13 Grudnia 2023, Wtorek ❄️:
🍪: 1025 kcal
🔥: 105 kcal
💤: 5 h
📕: 0 h
Problem WOSu rozwiązał się sam — dyro wziął mnie z zaskoczenia na spytki. Nie uczyłam się, dlatego niewiele wiedziałam, ale wyszło 2+ co daje mi średnią 3 z hakiem. Jak dla mnie spoko. Za to zajęcia rewalidacyjne są mniej więcej tak żenujące jak się spodziewałam. W pierwszej klasie podstawówki byłam raz na zajęciach wyrównawczych, ale po mniej więcej 10 minutach wychowawczyni oddelegowała mnie do świetlicy, bo okazało się że wcale nie byłam kiepska. Dlaczego o tym wspominam? Otóż te zajęcia rewalidacyjne wyglądają dokładnie jak zajęcia wyrównawcze w pierwszej klasie podstawówki i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaką funkcję mają pełnić. Kobieta która je prowadziła przez cały czas wydawała się być zaskoczona, że nie jestem upośledzona. Dała mi kartę pracy-kolorowankę i kredki i powiedziała (tak wolno, jakbym kuźwa nie znała z polskiego): "weź ŻÓŁTĄ KREDKĘ i pokoloruj SEREK na kolorowance. SEREK, NIE MYSZKĘ". Przez chwilę myślałam że żartuje, ale... Nie żartowała. Powiedziałam że nie zamierzam tego zrobić, bo to zadanie jest idiotyczne i uwłacza mojej inteligencji, a ja nie zamierzam się ośmieszać. Powiedzmy że się potężnie zapowietrzyła, kiedy to usłyszała. Potem przez dwie godziny kazała mi mówić o tym co znaczy być kobietą, a co mężczyzną. Spytałam czy biologicznie, społecznie czy filozoficzne, a ona że OGÓLNIE. Na co ja odpowiedziałam że ogólnie to można się poruszać tylko w obrębie stereotypów. Wyglądała na zaskoczoną że znam takie słowo jak "stereotypy". Jakby, ludzie, szanujmy się. Jestem maturzystką, chodzę do liceum w pierwszej setce najlepszych szkół średnich w Polsce, a potem muszę robić coś takiego. Groteska. Jak tylko stamtąd wyszłam to dosłownie pobiegłam do pokoju nauczycielskiego, gdzie udało mi się złapać mojego wychowawcę. Po dwóch godzinach z tą kobietą miałam wrażenie że moje IQ spadło o połowę i będąc na granicy histerii czułam się w obowiązku przekonać go że wcale nie jestem głupia. Opowiedziałam jak to wygląda i że po prostu nie chcę na to chodzić, chociażby dlatego że to nie ma żadnego sensu. Widziałam że rozumiał i spontanicznie zaproponował żebyśmy poszli do wicedyrektorki dowiedzieć się czy da się coś zrobić i... Nie da się. Bo ja mam orzeczenie, a oni mają procedury. Że to jest odgórne i niby mogłabym złożyć jakiś wniosek do kuratorium, ale najpierw musiałabym umówić się na badania do poradni pedagogicznej żeby mieć zaświadczenie że nie jestem niedorozwinięta umysłowo i nie potrzebuję tych zajęć. Badanie byłoby pewnie w styczniu, informacja zwrotna z oczywistym wynikiem w lutym, złożyć wniosek nic nie zajmuje (powiedzmy) ale zanim się nim zajmą będzie marzec (w najlepszym wypadku) i zanim dostanę odpowiedź zostanie pewnie miesiąc do matury. Więc, krótko mówiąc, za dużo pieprzenia by z tym było. Nie ma sensu. Chociaż męczy mnie to że zamiast wrócić do domu o normalnej porze (tj. 15), kończę o 17, a trzeba przecież jeszcze wrócić do domu. Kilka godzin z życia wywalone w błoto i spędzone na przewracaniu oczami. Nie że coś, ale wydaje mi się że mając autyzm, ADHD i poważną wadę mózgu ogarniam rzeczywistość lepiej niż teoretycznie możnaby się po mnie spodziewać i nie muszę nikomu niczego udowadniać.
