Tumgik
#muzyka do snu
muzykarelaksacyjna · 4 months
Text
youtube
Wiosenny Spokojny Sen Muzyka Relaksacyjna Na Bezsenność, Spokojna Regeneracyjna Muzyka Do Snu
0 notes
trudnadusza14 · 8 months
Text
30.01-2.02.2024
We wtorek był bardzo spoko dzień. Pierwszy raz od dłuższego czasu spałam krócej niż 7 godzin i się wyspałam
To było jakieś 6 godzin ale trochę mnie to zastanawia bo ostatnio potrzebowałam po 10 godzin snu
Wyszło też że zaliczyłam 2 dni głodówki choć nieumyślnie
Ja się właśnie dziwię że miałam głodówkę i też mniej snu po takim intensywnym dniu
Aczkolwiek na praktykach zaczęło się od informacji że jedna osoba z grupy ma raka
Jak ja ją cholernie rozumiem...
Znam ten ból
I nikomu tego nie życzę
Później miałam bojowe zadanie
Poprowadzić terapię ruchem
Im więcej mi zadań dają tymbardziej mi się gęba cieszy xD
I na sali gimnastycznej jak ktoś nie chciał ćwiczyć to proponowałam różne ćwiczenia i ostatecznie wszyscy się dobrze bawili
Potem były grupowe z psychologiem na temat higieny snu i dostaliśmy kartki które mamy wypełnić
Oczywiście dostali je osoby zmagające się z zaburzeniami snu
Ja byłam wtedy taka rozgadana ze usta mi się nie zamykały z ekscytacji 🤣
Potem znowu dostałam pochwały i mogłam lecieć do domu
Odpoczęłam chwilę i poleciałam na terapię.
Jak zobaczyłam że nie ma miejsca przy stole to się trochę spiełam ale później też próbowałam coś rysować
Rysowałam moją koleżankę i w sumie nie wyszło tak jak chciałam ale najwyżej poprawie
Jak wszyscy wyszli to podeszłam tam do terapeutki i chwilę pogadałam
I uwaga. Dostałam dziwny tekst że ja skoro mam padaczkę i chorobę psychiczną i inne choroby to nie powinnam być terapeutą zajęciowym
Bo osoba zajmująca zdrowiem psychicznym nie powinna chorować !
Powinna być zdrowa jak rydz żeby pomagać !
Ja jej powiedziałam że to że ja choruje nie znaczy że będę zła w tej roli bo jednak rozumiem pacjentów
No i ta mi gada że powinnam iść na jakiegoś asystenta zdrowienia
Oczywiście,asystent zdrowienia to też jakaś forma pomocy ale jak byłam na tych zajęciach to często się trochę nudziłam. Bo potrzebowałam coś robić a nie tylko siedzieć przez dwie godziny
I nie sądzę że spelnilabym się w takim zawodzie bo ja chcę bardziej pomagać różnymi technikami (sztuka,rozmowa,zabawa,ruch,muzyka) tymbardziej jak jestem ruchliwa i kreatywna oraz pomysłowa
Szkoda by było nie wykorzystać takich talentów
I wgl jej argument że nie powinnam pracować w takim zawodzie brzmiał tak że jakbym pracowała przykładowo ze schizofremikami to dostałabym ataku i by się przestraszyli i uciekli xD
Jakby ja w to nie wierzę
To z tego powodu że mam padaczkę mam rezygnować z własnych marzeń ?
To się kupy nie trzyma
Gdybym z tego zrezygnowała to prawdopodobieństwo że bym ze sobą skończyła jest dość wysokie
Bo jednak odkąd zaczęłam te szkole zrobiłam większą robotę nad sobą a odkąd zaczęły się praktyki to jeszcze większą
I zaraz dojdę co się wydarzyło następnego dnia na praktykach
Ale ogólnie jej kolejny argument że ona nie słyszała żeby jakiś psycholog terapeuta czy psychiatra leczył się psychiatrycznie
Jakby. Spójrzmy prawdzie w oczy
Psychicznie choruje co druga osoba a na psychologię najczęściej idą osoby co same przebyły choroby czy zaburzenia psychiczne
Oczywiście,nie będzie się dobrym terapeutą czy psychologiem jeśli się nie leczy tych chorób. Ale jeśli się leczy i ma się remisje to nie widzę przeszkód by taka osoba poszła na taki kierunek
A osobiście znałam taką jedną co chorowała na nerwicę lękową (z tego co pamiętam) i słyszałam od tej kobiety że w poradni pracuje psycholog chora na Chad
A ta z nerwicą była najlepszym psychologiem dziecięcym w moim mieście. Z jakieś 5 lat do niej chodziłam. Teraz to chyba jest na emeryturze
Jest też w internecie artykuł na temat psychiatry co choruje na schizofremie
Także jakie nie chorują ? To tylko stereotyp że psychologowie czy terapeuci nie chorują psychicznie
Nie wiem co wy o tym sądzicie
Jak wrociłam do domu coś obejrzałam i poszłam spać
A następnego dnia mieliśmy mieć na praktykach przedstawienie psychodramy
Dali nam jakieś karteczki i ja miałam zimę. Ale weź tu pokaż zimę xD
Większość pacjentów była zdecydowana że tego nie zrobią a prowadzące nie chciały podać przykładu jakby to mogło wyglądać
I ja ogólnie mówię że nie wiem a w ostatniej chwili przebłysk i pierwszy raz w życiu naprawdę głośno krzyczałam. I okazałam przed wszystkimi dużo emocji
A całe 17 lat miałam z tym problem 🥺
Wszyscy byli pod wrażeniem a ja nawet nie wiedziałam że umiem krzyczeć xD
Miałam też napisać później wnioski z obserwacji i znów pochwalona xD
Zostałam w domu a jak mama wróciła to były takie teksty że zdecydowałam że wyjdę na długi spacer
Spotkałam znajomych i chwilę pogadałam
Na zajęcia nie poszłam
A następny dzień byłam instruktorką tańca i królowa imprezy xD
Ale serio zabawa była przednia 🥰
Mnóstwo siniaków mi się pojawiło ale było warto
Wszyscy zadowoleni
I dostałam propo że jutro mam pisać artykuł do gazety o ośrodku 😍
Ucieszyłam się
Wróciłam na chwilę do domu i po chwili odpoczynku poszłam na imprezę i tu się zdarzyło coś co mnie trochę dobiło
Najpierw witam się ze wszystkimi tak jak zawsze. Grzeczność i rutyna po prostu
Potem idę tam do terapeutek powiedzieć "dzieńdobry"
A one od razu wąty że mam gadać z pacjentami a nie personelem
To już przywitać się nie można ?
Była tam moje koleżanki z którymi pogadałam
Najwięcej z jedną
No a potem taka scena. Jeden pokazał wszystkim jak tańczy. To mi się w sumie podobało że jest taki odważny
No tylko mi się nie podobała muzyka na tej imprezie bo nie przepadam za nową muzyką. Wolę starsze hity np z lat 70-00 a nie tych np z 2020
Oczywiście że zdarzy się fajna piosenka ale zdecydowana większość to mi zdaniem beznadziejna muzyka a ba. Często nawet kopiowana od tych starszych
Taki przykład że ktoś tam jeszcze zaśpiewał piosenkę "ostatni raz zatańczysz ze mną" w wykonaniu Trips i Kubańczyk a to jest ogółem piosenka Krzysztofa Krawczyka. To oryginały powinny być popularne bardziej a nie podróby
I kolejna sytuacja potem
Weszła jedna terapeutka i było jakieś zebranie a ona trzymała jakiś prezent
No i sobie na początku myślę że może ktoś ma urodziny i to jak najbardziej ok
Ale sytuacja była inna. Bo to był ulubieniec tej terapeutki i ona uważała że on robi najwięcej z grupy.
