Tumgik
#profesjonalnie
Note
PROPAGANDA PRO-ROMANTYCZNOŚCIOWA
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
źródło: "Upiór. Historia naturalna" Łukasza Kozaka, rozdział "OK Boomer"
sorry za tyle tekstu ale nie chciało mi się przepisywać tego ręcznie w kąkuter i redagować XD
.
24 notes · View notes
ostolarstwie · 2 years
Text
Komfort i styl w domu - oferta firmy Chisa
Producent fotela Chisa – być komfortowo i stylowo Firma Chisa jest znanym i cenionym producentem mebli i oświetlenia. Jej produkty cechują się przede wszystkim doskonałą jakością wykonania i niebanalnym wzornictwem. Dzięki współpracy z wiodącymi producentami tworzy unikalne produkty, które pozwalają na stworzenie wyjątkowego i designerskiego wnętrza. Firma Chisa jest znana z produkcji mebli wysokiej jakości - biurek, foteli, sof i innych elementów wyposażenia wnętrz. Wszystkie produkty wykonane są z najlepszych materiałów i wykończone są z najwyższą precyzją. Fotel Chisa to tylko jeden z wielu produktów wyposażonych w elegancki design i wygodne oparcie. Firma oferuje również różnego rodzaju lampy, kinkiety i inne elementy oświetlenia, które doskonale dopełnią wystrój wnętrza. Firma Chisa jest zaangażowana w dostarczanie wysokiej jakości produktów, których zadaniem jest zapewnienie Ci komfortu i stylowego wyglądu. Wszystkie meble są projektowane przez profesjonalnych i doświadczonych projektantów, dzięki czemu są niepowtarzalne i wyjątkowe. Firma stale rozwija swoją ofertę, aby móc dostarczyć Ci jak najlepsze produkty i usługi. Jako klient możesz cieszyć się stylowymi meblami i oświetleniem, które całkowicie zmieni wygląd Twojego wnętrza.
0 notes
meble-do-salonu · 2 years
Text
Capri Line 3 – wysoka jakość, trwałość i piękno w jednym!
Lampa Capri Line 3 to prawdziwy hit wśród mebli i oświetlenia. Jej główną cechą jest połączenie kulistych, szklanych kloszy z aluminium. Dzięki temu zapewnia bardzo przyjemny i elegancki efekt. Źródłem światła jest moduł LED składający się z 6 x 7W, który można wybrać w barwie ciepłej 3000K lub w odpłatnej wersji 4000K. Światło skierowane jest zarówno do dołu jak i do góry. Capri Line 3 jest produkowane przez stworzoną w 1991 roku firmę Libel. Od początku istnienia Libel stale wprowadza innowacje w swoich projektach. Jej twórcy, inspirowani pięknem natury oraz miłością do wzornictwa, tworzą meble i oświetlenie, które nie tylko daje ożywienie i komfort naszym wnętrzom, ale również zapewniają najwyższą jakość. Oświetlenie Libel spełnia wszystkie wymagania do wykorzystania w profesjonalnym otoczeniu. Ich konstrukcje łączą piękno z trwałością, dzięki czemu zachwycają one nawet najbardziej wymagających klientów. Większość produktów Libel waży do 11 kg i jest wykonana w wymiarach 110 cm x 59 cm x 56 cm. Wyprodukowane elementy dostarczane są w paczce i są gotowe do samodzielnego montażu. Z pewnością lampa Capri Line 3 w postaci kolorowych, szklanych kloszy połączonych z aluminiowymi i delikatnymi przewodami, stanie się jednym z najciekawszych elementów Twojego wnętrza.
0 notes
dekoratornia · 2 years
Text
Pufy POINT - nowoczesny design i trwała konstrukcja w jednym!
