Tumgik
#przeciwników
polish-art-tournament · 2 months
Text
ohohoho ale się dobra para przeciwników szykuje
42 notes · View notes
Text
Drogi ludu!
Zaczyna się rok szkolny, a to oznacza nowe walki o oceny, szacunek i... najlepszą lekturę!
Runda czwarta będzie różnić się nieco od poprzednich ponieważ (werble proszę) mamy w końcu graficzną drabinkę! Jest to zasługa faktu że spadliśmy już do jedynie 25 uczestników (to prawie 10 razy mniej niż początkowa liczba!)
Tumblr media
Zapraszam was ponownie do wspólnej zabawy, głosowania na swoich ulubieńców, wysyłania propagandy dla nich i szkalowania ich przeciwników. Cały czas też przyjmuję propozycje zdjęć reprezentujących naszych wojowników oraz pytań do interludium pomiędzy rundami.
Dzisiaj wieczorem wleci pierwszy pojedynek!
32 notes · View notes
jazumst · 11 days
Text
Jak przebaczyć pamiętając?
Żeby Was chuj nie strzelił. Jestem gotowy na opowieść. Posłuchajcie:
Miniony tydzień strasznie mnie przeczołgał. Sześć poniedziałków w tygodniu to zdecydowanie za dużo jak na jedną duszę. Ogrom wszelkiego rodzaju chujni, przeciwności i patologii jest nie do opisania.
//
W pracy jak to w pracy. Nie ma współpracy, nie ma efektów. No, poza efektem rozpierdolu. - Jak już zjechał ten towar z Łeby... Kurwa. 21 telefon, że kłódki do bramy nie umieją znaleźć. Zdjęcia z kółeczkiem zamka bez kłódki mi wysyłają. Dziecinada. Dzwonią do Kierowniczki, ona do mnie, ja do nich. Niczym psa za łeb, pokazując mu gdzie nasrał. O! Kłódka się znalazła! Przychodzę rano. Tak zawieszona, że nawet jakby jej nie było to żadna różnica. Skrzynki pod bramą, na środku placu, na paletach. Nieposegregowane puste butelki za sklepem. Piwo na wejściu. Chyba dawno nam nikt nic nie zajebał. Na magazynie wjebane wszystko na odpierdol. - Wczoraj kończyłem ten towar. Został tylko nadmiar wódy, chipsy w workach i to co nie wchodzi. Jeszcze zostałem dłużej, bo SWS zwiózł lody i trzeba było na szybko je zliczyć i zabezpieczyć.
//
Zabijcie mnie! Nie wytrzymam! Nie zniosę już tego!!! Olka czeka na SWS żeby odebrać dokumenty. Ja czekam na te lody. A Manekin się wymądrza, że jak SWS mówi, że przyjedzie to nie przyjeżdża. Trzy razy mówiliśmy, że sam dzwonił, że będzie no i że z lodami w bagaju jeździł po świecie nie będzie. Po godzinie zrozumiała. - To jak to stare próchno się we wszystko wpierdala doprowadza mnie do obłędu. Stoi przy mnie, pytam ją o serki wiejskie. Ona nie wie. Serki oczywiście nieopisane. Na następny dzień pytam Kierowniczki. Przecież Tatjana wie, bo ściągały je razem. O biedny Manekin! [No tak, no tak! Ale skąd ona wiedziała, że ja o nie akurat pytam? Przecież jej trzeba pokazać. Gdzieś tam upadłem i zginąłem w ciemności.
//
Olka odeszła bez pożegnania. Wyszła i chuj. TFU! Tyle warta jest troska, zaangażowanie i współpraca. Niech spierdala. Mam nadzieję, że ktoś jej tak samo zrobi. Posyłam ją do Piekła.
youtube
//
Po zebraniu wiejskim nie mogę dojść do siebie. Cały płonę gniewem i nienawiścią. O dziwo wcale nie do KGW a do sołtyski i społeczności MST. - Ta dwulicowa kurwa, sołtyska, zdradziła nas i poparła swoich przeciwników. Przyszła do nas, do swojej kliki, i nas wystawiła. Nigdy jej tego nie zapomnę. I chociaż wiem, że jej przeciwnik w wyborach zrobi nam gorzej, mam ochotę iść na wybory i zagłosować na niego żeby ona to tylko widziała. - Nie zapomnę też jak mnie wyśmiała i zlekceważyła mój wniosek. Wiecie co? Poco nam śmietniki w MST? Przecież to nasi mieszkańcy śmiecą. Sami sobie, więc to nasz problem. I tak nie będzie komu tego wywozić. Co to jest, kurwa, za filozofia?! Przecież jest jasne, że jak nie będzie okazji żeby wywalić do śmietnika to wypierdolą na ziemię. Nikt nie będzie niósł ze sobą śmiecia 500m. Kupi, wypije/zje i wyjebie. - Przysięgam, że poprzednie sprzątanie było moim ostatnim. Odpowiem tej kurwie sołtysce jej słowami - ja nie nabrudziłem, nabrudzili nasi mieszkańcy, niech sami przyjdą sprzątać. Będę jej piaskiem w oczach, drzazgą w zgięciu, Judaszem w wieczerniku.
//
Ja nie zapominam. Czasami, przez przypadek i słabość serca, zdarzy mi się wybaczać. Tym razem czuję, że płonę. Boję się żebym tylko się nie spalił. Żebym nie ukierunkował bezmyślnie tego gniewu. Tego, którego nie potrafię się pozbyć. Mam ochotę tym wszystkim zdradzieckim szmatom z całego tygodnia zafundować piekło na ziemi.
//
Ukojenia szukam w Sztuce
youtube
//
Ogłoszenia poboczne:
Ma ktoś Samsunga S24 Ultra? Potrzebuję niezależnej opinii użytkownika.
8 notes · View notes
kotekzielony2 · 1 month
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 14 (17.08.2024)
-> Nostalgiczny powrót - "Kangurek Kao: Tajemnica Wulkanu"
Na początku szereg podziękowań. Dziękuję za pięćdziesiąt już obserwacji mojego bloga! Wiem, że są to tylko liczby, w dodatku niezbyt gigantyczne, ale cieszy mnie każde kliknięcie i bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie pamiętnikiem, a także poświęconą uwagę. :)
Od najmłodszych lat gram w gry komputerowe i uwielbiam do niektórych z nich wracać. Największą sympatią obdarzyłem produkcje z lat mniej więcej 2000-2010, kiedy jako rozwijający się bobas zasiadałem wielokrotnie do komputera i zagłębiałem się w ówczesne gry. Tak się składa, że ostatnio złapałem (już nie pierwszy raz) chrapkę na trzecią część przygód słynnego niegdyś australijskiego torbacza - kangurka, o imieniu Kao. Na chwilę obecną wyprodukowano dokładnie cztery gry serii, a ja dziś skupię się na "Kangurku Kao: Tajemnicy Wulkanu", wydanej przez Tate Multimedia w grudniu 2005 roku.