Koniec spowiedzi. Idę spać.
43 notes
·
View notes
Polski (elementy z wymagań, przykłady)
konwencje:
fantastyczna - Wesele, Dziady cz. II, Balladyna, mity, Makbet
symboliczna - Wesele, Noc listopadowa, wiersze modernistyczne, Biblia,
mimetyczna (naśladowanie rzeczywistości) - Odprawa posłów greckich, Potop, Lalka, Przedwiośnie
realistyczna (odtwarzanie rzeczywistości) -Lalka, Nad Niemnem, Przedwiośnie, Potop,
naturalistyczna (zwracająnie uwagi zwierzęcy brutalizm ludzi) - Zbrodnia i kara, Moralność pani Dulskiej,
groteskowa (zderzenie tragizmu i komizmu) - Szewcy, Skąpiec, Tango, Mistrz i Małgorzata, Proces, Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią
ironia - Romeo i Julia??
komizm - Skąpiec, Moralność pani Dulskiej
tragizm - Antygona, Makbet, Konrad Wallenrod, Dziady cz. III, Kordian
humor - (w wielu utworach są elementy humorystyczne, ale jak je czytam to nie jestem nigdy pewna czy miały być one zabawne czy śmieję się z histerii, więc to biased przykłady) Makbet, Potop, Tango
patos - Iliada, poezja tyrtejska, Pieśń o Rolandzie, Gloria victis
groteska - Szewcy, Tango
katharsis -
środki wyrazu artystycznego:
oksymoron - połączenie sprzecznych ze sobą słów (gorący lód)
peryfraza (omówienie) - zastąpienie słowa jakimś bardziej skomplikowanym zwrotem (szatan -> srogi hetman ciemności)
hiperbola (przesadnia) - wyolbrzymienie czegoś
paralelizm - podobieństwo analogicznych segmentów utworu (w moim rozumieniu większość memów jest paralelizmami - jeśli widzicie gdzieś nową wersję mema Spiders Georg albo sorry we x your boyfriend. yeah he's y now - to są to paralelizmy, bo bazują na tej samej strukturze, ale nadają jej nowe znaczenie, zależne od tej struktury)
elipsa - ominięcie jakiegoś wyrazu w zdaniu (chcę do kina)
antyteza - zestawienie przeciwstawnych elementów (jest czas rodzenia i czas umierania)
stylizacja językowa:
archaizacja - postarzenie języka - Potop
dialektyzacja - dialekt lokalny (np. gwara) - Wesele
kolokwializacja
stylizacja środowiskowa - środowisk np. zawodowych (Lalka)
stylizacja biblijna - jak w Biblii: szyk przestawny, zaczynanie zdań od "i" (Kazania sejmowe Piotra Skargi)
stylizacja mitologiczna
funkcje tekstu:
informatywna
poetycka
impresywna
ekspresywna
problematyka utworów powiązana z epoką literacką
antyk - tak
średniowiecze - śmierć, literatura parenetyczna (przykłady wzorcowych władców, rycerzy, świętych)
renesans - człowiek
barok - vanitas (marność)
oświecenie - coś się tam działo???