Ta gówno prawda. Każdy się stara jak może a ja nawet tego gościa nie znam mimo że uczęszczam od 2 lat tam
Jedyna rozmowa z nim to brzmiała tak
-Hej co u ciebie ?
- Dobrze a u ciebie ?
- Też spoko.
-To miłej zabawy.
- Wzajemnie.
I tylko tyle. To mam prawo go nie znać tak dobrze jak ta terapeutka a ona miała do mnie o to pretensje 😂
Jeszcze polecialo pytanie za co go cenimy i mi się dostało za szczerość bo odpowiedziałam szczerze :
"akceptuje go i lubię ale przepraszam ale go nie znam to nie potrafię stwierdzić za co go cenie"
I wąty tej pani do mnie od razu. Ze chodzę 2 lata a go nie znam. No nie znam. Może ze 3 czy 4 razy go widziałam
I potem poleciało pytanie czy on jest przystojny 😂
I ja znowu że nie wiem co odpowiedzieć bo nie potrafię stwierdzić czy ktoś jest ładny czy brzydki bo na wygląd nie patrzę tylko charakter mnie interesuje
I znowu krzyki do mnie że jestem nieprzyjemna 🤣
Ale serio ludzie jakby ja mam problem z tym określaniem czy ktoś jest ładny czy brzydki. Bo uważam że nie ma brzydkich osób. A jak ktoś się mnie pyta czy ktoś mi się podoba to odpowiadam że no chłop jak chłop nic wielkiego nie widzę
I zawsze wtedy są pytania czy jestem lesbijką. Ani to ani to. Nie mam zainteresowania takimi rzeczami zwyczajnie jak inni. Zakochuje się sercem a nie oczami
Gdyby ten chłopak o którym już kiedyś wspominałam by mi się nie przyśnił w sensie nasza relacja itd to nigdy bym się w nim nie zakochała
Zakochuje się poprzez to jak się z kimś dogaduje,czy się rozumiemy i jak mamy wspólne pasje to jeszcze lepiej.
Dlatego nienawidzę tego typu pytań czy mi się ktoś podoba czy jest przystojny
No i wyobraźcie sobie że potem jak ona mnie wzięła na rozmowę dostałam ochrzan xd
Za to że jestem nieprzyjemna xd
I się mnie pytała jak ja chcę mieć normalne życie skoro nie interesuje się żadną z płci i wszystkich chce mieć jako przyjaciół a nie do związków
Jak ja chcę mieć dzieci itd
Ja mówiłam że ja dzieci nie chce a ewentualnie kiedyś bym może zaadoptowała ale nie zamierzam rodzić bo mam świadomość tego że przez swoje zdrowie to mogłabym przekazać dziecku geny które by spowodowały cierpienie
I awantura była niezła. Że nie wiem co mówię itd
Jakby każda baba musiała być w ciąży żeby była jak to ona określiła "doświadczona życiowo"
I już mniej ogólnie pamiętam ale pamiętam że na koniec powiedziałam że będę żyć tak jak sobie to zaplanowałam i że nie będę sztucznie miła tylko szczera do bólu bo nareszcie wyszłam z ukrycia i nie dopasowuje się do nikogo tylko słucham siebie
I walnelam w stół tak mocno że był odgłos jakby coś się zlamalo i miałam spuchniętą pięść
I wyszłam z imprezy z koleżanką i rozmawiałyśmy co się wydarzyło
Ona też uważa że tak naprawdę wszyscy się staramy żeby tam było super a nie tylko jedna osoba i każdy tak naprawdę powinien dostać chociażby coś małego np plakietkę typu "Jesteś wspaniały,pamiętaj o tym"
Wróciłam do domu i próbowałam potem spać ale się nie dało i o 3 się poddałam
A rano wybrałam się na praktyki spokojnym spacerkiem pieszo
Przyszłam to gadałam z pacjentami i miałam zadanie zrobić kalambury. Wymyśliłam jakieś proste rzeczy z dozą np emocji z czym mieli problem.
O dziwo sobie poradzili tylko nie umieli pokazać takiej emocji typu radość. Boże czemu ja myślę żeby zacząć ich uczyć na temat emocji 🤦
Po kalamburach na rozmowę wzięła mnie psycholog i na początku się wystraszyłam że coś zrobiłam. A tu ogólnie były pytania o moją historię o blizny co widać na ręku a ja mówię że to jakby widać że niby świeże ale prawda jest taka że ja zamiast poczekać aż się zagoi lubiłam to rozdrapywać i dlatego to tak wygląda 😂
I ona ogólnie mnie poedukowała jaka tu główna choroba panuje. I tam głównie schizofremia (aż mi się przypomniało tekst jednej terapeutki że nie dam rady z ciężko chorymi schizofremikami 🤣) myliła się
No i ogólnie powiedziala że odkąd tu jestem na praktykach to wszyscy są jakoś bardziej zmotywowani do udziału w zajęciach. A tymbardziej jak się dowiedzieli o tych chorobach które przechodziłam i przechodzę
Bo widzą że to że chorujemy nie znaczy że jesteśmy beznadziejni i mimo choroby można np uczyć się i osiągać sukces i robić co się kocha
Jak to usłyszałam myślałam że się rozrycze ze szczęścia 🥺🥰
I ogólnie dostałam też jakaś książkę którą mam czytać w wolnym czasie
Był potem obiad i od czasu tego odblokowania się jakoś jem lepiej i mniejsze poczucie winy. Może potrzebowałam takiego odblokowania się ? 🤔
Potem miałam kłótnie z panem od artystycznych 🤣
On mi ogółem mówił że pacjenci nie lubią takich zajęć rozkładanych w czasie bo nie skończą tego i się męczą
A on co robi ? Robi takie właśnie zajęcia
I co jest najbardziej porąbane. On twierdzi że zajęcia ze sztucznej inteligencji to forma zajęć artystycznych
No ciekawe gdzie. Ja uważam że to informatyka. Bo nie ma to związku ze sztuką
Bo to chodzi mu o takie coś ze wpisujesz do Al czy jak to się mówi komendę np "Wieś farbami akrylowymi" i sztuczna inteligencja tworzy ci obraz.
