Tumgik
#kolor biały
dom-i-ogrod · 2 years
Text
Trwałość i innowacyjność - półka Belfast 2 marki Shoptrends
Półka Belfast 2 to dzieło marki Shoptrends, szanowanego producenta mebli i oświetlenia. Marka ta oferuje szeroki wybór produktów, w tym meble do salonu, sypialni i jadalni oraz szeroki wybór lamp i żyrandoli. Producent ten ceni jakość i funkcjonalność, dzięki czemu jego meble i oświetlenie są wytrzymałe i trwałe. Producent Shoptrends jest znany z innowacyjnych i funkcjonalnych produktów, w tym z półki Belfast 2. Konstrukcja mebla wykonana jest z metalu malowanego proszkowo na kolor czarny, a półki z lakierowanego na kolor biały drewna Paulowni. Półka posiada unikalną konfigurację, dzięki czemu sprawdzi się w wielu wnętrzach. Jest lekka i wytrzymała, a jej prosta i funkcjonalna forma świetnie sprawdzi się w nowoczesnych aranżacjach. Producent Shoptrends, powstał w 1978 roku w południowej Anglii, w której wciąż znajduje się siedziba firmy. Od początku założyciele marki wierzyli w tworzenie wysokiej jakości mebli i oświetlenia. Przez lata Shoptrends ugruntował swoją pozycję jako producent mebli i oświetlenia, które cechują się innowacyjnością, wytrzymałością i trwałością. Firma czerpie inspirację z ludzi, których otacza, dzięki czemu oferuje produkty, które odpowiadają na ich potrzeby i wymagania. Marka Shoptrends oferuje szeroki wybór produktów, w tym szafki, regały, stoły, krzesła, szafy, łóżka, stołki barowe, półki, lampy i żyrandole. Wszystkie produkty zostały zaprojektowane z dbałością o szczegóły i z zamiłowaniem do innowacyjności. Wszystkie produkty marki Shoptrends charakteryzują się wytrzymałością i trwałością, która pozwala na długie lata użytkowania. Dzięki temu Shoptrends obejmuje wiele różnych produktów, które są perfekcyjne zarówno do aranżacji nowoczesnych, jak i tych bardziej klasycznych.
0 notes
Text
Krzesło Norden Star - funkcjonalność i trwałość w aranżacji współczesnych wnętrz
Przy projektowaniu mebli i oświetlenia niezwykle ważnym elementem jest odpowiednie dobranie kolorystyki i materiałów. Zwłaszcza jeśli chodzi o takie wnętrza jak kuchnia czy jadalnia. Właśnie dla tego typu pomieszczeń producent mebli Norden Star przygotował krzesło dostosowane do różnych potrzeb. Krzesło Norden Star to funkcjonalna konstrukcja, która idealnie wpasuje się w aranżacje współczesnej kuchni i jadalni. Siedzisko wykonano z trwałego polipropylenu, który jest odporny na ścieranie, dzięki czemu doskonale nadaje się do codziennego użytkowania. Dodatkowo siedzisko zostało wyłożone miękką gąbką i pokryte sztuczną skórą, dzięki czemu komfort użytkowania jest bardzo wysoki. Cztery bukowe nogi zapewniają stabilność konstrukcji. W zależności od aranżacji możemy wybrać krzesło w kolorze naturalnym, białym lub szarym. Producent Norden Star oferuje meble i oświetlenie o wysokiej jakości i trwałości. Firma powstała w 2000 roku w Szwecji. Meble producenta są dostosowane do wymogów współczesnych wnętrz i przede wszystkim zachwycają nowoczesnym designem. Projektanci firmy skupiają się na praktycznych rozwiązaniach, dzięki którym klienci otrzymują produkty o wyjątkowej jakości i długiej żywotności. Meble Norden Star wyróżniają się także niezwykłymi kolorami, które sprawiają, że każde wnętrze nabiera indywidualnego charakteru. Starannie dobrane materiały i kolory sprawiają, że meble i oświetlenie są niezwykle wygodne w użytkowaniu. Do produkcji wykorzystywane są wysokiej jakości tworzywa sztuczne i drewno oraz materiały o dużej odporności na uszkodzenia. Producent oferuje meble do wszystkich pomieszczeń mieszkalnych, w tym jadalni i pokoi dziecięcych.
0 notes
mebleioswietlenie · 2 years
Text
Jak wybrać odpowiednie oświetlenie do wnętrza - Dakota Kinkiet z Półką Biały - Lewy od Italian Lighting Centre
Światło ma ogromny wpływ na nasze życie i nasze otoczenie, dlatego też tak ważne jest, aby dobrać odpowiednie oświetlenie do wnętrza. Kinkiety są szczególnie popularne w aranżacji wnętrz, wyglądają świetnie i mogą przyciągnąć uwagę, a jednocześnie dodają klasy i szyku. A jeśli do tego są jeszcze bardziej funkcjonalne, to jest to coś, co nie może nam się przeciwstawić. Właśnie tego dowiedziałem się o Dakota Kinkiet z Półką Biały - Lewy produkowany przez markę Italian Lighting Centre. Oświetlenie, które przygotowała firma Italian Lighting Centre, ma wiele cech, które wyróżniają je z tłumu. Przede wszystkim jest to kinkiet z półką, który został zaprojektowany z myślą o funkcjonalności. Półka pozwala na umieszczenie rzeczy, które muszą być pod ręką, dzięki czemu nie trzeba szukać ich po całym pomieszczeniu. Kinkiet jest także bardzo łatwy w montażu, a część złączna do ściany została zaprojektowana z myślą o trwałości. Kinkiet wykończony jest w białym kolorze, który świetnie wygląda w nowoczesnych wnętrzach. W połączeniu z kloszem, który jest dostępny w kilku opcjach kolorystycznych, można stworzyć ciekawe oświetlenie, które doda wnętrzu charakteru. To niewielkie oświetlenie, które sprawdzi się w każdym pomieszczeniu, od kuchni do sypialni. Italian Lighting Centre to marka z ponad 30 letnim doświadczeniem w projektowaniu i produkcji ładnych, trwałych i funkcjonalnych produktów oświetleniowych. W swojej pracy firma skupia się na jakości, dlatego marka może pochwalić się szeroką gamą oświetlenia. W ofercie znajdują się lampy wiszące, lampki stołowe, kinkiety, żyrandole, lampy stojące, plafony i wiele innych dodatków. Wszystkie produkty są wykończone w fantazyjny sposób, dzięki czemu z pewnością znajdziesz coś, co odpowiada Twoim gustom. Firma oferuje szeroki wybór projektów i materiałów, od metalu po drewno, dzięki czemu klienci mogą dobierać produkty do wszystkich rodzajów wnętrz. Italian Lighting Centre ma na celu zapewnienie swoim klientom jak najlepszych produktów oświetleniowych, a także umożliwienie im wyrażenia ich wyobraźni poprzez wybór wysokiej jakości produktów. Firma kładzie nacisk na oferowanie najnowszych technologii i innowacji, dzięki czemu produkty są energooszczędne i łatwe w instalacji. Firma oferuje również szeroką gamę usług, w tym projektowanie wnętrz i wsparcie w wyborze odpowiedniego oświetlenia. Dzięki temu każdy może znaleźć idealne oświetlenie do swojego wnętrza. Dakota Kinkiet z Półką Biały - Lewy produkowany przez Italian Lighting Centre to doskonały produkt, który łączy funkcjonalność z nowoczesnym designem i szykiem. Oświetlenie to idealnie pasuje do wnętrz o różnym stylu i charakterze, dzięki czemu można je wykorzystać w wielu różnych pomieszczeniach. Niezależnie od tego, czy szukasz czegoś, co będzie pełnić funkcję dekoracyjną, czy też czegoś bardziej praktycznego, Dakota Kinkiet z Półką Biały - Lewy może ci w tym pomóc. Sprawdź, jak może wyglądać w twoim wnętrzu!
