Tumgik
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Agnes Obel
Agnes Obel, a właściwie Agnes Caroline Thaarup Obel to duńska piosenkarka, pianistka i autorka piosenek. Jej pierwszy album zatytułowany Philharmonics ukazał się 4 października 2010 roku. W lutym 2011 krążek zdobył status podwójnej platynowej płyty Danii. Artystka tworzy w gatunkach takich jak folk, neo-classical, chamber pop. Agnes ma na swoim koncie pięć albumów.
Agnes Obel posiada niezwykle zmysłowy głos, który poddany delikatnemu pogłosowi przenosi do zupełnie innego świata. W procesie tworzenia i preparacji stara się odizolować maksymalnie od otoczenia, przez co owoce jej pracy mają tak niekonwencjonalny wymiar.
Piosenkarką wypracowała absolutną oryginalność stylistyczną i niezależność.
Artystka Inspiruje się artystami takimi jak m.in. Roy Orbison, Joni Mitchell, PJ Harvey, ale również francuskimi kompozytorami, przede wszystkim Claude Debussy, Maurice Ravel oraz Erik Satie.
Agnes Obel również chętnie przyznaje się do inspiracji czerpanych z dzieł Hitchcocka, które uczyły ją budowania nastroju i napięcia. 
Utwory duńskiej artystki często są wykorzystywane są w ścieżka j dźwiękowych seriali. Przykładowo utwór Riverside znalazł się na ścieżce dźwiękowej serialu Chirurdzy (odcinek 7x16), w serialu Revenge (s01e04) oraz w serialu the Mist (s01e02). Piosenkę Pass Them By możemy posłuchać w serialu „Leftovers” (odcinek 6). Utwór Familiar pojawił się w serialu Dark (s01e03). Natomiast piosenka Run cried the crawling pojawiła się w serialu HBO Euforia (s01e01).
Ostatni album Agnes pod tytułem Myopia został stworzony przez artystkę całkowicie samodzielnie w jej berlińskim domowym studiu, w izolacji od jakichkolwiek wpływów z zewnątrz, które mogłyby rozproszyć jej uwagę w procesie pisania, nagrywania i miksowania utworów.
„Albumy, nad którymi pracowałam, wymagały zbudowania pewnego rodzaju bańki, w której dzieje się wszystko, co jest związane z danym projektem.” – mówi Obel. “Dla mnie produkcja jest zawsze spleciona z tekstem i historią, która się za nim kryje (…) Muszę stworzyć własną „krótkowzroczność” (myopia) do wykreowania własnej muzyki.”
,Myopia to album o zaufaniu i wątpliwościach. Czy ufasz sobie? Czy możesz polegać na własnych osądach? Czy wierzysz, że robisz rzeczy właściwe? Czy potrafisz zaufać swojemu instynktowi i temu, co czujesz? A może twoje uczucia są wypaczone?’ – mówi Agnes Obel.
Artystka eksperymentowała z technikami przetwarzania nagrań, zniekształcania wokali, smyczków, fortepianu czy czelesty, szukała sposobów, aby scalić te elementy w jedność i aby można było poczuć dokładnie to, przy czym pracowała w domu podczas nagrywania.
https://open.spotify.com/track/6VdPR0ZgEcy7e3GVjcA5t1?si=5U0ZwSNiRjaLEVJHNVNBqA
https://open.spotify.com/album/1XFhwj2xUtypgyEqAmTrQV?si=xi7er1XvTCC8U7o4ukxUdA
2 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Conan Gray
Conan Gray to amerykański piosenkarz i autor piosenek. Jako nastolatek zaczął wstawiać na swój kanał na YouTube vlogi, covery oraz własne piosenki. W 2018 roku podpisał kontrakt z Republic Records, tam właśnie wydał swoją debiutancką EPkę Sunset Season.
Conan Gray to jeden z najbardziej interesujących debiutów popowych 2020 roku. Młody artysta jest nazywany „popowym księciem smutnych nastolatków w internecie”.
Kid Krow,debiutancka płyta piosenkarza ukazała się 20 marca 2020 roku. Wydawnictwo trafiło na 1. miejsce Billboard Top Pop Albums, a także na 2. Top Album Sales oraz 5. Top 200.
Płytę promowały single „Heather” oraz „Maniac”. Artysta pojawił się w programach takich jak „Late Night with Seth Meyers”, „The Late Late Show with James Corden” czy „The Today Show”. Jego twórczość docenili przedstawiciele wpływowych mediów jak np „Vogue”, „V Man”, „Teen Vogue”, „Cosmopolitan”, „Paper”, „The Fader” czy MTV.
Conan ma na swoim koncie ponad 4 miliardy streamów na różnych platformach, okładkowe publikacje w najbardziej znanych magazynach oraz występy na największych festiwalach. Do grona fanów młodego artysty zaliczają się między innymi Elton John, Taylor Swift, Billie Eilish, BTS, Matty Healy z The 1975, Brendon Urie z Panic! at the Disco, Troye Sivan czy Lewis Capaldi.
W 2021 Conan wydał single „Overdrive”, „Astronomy” oraz „People Watching”.
Artysta, opowiadając o swoim ostatnim utworze:
„– „People Watching” dedykuję wszystkim tak samo samotnym jak ja, którzy zastanawiaj się, jak to jest być zakochanym. Nigdy nie spotykałem się z nikim w życiu, więc spędziłem bardzo dużo lat na obserwowaniu perfekcyjnych par siedzących w kawiarniach, dzielących się kawą, szepczących sobie słodkie słówka do ucha. Nie mogę się powstrzymać, by zastanawiać się, jak to jest, czuć coś takiego. Mało która rzecz sprawia mi taką przyjemność jak obserwowanie par funkcjonujących w swoim małym świecie, gdzie żadna inna osoba poza nimi nie istnieje. Tekst powstał pod wpływem podsłuchanych rozmów w kafejce w college’u. Obserwowanie, jak żyją inni, pozwoliło mi zastępczo żyć ich życiem.”
