Tumgik
#białe wiersze
femme--fatal3 · 1 year
Text
T.
Wróciłam ostatnio do Ciebie
Zdarzyło mi się opowiedzieć Naszą krótką historię
O emocjach, o zaufaniu, o wzajemnym porozumieniu, a także o braku postawionej kropki
Mówiąc o Nas zaczęłam tęsknić
Sama do końca nie wiem, czy za Tobą
Czy bardziej za emocjami, które mi dostarczałeś
A może za tym, że przed Tobą nie musiałam się ukrywać
Usłyszałam, że ta historia nadaję się na film
Taki film bez happy endu, na którym ludzie będą płakać
Dziś czytając Nasze wiadomości doszłam do wniosku, że chyba najbardziej tęsknię za tym kim byłam i kim się stałam dzięki Tobie
Szkoda, że teraz pozostaje mi wysłać tą wiadomość w eter i liczyć w głębi duszy, że jeszcze kiedyś się spotkamy
Bo w końcu nie było w tej historii kropki, prawda?
-19042023
3 notes · View notes
yellowmanula · 2 months
Text
Tumblr media
Dręczę swoją duszę
Dręczę swoją duszę o ósmej rano lądując z hukiem na podłodze po nocy w jaskiniach, jakich? jakie ma to znaczenie pierzchły już ku wieżowcom balansuję na krawędzi jawy choć wzrok się już wyostrza grzybnie, kłącza, drzewa szukam metafor poza naturą a jednak w snach zawsze do nich wracam redukując dzień do przetrwania skomląc o odrobinę modernizmu o pytania odwieczne co każą nie spać Olga Rembielińska
18 notes · View notes
vigomort · 5 months
Text
Tumblr media Tumblr media
Wiersz antywojenny. Wojna to nie jest świetna przygoda... to krew i śmierć i pożoga...
Zdjęcie wykonałem do zupełnie innego projektu, jednak pasuje idealnie jako ilustracja do wiersza.
3 notes · View notes
analizacja · 10 months
Text
Płótno
Przed młodą brunetką stała sztaluga z płótnem. W ręce trzymała pędzel, a w drugiej paletę z czerwonym kolorem.
Uniosła owłosiony przedmiot, machając z góry na dół nim po białym.
,,Kim chcesz zostać?,,
Dalej malowała.
,,Artysta? Proszę cię, to nie zawód!,,
Dalej machała pędzlem.
,,Znajdź normalną pracę,,
Wciąż została przy swoim. Na płótnie zaczął tworzyć się zarys czegoś. Czegoś dla niej ważnego. Czegoś, czego nikt nie rozumiał.
,,Brak talentu!,,
Już prawie...
,,Zacznij żyć realiami,,
Dziewczyna zatrzymała dłoń. Wstała, odstawiając do słoika po ogórkach czerwony od farby pędzel. Sięgnęła po czarną tubkę, wyciskając na paletę.
Palcami przejechała kilka razy po skończonym obrazie. Namalowane ludzkie serce w kilka sekund zamieniło się w czarną czaszkę.
,,Może macie rację?,,
Po tych słowach wstała, nigdy więcej nie wracając na poddasze, w którym był jej kącik wyrażania siebie.
