Tumgik
#czarostwo
ahera764 · 1 day
Text
Tumblr media
Polecanko #8 🧙🏻‍♂️🕶️🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🪽🦇🪶🐦‍⬛🪶🦉📚📖
3 notes · View notes
strawberry-em · 1 year
Text
Bądźcie zdrowi na sabat Yule. Niech wasze troski i cierpienia zabierze to piękne, rodzinne święto. Pamiętajcie o wiecznym ogniu, życzę Wam Wesołych Świąt! Wesołego Yule!
Tumblr media
3 notes · View notes
bitch-i-am-a-witch · 1 year
Text
Cześć!
Jako luźny post (pierwszy od dłuższego czasu, kiedy nic nie wstawiałam) przetłumaczymy sobie ten obrazek:
Tumblr media
Czy wiedziałeś...?
Spalanie liścia laurowego w domu pomaga złagodzić niepokój, zmniejszyć stan zapalny, wzmocnić ukł. odpornościowy, zwiększyć czujność, wspomagać ukł. oddechowy i zwiększać uwagę (wspomaga skupienie?).
Dodatkowo:
Liść laurowy jest dobry do oczyszczania pomieszczeń z negatywnej energii;
❗należy pamiętać o tym, żeby dobrze potem wywietrzyć pomieszczenie, a samego liścia laurowego nie spalać w zamkniętym pomieszczeniu.
Można wykorzystać go w rytuale do:
a) spełniania życzeń
Oczyszczamy energetycznie pomieszczenie. Bierzemy liść laurowy i na „dobrej stronie” (tej gładkiej) zapisujemy rzeczy, które chcemy przyciągnąć do naszego życia. Również na tej stronie zapisujemy nasze życzenia. Spalamy liść laurowy (w kociołku lub na talerzyku), mocno myśląc, żebyśmy przyciągnęli te rzeczy/nasze życzenia się spełniły. Popiół wyrzucamy na otwartej przestrzeni.
b) odpychania ich
Oczyszczamy energetycznie pomieszczenie. Bierzemy liść laurowy i na odwrocie zapisujemy rzeczy, których chcemy się pozbyć z naszego życia. Spalamy liść laurowy, mocno myśląc o pozbyciu się tych rzeczy z naszego życia. Popiół zakopujemy.
Jeżeli macie jakieś uwagi, podzielcie się nimi w komentarzu.
Do zobaczenia!
6 notes · View notes
lokiscoffee · 2 years
Text
Hejka, oto mój pierwszy post.
Chciałbym się z Wami dzielić moją praktyką, przemyśleniami, czy też stworzyć z Tumblra Magiczny E-notatnik.
Już wkrótce nowy post, a na razie filmik dla uwagi: końcówka zaklęcia na dobrobyt
3 notes · View notes
mirshaseraphim · 10 months
Text
Systemy Magiczne - Jak czarostwo obniża świadomość
Tumblr media
Już wiesz, że jesteś kreatorem własnej rzeczywistości. Z różdżką czy bez. Z ołtarzem czy bez. Z duchami czy bez. Czemu więc trzymasz się przy tym, że musisz koniecznie zapalić kadzidło i odbyć specjalną ceremonię dla kreacji? "Magia" czy Kreacja, występuje w każdej sekundzie zawsze i wszędzie. Rzeczywistość jest ciągle kreowana. Przez wielki umysł Źródła, ale też przez nas. Nie potrzebujesz więc różdżki by kreować i kierować energiami, rozmawiać ze zwierzętami telepatycznie, uzdrawiać się, tworzyć pokój intencją, przywoływać deszcz itd. Jeśli już tak bardzo upieracie się przy terminie "czarownicy - wiedźmy" czyli tej co wie, ona nie potrzebuje niczego żeby zarządzać własnym życiem. Ona wie. On wie. To prawdziwe czarostwo, prawdziwa duchowość jeśli już chcemy się posługiwać takimi terminami. Spotkałam się z wieloma matriksowymi magami którzy byli skierowani do zewnątrz - swoje manifestacje uzależniali od zewnętrznych duchów którym składali cześć i ofiary. A od tego niedaleka droga żeby zostać zmanipulowanym przez istoty chociażby kosmiczne czy larwy astralne - które korzystają z naszej energii, bo jest wojna o energię. A to wszystko dlatego, że osoby zajmujące się tak zwanym czarostwem, nie mają odpalonych potencjałów serca, czucia sercem by rozróżniać co jest właściwe a co nie. Często szukają zewnętrznego guru, członka zakonu (iluminatów, zakonu złotego brzasku itd.) bo nie potrafią pokierować sobą co jest poważnym błędem. Poza tym jest różnica pomiędzy świadomą kreacją, a manipulacją naruszając wolną wolę innych istot (czyli łamiąc tzw. Wielkie Prawo Kosmiczne). Co oczywiście nie wyklucza że nie możemy żyć magicznym życiem. Zaprzyjaźniać się z duchami na dowolnych zasadach, ale nie uzależniać się od nich. W końcu istnieje wiele fantastycznych istot nawet w naszej przestrzeni. Wystarczy je dostrzec (wróżki, sylfy, nimfy, smoki i tym podobne). Można im okazać szacunek na różne sposoby i to pozostawiam wam do wyboru jaki odpowiada waszemu sercu. Ważne żebyście nie byli niczym uwiązani. Możemy korzystać z naturalnych darów Ziemi - kamieni, roślin, zwierząt. Możecie oglądać fantastyczne seriale i filmy, czytać magiczne powieści, słuchać szamańskiej muzyki by wasz świat stał się bardziej magiczny. Jasnowidzieć, korzystać z Kronik Akaszy, podróżować przez sny, zapadać się w trans, korzystać z telepatii. Ale naprawdę, nie musicie oddawać swojej mocy kreacji komuś innemu. W zgodzie ze Źródłem i Pierwotną Miłością - Sława Drodzy Bracia i Siostry, Bądźcie Błogosławieni!
