Tumgik
#do ćwiczeń
fuckingmoonprince · 1 year
Text
Tumblr media
zaczynam od jutra ale tak mi sie wydaje że jako iż lubie przysiady robic to moze sobie podwoje ilość
40 notes · View notes
mari3452 · 2 months
Text
Opowiem jak zwykle co się działo dzisiaj hah
Ogólnie wchodzę na nowe leki, które w ulotce mają że skutki uboczne to nudności i jadłowstręt, tak więc to bardzo pomaga nie jesc bo jak tylko popatrzę na jedzenie to robi mi się nie dobrze, a jak cokolwiek zjem, to nie będę mówić co się dzieje, żeby nikt nie był zniesmaczony
Zjedzone: 789 kcal
Spalone: 626 kcal
Wypite: 4l
Bilans: 163 kcal
Dobrej nocy motylki🦋❤️
3 notes · View notes
dumkana16 · 4 months
Text
moje kolano się trochę poddaje. nieeee chcę iść do ortopedy kolejnego. nie mogę powiedzieć hej doktor to kolano? wybuchła mi na nim butelka plastikowa jak robiłam z mamą w butelce po wodzie alkoholowo podobny napój z kwiatów bzu, wtedy nie chodziłam normalnie sama przez miesiąc i mam szramę do dziś. wcześniej zjebałam je skacząc na skakance po betonie. i teraz znów się poddaje. very normal things to happen!
3 notes · View notes
Text
Ej bo ogólnie to mam pokój z mamą a chciałabym ćwiczyć czasem a ja nie lubię jak ktoś na mnie wtedy patrzy i nie wiem gdzie mam to robić, no mogę na siłownię chodzić do parku na przykład ale w parku mogą być ludzie więc nie wiem co zrobić. Pomożecie?
Tumblr media
8 notes · View notes
trudnadusza14 · 1 year
Text
Wyzwanie 500 tys kroków w maju na pewnego się uda 💪💪
Zostało niecałe 70 tys 💪🥰
9 notes · View notes
1-10-16xyz · 2 years
Text
Ty głupi chuju pierdolony,
Gdy robię deskę to przy 2 minucie myślę tylko o tym
jak bardzo cie nienawidzę,
gdy robię kolejne powtórzenie i już nie mam siły,
myślę wtedy o tym jak bardzo cie nienawidzę,
daje mi to siłę żeby zrobić jeszcze więcej, żeby dołożyć więcej i więcej kilogramów.
Gdy skończę ćwiczyć i siadam w szatni,
nie czuje wtedy nic, ogarnia mnie pustka.
Ale gdy wrócę do domu, nienawidzę siebie za to że nadal o tobie myślę.
6 notes · View notes
pola69morfina · 2 years
Text
Sprawdź to... 👀
Obejrzyj ten film... 👀https://pin.it/56lMkh2
1 note · View note
j00lax · 28 days
Text
O jejku ja mam chyba anoreksje bo nie zjadłam śniadanka🤗
Skurwysyny kiedy płacz przed i po każdym posiłku😱
Skurwysyny kiedy kilku krotne warzenie i mierzenie się w ciągu dnia😱
Skurwysyny kiedy ważenie każdego posiłku😱
Skurwysyny kiedy liczenie kcal co do grama😱
Skurwysyny kiedy wystające kości😱
Skurwysyny kiedy kłótnie z rodzicami przez nie jedzenie😱
Skurwysyny kiedy uzależnienie od ćwiczeń 😱
Skurwysyny kiedy omdlenia z głodu😱
Skurwysyny kiedy po prostu anoreksja😱
730 notes · View notes
wszczebrzyszynie · 1 month
Text
Tumblr media
rysowanie jest super jak wychodzi i niesuper jak niewychodzi. to nie tak że nie lubię swojego stylu (bo go lubię) po prostu jestem w ciągłym stanie ogólnego eee ok. 70-80% zadowolenia z niego co jakby super zdane ale fajnie by było mieć trochę więcej. może to znak że muszę wrócić do robienia ćwiczeń
405 notes · View notes
mari3452 · 2 years
Text
Dziś dam radę, pocwicze tabate przynajmniej do -500 kcal, jeśli mi się uda to zrobię całą na -900 kcal, jakby.. szukam motywacji, żeby ktoś też wierzył w to, że mi się uda schudnąć, że nie będę już zawsze grubą świnią..