15 sierpnia 2024. Po paru dniach ponownego skrupulatnego zagłębienia się w świat gry "Kangurek Kao: Tajemnica Wulkanu" nadeszła pora podzielić się swoimi refleksjami. W zamierzchłych czasach, gdy regularnie i beztrosko ogrywałem typowe dla lat 00 tytuły, "Tajemnica Wulkanu" wydawała mi się zupełnie standardową produkcją. Produkcją z otwartym światem, ciekawą fabułą, poziomami, przeciwnikami, dialogami czy mechanikami. Nostalgia w dużej mierze przyczyniła się do tego, że nawet w obecnych czasach potrafiłem dobrze się bawić sterując uroczym torbaczem, poruszając się po świecie i wykonując zadania. Oczywiście zabawa nie wyglądała już identycznie co kiedyś, głównie z tego względu iż moje dorosłe oko dostrzegło, a przez to uzmysłowiłem sobie, szereg uciążliwych wad, przez które "Tajemnica Wulkanu" wypada bardzo umiarkowanie. Pochwalić na pewno muszę dobry dubbing, sterowanie, mini-gry - "Wirtualny wyścig", "Test sternika", "Podniebną bitwę", humorystyczne miejscami dialogi, system pór dnia, bardzo przyjemne i satysfakcjonujące zbieranie tzw. "duszków lasu", oraz schludnie wykonany interfejs. Odniosłem też nawet wrażenie, że twórcy mieli kilka innych super pomysłów, które chcieli zaimplementować w grze, ale z jakiegoś powodu swoje idee porzucili. Na tym zalety się niestety kończą. Wydaje mi się, że twórcom zabrakło przede wszystkim czasu, bądź środków, co można wywnioskować poprzez występujące w programie błędy, niedopracowania, braki i biedę. Pierwotnie np., gracze zyskiwaliby możliwość udoskonalania swych umiejętności po zgromadzeniu określonej liczby gwiazdek czy innych fantów, otrzymywanych głównie dzięki pokonywaniu wrogów, co niewątpliwie zachęciłoby do "oczyszczania" plansz z nieprzyjaciół i znacznie zwiększyłoby frajdę z gry. O ironio, nawet oprawa graficzna początkowo wyglądała na lepszą, bardziej cieszącą oko, z większą ilością detali, ale panowie z Tate Multimedia ostatecznie wycofali się z niej stawiając na prostszą i uboższą w szczegółach grafikę. Minusy widać też m.in. w zaprojektowanych poziomach czy rodzajach przeciwników, które można zliczyć na palcach jednej dłoni, ale to co jednak najbardziej rzuca się w oczy to... długość tytułu. Wiedziałem już stosunkowo dawno, że "Tajemnica Wulkanu" nie należy do zbyt rozbudowanych produkcji, wiedziałem, że nie jest to pozycja na wiele godzin, aczkolwiek nie przypuszczałem, że przy dobrych umiejętnościach, omijając kogo się tylko da i wykorzystując wszelkie mniej czy bardziej legalne skróty, jesteśmy w stanie tę gierkę ograć... w mniej niż godzinę (mój rekord wyniósł 47:41)! Niecałe 48 minut począwszy od rozpoczęcia przygody do momentu osiągnięcia 100% i przeczytaniu napisów końcowych z pewnością nie brzmi super radośnie, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę "Rundę 2", czyli poprzednią grę z serii, która okazuje się co najmniej dwukrotnie dłuższa niż trójka i która zdecydowanie przebija swą jakością młodszego brata z 2005 roku. Aż trudno teraz uwierzyć, że za dziecka przechodziło się "Tajemnicę Wulkanu" w kilka godzin...
Trzecia część popularnego torbacza nie spisała się na szóstkę, ale jest dobra wiadomość! Jakiś czas temu kilku innych programistów - fanów kangurka Kao, zakąsało rękawy i zaczęło pracę nad modyfikacją do wyżej wymienionego tytułu! Mod, o roboczym tytule "Kao: Resurgence of the Volcano" (w tłumaczeniu "Kao: Przebudzenie Wulkanu") ma na celu rozwinięcie i usprawnienie oryginalnej gry, oraz poszerzenie jej zawartości o nowe lokacje, postaci, elementy fabuły i kilka innych elementów. Efektami swojej pracy autorzy modyfikacji od czasu do czasu dzielą się w mediach społecznościowych i osobiście jestem pod wrażeniem ich dotychczasowej roboty. Mod, ze względu na ograniczenia, raczej nie urośnie do zbyt olbrzymich rozmiarów ani nie wiem kiedy zostanie on wydany, ale jestem pewien, że będę jednym z pierwszych graczy, którzy w niego zagrają!
8 notes · View notes
Note
Propaganda dla Bony: tak bardzo iconic że po czytaniu w podstawówce w jakimś przewodniku po polskich zamkach teorie spiskowe o tym że truła swoich przeciwników politycznych przez 5 lat miałam o niej koszmary. HALLOWEEN QUEEN
.
23 notes · View notes
linkemon · 1 year
Text
Okazywanie uczuć headcanons
Masterlist headcanonów z serii Nad Teyvatem w języku polskim można znaleźć tu.
For English version of the same work check my Masterlist here.
Tumblr media
Diluc Rangvindr
✧ Człowiek spokoju i umiarkowania. Jest nieprzyzwyczajony do romantycznych relacji i nie do końca dopuszcza do siebie myśl, że mógłby z tobą być.
✧ Choć nie odpowiada przed Jean, to niejako jest twoim rycerzem. Ratuje cię od różnych sytuacji, w jakie wpadasz. Jeśli ktokolwiek z patronów tawerny się z tobą pokłóci, zawsze weźmie twoją stronę, nie pytając o ich racje. Gdyby któryś podniósł na ciebie palec, niech się strzeże, bo czekają go nieciekawe konsekwencje.
✧ Po cichu wymienia zbite przez ciebie szklanki. Nie skomentuje tego.
✧ Jeśli załamiesz się w pracy nad swoją niezdarnością, poklepie cię po głowie. To dla niego duży wysiłek, ale przemoże się dla ciebie.
✧ Każe ci szybciej iść do domu, gdy widzi twoje zmęczenie za barem. Jeśli zaśniesz za kontuarem, na rękach zaniesie cię na górę byś mogła odpocząć.
✧ Kilka razy nieśmiało złapałaś go za rękę. Odwracał wzrok, ale lekko ściskał twoją dłoń w odpowiedzi. Zwykle ktoś wam przerywał.
✧ Martwi się, że Kaeya mógłby cię zwieść swoimi flirtami. Lakonicznie mówi, że powinnaś trzymać się od niego z daleka. Nie robi tego z zazdrości, po prostu nie chcę byś zadurzyła się w jego bracie, bo kieruje takie słowa do wielu kobiet. Uważa, że zasługujesz na coś więcej.
Tumblr media
Childe
✧ Bezwstydny flirciarz. Czasem zastanawiasz się czy na pewno nie mówi tego  wszystkiego innym dziewczynom. Jeśli mu o tym powiesz, spyta czy jesteś zazdrosna i stwierdzi, że schlebiasz mu.
✧ Jednym ze sposobów w jaki okazuje uczucia, jest zapoznanie cię ze swoją rodziną. Jest dla niego niezwykle ważna. Pierwszy na liście był Teucer w Liyue, zanim odwiedziłaś resztę w Snezhnayi. Młody absolutnie cię polubił. Często pyta o ciebie w listach, podobnie jak jego rodzice. Cieszą się, że ma kogoś takiego jak ciebie.
✧ Szasta pieniędzmi na prawo i lewo. To nie tak, że kupuje twoją miłość, ale twierdzi, że rozpieszczanie cię przynosi mu radość. Nowy strój? Coś co przypomina mu ciebie? Bilety na występ Yun Jin? Co tylko ci się podoba. Czasem hamujesz się z podziwianiem rzeczy, bo inaczej za parę dni prawdopodobnie znalazłyby się przed tobą.
✧ Lubi się przytulać, także od tyłu i całować cię w głowę. Często trzyma cię za ręce albo obejmuje ramieniem. Nie ma też nic przeciwko robieniu tego publicznie.
✧ Lubi odbyć sobie z tobą potyczkę. Jesteś silna i docenia to. Oczywiście będzie się wstrzymał przed uwolnieniem swojej formy, co robi rzadko wobec wartych tego przeciwników, ale nie chce cię skrzywdzić. Sam fakt, że to robi, jest jego sposobem na docenienie cię.