3 notes · View notes
black-rose-666 · 1 year
Text
Gdy zamknąłem oczy znalazłem sie w tunelu
Było ciemne i gwieździste niczym nocne niebo w zimie
Lecz na jego końcu było białe światło
Ono mnie przyciągało niczym magnes
4 notes · View notes
vervainvoyage · 2 years
Text
Znalazłam zapiśnik z wierszami, które napisałam mając 14 lat. Aż muszę jeden tu zachować <3
Choć dostałam już tak dużo pragnę więcej, więcej jeszcze tych chwil, które we wspomnieniach płyną brylantowym deszczem
Choć to dawno już za nami pewnie nie raz mi się przyśni ścieżka w sadzie, bujne drzewa krople rubinowych wiśni
Choć wakacje się kończyły i już więdnąć przyszło kwiatom to wciąż w sadzie panowało lśniące, topazowe lato
Chociaż nadchodzący wrzesień kres położyć miał zabawie to do końca żywiliśmy szafirowe rybki marzeń
Choć znajomość tak urwana nieraz moje rzęsy zmoczy chętnie zachowam w pamięci takie szmaragdowe oczy
4 notes · View notes
zwykla111 · 9 months
Text
myśli
Patrzę i myślę
Widzę wersje czarnobiałe które w głowie mi się tworzą stałe
Strach pochłania me marzenia linia która się wyciera pęka szybko i się wiąże pełno supłów i są tylko one
1 note · View note
deathissolution · 5 months
Text
Chce pisać wiersze miłosne
Nawet te białe
O tym, że oddam serce
I wezmę twoje
5 notes · View notes
arekmiodek · 1 year
Text
CZY CZEKAĆ MUSIMY
Czy czekać musimy długo najdroższy ? Tak marzę o wspólnej pracy o pięknie jeszcze nam nie znanym opowiadaniach nie opowiedzianych malować wspólnie i opowiadać tworzyć sztuka zaginąć nie może będzie złotem na ścianach brylantami na obrzeżach chmur zachodzącego słońca śniegiem świecącym w noc księżycową kochany spotkamy się kiedy czas nasz przyjdzie by śnić razem bajkowy świat białe kwiaty i daleki horyzont.
Tumblr media
Wiersz "CZY CZEKAĆ MUSIMY" (Maria Teresa von Orgeich)
1 note · View note
marttisdebolo · 1 year
Text
Tumblr media
𝓣𝓮𝓪𝓽𝓻𝓸 𝓓𝓮 𝓛𝓪 𝓞𝓼𝓬𝓾𝓻𝓲𝓭𝓪𝓭: 𝓟𝓻𝔃𝓮𝓭𝓸𝓼𝓽𝓪𝓽𝓷𝓲𝓪 𝓻𝓸𝓶𝓪𝓷𝓽𝔂𝓬𝔃𝓷𝓪 𝓴𝓸𝓵𝓪𝓬𝓳𝓪 | 𝓮𝓷𝓰 𝓿𝓮𝓻𝓼 𝓲𝓷 𝓬𝓸𝓶𝓶𝓮𝓷𝓽𝓼.
"Puk puk" [usłyszałem w ciszy nocnej]...
Otworzyłem drzwi i zobaczyłem paskudnie wyglądającą i nieprzyjemną, przerażającą staruszkę. Wydaje mi się, że z jej ust słyszałem echo setek much...
— Witajcie! Czego potrzebujesz o takiej późnej porze? [zapytałem ze zdziwieniem... Nagle zegar w domu zatrzymał się i ja. Poczułem niewytłumaczalne poczucie samotności i pokuty...]
— Przyszłam do ciebie, mój drogi i ukochany pisarzu! Przyszłam na romantyczną kolację! [przemówiła szorstkim głosem kobieta...]
— Wygląda na to, że się pomyliłaś. Czy naprawdę wyglądam na stuletniego szaleńca, który zamiast spokojnego oczekiwania swojej śmierci, postanowił zjeść kolację przy świecach w ciemną jak smoła noc?
— Mówisz spokojnej śmierci? Mówisz że źle wyglądam? Przepraszam, nie patrzyłam w lustro i nie przypudrowałam nosa. A jednak, dziś ty nie masz wyboru! Proszę, wchodź! [powiedziała staruszka, będąc u mnie gościem!... Nie mogąc się jej przeciwstawić, jakbym bez uczuć, niechętnie podążył za nią...]
— Czym mnie poczęstujesz w tę wyjątkową noc?
[Podejrzewając, że do domu weszła miejscowa czarodziejka, ja powiedziałem...] — Niestety, nie mam nic oprócz wina!
— hm.......“Białe wino, plasterki mandarynki i szalenie zakochany artysta”?