0 notes
ostolarstwie · 2 years
Text
Lampa stołowa Mademoiselle marki GifyLight – doskonałe oświetlenie i stylowe uzupełnienie wnętrza.
Prawdopodobnie każdy z nas ma w swoim domu jakieś oświetlenie. Warto jednak pamiętać, że odpowiednie połączenie mebli i oświetlenia to istotny element aranżacji wnętrza. To, jakie lampy wybierzemy, może zmienić całkowicie charakter wystroju naszego mieszkania. W tym celu polecamy lampę stołową Mademoiselle produkcji polskiego producenta. Jest to model o minimalistycznej formie, która doskonale wpasuje się zarówno w wnętrza skandynawskie, jak i nowoczesne. Produkt jest fabrycznie nowy, posiada moc 60W i napięcie 230V. Bezpieczny użytek gwarantuje 24-miesięczna gwarancja producenta. Lampa ma kształt stożka o wysokości 26 cm i szerokości 39 cm. Abażur wykonano z tkaniny welurowej i jest dostępny w wielu kolorach: szarym, szarym ze złotym wnętrzem, granatowym, granatowym ze złotym wnętrzem, zielonym butelkowym, zielonym butelkowym ze złotym wnętrzem, czarnym i czarnym ze złotym wnętrzem, a także w różowym. Wymiary abażuru to wysokość 14 cm i szerokość 15/19,5 cm. Stelaż wykonany jest z elementów metalowych, a do wyboru są trzy kolory: biały, czarny, a także chrom, stal szczotkowana i stare złoto. Lampa dostosowana jest do źródeł światła o klasach energetycznych od A do G oraz żarówek LED. Nowoczesny design lampy o klasycznym charakterze „Mademoiselle” to nie tylko doskonała aranżacja wnętrza, ale przede wszystkim wysoka jakość wykonania. Producent, marka GifyLight, ma w swojej ofercie szeroki wybór najwyższej jakości lamp i oświetlenia. Marka specjalizuje się w produktach dedykowanych do wnętrz w stylu vintage, skandynawskim i industrialnym. GifyLight oferuje meble, lampy, żyrandole, kinkiety i wiele innych, które są doskonałym uzupełnieniem dla każdego wnętrza, naprawdę szczególnym miejscem do odpoczynku. Produkty marki GifyLight tworzone są z najwyższej jakości materiałów, co zapewnia wytrzymałość i trwałość. Każdy detal, np. odpowiednie dobranie kolorów lub rodzaju tkaniny, jest starannie przemyślany i wybrany, aby całość prezentowała się jak najlepiej. Wszystkie produkty GifyLight objęte są trzyletnią gwarancją producenta, co zapewnia wysoką jakość i bezpieczeństwo użytkowania. Uzupełnieniem wyposażenia wnętrz są dodatkowe akcesoria, takie jak klamki, gałki meblowe czy przyciski. Marka GifyLight oferuje szeroką gamę tych produktów, aby każdy mógł wybrać coś dla siebie. Jeśli szukamy pięknego i trwałego oświetlenia, lampy GifyLight są idealnym wyborem. Ich wyjątkowy design, wysoka jakość wykonania i możliwość wyboru kolorów zapewni każdemu wnętrzu odpowiedni klimat.
0 notes
niesamowite-wnetrza · 2 years
Text
Oświetlenie wnętrza: KUUL M od UMMO – najwyższa jakość i elegancki design
Wszystkie oświetlenie firmy wykonane jest z najwyższej jakości materiałów, dzięki czemu jest bardzo trwałe i efektowne. Jeżeli szukasz czegoś, co pozwoli Ci uzupełnić wystrój Twojego wnętrza, to KUUL M potrójna biała sufitowa lampa wisząca od UMMO będzie idealnym wyborem. Delikatne trzy elementy oświetleniowe, wytwarzane przez markę w kolorze białym, nadadzą Twojej przestrzeni subtelnego, ale jednocześnie efektownego wyglądu. Jednocześnie, ciepłe, białe światło wypływające z lampy, dodatkowo podkreśli piękno Twoich mebli. Polska marka UMMO znana jest z tworzenia luksusowych mebli i oświetlenia. Firma powstała w 2006 roku i od tego czasu zdobyła uznanie w środowisku projektantów wnętrz, oferując najwyższej jakości produkty. Filozofia firmy opiera się na tworzeniu mebli i oświetlenia, które są zarówno funkcjonalne, jak i stylowe. Wśród produktów UMMO znajdują się nie tylko lampy wiszące, ale również kinkiety, lampy stojące i plafony. Przy tworzeniu swoich produktów, firma zwraca uwagę na szczegóły, począwszy od wytrzymałych i trwałych materiałów, aż po stylowe i eleganckie wzornictwo. Dzięki temu produkty są zarówno trwałe, jak i szykowne. KUUL M potrójna biała sufitowa lampa wisząca od UMMO to idealny wybór, aby dodać Twojemu wnętrzu niebanalnego wyglądu. Jest ona wykonana z najwyższej jakości materiałów, a do tego ma unikalny i atrakcyjny design. Co więcej, ciepłe, białe światło zapewni Twoim meblom odpowiednią ilość oświetlenia. Dzięki tej lampie wiszącej od UMMO Twoje wnętrze zyska ciekawy, ale jednocześnie subtelny akcent.
