bezuczuciowasuk-a - Tumblr blog

[bezuczuciowasuk-a]

uwierz, ze życie stanie się łatwiejsze, gdy zrozumiesz że jedzenie jest i zawsze będzie. nic nie stracisz jeśli nie jesz go od razu.

ta restauracja będzie otwarta i za miesiąc. pieniądze, za które chcesz kupić te fast foody nie rozpłyną się nagle w powietrzu. a te ciasteczka, na ktore masz ochotę dalej będą na półce w sklepie za tydzień.

masz całe życie by jeść, więc po co robić to teraz?

[bezuczuciowasuk-a]

I have two sides.

[bezuczuciowasuk-a]

„You and I, always almost. Again and again. We were always on the verge of almost. Never nothing, never something.”

[bezuczuciowasuk-a]

Z miłości do kości.

[bezuczuciowasuk-a]

Jaki jest sens mojego życia, jeśli czuję, że nikomu nie jestem potrzebna i wszędzie tylko przeszkadzam?

[bezuczuciowasuk-a]

Mam wrażenie, że ludzie mnie nienawidzą.

Zresztą, to już nawet nie jest wrażenie...

To bolesna i smutna prawda.

[bezuczuciowasuk-a]

Tak bardzo chciałabym komuś powiedzieć, co czuję, ale wiem, że nikt mnie nie wysłucha, a tym bardziej nie zrozumie.

Poza tym nie mam prawa zamartwiać innych, bo każdy ma swoje własne problemy.

[bezuczuciowasuk-a]

Coraz częściej mam myśli samobójcze..

[bezuczuciowasuk-a]

A co, jeśli wymyśliłam sobie te wszystkie problemy, żeby mieć gorzej od innych?

[bezuczuciowasuk-a]

Najgorzej jest wtedy, kiedy zaczynam jeść, bo potem już nie mogę przestać

[bezuczuciowasuk-a]

I'm just a ugly fat friend

[bezuczuciowasuk-a]

Coraz bardziej mi się wydaje, że nie dożyję tej 18-tki.

[bezuczuciowasuk-a]

Nie licząc dzisiejszego posta, bardzo długo nic tu nie wstawiałam. Mimo to ciągle przybywają mi nowi obserwujący, czym jestem zaskoczona. I chociaż przestałam wierzyć w posty stricte pro ana, nie liczę już obsesyjnie kalorii i nie stosuję radykalnych diet, nadal tu jestem.

Od 2,5 roku męczę się z ed, które teraz objawia się napadami i przeczyszczaniem na przemian z "normalnym" jedzeniem, po którym powinnam schudnąć przynajmniej 0,3 kg każdego dnia.

Ale w końcu zdecydowałam się pójść do psychologa, co nie było łatwe. Ta wizyta nie za wiele mi dała, ale podjęłam pierwszy krok i chyba jestem na dobrej drodze, żeby coś zmienić w swoim życiu.

Zdałam sobie sprawę, że tumblr i wstawianie tu postów przynosi mi pewną ulgę, bo wiem, że nie jestem sama, osoby czytające tego bloga w jakiś sposób mnie rozumieją, nie muszę wstydzić się tego, co czuję, a czego moje otoczenie nie rozumie. Mogę pisać o tym wszystkim, o czym nigdy nie mówię na głos.

Wiem, że wiele osób robi podobnie i właśnie dlatego ta cała społeczność ma w sobie coś szczególnego, do czego mimo wszystko się wraca.

[bezuczuciowasuk-a]

Moja mama zawsze się na mnie wyrzywa, kiedy jest kimś zawiedziona.

To pokazuje, że jestem dla niej uosobieniem wszystkich niepowodzeń i nieszczęść.

A jak ONA widzi we mnie porażkę, to co widzą inni?

[bezuczuciowasuk-a]

Już NAPRAWDĘ myślałam, że wszystko JEST DOBRZE

Ale to były tylko złudzenia...

Nagle okazało się, że wszystko jest wciąż tak samo, jak dawniej

I nic się nie zmieniło

[bezuczuciowasuk-a]

Egoistyczna szmata

[bezuczuciowasuk-a]

*Nothing tastes as good as skinny feels*

Wstawiam, bo spodobały mi się te obrazy