I on uważa że to rozwija wyobraźnię i jest formą sztuki
Jakby rozumiem gdyby to były np zajęcia z grafiki komputerowej ale takie coś to absolutnie nie jest formą sztuki. Bo to nie robimy my tylko sztuczna inteligencja za nas. Owszem takie zajęcia mogą być interesujące ale nie sądzę że to rozwija wyobraźnię. Prędzej lenistwo w mojej opinii i oczekiwanie że coś lub ktoś zrobi coś za nas
Ja osobiście wolę tradycyjne formy sztuki. Bo jednak doznania,zapachy,odczucia dotykowe oraz poprawa sprawności rąk jest w przypadku takich osób istotna. Bo tu też są przypadki które mają ograniczoną sprawność rąk
I zajęcia manualne w tym przypadku też pomagają
Bo jednak robisz coś tymi rękoma
No i jeszcze jedna awantura była odnośnie kredek i farb. On twierdzi że dobre rzeczy da się kupić tylko za 1000 zł
Nie jest to prawda. 2 lata temu czy 3 kupiłam sobie kredki za prawie 200 zl które do dziś mi służą i świetnie rysują
Ale ten się wykłócał że bzdury gadam i się nie znam bo on jest po plastyku i asp i wie lepiej
I powiadał dlaczego tak uważa aczkolwiek to co myślę ja to że to nie kwestia ceny tylko też umiejętności posługiwania się kredkami czy farbami
Jasne,są gorsze i lepsze marki ale nie trzeba wydawać 1000 zł by kupić dobre przyrządy do sztuki
Bo to w sumie tak jakby się powiedziało że dobre ciuchy to tylko markowe. A jest to prawda ? No nie
I on chyba ogólnie zapomina że nie każdy ma warunki wydać tyle pieniędzy na kredki czy farby
I ja mu też tłumaczyłam że można narysować czy namalować świetne obrazy czy rysunki przyrządami za np 100 zl
Trzeba tylko umieć
A ten dalej przy swoim 🤦
Potem szliśmy do galerii sztuki na wystawę i w sumie ciekawe prace aczkolwiek trochę nie mój styl. Nie przepadam za nagością w sztuce 🤔
Tumblr media
Choć ten obraz bardzo mi się spodobał. Uwielbiam fantastykę 🥰
Potem byłam jeszcze na spacerze i w autobusie przysypiałam a jak wróciłam do domu to poszłam na drzemkę
A potem do biblioteki i na zajęcia gdzie głównie rozmawiałam z innymi
A jak wróciłam to szybko poszlam spać
Aczkolwiek jak wróciłam to ktoś sobie słodko spał 😂
Tumblr media
Jak ja ją kocham 🥰
No cóż to tyle. W niedzielę napisze.
Do zobaczenia
Trzymajcie się kochani 💜
7 notes · View notes
aneysajanis · 6 months
Text
‘Czy to najlepszy album YOHIO?’
Yohio to artysta pochodzenia szwedzkiego, obecnie rezydujący w Japonii, który w swojej
twórczości mocno zaznacza swą fascynację Krajem Kwitnącej Wiśni. Śledzę jego karierę od
wielu lat i mogę nazwać się jego fanką. "A Pretty Picture in the Most Disturbing Way",
czyli ostatni album tego artysty, który został wydany 27 listopada 2020 r. za sprawą jego
wytwórni 'KEIOS ENTERTAINMENT' oraz wytwórni jego ojca - 'Rehn Music Group', stylem
odbiega delikatnie od swoich poprzedników, jednak Yohio podkreśla, iż jest to album, jaki od
dawna chciał stworzyć. Czy tak się składa, że to najlepszy krążek w jego karierze?
Tumblr media
Całe wydanie poznawałam w dość nietypowy sposób, ponieważ Yohio od wielu lat nie
wypuścił pełnego albumu, a raczej przybrał koncepcję promocji swojej muzyki singiel po
singlu. Tak oto w domieszce nowej, ciężkiej muzyki z obu jego zespołów działających w tym
samym czasie, było mi dane zaznajomić się z takimi utworami, jak "My Nocturnal
Serenade", "Merry Go Round", czy choćby "Tick Tack (Genius)”. Nie byłam jednak
świadoma tego, że niedługo ma powstać z nich cały album! Do czasu jego wydania muzyk
udostępnił nam aż osiem z dziesięciu piosenek, które się na nim znalazły i każda z nich była
singlem! Rzadko się zdarza, żeby choćby 50% krążka wypełniały single, a Yohio podbił ten
wynik o kolejne 30%.
Tumblr media
Jak sam artysta twierdzi, "A Pretty Picture in the Most Disturbing Way" powstawał przez 2
lata, dzięki jego nowemu spojrzeniu na swoją pasję do muzyki, a przy tworzeniu tego dzieła,
młody Szwed inspiracje czerpał z muzyki klasycznej, rocka alternatywnego z połowy lat 00'
oraz, jak to określił 'muzyki kabaretowej i cyrkowej'. Słuchając tego albumu, rzeczywiście
słyszy się wpływ tematyki cyrku, a jego strona wizualna tylko pogłębia to odczucie. Gatunek,
który przypisany jest temu dziełu to neoclassical pop.
Brzmienie całego albumu jest raczej jednolite, choć w całym repertuarze napotkamy kilka
perełek, których styl uwydatnia delikatnie ich wyjątkowość na tle reszty utworów. Mimo
pojawienia się tu dźwięków elektronicznych, na płycie przeważają jednak żywe instrumenty.
Oprócz ogromnego talentu wokalnego, Yohio posiada niezwykłe umiejętności gry na gitarze,
zatem nie byłabym zaskoczona, gdyby partie gitary dogrywał on sam.
Wszechobecne trąbki, tuba, flet i pianino dają mi odczuć delikatny klimat muzyki jazzowej,
skrzypce zaś przenoszą każdą piosenkę w inny wymiar. Jest nam dane również usłyszeć
akordeon, przez co niektóre wykonania zamieniają się w pewnego rodzaju nowoczesną
biesiadę, tym samym wpisując polkę, jako kolejny gatunek albumu. W większości utworów
pojawiają się także cymbałki, na tle których Yohio wykonuje delikatne i ciche partie wokalne,
tak by brzmieniem przypominały kołysankę. Dzięki takim zabiegom podkreślona została
teatralność tego dzieła.
Tumblr media
"To niesamowite" - pomyślałam, gdy odkryłam pewną zależność słuchając tego albumu już
któryś raz z kolei. Zauważyłam, że każda piosenka kończy się i zaczyna w taki sposób, by w
pewnym sensie łączyła się z poprzednią oraz następną. Takie przejścia w języku angielskim
określane są terminem 'transitions' i są bardzo popularne na wielu albumach. W tym
przypadku owe przejścia nie są jednak ani płynne, ani nawet wyraźnie słyszalne, jak
mówiłam, sama odkryłam to dość późno i to po wnikliwym przesłuchaniu płyty i analizie
rytmu, instrumentów i tonacji. Przesłuchaj "A Pretty Picture in the Most Disturbing Way" i
sprawdź, czy również jesteś w stanie to usłyszeć.
Muzyka muzyką, ale nie pozostawiajmy też suchej nitki na wokalach. Głos Yohio jest
fenomenalny! Najpierw wyśpiewuje delikatne popowe zwrotki, po czym szepcze do naszych
słuchawek, kołysając nas przy tym do snu, żeby zaraz obudzić wszystkich głębokim
growlem i sprawić by nasze głośniki pękały. Artysta uwielbia bawić się dynamiką w swoich
utworach i ubarwiać swój głos różnymi technikami, dzięki temu słychać, że, jak na
profesjonalistę przystało, doszkalał się w dziedzinie śpiewu. (W tym miejscu polecę
wszystkim serdecznie album tego artysty z kolędami, głównie po szwedzku, na którym
muzyk daje swój popis wokalny - "Snöängelns Rike").
Tumblr media
Jak sam artysta mówi, tematami przewodnimi albumu są samotność, tęsknota oraz
krytyczne myślenie wobec samego siebie w bardzo zróżnicowanym środowisku dzisiejszego
społeczeństwa.
Piosenki ułożone są w takiej kolejności, by lirycznie układały się w logiczną, zgraną historię.
Album zaczynamy od nadzwyczaj pozytywnej petardy, jaką jest "You'll Believe It (If You
Sing It)". Niewiarygodne jest to, że ta piosenka brzmi, jakby pochodziła z którejś z bajek
Disneya i zachęcała nas do wiary w swoje działania. Bo, jak podaje druga zwrotka
"Niektórzy toną w morzu problemów, podczas gdy mogliby surfować na falach" ;). Nie wiem
czemu, ale ta część bardzo do mnie przemawia.