youtube
1 note · View note
kivutar-luonnotar · 2 years
Photo
Tumblr media
Żelazo i róg kozła. Niektóre zajęcia magiczne potrzebują specjalnych narzedzi. Wykuty na zamówienie. #wiedzmipiatek czas zacząć. #witchyfriday #wiedźmodzieło #wiedźmipiątek #witchesofig #witchylife #tradcraft #czarostwo #czarownictwo #wiedzma #pogaństwo #poganiepomorscy #paganaltar #ritualdagger #ritual https://www.instagram.com/p/CengS6krOma/?igshid=NGJjMDIxMWI=
1 note · View note
czarownicaesmeralda · 2 years
Video
youtube
PEŁNIA KSIĘŻYCA - ZAKLĘCIA I RYTUAŁY - [Wtorek - 24.05.2022 r.]
0 notes
darachinis-blog · 1 year
Photo
Tumblr media
Let your soul guide you... 🗺✨️🙌❤️ #druidry #druidyzm #pagan #kamiennekręgi #stonecircle #stonecircles #pagantemple #druid #occult #magic #magia #ritual #olsztyn #witchcraft #witchy #wicca #sorcery #occultism #poganie #kamiennykrąg #shaman #shamanism #druidstemple #obod #heathen #spiritualgrowth #duchowość #czarostwo #druidrypath #paganaltar (w: Iława) https://www.instagram.com/p/CnAJsFcLvl-/?igshid=NGJjMDIxMWI=
2 notes · View notes
annpositivitylife · 1 year
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ostatnie jedzonka
Pokochałam jaglankę, cudowna jeeeest
Pomidorowa, ziemniaczki w przyprawach, ciasto marchewkowe mojej siostry i rosół, typical
Dzisiaj Halloween, no ja niby nie obchodzę, mimo że ostatnio bawię się w czarostwo, to nie chodzę po domach po cukierki, nie mam nic do tego, jedynie ja inaczej spędzam ten dzień. Modliłam się za zmarłych przodków, zapaliłam świece, wróżyłam. Dla mnie Wszystkich Świętych i w ogóle Zaduszki, Dziady xD to takie słodko-gorzkie święto, z jednej strony myślę o swojej rodzinie i że jestem za nich wdzięczna. Z drugiej strony wspominam zmarlych bliskich, dziadka, prababcię, do których jestem podobna, tak mówią rodzice. Nie mam jakiegoś mocnego zdania, że Halloween to święto szatańskie czy coś, ale uważam, że to naturalne, że są takie różne wierzenia i obrzędy, my też takie mieliśmy jako Słowianie. To pomaga uporać się z tematem śmierci, dodać otuchy, że istnieje coś więcej, nie bać się śmierci
Tumblr media Tumblr media
Czy wy widzicie tego GRZYBA, no po prostu kocham
Chcialabym żeby moje siostry bardziej zaangażowały się w dekorowanie jesiennie domu xD
6 notes · View notes
niepoboznasmierc · 3 months
Text
Wiedźma, czarownica czy normalny człowiek?
‘To tylko taka faza’, słyszało 99% praktykujących czarostwo. Większość z nas odpowiada, iż nie jest to prawda, że to nasza ścieżka, która jest nam pisana, ale czy to na pewno prawda? Czy to nie tylko nasza podświadomość próbująca nam wmówić coś co nie jest nam pisane? A może to nasza ukryta chęć bycia ‘wyjątkowymi’? Odbiegania od normy? Jaka jest różnica? Przecież odbieganie od norm społecznych to nie powód do wstydu, nie?
Tak, odbieganie od norm jest okej, ale wyróżnianie się na siłę już nie. Mówiąc o czarostwie możliwe, że wiele z was ma na myśli jakąś religię. Satanizm? Buddyzm? Hinduizm? NIE.
Witchcraft to praktyka, w której jedyne zasady to właściowości ziół, kryształów czy innych rzeczy, które dla normalnej osoby są niczym, bo jakie znaczenie może mieć kamyk uformowany miliony lat temu, prawda? Otóż i tak, i nie. Osoba ‘niewtajemniczona’(taka, która nie studiuje magii) stwierdzi, że tak, ale osoba zajmująca się czarostwem widząc miód pomyśli o miłości, widząc śnieg pomyśli o nowym początku i czystości, lub widząc korzeń borówki pomyśli o koszmarach.
Ale do czego zmierzam? Do stwierdzenia różnic pomiędzy wiedźmami a normalnymi ludźmi. Lecz czy to wpływa na wartość danej osoby? W świecie materialnym, bardzo możliwe, że tak, w świecie niematerlialnym? N I E.