Conan Gray tworzy muzykę w gatunku pop, indie pop, acoustic pop oraz bedroom pop. Jest to niezwykle wrażliwy artysta, a jego utwory są wyjątkowe. Teledyski piosenkarza, są bardzo estetyczne i szczególnie przyjemne w odbiorze. Conan ma oryginały głos oraz bardzo ciekawy styl.
https://open.spotify.com/track/7KJXiuMXQu723ODChoxENp?si=Sc-CmQE0TGidJqCqnQwpSg
https://open.spotify.com/track/4xqrdfXkTW4T0RauPLv3WA?si=N-0PzI-DT7C22SvfOnsMpA
https://open.spotify.com/track/0KmgJyW4GDgonqsoyx0CZ3?si=GZf74PmjTCKAzF3mgJR54g
16 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Seafret
Seafret to brytyjski duet składający się z wokalisty Jacka Sedmana i gitarzysty Harry'ego Drapera. Zespół ten tworzy w takich gatunkach jak: indie pop oraz folk.
Seafret debiutował w 2014 roku EPką "Give Me Something". Ich debiutancki album "Tell Me It's Real" ukazał się w 2016 roku, a dzięki kawałkom "Wildfire", "Atlantis" czy "Oceans", grupa zyskała popularność poza Wyspami.
 
W 2020 roku ukazał się ich drugi album pod tytułem “Most Of Us Are Strangers”. Ich podejście do kolejnego albumu było zupełnie inne. Było ono bardziej ewolucyjne. Powstała dzięki temu spójna, przemyślana płyta. Niekiedy dynamiczna i taneczna, ale również osobista, pełna harmonii i refleksji.
„Nie czujemy się do niczego zobowiązani, nie można przypiąć nam jednoznacznej plakietki” – mówi Jack. „Wiemy, o co nam chodzi i wiemy, co jest w nas prawdziwe i jak przekazać to w naszych utworach”.
Tak jeden z członków zespołu wypowiedział się na temat tworzenia drugiego albumu.
Podczas gdy ich pierwszy album powstawał w ciągu kilku lat, kawałki na „Most Of Us Are Strangers” zostały skomponowane w ciągu siedmiu tygodni w studiu w Glasgow z producentem Rossem Hamiltonem z Rocket Science Recording Studios.
„Cały materiał z nowej płyty powstał właściwie w tym samym momencie, w tym samym studiu i we współpracy z tym samym producentem” – mówi Harry. „Wszystko przyszło bardzo naturalnie. Kiedy tworzyliśmy kawałki, odbywało się to tak: to jest to, co teraz w nas żyje – jak sprawić, by brzmiało dobrze na płycie? Dlatego brzmienie tej płyty jest bardziej surowe, co charakteryzuje ten album jako jedną, zgraną całość. Jesteśmy dumni, że zrobiliśmy to w ten sposób”. 
Zespół stworzył wiele świetnych utworów. Są one chwytliwe i szybko wpadają w ucho. W kwietniu odbędą się w Polsce dwa koncerty tego brytyjskiego duetu. Zespół zagra w Krakowie oraz Poznaniu. Seafret już wcześniej odwiedził Polskę. Zespół był bardzo zadowolony z koncertów w naszym kraju.
https://open.spotify.com/track/5eXnC2B5RU5fAhfwvV2ABD?si=HoiWLr9mSJ6u1IAyv_oT1Q
https://open.spotify.com/track/1Fid2jjqsHViMX6xNH70hE?si=1SLQnktMTAKUfzsS7OvTHA
12 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Mitski
Mitsuki Laycock urodziła się w Japonii, ale jej muzyczna edukacja przebiegała już w Nowym Jorku. Miasto to sprzyja powstawaniu rzeczy nowych, niekonwencjonalnych, wizjonerskich, często wybitnych. Mitski zaczynała od grania indie rocka, by z czasem dojrzeć do tworzenia muzyki o silnym popowym zabarwieniu z wyrazistymi melodiami i przemyślanymi tekstami.
Jej album Be the Cowboy opowiada o samotności. Mimo że na scenie Mitski jest gwiazdą uwielbianą przez słuchaczy, po zejściu z niej wraca do swojego wewnętrznego świata. Melancholia była zawsze obecna w jej piosenkach. Jej głos idealnie pasuje do śpiewania takich utworów.
Be The Cowboy mimo, że wyszło w 2018 roku, nadal jest popularnym albumem. Ostatnio dwie piosenki z tej płyty wybiły się do viralowych trendów w mediach społecznościowych. Album ten wypełniają krótkie piosenki nieprzekraczające 3 minut. Rozrzut stylistyczny jest tu całkiem spory, bo odnajdziemy tu gitarowy numer "A Perl", bombastyczny kawałek "Geyser", avantpopowy "Nobody", wyciszoną balladę ze smyczkami "Two Slow Dancers" czy folkowy "Lonesome Love".
Album ten odwołuje się do naprawdę pokaźnej ilości estetyk: mamy do czynienia z alternatywną wariacją w temacie disco, klasyczną folkową balladą, dream popowymi mgiełkami czy utworami tylko i wyłącznie na fortepian i głos. Dzięki temu płyta ta jest różnorodna i wyjątkowa.