Drugim utworem jest idealnie wpisujący się standardy eurowizyjne "Daydreams", a zaraz
po nim wchodzimy w mroczniejszy klimat z piosenką "Undo". Na tym etapie rozpoczyna się
opowiadanie o wspomnianej wcześniej tęsknocie.
Tumblr media
Kolejna pozycja, czyli "My Nocturnal Serenade" to jedna z pierwszych piosenek z tego
albumu, jakie zostały udostępnione i tak się złożyło, że z całego repertuaru jest przeze mnie
najmniej lubiana. (Nie zrozumcie mnie źle. Kocham każdą piosenkę Yohio. Po prostu
wspomnianej przed chwilą słucham najrzadziej).
Rozpoczęcie do "Merry Go Round" najlepiej obrazuje i potwierdza to, o czym mówiłam
wcześniej, czyli przejścia z jednego utworu do kolejnego. Jedną z ostatnich rzeczy, jakie
słyszymy w "My Nocturnal Serenade" jest partia akordeonu i dokładnie tą samą melodią
rozpoczyna się następny utwór, czyli "Merry Go Round". W mojej opinii to jedna z
najciekawszych piosenek na płycie pod względem złożoności melodii.
Tumblr media
Wreszcie wychodzimy z cyrkowego klimatu i przechodzimy do drugiej połowy albumu, która
jest przeze mnie bardziej uwielbiana. "Defeating a Devil a Day" oprócz tego, że wprowadza
nas w upiorny i lekko psychopatyczny klimat, ma też najciekawszy teledysk spośród reszty piosenek tego krążka, i jeden z najciekawszych w całej karierze Yohio, a wszystko to za
sprawą symboliki i ukrytych przekazów pojawiających się w formie napisów na ścianach
szpitala psychiatrycznego, w którym znajduje się postać grana przez Yohio. Spis wszystkich
części ukrytej wiadomości pojawia się na drzwiach w czwartej sekundzie video, a dodatkowo
w 1:51 przy odtworzeniu filmiku w najwolniejszym tempie będziemy mogli dostrzec mignięcie
obrazka przedstawiającego ... schemat ludzkiego mózgu?? Ajć!
Siódmy utwór przedmiotowego albumu to..AAAH! Nareszcie! Moja ulubiona piosenka Yohio!
"Tick Tack (Genius)". Dlaczego do tego diamentu nigdy nie powstał teledysk? Tego pewnie
się nie dowiem, ale nie można mieć wszystkiego, prawda? Oprócz bardzo łatwo wpadającej
w ucho melodii mój idol zaserwował słuchaczom tekst prosto z serca, w którym bez grama
skromności krzyczy, że rządzi w tym mieście i że jest geniuszem, z czym totalnie się
zgadzam! Skoro teraz mam okazję, to powiem to na głos: Yohio jest geniuszem muzycznym
i wielu nie doceni jego talentu, może i nawet do jego śmierci.
Kolejna pozycja, czyli "Silent Rebellion", którą również ubóstwiam jest zdecydowanie
najostrzejszym kawałkiem w całym repertuarze. Mocne brzmienie gitar i krzyk Yohio
przywołują mi na myśl piosenki jego zespołów 'DISREIGN' i 'Awoken By Silence'.
Wpisujący się w podgatunki polki, przedostatni utwór to szalone "Oh My... Polkadot
Politics" z najbardziej barwnym teledyskiem ze wszystkich. To właśnie w tej piosence
usłyszymy tytuł albumu - ‘A Pretty Picture in the Most Disturbing Way’.
"The Show Has Just Begun, So Let Them Laugh"... Ojej! Cóż za wspaniały sposób, żeby
zamknąć album. Wyczuwam tu inspirację jazzem, a nawet burleską! Idealna piosenka do
zrobienia performance'u na scenie, od którego widz nie chciałby odwracać wzroku!
Cóż, ja podobnie mam z tym kawałkiem - nie chcę przestawać go słuchać i najczęściej
włączam go raz jeszcze, gdy już się skończy i opuści kurtynę genialnego show, jakie daje
nam ta płyta.
Tumblr media
Okładka albumu przedstawia mroczny klimat. Przeważają na niej barwy szare, czarne, białe
i niebieskie, które służą bardziej jako delikatny akcent. Z początku myślałam, że ubrany w
strój inspirowany epoką wiktoriańską artysta stoi na tle lasu, jednak, gdy przyjrzałam się
bardziej, zdałam sobie sprawę, że to mury upiornego miasteczka.
Podobne odczucia wywołują teatralne teledyski do piosenek z tej płyty. Można by
powiedzieć, że dosłownie 'teatralne', bowiem w części z nich miejscem akcji jest teatr.
Oprócz sali ze sceną, ekranem kinowym i siedzeniami dla widowni w wielu z nich
znajdziemy również klaunów i innych cyrkowców, psychiatrę, nawiedzony zamek, a nawet
wampiry! Akcja każdego z nich jest ze sobą powiązana.
Tak naprawdę 4 piosenki z całego albumu nie otrzymały swojego teledysku, jednak poprzez
sposób, w jaki Yohio połączył elementy w swoich klipach, wskazuje na wniosek, że jest to
pierwszy album wizualny artysty! Nieziemsko mnie to cieszy!
Album wydano jedynie w wersji digital, co jest wg. mnie ogromnym minusem. Jestem jedną
z osób, które uwielbiają trzymać w ręku fizyczne kopie takich dzieł i rozbudowywać swoją
kolekcję, zatem bardzo żałuję, że akurat w tym przypadku muszę się nacieszyć jedynie
wersją cyfrową. Za to cieszę się, że mój idol jako niezależny artysta, sam wyprodukował
swój album, więc wszelka jego promocja odbywała się dokładnie tak, jak on sam tego chciał.
“Jestem bardzo zadowolony z końcowego efektu i mam nadzieję, że ten album sprawi, że
ludzie poczują, pomyślą i dojdą do wniosku, że nie są sami, w czymkolwiek, przez co by nie
przechodzili.” - tak Yohio podsumowuje swoje dzieło.
Ja podsumuję je inaczej. Jest to arcydzieło. Arcydzieło, które nie każdemu przypadnie do
gustu i nie spodziewam się, że zostanie docenione przez masy (no chyba, że jak sam Yohio
śpiewa, dopiero po jego śmierci). Według mnie ten album zasługuje na Grammy :D. Czuję
się, jakobym była winna mojemu idolowi duże pieniądze za słuchanie tego dzieła. To w mojej
opinii najlepszy album YOHIO w jego karierze, (a poprzednie były prześwietne) i chciałabym
mu serdecznie podziękować za cały wysiłek jaki w niego włożył. Mam nadzieję, że jeśli go
wypróbujesz, również go docenisz.