Warto tutaj zaznaczyć, iż niewykorzystywana wiedza jest niczym, dlatego wiedźmy to normalni ludzie, ale czarownice to już inny temat. Do dalszego czytania potrzebna jest wam definicja tych dwóch słów, a więc, czarownica, to ta, która czaruje, wpływa na otaczającą ją energię, zaś wiedźma to ta, która wie, wie o otaczającej ją energii, wie mniej więcej jak nią manipulować, ale tylko w teorii.
Okej, skoro to już mamy za sobą pozwólcie mi na opisanie różnic. Mianowicie, czarownica ma wokół siebie różne energie otaczające ją, są to byty(jeżeli z jakimiś pracuje), albo po prostu jej własna energia zazwyczaj ochronna. Wiedźma to taka, która ma świadomość istnienia tych energii, ale jakoś nie stara się bardzo na nie wpłynąć, a przynajmniej nie do tego stopnia, aby organizować rytuały.
Podsumowując, poruszyłem trzy tematy w bardzo chaotyczny sposób za co przepraszam, ale sam nie wiedziałem za co się chcę zabrać na początku ale tak właśnie mój pierwszy wpis się kończy.
Stay safe and slay when practicing witchcraft. May the universe take you under its protective cloak and respect christians(optional)
Ig: niepoboznasmierc
1 note · View note
tarocchi-verderosa · 9 months
Text
Dłoń czarownicy
­­­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­ ­­­­ ­­ ­­ ­ czyli co na twojej ręce krzyczy, żeś wiedźma.
I już na dzień dobry muszę napisać, że ten tytuł jest błędny.
To po co taki nadałam?
Bo ładnie brzmi.
W internecie jest sporo artykułów, postów, czy filmów z serii co na twojej dłoni świadczy, że jesteś czarownicą – i ten tutaj niewiele się od nich różni, ale jednocześnie chcę podejść do niego po swojemu. Nim więc przejdę do sedna, wyjaśnijmy sobie parę rzeczy.
Czy posiadanie którejś z poniższych znaków na dłoni czyni z jej właściciela czarownicę? Nie.
Czy brak którejś z poniższych znaków na dłoni sprawia, że jej właściciel powinien wyrzucić swoją praktykę do kosza, bo nie jest czarownicą? Nie.
Piszę o tym, bo bardzo często tego rodzaju treści, czy to dotyczące chiromancji, czy np. astrologii mają taki właśnie wydźwięk: masz – jesteś, nie masz – nie jesteś.
Osobiście uważam (ale to przede wszystkim mój pogląd), że czarownicą (magiem, wróżbitą – zastąpcie sobie to słowo jak wam to odpowiada) nie da się urodzić. Co najwyżej można urodzić się z pewnymi predyspozycjami, czy talentem, które równie dobrze mogą nie zostać rozwinięte, czy wykorzystane. Ale ich brak wcale nie zamyka tej drogi. Czarostwo to rzemiosło, czarowanie to umiejętność, której trzeba się nauczyć.
To jak z malowaniem. Sam talent tutaj nie wystarczy – wymaga on lat ćwiczeń i praktyki. Osoba z talentem do malowania, która go nie rozwijała nigdy nie będzie malowała lepiej od malarza, który urodził się bez talentu, ale za to poświęcił pół życia, aby się tego nauczyć.
Z magią jest tu identycznie.
Drugim powodem, dlaczego posiadanie konkretnych znaków, jest częściej niemiarodajne, niż miarodajne, jest samo to, jak chiromancja działa.
Otóż – żaden człowiek nie rodzi się z pełnym pakietem linii na dłoniach. Jedne ma się od urodzenia, ale na przestrzeni życia ulegają zmianom w swoim wyglądzie. Drugie pojawiają się po latach, a trzecie po latach zanikają. Niektórzy posiadają konkretne linie, a inni ich nie mają i nigdy nie będą mieli.
Przyjęła się ogólna reguła, że im człowiek ma mniej linii na ręce, tym jego życie było prostsze i mniej wymagające. Im zaś linii jest więcej, tym życie doświadczyło taką osobę bardziej. Wcale nie jest to kwestia wieku – choć wraz z procesem starzenia linii i zmian na dłoniach przybywa, to nawet młodzi ludzie mogą mieć dłonie, na których każdy skrawek jest jakoś zagospodarowany.
Można więc napisać, że poniekąd sami odpowiadamy za wygląd swoich dłoni – bo na nie wpływ ma to, jak żyjemy, jak doświadczamy, jak odczuwamy i jak się rozwijamy. Dlatego linie na dłoni nie mówią do końca o przyszłości – przedstawiają jej wizję zgodną z tym, co jest tu i teraz. Dlatego tak sporo w chiromancji interpretacji negatywnych – tyle, że one nie funkcjonują, jako wyrok, a z reguły jako ostrzeżenia.
Dlatego brak poniższych znaków o niczym nie świadczy – równie dobrze mogą dopiero się wykształcić lub nigdy się nie pojawić. Sama to wiem po swoim przykładzie – w ogóle nie posiadam linii zdrowia, a linia losu zarysowała się u mnie maksymalnie dopiero rok temu.
Zatem to, jak wyglądają nasze dłonie świadczy o tym, co przeżyliśmy do tej pory, co dzieje się z nami współcześnie i jak to się może przekładać na przyszłość.