Tumblr media
Razor
✧ Gesty i czyny, po tym poznasz jego uczucia.
✧ Zaczął się uczyć ludzkiego języka dzięki tobie i Lisie, ale wciąż nie jest w nim biegły. Nie do końca też rozumie wiele niuansów jakie przekazuje się nawzajem w rozmowach.
✧ Stąd trudno oczekiwać by przekazywał ci miłość słownie. Określił cię mianem lupical i to musi ci na razie werbalnie wystarczyć.
✧ Natomiast robi co może by pokazać, że mu zależy na swój sposób. Jeśli zauważy, że często chodzisz zbierać kwiaty, to możesz być pewna, że któregoś razu powita cię z bukietem. Oczywiście będą polne, wszystko to co Mondstadt ma do zaoferowania.
✧ Przyniesie ci składniki do obiadu. Między innymi świeżo upolowane mięso. Nie miałby nic przeciwko zjedzeniu go na surowo, ale kiedy je pieczesz albo dodajesz do potrawki, jest jeszcze pyszniejsze jego zdaniem.
✧ Bardzo mocno ma wpojone dbanie o twoje bezpieczeństwo. To ważne wśród wilków by przebywać i chronić się nawzajem. Jako, że w twoim przypadku nie zawsze może z tobą być, to korzysta z tych momentów, gdy jesteś. Jeśli zauważy potwory, pozbędzie się ich od razu.
✧ Po prostu lubi z tobą przebywać i uczyć się nowych rzeczy.
Tumblr media
Yae Miko
✧ Guji Yae jest przebiegła. Możesz liczyć na to, że o swoich uczuciach będzie mówić zarówno bardzo wprost jak i najbardziej okrężną z możliwych dróg. Wszystko zależy od sytuacji.
✧ Za wszelką cenę będzie się starała cię zawstydzić. Uważa, że twoja czerwona twarz jest urocza. Im bardziej jej flirt to spowoduje, tym częściej będzie go używać.
✧ Bywa zazdrosna, ale nigdy, przenigdy nie powie ci tego wprost. To właśnie wtedy wychodzi z niej lisia natura. Ktoś jest tobą zainteresowany w ten sposób co ona? Pozbędzie się go. Oczywiście nie dosłownie. Zabawi się w swatkę by znaleźć tej osobie kogoś innego. Albo zgrabnie przekieruje jego uwagę w inne miejsce czy zapełni grafik w pracy dzięki znajomościom.
✧ Wyda nowelkę z tobą i sobą w roli głównej. Oczywiście romantyczną. Nawet nie będzie się bardzo kryć z tym, że ty to ty a ona to ona.
✧ Nie przepada za przytulaniem. Lubi za to kłaść sobie twoją głowę na kolanach i głaskać, przeczesując włosy.
✧ Spodziewaj się, że będzie ci szeptać do ucha, kiedy najmniej się tego spodziewasz. To mogą być nawet mało istotne rzeczy. Twoja reakcja jest tym co liczy się najbardziej.
✧ Lubi zwracać się do ciebie kochanie. Czasem posuwa się nawet do cukiereczku.
16 notes · View notes
mathayus97 · 9 months
Text
Stało się...
W Rzeczpospolitej Polskiej, demokratycznym państwie za rządów prorosyjskich okupantów mamy pierwszych WIĘŹNIÓW POLITYCZNYCH
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik Posłowie na Sejm, ułaskawieni przez Prezydenta RP zostali de facto porwani z Pałacu Prezydenckiego zaraz po tym jak Prezydent po spotkaniu z nimi wyjechał z Pałacu.
Demokracja w Polsce od miesiąca jest łamana siłowo.
Media, bezprawne wstawki sejmowe i w końcu aresztowania przeciwników politycznych Znamy to z Białorusi, Rosji, Iranu czy Korei Północnej.
Prosimy każdego komu Niepodległa Polska miła o rozpowszechnianie prawdy, o wspieranie wciąż wolnych mediów jak
#telewizjarepublika
#magazynsieci
#niezależna.pl
Osobom które nie mają dostępu do internetu lub nie potrafią z niego korzystać streszczajcie to co się na bieżąco dzieje w Polsce.
Przeciwdziałajcie fake-newsom i kłamstwom tworzącego się reżimu Donalda Tuska i jego ministerialnej szajki.
Oczekujemy apelacji poselskiej zgodnie z prawem gdy 50 posłów podejmie ją to Sąd Najwyższy po stwierdzeniu faktu złamania prawa Krajowego, unijnego i Karty ONZ może doprowadzić do delegalizacji partii politycznej która te prawa łamie.
Nasi prawdziadkowie, dziadkowie, matki i ojcowie walczyli z nazizmem i komunizmem. Nie dopuścili do zgniecenia narodu i bytu państwowego.
Nie pozwólmy by postkomunizm / neokomunizm zgniótł Nas Naród XXI wieku.
To się dzieje tu i teraz
Reagujmy
Has become..
In the Republic of Poland, a democratic country under the rule of pro-Russian occupiers, we have the first POLITICAL PRISONERS
Mariusz Kamiński and Maciej Wąsik, Members of Parliament pardoned by the President of the Republic of Poland, were de facto kidnapped from the Presidential Palace right after the President left the Palace after meeting with them.
Democracy in Poland has been broken by force since a month.
The media, illegal parliamentary riots and, finally, arrests of political opponents. We know this from Belarus, Russia, Iran and North Korea.
We ask everyone who loves Independent Poland to spread the truth and support still free media
Counteract fake news and lies of the emerging regime of Donald Tusk and his ministerial gang.
We expect a parliamentary appeal in accordance with the law, when 50 MPs take it up, the Supreme Court, after finding a violation of national law, EU law and the UN Charter, may lead to the banning of the political party that violates these laws.
Tumblr media
2 notes · View notes
Text
❤️🧡💛
.
.
.
.
.
Reposted @fryzjer_artysta
We're catching up
Coloring: iam4u
Care: borabella #haircare
Taka koloryzacja ma zwolenników i przeciwników ale zawsze robi WOW ✨ #rudewlosy #haircolor #newhair #loveit #hair #stylistssupportingstylists
2 notes · View notes
pop-culture-diary · 10 months
Text
Kate Bishop na tropie
Tumblr media
„Hawkeye: Kate Bishop” scen. Kelly Thompson, rys. Michael Walsh, Leonardo Romero, wyd. Egmont
Ocena: 4,5 / 5
Słowem wstępu, czytałam zbiorcze wydanie trzech tomów komiksu. Ocena jest średnią z ocen każdego z tomów, niektóre podobały mi się bardziej niż inne. Ale i tak jestem zachwycona całokształtem. To mój pierwszy kontakt z komiksami o Kate Bishop i szczerze powiedziawszy trochę nie wiedziałam czego się spodziewać. Dostałam trzy połączone ze sobą historie, które bardzo dobrze współgrają, by pokazać nam kompletną opowieść o młodej superbohaterce z ogromnym potencjałem.
Kim więc jest Kate Bishop? Zwyczajną dziewczyną bez supermocy czy ogromnej fortuny, która po godzinach (i czasem w trakcie) pomaga ludziom, nosząc fioletowe trykoty. Człowiekiem z zasadami, który mimo całkowitego braku pieniędzy, nie zamierza przyjmować ich od swojej bardzo bogatej rodziny, bo nie zgadza się z ich postępowaniem. Potrafiącą świetnie walczyć, kompetentną superbohaterką o pewnym oku i niezawodnym instynkcie. Tu warto zauważyć, że Kate jest oficjalnie Hawkeye i nawet nie próbuje ukrywać się za tajną tożsamością. Firmę sygnuje swoim kryptonimem i denerwuje się, gdy ktoś oczekuje w biurze Clinta Bartona. To ciekawy przypadek jawnie działającej superbohaterki, która jednocześnie nie jest odcięta od zwykłej społeczności.