romantyzm - nieszczęśliwa miłość, samotność, folklor ludowy, patriotyzm (związany z zaborami i upadkiem powstania listopadowego; taki podniosły, ofiara za kraj itp)
pozytywizm - patriotyzm (wciąż zabory; upadek powstania styczniowego; taki bardziej przyziemny niż dramatyczny - ciężko pracuj i pamiętaj o przeszłości), praca organiczna, praca u podstaw, scjentyzm (kult nauki), emancypacja kobiet, asymilacja Żydów
modernizm - dekadentyzm, katastroficzne nastroje związane z końcem wieku, patriotyzm (Wyspiański wciąż gadający o powstaniach, ale tym razem mówiąc, że Polacy nie są jeszcze gotowi), impresjonizm
dwudziestolecie międzywojenne - kryzys demokracji (faszyzm, socjalizm, komunizm itp), absurd, surrealizm, dadaizm
literatura wojenna - zło i cierpienie stały się codziennością
współczesność - cierpienie, totalitaryzm, władza i polityka, stan wojenny, przemiany społeczne (1989)
główne prądy filozoficzne epok:
antyk - stoicyzm, epikureizm
średniowiecze - filozofia chrześcijańska
renesans - humanizm, stoicyzm, epikureizm, myśl chrześcijańska
barok - myśl chrześcijańska
oświecenie -
romantyzm -
pozytywizm - scjentyzm (nauka jest podstawą rozwoju, August Comte), organicyzm (naród jest jak organizm, Herbert Spencer), utylitaryzm (dobre jest to, co użyteczne, John Stuart Mill), determinizm (o życiu człowiema decydują środowisko, rasa i moment historyczny, Hipolit Teine)
modernizm - nietzscheanizm (nihilizm, nadczłowiek, odrzucenie chrześcijaństwa, Fryderyk Nietzsche), schopenhaueryzm (życie jest gorsze od śmierci, szczęście jest nieosiągalne, można tylko chwilowo ulżyć sobie używkami lub osiągając nirwanę), bergsonizm (intuicja, pęd życiowy, Henry Bergson)
dwudziestolecie międzywojenne - behawioryzm, egzystencjalizm (człowiek czuje absurd świata, bo nie jest w stanie go zrozumieć całkowicie, może tylko walczyć z obecnym złem)
współczesność -
motywy i toposy literackie:
non omnis moriar/nie wszystek umrę - nieśmiertelność poezji i poety, który przeżyje w ludzkiej pamięci (Horacy, )
utopia/arkadia - miejsce idealne, szczęśliwe, sielankowe, gdzie nic złego się nie dzieje (często wieś jest przedstawiana jako arkadia; Pieśń świętojańska o sobótce, Pan Tadeusz; utopia to raczej idealnie funkcjonujące państwo)
wędrówka/życie jako wędrowka/pielgrzym - musimy przejść przez życie (Sonety krymskie, Kordian)
vanitas/marność - nietrwałość życia i dóbr materialnych, przemijanie (Kohelet, poezja barokowa, malarstwo barokowe)
świat jako teatr (theatrum mundi) - jesteśmy tylko kukiełkami/aktorami na scenie życia (Makbet, Lalka)
ubi sunt? (gdzie oni są?) - dokąd odeszli zmarli, przemijanie (Treny)
ojczyzna okrętem - trzeba nim sterować i dbać o niego i w ogóle. ukazać różne niebezpieczeństwa, które mogą taki okręt spotkać. Motyw więc występujący w literaturze podejmującej problematykę ogólnoludzką przeistacza się w motyw związany z literaturą patriotyczną. (Kazania sejmowe Piotra Skargi, Horacy)
cierpiąca matka (mater dolorosa) - to co kobiety od zawsze umiały (Maryja - Pieta, Demeter, matki żołnierzy i powstańców; "Lament świętokrzyski", "Elegia o chłopcu polskim" K.K. Baczyńskiego)
labirynt - nie zna się wyjścia, jak w życiu (mitologia; często duże miasto to labirynt, bo ciężko się tam odnaleźć; Sklepy cynamonowe)
złoty wiek - mitologiczny wiek niczym niezmąconego szczęścia ludzkości, raj na ziemi
oniryzm - porównywanie życia do snu (Proces, Sklepy cynamowone)
exegi monumentum - wzniosłem pomnik trwalszy niż ze spiżu - poezja sprawi, że poeta będzie żył wiecznie (Horacy, Jan Kochanowski)