Poniższą treść proszę więc traktować, jako ciekawostki. Bazuję tutaj w głównej mierze na książce Zasady chiromancji Jana Bojara, ale też na własnej wiedzy, wplatając swoje przemyślenia. W przypadku krzyża mistycznego zaś spróbuję obalić pewne mity – bo ze wszystkich znaków czarownic ten jest w mediach najpopularniejszy, a krzyż mistyczny krzyżowi mistycznemu nie jest równy.
Kółko na wzgórzu Saturna
Wzgórze Saturna to miejsce na dłoni znajdujące się między linią serca, a środkowym palcem. Poniekąd jego ukształtowanie określa charakter życia. Słabo rozwinięte wzgórze (płaskie lub wklęsłe) może wskazywać na życie w ciągłym stresie. Silnie rozwinięte wzgórze może wskazywać na talent matematyczny, muzyczny lub zamiłowanie do nauki.
W zależności od tego, które wzgórza przy Saturnie są rozwinięte – łączą się w kolejne interpretacje. Jeśli przy wzgórzu Saturna rozwinięte jest też wzgórze Wenery (umiejscowione w większości pod kciukiem) – świadczy to o ciągłym poszukiwaniu prawdy w życiu, a przy tym zainteresowaniu szeregiem tematów z zakresu nauki, filozofii, religii, ale także ezoteryki – na ogół tym, co prawdę takiej osobie przyniesie.
Kółko na wzgórzu Saturna – czyli różnej wielkości okrąg utworzony z linii w tym miejscu – mówi o zainteresowaniu magią (ogólnie – nie ma tu konkretnej formy), ale głównie w celach osobistych. Można to rozumieć znacznie szerzej i dla przykładu podpiąć tutaj samą manifestację w celach ogólnego polepszenia sobie życia np. przyciągnięcia pieniędzy – przy czym tak samo mogą pomóc zaklęcia, czy rytuały, stworzone w tym celu. Kółko jest tutaj cechą osób, które nie wychodzą ze swoją praktyką przed szereg i uprawiają ją by sprawniej kierować własnym losem.
Osoba niepraktykująca może potraktować ten znak jako pewną podpowiedź. Jaką? Posłużmy się znów przykładem – nie masz kasy, to zrób sobie zaklęcie, albo chociaż intencję na przyciągnięcie pieniędzy i zobacz, co się wydarzy.
Kółko na słabo rozwiniętym wzgórzu Saturna, przy jednoczesnym braku innych znaków trzymających się szeroko pojętej magii – funkcjonuje jako rodzaj ostrzeżenia przed nią. Zwłaszcza jeśli linia rozumu rysuje się w niekorzystny sposób np. jest słabo widoczna, cienka lub przerywana.
Trójkąt na wzgórzu Saturna
Trójkąt ma w tym miejscu zbliżone znaczenie do kółka. Ponownie mówi o zainteresowaniu tematem magii, ale znacznie częściej spotykany jest u astrologów – choć ja bym pokusiła się o szerszą interpretację i dodała do tego predyspozycje, czy zainteresowania wszelkimi formami dywinacji. Tak samo, gdy taki trójkąt przylega do linii losu, można to interpretować, jako związanie życia z wróżeniem. Chyba, że trójkąt trzyma się linii losu, ale nie znajduje się na wzgórzu Saturna, tylko niżej – w takiej sytuacji jest to pomyślny znak, który może łagodzić np. wystąpienie przerwy na tej linii, co zwiastuje zazwyczaj gorszy okres w życiu.
Trójkąt na wzgórzu Księżyca
Wzgórze Księżyca znajduje się pod małym palcem, lecz nie bezpośrednio. Ciągnie się od nadgarstka do miejsca, gdzie u większości ludzi kończy się linia rozumu. Bezpośrednio pod małym palcem znajduje się wzgórze Merkurego, następnie wielkie wzgórze Marsa (które wielkie jest tylko z nazwy, bo w praktyce to jeden z mniejszych obszarów na dłoni) i dopiero następne jest wzgórze Księżyca.
Związane jest z emocjami, sztuką i podróżami. Dobrze zarysowane wzgórze to cecha ludzi wrażliwych, nierzadko utalentowanych artystycznie, łączących z tym swoje życie – często mają je muzycy, aktorzy, czy pisarze. Jeśli wzgórze jest nierozwinięte może świadczyć to o materialistycznym, bardzo praktycznym podejściu do życia. Im silniej zarysowane wzgórze, tym większa wyobraźnia takiej osoby.
Trójkąt na tym wzgórzu przede wszystkim sygnalizuje twórczą wyobraźnię – posiadanie predyspozycji zwłaszcza do pisarstwa, tworzenia barwnych, ciekawych historii. Mówi też o koniecznej systematyczności w pracy i dążeniu do celów. Trójkąt może także sygnalizować zainteresowanie tematami ezoterycznymi, lecz niekoniecznie samą praktykę – zwłaszcza jeśli pozostałe znaki na wzgórzu mają znaczenie niekorzystne. Wzgórze Księżyca związane jest tak z wyobraźnią, jak z intuicją, przeczuciami – siatki, czy chaotyczne linie na nim zwiastują nerwowość, podatność na stres, rozkojarzenie, czy zamknięcie w świecie fantazji – a to czynniki, które utrudniają zainteresowania ezoteryczne.