Uwielbiam kierunek obrany w „Nobody” czy „Washing Machine Heart”, w którym melancholia Mitski, zostaje skonfrontowana z bardzo nośnym, popowym vibe’em.
W tym roku natomiast artystka wydaje nową płytę Laurel Hell. Fani jej twórczości nie mogą się już doczekać.
https://open.spotify.com/track/2P5yIMu2DNeMXTyOANKS6k?si=5FERcV6xSgK6KwoJ3Xp_1A
https://open.spotify.com/track/3jjsRKEsF42ccXf8kWR3nu?si=JghKFGfsRvubr9b_1ca2ZQ
11 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Clairo
Clairo, a właściwie Claire Cottrill, bo tak naprawdę nazywa się artystka, jest to 23-letnia, amerykańska multiinstrumentalistka, kompozytorka i producentka. W 2018 roku ukazała się jej EPka Diary 001, na której znalazł się viralowy utwór Pretty Girl. W 2019 roku natomiast wydała płytę Immunity, a w 2021 roku płytę Sling. Ponadto artystka zadebiutowała na Coachelli, a później wyruszyła w trasę koncertową, na którą bilety szybko się wyprzedały. Utwór, od którego wszystko się zaczęło to wspomniana wcześniej piosenka Pretty Girl. Clairo w jednym z wywiadów powiedziała:
„Stworzyłam ten teledysk, żeby pomóc sobie w dniu, w którym moje włosy były tłuste, moja skóra była brzydka, nie miałam co na siebie włożyć i nie chciałam wychodzić z łóżka. Zdałem sobie sprawę, że jest w porządku czuć się w ten sposób / mieć tego typu dni.”
Artystka przeszła niezwykłą przemianę w przeciągu dwóch lat między swoim pierwszym a drugim albumie.
Debiutancki album artystki, Immunity, całkowicie podbił Internet i ciężko się temu dziwić. Jej brzmienie łączące w sobie mieszankę bedroom popu i indie znalazło wielu zwolenników i fanów. Od razu było wiadomo, że Clairo to obiecująca młoda artystka, a wielbiciele jej muzyki nie mogli się doczekać kolejnego albumu.
Sling to album, który daje poczucie komfortu oraz ciepła. Powracamy do tych piosenek, nie tylko dlatego, że są one wyjątkowe i świetne, ale również dlatego, że lubimy uczucie towarzyszące nam podczas słuchania każdej z nich. Z albumu tego również bije niesamowity spokój, hipnotyzuje on słuchacza i prowadzi przez wszystkie kompozycje. Album ten łączy się w jedną opowieść, utwory przechodzą jeden w drugi w niezauważalny sposób. Podczas słuchania odkrywamy coraz to nowsze brzmienie. Sling nie jest materiałem na kolejne hity, zapewne nie będzie trendował na social mediach. Jednak to nie oznacza, że album nie jest wyjątkowy, bo jest i to bardzo. Artystka czuła potrzeba stworzenia go. Album został nagrany w górach północnej części stanu Nowy Jork z Jackiem Antonoffem, był dla wokalistki koniecznością. Jak przyznała w wywiadzie dla New York Times: 
„TA PŁYTA ZMIENIŁA DLA MNIE WSZYSTKO, PONIEWAŻ BYŁAM GOTOWA CAŁKOWICIE RZUCIĆ MUZYKĘ”
W Sling Clairo nareszcie postanowiła poruszyć poważne tematy, które wcześniej uważała, że są “zbyt emocjonalne” czy też “zbyt intensywne”, by mówić o nich w piosenkach. Na tym albumie, nie znajdują się już teksty nastolatki, a dojrzałej kobiety.
Sling zapewne nie przypadnie wszystkim do gustu. Brzmieniowo album bardzo różni się od Immunity. Jednak ten album jest bardzo ważny w twórczości Clairo. Myślę, że właściwe osoby z pewnością go docenią.
https://open.spotify.com/track/0KyAGiNGUytG5JLxJu4F6l?si=R7ZPPVwwRQ6zhWffWQqRAg
https://open.spotify.com/album/4kkVGtCqE2NiAKosri9Rnd?si=V5E1EHZbRImpdy6R3W2aPg
https://open.spotify.com/album/32ium7Cxb1Xwp2MLzH2459?si=R2FjL-LQRm6p5n7FXkGkSg
16 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Wallows
Wallows to amerykański zespół z Los Angeles, w skład którego wchodzą Dylan Minnette, Braeden Lemasters i Cole Preston.
Dylan Minnette – wokal, gitara rytmiczna, instrumenty klawiszowe, gitara basowa
Braeden Lemasters – wokal, gitara prowadząca, gitara basowa
Cole Preston – perkusja, gitara, instrumenty klawiszowe, fortepian, chórki
Zespół zaczął wydawać piosenki w kwietniu 2017 roku, zaczynając od „Pleaser”, który osiągnął drugie miejsce na liście Spotify Global Viral 50.
Zespół ten tworzy w gatunkach takich jak: alternative rock, post-punk, power pop, indie rock oraz bedroom pop.
Członkowie zespołu spotkali się w programie muzycznym w Los Angeles, gdy mieli 12 lat i postanowili założyć własny zespół. Ojcowie Dylana i Braedena byli muzykami, w młodości często puszczali chłopcom klasyki. Ich przyjaźń zaczęła się od wspólnej miłości do zespołów takich jak The Beatles i Led Zeppelin. Cole natomiast uwielbiał Guitar Hero i postanowił nauczyć się grać na perkusji.