~Aneysa
3 notes · View notes
umierajxstad · 11 months
Text
pora na pełną szczerość. w końcu - sama przed sobą chociażby.
jest mi źle. kurewsko, kurwa, źle. wiem, że mówiłam to już nie raz w życiu, i pewnie jeszcze nie raz powiem. myśli przygniatają mnie do podłogi, jestem w jakby ciągłym transie, odrealnieniu, potrzebie. najgorzej jest nawet nie wiedzieć co się chce, kim się jest i kim się będzie. bo co raz częściej myślę o tym, że nie chce być wcale. ani teraz, ani już nigdy. boli mnie ciągle serce, nie mogę przełknąć jedzenia, nie jestem w stanie na niczym się skupić na tyle, na ile bym chciała. zagłuszam myśli głośna muzyka, ale one okazują się najczęściej być jeszcze raz takie głośne. decybele w głowie. kurwa, głośno. i ciężko. na serduchu czuję takie przygniecenie, w bani mam ciągłe kłótnie i awantury. sama ze sobą się, kurwa, kłócę. bo nie wiem czego chce i czego potrzebuje. i jest mi przykro, że tyle ludzi olewam, tylko dlatego, że nie wiem co mogłabym im powiedzieć. nie potrafię przecież rozmawiać o uczuciach, mimo tego, że czuję tyle, ile tylko mogę albo i jeszcze więcej.
jakie są te moje uczucia w końcu?
nie wiem. patrzę w lustro i nie widzę siebie, tylko jakąś pustą skorupę bez wyrazu, puste oczy, praktycznie na zawołanie szklą się od łez.
ciężko mi zasnąć, ciężko mi wstać. tylko siłownia trzyma mnie przy życiu chyba już teraz. chociaż i tak jak z niej wychodzę w mojej głowie siedzi tylko “kto przyszedłby na mój pogrzeb i kto by za mną choć trochę zapłakał? kto by zatęsknił?”
bo ja nie jestem chyba aż takim złym człowiekiem. chociaż nim się właśnie czuję. przesiąkniętą do szpiku kości złem skorupą.
ale wiesz co jest w tym najgorsze? że tego po mnie nie widać. śmieje się, żartuje, gadam, słucham i opowiadam. nikt nie wie co naprawdę we mnie jest. chciałabym móc komuś powiedzieć, kto mnie wysłucha i przytuli i powie mi, że nie jestem wcale taką idiotką, za jaką się uważam. potrzebuje tego jak sam skurwysyn. znów siedzę, jest wpół do pierwszej w nocy. wcześniej już praktycznie zasypiałam, ale parę myśli wybiło mnie ze snu doszczętnie. nawet sobie teraz nie przypomnę, co to były za myśli. ale zjebały mi względnie dobry humor. i jak zasypiałam, to zobaczyłam tą jedną twarz w takim półśnie. kurwa mać, jaka ze mnie idiotka.
chce komuś powiedzieć te wszystkie chujstwa, które mi zalegają w głowie. wiem, że to nie byłaby miła konwersacja, ale chciałabym kogoś, kto wysłucha, nawet jeśli pierdolę trzy po trzy i jestem jednym wielkim chaosem. i nie zbagatelizuje tego, co mu powiem.
potok słów. palce uderzają szybko w klawiaturę na telefonie, guzior na słuchawkach, łzy kapiące na pościel i koszulkę i ta jebana, pierdolona pustka. niby czujesz tyle, a jak przychodzi co do czego, to nie czujesz nic konkretnego. i tylko udajesz, udajesz, udajesz. a tak naprawdę chłonie Cię czarna dziura, marzysz o tym, żeby Cię już tu nie było. bo do niczego się nie nadajesz, i jesteś wiecznym problemem. nie umiesz pokochać nikogo szczerze, masz jakieś, kurwa, dziwne fantazje i szukasz bodźców, które dadzą Ci jakiekolwiek odczucie. nieważne czy to dobre, czy złe uczucie. jakiekolwiek. byleby coś poczuć. byleby zabolało, albo nie. chociaż i tak częściej boli, niż cokolwiek innego. a jak nie boli samo z siebie, to chcesz zrobić wszystko, dosłownie wszystko, żeby zabolało. i nagle ta jedna żyletka do golenia łba wydaje się taka kusząca, nagle czujesz w nozdrzach ten dziwny zapach ciepłej krwi, słyszysz, jak kapie na posadzkę - i to ona się zaczyna wydawać taka realna, więc siedzisz i marzysz o tym, by poczuć jak ścieka Ci z ud czy z ręki. skądś, po prostu. albo nagle widzisz oczyma wyobraźni (tak kurewsko realnie) swoje ciało zawieszone bezwładnie na pasku od spodni, który właśnie zapinasz. przerażające nie? a jednak widzę to codziennie, ba - kilka razy dziennie. czuję tą cholerną krew, nawet w ustach. tak cudownie metaliczny smak. wyzwalający, i żywy, w końcu coś czuję. po czym uświadamiam sobie, że ona tam naprawdę jest i naprawdę ją czuje, bo tak mocno zgryzłam sobie policzki od środka.
ja naprawdę myślałam, że to minęło. że jestem w końcu lepszą wersją siebie samej, że moje demony poszły spać i tak szybko nie wstaną, naprawdę tak myślałam. i teraz chcę siebie ukarać, bo naiwna ja - uwierzyłam w to, że to będzie ich naprawdę długi sen, a może nawet zdechną gdzieś tam w środku mnie i nigdy już nie wrócą.
przepraszam wszystkich tych, których zawiodłam. tak szczerze przepraszam, jest mi cholernie przykro, że nie umiem być dla Was takim wsparciem, jakiego oczekiwaliście. że jestem dla Was problemem, zmartwieniem czy wkurwieniem. nie chciałam tego, naprawdę.
o ile w ogóle ktoś o mnie myśli.
bo ja o sobie już przestaje myśleć. liczy się tylko to, żeby przeżyć kolejny dzień, jakoś. ale czuję, ze mnie to wszystko pożera od środka, bardzo powoli. chyba wolałabym już szybką destrukcję, i szybki koniec. nieważne czego koniec, ja chcę tylko spokoju ducha. nieważne jak go osiągnę, ja chcę go osiągnąć. nawet jeśli miałoby mnie tu zabraknąć, ale oznaczałoby to koniec wojny, to tego właśnie chce.
przepraszam. nie umiem być inna. mimo tego, że bardzo bym chciała.
kocham zbyt mocno, zbyt mocno się przywiązuje, zbyt szybko…
a Tobie chcę podziękować. bo dzięki Tobie coś poczułam. będziesz wiedzieć, że to o Tobie, na pewno. o ile kiedykolwiek odważę się pokazać Ci to wszystko, i powiedzieć, dać przeczytać. wątpię w to. ale może kiedyś się dowiesz. naprawdę chcę Ci podziękować, bo te rzeczy, które do mnie piszesz, dają mi jakąś dziwną, mistyczną siłę. wiem, że ja nie jestem tak ważna dla Ciebie, jak Ty dla mnie, bo ja nie mogę być dla nikogo tak wyjątkowa. boli mnie przez to serducho, bo pomimo mojej świadomości i beznadziei, to jestem tylko człowiekiem i chcę się czuć wyjątkowa. nie jestem, nie byłam i nigdy nie będę. ale to dzięki tym rozmowom mam motywację. nikt mi jej tak dawno nie dał, nic nie pomagało, ale nagle zjawiłeś się Ty i, nie wiem jak, bo nie upewniasz mnie w żadnej z wartości, czuję się choć trochę lepszą osobą. może to przez czas, który dla mnie poświęcasz? bo nie oszukujmy się, jest to ogrom chwil, i słów, które znaczą dla mnie cholernie dużo. dziękuję, naprawdę.
jest dużo osób, którym mogłabym teraz dziękować.
ale nie mogę podziękować sobie samej. bo ja przez siebie ginę. albo zginę, jeszcze nie wiem.
dobranoc. śpij dobrze.
a ja postaram się chociaż w snach mieć lepsze jutro.