Linia rozumu kończąca się na wzgórzu Księżyca
Linia rozumu to jedna z głównych, trzech linii na dłoni, którą posiada prawie każdy – u niektórych ludzi występuje wraz z linią serca pod postacią małpiej linii. Z reguły jeśli spojrzycie na swoje dłonie, to rzucą wam się w oczy trzy linie – linia rozumu to ta środkowa, zaczynająca się gdzieś pomiędzy kciukiem, a palcem wskazującym i zwykle ciągnąca się poziomo w okolicach środka dłoni.
Linia rozumu określa umysł człowieka – opisuje inteligencję, pamięć, zdolność do przyswajania informacji oraz wiedzy, może także opisywać konkretne cechy charakteru. Tak samo może mówić o trudnościach umysłowych – nerwicach, podatności na stres, czy możliwych zaburzeniach psychicznych.
Lub jak to by powiedziała ja lvl 5 – to czy jesteście mądrzy, czy głupi.
Wiele tutaj zależy od wyglądu samej linii – jej grubości, długości, możliwych przerwach, czy rozwidleniach. Aczkolwiek jeśli ta linia kończy się na wzgórzu Księżyca, to zawsze mamy do czynienia z linią długą.
Koniec linii w takim miejscu mówi przede wszystkim o idealistycznym podejściu do życia i dużej fantazji. Przy dobrze rozwiniętym wzgórzu Księżyca tylko podbija to możliwe talenty artystyczne i twórcze. Poboczną kwestią jest to, że w życiu osób, posiadających taką linię sporą rolę może odgrywać magia, okultyzm, ezoteryka, czy wszelkie tematy pokrewne. W tej sytuacji lepiej, gdy linia jest gruba i wyraźna – bo wskazuje to na większy rozsądek. Przy cienkiej, słabej linii tworzy się ryzyko nierozróżniania „prawdy od fikcji”, zbytnią łatwowierność i wiarę w mity.
Początek linii losu głęboko na wzgórzu Księżyca, a koniec na wzgórzu Saturna
Linia losu to linia pionowa – którą niektórym może być ciężko odszukać. Powinna przechodzić przez całą lub większość dłoni mniej więcej po jej środku – poniżej środkowego palca.
Jest to linia, jak nazwa wskazuje – opisująca los, czyli możliwe zdarzenia życiowe – sukcesy, porażki, udogodnienia i trudności. Jej brak, bo są ludzie, którzy w ogóle jej nie mają, nie jest złym znakiem. Ta linia opisuje charakter zdarzeń, ale nie wyklucza tych pozytywnych, jak i negatywnych. Na jej znaczenie wpływa jej wygląd, to gdzie się zaczyna, a gdzie kończy, z jakimi liniami się przecina i w którym momencie.
Sam początek linii losu w okolicach wzgórza Księżyca, niezależnie od tego, gdzie ta się kończy może wskazywać, że sukces czeka na tę osobę poza granicami ojczystego kraju. Może też zapowiadać liczne podróże, czy życie zagranicą. Bywa, że będzie ono uzależnione od relacji z osobą płci przeciwnej, która wyciągnie tę osobę poza granice jej kraju.
Sam koniec linii losu na wzgórzu Saturna, niezależnie od tego, gdzie się ona zaczyna, wróży sukcesy zawodowe w sferach związanych z filozofią, religią, duchowością, ale także ziemią – rolnictwem, górnictwem, ogrodnictwem, czy minerałami – a przez nie z jubilerstwem.
Jeśli linia zaś zaczyna się na wzgórzu Księżyca, a kończy na wzgórzu Saturna – jest to osoba mająca predyspozycje do pełnienia roli lidera w swojej społeczności. Może to być burmistrz, ksiądz, czy naczelny plotkarz w bloku. Z reguły liderstwo związane jest z polityką.
Piszę o tym, gdyż należy odróżnić początek linii losu, która tylko zaczyna się w okolicach wzgórza Księżyca od sytuacji, gdy jej początek jest w nim głęboko osadzony.
Wtedy jest to sygnał, że w życiu powinno się kierować przede wszystkim własną intuicją, gdyż jest to znak słusznych przeczuć. Także dobrej umiejętności czytania ludzi – rozumienia ich postępowania, decyzji, uczuć, motywacji. Jest to także znak wręcz bliźniaczej adaptacji do zmian.
Znak „M” powstały z linii serca, rozumu, życia i losu
Ten znak ma znaczenie w kontekście ciągąty do magii jedynie, gdy na dłoni istnieją inne znaki, które mogą o tym świadczyć. Jednak nawet z pominięciem tego aspektu jest sam w sobie ciekawy.
Linie rozumu i losu wyjaśniłam powyżej, więc teraz pora na życie i serce, czyli pozostałe z trzech, obok rozumu, głównych linii na ręce.
Tak, jak linia rozumu, co pisałam, jest poziomo pośrodku, pomiędzy nimi, tak linię serca znajdziecie nad nią, a linię życia pod nią.
Linię życia kojarzy się głównie z określeniem długości życia – odpowiada jednak też za jego jakość, zdrowie, powodzeniach i stratach. Linia serca dotyczy szeroko pojętej emocjonalności, uczuć, rozwoju (także duchowego!), dawaniu i otrzymywaniu miłości – a poza tym o związkach.
