#MST

[fletchingbrilliant]

enjoy my appropriately well designed edit to celebrate this momentous occasion

[nobrakes]

LINK to support flood victims in Rio Grande do Sul (south of Brazil) through a grassroots workers focused organization, the Landless Workers Movement (MST).

[je-suis-ronflex]

J'ai un plan cul avec qui j'ai couché il y a un petit moment qui vient de m'écrire pour me dire qu'il avait été testé positif à une MST et qu'il voulait me prévenir au cas où, j'ai aucun symptôme mais le boug me dit qu'il n'en avait pas non plus et j'étais là en mode

mais c'est pas grave, je devais me faire dépister quoi qu'il arrive donc surprise mdr même si j'apprécie l'honnêteté du monsieur

[crime-bot]

Considering that fictional characters such as Lupin can be personas....

Dude, imagine awakening to your persona and it's Bugs Bunny... like how do you even process that shit

[essayisms]

What would you recommend to someone preparing for a Masters degree in English Literature?

[drmistytang]

And now for a deep cut...

Mila from Cave Dwellers, of MYSTERY SCIENCE THEATER fame! I saw the doll, and she just spoke to me.

Mila is ready to run to the ends of the Earth! With her headband, shoulder harness, romper, belt (with the Nucleus attached, just in case), sword, and boots, she'll never leave you during a flashback. Plus, she's got articulated arms, with a special mechanism that moves her left arm!

[roleplayfinder]

25, Looking for Role playing partners.

18+. I'm on MST and a nightshift so my messaging is random at times. I'm also not picky on paragraph length as long as I am sent something I can work with. I also write NSFW and would like a partner to do the same. I also don't mind chit chatting and getting to know each other.

Here's what I'm looking for.

Supernatural- A Dean Winchester to my OC. Also a Crowley to another OC. (I will double up for you and I will also accept Destiel.)

Stranger things - A Billy Hangrove to My oc. (I will double up for this one. I will play CC to either OC or CC.) I will also accept an Eddie Munson.

Shameless- A Mickey Milkovich to My Ian Gallgher. (Will also do a Lip x Mandy or Lip x OC)

(My Discord is the same as my Tumblr, so shoot me a message here or add me, and we can discuss everything! Thanks for reading!)

.

[brasilbrasilbrasil]

IV Feira Nacional da Reforma Agrária

em São Paulo, 10-14 de maio

[jazumst]

Miszmasz

Żeby Was... O wszystkim i o niczym. Posłuchajcie:

Ze wstydem przyznaję, że czytam Wasze wpisy i po trzy razy (bo zapominam co pisałyście) ale nie komentuje od razu i muszę czytać znowu. No a że czytam je np. jedząc to znowu nie komentuję, bo lubię zjeść od razu i koło się zamyka. Jestem upośledzony -.-

//

Od wczoraj pada śnieg. Szrot znowu pod plandeką, a ja dziś pierwszy raz jadę Paskiem w takiej pogodzie. Trochę się cykam, bo nie wiem jak się będzie zachowywał. Jeżdżę powoli i niedaleko, ale... A! Co komu pisane tak będzie.

//

Żabka w miejscu Dużego już oficjalnie zapowiedziana. Rusza od stycznia. W takich chwilach się denerwuję, bo nic nie jest jak się wydaje. Właściciele, niczym Prywaciarz, mają ośrodki nad morzem i z nich żyją. Sklepy oddali dzieciom, ale tylko jedno prowadzi biznes. Córa zapchaj dziura woli żyć wygodnie.

//

Pojawiła się wędrowna trupa złodziei. Mózg wysiada jak się słucha. Karakan ukradła Merci. Pan C. wybiegł za nią. Porzuciła fanty i zbiegła. Jak wracał do domu to ta go wyzywała, że się wpierdala jak nie zna sytuacji.

//

Kierowniczka z Dużego okazała się niezłą cwaniarą. Wcale nie była taka dobra i uczciwa... Wcale nie jest taka dobra i uczciwa jak wszyscy myśleli. Jej stary wynosił browary ze sklepu na skrzynki a butle opierdalał u konkurencji. Dodatkowo kradła i kłóciła się z szefostwem. Raz nawet pobiła z Córą.

//

W bloku obok miały miejsce orgie. To w sumie wiadomo było. Nikt jednak nie wiedział jakie. Teraz wszystko wyszło, bo tam dwoje się zapiło, jedną znaleziono martwą na innej melinie, ale że tu brała czynny udział to prowadzono śledztwo. Nawet nie będę powtarzał, ale oczy to mi wywaliło ze zdziwienia. W życiu bym nie pomyślał. Ale jak widać, kilka tanich win i ogień na całego.