Jeśli chciałby ktoś.. to skomentujecie..
Dopisek
UDAŁO SIĘ, -500 kalorii beng beng
16 notes · View notes
onlymyana · 4 months
Text
List od Any
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw. " lekarze ", ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być dozwolone w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią. Tylko ja mówię Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwą dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienię...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast food-ów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp. Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kilogramów i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarczające. Oczekuję od Ciebie zmniejszenia ilości kalorii, a zwiększenia ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wagę. Liczby staną się i przyjaciółmi, i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru. Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudzających, ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podążam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem już w Tobie. Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówię Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. [CENZURA] ten tłusty brzuch i grube uda. Boże, jesteś taką grubą krową! W porze posiłków przychodzę i mówię, co robić. Przygotowuje talerz z sałatą. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wyglądało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy... Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz się nażreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedz... Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawię, że zdasz sobie sprawę, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształcę obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem się zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po następną i następną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo, nie posiadasz ani trochę samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę: „zjadłaś", chcesz mnie z powrotem? Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ścianę aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał... Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe Twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jesteś nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robię rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć, zabiorę je i wypełnię metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówieśniczek - patykowate ręce i nogi, koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć, zaufać. Mówisz, że męczy cię samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem, że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia. Jak mi przykro... Już nie chce... Uwierzyłaś w te brednie... Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówić. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie, wszystko pójdzie w cholerę. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim, więc nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna... Masz być perfekcyjna... Cierp dla bycia perfekcyjną... Niech tego nauczy Cię życie... Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem... Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółką i mam zamiar tak trzymać.
Ana.
847 notes · View notes
ulanymotylek4747 · 4 months
Text
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówie Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienie...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarcząjace. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wage. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudząjących,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podażam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem juz w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówie Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodze i mówie, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wygladało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz sie nazreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawe, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształce obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem sie zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po nastepną i nastepną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani troche samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ściane aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robie rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiore je i wypełnie. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówiesniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówic. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholere. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać :) Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem Ana...
514 notes · View notes
skunxxs · 5 months
Text
Kiedy jesteś głodna:
- obejrzyj thinspiracje
- zajmij się czymś; posprzątaj, poczytaj książkę, pomaluj paznokcie
- poćwicz
- umyj zęby (u mnie akurat zmniejsza uczucie głodu, u innych potęguje)
- wypij herbatę, zjedz jabłko, napij się bulionu
- prześpij się
- obrzydź sobie jedzenie, pomyśl, jaka będziesz gruba, jeśli zjesz
- myśl o swoim celu
- bądź silna i nie ulegaj głodowi!
- idź na spacer, nie bierz ze sobą pieniędzy
- weź zimny prysznic lub ubierz się lżej
- obejrzyj thinspirujący film, zobacz, jak można walczyć o swoje cele!
- pomyśl "zjem za godzinę", za godzinę pomyśl to samo
- włącz energiczną muzykę, poruszaj się
...i pamiętaj, kiedy czujesz głód, chudniesz.
Sentencje
~Wszystko, czego nie zjesz, sprawia, że jesteś bliżej ideału.
~Co mnie żywi, niszczy mnie.
~Sekundy w ustach, godziny w żołądku, lata w biodrach.
~Nie pozwól, by rządziło Tobą jedzenie.
~Jesteś tym, co jesz.
~Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale dobrze wiesz, że warto.
~Kto stawia sobie za cel perfekcję, osiąga więcej niż przeciętność. Kto stawia sobie za cel przeciętność, nie osiągnie nawet tyle.
~Nic nie smakuje tak cudownie, jak świadomość że chudnę.
~Ja decyduję o tym, co jem.
~Każde "nie" dla jedzenie to "tak" dla idealnego wyglądu.
~Możesz zjeść i czuć radość przez chwilę lub nie zjeść i czuć radość za każdym razem, kiedy na siebie spojrzysz.