3 notes · View notes
asia-94 · 1 year
Text
Witaj kochany maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje
Słyszysz jak mamy serduszko bije
Ono dla ciebie kochanie żyje
Codziennie słyszysz jego dźwięki
Jest jakby muzyka do piosenki
Która codziennie wesoło gra
A dziecina ci smutno i źle
Przytul się mocno do mnie i posłuchaj jak me serduszko puka
Jak ono dla ciebie stuka
I szepcze ci czule do ucha
Że kocha swojego malucha
Czy słowa me do ciebie dochodzą
Czy przyjemnie się po brzuszku rozchodzą
Czy do snu cię delikatnie utulaja
Czy po przebudzenie radością witają
Jakie to są dźwięki dla ciebie
Czy czujesz się jak w niebie
Czy poznajesz już głos taty i mamy
Czy wiesz że my mocno cię kochamy
Czytać ci będziemy różne bajeczki
Wesołe, zabawne i kolorowe ksiazeczki
Byś przy głosie naszym zasypiała
I zawsze kolorowe sny miała
Piesek radośnie chał chał szczeka
Siedzi merda ogonem i na ciebie czeka
Futerko a miękkie i lśniące
Na białym tle kotek
Który codziennie wskakuje na płotek
4 notes · View notes
1234567ttttttttttt · 4 hours
Video
youtube
10 godzin relaksującej muzyki • Muzyka do snu, uspokajająca muzyka forte...
0 notes
Text
Edward Okun, Śmierć Paganiniego, 1898.
Na tym obrazie artysta przedstawił śmierć słynnego skrzypka Niccolò Paganiniego, który zmarł w wieku 57 lat. Jednak to nikt inny jak sam diabeł siedzi przy łóżku zmarłego i gra na skrzypcach dla muzyka.
Dlaczego artysta wybrał tak nietypową fabułę?
Faktem jest, że Paganini posiadał tak wirtuozerskie umiejętności, że ludzie zaczęli plotkować, że sprzedał duszę diabłu w zamian za swój talent. Warto zauważyć, że sam skrzypek nie tylko nie obalił tych plotek, ale wręcz podsycał je na wszelkie możliwe sposoby, aby utrzymać zainteresowanie swoją osobą. Muzyk powiedział, że ma specjalny sekret, który ujawni dopiero na łożu śmierci.
Mistrz nigdy nie wyjawił swojego sekretu, ale historia o umowie z diabłem była tak zakorzeniona w umysłach ludzi, że biskup odmówił nawet odprawienia mszy pogrzebowej nad muzykiem.
Paganini przez długi czas nie mógł zostać pochowany jak człowiek. Jego syn musiał nawet przez jakiś czas trzymać ciało ojca w głębokiej piwnicy.
Po pogrzebie zwłoki były kilkakrotnie wykopywane, ponieważ z okolicy dobiegały jakieś odgłosy. Dopiero w 1896 roku prochy wielkiego skrzypka ostatecznie spoczęły na cmentarzu w Parmie (Włochy).
Historia układu Paganiniego z diabłem wywarła na artyście Edwardzie Okun takie wrażenie, że postanowił namalować obraz na jej podstawie. Mistrz ucieleśnił na płótnie moment, w którym nieczysta postać pochyla się nad zmarłym, ukazując rzeczywiste źródło geniuszu muzyka, grając mu jakby do snu.
Tumblr media
0 notes
pwk-opowiesciociszy · 2 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Efekty warsztatów artystyczno-literackich "Kapsuła czasu" realizowanych w ramach cyklu akcji "Eksploracja wyobraźni" prowadzonych przez Alicję Polmańską i Ewę Kokot można zobaczyć w księgarni "Miejscownik. Tygiel Kulturalny".
Polecamy Wam tą świetną księgarnię na ulicy Warszawskiej 28 w Katowicach. Miejscownik. Tygiel Kulturalny
Uczestnicy na warsztatach tworzyli przestrzenne prace nawiązujące do dioramy, które tematem odnosiły się do wątków poetyckich i fragmentów wierszy Czesława Miłosza. W ten sposób powstał dziwny ogród, przestrzeń kosmiczna i nadmorska plaża. Stworzone przez dzieci trójwymiarowe pejzaże nie były realistyczne. Uczestnicy pokazali obrazy w konwencji surrealizmu i marzeń sennych. Stworzone obiekty z napisem "otwórz mnie" zostały umieszczone w nieoczywistych miejscach Katowic: kwiaciarni, galerii i księgarni. Będą intrygować publiczność i skłaniać do przeczytania teksu i zobaczenia przestrzennego pejzażu jak ze snu.
CYKL AKCJI ARTYSTYCZNYCH pod hasłem „EKSPLORACJA WYOBRAŹNI". Działanie skierowane do młodych ludzi, które ma pobudzać kreatywne myślenie. Współcześnie kreatywność stanowi zajmujący problemem dla naukowców. Zaciekawienie tą tematyką wzrasta, ponieważ badacze z różnych obszarów nauki chcą ustalić źródła postawy kreatywnej i twórczej. Jednocześnie podkreśla się ogromny potencjał w umiejętności twórczego myślenia szczególnie u młodych ludzi. „Eksploracja Wyobraźni" to cykl wybijający ze schematu, pobudzający myślenie i odkrywający nowe idee. Nasz program obejmuje autorskie ćwiczenia, które mają na celu zainspirowanie młodych ludzi do spojrzenia na świat i samego siebie w sposób bardziej kreatywny i wyjątkowy. W ten sposób wspieramy ich w procesie dorastania i stwarzamy warunki do pełniejszego wyrażania ich potencjału oraz emocji. Punktem wyjścia jest sztuka wizualna wyprzedzająca swój czas i przestrzeń, ale też muzyka czy literatura. Spotkania odbędą się w Domu Oświatowym BŚ na zasadzie twórczego eksperymentu. Prowadzenie: Alicja Polmańska, Ewa Kokot.
Akcja artystyczna realizowana w ramach projektu "Pola widzenia książki - opowieści o ciszy" dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
0 notes
w-pochmurnym-sercu · 3 months
Text
Gdzieś nastąpił błąd
Kolejny zaniedbany, postradany dzień szykuje się do odlotu. Jeszcze jeden wstęp do tej dziwnej bajki kruszeje w twoich palcach.
Czy samotność jest zbyt obojętna, aby zrozumieć, który cień należy do niej? Zbyt duża dawka snu wypełnia mnie oddechem; zbyt ostateczna cisza mieści się w filiżance z dotkliwie utrąconym uchem.
Zamiast pasji, w żyłach płynie najczarniejsza kofeina. Zamiast czułości czuję echo światła, co zaszyło się w siódmym kącie i czeka tam, aż ktoś je odnajdzie.
I cóż, skoro wyczerpał się oddech, skoro serce ruszyło w nieznane? Mam tylko to, co pozostawił po sobie sen: garść łez i łyżeczkę żalu.
Lśni muzyka, parkiet rozstępuje się u stóp. Palce łaszą się do twojej skóry, boleśnie napiętej, drżącej…
Moja dusza mieści się w błękitnym dzbanie, z którego wspólnie spijamy smutek i zawiść.
To niemożliwe, że świat próbuje przypodobać się sercu; gdzieś nastąpił błąd. Życie pomyliło się w kalkulacjach.
Słońce? Jakie słońce? O czym ty mówisz, strudzony wieczorze?
1 note · View note
muzykarelaksacyjna · 4 months
Text
youtube
Relaksująca Wiosenna Muzyka Do Snu Wyciszająca Umysł, Spokojna Muzyka Relaksacyjna Na Spokojny Sen
0 notes
olsonen-blog · 1 year
Video
Muzyka do głębokiego snu: relaksująca muzyka, która pomoże Ci zasnąć i o...