0 notes
myslodsiewniav · 11 months
Text
Vinted trochę ratuje mi dupę, a trochę mnie wkurwia.
@aquilanew-blog pisała jakiś czas temu o typiarze męczydupie, która zrobiła zwrot, bo zauważyła coś, czego sprzedawczyni nie zauważyła wystawiając przedmiot.
No i tutaj ta sama sytuacja: typiara jęczydupiła mi przez tydzień, tworzyła zestawy z różnych wstawionych ciuchów, prosiła o pomiary wszelakie, poszłam jej na rękę o baaaaaaaardzo duży procent. Targowała się w zasadzie tak, że niemal za darmo dostała jeden sweter. Ale nie przesłała zestawu, nie zapłaciła. Zamiast tego zaczęła mnie męczyć w sprawie innego przedmiotu, spodni, które dwa razy w życiu miałam na sobie i które chciałam sprzedać w wyższej cenie, bo są jak nowe. Tagowała się znowu. Trwało to i trwało. W końcu kupiła.
Wczoraj odebrała. Dziś napisała, że są brudne - że mają jakieś małe plamki od błota na nogawkach "których trudno nie zauważyć" oraz są ZMECHACONE w środku, na wewnętrznej części materiału między udami, a ja tego nie opisałam w aukcji. JPDL. No tego jeszcze nie grali! Że ciuchy z drugiej ręki oznaczone jako "stan bardzo dobry" noszą ślady użytkowania! Argh! I napisała mi, że jak na taki stan spodni to powinnam była jej zejść przynajmniej do połowy tej ceny, którą zapłaciła, że za ten karygodny stan powinna kupić 50% taniej te spodnie. Noż cholera. Pytam czy robimy zwrot w takim razie. Oczywiście też przeprosiłam - ja plamek nie zauważyłam, a zmechaceń (to nie są przetarcia) nie uważam za wadę, nie mam za co w tym przypadku przepraszać. Zwróciłam jej też uwagę na to, że cena w której je sprzedawałam była o wiele niższa w stosunku do ceny za które je kupiłam. A spodnie są w świetnym stanie, leżały nieużywane w szafie od 2020 roku, dlatego je sprzedaję.
I sama nie wiem czego ona chciała? Co chciała ugrać? Że zaproponuję zniżkę do tych 50%? Czy, że dam jej te spodnie za free?
Ech.
Odpisała mi tylko na przeprosiny, że teraz te przeprosiny to i tak jej na nic się nie przydadzą i niby co ona ma z nimi zrobić. xD
I pyta jeszcze jak mi ma przesłać xD I czy za pobraniem czy jaką drogą xD
Wyjaśniłam jej jak się robi zwroty na Vinted i pa, nara.
JPDL jęczydupy najgorsze...
Dla równowagi: mam też drugi zwrot. Dziewczyna kupiła ode mnie szary piękny sweterek. Opisałam go jako "szary", bo dla mnie jest generalnie szary. Nie moja paleta kolorystyczna. Zeszłam jej z ceny cieszą się na zysk. A typiara po odbiorze napisała, że to nie jest szary tylko LILIOWY. No i kurde. Dla mnie "liliowy" to odcień fioletu z przewagą bieli i niebieskiego w stosunku do czerwonego. Trochę jakby pastelowy odcień fioletu, ale jednak bardziej nasycony kolorem. Więc miałam jedno wielkie WTF? Jak to "liliowy"!? To szary sweter był, jaśniutki, prawie biały! Jakim cudem w trakcie transportu stał się liliowy!? No i skończyłyśmy na wymianie - kurwa, nie wierzę, śmieszne to - referencji zdjęć pantone'ów xD, aby dojść do konsensusu co każda z nas ma na myśli pisząc "szary" i "liliowy". MASAKRA. Okazało się, że to jest LILIOWY według Pani i dlatego uważa, że sweter nie jest zgodny z opisem:
Tumblr media
JAPIERDOLE!!!!
No i zrobiła zwrot.
A ja wystawiłam - biorąc przykład z @aquilanew-blog xD - jeszcze raz ten sweterek, załączając do ogłoszenia kolor Pantone xD, ale tym razem w o wiele wyższej cenie. I już go sprzedałam. xD Mam nadzieję, że nie będzie zwrotu.
15 notes · View notes
liazycie · 1 month
Text
Co dostałam od cioci?
• Bransoletka z motylkiem. Podoba mi się a do tego jest symboliczna, ponieważ biały kolor i motylek oznacza recovery, bynajmniej tak kiedyś przeczytałam, kiedy jeszcze byłam pro. Tutaj macie zdjęcie:
Tumblr media
• Kolejne dwie bransoletki. Jedna większa, druga mniejsza. Złote i białe koraliki. Macie zdjęcie:
Tumblr media Tumblr media
• Brelok do kluczy z kokardką i literką A. Nie będę go nosić, ponieważ mi się nie podoba, ale nie chciałam być niemiła. Macie tu zdjęcie:
Tumblr media
• Gumki scrunchie. Jedna perłowobeżowa, druga zimnobrązowa. Podobają mi się i na pewno będę je nosić:
Tumblr media
~Lia
3 notes · View notes
panikea · 4 months
Text
- Ładna sukienka – Olo spróbował jeszcze raz, spoglądając na moją szara bardotkę z dekoltem w serek, tuż przed kolano którą założyłam, bo idealnie mi się zgrywała z moim workiem. - W bieli wyglądasz tak czysto i niewinnie – stwierdził uśmiechając się szatańsko.  - Jaki to jest kolor? – zapytałam go.  - Ciemny biały? – strzelił.  - Walewska jaki to jest kolor? - Szary – odpowiedziała bez namysłu.  - Panu już dziękujemy. - Piotr C. z powieści #To o nas" 
2 notes · View notes
trudnadusza14 · 2 years
Text
21.02.2023
Obudziłam się o 9 komuś odpisałam i poszłam spać dalej. Obudziłam się o 13 i spojrzałam na swoją ręke i dalej widać kość. Zaczęłam się bać.
Rozmawiałam ze swoją kumpelą która jest w psychiatryku przez głosówki bo mówiła że przez leki słabo widzi. No i pytalysmy się wzajemnie jak się czujemy. Ja powiedziałam że szczerze czuję się zagrożeniem dla siebie bo się cholernie mocno tnę.. i się zaczęła gadanina że powinnam się pakować do szpitala i mówi jeszcze że jest sama w sali. Potem rozmawiamy o rodzinie i padła propozycja że mogłabym u niej zamieszkać.
Ciekawe. Może bym się skusiła
Powiedziałam że porozmawiam z terapeutką od zajęć o tym i tak też zrobiłam
Powiedziała że powinnam dorwać swojego psychiatrę przed grupowymi w czwartek i porozmawiać o tym,bo skoro usiłuje chodzić na zajęcia,do szkoły to daje radę funkcjonować i może trzeba coś w lekach zmienić.
I tak też zamierzam zrobić
Kolejny kolor na kocyku jest. Przyszła pora na mój najukochańszy fioletowy 💜
Jak sobie uświadomiłam jak jestem blisko końca pomyślałam sobie :
"O boże ! Daje radę,uda mi się,nie wierzę,ukończę zaraz coś co robię tak długo ! To sen!"
Jeszcze parę odcieni fioletu i parę szarości i koniec 🥺
Skończę to z wielką chęcią pokaże ❤️
I automatycznie włączył mi się żal jak patrzyłam na rękę.
"Co ja zrobiłam ?! Jezu dlaczego muszę robić sobie taką krzywdę ?..."
I zaczęłam chodzić w kółko gadając sama do siebie xD
Jak wróciłam do domu to sobie ogladalam mój serial "osadzone blok F"
A później na komputerze anime którego nie oglądałam. I już zapomniałam nazwy. Ale jest o szkole ktorą zarządza czarno biały miś i żeby wydostać się z szkoły ktoś musi kogoś zabić
Jak na razie 4 odcinki za mną.
A teraz tak siedzę z lekką radością myśląc że a może nie będę mówić psychiatrze tego co się działo i tego co zrobiłam sobie ? Że przecież co to da..
Wiem że muszę zadzwonić jutro do tego psychologa jednego który zarządza naszą grupą. Bo powiedział że jeśli coś się dzieje mamy dzwonić. Boje się jak diabli.
No a dziś tylko kawka i energol
Dziś tylko łaziłam bo jestem zbyt zamulona na trening
Więc zjedzone 0/spalone 332
20 notes · View notes
dom-i-ogrod · 2 years
Text
Świetny wybór - Żyrandol Pol-Light - połączenie stylu i praktyczności!
Planujesz wymianę oświetlenia w swoim mieszkaniu? Ten produkt jest właśnie dla Ciebie! Wspaniałe stonowane żyrandole to połączenie stylu i praktyczności. Ten dostosowany do źródeł światła o klasach energetycznych od A do G oraz żarówek LED produkt pochodzący z Polski to idealny wybór dla oświetlenia w Twoim domu. Wybierz jeden z wielu dostępnych kolorów abażurów: szary, szary ze złotym wnętrzem, granatowy, granatowy ze złotym wnętrzem, zieleń butelkowa, zieleń butelkowa ze złotym wnętrzem, czarny, czarny ze złotym wnętrzem, różowy, a także kolor stelaża: biały, popielaty, dąb, mahoń, heban. Żyrandol ma moc 60W oraz wymiary: wysokość - 149 cm, szerokość - 38 cm, wysokość abażuru - 28 cm, szerokość abażuru - 28/37 cm. Gwarancja producenta to 24 miesiące. Jest to produkt fabrycznie nowy. Uważam, że wybór żyrandola jest ważny, dlatego warto wybrać sprawdzonego producenta. Firma, od której pochodzi ten produkt, to marka POL-LIGHT. Jej głównym celem jest tworzenie nowoczesnych, stylowych i praktycznych lamp, które będą pasować do każdego wnętrza. Pol-Light wykorzystuje najlepsze materiały do tworzenia swoich produktów, takie jak wysokiej jakości drewno sosnowe, tkaniny welurowa, metal i ceramika. Wybierając lampy Pol-Light możesz mieć pewność, że twoje meble będą wyglądać jak nowe przez długi czas. Firma oferuje także lampy LED, które wydłużają żywotność produktu i pozwalają zaoszczędzić energię. Możesz również uzyskać dostęp do wszelkich informacji dotyczących produktu, w tym instrukcji montażu i instrukcji obsługi. Jeśli szukasz najlepszego oświetlenia do swojego domu, żyrandol Pol-Light spełni Twoje potrzeby. Ten produkt zapewni Ci stylowe i praktyczne oświetlenie, które będzie służyć Ci przez długi czas. To połączenie wysokiej jakości materiałów, nowoczesnego designu i praktycznych funkcji sprawia, że jest to idealny produkt do Twojego domu.