O tak, pamiętam-pamiętam, czytałam Twoją niedokończoną powieść. Sekretna pasja i Boska parskająca Lilia. I zamiast dążyć do znalezienia wiecznej miłości, znalazłeś tylko rozpacz, ale nie martw się, sam tworzysz wzajemność i sam doświadczasz satysfakcji... [śmiejąc się i żartując, odpowiedziała mi]... Wygląda, że beze mnie nie dokończysz tej powieści!
Wydaje się, że dialog się poprawia! Chodź! Nalej mi jednego kieliszeczka!
[Po wypiciu trochę wina, przemówiła] — Więc... Jestem tu po to...hmm, hm hmm...........Co?!? Ty?!? Ale dlaczego?!? Trucizna? Chcesz mnie otruć? [mówiła ze strasznym względem i dopiła do dna. I jak diabeł w ciele i ze śmiechem krzyczała gniewnym głosem] — O Boże.... Boże..... Podziwiaj!!! Wychowałeś wspaniałego syna!!! Udało mu się mnie oszukać i zabić tu żałosną staruszkę!!! Czy naprawdę nie zrozumiałes kim ja jestem?
[I usta jej ze śmiechu rozerwało, a z ust, fontanna martwych much. Gnijących i smrodliwych]
— Ty lepiej zabij mnie! [ja pomyślałem] Nie mogę znieść ja, tego smrodu! Aż rzygać się chce. Ja nie mogę. Tu taki smród, że martwi z grobu zmartwychwstają. Koszmarna uczta jest u nas. Do sytości ty nakarmiła nas!
[poprawiając rozdarte usta i wpychając martwe ciało z powrotem, powiedziała niesłyszalnie...]
— Jestem tu po to, abyś ty spełnił moją wolę! Ale wygląda na to, że musimy zakończyć naszą romantyczną randkę.
Z powodu mojego obrzydliwego wyglądu, który mi zrujnowałeś. Powinniśmy przełożyć spotkanie na następny raz...
Chcesz skończyć powieść, prawda? Czyż nie tym pragnieniem i myślami wstajesz rano i kładziesz się spać? Do widzenia!!! [powiedziała i cicho wyszła przez drzwi]
— Żegnaj paskudna! Do zobaczenia mademoiselle! Ty wszedła do mnie smrodem i smrodem wyszła! Ty wpadaj częściej do mnie! Ja mam dla ciebie jeszcze dużo tego wina...Ty Słyszysz mnie?
Jednak bądź w bardziej seksownej postaci! Nie jestem starcem! Inaczej stracę inspirację na wieki wieków... [krzyknąłem żartobliwie za nią i zatrzasnąłem drzwi]
#𝓣𝓮𝓪𝓽𝓻𝓸𝓓𝓮𝓛𝓪𝓞𝓼𝓬𝓾𝓻𝓲𝓭𝓪𝓭 #pl #wiersz
0 notes
femme--fatal3 · 1 year
Text
Rozdroże
Stanęłam na rozdrożu
Nie wiem w którą stronę mam iść
Jedna droga prowadzi do stabilizacji, z domieszką kontroli
Druga do nieznanych światów, pachnących emocjami
Stoję i zastanawiam się
Czy decyzja, którą podejmę będzie słuszna?
Czy będę żałować, że nie poszłam w drugą stronę?
Czy będę szczęśliwa?
Jeszcze nie wiem
Dłuższą chwilę jeszcze tu postoje
-19042023
2 notes · View notes
qespian · 1 year
Text
lekcja z ostatnich kilku dni: nie zamykać sie na nowe możliwości, kochać wiersze białe<333
0 notes
yellowmanula · 6 months
Text
Tumblr media
W 1846 roku do Warszawy przybywa Ferenc Liszt. Na cześć wielkiego kompozytora udekorowano ulice, a koncerty przeznaczone były dla wszystkich klas. Klasycy tacy jak Franciszek Wężyk, czy Teofil Lenartowicz oraz cyganeria warszawska, oni wszyscy rzucili się do stóp węgierskiego Mistrza i pisali wiersze ku jego czci.
Bogdan Zeler INTERPRETUJE je wytrwale, i tak "iskry ognia", "burza", "błyskawica", "wicher" ku naszemu zaskoczeniu odnoszą się do "potęgi żywiołów". Tak i to koniec omówienia tego tropu.
