Tumgik
#sztuczny
beznadziejnaaaaa · 1 year
Text
W końcu przychodzi taki moment, że nie masz już siły udawać uśmiechu.
221 notes · View notes
trwamwtymbezsensie · 2 years
Text
"Witamy w XXI wieku.
Tutaj seks jest darmowy, a miłość kosztuje.
Tutaj, gdzie utrata telefonu jest gorsza niż utrata wartości.
Gdzie ćpanie jest modne, a jeśli nie, to jesteś przestarzały.
Gdzie mężczyźni zdradzają swoje kobiety, a kobiety jeśli nie zdradzają, to dlatego, że boją się, że zostaną same.
Gdzie łazienka stała się studiem do zdjęć.
Kobiety boją się ciąży bardziej niż HIV.
Gdzie dostawa pizzy, przyjeżdża szybciej niż karetka.
Gdzie ubrania decydują o wartości człowieka, a posiadanie pieniędzy jest ważniejsze niż posiadanie przyjaciół czy nawet rodziny.
XXI wiek gdzie mężczyźni chcą tylko związków bez zobowiązań.
Gdzie miłość jest sztuką.
XXI wiek, tutaj przetrwasz tylko wtedy, gdy bawisz się rozumem, a jesteś zniszczony, jeśli działasz sercem."
16 notes · View notes
n-inna-n · 10 months
Text
Nadzieja miała być matką głupich, ale była też jedynym, co popychało ją w stronę zmian. Tak bardzo pragnęła mieć nadzieję, że stanie się coś, co ją zaskoczy i sprawi, że na nowo zacznie cieszyć się każdym dniem. Nie chciała dłużej nakładać uśmiechu, sztucznego, bolesnego uśmiechu, który wysysał z niej całą energię.
-Edyta Prusinowska - "Opowiem o tobie gwiazdom"
5 notes · View notes
mimanchimoltoo · 1 year
Text
I know the pain that you hide behind the smile on your face.
9 notes · View notes
semij · 2 years
Text
watching a movie in german is like being hit with a bunch of bricks. why is it dubbed. gdzie jest mój ukochany lektor.
3 notes · View notes
warzywoe36 · 13 days
Text
#Impuls
Krótki moment którego często nie widać,
wywołany z ciszy zawsze gotowy działać.
Wykorzystywany by dziwić i wykorzystywany
by
Ranić tych na których się koncentruje
i tych którzy próbują się koncentrować.
Wystarczy tylko spojrzeć prosto w oczy,
tam w blasku ukrywa się impuls.
#gryczyn
1 note · View note
singularitatems · 2 months
Text
cena w pln
-
Czy dużo Cię kosztuje
szczery uśmiech?
którego tak często się pozbawiasz
Jak dużo płacisz w złotówkach,
by on zawitał na Twej twarzy?
a później o nim zapominasz
Jaka jest cena życia?
skoro ciągle przepłacasz
Ile należy wydać złotych?
by ten uśmiech na twarzy sztucznie nałożyć
27 notes · View notes
chimerqa · 2 months
Text
W pracy mieliśmy planowane ćwiczenia p/poż. Zanim straż dojechała, to kolega by wziął i spłonął xD natomiast my się ewakuowaliśmy bardzo sprawnie.
Był sztuczny dym i w ogóle atrakcje na tip top. Przechodnie myśleli, że serio się pali, jakiś typ w ogóle stanął i zaczął nagrywać pewnie z myślą o turbo sensacji. Jak się sprawą rypnie, to go ziomki wyśmieją srogo ;D
Tumblr media
Mialam dziś ochotę na tę owsiankę, ale z przyzwyczajenia zrobiłam omleta;D też był w pytę! Zwłaszcza, że wczoraj sosy z SFD przyszły, więc czekoladowego (ze śmieszną ilością kalorii) nie żałowałam i dojebałam na bogato.
Na jutro zrobię owsiankę z czymś zapiekanymi!
26 notes · View notes
the-road-to-dreams · 9 months
Text
Musisz to tylko przeczekać. Czasami warto tylko się sztucznie uśmiechać. Dusisz się w sobie, uciekasz. Ale nie możesz się poddać.
119 & 07/09/23
67 notes · View notes
whatever228sworld · 1 year
Text
Przez lata kształtowałam w sobie nienawiść do samej siebie. Zaszło to tak daleko, że nawet nie potrafiłam określić kiedy to się zaczęło. Pamiętałam każde słowo, które mnie do tego popchnęło. Do autodestrukcji.
Za gruba. Za głupia. Mogłabyś schudnąć. Nie jedz tego. Jesteś beznadziejna. Masz okropny charakter. Brzydkie włosy. Zbyt leniwa. Denerwujesz mnie. Mam Cię dość. Wszyscy mają cię dość. Nienawidzę Cię. Nie ufam Ci. Brzydka.
Pielęgnowałam przez lata wszystkie te
słowa, które były jak sztylety w mojej duszy. Kto by się spodziewał, że kilka słów sprawi, że będę płakać przed lustrem prawie codziennie robiąc makijaż, żeby każdy myślał że świetnie się trzymam, Brak uczuć wszedł mi w nawyk, a na twarzy widniał
sztuczny uśmiech - maska.
Chociaż tak na prawdę w głowie analizowałam każde słowo, ton głosu, wiadomość czy spojrzenie. Myśli mnie zabijały. Wszędzie widziałam kłamstwo - bo jak można myśleć o mnie dobrze, lubić mnie czy kochać, skoro ja tego nie potrafię tego dokonać?
Zatopiona w autodestrukcji dążyłam do perfekcji.