0 notes
Text
Krzesło BOOMER od MODESTO DESIGN - luksus za przystępna cenę
Krzesło BOOMER od Modesto Design to idealny wybór dla osób ceniących sobie prostotę, funkcjonalność i komfort. Produkt wykonany jest z wytrzymałego polipropylenu w matowym, białym kolorze, a do tego wszystkiego została zastosowana konstrukcja ze stali lakierowanej, co zapewnia wytrzymałość i stabilność. Waga netto 1 szt. to 6,85 kg, a w opakowaniu możemy znaleźć nawet 2 sztuki tego krzesła. Najlepsze jest to, że produkt nie wymaga składania. Wystarczy, że kupisz odpowiedni model i wygodnie ustawisz go w swoim domu. Modesto Design to polska marka złożona z zespołu kilku designerów, których pasją jest tworzenie mebli i oświetlenia. Zaprojektowali wiele produktów, które zachwycają swoją estetyką i funkcjonalnością. Ich produkty przyciągają uwagę, gdyż marka skupia się na tworzeniu mebli i oświetlenia, które nie tylko są niepowtarzalne, ale i wygodne w użyciu. Produkty Modesto Design nie tylko są wytrzymałe, ale również dostępne w przystępnych cenach, a to sprawia, że marka jest ceniona przez klientów na całym świecie. Co więcej, Modesto Design współpracuje z wieloma znanymi projektantami, aby stworzyć produkty, które wpasowują się w różne wnętrza i zaspokajają indywidualne potrzeby. Wszystkie produkty marki są ręcznie wykonane i posiadają gwarancję jakości. Jeśli szukasz produktu najwyższej jakości, który umożliwi Ci wyrażanie siebie, to Modesto Design jest właśnie dla Ciebie.
0 notes
magazynkulinarny · 11 months
Text
Chow Mein z kurczakiem
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Jedno z popularniejszych i prostszych dań kuchni chińskiej. Jego podstawą jest makaron jajeczny z mąki pszennej (chow mein to również nazwa samego makaronu) z dodatkiem krojonych w słupki warzyw, czasem mięsa, tofu, ryb oraz owoców morza (głównie krewetek). Potrawę smaży się w woku, dosmakowując jasnym i ciemnym sosem sojowym, sosem ostrygowym i cukrem.
Nazwa Chow Mein wywodzi się od mandaryńskiego słowa chǎomiàn i taishańskiego chāu-mèing, co tłumaczy się jako smażony makaron.
Danie rozpowszechniło się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii w połowie ubiegłego wieku dzięki migrantom z Państwa Środka. Później powędrowało w inne części świata, jest np. bardzo rozpoznawalne w Indiach i Nepalu.
W związku z długotrwałą obecnością poza krajem swego pochodzenia, uległo rozmaitym przeróbkom. Trudno znaleźć jeden przepis na smażony makaron. Jako dodatki spotkać można m.in. kapustę, marchew, seler naciowy, szczypior, cebulę, kiełki fasoli mung, a także kurczaka, wieprzowinę i owoce morza. W USA preferuje się wołowinę w miejsce kurczaka. Bywa tam czasem podawany w bułce (swoją drogą czego oni tam nie serwują w bułce?). Na terenie Indii makaron łączy się z serem paneer lub jajecznicą.
W Chinach także nie ma jednego właściwego przepisu na Chow Mein. Smażony makaron podawany jest z rozmaitymi składnikami. Oprócz tych wymienionych powyżej, w przepisach chińskojęzycznych napotkałam m.in. jaja, czosnek, por, bok choy, paprykę, grzyby shiitake, małże, pomidor, a nawet parówki. Oczywiście nie wszystko na raz, zwykle trzy do czterech dodatków.
Niektóre Chow Meiny mają intensywny kolor, inne są blade. Wszystko zależy od ilości dodanych sosów: sojowego i ostrygowego. Jedne są soczyste, inne suche, co z kolei łączy się z metodą przygotowania makaronu, o czym za chwilę.
Również sam makaron - główny bohater tej potrawy - bywa różny: cieńszy lub grubszy, okrągły, kwadratowy lub prostokątny w przekroju. Wszystko zależy od regionu, a także pożądanego efektu. Zazwyczaj jednak jest cienki i stanowi 60-80% całości dania. Jeśli nie udało się Wam dostać makaronu chow mein, możecie wykorzystać spaghetti no 3-5, albo nasz makaron jajeczny, nitki. Trochę rozminiecie się ze sztuką, ale grzechu ciężkiego nie będzie.
Ciekawostką może okazać się sposób obrabiania klusek w woku. Podstawowe techniki są dwie. Ta, którą zazwyczaj stosujemy, czyli namoczenie w gorącej wodzie lub ugotowanie ich, wypłukanie w czystej, odsączenie i połączenie z warzywami oraz sosem ustępuje innej, polegającej na obsmażeniu ze wszystkich stron ugotowanego, opłukanego i osuszonego wcześniej makaronu, zanim połączy się go z resztą składników. Zabieg ten przypomina smażenie makaronu ryżowego, a jego celem jest uzyskanie chrupkości i wydobycie z niego dodatkowych walorów smakowych i zapachowych. Efektem tego zabiegu jest też częściowe wchłanianie sosu przez makaron, przez co gdzieniegdzie jest miękki, a w innych miejscach chrupiący. W wielu chińskich restauracjach makaron smażony jest w głębokim tłuszczu, ale w domach stosuje się tą praktykę znacznie rzadziej. Spójrzcie, jak robi to właściciel kanału YT, Singsing Kitchen (13'22'' - 15'07''):
youtube
Moja wersja jest tą prostszą. Nie obsmażałam makaronu, tylko wypłukałam i wrzuciłam na patelnię (nawet po wok nie chciało mi się wdrapywać na szafkę pod sufitem), ale obiecuję sobie, że i taki kiedyś zrobię.
Składniki:
ok. 200 g makaronu chow mein 3-4 podudzia kurczaka bez kości 1/2 łyżeczki białego pieprzu nieduży kawałek kapusty 1/2 marchwi 1/2 cebuli 2-3 gałązki szczypioru olej z orzechów arachidowych
Sos do Chow Mein 2 łyżki sosu ostrygowego 2 łyżki jasnego sosu sojowego 2 łyżki ciemnego sosu sojowego łyżeczka oleju sezamowego płaska łyżka cukru płaska łyżka skrobi ziemniaczanej biały pieprz do smaku
Wykonanie:
Makaron ugotować i wypłukać zgodnie z informacją na etykiecie. Odcedzić na sicie i tam zostawić.
W małej miseczce wymieszać wszystkie składniki na sos.
Kurczaka razem ze skórą pokroić w paski o szerokości palca i dokładnie wymieszać z dwiema łyżkami przygotowanego sosu, a następnie obsypać i obtoczyć w łyżce mąki ziemniaczanej. Zamarynować przez 7-10 minut.