Nic o trudności zapisu poznania zmysłowego, które kontruje pierwiastek okultystyczny ("szatana muzyki" jak u Zmorskiego). Słuchanie Liszta nosi znamiona rite de passage, śmierci niewinności (nawiązanie do Goethe i "Króla Olch"). Wszak swoboda i światło w czasie zaborów to grzech...
"Cześc ci władzco, mocarzu
Na harmonii państwem wtajemniczen,
[...]
Olch stary król wychyla białe skronie,
[...]
Cześć ci, ogniem piekła ziejący,
Burzą, trwogą, grozą grzmiący,
Szalony i dziki
Szatanie muzyki"
Tumblr media
"Poezja... i studia, szkice, interpretacje" polecam jedynie jako formę ćwiczeń z krytyki
Thx Elka Łapczyńska i Grzegorz Marcinkowski
2 notes · View notes
vigomort · 5 months
Text
Tumblr media
Wiersz "Kiedy odejdę" czyli refleksje o tym co kiedyś nadejdzie ponad wszelką wątpliwość...
0 notes
czeslaw-keller · 1 year
Text
Różnofoby (№52)
Morda teraz wsiury! Coś wam zaśpiewamy. Przepis na wiersz chcecie? Już odpowiadamy. Treść to rzecz jest wtórna, temat – zawsze będzie. Formę przeto trzeba mieć na swoim względzie. Żadne tam haiku, białe czy stychiczne. Sześciosylabowe – i tylko stroficzne! To są wiersze słuszne: je należy wspierać. Jeśli piszesz inne, zęby będziesz zbierać.
Tumblr media
1 note · View note
piesniarze · 2 years
Photo
Tumblr media
59 1090 1522 0000 0001 2074 8477 Fundacja Pieśniarze Ambitna kultura potrzebuje Twojego wsparcia, tak jak nasz klub. Prosimy, przekaż darowiznę w dowolnej wysokości i dołącz do ekskluzywnego grona darczyńców Pieśniarzy! :) #poezja #góry #muzykaipoezja #kochamczytać #książki #czytam #biblioteka #antonikępiński #recenzjeksiążek #bestseller #pieśniarze #piosenkaautorska #bookstagram #lubimyczytać #ksiazki #kochamksiążki #literaturapiękna #poezjaśpiewana #literatura #muzykanażywo #gitara #poezjaidobroć  #piosenkapoetycka #PrawdaDobroPiękno #samotność #acousticmusic #wiersze #bóg #wiara #polska kochaj źródło zaranne ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy światło na murze splendor nieba one nie potrzebują twego ciepłego oddechu są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy czuwaj – kiedy światło na górach daje znak – wstań i idź dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów. Przechodź spokojnie przez hałas I pośpiech I pamiętaj jaki spokój można znaleźć w ciszy Bez wyrzekania się siebie Bądź na dobrej stopie ze wszystkimi Wypowiadaj swoją prawdę jasno I spokojnie Wysłuchaj innych nawet tępych I nieświadomych Oni też mają swoją opowieść . W żadnym razie nie jesteś jedynie tym, co już wiesz. Jesteś też tym wszystkim, co mógłbyś wiedzieć, gdybyś tylko zechciał. Nade wszystko jak odróżnić dobro od tego co złe wiedzieć na pewno co białe a co całkiem czarne. Bądź ambitny, nawet jeśli nie jesteś pewien, do czego dążyć. Na pewno lepiej jest, gdy ambicje dotyczą rozwoju charakteru i umiejętności, a nie statusu (forsa, sława) czy władzy. Lepiej być niż mieć. Najgorszym ze wszystkich jest odwieczna skłonność człowieka do zła. Bądź uważny. Każdy z nas musi wziąć na siebie odpowiedzialność tak dużą, jak to możliwe - za losy własne, społeczeństwa i świ (w: Pieśniarze) https://www.instagram.com/p/Cp6tqfdofF9/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes