Wczoraj mnie złożyło do łóżka po tych wszystkich emocjach, ale wstałam jak zwykle o 4:20. Właściwie to przebudziłem się już o 3:30. Stanęłam na w@dze i tak to się przedstawia
Waga sprzed dwóch tygodni i dziś (177cm)
Spadek -0.8 kg znowu przesuwa mnie na skali w górną granicę niedowagi BMI 18.4. Ostatnie ważenie miałam po paru dniach dyspensy związanej z wyjazdem - to jest po powrocie do względnej rutyny. Ach te rutyny. Już tak bywało, więc nie będę siała paniki tylko trochę lepiej popilnuje limitów.
Jeśli chodzi o dzisiejszy limit to mam na swoje usprawiedliwienie to, że czeka mnie długi wieczór bo raczej pogramy dziś długo (AD&D) i na pewno coś jeszcze zjem po kolacji.
Aktualizacja w poście przypiętym i opisie bloga
***
Dziś druga dniówka w robocie. A dzień pełen wrażeń. Czułam się jak mama-kwoka bo miałam dziś dwie nowe osoby na zmianie - jedna już coś ogarniała a druga "zielona trawka". Ale jestem dobrą nauczycielką , więc po paru godzinach już było ok i jakoś to szło.
Ja osobiście uważam, że jak osoba przychodzi do nowej pracy to trzeba ją ośmielić, zaopiekować się nią bo na trudne sytuacje i stresy i tak przyjdzie jeszcze czas. Sama zwykle odbierałam twarda szkołę bez taryfy ulgowej...i to było chujowe.
***
Na karciane pewnie się nie zdążę załapać, a szkoda bo S. kupił zestaw do "Archenemy".
Gra się trzech na jednego. Nasz młody kolega licealista ( kiedyś już o nim wspominałam, że to bardzo dojrzała młoda osoba z którą można gadać na poziomie) już zaciera ręce bo to on będzie grał talią "złola" . Śmieliśmy się, że to idealna rola dla niego na podstawie tego jakie decki zwykle buduje. A to czyste zło... 😄.
kiedy wreszcie spojrzysz na mnie w tej sam sposób jak ja na ciebie? jestes idealna, chcę, aby kazda twoja blizna zagoiła się pod wplywem mojego dotyku, chcę abyś zapomniała o całym swoim bólu. jeśli zapomnienie o tym bólu zapewnia ci trawka zapalę to z tobą, jeśli tylko przyniesie ci to zaspokojenie.
No niestety nie wychodzę z domu i idę w kierunku tego miejsca ale później skręcam w miejscówkę gdzie pierwszy raz zapaliłam trawkę , wciągnełam kreskę i właśnie tam palę sobie fajki i wale szczura by zapomnieć o tym jak mam zjebane życie.
Rodzice myślą że jestem grzeczna, nie palę , nie pije , nie ćpam że jestem dziewicą