Symbol „M” tworzy się z tych czterech linii w momencie, gdy ich początki/końce łączą się ze sobą. Dlatego, choć nie jest to najrzadszy, to jeden z rzadszych znaków, gdyż u większości ludzi te cztery linie nie będą się w taki sposób łączyły – znacznie częściej obecne są wzajemne przecięcia lub rozwidlenie na jednej, której odnoga łączy się z drugą.
M-kę interpretuje się jako znak dużego szczęścia – przede wszystkim bogactwa materialnego, sukcesów zawodowych, czy spełnienia marzeń. Osobiście patrzę na ten symbol, jako zapowiedź powodzenia w sferach, o których mówi każda z tych czterech linii – będąc jednocześnie osłabieniem dla ich niekorzystnego wyglądu. Podobne znaczenie w chiromancji ma obecność pojedynczych kwadratów na wzgórzach, czy linii, lecz M ma tu jeszcze więcej mocy.
Linia Neptuna
Z każdym kolejnym punktem wchodzimy w coraz rzadsze zjawiska na ręce. Linia Neptuna jest tą, którą posiada stosunkowo niewielu ludzi.
Jeśli już jest, to znajduje się na dole dłoni – tylko nie pomylcie jej z bransoletami na nadgarstkach. Zaczyna się w okolicach końca linii życia na wzgórzu Wenery – to wzgórze na boku dłoni pod kciukiem, a kończy na wzgórzu Księżyca.
Rzymianie nazywali tę linię drogą rozkoszy. Nie bez powodu, bo jej interpretacje krążą głównie wokół seksu, a te negatywne w tym aspekcie da się względnie przypasować do znaczenia Diabła w Tarocie. To, czy powinna być w ten sposób odczytywana, zależy od tego, co reprezentuje sobą reszta linii. Jeśli te nie świadczą o kreatywnym życiu erotycznym, można ją interpretować pod kątem rozwoju duchowego.
Dobrze ukształtowana, gruba linia Neptuna może wskazywać na spore możliwości rozwoju duchowego, ale także artystycznego – drugie będzie tu uzależnione od np. wyglądu linii losu, czy Apolla. Może zapowiadać, że taki człowiek będzie mieć w życiu kontakt z siłami nadprzyrodzonymi lub ma predyspozycje do rozwinięcia talentów, których istnienia nauka nie udowadnia. Aby ta linia mogła być w ten sposób interpretowana, przydaje się obecność trójkąta stworzonego z pomniejszych linii w jej okolicy.
Z drugiej strony słaba linia z defektami może zapowiadać uzależnienie od alkoholu, narkotyków, czy skłonności destrukcyjne – więc raczej lepiej jej nie mieć, niż mieć. A za seks w waszym życiu i tak może odpowiadać inne miejsce na dłoni.
Nie, nie napiszę postu o tym, co wasze ręce mówią o waszym życiu erotycznym.
Może kiedyś.
Linia Urana
Kolejna z linii, którą posiadają tylko wybrańcy. I w przeciwieństwie do posiadaczy linii zdrowia są to szczęśliwi wybrańcy.
Oczywiście, jest to żart. Nie wszystko na linii zdrowia ma negatywne znaczenie.
Linia Urana nazywana jest także linią intuicji. Dlatego, że głównie wokół intuicji jej znaczenie się kręci. Jest rzadka, bo żeby linie o takim kształcie wytworzyły się w takim miejscu na ręce, to... nawet chodzenie z cały czas zaciśniętą pięścią chyba nic tu nie da.
Otóż linii Urana może być jedna, dwie, trzy... lub więcej. Przypominają tęczę, choć zamiast tęczą nazywa się je Drogą Mleczną. Te półkola można znaleźć na wzgórzu Księżyca – są wysunięte na kraniec dłoni. Jest to miejsce, gdzie ciężko o długie, wyraźne linie, zwłaszcza o tak charakterystycznym kształcie.
Linia Urana świadczy o silnie rozwiniętej intuicji, będącej w tym przypadku wynikiem rozwoju duchowego, który w tym przypadku jest bliżej finalizacji, niż swojego początku. Zakładając, że rozwój duchowy w ogóle się gdzieś kończy. Osobom z taką linią przypisuje się posiadanie kolejnych, cudownych talentów jak np. jasnowidzenie, czy odczytywanie myśli innych ludzi. Jeżeli dodatkowo z linią Urana łączy się linia losu – to mamy do czynienia z osobą, którą pewna grupa nowoerowców mogłaby nazwać starą duszą. Łączenie się linii Urana z linią zdrowia świadczy zaś o powołaniu religijnym.
Nie wszystko oczywiście z tą linią brzmi tak duchowo. Jeśli na którejś z nich obecna jest kropka, to wtedy zapowiada to kłopoty spowodowane przez zainteresowania parapsychologią, czy okultyzmem. Kłopoty mogą mieć różny wymiar i odpowiedź na to zazwyczaj będzie kryła się gdzieś na wzgórzu Księżyca lub na linii losu.
Pierścień Salomona
Czy muszę przedstawiać Salomona?
Nawet chrześcijanie go znają, choć mają za szaleńca i grzesznika.