Szerokość: 600 mm Wysokość: 600 mm Głębokość: 480 mm Jeśli szukasz modnego, praktycznego i trwałego rozwiązania do swojego domu lub biznesu, to sprawdź ofertę puf z kolekcji POINT! Jest to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy lubią wygodę i nowoczesny design. Kolorystyka, którą oferuje, dopasowana jest do wnętrz nowoczesnych i klasycznych. Pufy POINT są wykonane z trwałych i odpornych materiałów, co pozwoli Ci cieszyć się nimi przez wiele lat. Dodatkowo konstrukcja jest lekka i wytrzymała, dzięki czemu łatwo przenieść ją z jednego miejsca do drugiego. Producentem puf POINT jest firma Nice, która działa na rynku od ponad 30 lat. Specjalizuje się w produkcji mebli i oświetlenia i oferuje szeroki wybór produktów, dzięki którym można stworzyć idealne miejsce do relaksu i wypoczynku we wnętrzu. W ofercie Nice znajdują się meble wykonane z drewna, skóry, tkanin, metalu, szkła i tworzyw sztucznych. Do produkcji używane są tworzywa pochodzące z odnawialnych źródeł i zgodne z europejskimi standardami jakości. Ponadto, Nice oferuje również usługi projektowe, dzięki którym możesz stworzyć wyjątkowy wystrój wnętrz. Firma zatrudnia zespół profesjonalnych projektantów, którzy zapewniają kompleksową obsługę od etapu projektowania, aż po wybór materiałów i wykończenie. Dzięki Nice, twoje wnętrze będzie wyjątkowe i eleganckie!
0 notes
twojewnetrza · 2 years
Text
LZM – doskonałe połączenie stylu i funkcjonalności w Twoim domu
marki LZM to idealne połączenie stylu i funkcjonalności. Krzesło ma chromowaną ramę i tapicerkę z czarnej ekologicznej skóry. Jest lekkie i przyjemne w dotyku, a jego nowoczesny wygląd będzie wyglądać wspaniale w Twoim nowym domu. Meble i oświetlenie są niezbędne, aby uzyskać piękny dom. Istnieje nieskończona ilość możliwości, aby stworzyć przytulne i piękne miejsce do życia. Jednym z najważniejszych elementów wystroju wnętrz jest oświetlenie. Nie tylko oświetla ono pomieszczenie, ale może również zmienić jego charakter i dodać blasku. Wraz z meblami tworzą one całość, która nadaje pomieszczeniu wyjątkowy wygląd. Dziś chcemy skupić się na meblach. W naszej ofercie znajduje się wiele pięknych mebli, w tym krzesła Lisa PP marki LZM. Ten model charakteryzuje się chromowaną ramą i tapicerką z czarnej ekologicznej skóry. Jest lekkie i przyjemne w dotyku, a jego nowoczesny wygląd świetnie będzie pasował do każdego wnętrza. Producentem marki LZM jest niemiecka firma założona w 1990 roku. Zajmujemy się produkcją wysokiej jakości mebli i oświetlenia do wnętrz. Zarówno meble, jak i oświetlenie, które produkujemy, charakteryzują się nowoczesnym designem. Współpracujemy z wiodącymi producentami tworząc produkty, które wspaniale wyglądają i są trwałe. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze produkty spełniały wszelkie oczekiwania klientów. Wszystkie meble i oświetlenie produkowane są zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, a bezpieczeństwo i trwałość naszych produktów jest dla nas najważniejsze. Przykładem naszego zaangażowania w bezpieczeństwo jest fakt, że wszystkie nasze meble przeszły szereg testów, aby upewnić się, że są one w stanie wytrzymać wszelkie warunki i są odporne na uszkodzenia. Chcielibyśmy również podkreślić, że nasz zespół składa się z profesjonalistów z długoletnim doświadczeniem w branży meblarskiej. Nasz zespół doradzi Ci w wyborze mebli, oświetlenia i innych akcesoriów do Twojego domu. Zespół będzie z Tobą krok po kroku. Od pomocy w projektowaniu po dostawę do Twojego domu, zespół LZM jest gotowy do służenia Ci pomocą. Jeśli szukasz pięknych mebli lub oświetlenia dla swojego domu, zapoznaj się z naszą ofertą i wybierz produkty LZM. Jesteśmy przekonani, że nasze meble i oświetlenie sprawią, że Twój dom będzie piękny, funkcjonalny i wygodny. Nie czekaj – wybierz produkty LZM i ciesz się pięknym domem.