Z początku piosenki zespołu były opowiadaniem historii. Później jednak muzycy starli się, żeby to, co piszą pochodziło z ich własnych doświadczeń. Chcieli, aby mogli się z nimi łatwo utożsamiać, były prawdziwe i były dla nich długo aktualne.
Rok temu Wallows wyruszył w swoją pierwszą trasę koncertową online - Virtual World Tour.
Zapytany o wrażenia zespół odpowiedział następująco:
„Fajnie było wreszcie grać jako zespół i znowu zrobić hałas. Robienie wirtualnych koncertów przypomniało nam, jak niesamowite jest występowanie na żywo. Na początku nie potrafiliśmy docenić zabawy, jaka płynie z tych koncertów, a teraz to jedyna rzecz, jaką chcemy robić. Aspekt braku publiczności jest dziwny, ponieważ występy na żywo tak bardzo zależą od reakcji tłumu. Granie bez żywej publiko wydawało się dosyć poważne w odczuciu. Ale nie traktowaliśmy siebie zbyt poważnie, a wygłupianie się między piosenkami nadal wskazuje na to, że to prawdziwe Wallows show haha.”
Piosenka Are You Bored Yet stała się viralem na TikToku i podbijała listy przebojów na całym świecie. Artyści zapytani, czy spodziewali się takiego sukcesu piosenki, odpowiedzieli, że ani trochę. Nie chcieli, aby był to główny singiel, kiedy album został wydany. Jednakże Are You Bored Yet zyskało ogromną popularność, a zespół jest z tego powodu szczęśliwy. Zapewne to dzięki tej piosence wielu fanów postanowiło zagłębić się w twórczość Wallows.
Zespół ma wiele chwytliwych, energicznych piosenek. Są one bardzo przyjemne i wprowadzają w pozytywny nastrój. To, co mi się podoba w tym zespole to właśnie jego energia. Natomiast połączenie alternatywnego rocka z indie również doskonale się spisuje i daje świetny vibe.
https://open.spotify.com/track/57RA3JGafJm5zRtKJiKPIm?si=VmKYymXoRBGKa3cgIsoe-g
12 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Cavetown
Cavetown, a właściwie Robin Daniel Skinner to angielski piosenkarz, autor tekstów, producent muzyczny oraz YouTuber. Urodził się 15 grudnia 1998 roku w Oksfordzie. Piosenkarz mimo młodego wieku ma na swoim koncie już 6 albumów. Robin miał kontakt z muzyką od dziecka, jego mama jest flecistką oraz nauczycielką muzyki, tata natomiast muzykologiem i dyrektorem chóru. To właśnie ojciec nauczył artystę grać na gitarze gdy miał 8 lat. Dzięki temu Cavetown gdy bardziej oswoił się z instrumentem zaczął nagrywać covery piosenek na youtubie w 2012 roku. Doprowadziło go to do sukcesu. Piosenkarz w jednym z wywiadów powiedział:
“I liked the whole DIY feel of not following books and figuring out things as I went along - as I needed things, I would learn them myself”
Piosenkarz ma niesamowity głos i wspaniale gra na gitarze oraz ukulele. Gatunki, w których tworzy to indie pop, bedroom pop, indie rock, lo-fi oraz indie folk. W niektórych utworach możemy również znaleźć elementy elektroniki. Skinner tworzy swoją muzykę samodzielnie, jak sam podkreśla - w swojej sypialni. Artysta poprzez muzykę dzieli się swoimi emocjami, jego teksty są osobiste i prawdziwe. Stara się dotrzeć do osób, które czują podobnie, stwarza możliwość utożsamienia się z jego utworami.
“I write songs about things that I find hard to talk about in person with people. It’s my way of getting it out. It’s not something to be ashamed of…everyone goes through it, and it’s okay.”
Cavetown również odnosi sukcesy w social mediach, do maja 2021 roku zgromadził na Spotify ponad 6 milionów streamerów miesięcznie. Natomiast jego kanał na YouTubie, który założył w listopadzie 2012 roku ma 1.79 milionów subskrybentów.
https://open.spotify.com/track/7s8VgA8OjvwBUuigKzEGBx?si=RVt1CMqPRrC8OA4BOaLpMQ
https://open.spotify.com/track/6TCmU4U7Ooqep96bnYx5lH?si=JWqP_W91T5ClHbfZqpvmXw
https://open.spotify.com/track/0vf2eBw2inhl8y61cYQMv2?si=nHjc15PcRtyeT5z5kxSBgg
15 notes · View notes
soundcores · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Christopher Nolan i Hans Zimmer - zgrany duet
W poprzednim poście pisałam o muzyce z filmu Diuna, którą stworzył Hans Zimmer. W tym poście natomiast nadal chciałabym pozostać przy tym kompozytorze. Chciałabym opisać jego współpracę z reżyserem Christopherem Nolanem. Panowie współpracowali ze sobą przy wielu produkcjach, między innymi Incepcja, Interstellar, Dunkierka oraz trylogia Mroczny rycerz. Uważam, że duet Zimmer - Nolan jest bardzo udany. Co prawda Zimmer nie skomponował muzyki do ostatniego filmu Nolana „Tenet”, ponieważ był zajęty pisaniem muzyki do filmu Diuna, o którym pisałam w poście na dole. Kompozytor nie mógł odmówić skomponowania ścieżki dźwiękowej do Diuny, ponieważ była to jedna z jego ulubionych książek w młodości. Wbrew różnym plotkom reżyser nie chowa urazy, że Zimmer nie mógł stworzyć soundtracku do Tenet, panowie nadal pozostają w przyjacielskich relacjach.