W tym czasie opłukać warzywa, obrać marchew i cebulę. Marchew pokroić w słupki, cebulę w piórka, szczypior na 4-cm kawałki, kapustę w podobnej długości paski.
Dobrze rozgrzać wok lub dużą patelnię. Wlać chlust oleju arachidowego, rozprowadzić po całej powierzchni naczynia i poczekać aż prawie zacznie dymić. Wrzucić kawałki kurczaka i obsmażyć ze wszystkich stron, nie przesuszając. Przełożyć na talerz.
Na patelnię wsypać marchew, cebulę i kapustę. Ponownie szybko obsmażyć, podrzucając energicznie kilkakrotnie, podlać kilkoma łyżkami wody lub bulionu, przykryć pokrywką i pozwolić, aby warzywa podusiły się 3-4 minuty.
Po tym czasie dodać makaron i - podrzucając parokrotnie - połączyć składniki. Smażyć kilka minut, dorzucić mięso, sos, szczypior i ponownie - kilkakrotnie podrzucając zawartość patelni - całość wymieszać.
Wykładać na talerze i podawać.
2 notes · View notes
Text
Moja droga Catherine,
nawet nie wiesz jak długo zbierałem się do napisania tego listu do Ciebie. Mój wyjazd był ogromnym błędem, zdaję sobie z tego sprawę każdego dnia. 6 lat przemknęło przed moimi oczami wręcz nie zauważone, a ja nadal pamiętam wszystko o tobie, twoje jasne oczy, piękne blond włosy i nawet piegi, których tak bardzo nienawidziłaś. Zapamiętałem wszystko co mi kiedyś powiedziałaś, twoje smutki, lęki , zmartwienie i największe radoście.
Teraz wyobrażam Cię trochę inaczej. Moja wyobraźnie mówi, że masz włosy podchodzące pod kolor biały, piękną, kobiecą figurę, a twój wyraz twarzy zrobił się ciut poważny. Kiedy patrzyłem na ciebie myślałem ,,Ona będzie moja", i wiesz co? Choć Cię nie widzę, nadal tak myślę. Pragnę ciebie każdego dnia na nowo, to tak, jakby moje uczucie do Ciebie gasło i na nowo się zapalało, dziwne, prawda?
Mój pierścień, mogę przysiąc, nigdy nie zostanie zdjęty z mego palca. Możesz teraz zadać pytanie, dlaczego? Pamiętasz nasze wspólne wyjście na spacer? Miałaś na sobie liliową suknię, która do Ciebie pasowała, powiedziałaś, że mój pierścień jest ładny ,i choć to głupie, chciałaś go przymierzyć. Nadal czuję na sobie twoje ciepło, gdy go noszę.
Urodziłem się ponad 22 lat temu, dekadę temu poznałem Cię, może to był przypadek, acz ja w to nie wierzę. Dopiero teraz jestem w stanie Ci powiedzieć co tak naprawdę do Ciebie czuję. Catherine, kocham Cię. Nie wybaczyłbym sobie, gdyby to nigdy nie wyszło na jaw. Możliwe, że chciałaś o mnie zapomnieć, może Ci się to nawet udało, ale ja też próbowałem. Nie udało się.
Kocham Cię, Theodore
3 notes · View notes
freezersig · 8 days
Video
youtube
Sterowanie grzałką w centralnym ogrzewaniu ENGO E20i WiFi.
Sterowanie grzałką w układzie centralnego ogrzewania polega na zarządzaniu jej pracą, aby utrzymać optymalną temperaturę w domu. Najczęściej odbywa się to poprzez termostat, który włącza grzałkę, gdy temperatura w pomieszczeniu spada poniżej zadanej wartości. System może także uwzględniać harmonogramy pracy, co pozwala na oszczędność energii. Dzięki takiemu sterowaniu zapewniony jest komfort cieplny oraz efektywne wykorzystanie energii. Partner filmu: ENGO Controls Lokowany Produkt: ENGO E20I-W WiFi kolor biały (White) ENGO E20I-B WiFi kolor czarny (Black)
0 notes
myslodsiewniav · 1 year
Text
Sukienki.
Mam za dużo ubrań i nie miałam siły zabrać się za wystawianie ich na Vinted. Ech... Z jednej strony mnie to wkurza, bo to jak marnowanie czasu, a z drugiej - potrzebowałam tego, no! Potrzebowałam nic nie robić, tylko się regenerować.
Ale o ciuchach - mam poczucie, że w mojej szafie jest za dużo sukienek w stylu retro lub '60. Są rozkloszowane i urocze. Mam też różowe - więc przy obecnym trendzie Barbieheimer i marketingu różowości to nawet jest takie w modzie. A jednak o ile przez tyle lat ten krój sukienek uwielbiałam, o tyle teraz jakoś... mnie odrzuca. Znudziło mi się.
Jeszcze w poprzedniej pracy współpracownicy nawet zwracali uwagę, że sukienki to nieodłączny element mojego wizerunku. Ale od tamtego czasu tle się zmieniło, ech... Kilka miesięcy temu dziewczyny właśnie zastanawiały się, jak ja wyglądałam w czasach wspólnej pracy w tamtej firmie - bo temat wypłynął właśnie z powodu zaskoczenia jak długie i zdrowe włosy mam obecnie, a kiedyś tak narzekałam (i sama jestem z powodu kondycji mojej czupryny szczęśliwa). Nie mogły sobie przypomnieć. No właśnie... Bo nosiłam włosy WYŁĄCZNIE związane, najróżniejsze koczki, zaplecione w koszyczek wokół głowy warkocze, w różne wymyślne sploty i warkoczowe korony... po to by się nie puszyły. I do tego sukienki. Jak to laską kilka mc temu przypomniałam to uderzyły w wycie - była to taka mieszaninę radości, że sobie przypomniały i zarazem zdumienia, że tego nie pamiętały, że teraz jest tak bardzo inaczej, że przecież nawet te plecione korony mi się puszyły na głowie przy deszczowej pogodzie przez co dziewczyny miały bekę dokuczając mi "wyglądasz jak Einstein, idź do kibla przylizać włosy wodą" - a ja te lata temu syczałam, że właśnie przez wodę tak wyglądam i po takim zabiegu będzie tylko gorzej.