Przedstawiając go krótko – ten od demonów.
Nieco dłużej – jedna z moich ulubionych postaci w Biblii, w czasach, gdy jako dziecko przeczytałam całą.
Salomon był królem Izraela, żyjącym w X w. p.n.e. Nie będę tutaj przytaczała jego biografii, bo nie jest to miejsce na to, ale nie bez powodu ta konkretna linia nosi jego imię.
Pierścień Salomona to półokrąg pod palcem wskazującym – ponownie jest bardzo rzadka. Nie pomylcie jej z liniami w miejscu zgięcia palca wskazującego z dłonią – pierścień, jeśli jest, to znajduje się niżej na wzgórzu Jowisza.
Częściej widoczny na dłoniach kobiet, niż mężczyzn. Może oznaczać m.in. jasnowidzenie, ale także duży zasub sił psychicznych i parapsychicznych – ale tylko w tradycji chiromancji hinduskiej. W naszej, europejskiej ma mniej mistyczne i mniej pozytywne znaczenie. W zależności od wyglądu może wskazywać na świadomą izolację człowieka – rezygnację z małżeństwa, rodziny, czy kontaktów z innymi ludźmi.
Krzyż mistyczny
Wpisując tę frazę w Google wyskoczą wam linki do tekstów podobnych do właśnie czytanego, mówiące o tym, że krzyż mistyczny to ten znak na dłoni, który czarownicę czyni. Ewentualnie mowa jest o bardzo silnym charakterze i zdolnościach przywódczych. Kilka razy natknęłam się na informacje, że krzyż mistyczny na dłoni posiada zaledwie 3% populacji – co czyniłoby go prawdopodobnie najrzadszym na tej liście. Miał go mieć Aleksander Macedoński, Abraham Lincoln, a współcześnie do tych wyjątkowych procentów ma zaliczać się Władimir Putin.
Tymczasem krzyż mistyczny krzyżowi mistycznemu nie jest równy.
Jest to znak X, który jeśli jest, to znajduje się na wysokości środkowego palca między liniami serca i rozumu. Może tworzyć go linia losu, a może znajdować się obok niej. Słabo zarysowany krzyż, znajdujący się bliżej linii serca, zwłaszcza, gdy linia rozumu jest krótka i słabo zarysowana mówi o sporej skłonności do wiary w zabobony.
Które współcześnie możemy rozumieć jako mity dotyczące astrologii, tarota, czy manifestacji.
Jeśli krzyż jest przyczepiony do linii serca – mówi o wyraźnym wpływie kobiety na życie. Może to być matka, żona, siostra, przyjaciółka lub kobiecy wzór do naśladowania.
Jeśli krzyż formuje linia losu lub znajduje się blisko niej – jest to znak wskazujący na lidera społecznego, czy przywódcę ruchu religijnego. Bazując na przykładach może to być ktoś pokroju prezydenta, czy papieża, ale równie dobrze osoba, która gromadzi wokół siebie pewną grupę osób, mając na nie wpływ – w kontekście społecznym lub duchowym.
Taki krzyż mówi ponownie o zainteresowaniach związanych z okultyzmem, ale też o takich darach, jak jasnowidzenie, ale i pewna czułość na energię – np. mogą to być predyspozycje do leczenia z wykorzystaniem energii, jak to się ma w przypadku reiki. Zetknięcie z linią losu lub linią Słońca wskazuje też na dobrą intuicję i spore pokłady sił psychicznych, co ma się przekładać na sukcesy w życiu tej osoby. Dosłownie – sygnalizuje, że życie takiej osoby jest związane właśnie z praktykowaniem magii w jakiejś jej formie.
Im bliżej krzyż mistyczny znajduje się wzgórza Jowisza (znajdującego się pod palcem wskazującym) tym bardziej taka osoba dąży do uznania, wysokiej pozycji społecznej, jak i zawodowej.
Przeszukując internet idzie znaleźć więcej linii, kształtów na dłoniach, które o randkowaniu z magią mówią. Tutaj skupiłam się tylko na tych, które znalazłam w książce. Nie jestem chiromantką jeszcze, więc ani nie mogę ich potwierdzić, ani im zaprzeczyć. Powyższe znaki są jednak przede wszystkim ciekawostkami, a nie wyrokami, co pisałam już na samym początku. Mogą, ale nie powinny jako jedyne, być pewnymi wskazówkami, dla osób, które jednak je posiadają.
Zaraz, ale którą dłoń patrzeć?
No tak, nie napisałam jeszcze nic o chiromancji ogólnie.
Patrzcie na obie ręce.
1 note · View note
ahera764 · 2 days
Text
Tumblr media
2 notes · View notes
strawberry-em · 1 year
Text
Bądźcie zdrowi na sabat Samhain! To święto kończy stary i rozpoczyna nowy rok czarownic. Życzę Wam, aby energia dzisiejszego dnia i nocy trwała przy Was i Waszej zadumie. Pamiętajcie, aby nie przesadzać z rytuałami, bo w tym roku w Halloween mamy zaćmienie księżyca. Najlepiej skupcie się na uhonorowaniu przodków, posprzątajcie groby bliskich lub te zapomniane i pooddychajcie naturą. Bądźcie zdrowi!