Hans Zimmer zawsze angażuje się w swoje dzieło w całości. Często dostarcza muzykę jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do filmu. Kilka lat temu w wywiadzie dla Onetu powiedział: “Gdy zaczynam pracę nad filmem, najpierw piszę utwór zawierający w sobie wszystkie uczucia, jakie wzbudza we mnie historia. To DNA filmu, punkt wyjścia całej ścieżki dźwiękowej. Największa zabawa polega na tym, że nigdy nie pojawia się w filmie. Ale podczas naszych koncertów już tak.”
Przybliżmy teraz filmy, przy których Nolan i Zimmer współpracowali i skupmy się na ścieżce dźwiękowej, jaka z tej współpracy powstała.
1. Dunkierka (2017)
Ścieżka dźwiękowa Dunkierki jest przepełniona mrokiem i tajemniczością. Muzyka w Dunkierce znakomicie podkreśla oraz eksponuje emocje. Film kumuluje w sobie te emocje i daje im upust dopiero w końcowych scenach, a soundtrack idealnie ten zabieg podsumowuje. Buduje on napięcie i nadaje tempa, co jest istotne w takim filmie. Uczucia zostają pokazane niekiedy tylko za pomocą muzyki, dzięki niej lepiej rozumiemy film.
Nolan stwierdził, że ścieżka dźwiękowa Dunkierki jest tak naprawdę jednym długim utworem, pociętym tylko na rzecz soundtracku. Jednym z najlepszych muzycznie fragmentów filmu jest utwór rozpoczynający album The Mole, buduję on atmosferę od początku. Kompozytor zgodnie ze swoją metodą twórczą wprowadził prosty dwunutowy motyw, który powtarza się w różnych progresjach akordowych. Niemiecki kompozytor nie chciał przeładować filmu emocjami. Choć ścieżka dźwiękowa gra cały czas z wyjątkiem kilku dosłownie sekund na końcu, dzieło Zimmera określa matematyczna precyzja, jest to z pewnością wpływ Christophera Nolana, który jest z tego znany.
2. Interstellar (2014)
Ścieżki dźwiękowe do „Incepcji” i trylogii „Batmana” charakteryzują się silnie wyeksponowanymi perkusjonaliami i eksperymentalną w formie muzyczną akcją, muzyka do „Interstellar” natomiast zaskakuje subtelnością. Tutaj kompozytor, pokazał się z nieco innej strony. Skomponowany przez niego soundtrack jest zdecydowanie spokojniejszy i bardziej powściągliwy niż jego pozostałe dzieła. Głównym instrumentem tworzącym nastrój całej produkcji są organy, którym towarzyszą instrumenty dęte oraz chór.
Nolan opisał Zimmerowi tylko klimat i emocje, jakie chce wywołać, nie ujawnił tytułu filmu, gatunku ani fabuły. Zatem sam szkic muzyki powstał, zanim pojawił się film. Kompozytor tworzył więc samodzielne, niezależne dzieło, które idealnie zgrało się z obrazem. Należy wspomnieć, że było to dzieło niezwykle pracochłonne, muzykę do "Interstellar" nagrano podczas rekordowej ilości 45 sesji nagraniowych - ponad 3 razy więcej niż do "Incepcji".
3. Trylogia Mrocznego Rycerza (2005, 2008, 2012)
Hans Zimmer był długo namawiany, aby podjął się skomponowanie muzyki do Mrocznego Rycerza. Niemiecki kompozytor dobrze wiedział, że fanów filmów o Batmanie w reżyserii Tima Burtona trudno będzie przekonać do czegoś innego, niż motywy muzyczne stworzone przez Danny'ego Elfmana.
Kompozytor chciał stworzyć coś nowego, coś, co nie będzie oparte głównie na podniosłych motywach orkiestrowych, a był świadomy, że tego właśnie oczekuje hollywoodzka produkcja o człowieku nietoperzu. Sam miał chęć na uniknięcie patosu i… trochę elektroniki. Po rozmowach z Nolanem kompozytor zaprosił do współpracy swojego przyjaciela - Jamesa Newtona Howarda, mając nadzieję, że wniesie on do projektu świeże spojrzenie.
Kompozytorzy stwierdzili, że włożenie odpowiedzialności za muzykę na barki dwóch artystów podkreśli podwójną osobowość bohatera filmu. Każdy z tych kompozytorów miał już wyćwiczony styl oraz doświadczenie, co idealnie przedstawiło rozdźwięk w osobowości Bruce’a Wayne’a. Stało się to dużą korzyścią dla filmu.
Panowie udali się do Londynu, aby pracować nad ścieżką dźwiękową. Kompozytorzy poszukiwali tam muzyków, których zapraszali do wzięcia udziału w nagraniach ścieżki. Z tej okazji odwiedzili siedziby największych orkiestr londyńskich. Zimmer powiedział: „Byłem jak pirat. Chodziłem i kradłem najlepszych instrumentalistów z różnych orkiestr. W efekcie zespół, który możemy usłyszeć w "Batman: Początek", liczył sobie około stu członków.”
Głównym celem kompozytorów było zrozumienie i przełożenie na dźwięki wizji Christophera Nolana. W tym celu odbyło się wiele rozmów z reżyserem. Udało im się utrzymać wielką orkiestrę z dala od patosu. Zamiarem twórców, było odwrócenie ról tak, aby orkiestra zagrała elektronikę, a sample były bardziej orkiestrowe. Dzięki temu "żywe" instrumenty nie wybijają się tak wyraźnie na pierwszy plan, jak dzieje się to w innych dziełach Zimmera i Howarda.