0 notes
alleopole · 2 years
Link
Pioneer DJ DDJ-REV7 Profesjonalny sterownik DJ dla Serato DJ Pro
1 note · View note
pozartaa · 9 days
Text
11.09.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 559. Limit +/- 2100 kca1.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nie liczę kalori1 od: 64 dni
Kochani, wczoraj jak wróciłam z kart, jeszcze sobie pogadałam z "małżem" na wideo chacie.
Miałam unboxing niemieckich kart 😄. A propos kart - to oczywiście wtopa - ale koleś który ze mną grał dał mi sporo rad i bardzo pochwalił ten deck. Powiedział: "Musisz grać, grać i jeszcze raz grać - inaczej się nie nauczysz unikać głupich missplay-ów. No i mniej się denerwować"
Tumblr media
Ja nie tyle się denerwowałam, co absolutnie nie mogłam się skupić. Sklep był pełen ludzi -głośno, a ja w moim "zombie-mode", po słabo odespanej nocnej zmianie - miałam "karciane widzenie tunelowe" 😵‍💫
***
Dziś food-prep bo jutro do pracy. Obrobiłam się jeszcze przed śniadaniem.
Później poszłam opłacić wakacje i zrobić małe zakupy. Przy okazji był spacerek. Wprowadziłam parę kart do katalogu ( to jest never ending story - ale jak się oleje na bieżąco, to się robi bałagan. Więc trzeba spinać dupę i cierpliwie wszystko przeklepywać) Jak zwykle puściłam tyle kasy na rzeczy właściwie podstawowe, że do końca tygodnia kupię tylko fajki 😬.
***
Poza tym zrobiłam naleśniki.
Łapcie filmik jak profesjonalnie podrzucam placki. 🧑‍🍳 👌👌
Naleśniki robię na oko. Nie pytajcie więc mnie o przepis. Mój lifehack - dajecie łyżkę majonezu do ciasta (najlepiej zwykłego, ale miałam tylko light) tłuszcz w majonezie powinien dać poślizg i na dobrej patelni, można je wtedy smażyć na sucho. Ciasto ma być lejące jak kefir, a patelnia dość mocno rozgrzana. Można też dolać po prostu oleju... (Oooo nie, tylko nie oleeej!)
Usmażyłam tylko 5 (dwa większe dziś na kolację 3 mniejsze do przemyślenia w najbliższych dniach).
***
Naleśniki to właściwie trochę mój fearf0od. Nawet nie chodzi o kalorie - bardziej o to, że uwielbiam naleśnikowe ciasto. Naleśniki mojej mamy wyżerałam na zimno z lodówki - ile się dało. Trochę mi się więc kojarzą z niezbyt chlubnymi zachowaniami żywieniowym. To jedno z tych "zbyt smacznych dań, których wolę unikać"... Ale dajmy szansę tym pięciu sztukom 😁.
***
No i tyle... Kładę się wcześnie dziś bo jutro trzeba wstać. Więc dobrej nocy wam życzę!
32 notes · View notes
miss-howlett · 7 days
Text
Taki ostatni luźny post dzisiaj. Tw. Sex mentioned??