0 notes
dlugowieczni · 1 year
Text
🧘‍♂️ Redukcja stresu: 8 technik, które przedłużą Twoje życie
Tumblr media
Stres to jedna z największych plag naszych czasów, wpływająca negatywnie na nasze zdrowie i samopoczucie. Z tego powodu coraz więcej osób zaczyna szukać sposobów na redukcję stresu. W tym artykule przedstawimy osiem skutecznych technik, które pomogą Ci zmniejszyć poziom stresu, poprawić jakość życia i przedłużyć jego trwanie. Wprowadzenie Stres to stan, który powstaje w odpowiedzi na różne bodźce, takie jak presja, niepewność, obawa przed niepowodzeniem, krytyka, konflikty, zmiany życiowe, problemy finansowe czy związane z pracą. Skutki stresu są różnorodne, ale najczęściej prowadzi on do nadmiernego napięcia, zmniejszenia odporności organizmu, zaburzeń snu, depresji, a nawet chorób serca. Dlatego też coraz więcej ludzi szuka sposobów na redukcję stresu, aby poprawić swoje zdrowie i samopoczucie. W tym artykule przedstawimy osiem skutecznych technik, które pomogą Ci w walce ze stresem. Techniki relaksacyjne - Medytacja - jedna z najskuteczniejszych technik relaksacyjnych. Polega na skupieniu się na oddechu i uważnym obserwowaniu swoich myśli. Medytacja może pomóc wyciszyć umysł, zmniejszyć poziom stresu i poprawić ogólną jakość życia. - Joga - popularna na całym świecie, joga to połączenie fizycznych ćwiczeń z technikami relaksacyjnymi. Pomaga wzmocnić ciało, uspokoić umysł i zmniejszyć poziom stresu. - Tai chi - tradycyjna chińska sztuka walki, która ma także właściwości relaksacyjne. Składa się z powolnych, płynnych ruchów, które pomagają wyciszyć umysł i poprawić równowagę emocjonalną. Techniki uważności - Uważna obecność - polega na skupieniu się na obecnym momencie i świadomym doświadczaniu rzeczywistości. Uważność może pomóc w zmniejszeniu poziomu stresu, poprawie zdrowia psychicznego i emocjonalnego oraz wzmocnieniu odporności organizmu. - Słuchanie muzyki - jedna z najprostszych technik uważności, która może pomóc wyciszyć umysł i zmniejszyć poziom stresu. Muzyka relaksacyjna, ambientowa, klasyczna lub nawet ulubiona piosenka może pomóc w uspokojeniu umysłu i poprawie skupienia. - Rozmyślanie - to praktyka, która polega na refleksji nad swoimi myślami i uczuciami. Pomaga zrozumieć przyczyny stresu i znaleźć sposoby na jego redukcję. Rozmyślanie może być prowadzone samodzielnie lub z pomocą terapeuty. - Spacer w przyrodzie - kontakt z naturą ma działanie relaksacyjne i pomaga zmniejszyć poziom stresu. Spacer w lesie, nad jeziorem lub w parku może pomóc wyciszyć umysł i poprawić nastrój. Techniki oddechowe - Wdech i wydech - to jedna z najprostszych technik oddechowych, która może pomóc w szybkim zmniejszeniu poziomu stresu. Polega na skupieniu się na głębokim, spokojnym oddechu, który pomaga uspokoić umysł i zrelaksować ciało. - Oddech brzuszny - ta technika polega na skupieniu się na oddechu brzusznym, który pomaga w ukojeniu stresu i poprawie jakości snu. - Oddech alternatywny - to technika, która pomaga wyrównać przepływ energii w organizmie. Polega na zamykaniu jednej z dziur nosowych i wdychaniu powietrza przez drugą, a następnie na zmianie dziury i wydechu powietrza przez drugą dziurę. Długowieczność i redukcja stresu Stres to jedna z największych przyczyn chorób i przedwczesnego starzenia się organizmu. Dlatego też, redukcja stresu może pomóc w przedłużeniu życia i zachowaniu zdrowia przez dłuższy czas. Techniki relaksacyjne, uważność i oddechowe są skutecznymi narzędziami w walce ze stresem i poprawie ogólnego samopoczucia. Podsumowanie Stres to problem, z którym boryka się wiele osób. Skutki stresu są różnorodne i negatywnie wpływają na zdrowie i samopoczucie. W artykule przedstawiliśmy osiem skutecznych technik redukcji stresu, które pomogą Ci w poprawie jakości życia i przedłużeniu jego trwania. Techniki relaksacyjne, uważność i oddechowe są proste do wykonania i skuteczne w walce ze stresem. Zachęcamy do wypróbowania ich i cieszenia się lepszym zdrowiem i samopoczuciem. FAQ - Jak często powinienem praktykować techniki relaksacyjne? A: Najlepiej praktykować je codziennie, ale nawet kilka razy w tygodniu może przynieść korzyści. - Czy techniki relaksacyjne są skuteczne w redukcji stresu? A: Tak, wiele badań potwierdza skuteczność technik relaksacyjnych w redukcji stresu i poprawie ogólnego samopoczucia. - Czy medytacja jest trudna dla początkujących? A: Niekoniecznie. Wiele osób uważa, że medytacja jest łatwa do nauczenia się, a regularna praktyka pomaga w coraz lepszym opanowywaniu jej techniki. - Czy spacer w przyrodzie może pomóc w redukcji stresu? A: Tak, kontakt z naturą ma działanie relaksacyjne i pomaga zmniejszyć poziom stresu. - Czy redukcja stresu może pomóc w przedłużeniu życia? A: Tak, stres jest jednym z czynników wpływających na zdrowie i długowieczność organizmu. Redukcja stresu może pomóc w przedłużeniu życia i zachowaniu zdrowia przez dłuższy czas. Podsumowanie W dzisiejszych czasach stres jest jednym z najczęstszych problemów, z jakimi borykają się ludzie na całym świecie. W artykule przedstawiliśmy osiem skutecznych technik relaksacyjnych, uważności i oddechowych, które pomagają w redukcji stresu, poprawie jakości życia i przedłużeniu jego trwania. Zachęcamy do wypróbowania tych technik i cieszenia się lepszym zdrowiem i samopoczuciem. Read the full article
0 notes
Text
Jakie są najlepsze sposoby na radzenie sobie z stresem?
Stres towarzyszy wszystkim w życiu i jest częścią życia. Może pojawić się w różnych formach - społecznej, fizycznej, zawodowej czy finansowej. To, jak radzimy sobie z tym uczuciem, może mieć wpływ na stan naszego zdrowia i samopoczucia. 
Możemy odczuwać stres na skutek szerokiego wachlarza czynników - może być to deadline na pracę, ślub bliskiego przyjaciela, prezentacja w klasie czy prezentacja przed szefem. Istnieje wiele technik radzenia sobie ze stresem, a w zależności od tego, jak aktywnie możesz walczyć z tym uczuciem, możesz stosować różne techniki, aby zmniejszyć poziom stresu i czerpać zadowolenie z życia. Oto kilka skutecznych technik radzenia sobie ze stresem, które możesz wypróbować dzisiaj.