Ech.
No i teraz patrzę na swoją szafę i stwierdzam notorycznie, że mam pełno ciuchów, ale nie mam się w co ubrać. :P (dlatego muszę część sprzedać, albo wywalić... ale szkoda mi wywalać ciuchy, które są w bardzo dobrym stanie, ech)
Do tego chcę się ubierać wybierając ciuchy, które nie są ze sztucznych tkanin. Najlepiej z ciuchlandu - dlatego dziś po przeczytaniu wpisu @pantokratorka znowu złapałam myśl z czwartku 27.07.
Wracałam od lekarza i zajrzałam do mieszczących się obok ciucholandów. Wyszłam stamtąd z sukienkami: taką grubą, zimową, solidnie uszytą, bawełnianą, z jedwabną podszewką i IDELNIE dla mnie skrojonymi rękawami <3 Jestem oczarowana nią. Z firmy Noa Noa - nie mogę jej znaleźć w sprzedaży w sieci. Jest w kolorze złamanej bieli, delikatnie wchodzi w krem. Fason ma bardzo dopasowany do talii <3 Materiał wyróżnia się przepięknie utkaną fakturą, a na rękawach, na brzegach, przy rąbku i wzdłuż guzików ciągnących się przez całą długość wiją się jasno-beżowe hafty. Miedzy podszewką, a materiałem wierzchnim przy kołnierzu i dłoniach wystaje kilka centymetrów beżowej koronki. Dalej trzymając się ciuchowych analogii i skojarzeń - BARDZO kolarzy mi się ta sukienka z keftą Genyi z "Cień i kość", tylko ma krótszy dół, inny kołnierz i oczywiście inne wzory haftu. OCZYWIŚCIE, że ją wzięłam, chociaż niezbyt mi dobrze w bieli (to nie jest do końca biel, ale wydaje mi się, że wciąż jest to zbyt biały kolor by byłoby mi w nim dobrze), bo jak już mam niedorzeczną czarną sukienkę z Zary z kapturem, która wygląda jak kostium czarnego maga, to teraz dla równowagi poproszę o białą czarodziejkę :P Zapłaciłam za nią niecałe 15 zł.
Tumblr media
Druga rzecz, którą obadałam i zdumniałam się, że pasuje na mnie, a co więcej - wyglądam w niej TAK HOT, że demn! To brudno-różowa sukienka na ramiączka maxi, w rozmiarze XS, z dekoltem, który zaczyna się trochę nad pępkiem xD Wydawało mi się, że to NIE JEST COŚ w czym będę się czuła komfortowo, szczególnie będąc babeczką z dużym biustem - a do tej sukienki trzeba jednak bez stanika - ALE totalne widzę się w tym! W zasadzie ta sukienka to jest body (serio, takie mocno zabudowane w dolnej części - jak bardzo krótkie spodenki), która w talii ma doczepioną sukienkę. Nie mam pojęcia z czego jest to-to uszyte xD na bank jest tam elastyn, ale cały ciuszek jest przewiewny i wygodny. Część piersiowa jest tak uszyta, że zbiera piersi do przodu i zarazem NIE MA szansy na to by piersi były widoczne lub "uciekały" przez miejsce pod pachami. To jest po prostu tak uszyte, że totalnie przylega do ciała w części podpasznej i przy plecach :P. Jedyny problem to za długie ramiączka sukienki - kwestia kilku przeszyć igłą. No jestem zachwycona! Nie wiem gdzie będę tą sukienkę nosić, ale kosztowała raptem 4zł, więc wzięłam. :)
Zostawiłam w sklepie 3 bluzeczki z jedwabiu - były piękne, w dotyku super, ale kolory nie moje. Pastele w chłodnych odcieniach to gwarancja cieni pod oczami w moim wypadku.
Ponad to kupiłam najzwyklejszą lnianą (z małą domieszką wiskozy), białą, krótką sukienkę, z rękawkami, wiązaną na zakładkę - NAPRAWDĘ nic specjalnego, ale biały len, nigdy nie jest po prostu "biały". W białym lnie przy moja cera zamiast gasnąć i sinieć, jak w to robi bawełnianych bluzkach czy koszulach, nagle promienieje.
Dziś otworzyłam szafę szukając czegoś w co prędko mogę wskoczyć by zabrać pieska na spacer, chwyciłam za tą sukienkę i założyłam ją bez stanika i poleciałyśmy na dwór. Po powrocie mój chłopak pytał chyba z 5 razy czy już się czuję lepiej, czy już zdrowieję, bo jak na mnie patrzy ma wrażenie, że promienieję. Że moja skóra i piegi wibrują. Że wyglądam na silne opaloną, w dodatku jakby w makijażu rozśwetlającym. Patrzę w lustro: rzeczywiście! Po prostu jasna, ciepła barwa lnu i moja skóra tworzą taki ostry, gorący kontrast, że zdaję się być bardziej opalona niż faktycznie moja biała skóra kiedykolwiek opalona była. Wyglądam zdrowo, świetliście, pięknie.
Zapłaciłam za tę kieckę 40zł bez grosza...
Mój chłopak zaczął mnie prosić "noś sukienki! Tak tobie w nich dobrze! Tak bardzo tobie schlebiają!". Ale ja kocham sukienki! Zaczęłam się zastanawiać dlaczego ostatnio nie noszę ich - jedna, ulubiona, niebieska, bawełniana i zwiewna po 3 latach ciągłego noszenia się rozwaliła, może jakaś krawcowa będzie w stanie mi ją naprawić (?), w drugą ulubioną (tez niebieską, niebiesko-białą) jakoś tak... no nie wiem, mam ją już chyba 10 lat, nie czuję tego fasonu już, chyba mogę ją przekazać dalej na Vinted, trzecią prawie ciągle noszę, bo uwielbiam jej kolory (pomarańczowy przechodzący w różowy i róż przechodzący w intensywny kolor rdzy), ale nie jestem pewna czy poziome paski kolorów tak w zasadzie mi schlebiają ^^' - po prostu te kolory mi dobrze robią. Mam też inne sukienki, ale nie we wszystkich czuję się jeszcze... okay... Tak, jakbym potrzebowała przedefiniować styl? Nie wiem.