Kurde, nie wiem. Niby jestem kobietą. Jestem hetero. Chociaż nie...to nie ma nic do rzeczy. Nienawidzę swoich piersi. To jest jakby jedna z najgorszych części mojego ciała. Już nawet brzuch czy uda w moich oczach nie wyglądają tak źle jak moje piersi. Bo są duże. Bo ja jestem duża. I tak, wiem że one zmaleją. Bo to głównie tłuszcz i podczas odchudzania z pewnością dużo spadną. Ale nienawidzę ich. Po prostu mi przeszkadzają i szczerze? Wolałabym ich nie mieć wcale. Mieć kompletnie płaską klatkę piersiową. Już nawet mogłabym mieć tłuszcz na brzuchu, ale nie mieć cycków. I byłoby mi zdecydowanie lepiej. To jest totalnie randomowa myśl, którą tutaj przepisuję. Nie do końca wiem, jak wam to opisać... Planuje po schudnięciu do przyzwoitej wagi jak na moje proporcje, czyli tak 55-50 kg zrobić tatuaż właśnie na kartce psirsiowej pomiędzy piersiami i pociągnąć go na dół bliżej brzucha. I wszystko super, tylko jak patrzę w lustro to mam takie "kurwa, gdyby nie te cycki". I jeszcze gdyby one były jędrne, a przez to że jestem gruba no...nie są. Bo są ciężkie. Zazdroszczę kobietom, które mają płaskie kartki piersiowe i fr nie ogarniam co jest złego w byciu "deską". I co wgl. takiego zachwycającego jest w dwóch kulach tłuszczu na klacie, że mężczyźni (I inne kobiety też) szaleją za nimi. Ja się wgl. czasem zastanawiam czy nie jestem "inna" w sensie...nie wiem jak to się "profesjonalnie" nazywa...asexualizm? Bo nie czuję podniecenia intymnymi sferami innych ludzi. W większości. I mam tak od...dawna. Tj. nie ma dla mnie w tym nic niezwykłego. To tylko ciało.
To tylko luźna myśl w mojej głowie.
24 notes · View notes
wszczebrzyszynie · 2 months
Note
Masz zarąbisty, charakterystyczny styl. Wracam po raz setny do rysowania i zastanawiam się, jak go wypracowałeś - rysujesz tylko to, co chcesz, czy ćwiczenia typu martwa natura? pamiętam któryś z Twoich postów że wychowywałeś się jeszcze na prehistorycznym BTG i Olsikowej - background mamy podobny xd
rysuję praktycznie tylko oce od zawsze (przez 2023 jeszcze hermity, ale to takie oce premium). Rysowanie to nie jest coś co chcę robić profesjonalnie więc praktycznie nigdy nie robię ćwiczeń typu rysowanie martwej natury lub na żywo ogólnie, ale czasami lubię sobie porysować ludzi z pinteresta xd to w sumie tyle. Moje pierwsze przygody z postowaniem były na widzorożcach i innych grupkach na facebooku właśnie, więc trochę hm xd specyficzne backstory, zdecydowanie na mnie wpłynęło. Dziękuję bardzo za miłe słowa
32 notes · View notes
plonaca · 6 days
Text
Sobota
Obudziłam się przed 8 i dzień zaczął się całkiem spokojnie. Poza tym, że drugi dzień cateringu i przywieźli mi o jedno pudełko za mało.
Zabrzmi to okrutnie, ale jak pojawiały się jakieś wybuchy to... wobec Młodego. I wiem, wiem, że jestem okropną "macochą", ale trochę nawet mnie to cieszyło, bo dotyczyły głównie trzymania tutaj porządku.
Chłopaki wyjechali koło 10:30, a ja miałam dzisiaj dużo w planach. Chociaż należał też do nich odpoczynek. :D
Na pewno muszę złożyć pranie (ew. zrobić kolejne), poodkurzać i zmienić pościel. Chciałam też odpowietrzyć kaloryfery, ale fajnie byłoby mieć to zrobione zgodnie ze sztuką, a nie jestem pewna kolejności. No i po na pewno będę musiała dobić ciśnienia w piecyku, a tego to już się trochę boję. Ogólnie tematów związanych z gazem. Więc pomyślę jeszcze, czy nie zadzwonić po hydraulika. Chociaż i tak będę potrzebowała kominiarza, żeby mi sprawdził drożność kominka i piecyka przy okazji też, więc kosztów nie widać końca. Serwisu piecyka nie robię, pierdolę. Poprzednie dwa lata z rzędu był robiony, czyszczony itp.
Udało mi się odpowietrzyć kaloryfery (profesjonalnie, zgodnie z kolejnością!, które w sumie nie były zapowietrzone) i próbowałam dopuścić wodę, żeby zwiększyć ciśnienie na piecu, ale coś nie szło. Niby jest absolutnie minimum, ale chciałam, żeby było lepiej. No, ale podobno
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Więc na razie to zostawię. Jak spadnie na za niskie to wywali błąd wtedy będę się martwić. Albo wtedy może zadziała.
Wszystko więc wskazuje na to, że wysokie rachunki za gaz w zeszłą zimę i kiepskie grzanie było spowodowane:
Złą temperaturą na piecu (no, nie była aż tak całkiem zła, ale można było ustawić to lepiej.
Przede wszystkim - złą regulacją zaworów wejściowych przy kaloryferach.
Czekam więc jeszcze na informacje od kolegi, jak najlepiej to ustawić i będę walczyć. Niestety mam je na imbusa, przez co będzie to trzeba robić na wyczucie (jak jest zwykła śrubka to jej położenie wskazuje zamknięte/otwarte), ale dam radę!
Zbierałam się na spacer, jak On akurat przyjechał popracować godzinkę z domu. Wróciłam, zaczęłam sobie grzać jedzenie i akurat się zbierał. Na początku coś tam się spiął, ale to dlatego, że była 14, a On nie jadł jeszcze śniadania i na szczęście miał tego świadomość.
Po jedzeniu szybkie odkurzanie, zmiana pościeli i umycie prysznica, bo już nie mogę na niego patrzeć. Poszło bardzo dobrze. Jak skończyłam poszłam pod prysznic i chwilkę sobie pograłam, aż zadzwonił kumpel z instrukcjami odnośnie tych zaworów.
On przyjechał koło 18, ale nie pogadaliśmy, bo ja akurat byłam z kumplem na telefonie i robiłam z kaloryferami. Wszystko szło dobrze, poza tym, że uciekło przy tym trochę wody. Skończyłam szczęśliwa, ale jak można było się spodziewać spadło przez to ciśnienie wody na piecu i wywaliło błąd. Super, to teraz nie mam ani ogrzewania, ani ciepłej wody.
Trochę się wkurwiłam, ale miałam nadzieję, że teraz uda się tą wodę dobić. Nic bardziej mylnego. Najprawdopodobniej ten zawór jest zepsuty (zadzwoniłam do gościa od piecyków, powiedział, że za tydzień) i oczywiście jego wymiana delikatnie rzecz ujmując tania nie jest. Nie moja wina, przynajmniej odkryłam, że piecyk nie jest do końca sprawny, no ale problem jest. Kręciłam tym zaworem na różne strony, kumpel zadzwonił do znajomego hydraulika zapytać czy ma jakiś pomysł jak to zrobić. Ni chuja.
Popłakałam się, bo wiedziałam, że On jak się dowie, że teoretycznie "chcąc oszczędzić" jeszcze zjebałam i teraz nawet nie ma się jak umyć, to będzie przejebane. I nie myliłam się, jak mu o tym powiedziałam, stwierdził że
Jutro się wyprowadzam, bo dzisiaj mi się już nie chce.
Boże, jakie to żałosne. Coś tam jeszcze w międzyczasie dogadał, żebym nie beczała, to wyrzygałam mu, że jak jak się tak zachowuje i mówi takie rzeczy, że On się wielce wyprowadza, a ja żebym se radziła itd. Więc nasłuchałam się, że taka jest cena, jak chciałam zaoszczędzić (chuj, że kaloryfery samemu odpowietrza 90% ludzi, a te zawory były mega chujowo ustawione, więc dlatego płaciłam po 1000zł/mies za gaz w zeszłą zimę, a nie byłam w stanie nagrzać powyżej 22st. mimo dobrego ocieplenia domu), że to tak samo jak mi szkoda na mikrofalówkę (bo jego zdaniem można ten catering odgrzewać tylko w mikrofalówce, a nie rozumie, że mogę to też robić np. na patelni) i takie tam.
W końcu tak nakręciłam, że aż to pokrętło odpadło i wpadło w miejsce, z którego nie jestem w stanie go wyciągnąć. Próbowałam jeszcze kombinerkami to ruszyć, ale nie szło. W końcu odpuściłam. Jutro koło południa ma przyjechać dziadek i On jeszcze popróbować, ale nie widzę za bardzo szans.
Ewentualnie będę błagać tego hydraulika od kumpla, czy nie dałby rady podjechać i jakoś "manualnie", z węża, dopompować mi tej wody do pieca, bo teoretycznie powinno się tak dać. A palce mnie tak bolą, że nie do wiary. I wszystko jakoś w sumie.
Jeszcze świeża pościel, a ja nawet nie miałam się jak umyć cała ujebana tą wodą z kaloryferów. Eh... Planowałam wieczorem odpoczywać dumna z siebie, że zrobiłam wszystko, co planowałam, a walczyłam z tym do 21 i nie wiadomo, kiedy będę miała choćby ciepłą wodę.
Ale między Nami potem już było normalnie.
Bilans:
Neo (papierosy): ⬇️ 7+, w nerwach już nie liczyłam, a paliłam dużo
Dbanie o siebie: ↔️ odpuściłam mycie włosów kosztem innych obowiązków, wieczór w biegu, ale bez tragedii
Jedzenie: ⬆️ jest ok, chociaż na śniadanie wjechała pizza z wczorajszego dnia
Związek: ↔️ nie obyło się bez spin, ale nie jest źle
Choroba: ↔️
Praca: -
Inne obowiązki: ⬆️ poza zjebaniem pieca zrobiłam wszystko, co planowałam i jeszcze więcej, więc mogłabym być dumna i szczęśliwa
Samopoczucie: ⬆️/⬇️ łamaniec, bo byłam bardzo dumna, spokojna i szczęśliwa, że wszystko zrobiłam, ale potem załamka...
8 notes · View notes
myslodsiewniav · 3 months
Text
Rano
16.06.2024
Siedzę z olejem kokosowym i miodem na głowie.
Jestem tak... WYCZERPANA, że to jest po prostu widoczne. Za 4h zdajemy projekt, który był zarzewiem potencjału twórczego do chwili w której jestem tj. planowana otworzenia firmy.
Mega się staramy by było na 5, ale nie jest tak pompatycznie i pro jak planowałyśmy, bo jednak ŻYCIE swoje zajęło i to wszystko kosztowało za dużo czasu i energii, by samą ambicją to dowieźć na poziom profesjonalny i najwyższej jakości. Trudno. Uczymy się dopiero. Jak ktoś nam za to zapłaci to będzie lepiej.
Ech...
OD kilku dni zapierdalam. Ale TAK zapierdalam. Serio. Śpię po 7h. Zbieram umowy, dyplomy, dokumenty. Farbuję tkaniny, robię prace zaliczeniowe, prace konkursowe, kończę dodatkowe kursy (mam wrażenie, że teraz się więcej uczę niż kiedykolwiek przedtem i daje mi to fun - kończę kursy, które kupiłam sobie 5,4,3,2 lata temu, a na które nie miałam motywacji i czasu) i szukam opcji na znalezienie potwierdzenia umiejętności. I szukam dobrego modelu biznesowego. I szukam. I szukam, i szukam. I robię. I robię, i robię.
Głowa mi paruje.
Do tego okres, suche włosy, dzień ojca, pretensje siostry, załamanie nerwowe przyjaciółki, okres, piesek, kotek (nowy problem do rozwiązania).
A póki co idę zmyć maskę z włosów i robić segregację materiałów na pokaz zaliczeniowy... Kupiłam agrafki, muszę wydobyć jeszcze materiały.
10 notes · View notes
pgasiorek · 2 months
Text
Tumblr media
5 notes · View notes
mina-motylowa · 3 months
Text
Tumblr media Tumblr media
(nie uczylam się nigdy rysowac jakos profesjonalnie n hejtujcie mnie)
5 notes · View notes
linkemon · 1 year
Text
Loid Forger x Reader
Tumblr media
Selfship dla Patimiet. Masterlist w języku polskim można znaleźć tu.
For English version of the same work check my Masterlist here.
➢ Kiedy dostałaś możliwość bycia jedną z głównych kierowniczek operacji Strix, wiedziałaś że to twoja szansa. Od paru lat próbowałaś się przebić w swojej pracy i z marnym skutkiem. Teraz jednak, gdy kilku starych pryków odeszło na emeryturę, nadeszła twoja okazja by się wykazać.
➢ O Twilightcie słyszałaś wiele dobrego. Z raportów i od swoich poprzedników. Nie znaczy to jednak, że wiedziałaś jak wygląda. Tak było bezpieczniej dla niego i dla ciebie. Przed rozpoczęciem misji zorganizowałaś wam krótką zapoznawczą rozmowę. Słyszałaś w jego głosie determinację. Ty sama też nie owijałaś w bawełnę. Wszystko ma się udać i koniec kropka!
➢ Dzwoniliście do siebie w wyznaczonych godzinach by sprawdzać postępy misji. To, co cię irytowało, to fakt, że nigdy nie podawał zbyt wiele szczegółów. Z jednej strony była to zaleta, z drugiej twoja ciekawość nie potrafiła tego znieść.
➢ Pierwszym momentem, gdy zadzwonił do ciebie poza wyznaczonymi godzinami był czas, gdy potrzebne mu było wynajęcie całego zamku. Koszty wywindowały wysoko i twój przyszły awans niebezpiecznie się zachwiał. To był jedyny raz, gdy skontaktowałaś się z nim w mało profesjonalny sposób dając do zrozumienia, że ma nigdy więcej tego nie robić. Zapytany o powód, powiedział że to było kluczowe dla dziecka biorącego udział w operacji. Odłożyłaś słuchawkę i zaśmiałaś się histerycznie.
➢ Wielu agentów i agentek prosi o autografy tajemniczego szpiega, kompletnie ignorując fakt, że nigdy się z nim nie spotkałaś. Tak cię denerwowali, że wydałaś oficjalny rozkaz by kilkunastokrotnie podpisał kartkę. Informatorzy ci ją odesłali. Potem poodcinałaś paski i rozdałaś pracownikom. Od tamtej pory traktują cię jakbyś była najlepszą szefową pod słońcem.
➢ Mężczyzna stanowi dla nich wzór. Jeśli masz trudności z motywowaniem swoich ludzi, wystarczy wspomnieć, że Twilight dałby radę. Ta sztuczka zawsze działa.
➢ Ostatnio, gdy spieszyłaś się do swojej małej bazy, w wynajętej w kamienicy, omal nie doszło do tragedii. Dostałaś anonimową wiadomość, że mężczyzna może spodziewać się ataku. Liczyła się każda sekunda i na swoje nieszczęście wpadłaś na jednego z sąsiadów. Skręciłaś kostkę. Nic, z czym nie dałabyś sobie rady, ale bardzo ci się spieszyło. Władczo oznajmiłaś blondynowi by za karę wniósł cię na górę. Ku twojemu zdziwieniu, zrobił to błyskawicznie. Jego córka dreptała kilka schodków za wami. Od tamtej pory spotkałaś ich kilka razy i zawsze rzucałaś ostrzegawcze spojrzenia. Na szczęście Twilight w porę odebrał zakodowaną informację i odparł wroga. Wolisz nie myśleć co by się stało, gdyby tamtego dnia padł. Zapewne koniec pokoju i twojego szefowania...
➢ Któregoś dnia wracałaś do domu z torebką, w której znajdowały się kasety związane z misją. Kiedy poczułaś szarpnięcie, zorientowałaś się że ktoś ci je wykradł. Nim zdążyłaś się obejrzeć, jakaś kobieta powaliła dwóch chuliganów i oddała ci własność. Dałabyś radę sama, ale ucieszył cię fakt, że ktoś ci pomógł. Jakież było twoje zdziwienie, gdy kobieta przedstawiła się jako Yor Forger — żona rozbijającego się po schodach sąsiada. Jej córka — Anya — patrzyła na ciebie tak intensywnie, że masz wrażenie, że zapamiętasz jej wzrok do końca życia.
➢ Rodzina zaprosiła cię na herbatę, ale odmówiłaś. Jeszcze tego brakowało, żeby ktoś zbyt dobrze cię zapamiętał i zaczął zadawać pytania. Od czasu do czasu ich widujesz. Podejrzanie często bywają w twojej okolicy. Zaczęłaś się nawet zastanawiać czy nie pracują dla obcego kraju. Będziesz musiała trochę poszperać.