Tumblr media
1. Medytacja i uważność: Medytacja to skuteczna technika, która pomaga w radzeniu sobie ze stresem. To technika polegająca na skupieniu się na oddychaniu i relaksowaniu się. Możesz siedzieć w pozycji skupienia i skoncentrować się na oddechu. Możesz również wyobrazić jakieś pozytywne obrazy, takie jak chłodny wiatr deszczu, kwitnące kwiaty czy spokojne szumy. Możesz wykorzystać dźwięki do medytacji, takie jak muzyka relaksacyjna lub relaksacyjny gong. Możesz także spróbować ćwiczyć uważność, koncentrując się na teraźniejszości, aby spędzać chwile w dobrym samopoczuciu.
2. Fizyczne wyczerpanie: Intensywne ćwiczenia mogą przynieść stan ulgi. Zastanawiając się nad tym, jak radzić sobie ze stresem, możesz puścić się na ścieżkę, pobiegać, rowerować lub skakać na skakance. Wybierz aktywność, która Cię zainspiruje, i uprawiaj ją regularnie. Ćwiczenia poprawiają przepływ krwi, co może pomóc Ci wymazać stres.
3. Ćwiczenia oddechowe: Głębokie oddychanie, które angażuje mięśnie brzucha, jest skutecznym sposobem radzenia sobie ze stresem. Krótkie ćwiczenia oddechowe pomagają w zmniejszeniu poziomu stresu dzięki dostarczeniu większej ilości tlenu do organizmu. Przyjmowanie większych dawek tlenu sprawia, że czujesz się bardziej relaksujący i odprężony. Ćwiczenia oddechowe działają na sen i wyciszenie.
4. Wyznaczenie priorytetów: Rozdzielanie obowiązków sprawi, że nie będziesz odczuwał nieustannego stresu w swoim życiu. Sprowadź swoje działania do podstawowego założenia - jakie masz główne cele? Na jakimi projektami chcesz poświęcić więcej czasu i energii? I jakie są te, które powinny być zakończone w pierwszej kolejności? Wyznaczenie priorytetów pomaga Ci zarządzać stresem i czasem.
5. Wyciszanie się: Pozbądźmy się obowiązków i czasu na relaks. Możesz czytać książki i rozmawiać z przyjaciółmi, aby zrelaksować swoje zmysły i pamięć. Możesz również uprawiać hobby - rysować lub malować obraz, słuchać muzyki, pisać, pasjansa, gotować lub grać na instrumencie. Wyciszanie się sprawia, że możesz nauczyć się sztuczek, aby odeprzeć stres w przyszłości.
6. Sen i regeneracja: Światu potrzebują ludzi, którzy odkryją sposoby, jak bardziej aktywnie budować swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Śpiący człowiek ma zdrowszy system odpornościowy i znacznie poprawia produktywność i dobre samopoczucie. Badania wykazały, że 6-8 godzin snu każdego dnia jest ważne dla zapobiegania zaburzeniom związanym ze stresem i osiągania sukcesów w życiu.
Jeśli będziesz regularnie stosować te techniki, możesz mieć większe szanse na skuteczne radzenie sobie ze stresem. Rozmowa ze specjalistą od introwertyczności lub lekarzem może być również świetnym sposobem na złagodzenie stresu. Dlatego kiedy odczuwasz stres, zastanów się, jak możesz go przełamać i skorzystaj z technik radzenia sobie ze stresem opisanych powyżej, aby żyć bardziej świadomie i szczęśliwie.
0 notes
1234567ttttttttttt · 4 days
Video
youtube
Relaksująca muzyka harfy | Muzyka harfy do medytacji, snu i nauki
0 notes
bludinimax · 2 years
Text
Witam witam witam i o zdrowie pytam oto ostatnia recenzja gry z serii przygody reksia i zarazem najgorszej z całej serii gry która pod wieloma względami nie przypomina seri o reksiu panie i panowie oto recenzja gry City of Secrets 2.
Rok produkcji: 2013
Wydawnictwo: Aidem Media
Port gry: ios, Android
City of Secrets 2 to najgorsza gra z serii to sonic the hendgehog 2006 jeśli chodzi o te markę o ile poprzednie części były takie se że względu na problemy techniczne związane z upływem lat tak tu mamy grę która niczym nie przypomina poprzednich części seri .jest nieśmieszna nie ciekawa a fabuła to jakiś cholerny żart!!?
Tumblr media Tumblr media
Cała fabuła opiera się tylko na jedzeniu nie ma nic ciekawego dosłownie nic !!! To tak jakby scenarzysta żartów ze SpongeBoba rozpisał żart na cały odcinek cała ta fabuła to dosłownie jeden wielki żart!!!!!!
Fabuła zaczyna się sceną gdzie kretes w stroju indiana jonesa ucieka przed wielką bestią po chwili okazuje się że to tylko sen i nasz bochater rusza ponownie do miasta pokopane aby znaleźć coś do jedzenia ostatecznie po kilku misjach nasz bochater nieświadomie uwalnia bestie ze snu naprawia tamę ale zamiast powstrzymać bestie woli udać się do kopalni przez co traci status wielkiego bochatera .
Tumblr media
Pozatym modele postaci nie przypominają postaci z poprzedniej części ramon wygląda jak jakiś burmistrz i nawet nie jest tak grupy jak kiedyś serdzio bardziej niż siebie przypomina nastoletniego kasjera no jedynie bianka jeszcze jakoś siebie przypomina ale co z tego skoro te modele wyglądają tak okropnie i szpetnie. Muzyka jest okropna i za mroczna owszem w poprzednich grach zdarzały się takie nuty ale to jest przesada cały czas słyszymy jeden okropny utwór który nijak nie pasuje do koncepcji seri przygody reksia gameplay i grafika są okej ale jak to mawiał pewien grupy elektroskansen
!!!! GRAFIKA TO KURWA NIE WSZYSTKO!!!!!!
Tumblr media
No ale to co boli najbardziej to fakt Że nie ma reksia . Niby jest to kontynuacja Reksio i miasto sekretów ale pozbawiona wszystkich postaci z oryginalnej seri jest tylko kretes co psuje najbardziej te grę . Jeśli pytacie się czy gra ma polski dubbing który w grach seri był genialny no to gucio nie ma gra nie ma polskiej wersji językowej pomimo że została zrobiona przez polskiego producenta nie wspominam już nawet o braku wersji na Pc.
Tumblr media Tumblr media
Podsumowanie: City of Secrets 2 to najgorsza gra z serii o przygodach reksia i kretesa jest nieśmieszna nie ciekawa ma okropną fabułę gorszą od fabuły takiego filmu batman i robin która nie powinna być wliczana do głównej seri .
Asz szkoda że ostatnia gra z serii przygody reksia to taki chłam który mimo że ma najlepszą postać z serii jako głównego to wychodzi kiepsko .
Ocena: 1/10
Tumblr media
I tym oto sposobem kończymy ten mini cykl recenzji gier z serii przygody reksia seria ma naprawdę wiele dobrego dla fana miejmy nadzieję że fundacja bring reksio back doprowadzi do powrotu dzielnego psa a nawet do kontynuacji. Czas pokaże.
0 notes
Video
Muzyka Relaksacyjna - Muzyka do Snu - Muzyka medytacyjna - Super regener...
Relaksujący teledysk z piękną przyrodą i spokojną muzyką do medytacji, głębokiego snu, muzykoterapii. Ta relaksująca kompozycja nowego wieku może być używana jako muzyka głębokiej medytacji, muzyka do jogi i pilatesu, muzyka do masażu, muzyka spa. Również ta muzyka jest idealna jako muzyka marzeń, muzyka uzdrawiająca, muzyka studyjna, muzyka snu i muzyka totalnego relaksu.
1 note · View note