeczy, które określają czym się zajmują i do jakiego kloenta celuje ich produkt. Chwila zastanowienia i wrzuciłem na stół moją własną 'markę. Nie mam niestety wszystkich wcześniejszych, jakże twórczych idnetyfikacji wizualnych ale postaram się opisać ten rozwój.
Pamiętam początek swego rodzaju zabawy w projektowanie, bo wszystko co wyszło z pod mojej myszki było robione for fun, opierałem się na nazwie Monkej. No taką miałem ksywe więc nic dziwnego że wszystkie ilustracje etc. były tak podpisane. Jak się zastanowić, to jako marka całkiem dobrze celowałem. Jeśli robiłem jakieś wlepy lub inne sztuki to chciałem dotrzeć raczej do rówieśników by zdobyć jakiś rozgłos że tenże Monkej tworzy takie rzeczy. Znajomi znali moją ksywe, widząc coś podpisane w taki sposób wiedzieli że to ja. Widząc więcej tych rzeczy podejrzewam że dało się dostrzec pdobieństwa, więc wypracowany był pewien styl - kojarzony z marką.
Oczywiście z wiekiem strona wizualna ewoluowała, pamiętam że moim logiem była głowa małpy w formie piktogramu, czyli marka nadal podtrzymywana. Aż do momentu gdy zacząłem dostawać zlecenia od klientów (nie pamiętam pierwszego zlecenia, ani jak do niego doszło 😔) uznałem że 'firma' Monkej to słaby pomysł. Szczęście że nadal chciałem brandować swoją prace własnym imieniem, tym razem już nawet nazwiskiem. wilkdawid powstał w sumie gdy tworzyłem konto na iTunes, ale zostało. Długo nie podchodziłem do tego jako do nazwy czegoś większego - przecież to moje imie i nazwisko.