Bałam się. Każdego dnia bałam się, że już dłużej nie wytrzymam.
A najbardziej bałam się, że nawet jeśli ktoś będzie chciał mnie ocalić to na to nie pozwolę. A co gorsza - razem utoniemy w moim mroku.
230 notes · View notes
mrocznaksiezniczka · 1 year
Text
Przez lata kształtowałam w sobie nienawiść do samej siebie. Zaszło to tak daleko, że nawet nie potrafię określić kiedy to się zaczęło. Pamiętałam każde słowo, które mnie do tego popchnęło. Do autodestrukcji. Za gruba. Za głupia. Mogłabyś schudnąć. Nie jedz tego. Jesteś beznadziejna. Masz okropny charakter. Brzydkie włosy. Zbyt leniwa. Denerwujesz mnie. Mam Cię dość. Wszyscy mają cię dość. Nienawidzę Cię. Nie ufam Ci. Brzydka. Pielęgnowałam przez lata wszystkie te słowa, które były jak sztylety w mojej duszy. Kto by się spodziewał, że kilka słów sprawi, że będę płakać sama w ciemnym pokoju prawie codziennie , żeby każdy myślał że świetnie się trzymam, Brak uczuć wszedł mi w nawyk, a na twarzy widniał sztuczny uśmiech - maska.Chociaż tak na prawdę w głowie analizowałam każde słowo, ton głosu, wiadomość czy spojrzenie. Myśli mnie zabijają. Wszędzie widzie kłamstwo - bo jak można myśleć o mnie dobrze, lubić mnie czy kochać. Zatopiona w autodestrukcji dążę do perfekcji. Boję się. Każdego dnia boję się, że już dłużej nie wytrzymam.A najbardziej boję się, że nawet jeśli ktoś będzie chciał mnie ocalić to na to nie pozwolę. A co gorsza - razem utoniemy w moim mroku.
125 notes · View notes
beznadziejnaaaaa · 1 year
Text
Teoretycznie mam wyjebane, praktycznie DOBRZE UDAJĘ...
96 notes · View notes
impossibl3e · 6 months
Text
brak cierpliwości, brak obecności, sztucznie próbujemy trwać w tym gówniе
PRO8L3M - Forever
21 notes · View notes
olila423 · 2 days
Text
Najgorzej jest nocą, kiedy wszyscy śpią i wszędzie jest cicho a w mojej głowie aż huczy od myśli. Kiedy duszę się łzami a rano i tak wstanę jakby nigdy nic i założę na twarz ten sztuczny uśmiech.
9 notes · View notes
lovenlys2 · 6 days
Text
Ale ja nienawidze high protein produktow🤢 te wszystkie jogurty, kaszki i puddingi mi przez gardlo nie przechodza. Jeszcze jakies batony zniose, ale te serki to u mnie odruch wymiotny wywoluja. Przeciez to tak smierdzi🤮🤮
Skyry itp sa super ale jak ja czuje to sztucznie dowalone bialko to chce mi soe rzygac
Tumblr media
(ble:p)
8 notes · View notes
indira2004 · 2 months
Text
11.04.2024 czwartek
Nie nadaję się do żadnych relacji. Mam przyjaciół oczywiście; niektórzy są tacy, że przywdziewam maskę i znają tylko kawałek mnie w wersji, którą chcę się podzielić, a niektórzy znają mnie na wylot, na przestrzał i na litość boską.
Natomiast z mężczyznami...
Ten wydawało mi się, że mnie lubi, tak na serio. Dałam się zwieść, bo długo zajęło mu wejście w standardowe koleiny konwersacji.
Moje znajomości wyglądają tak: poznajemy się online-lubimy się na tyle na ile jest to możliwe-poznajemy się na żywo-nadal się lubimy, ale już coś jest inaczej-przestajemy rozmawiać, a wymówka jest zawsze taka sama, jedna z dwóch - on nagle ma powód do strasznych zmartwień, którego nie miał przed poznaniem mnie lub też nagle pracuje po 48 godzin na dobę i jest tak zajęty, że nie ma kiedy wziąć telefonu do ręki.
Szkoda tylko, że komunikatory mają wbudowaną opcję "last seen".
No więc wejście w te koleiny zajęło mu dobre trzy tygodnie, za to z grubej rury. Najpierw nastąpiło olanie mnie, które postanowiłam przemilczeć, no a teraz ma kłopoty i mnóstwo pracy.
Ponieważ jednak jest ogólnie całkiem spoko, to zdecydowałam się wyrazić wątpliwości, on wysłuchał, przyjął do wiadomości, zmodyfikował zachowanie, no i tu zmierzam do sedna: mam wrażenie, że jest w tym sztuczny. Nieszczery.
I teraz zastanawiam się, na ile mam rację, bo miałam rację chyba we wszystkich przypadkach minionego pięciolecia, a na ile mój mózg wszedł w te koleiny i jest to samospełniająca się przepowiednia?
W ogóle bardzo się staram, żeby tymi wydeptanymi ścieżkami nie podążać, ale naprawdę, mam permanentne deja vu.
I dla jasności, zanim zostanie mi zarzucone, że myślę o miłości, pierścionku i wyznaniach, nic z tych rzeczy.
Chciałabym kogoś, kto pod tym względem jest jak mój ojciec: totalna akceptacja wszystkiego. Taką sobie wybrał, widziały gały, inaczej nie będzie.
Mam poczucie, że muszę się zmienić, żeby ktoś mnie polubił.
Córką i wnuczką też jestem beznadziejną. Pocieszam się, że dla mojej siostry jestem dobrą siostrą, ale z bratem już takiej więzi nie mam.
15 notes · View notes