List od Any
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw. " lekarze ", ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być dozwolone w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią. Tylko ja mówię Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwą dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienię...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast food-ów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp. Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kilogramów i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarczające. Oczekuję od Ciebie zmniejszenia ilości kalorii, a zwiększenia ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wagę. Liczby staną się i przyjaciółmi, i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru. Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudzających, ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podążam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem już w Tobie. Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówię Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. [CENZURA] ten tłusty brzuch i grube uda. Boże, jesteś taką grubą krową! W porze posiłków przychodzę i mówię, co robić. Przygotowuje talerz z sałatą. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wyglądało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy... Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz się nażreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedz... Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawię, że zdasz sobie sprawę, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształcę obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem się zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po następną i następną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo, nie posiadasz ani trochę samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę: „zjadłaś", chcesz mnie z powrotem? Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ścianę aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał... Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe Twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jesteś nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robię rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć, zabiorę je i wypełnię metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówieśniczek - patykowate ręce i nogi, koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć, zaufać. Mówisz, że męczy cię samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem, że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia. Jak mi przykro... Już nie chce... Uwierzyłaś w te brednie... Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówić. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie, wszystko pójdzie w cholerę. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim, więc nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna... Masz być perfekcyjna... Cierp dla bycia perfekcyjną... Niech tego nauczy Cię życie... Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem... Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółką i mam zamiar tak trzymać.
Ana.
609 notes · View notes
uglyc4ls · 2 months
Text
Wyobraź sobie..
Twoja przyjaciółka jest chuda, piękna, każdy ją kocha i lubi za to że jest chuda, codziennie zasypują ją komplementami w szkole...
A ty? Jesteś jej cieniem. Jesteś gruba, ulana, nie dostajesz żadnych komplementów, ludzie się ciebie brzydzą, śmieją się jak przebierasz się w szatni.
Chcesz tego?
Bierz się do ćwiczeń ulana kurwo, został ci miesiąc 🐷🐽
Tumblr media
178 notes · View notes
motylekjulaa · 4 months
Text
Niczego nie pragnę bardziej od tego
mama nie zmusza mnie do jedzenia
Moją mamę to nie obchodzi,że się głodze
mama pozwala mi się głodzić
nikt nie zmusza mnie do jedzenia
rodzice nie zmuszają mnie do jedzenia
rodzina ma to gdzieś że się głodzę
mama ma to gdzieś,że się głodzę
zawsze mogę nic nie jeść
jedzenie dla mnie to kara
jedzenie jest ohydne
Nienawidzę jedzenia
Nienawidzę jeść
Bez problemu mogę nic nie jeść przez cały dzień i dłużej
Waże 35 kg
Osiągnęłam ugw
Mam najlepszą kondycję
Najszybciej na świecie biegam
Jestem najlepsza ze wszystkich sportów
Podczas ćwiczeń nigdy się nie męczę
Mam niedowagę
Mam najlepsze oceny
Jestem bogata
Każdy mnie kocha
Każdy mnie lubi
Każdy mnie szanuje
Jestem śliczna
Mam wklęsły brzuch
Widać mi bardzo wyraźnie obojczyki
Mam bardzo wyraźne kości biodrowe
Jestem poprostu piękna i nikt tego nie zmieni
Niczego nie pragnę bardziej od tego
371 notes · View notes
Text
Binge… Jak mu zapobiegać i jego możliwe przyczyny…
Tumblr media
A Więc….
jest bardzo mało osób na diecie (nie mówię tu tylko o motylkowych dietach ale i tych uważanych za zdrowe i normalne) którym chodź raz się nie zdarzył się napad objadania i dziś trochę o tym powiem
Skąd się bierze?
Noooo najczęstsza i oczywista przyczyna jest ,,rzucenie się na głęboką wodę ,, mam tu na myśli osobę która na codzień je powiedzmy 2000kcal i nigdy nie była na diecie i nagle bierze się za dietę 300kcal No nie jest przyzwyczajona i to jest wskazane na niepowodzenie dlatego ważne aby zmniejszał np 100-200kcal tygodniowo-proste.
Teraz inny powód czyli zbyt mała ilość składników odżywczych i nie mówię tu o kcal a witaminach i makro przykładowo jesz same przetworzone rzeczy tupu pizzę itp i co z tego ze dostarczasz nawet 3k kcal jeśli maja one śladowe ilości witamin. No bo nie oszukujmy się chipsy itp to nie jest coś co rośnie na drzewach a nasz organizm nie mając tych witamin będzie się ich domagał wysyłając nam sygnał abyśmy poszukiwali dalej pożywienia.