Na studiach gdy za zadanie mieliśmy stworzenie logo na siatce wraz z dopasowaniem typografii do znaku bez wachania stworzyłem głowę małpy (ta troche ładniejsza była) ale jako nazwę już użyłem 'wilkdawid'.
Ewolucja była na prawdę długa - sami widzicie że okolo 12 lat! Lecz końcowy efekt nie jest zły. Wracając już do samej markii jak była promowana, to od początku brandowałem wszystko własnym sobą, czy to nickiem czy już później imieniem i nazwiskiem. Było to na tyle dobrym rozwiązaniem bo zawsze to ja byłem kojarzony z moją pracą, ludzie wiedzieli że to ja tworze takie rzeczy, gdy ktoś pytał czy zna kogoś kto mu zrobi projekt ulotki dostał odpowiedź, albo Monkej, albo Dawid Wilk.
Uważam że sam znak, czy logo, czy CI... nie jest ważny, ważne jest to co on reprezentuje, czy aby dokładnie opisuje firmę na czele której stoi, czy jest czytelny dla odbiorców - potencjalnych klientów. Dlatego projekt logo może wydawać się że trwa 15 minut, ale to projekt samego znaku. Opracowanie wizerunku może trwać latami, które poprzedzone będzie badaniami rynku, klientów, konkurencji tylko po to by być kiedyś tak dobrą marką jak Coca Cola, Apple, czy Tesco.
Tutaj polecam wysłuchane przezemnie podcasty, ktore zainspirowaly mnie do napisania tego tekstu i do zastanowienia sie czyaby robie to dobrze.
Wywad z Martiną Tararuj przeprowadzony na łamach podcastu ‘Lepiej teraz’ https://itunes.apple.com/pl/podcast/podcast-lepiej-teraz/id1114382876?l=pl&mt=2&i=375763258
Wywiad z Martą Krasnodębską przeprowadzony na łamach podcastu ‘Mała Wielka Firma’ https://itunes.apple.com/pl/podcast/ma-a-wielka-firma/id351057279?l=pl&mt=2&i=376621985
Miłego słuchania!
#projektowanie#logo#branding#marka#projekt#projektant#designer#wilkdawid#inspiracja#inspiration#corporate identity
0 notes
Video
youtube
Pierwszy raz Aarona Draplina zobaczyłem właśnie na tym filmie, człowiek niezwykle zjawiskowy ale prawdziwy. Sposób w jaki opowiada o tym jak tworzy logo jest na prawdę wyjątkowy, zobaczcie jak opowiada o książkach (oh man, that is great :) ). Pamiętam jak jeszcze w szkole zachęcali nas do rozpoczynania pracy projektowej od małej kartki papieru i ołówka. Ołówek prowadzony przez rękę pozwala nam dużo szybciej wyrazić co właśnie wymyśliliśmy, mysz, tablet, touchpad, nie są w stanie na tyle ekspresywnie wyrazić to.
Rozpoczęcie projektowania od tych pierwszych skojarzeń, to co wymyślismy w tym momencie, to najczęsciej strzał w dziesiątkę! W tym przypadku logo, wyraża dokładnie to z czym kojarzyć ma się dana marka.
W głowie projektanta zapisane jest niezliczona ilość pomysłów, które same uruchamiają się w tym najmniej spodziewanym momencie i właśnie te pomysły warto zapisać lub naszkicować na papierku. Dzięki tem nie zapomnimy i będą przedstawione tak jak widzieliśmy w głowie na początku - pomysły które 'dojrzewają' w naszych głowach ewoluują, są nowymi projektami (jak u Aarona Draplina w filmie).
The first time I saw Aaron Draplin in that film, a man extremely phenomenal but true. The way in which talks about how to create a logo is really unique, see how shows books (oh man, that is great :)). I remember even at school encouraged us to start design work on a small sheet of paper and a pencil. Pencil run by hand allows us to more quickly express what I just came up with, mouse, tablet, touchpad, they are not able to express it so expressively.
Starting from the design of the first associations, what we think at this point, it's most often hit! In this case, the logo expresses exactly what is to associate the brand.
The head designer is written countless ideas, which themselves run at the least expected moment and that these ideas should write or sketch on a piece of paper. With tem will not forget and will be presented as we have seen in the head at the start - ideas that 'mature' in our heads evolve, there are new projects (as in Aaron Draplin in the film).
#logo design#logotype#logo#design#aaron draplin#field notes#designer#inspiration#how to#projektowanie#znak#corporate identity#projektant#jak zaprojektować#inspiracja
0 notes
Video
youtube
#timelapse#hyperlapse#filmmaking#iphone film#film#day in one minute#life#my life#dzień w minute#dzieńdobry
1 note
·
View note
Video
vimeo
Urzekły mnie ostatnio timelapse'y i hyperlapse'y (sam nawet od jakiegoś czasu zupełnie amatorsko coś tam tworze), ale ten film to majstersztyk! Nowy York pokazany w tych jego niezliczonej ilości barw, w dzień drapaczy chmur obwieszonymi milionami reklam, nocą ta wspaniała gra świateł.
Teraz już bardzo dobrze wiem ile czasu i poświęcenia kosztuje nakręcenie jednego ujęcia, a co dopiero złożenie tego w 5 minutowy film.
Enchanted me recently timelapse and hyperlapse (alone even for some time completely amateur something formation), but this movie is a masterpiece! New York shown in these its myriad colors, day skyscrapers wity millions of advertising, at night this wonderful play of light.
Now I know very well how much time and dedication costs shoot one shot, let alone submitting this 5-minute video.
#timelapse#hyperlapse#newyork#nyc#nightlife#film#filmmaking#tworzenie filmów#nowy jork#statua wolności#statueofliberty#wilkdawid#bieruń#tychy#silesia#poland#polska
5 notes
·
View notes
Photo
Z tęsknoty za rodzinnym miastem powstał ten wspaniały spacerownik. Justyna Hołubowska jako dyplom na studiach postanowiła stworzyć publikację ukazującą Olsztyn miejscem gdzie można dobrze spędzić czas.
Z racji tego iż dobrze znała to miasto, wyselekcjonowano miejsca, które często pomijane są przez zwykłe przewodniki, a są warte pokazania. Moje ulubione obicie z płótna, śliczny papier i ilustracje nadają klimat spacerownikowi!
Mam nadzieję, że będą powstawały takie publikacje które pokazują jaka piękna może być Polska z tej nieznanej strony.
With longing for family city artist created this wonderful "Spacerownik". Justyna Hołubowska as a diploma in college decided to create a publication showing Olsztyn place where you can have a good time.
Due to the fact that she knew well the city, selected places that are often overlooked by the usual guides, and are worth showing. My favorite upholstery with cloth, paper and lovely illustrations suitable climate spacerownikowi!
I hope that will be created such publications that show how beautiful can be Poland with this unknown side.
#Editorial Design#editorial#design#Design Inspiration#inspiration#book#olsztyn#polska#grafika edytorska#grafika#product#inspiracja#książka#spacerownik#poland#wilkdawid#śląsk#silesia#bieruń#tychy
1 note
·
View note
Photo







Znalazłem znów rzecz na którą często nie zwraca się uwagi, po prostu bierze odpala i gasi. A niektóre opakowania są na prawdę genialne! W ogóle zapałki do odrywania to coś raczej żadko spotykane w moim kraju, zawsze było to pudełeczko rozsuwane - choć czasem na prawdę świetne grafiki znajdowały się na nich. Dlatego może podchodzę do tego troche jak do czegoś egzotycznego, jednak i tak są wyjątkową reklamą.
I found again thing you often do not pay attention to, just take and extinguishes fires. And some packages are really brilliant! In all matches tear something rather rarely encountered in my country, it was always sliding box - although sometimes really great graphics contained on them. Therefore, it may approach it a bit like something exotic, however, and so are a unique advertising.
#matches#design#vintage#inspiration#Design Inspiration#zapałki#projektowanie#grafika#illustration#ilustracje#staroć#inspiracja#ogień
3 notes
·
View notes
Photo