A ostatnio nie nosze sukienek, bo jestem chora 3 tydzień i po prostu jest mi zimno: chodzę w dresie lub w shortach + bluza :P
Ubrana w tą białą sukienkę wzięłam się za porządki, i uświniłam ją w pasie tłuszczem czyszcząc kuchenkę xD facepalm. Wrzuciłam do pralki i wciągnęłam coś o czym zapomniałam - rdzawo-czerwoną sukienkę prostego fasonu. Lekka, zwiewna, z rękawkiem. Barwa taka mocno-mocno w odcieniu gliny. Kupiłam ją za grosze zimą. Wiskozowa. Trochę ból dupy, bo łatwo się gniecie (ale nie tak ładnie jak len), ale... założyłam ją dzisiaj, krzątałam się po domu i nagle słyszę westchnienie zachwytu mojego chłopaka "wow". Zdziwiona patrzę na niego pytająco, a on z zachwytem obcina mnie spojrzeniem - bo WOW. I prowadzi mnie do lustra w tej byle-szmatce i oznajmia, że "to jest twój kolor". Ech. Miło mi z komplementu ofc, ale patrząc w lustro widziałam jakby związek przyczynowo-skutkowy. Właściwie lato i kolory jesieni to moje kolory - robią mi dobrze. Włosy po wczorajszych zabiegach PEH mam pięknie skręcające się w fale i pierścionki, loki odbijają od głowy. Na buzie faktycznie wraca zdrowy rumieniec - zdrowieję. A na policzkach rozsiało się od piegów. Mają one kolor taki, jak ta sukienka. Niebieskie oczęta mi się świecą jakimś takim błyskiem w tej nakrapianej twarzy. Uwielbiam siebie latem - słońce i radość w oczach to skorelowane czynniki.
Muszę sie ostatecznie przeprowadzić na południe xD
Więcej sukienek. :P
Taka ogólna konkluzja na dziś: więcej sukienek i więcej radości z lata!
W przyszłym tygodniu wracam do pracy, ALE mam zamiar też sobie tak wszystko ustawić, żeby sfotografować kilka ciuchów, które wystawię na vinted.
Powolutku.
Małe ilości.
W kwestii poszukiwania pracy niestety nadal mam posuchę :(
Wierzę, że będzie lepiej jak już pracę nową złapię, ALE póki co bardzo dołujące są okoliczności towarzyszące...
A teraz, jak już jestem po porządkach, śniadaniu (deska serów, chociaż korzystając z tego, że mamy lato była to bardziej deska owoców z dodatkiem w postaci serów, szynki i orzechów :P dobre śniadanko) po zrobieniu prania i zauważeniu kwestii ubraniowej to lecę do sklepu szukać jajek niespodzianek z Harrym Potterem. Podobno to teraz jakiś hit, a jutro mamy doroczny zjazd kuzynostwa, niektórzy będą z maluchami - a ja nie mam kasy w tym miesiącu już na ponadprogramowe wydatki (prezent dla mamy, prezent dla taty, prezent dla siostry i szwagra przeniesiony na "po tym, jak się urodzi młody", prezent dla młodego, prezent na bejbiszałer, wyjście do restauracji z kumplem, spotkanie autorskie i zakup książek itp). Fajnie byłoby coś jeszcze przywieźć do żarcia wspólnego...
25 notes · View notes
wolkaonline · 26 days
Text
Damski sweter z golfem: doskonały wybór na zimne dni
Nadchodzi zima, niosąc ze sobą zimne wiatry, które przecinają skórę. W dzisiejszych czasach ważny jest wybór ubrań, które są jednocześnie ciepłe i modne. Jednym z niezastąpionych elementów damskiej garderoby jest sweter z golfem. To doskonały wybór, jeśli chcesz zachować ciepło, a jednocześnie zachować wyrafinowany styl mody.
Damskie swetry z golfem można łatwo łączyć z wieloma różnymi stylizacjami, od dżinsów, plisowanych spódnic, po legginsy. Różnorodność fasonów i kolorów sprawia, że ​​swetry z golfem to element łatwy w zestawieniu, dzięki któremu z łatwością odmienisz swoją stylizację każdego dnia. Dzięki golfowi ten sweter nie tylko utrzymuje ciepło w szyi, ale także tworzy eleganckie, luksusowe piękno.
Wybierając damskie swetry z golfem, ważnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest materiał. Swetry wykonane z naturalnej wełny, takiej jak owca z merynosów, są nie tylko miękkie i ciepłe, ale także dobrze wchłaniają pot, dzięki czemu możesz czuć się komfortowo przez cały dzień. Świetnym wyborem będzie także wełna z domieszką kaszmiru lub alpaki, która zapewni uczucie gładkości i luksusu.
Kolor swetra również odgrywa ważną rolę w kreowaniu Twojej stylizacji. Podstawowe kolory, takie jak biały, czarny, szary, można łatwo ze sobą zestawiać i nigdy nie wychodzą z mody. Jeśli chcesz się wyróżnić, możesz wybrać jasne kolory, takie jak czerwony, żółty lub zielony. Te kolory nie tylko pomogą Ci wyglądać świeżo, ale także poprawią wygląd Twojej skóry w ciemne zimowe dni.
Ponadto swetry z golfem bardzo nadają się na wiele różnych okazji. Swetry z golfem możesz nosić do pracy, na miasto, a nawet na imprezę. Aby ją wyróżnić, możesz połączyć ją z delikatnym szalikiem lub długim płaszczem. To akcesoria, które nie tylko zapewniają ciepło, ale także dodają stylu i elegancji.
Dzięki wyjątkowym zaletom, zarówno pod względem funkcji utrzymywania ciepła, jak i modnego stylu, damskie swetry z golfem są naprawdę doskonałym wyborem na zimę. Dodaj do swojej garderoby kilka swetrów z golfem w swoich ulubionych kolorach i stylach, aby zachować pewność siebie i ciepło w chłodne dni. Poczujesz się nie tylko komfortowo, ale także staniesz się bardziej wyjątkowa i atrakcyjna niż kiedykolwiek.
➡️➡️➡️Follow Group Facebook Mutltihurt: https://www.facebook.com/wolkapl
Tumblr media
0 notes