Jednak na tym niezwykłość Kate się nie kończy. Twórczyni komiksu raz po raz podkreśla, że mimo swych niesamowitych zdolności, Kate jest też po prostu człowiekiem. Nie wygra każdej walki, czasem mocno oberwie od swoich przeciwników, chodzi z przyjaciółmi na taco, nie ma za grosz zmysłu artystycznego, cały czas się rozprasza i ma słowotok, często składający się z suchych żartów związanych z łucznictwem. To człowieczeństwo głównej bohaterki to chyba największa zaleta komiksu.
Ale od początku. Historia zaczyna się od tego, że Kate wyprowadza się na zachodnie wybrzeże do Los Angeles i tam zamierza zostać pełnoprawną, samodzielną bohaterką i „wyjść z cienia” Clinta Bartona, który także działa jako Hawkeye. Kate zakłada też biuro detektywistyczne, Hawkeye Investigations. Każdy tom komiksu przestawia kolejną sprawę, prowadzoną przez naszą panią detektyw. Pierwsza dotyczy młodej studentki, która ma problem z nękającym ją stalkerem. Ta prozaiczna wydawać by się mogło zagadka, szybko przekształca się w większą konspirację, z którą Kate radzi sobie śpiewająco. Choć w porównaniu z następnymi tomami, ten wypada najgorzej, ładnie pokazuje charakter postaci, wprowadza czwórkę przyjaciół i pomocników Kate, a także policjantkę, detektyw Ramirez, z którą Hawkeye będzie współpracować.
Tom drugi sięga nieco głębiej w przeszłość Kate, pokazując czytelnikowi jej wspomnienia z dzieciństwa, szczególnie te związane z tajemniczą śmiercią jej matki, gdy Kate była jeszcze dzieckiem i niedawne zaginięcie ojca. Pojawiają się w nim też postaci znane z innych komiksów: Jessica Jones, która nauczyła Kate wszystkiego co ta wie o pracy detektywa i Laura Kinney (znana też jako Wolverine) ze swoją siostrzyczką Gabby i rosomakiem Jonathanem. Jessica prosi Kate o pomoc w sprawie zaginionej dziewczyny. Nie jest to może bardzo wciągające śledztwo, ale ładnie podkreśla zagubienie Kate i jej skłonność do empatii. Pojawienie się Wolverine natomiast prowadzi nas do głównej intrygi, czyli złowieszczych planów Madame Masque
Choć tom drugi daje nam całą masę uroczych, świetnie napisanych relacji międzyludzkich, to dopiero w trzecim pojawia się z pewnością najciekawsza z nich. Otóż Kate postanawia poprosić o pomoc Clinta Bartona, ale to on pierwszy zgłasza się do niej. Ktoś chce go zabić, a on nie ma pojęcia kto. I tak scenarzystka wprowadza być może najciekawszy wątek komiksu, czyli bratersko-siostrzaną relację między Kate i Clintem, parą bardzo podobnych do siebie ludzi, których łączą nie tylko umiejętności łucznicze, ale i talent do pakowania się w kłopoty, a także specyficzne poczucie humoru. Z tą dwójką w jednym komiksie nie można się nudzić. Trzeba też wspomnieć, że intrydze związanej z zamachem na życie Clinta też nic nie brakuje. Toczy się wartko, stawia przed bohaterami nie byle jakie wyzwania i wprowadza bardzo dobrze napisaną antagonistkę, którą naprawdę łatwo zrozumieć.
Poza tym jest to po prostu komiks fajny, który dobrze cię czyta i przy którym dobrze się bawi. Choć mnie akurat nie urzekła jego kreska, musze przyznać, że rysunki są bardzo dynamiczne, ze świetnie przedstawionymi scenami walki, przy których Kate wykazuje się kreatywnością i umiejętnościami użycia otoczenia. Zachwycają też kolory, czy projekt kostiumu Kate. Ciekawym zabiegiem są też podsumowania poprzednich tomów przygotowane w formie akt sprawy prowadzonej przez biuro detektywistyczne.
Podsumowując, seria Kelly Thompson ma wszystko to czego potrzeba w dobrym komiksie. Ciekawe intrygi, dobrze napisanych złoczyńców i interesujące postaci. Stoi jednakże swoimi postaciami i relacjami między nimi. Chętnie sięgnęłabym po następny chociażby po to, by znów zobaczyć je razem na jednym obrazku.
2 notes · View notes
abwwia · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Repost fb @iwonadem Iwoma Demko
"Dokładnie 11 lat temu miała miejsce moja obrona doktoratu w krakowskiej ASP. Po prezentacji pracy "Kaplica Waginy" w Galerii Rzeźby "R", która trwała 10 dni, stałam się rozpoznawalna na całej akademii. Akademia podzieliła się na zwolenników i zdecydowanych przeciwników. Nie wiem czy ktoś pozostawał obojętny... Mimo braku informacji ludzie docierali na wystawę tłumnie. Do dziekanatu spływały skargi i listy protestacyjne. Jeden głos zdecydował, że doktorat skończył się pozytywnie :-)
Bardzo duże wsparcie dostałam wtedy od Izabella Gustowska, która była moją recenzentką. Nie znałyśmy się wcześniej. Ale ja bardzo chciałam, żeby jedna recenzja była napisana przez mężczyznę, a druga przez kobietę. Bardzo mi zależało na takim układzie. Nie było wtedy dużo profesorek kobiet. Prof. Izabella Gustowska robiła wszystko, aby dopasować datę obrony, tak aby mogła być obecna, czuła, że nie będzie lekko i że będę potrzebowała wsparcia. To było bardzo ważne dla mnie wsparcie <3
Mężczyzną, który recenzował był prof. Antoni Porczak. Pamiętam, że w recenzji zawarł sformułowanie a propos mojego tekstu: określając język, w jakim go napisałam "językiem Claudii" czyt. bardzo prostym, nienaukowym, językiem z gazety dla kobiet. To był dla mnie komplement, bo właśnie taki był mój zamiar :-) Nie chciałam, aby doktorat został w kręgu akademickim. Chciałam, aby był dostępny dla każdej osoby w sieci, tak, aby każda osoba nie tracąc zbyt dużo czasu, mogła go przeczytać. Ten tekst jest w sieci do dzisiaj :-) A dzisiaj zaczynamy odchodzić powoli od akademickiego, zawiłego języka...
"Waginatyzm":
www.iwonademko.art.pl/rzezba/kaplica_waginy/
WAGINATYZM_Iwona_Demko.pdf
Dużo bym jeszcze mogła pisać o tej pracy, ale chyba już skończę ;-)
Ps. W takiej pełnej formie jak na zdjęciach ta instalacja nigdy więcej nie była prezentowana, tylko te 10 dni... Zainstalowałam nie wbijając ani jednego gwoździa!
Świat artystyczny uznał, że ten temat został przerobiony w USA w latach 70. i nie ma co tego "odgrzewać". A ja wiedziałam, że społecznie ten temat jeszcze przed nami..."
wszystkie foty z fb Artystki
#sztukakobiet #vivalavulva #iwonademko #vulva #wagina #kaplicawaginy #PalianShow
6 notes · View notes
organisationskoval · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
275) Combat 18 (C18 lub 318) - neonazistowska organizacja terrorystyczna założona w 1992 roku. Pochodzi z Wielkiej Brytanii i ma powiązania z ruchami w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu rozprzestrzenił się na inne kraje, w tym na Niemcy. Członkowie Combat 18 byli podejrzani o udział i bezpośrednią odpowiedzialność za śmierć wielu imigrantów, osób niebędących białymi, niemieckiego polityka Waltera Lübcke i innych członków C18. W dniu 21 czerwca 2019 r. rząd Kanady dodał Combat 18 (wraz ze swoim podmiotem stowarzyszonym Blood & Honor) do swojej listy organizacji terrorystycznych, co było pierwszym przypadkiem dodania do tej listy skrajnie prawicowej grupy. Członkowie w Wielkiej Brytanii mają zakaz wstąpienia do brytyjskiej służby więziennej, sił zbrojnych i policji. 23 stycznia 2020 roku niemiecki rząd ogłosił zakaz niemieckiej odnogi Combat 18. Nazwa Combat 18 jest często skracana do „C18”. „18” w nazwie pochodzi od inicjałów nazistowskiego niemieckiego przywódcy Adolfa Hitlera: A i H to pierwsza i ósma litera alfabetu łacińskiego. Na początku 1992 r. skrajnie prawicowa Brytyjska Partia Narodowa (BNP) utworzyła Combat 18 jako grupę zarządzającą, której celem była ochrona wydarzeń przed antyfaszystami. Jej założycielami byli Charlie Sargent i Harold Covington. C18 szybko przyciągnął uwagę całego kraju z powodu gróźb przemocy wobec imigrantów, członków mniejszości etnicznych i lewicowców. W 1992 roku rozpoczęła wydawanie magazynu Redwatch, który zawierał zdjęcia, nazwiska i adresy przeciwników politycznych. Combat 18 to jawnie neonazistowska grupa oddana przemocy i wrogo nastawiona do polityki wyborczej, i z tego powodu Sargent zdecydowanie odłączył się od BNP w 1993 roku. Sargent rozstał się ze swoimi byłymi kolegami z C18 w związku z zarzutami, że był informatorem brytyjskich służb bezpieczeństwa. Rywalizująca frakcja, na czele której stał Wilf „The Beast” Browning, chciała, aby Sargent zwrócił listę członków C18 w zamian za zwrot jego narzędzi do tynkowania i 1000 funtów. Jednak taka była między nimi wrogość i strach, że wzajemnie akceptowalny pośrednik, 28-letni członek C18 „Catford Chris” Castle, został przewieziony do mobilnego domu Sargenta w Harlow w hrabstwie Essex przez Browninga, który czekał w samochódzie , podczas gdy Castle udał się z wizytą do Sargenta. W drzwiach powitał go Charlie Sargent i jego współpracownik polityczny, a także były gitarzysta Skrewdriver, Martin Cross. Cross wbił dziewięciocalowe (22 cm) ostrze w plecy Castle'a. Browning zabrał Castle'a taksówką do szpitala, ale lekarze nie byli w stanie go uratować i zmarł wkrótce po przyjeździe. Pomimo próby Sargenta wplątania Browninga, Sargent został skazany za morderstwo w Chelmsford Crown Court w następnym roku. On i Cross zostali skazani na dożywocie. Cross pozostaje w więzieniu i po krótkim pobycie na wolności Sargent wrócił do aresztu w weekend 15 listopada 2014 r. W latach 1998-2000 dziesiątki członków Combat 18 w Wielkiej Brytanii i Irlandii zostało aresztowanych pod różnymi zarzutami podczas nalotów policji o świcie. Naloty te były częścią kilku operacji przeprowadzonych przez Scotland Yard we współpracy z MI5. Wśród aresztowanych byli Steve i Bill Sargent (bracia Charliego Sargenta), David Myatt i dwóch służących brytyjskich żołnierzy, Darren Theron (pułk spadochronowy) i Carl Wilson. Jednym z tych, których dom został napadnięty, był Adrian Marsden, który później został radnym Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP). Kilku aresztowanych zostało później uwięzionych, w tym Andrew Frain (siedem lat) i Jason Marriner (sześć lat). Niektórzy dziennikarze uważali, że White Wolves są odłamem C18, twierdząc, że grupa została założona przez Del O'Connora, byłego zastępcę dowódcy C18 i członka Skrewdriver Security. Dokument wydany przez Białe Wilki, ogłaszający ich utworzenie, został przypisany Davidowi Myattowi, którego Practical Guide to Aryan Revolution (Praktyczny przewodnik po rewolucji aryjskiej) rzekomo zainspirował bombowca Davida Copelanda, który został skazany na dożywocie w 2000 r. po tym, jak został uznany za winnego spowodowania serii zamachów bombowych w kwietniu 1999 r., w których zginęły trzy osoby, a wiele innych zostało rannych. Grupa nazywająca siebie Racial Volunteer Force oddzieliła się od C18 w 2002 roku, chociaż zachowała bliskie powiązania ze swoją organizacją macierzystą. W dniu 28 października 2003 r. niemieccy policjanci przeprowadzili naloty na 50 nieruchomości w Kilonii i Flensburgu, które uważano za powiązane z niemieckimi zwolennikami grupy. Anti-Defamation League twierdzi, że w Illinois, Florydzie i Teksasie istnieją rozdziały Combat 18. 6 września 2006 r. belgijska policja aresztowała 20 członków Combat 18 Flanders. Czternastu z nich było żołnierzami armii belgijskiej. C18 od dawna kojarzona jest z lojalistami w Irlandii Północnej. W lipcu 2008 r. „C18” został namalowany na St Mary's Oratory w hrabstwie Londonderry. W dniu 18 czerwca 2009 r. groby należące do wielu osób, w tym do szefa strajku głodowego Provisional Irish Republican Army (Tymczasowej Irlandzkiej Armii Republikańskiej), Bobby'ego Sandsa, zostały zbezczeszczone graffiti C18. Rasistowskie ataki na imigrantów są kontynuowane przez członków C18. Broń, amunicja i materiały wybuchowe zostały przejęte przez policję w Wielkiej Brytanii i prawie każdym kraju, w którym działa C18. Pod koniec 2010 roku pięciu członków Combat 18 Australia (wśród nich Jacob Marshall Hort i Bradley Neil Trappitt) zostało oskarżonych o atak na meczet w Perth w Zachodniej Australii. Kilka pocisków zostało wystrzelonych z karabinu o dużej mocy w meczet Canning Turkish Islamic Mosque, powodując szkody o wartości ponad 15 000 USD. Obecność Combat 18 na forum internetowym została oficjalnie zakończona pod koniec listopada 2014 r., kiedy forum Combat 18 zostało przekierowane do nacjonalistycznego sklepu z materiałami wideo i DVD z siedzibą w USA, który jest teraz właścicielem domeny. W dniu 6 marca 2018 r. ośmiu członków Combat 18 zostało aresztowanych w Atenach w Grecji pod zarzutem wielokrotnych ataków na imigrantów i aktywistów. Mieli przy sobie 50 kg ANFO. 23 stycznia 2020 r., ważny dzień w historii Niemiec, ponieważ 75 lat wcześniej siły alianckie wyzwoliły obóz koncentracyjny Auschwitz, niemiecki minister spraw wewnętrznych zakazał Combat 18 w całych Niemczech. Ponad 200 funkcjonariuszy policji przeprowadziło naloty w sześciu landach niemieckich, przejmując telefony komórkowe, komputery, nieokreśloną broń, nazistowskie pamiątki i materiały