Już kiedyś pisałem o projektowaniu codziennych rzeczy. Opakowania mydła - czyli produktu który jest tak oczywisty że często nie zwracamy na to uwagi, a może być zupełnie wyjątkowym produktem. Wykonane z naturalnych składników i opakowane w pięknie zaprojektowane pudełko - to przepis na doskonały produkt premium! --- Already once I wrote about the design of everyday things. Packaging soap - a product that is so obvious that we often do not pay attention to it, and may be completely unique product. Made with natural ingredients and packaged in a beautifully designed box - a recipe for a perfect premium product!
0 notes
Photo









Książka kucharska może nie wydawać się ciekawym tematem dla projektanta, ale wbrew temu stereotypowi jest to na prawdę wspaniały materiał by stworzyć coś pięknego. Indyjska projektantka wzięła na warsztat książkę kucharską, która jest współczesną interpretacją książki z 1974r. napisanej przez G Nirmala Reddy. Autorka zainspirowana przepisami dziadka przełożyła je na dzisiejszą kuchnię.
Odnośnie projektu - bo to nasz majstersztyk, Eszter Laki rozpoczęła od projektu znaku książki, który oparty jest na pięciu ziarnach ryżu. Projekt oparty na pięknym kroju pisma i świetnych fotografiach prezentuje się doskonale. Okładka dzięki temu że wykonana została z płótna nadała mu charakteru z przed lat, jednak doskonale wpisując się w dzisiejsze kanony.
Więcej można przeczytać na Eszter Laki
Cookbook may not seem interesting topic for the designer, but contrary to the stereotype is really great material to create something beautiful. Indian designer took a workshop cookbook which is a contemporary interpretation of the book of 1974 written by G Nirmala Reddy. The author - the author's granddaughter 1974, inspired by the provisions of the grandfather translated them for today's kitchens. Regarding the project - because it is our masterpiece, Eszter Laki started from the design book logo, which is based on five grains of rice. Brilliantly blending in with the whole project, and is based on a beautiful typeface and great photographs looks great. Cover so that it is made of cloth bound whats gave a character from years ago, but perfectly typing in today's canons. More can be read on Eszter Laki
#book#design#kitchen#recipes#inspiration#five morsels of love#eszter laki#indian designers#projektowanie#książki#książka kucharska#inspiracja#przepis#wilkdawid#designer
1 note
·
View note
Photo








Warszawskie studio Acapulco, wraz z Anną Skowrońską stworzyło leksykon dla dzieci, który dzięki wybitnym ilustracją oraz krótkim tekstom opowiada o kulturze I historii Polski. Książka została wypuszczona w dwóch językach - Polskim i Litewskim.
Na prawdę warto zobaczyć inne ilustracje Agaty Dudek i Małgorzaty Skowrońskiej na Acapulco Studio
---
Warsaw studio Acapulco, along with Anna Skowrońska created a lexicon for children which, with outstanding illustration and short texts talks about the culture and history of Polish. The book was released in two languages - Polish and Lithuanian.
It's really worth it to see other illustrations Agata Dudek and Margaret Skowrońska Acapulco Studio
#editorial#design#inspiration#grafika edytorska#projektowanie#kid books#polska#książki#wilkdawid#acapulco
24 notes
·
View notes
Photo






Theory11 stworzyło karty przeznaczone dla magików, co prawda można też nimi grać! Karty są uszlachetnione hot stampingiem wraz z tłoczeniem co nadaje im wyglądu premium plus, dodatkowo można kupić (na stronie www.theory11.com) wydanie specjalne w drewnianym pudełku opasanym skórzanym paskiem. Istna magia!
---
Theory11 created a card designed for magicians, you can also play them poker or what you want! The cards are refined gold foil and expression which gives them the appearance of premium plus, extra you can buy (page www.theory11.com) Special edition in a wooden box girdled by a leather strap. Real magic!
1 note
·
View note
Photo




Zainspirowany podróżnczymi filmami trafiłem na vana Zach'a Both (www.thevanual.com) który podróżuje w własnoręcznie przerobionym vanie po kraju kręcąc filmy i robiąc zdjęcia. Ostatnio wspominałem że miejsce pracy powinno być samo w sobie inspirujące by praca była czystą przyjemnością, zobaczcie te widoki za oknem Zach'a!
Na jego stronie www.thevanual.com można dokładnie krok po kroku zobaczyć jak powstawało to niezwykle mieszkanko.
1 note
·
View note
Video
vimeo
Podobnie jak poprzednio, podróż i film, jednak połączenie światła dnia i nocy w tak zapierających dech miejscach jest prawdziwym arcydziełem! Film Macieja Tomków.
As before, travel and film, but the combination of the light of day and night in such breathtaking places is a true masterpiece! Film by Maciej Tomków.
0 notes