memento mori - pamiętaj o śmierci
danse macabre - taniec śmierci, śmianie się z niej
poeta ptakiem - (Horacy, J.Kochanowski - łabędź, Baudelaire - albatros)
nawiązania do innych utworów:
do Biblii: Boska komedia, Mistrz i Małgorzata (Mistrz pisze o Jeszui, czyli Jezusie; pojawiają się diabły itp)
do mitologii greckiej: Noc listopadowa
do Iliady: Odprawa posłów greckich
do Pana Tadeusza - Przedwiośnie (Nawłoć to takie Soplicowo); Wesele, Tango (taniec pod koniec: polonez, chocholi, tango)
do Mickiewicza - Lalka (Wokulski czytał jego "książki zbójeckie")
do Wesela - Szewcy (pojawia się tam Chochoł)
do Tanga - Górą "Edek"
Dziady cz. III i Kordian są podobne
51 notes
·
View notes
Free Guy (2021) - w czasach, gdy internet stopniowo zaczynał podbój ludzkich umysłów, ukazywały się filmy przedstawiające rozwój technologi w skrajnie pesymistyczny sposób, jak Matrix, czy Terminator. Dzisiaj dla wszystkich urodzonych w XXI wieku brak internetu byłby czymś nie do pomyślenia. Za 10 lat pewnie nie do pomyślenia będzie brak sztucznej inteligencji, ale to temat na inną rozkminę. O ile Matrix mógł ukazywać lęk społeczny przed technologią, o tyle Free Guy ukazuje ją jako integralną część życia współczesnych ludzi. Wręcz do przesady.
Głównym bohaterem jest bankier o wdzięcznym imieniu Guy. Żyje sobie z dnia na dzień oglądając jak tajemniczy ludzie w okularach sieją chaos na ulicach miasta, co jest dla wszystkich całkowitą normalnością. Jak to, że woda leci z kranu, czy jak to, że ptaki latają. Pewnego dnia Guy odkrywa, że tak naprawdę jest enpecem w grze wideo w stylu GTA Online, a ludzie w okularach to gracze. Okazuje się też, że po założeniu okularów zyskuje dostęp do interfejsu i rozszerzonego widzenia. Od tej chwili tak jak inni gracze może zbierać loot i nabijać expa. Czemu miałby to robić? Jeśli odnalezienie frajdy w swoim monotonnym życiu to dla kogoś za słaba motywacja, to dodatkowo Guy chce przypodobać się dziewczynie swoich marzeń, która jest graczką szukającą dowodów na to, że w grze użyto jej skradzionego kodu.
Pomysł wyjściowy to krzyżówka Matrixa i Epic NPC Mana w realiach GTA Online. Samo to czyni ten film wartym obejrzenia, a do tego dochodzi kilka trafnych komentarzy społecznych. Na przykład to, że Guy staje się viralową gwiazdą gry przez swoje pacyfistyczne metody zdobywania expa. Nierealne? Raczej z życia wzięte. Zdarzały się przypadki, że sposób gry jakiegoś gracza wyróżniał się na tle reszty społeczności i jego renoma wychodziła poza jej ramy. Najlepszym przykładem jest Let me solo her z gry Elden Ring. Społeczeństwo wychowane w ciągłym dostępie do internetu na swoich idoli może wybrać największych dziwolągów, czy wręcz normalnych gości otoczonych dziwolągami. Czasami wydaje się to być całkowitą loterią. Ale gdy jakiś motyw chwyci, wszystkich do niego ciągnie. Właśnie na taką osobę w społeczności graczy zostaje wykreowany Guy, o którym nikt nie wie, że nawet nie jest człowiekiem.
Do tego dochodzi ciekawy wątek praw autorskich w rzeczywistym świecie. Jest to ukazane w trochę groteskowy sposób, bo po jednej stronie mamy geniuszy programowania szukających sprawiedliwości, a po drugiej chciwego biznesmena, który nawet specjalnie się z tym nie kryje jakim jest draniem. Szczerze mówiąc ta groteska nie pasowała mi do reszty filmu, a postać biznesmena zdaje się być pisana z myślą, żeby zagrał go wzorowy palant Taika Waititi, co zresztą ma tu miejsce.
Ogólnie fajny rozrywkowy film. Matrix na miarę głupich czasów opanowanych przez ludzi uzależnionych od internetu i interaktywnej rozrywki.
0 notes