"Batman" Nolana skupia się przede wszystkim na uczuciu strachu. Luka, która powstała po zniwelowaniu roli orkiestry została wypełniona niepokojącą elektroniką oddającą klimat mrocznego miasta Gotham. Świetnym przykładem jest utwór "Molossus" z wplecionymi w tło sample'ami i rytmem, przypominającym uderzenia skrzydeł nietoperza.
4. Incepcja (2010)
Praca nad „Incepcją” była sporym wyzwaniem dla kompozytora, ponieważ musiał stworzyć wszystkie tematy już na etapie czytania scenariusza. Dzięki temu odwoływały się one bardziej do emocji, a nie były podporządkowane montażowi. Kompozytor oparł swoje utwory na prostych, często dwunutowych pomysłach, ale przedstawił je w wyrafinowany sposób. Przykładami kompozycji, które niezwykle budują napięcie, są utwory "Dream is Collapsing" i "Dream within a Dream".
Niemiecki kompozytor posłużył się środkami wyrazu, z których jest znany, jest to mieszanka orkiestry oraz syntezatorów. Jednakże tym razem dodał gitarę i instrumenty perkusyjne. To właśnie dzięki nim mamy wrażenie, że zagłębiamy się w industrialnym świecie Nine Inch Nails ("Mombasa") lub intrygujących konstrukcjach Portishead ("We Built Our Own World"). Zaskakującym i efektownym pomysłem okazało się wkomponowanie głosu Edith Piaf z utworu "Non je ne regrette rien" w końcówkę "Waiting For A Train".
13 notes · View notes
soundcores · 3 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ścieżka dźwiękowa do filmu Diuna (2021)
Diuna to amerykański film science fiction z 2021 roku, którego reżyserem jest Denis Villeneuve, a autorem scenariusza Frank Herbert. Film adaptuje pierwszą połowę książki o tym samym tytule autorstwa Franka Herberta. Diuna zadebiutowała 3 września 2021 roku na 78. festiwalu w Wenecji.
Akcja filmu dzieje się w bardzo odległej przyszłości na pustynnej planecie Arrakis, zwanej także Diuną. Planeta ta, jest jedynym miejscem we wszechświecie gdzie można wydobyć niezwykle cenną substancję, która przedłuża życie, pozwala na podróże międzygwiezdne oraz zaglądanie w przyszłość. Z rozkazu imperatora Shaddama IV Diuna zostaje oddana w lenno szlachetnemu rodowi Atrydów. Na Arrakis przybywa książę Leto Atryda, lady Jessika oraz ich syn, Paul. Niestety ród Harkonnenów nie zamierza oddać tak łatwo planety swoim wrogom. Ten, kto włada Diuną, ten włada całym wszechświatem.
Muzyką do Diuny zajął się Hans Zimmer, jeden z najsłynniejszych kompozytorów muzyki filmowej. Stworzył ścieżki dźwiękowe do ponad 150 obrazów. Mistrzowska umiejętność ilustracji obrazu za pomocą szerokiego spektrum muzycznych barw to specjalność niemieckiego kompozytora, który jako pierwszy w historii kina uzyskał status międzynarodowej gwiazdy.
W rozmowie z redaktorami IGN kompozytor Diuny wyjaśnia, co powinna robić dobra ścieżka dźwiękowa do filmu science-fiction oraz jak rejestrował dźwięk do tego filmu. Zimmer wyjaśnił kluczową funkcję, jaką musi posiadać każda ścieżka dźwiękowa do filmu science fiction: „To, co robią partytury science-fiction, daje kompozytorowi ogromną swobodę w tworzeniu świata i wolności w komponowaniu brzmienia. Może on użyć kolorów, które wcześniej nie istniały. To dlatego, że dosłownie jesteś proszony o stworzenie świata. Pomiędzy wyglądem, a brzmieniem tworzysz świat”.
Kompozytor powiedział, że jednymi z najlepszych wyników pracy w sci-fi były, w dowolnej kolejności, Łowca androidów, Obcy, Gwiezdne wojny i Zakazana planeta, wspomniał także o swoim podziwie dla muzyki Gattaca. Natomiast jego miłość do partytury Gwiezdnych Wojen Johna Williamsa nie obyła się bez pewnych obserwacji od jego młodszego “siebie”.
„Pamiętam, że jako dziecko i to absolutnie nie jest krytyka, to była tylko dziecinna obserwacja, która miała zobaczyć Gwiezdne Wojny, a gdy te litery, te słowa unoszą się nad twoją głową i, w odległej galaktyce, słyszysz trąby , wiolonczele i konwencjonalne instrumenty, a ja myślałem: „Czy te instrumenty nie powinny być dziwne i obce, i czy nie powinny pochodzić również z innej galaktyki?” Tak więc moja konwencja była taka, że jedyną rzeczą, którą chciałem zachować czystą [w Diunie] był ludzki głos. Właściwie nie utrzymywałem go w czystości, to kompletna bzdura. Zrobiłem z nim niespotykane rzeczy. Jednak bardzo poczułem to w ten sposób, jakbyśmy mieli okazję zbudować świat, wymyślić świat, być konsekwentnym i zaangażowanym w tego rodzaju idee. W pewnym sensie szliśmy tam, gdzie być może nikt wcześniej nie dotarł.”
Zimmer ściśle współpracował z projektantem dźwięku Markiem Manginim, chciał upewnić się, że ścieżka dźwiękowa i ogólny odbiór filmu odzwierciedlają wspólny dźwięk, reprezentowany przez Diunę reżyserstwa Denisa Villeneuve. Kompozytor również współpracował przy tworzeniu partytury Diuny z dwoma muzykami - muzykiem/rzeźbiarzem Chasem Smithem i Guthrie Govanem, którego nazwał „jednym z garstki największych [żyjących] gitarzystów”.
Hans Zimmer zsyntetyzował wszystkie instrumenty perkusyjne w partyturze i wprowadził elementy anachroniczne, takie jak dudy, które wydawały się sprzeczne z partyturą sci-fi, ale sprawdziły się przy Diunie. (Dudy są używane podczas ceremonii w Domu Atrydów, odzwierciedlając połączenie feudalizmu i futuryzmu nieodłącznie związane ze światem Diuny).
Kompozytor był i nadal jest wielkim fanem powieści Franka Herberta z 1965 roku, dlatego, aby znaleźć odpowiedni dźwięk dla filmu z 2021 roku. Zimmer zagłębił się w swoje wspomnienia o wrażeniu, jakie wywarła na nim książka oraz o czym tak naprawdę jest. Rozumienie powieści przez niego oraz o czym i o kim opowiada, jest niezbędnym elementem, aby określić rzeczy, które wpłynęły na wynik jego pracy: „To, co było w mojej głowie [od przeczytania książki], było pomysłem, który pozwolił mi wrócić do tego, że Diuna to bardzo sprytnie zamaskowana powieść, w której myślisz, że bohaterem jest Paul Atryda, podczas gdy tak naprawdę to kobiety są silnymi postaciami w powieści” – wyjaśnił Zimmer. „Więc zawsze, nawet jako nastolatek, zawsze słyszałem kobiece głosy. A Denis poniekąd pokierował mnie do naszej duchowości tych głosów, nie religijnych, ale do tego, że jego elementach tkwi duchowość”
Wraz z Fremenami, rodziną Atrydów i Bene Gesserit Zimmer szukał „sposobu na potajemne połączenie ich w bardziej duchowy sposób.” Sam kompozytor stwierdził: “Dlatego bardzo ważne było dla mnie, na przykład to, żeby nawet wtedy, gdy Lady Jessici nie było na ekranie w muzyce jakiś kobiecy głos gdzieś tam był, nawet pogrzebany, żeby zawsze była ze sobą.”
Jednak to sama Diuna – pustynna planeta Arrakis – była spoiwem wszystkiego i dyktowała, jak będzie brzmiała ścieżka dźwiękowa od Hansa Zimmera: „To wiatr, który nie tyle ryczy, co gwiżdże na pustyni, śpiewa na całej pustyni , pustynny wiatr, który w pewnym sensie jest ogromną inspiracją i świetnym sposobem na powiedzenie: „Och, poczekaj chwilę, każdy musi żyć w tym środowisku… Każdy będzie odczuwał wpływ planety na samym sobie.”
https://open.spotify.com/album/56k8ay5oE5apR61WIeE4wQ?si=PyuTMnCuTCS-3VlKhyqwWA
85 notes · View notes
soundcores · 3 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Niesamowity soundtrack z serialu Euphoria
Euphoria to jeden z popularniejszych seriali HBOz 2019 roku. Bohaterką serialu jest 17-letnia Rue Bennett. Nastolatka wróciła niedawno z odwyku i zastanawia się nad swoją przyszłością. Jej życie diametralnie się zmienia, gdy poznaje Jules Vaughn, transpłciową dziewczynę, która niedawno przeprowadziła się do miasta. Obserwujemy życie nastolatków, ich pierwsze miłości, problemy, wzloty i upadki oraz to jak poszukują swojego miejsca na ziemi.
W rolę Rue Bennet wciela się znana i znakomita aktorka Zendaya („Diuna”, „Spider-Man: Homecoming”). W pozostałych rolach występują: Hunter Schafer, Jacob Elordi („Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara”), Algee Smith („Nienawiść, którą dajesz”) oraz Sydney Sweeney (serial „Opowieść podręcznej”).
Serial Euphoria zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym na festiwalu Camerimage (w kategorii Najlepszy pilot serialu), Emmy (Najlepsza aktorka w serialu dramatycznym – Zendaya), Satelitę (Najlepsza aktorka w serialu dramatycznym – Zendaya) oraz People’s Choice (Ulubiona gwiazda serialu obyczajowego – Zendaya). Ponadto serial zdobył nagrodę Emmy za muzykę (Najlepsza oryginalna muzyka i słowa Labrinth - "All For Us", wyk. Labrinth i Zendaya w odcinku "And Salt The Earth Behind You")
Twórcą serialu jest Sam Levinson, scenarzysta i reżyser. „Assassination Nation” i „Kolejnego szczęśliwego dnia”, autor „Arcyoszusta”. Jednym z producentów hitu HBO jest znany raper Drake oraz Gary Lennon („Justified: Bez przebaczenia”, „Orange Is the New Black”) i Kevin Turen („Ten niezręczny moment”, „Siedem żyć”). Reżyserem obrazu jest Augustine Frizzell („Never Goin' Back”). Za oryginalne zdjęcia odpowiedzialni są m.in. Marcell Rév („Księżyc Jowisza”, „Biały Bóg”) oraz Adam Newport-Berra („The Last Black Man in San Francisco”, „W nieznane”).