propagandowe. Domniemany członek niemieckiego oddziału Combat 18 o nazwisku Stephen Ernst był podejrzanym w sprawie zamordowanego lokalnego polityka Waltera Lübcke z CDU. Ernst przyznał się do zbrodni 25 czerwca 2019 r. Federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer ogłosił wówczas zamiar zdelegalizowania organizacji w Niemczech. Członkami organizacji są znani chuligani i grupy piłkarskie. Najbardziej głośny incydent z udziałem członków Combat 18 w piłce nożnej miał miejsce 15 lutego 1995 r., kiedy na trybunach przy Lansdowne Road wybuchła przemoc podczas międzynarodowego meczu towarzyskiego między Irlandią a Anglią. Były też szyderstwa z „No Surrender to the IRA” skierowane do irlandzkich fanów. Przemoc była tak zła, że mecz musiał zostać przerwany. Przed Mistrzostwami Świata FIFA 1998 26 chuliganów Seaburn Casuals (kibice Sunderland AFC) zostało aresztowanych podczas nalotu policyjnego po tym, jak wojskowa bomba dymna została wypuszczona w lokalnym pubie po walce z bramkarzami. Pod koniec operacji ponad 60 postawiono zarzuty. Niektórzy z aresztowanych chuliganów Seaburn Casuals byli zaangażowani w Combat 18. Operacja nie powiodła się, gdy sędzia orzekł, że nagranie z kamery przemysłowej z pubu jest niedopuszczalne jako dowód. Dzięki wspólnym wysiłkom Kanadyjczyków 21 czerwca 2019 r. dwie grupy neonazistowskie/alt-prawicowe zostały dodane do kanadyjskiej listy terrorystów. Jest to częściowo spowodowane reakcją Kanady na strzelaninę w meczecie w Christchurch oraz petycją do rządu federalnego Kanady: EPetition e-2019 złożoną przez #NoPlace2Hate. Oznacza to, że czyny przestępcze popełniane przez członków tej grupy podlegają teraz dodatkowo kanadyjskiemu kodeksowi karnemu za terroryzm, który może obejmować dodatkowe wyroki więzienia za czyny przestępcze, w tym datki finansowe na rzecz znanej organizacji terrorystycznej. W dniu 23 stycznia 2020 r. rząd niemiecki ogłosił i wykonał zarządzenie zakazujące „Combat 18 Deutschland”, niemieckiej odnogi Combat 18. W rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stwierdzono, że „Combat 18 Deutschland” jest skierowany przeciwko porządkowi konstytucyjnemu i że jej cele i działania są sprzeczne z prawem karnym i z ideą porozumienia między narodami. Rozkaz przewiduje rozwiązanie organizacji oraz zajęcie i konfiskatę całego majątku organizacji; ponadto nie wolno już używać znaków organizacji i nie można tworzyć organizacji zastępczych. W dniu ogłoszenia ponad 200 funkcjonariuszy policji dokonało nalotu na domy czołowych członków organizacji. Według rządu w momencie zakazu organizacja liczyła „około 20 członków” i „nieznaną liczbę sympatyków”. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych powiązało tę decyzję z zabójstwem Waltera Lübcke i strzelaniną w synagodze w Halle. „Combat 18 Deutschland” złożyła pozew przeciwko zakazowi do Federalnego Sądu Administracyjnego i zwróciła się do sądu o wstępne nakazanie wykonania zakazu do czasu wydania decyzji co do meritum. We wrześniu 2020 r. sąd odrzucił ten ostatni wniosek, stwierdzając, że interes publiczny w niezwłocznym wykonaniu zakazu przeważa nad interesami organizacji, zauważając ponadto, że zaskarżenie zakazu prawdopodobnie nie zakończy się sukcesem, jak sugeruje zbiorcza ocena meritum dokonana przez sąd że działania organizacji są rzeczywiście skierowane przeciwko porządkowi konstytucyjnemu.
2 notes · View notes
moda2sportowe · 15 days
Text
Istnieje wiele tematów między Carlo Ancelottim a Didierem Deschampsem
Kłopoty trenera Realu Madryt Carlo Ancelottiego, trener reprezentacji Francji Didier Deschamps ma takie same odczucia. Obaj są zaniepokojeni występem Kyliana Mbappe, który ma duży wpływ na wyniki obu drużyn. Po tym, jak Kylian Mbappe otrzymał Stroje Piłkarskie z numerem 9, cierpiał na zbyt dużą presję z zewnątrz.
Przybycie Kyliana Mbappe nie sprawiło, że trener Realu Madryt Carlo Ancelotti poczuł się swobodnie, a ten ostatni nie pomyślał o najlepszym zagraniu taktycznym. Każdy transfer Realu Madryt to nowy test, który nieustannie testuje starzejącego się Carlo Ancelottiego. Trener Carlo Ancelotti ma nadzieję, że jest młodszy i ma wystarczająco jasny umysł, aby dogadać się z najlepszym sposobem. Rzeczywistość jest taka, że rekord Realu Madryt przynosi mu poczucie ucisku, a on również musi stawić czoła występom zawodników, którzy nie są w dobrej formie. Trener Carlo Ancelotti poświęci czas na oglądanie meczów Kyliana Mbappe, a jego występy w reprezentacji Francji są również rozczarowujące. Styl gry Kyliana Mbappe jest dokładnie analizowany przez przeciwników, a jego motywacja do gry przyciągnie uwagę defensywnych graczy. Przewaga Kyliana Mbappe jest stale słabsza i musi on wprowadzać zmiany w grze. Trener reprezentacji Francji Didier Deschamps i Carlo Ancelotti mają ten sam problem i również ma nadzieję, że Kylian Mbappe będzie w stanie grać lepiej. Jednak w meczu reprezentacji Francji z reprezentacją Włoch Kylian Mbappe ujawnił zbyt wiele niedociągnięć. Chociaż Carlo Ancelotti i Didier Deschamps trenują różne drużyny, obaj chcą znaleźć przełom w taktyce drugiej strony. Koszulka Real Madryt nie sprawiła, że Kylian Mbappe poczuł się swobodnie i musi wyjść ze swojej strefy komfortu i dokonać właściwych zmian.
0 notes
sbulwan · 21 days
Text
Na potrzebę chwili postanowiłem użyczyć tego konta innej niż filmowej tematyce, aczkolwiek wiele historii z szatni Manchesteru United spokojnie mogłyby znaleźć się w niejednym filmie, od dramatów sądowych, po komedie, czy nawet kino sensacyjne.
Nowy początek, czy początek końca Erika ten Haga?
Gdy wszyscy spodziewali się zwolnienia Erika ten Haga, Pep Guardiola "postanowił przegrać" finał Pucharu Anglii i dać argument władzom klubu z OT do przedłużenia kontraktu trenerowi, który, nie ukrywajmy, w czerwonej części Manchesteru nie spełnia pokładanych nadziei na powrót do sukcesów spod znaku SAF.
Tumblr media
Mamy pierwszą przerwę reprezentacyjną i po trzeciej kolejce, Manchester United ma 3 punkty - po zwycięstwie rzutem na taśmę z Fulham i dwoma bolesnymi porażkami: z Brighton (z ostatnich 6 meczów z Mewami, Czerwone Diabły przegrały 5) oraz z odwiecznym rywalem z Liverpoolu. W sumie ciężko stwierdzić, co bardziej wkurzyło kibica: kolejny gol Welbecka i porażka w dosłownie ostatniej minucie meczu, czy styl przegranej z Liverpoolem (43 straty na własnej połowie i kompromitujące błędy Casemiro). Jedno jest pewne, wróciły demony z zeszłego sezonu. Pomimo zakupów do defensywy (Yoro, Mazraui, de Ligt) drużyna ma kolosalne problemy aby zatrzymywać ataki przeciwników, wyprowadzenie piłki, szczególnie pod pressingiem przeciwnika kuleje. Możemy pójść na łatwiznę i wskazać winnego: brazylijska "szóstka" United, rzeczywiście odstaje przede wszystkim fizycznie: jego reakcje, spóźnione i często błędne decyzje w meczu z The Reds kosztowały drużynę dwie bramki, ale czy aby na pewno, to jest jedyny powód słabej dyspozycji drużyny Erika ten Haga?