Tumblr media
6 notes · View notes
bitch-i-am-a-witch · 2 years
Text
[Pl.]
Na początku przeróbmy Koło Roku. Mimo że ten temat już dawno za mną, nie wyobrażam sobie nie wspomnieć o nim w początkowych postach. Nie będę rozpisywać się o tym dokładniej, bo już zrobiły to dziewczyny od serii książek Sabaty, gdzie w oddzielnych książkach opisały każde ze świąt wicca:
Tumblr media
Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej czarymary.pl
Jednak w tym poście lekko poruszymy ten temat.
Koło Roku czarownic – co to tak właściwie jest?
Najprościej mówiąc: jest to coś w stylu kalendarza, gdzie zapisane są święta obchodzone przez czarownice wicca (zwróć na to uwagę! Nasze rodzimowierskie czarownice nie obchodzą świąt w stylu obchodu Mabon czy Samhain, one raczej skupią się na naszych sposobach świętowania naszych świąt).
Jak ono wygląda?
Zanim przzejdziemy do wygląda Koła Roku musimy ustalić jedno: daty świąt (np. Mabon) będą inne na północnej półkuli inne na południowej.
Koło Roku czarownic wicca wygląda tak:
Tumblr media Tumblr media
zdjęcia Koła Roku pochodzą z serii książek Sabaty
Zwróć uwagę na to kiedy będziemy świętować wyżej wymienione święto na północnej a południowej półkuli. Widzisz różnice?
Które Koło obowiązuje nas (jako mieszkańców Polski)? Te na pierwszym zdjęciu.
[Eng]
First, let's redo the Wheel of the Year. Although this topic is long behind me, I cannot imagine not mentioning it in the initial posts. I will not write about it in more detail, because it has already been done by the girls from the Sabbath book series, where they described each of the Wicca holidays in separate books:
Tumblr media
Photo is from Amazon's website
However, in this post, we will touch on this topic a bit.
Wheel of the Year - what is it actually?
Simply put: it is something like a calendar where there are holidays celebrated by Wicca witches.
What does it look like?
Before we move on to what the Wheel of the Year looks like, we need to establish one thing: the dates of the holidays (for example, Mabon) will be different in the northern hemisphere, different in the southern hemisphere.
The Wicca Wheel of the Year looks like this:
Tumblr media Tumblr media
the photos of the Wheel of the Year come from the Llewellyn's Sabbat Essential Series.
Pay attention to when we will celebrate the above-mentioned holiday in the northern and southern hemispheres. Do you see the difference?
3 notes · View notes
begginerwitchgabi · 3 years
Photo
Tumblr media
KOSMOGRAM - kosmogram to nic innego jak horoskop urodzeniowy. Pokazuje w jakim miejscu (zodiaku) były wszystkie planety, w momencie twojego urodzenia. Najpopularniejszym znakiem zodiaku jest znak słoneczny. Taki, który swój każdy zna. To jest znak zodiaku w słońcu, a masz jeszcze w Księżycu, w Merkurym, w Wenusie, w Marsie itd. Jest coś takiego jak wielka trójka, czyli znaki w Słońcu, Ascendent i w Księżycu.
Blessed be! . . . . . . . #czarownica #witch #greenwitch #polskawiedzma #kosmogram #planety #ksiezyc #babywitch #malawiedzma #zielonawiedzma #witchcraft #czarostwo #czary
2 notes · View notes
o-bsesja · 4 years
Text
po pierwsze — zdziwiło mnie, jak niewiele na tumblrze jest kontentu witchcraftu po polsku. w zasadzie, to nie ma go wcale.
a więc, pod hashtagiem #czarostwo i #witchcraftpl chcę choć trochę to rozwinąć. oczywiście cudów nie zdziałam, ale czemu by nie spróbować?
oto pierwszy post, który dotyczyć będzie bardzo prostej i podstawowej rzeczy.
✨lawenda i jej zastosowania✨
lawenda ma charakterystyczny, intensywny zapach, który wielu kojarzy się z relaksacją i spokojem. można ją suszyć, używać w potrawach i naparach, robić z niej talizmany i wiele innych.
należy ścinać ją tuż przed kwitnieniem, najlepiej w godzinach od rana do południa, bo zawiera wtedy najwięcej olejków. jednakże, nie jest to konieczne. lawendę warto suszyć, poprzednio wiążąc ją w niezbyt grube pęczki.
zastosowania prozdrowotne
dobrze działa na układ trawienny, hamuje kolki i mdłości, przyspiesza trawienie
potrafi uspokoić akcję serca i wzmaga jego odporność
łagodzi ból
jej zapach koi i uspokaja
pomaga w bezsenności, warto więc przygotować woreczek z nią i trzymać blisko np. poduszki
sprawdzi się także w inhalacji przy np. katarze
ma działania antyseptyczne i bakteriobójcze
zastosowania w czarostwie
może posłużyć w medytacji, uspokaja i rozjaśnia umysł, przez co sprawdzi się u np. przepowiadających przyszłość
lawenda jest dedykowana osobom pracującym nad rozwojem czakry trzeciego oka oraz czakry korony
jest wykorzystywana w rytuałach poświęconych szczęściu, powodzeniu, radości, miłości i przyjaźni
stanowi ochronę przed złą energią
może posłużyć jako talizman
14 notes · View notes