Tumblr media
Niewystarczająca ilość snu tak to oczywiste ze jeśli oraganizm się nie zregenerował to będzie poszukiwał energii w postaci kcal dlatego jak czujesz ze zbliża się binge postaraj się odpowiedzieć sibie na pytanie ,,Czy spałam minimum te 8/9godzin?,, i może lepsza opcja będzie ucięcie sobie drzemki nawet 15min sprubuj mi pomagało. Wierzcie mi lub nie ale czytałam kiedyś ze przeprowadzano eksperyment na grupach nastolatków i jedna miała 7h snu a druga 9h snu i pomimo ze grupa śpiąca 9h spożywała mniej kcal czuła się bardziej syta w ciągu dnia. Kto czyta trochę mojego bloga wie ze interesuje się takimi rzeczami (rozszerzam biologię hehe) 😅.
Tumblr media
A teraz coś co wcale oczywiste nie jest ale ,,zbyt dużo ćwiczeń,,. I tyczy się to raczej osób które dopiero zaczynaja trenować. Ich nieprzyzwyczajony organizm wysyła im sygnały po treningu ze jest głodny aby nadrobić to co spalił a czasem nawet z nadwyżką. Podobno najbardziej pływanie stymuluje głód :o.
Tumblr media
Zbyt mało błonnika w diecie - on odpowiada za sytość w dużym stopniu.
Tumblr media
Zbyt mało wody- u niektórych osób często odwodnienie jest mylone z głodem. Dlatego polecam monitorowanie nawodnienia ja korzystam z jakieś aplikacji ,,water lama,, XD
Brak zajęcia - nuda to częsty sprzymierzeniec głodu i napadów.
Spożywanie zbyt dużej ilości przetworzonych rzeczy pomijając już ze po produktach z wysokim indeksem glikemicznym powoduje szybki głód ale tez o tym ze produkty bogate w takie rzeczy jak sol czy biała mąka czy cukier uzależniają :/ Są nawet specjalne badania sprawdzające Np jaka twardość kurczaka z McDonalda jest lepsza w gryzieniu aby ludzie chętnie kupowali. Przemysł żywności jest dziwny ale ludzie chce zarobić ok?
Rozpraszanie się podczas jedzenia bardzo możliwe ze wtedy Twój mozg nie rejestruje posiłku.
Zbyt mała objętość posiłku - tu również zrobiono badania i ludzie jedzący mniej kcal a bardziej objętościowe miały mniejsze uczucie głodu niż osoby jedzące wjecej kcal a mniejszą objętość poniżej daje wam bardzo fajny przykład:
Tumblr media
Czesto tez gdy ludzie przekroczą limit mają myślenie typu ,,No przekroczyłam jestem beznadziejna i tak już zepsułem wjec jem wjecej,, no nie wolno tak… łatwiej spalić Ci te przekroczone +100 np biegając 15min niż +1000 :)
Inna przyczyna mogą być problemy hormonalne lub np insulinoodpornosć czy leptynoodporność więc gdy komuś się to zdarza częściej niż sporadycznie polecam badania krwi
Jak zapobiec binge?
Tumblr media
Pic regularnie wodę
Unikać wspomagaczy apetytu takich jak sól,białe pieczywo, rzeczy bogate w konserwanty czy też cukier albo gumy do żucia (podobno zwiększają wytwarzanie enzymów trawiennych co widomo pobudza głód). I żywności przetworzonych.
Nie przesadzać z ćwiczeniami
Jest o regularnych godzinach
Jeść rzeczy bogate w błonnik i witaminy
Wysypiać się
Jeśli czujesz ze nie dajesz rady a masz ochotę coś pochrupania kup marchewkę ona zapycha a lepiej nawet zjeść te +40/20kcal niż chipsy mające +550 co nie?
Nie trzymać słodyczy w domu a jak już nie wytrzymasz orzynajmniej się przejdziesz do sklepu
OFC znaleźć zajęcie i unikać nudy
Mogą tez pomoc terapia czy aplikacje o uzależnieniach tupu ,,Im sober,,.
Skupiać się na posiłku.
Jeść objętościowo
Mi tez pomaga oglądanie binge na YT moge wam dac link do playlisty (piszcie PV)
Często tez ludzie nie mają ochoty na konkretne jedzenie a doznania z nim związane np zapach wjec może rozwiązaniem jest kupienie świeczki zapachowej?
Życzę wszystkim miłego dnia 🤍poza ,,motylkami” (chociaż nie maja z ta społecznością nic wspólnego) wstawiającymi tt o motylkach i anie to zwykli atencjusze 🔪
Tumblr media
353 notes · View notes