Tumblr media
Skupmy się teraz na pozytywach. Co by nie mówić o stylu, Holender dowozi trofea, oczywiście nie mówimy o tych najważniejszych, a więc Mistrzowstwie Anglii czy Lidze Mistrzów, ale FA, Carabao czy Tarcza Wspólnoty, to zawsze więcej niż zdobył klub piłkarski Tottenham Hotspur. Odsetek zwycięstw Holendra jest najwyższy od czasów już wcześniej wspomnianego Szkota, a w pierwszym sezonie jako menadżer uzyskał rekordowe 42 zwycięstwa ligowe czy pucharowe. Sam Erik Ten Hag wygląda więc na odpowiednią osobę na odpowiednim miejscu: charyzmatyczny, uparty, konsekwentny, stworzył wspaniały Ajax, budując zespół na młodych, dobrych technicznie zawodnikach, którzy byli o włos od Finału Ligi Mistrzów. Dlaczego więc co sezon wracają te same problemy?
Tumblr media
Lekiem na całe zło, ma być wymiana kadr, za którą zabiera się tym razem (co należy PODKREŚLIĆ) nowy pion sportowy. Do klubu przyszli wspomniani już trzej obrońcy, defensywny pomocnik Manuel Ugarte (Paris Saint Germain) i napastnik Josua Zirkzee z Bologni. Na barkach Urugwaiczyka będzie spoczywał duży ciężar, bo to w jakościzawodnika na pozycji nr 6. upatruje się powodów wielu porażek.
Sezon temu do klubu dołączył były gracz Ajaxu, bramkarz Andre Onana, który charakteryzuje się znakomitą grą nogami, bo właśnie w tym elemencie bramkarskiego kunsztu trener Manchesteru United upatruje taktycznego fortelu, ominięcie wysokiego pressingu czy szybkie wznowienie długim passem od bramkarza na Rashforda czy Hojlunda ma być jednym ze sposobów na rozegranie akcji z pominięciem drugiej linii, to właśnie w takich momentach Czerowne Diabły mają być najlepszą drużyną na świecie, fazy przejściowe po stratach przeciwników, odbiorach defensywnych graczy mają być błyskawicznie rozgrywane, dobrym przykładem jest bramka z wyjazdowego meczu z Kanonierami, gdzie błąd popełnił Havertz, kapitalnym podaniem Eriksen uruchomił Rashforda, a ten zszedł dośrodka i po długim rogu pokonała Aarona Ramsdale'a.
Tumblr media
Problemy tworzą się jednak gdy drużyna przeciwna, albo nie popełnia wielu błędów w ataku pozycyjnym, albo gra niższą linią obrony przeszkadzając w rozegraniu wysokim lub średnim pressingiem. Wtedy często tworza się zbyt duże odległość między formacjami, to są momenty gdy obrońcy lub środkowi pomocnicy są narażeni na błędy. Czy zamiana Casemiro na Ugarte, to zmiana na lepsze? Oczywiście tak, czy charakterystyka Urugwaiczyka gwarantuje jakościową rewolucję w rozegraniu, oczywiście nie. Jest on typową szóstką, która bazuje na zaangażowaniu, intensywności, natomiast z piłką przy nodze gra raczej na niskim procencie celności podań i albo Erik zmieni taktykę pod Ugarte (np. rolę bardziej ofensywnego "Mida" przejmie Kobbie Mainoo, a on skupi się bardziej na destrukcji i asekuracji) albo problemy łatwych strat w drugiej tercji boiska powrócą jak bumerang. Nie bez przyczyny Holender stara się od lat o zatrudnienie byłego gracza "tego" Ajaksu, a obecnie Barcelony Frenkiego De Jonga. Także problem jest złożony, nie możemy winą obarczać tylko i wyłącznie ograniczeń Casemiro, ale również i system, który wprowadza holendreski manager.
Tumblr media
Pytań jest więcej niż odpowiedzi, czy zakup Lennego Yoro (od początku sezonu leczy kontuzję) osiemnastoletniego środkowego obrońcy za bagatela 62 miliony €, to w tym momencie, to czego drużyna potrzebuje najbardziej, czy zatrzymanie Antonego, a wypożyczenie Sancho, było podyktowane jedynie sportowymi argumentami, a nie zaszłościami pomiędzy zawodnikiem, a trenerem (to by wskazywało, że Erik ma pewne problemy z dogadywanie się z graczami o trudniejszym charakterze), czy będzie wciąż "kombinował" z pozycją najważniejszego piłkarza United od lat - Bruno Fernandesa, wszak ostatnio mogliśmy go widzieć na pozycji fałszywego napastnika. Pytania się mnożą i muszą sobie na nie odpowiedzieć kibice, a co ważniejsze INEOS, czy Czerwone Diabły z Erikiem "za kołem" zmierzają w odpowiednim kierunku. Ósme miejsce w ostatniej kampanii, dla klubu tej rangi jest oczywistą porażką i można wycierać sobie łzy zwycięstwem w FA Cup, ale czy aby na pewno takie zwycięstwa są najwiekszą ambicją Manchesteru United.
Tumblr media
Na koniec, weźmy też pod uwagę ostatni argument: INEOS chciałby mieć swojego trenera, Erik ten Hag jest "odziedziczony" po poprzedniej ekipie, jestem pewien, że mają przygotowane wyjście awaryjne. Ruud van Nisterloy został drugim trenerem, pomimo, że były napastnik Czerwonych Diabłów sprawdził się już w roli headcoacha i miał nawet propozycje aby poprowadzić, niejako drogą Vinceta Kompanego, Burnley. Wyobrażam sobie taki scenariusz: w okolicach przełomu roku, gdy drużyna z OT będzie mierzyła się z trudnym kalendarzem i zaliczy zadyszkę, na ławkę trenerską Manchesteru United wjedzie cały na biało, nowy trener Ruud Van Nisterlooy, który od pół roku zdążył już poznać strukturę klubu, zawodników i wszystkie toczące ich "choroby", czy tak będzie, nie wiem, ale jestem przekonany, że jak Czerwone Diabły będą zmierzały do podobnego finału sezonu jak ostatnio, czyli miejsce 6-8 w Premier League i zwycięstwa na mniej ważnym polu, tym bardziej powyższy scenariusz będzie prawdopodobny.
0 notes
Text
Nienawidze w gierkach momentów w których trzbea mieć mocną teraźniejszośc. Zabicie 7 przeciwników gdzie nie mozna wzacniać broni/expa (bo to nie rpg), save jest robiony automatycznie tylko i wyłacznie a je jedyne co umiem to napierdaląc przyciskami na pałę praktycznie. Asasyn 1 mnie zatrzymał, i teraz w zasadzie od losowości zależy czy przejdę w tej grzej dalej.
0 notes
linkemon · 1 year
Text
Ranpo Edogawa x Reader
Tumblr media
Selfship dla mandarynkowy_stworek. Masterlist w języku polskim można znaleźć tu.
For English version of the same work check my Masterlist here.
• Jako jedna z egzekutorek w Portowej Mafii, miałaś pełne ręce roboty. Podążałaś wiernie za rozkazami szefa. Zostałaś przygarnięta w nastoletnim wieku, gdy odkryto twoją umiejętność i od tamtej pory płynęłaś z prądem. Czy myślałaś o innym, spokojniejszym życiu? Niezbyt. Praca jak każda inna – mawiałaś.