7 notes · View notes
ekipa · 1 year
Text
Domeny Tumblr: Twoje zajawki w najlepszym możliwym miejscu
Tumblr media
Cześć, Tumblrze! Aż miło na Was popatrzeć! W końcu bardzo często tworzycie sztukę, która niesie radość innym. Na przykład przygotowujecie zdjęcia profilowe dla swoich obserwujących. Malujecie cudowne portrety postaci, przykładając wagę do każdego pociągnięcia pędzlem. Albo robicie przepiękne zdjęcia grzybów. Dzielicie się swoim życiem domowym z resztą świata. Wymyślacie alternatywne uniwersa, gdzie zapraszacie innych użytkowników. Tworzycie memy na podstawie serialu, który miał piętnaście sezonów, ale zniknął z ekranów telewizorów lata temu. A może po prostu wcielacie się w rolę klasowych klaunów?
Drogi tumblrowiczu! Cokolwiek tutaj tworzysz, najwyższy czas nadać temu oficjalny status i zająć swoją domenę.
Własna domena nada Twoim cyfrowym dziełom profesjonalny sznyt. Może to być mały żarcik, który zrozumiesz tylko Ty, albo rodzaj gustownej plakietki, jaką przypinasz sobie online. 
Adres blog.tumblr.com pozostanie darmowy dla wszystkich.
Sprawdź, jak możesz wykroić własny kawałek cyfrowej przestrzeni na Tumblrze:
Kliknij ikonę swojego konta i wybierz z listy rozwijanej opcję "Domeny".
Wpisz dane, podaj szczegóły płatności i gotowe. Jesteś teraz oficjalnym obywatelem Tumblra! 
Jeśli masz już niestandardową domenę zakupioną gdzie indziej, będzie ona nadal działać, ale nie możesz już połączyć ze swoim blogiem nowej niestandardowej domeny kupionej w innym miejscu.
Planujemy wdrożenie transferu domen (wychodzącego i przychodzącego) oraz możliwości łączenia domen (za opłatą).
Aby uczcić ten historyczny moment, przygotowaliśmy promocję dla wszystkich zainteresowanych domeną .blog: 
Pierwszy rok (do 31 lipca): 3 dolary
Pierwszy rok (od 1 sierpnia do 31 grudnia): 5 dolarów
Roczne odnowienie: 10 dolarów
Interesują Cię inne domeny? Sprawdź je tutaj. Masz jakieś pytania? Na stronie pomocy znajdziesz wszystkie odpowiedzi! Ustatkuj się, połącz swoje internetowe miejscówki i zabierz na pokład tumblrową rodzinę!
7 notes · View notes
wszczebrzyszynie · 4 months
Note
Z dns kto by było najbardziej prawdopodobne że pracowałbym w maku w modern au
Przemek gdyby już nie był pracownikiem renesansu w żabce. On kompletnie nienawidzi tej pracy ale nie wiem czy maka by nienawidził mniej czy bardziej... chyba mniej tam płacą więc pewnie bardziej. Początkujący młody alkoholik. Na drugim miejscu Mikołaj ale on w modern au robi z dwa razy w tygodniu na lotosie czy innym orlenie. Ryba dorabia sobie jako profesjonalny sprzedawca na vinted ewentualnie robiąc jakieś handmade rzeczy a Mikita "pracuje" w muzeum (którego dyrektorką jest Eliza; pałac Kowalewiczów w modern au jest muzeum którego część robi też jako hotel), ale to bardziej nepotyzm moment niż cokolwiek innego. Ewentualnie pomaga jeszcze Stasi w bibliotece w której pracuje za całe darmo. To jego sposób na radzenie sobie z życiem za darmo w domu bardzo bogatych ludzi (inaczej musiałby pewnie wrócić do Białorusi; Apolonia w modern au jest jego adoptowaną matką, więc trafiłby do jej rodziny? nie wiem)
24 notes · View notes