Na uwagę zasługuje oczywiście ścieżka dźwiękowa, idealnie oddająca nastrój i emocje, jakie towarzyszą głównym bohaterom. Za muzykę odpowiedzialny jest Labrinth, a właściwie Timothy Lee McKenzie, młody i utalentowany twórca z Wielkiej Brytanii. Ścieżka dźwiękowa jest jedną z najmocniejszych stron serialu obok niesamowitej kinematografii oraz rewelacyjnej gry aktorskiej. Debiutancki ‘score oraz autorskie piosenki skomponowane specjalnie dla Euphoria były sporym powiewem świeżości w branży muzycznej, oraz zaskoczeniem w muzyce filmowej. Muzyka brytyjskiego piosenkarza, kompozytora, rapera oraz producenta muzycznego nadaje serialowi niepowtarzalny klimat. Jest oryginalna, przebojowa i zapadająca w pamięć.
Poza piosenkami Labrinth ścieżka dźwiękowa wypełniona jest wieloma świetnymi utworami. Oprócz współczesnych hitów soundtrack zawiera również ponadczasowe przeboje. Ponadto w jednym z odcinków specjalnych serialu możemy usłyszeć muzykę autorstwa polskiego kompozytora Zbigniewa Preisnera z wydanego w 1991 r. filmu „Podwójne życie Weroniki”. Mowa tu o kompozycji pt. "Van den Budenmayer Concerto in mi mineur" w wykonaniu Elżbiety Towarnickiej i NOSPR-u. W odcinku słychać też inne muzyczne fragmenty z filmu Krzysztofa Kieślowskiego.
W finałowej scenie serialu, która tak naprawdę jest teledyskiem, słyszymy utwór „All For Us”, który jest specjalnym remixem Labirint nagranym z Zendayą. Piosenka ta pojawia się wcześniej kilka razy na przestrzeni całego sezonu, jednak w finale zapada nam najbardziej w pamięci i wywołuje najwięcej emocji, dzięki niej zakończenie serialu jest enigmatyczne i spektakularne.
Labirinth udostępnił na Spotify całą listę 26. utworów serialu Euforia. Soundtrack można również kupić w formie winylu.
https://open.spotify.com/album/788r22Bhr3IHLTNPy8pZea?si=GEZ0TTIJQXyzKqXZPwti8A
19 notes · View notes
soundcores · 3 years
Text
The Cats Symphony by Moritz von Schwind, 1868
Tumblr media
20 notes · View notes
soundcores · 3 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
MUZYKA Z FILMU „CALL ME BY YOUR NAME” NA ŻYWO W POLSKICH MIASTACH
Film “Tamte dni, tamte noce” (ang. “Call Me By Your Name”) wrócił na duży ekran w wyjątkowym projekcie. Cudowną historię o zakochaniu się po raz pierwszy, idylliczne włoskie lato i piękne widoki można było zobaczyć wraz ze ścieżką dźwiękową, wykonaną na żywo przez blisko czterdziestoosobową Orkiestrę Sinfonietta Cracovia.
Film ten był jedną z kinowych rewelacji 2017 roku. Call Me By Your Name, którego reżyserią zajął się Luca Guadagnino, otrzymało cztery nominacje do Oscarów i status jednego z najbardziej klimatycznych filmów ostatnich lat. Widzowie na całym świecie docenili bezpretensjonalność filmu, jego szczerość, wrażliwość, grę aktorską, miejsce akcji, które idealnie spaja całą historię oraz kadry spod rąk tajskiego operatora Sayombhu Mukdeeproma.
Poza tymi wszystkim rzeczami, które zostały przed chwilą wymienione, które to zaskarbiły naszą sympatię. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, bez której film ten zapewne utraciłby swoją magię. Jest to oczywiście muzyka. Reżyser Luca Guadagnino zdaje sobie z tego sprawę, ma on świetne wyczucie co do muzyki, udowodnił to niejednokrotnie. Dlatego wpadł na genialny pomysł, aby stworzyć projekt "Call me by your name - Live in Concert".
Reżyser wielokrotnie w wywiadach mówił o bardzo istotnej roli muzyki w swoim filmie:
"Podczas pracy nad udźwiękowieniem filmu przeszliśmy przez proces zrozumienia, w jaki sposób zamknąć w filmową formę, książkową narrację Elio. A przede wszystkim, w jaki sposób użyć figury narratora, nad którą długo pracowaliśmy. W końcu pojawił się pomysł, aby zamknąć narratora w roli muzycznego komentarza. Jeden z najlepszych amerykańskich songwriterów - Sufjan Stevens i jego surowe podejście do emocji, jest czymś, co spina film w całość. Mieliśmy szczęście, że zgodził się z nami pracować".
Sufjan Stevens jest autorem dwóch piosenek do filmu, “Vision of Gideon” oraz nominowanej do Oscara "Mystery of Love”, którą zaskarbił sobie fanów na całym świecie. Muzyka w "Call me by your name" ma na celu spajać historię, być narratorem, towarzyszyć i być tłem dla rozgrywającej się akcji. Dlatego też poza kompozycjami Stevensa, podczas filmowego koncertu można było usłyszeć klasyczne kompozycje Ryuichiego Sakamoto, Johna Adamsa, Erika Satie, Jana Sebastiana Bacha i Maurice'a Ravela, ale także utwory artystów z okresu, w którym trwa akcja filmu: The Psychedelic Furs, Franco Battiato, Giorgio Moroder, Loredana Bertè, Bandolero, Joe Esposito czy F.R. David.
Koncerty odbyły się:
18 września 2021 – Warszawa – COS Torwar
25 września 2021 – Kraków – Dwa koncerty – ICE Kraków
26 września 2021 – Wrocław – Dwa koncerty – Narodowe Forum Muzyki
27 września 2021 – Poznań – Sala Ziemi
63 notes · View notes