• Zabijałaś szybko. Nie lubiłaś sprawiać ludziom bólu. To, co jednak było ciekawe, to sposób w jaki maskowałaś zbrodnie. Nikt nie był w stanie cię rozgryźć. Mało kto w mafii rozumiał jak do końca działa twoja moc.
Dlatego prędzej czy później musiałaś się natknąć na detektywa. Ranpo był najlepszy w swoim fachu. Większość spraw z twojej winy trafiała na jego biurko, bo policja nie mogła sobie z nimi poradzić. I musiał przyznać, że dostarczałaś mu świetnej zabawy. Jego dedukcja zwykle radziła sobie ze wszystkich bardzo szybko. Tutaj jednak, musiał pogłówkować parę sekund dłużej, co było niesamowitym wynikiem. Twoje taktyki sprawiały, że zaczął cię podziwiać, choć byłaś morderczynią.
• To nie do końca tak, że zaczął tuszować za tobą morderstwa. Zabijałaś w większości już i tak złych do cna ludzi a winę zrzucałaś zwykle na konkurentów politycznych, przeciwników czy już zmarłe osoby. Dlatego pozwolił ci grać dalej w tę grę byle tylko zobaczyć co zrobisz kolejnym razem.
• Ludzie w agencji szybko dostrzegli, że Edogawa gapi się w okno zamyślony o wiele częściej niż zwykle. Gdy Dazai zasugerował, że się zakochał, z rozmarzonym wyrazem twarzy, stwierdził, że chyba tak właśnie jest. Co doprowadziło mężczyznę do konkluzji, że koniecznie musi cię spotkać.
• W ten sposób doszło do waszego spotkania na miejscu zbrodni, gdzie musiałaś wrócić by zatrzeć resztki śladów. Pojawił się tam i wyjawił jak ci pomagał przez kilka miesięcy. Stwierdziłaś, że niezbyt cię to obchodzi, bo jesteście wrogami. Wyciągnęłaś pistolet i strzeliłaś kilka razy, ale uciekł.
• Od tamtej pory regularnie zaczęłaś dostawać prezenty. Szybko zorientowałaś się kto jest ich adresatem. Były to zwykle bardzo głupiutkie, drobne rzeczy. Cukierki dla dzieci ukryte w szafce, plastry w zwierzątka albo kwiatek w pobliżu miejsc, gdzie zwykle przebywałaś. Potem także listy, które czytałaś by zaraz potem spalić. Starałaś się to ignorować. Można śmiało powiedzieć, że Ranpo postawił sobie za cel cały czas przypominać ci o tym, że istnieje.
• Wkurzona planowałaś na niego zapolować by w końcu przestał ci się naprzykrzać. I kiedy już prawie ci się udało, niemal wpadłaś w ręce policji. Zamknęłaś się w zraniona w opuszczonym budynku. Twoi podwładni nie zdążyliby dotrzeć na czas, nie było sensu po nich dzwonić. Mafia ich potrzebowała. Wtedy na scenę wkroczył Edogawa, i choć chciałaś go postrzelić, nie miałaś już kul. Zabrał cię i bezpiecznie wyprowadził (oczywiście chwalił się przez całą drogę) po czym zniknął.
• Nie wiedziałaś co o tym wszystkim myśleć.  Wcześniej chciałaś i czułaś, że powinnaś go zamordować, ale ten pomysł stopniowo zaczął blednąć. Postanowiłaś rozprawić się z tym jak najszybciej, gdy tylko wyzdrowiejesz. Nie mogłaś ryzykować.
W ten sposób znaleźliście się w sytuacji, gdy stałaś nad nim z lufą przyłożoną do skroni w opuszczonym hangarze. I nie strzeliłaś. Choć wiedziałaś o swoim obowiązku, nie zrobiłaś tego. Ręka zaczęła ci się trząść. Bo na myśl, że twoje dni znowu będą puste i znikną jego listy i prezenciki, poczułaś żal. Ranpo ostrożnie wyjął ci broń z ręki, po czym pocałował. To była najbardziej niespodziewana rzecz, jaką mógł zrobić. Stanęłaś osłupiała na moment, po czym ulotniłaś się z miejsca zdarzenia.
• Teraz siedzisz w swojej kwaterze, zastanawiając się co zrobić. Czy naprawdę zakochałaś się w Ranpo Edogawie?
14 notes · View notes
seriously-mike · 1 month
Text
Żenująca Piosenka Bez Ogóra
Obiecywałem wam żenującą piosenkę w stylu zawodzącego małomiasteczkowego zakolaka, o tym, że nie rozumiem nic: ani tego co właściwie robię, ani jak działają mechaniki gry, ani skąd się wzięły zboczone ogóry.
No i sprawa głupia, jakoś tak nie udało mi się wcisnąć nigdzie żadnego zboczonego ogóra. Cokolwiek to znaczy.
youtube
Tekst jest dziwny, bo sama gra jest dziwna. Może i ogór się nie zmieścił, ale zmieściły się inne dziwne sytuacje z gry.
Stoję z plecakiem, Gadam z metaptakiem, A w powietrzu gwiezdny pył, Na drodze zombie, Maczetą rąbię, Wciąż niepewny, gdzie bym był… Jeśli to Stany, To powód nieznany, Azjatyckich z dżungli drzew, A powód jaki, Że Mustangów wraki Stoją wszędzie gdzie ten chlew? A ja nie rozumiem nic, Nic zupełnie, Co chcesz ode mnie, Nie wiem... A ja nie rozumiem nic, Mój majfrendzie, Nic nie będzie… Z tego… nic. Plecak, kołyska, Coś na nim błyska, I pokemon siedzi w nim, Pstrykam palcami, Widzę za ścianami, Położenie szaf i skrzyń, Nagle z lodówki Macki i główki Z wrzaskiem napadają mnie, I trzeci już z rzędu, Świeci do obłędu Na mnie z lampą w głowie cieć… A ja nie rozumiem nic, Nic zupełnie, Co chcesz ode mnie, Nie wiem... A ja nie rozumiem nic, Mój majfrendzie, Nic nie będzie... Z tego... nic. Nie wiem jak działa Fioletowy kałach, Czym do diabła szrapnel jest? I czym skutkuje, Gdy strzał baunsuje, Kogo trafi w głupi łeb? Jakie mam szanse W tej głupiej czapce By specjalny atak siadł? Jak strzelać po to, Bym strzelbą złotą Przeciwników tłumnie kładł? A ja nie rozumiem nic, Nic zupełnie, Co chcesz ode mnie, Nie -- wiem -- A ja nie rozumiem nic, Mój majfrendzie, Nic nie będzie... Z tego... nic. Nadal zdumiony Łapię pokemony, Po co miałbym wszystkie mieć? Bobra z wielkokotem I małym robotem, Co jak maniak zbiera miedź… Domek z piernika Pokazał mi trika, Jak zamienić w meble się A mały cwaniak Do mackami lania Niecierpliwy już się rwie A ja nie rozumiem nic, Nic zupełnie, Co chcesz ode mnie, Nie wiem... A ja nie rozumiem nic, Mój majfrendzie, Nic nie będzie... Z tego... nic.
Część z tych rzeczy nabiera sensu kiedy się grę trochę ogra - i pokemony, i cieć z lampą w głowie, i napadająca cię lodówka, ale niestety mechanika gry to dalej chińszczyzna nie do pojęcia, tak samo jak regularnie wyskakujący komunikat o zmarszczkach w czasoprzestrzeni. O co z tym cholerstwem chodzi, dalej nie wiem.
0 notes