//

Filtr chodzi. Wlewka się zapchała. Oczyściłem koszyk, powyrywałem rośliny. Działa jak trzeba. I dobrze, bo na rozkładanie filtra nie mam siły. - Robiąc zakupy świąteczne kupiłem sobie kilka wkładów, bo już trzeba wymienić.

//

Pani Matka to jest... -.- Chciałem jej kupić gofrownice albo frytkownicę. Nagle jej niepotrzebna. Myślę ściemnia, bo przecież wiem ile tego gówna się naoglądaliśmy. Nie i chuj. Więc dostanie tradycyjne lampki choinkowe. Świeczki z kolorowymi żarówkami. Może i dobrze, bo na ten obecny chłam patrzeć nie mogę. W ogóle muszę rozegrać to tak żeby choinkę ubrać samemu. Czyli przez zapierdol w pracy parę dni przed Wigilią. Mamy głupi zwyczaj ubierać w Wigilię.

//

Właściwie to został mi już tylko pan Ojciec do obkupienia, ale jak co roku czekam na maila z jego listą potrzeb. Jakoś się opierdala w tym roku.

//

Jeszcze nie ma grafiku!!! Szlag mnie trafi z niecierpliwości. W zeszłym miesiącu był już niemal w połowie, a teraz końcówka i jeszcze nic. Czyżby żona SWS bała się buntu na pokładzie? XD Nie no serio mógłby już być. Wczoraj miałem wolne, wiec jak go nie było to będzie dopiero w poniedziałek, bo w weekendy SWS takich rzeczy nie załatwia.

//

No to spadam do roboty. Weekend w pracy. Trzymajcie za mnie kciuki i zza bezpieczną jazdę.

Dobry wieczór;]

[xtrain-of-thoughts]

[cementforourteeth]

Music Story Time (again):

These guys were playing a Sunday show with one of my favourite hardcore bands Fury which was SOLD OUT and that was no bueno for ya boi.

I went scouring for tix with no avail. Ended up stumbling upon a Facebook post by them saying to comment your email for a surprise, so I said fuck it why not.

Got an email an hour later saying I was guest listed for a secret show they had on the Monday and to be at this address at this time... Banana bread at work dude?! HELL. YEAH.

I managed to get the afternoon off work and made the trek to the city JUST in time. Turns out I thought it said East not West so I was in the WRONG. SIDE. Of the city. Managed to flag a taxi and got my ass there in the nic of time.

I roll up to this little condo thingamadoo wedged in the city too see a bunch of kids lined up waiting in the front yard that looked like my crowd so I was like this must be the place. There was some coolers with draaaanks in em and everyone was chit chattin away. Then George Strombo rolls out in a Power Trip sho shirt and I'm like.... Oooooh??

TURNS OUT IT WAS GEORGE STROMBOS HOUSE. And I got to see them play 4 songs that they were filming for The Strombo Show in his god damn kitchen that maaaaaaayyyne held 50 people...

You ain't know shit until you mosh in a kitchen.

It was B.A.N.A.N.A.S.

Also the guitarist from Billy Talent was there too so that was cool.

This song will live forever in my head.

R.I.P Riley.

[totalement70]

Faites votre contrôle VD aujourd'hui, 1970s.

Pendant les années 1970, il y avait des campagnes de santé publiques pour avertir les gens des dangers des maladies vénériennes. Cette affiche encourage les gens à prendre rendez-vous pour un dépistage des MST.

[lunaticmello]

400mg oxy w pompie, a tolerka wyjebana na Ceres

[firedragon1321]

I think one major reason you don't see MSTs/sporks anymore is the rise of the tagging system on Ao3 and other places. You know what you're getting into now. Back in the day, you took your life into your hands. You could open a fanfic with some one-line description about how they suck as summaries, and it could be like-

"X goes to the store

X went home.

X met up with their good friend Y.

Y took a big shit on X.

Y loves to shit on X.

'I'm shitting!' said Y."

This was prime MST material. Now if you tried to spork something like this, people can react with "you read the tags so it's your fault!". Which yes, is true. But it did kill a fandom pass-time that taught me how to edit and keep coherent characterization. So even if MSTs were mean-spirited, I do miss them a little.

[avidanamontanha]

Antes de tudo, não dá para explicar em uma postagem a importância e relevância do Movimento dos Trabalhadores Rurais Sem Terra-MST, tampouco acredito ter tal qualificação.

Gostaria de iniciar afirmando que o MST NÃO É TERRORISTA E NÃO QUER TOMAR O SEU IMÓVEL. É uma mentira sem nenhum respaldo com a realidade. O MST é de extrema importância para a democratização das terras, visto BUSCAR A APLICAÇÃO DA CONSTITUIÇÃO FEDERAL, em especial o art. 184, afinal terra que não cumpri as suas funções sociais devem ser desocupadas e distribuídas, é lei.

O MST é taxado como violento. Mas, SABE QUAL É O REAL PERIGO? É O AGRO.

O Agro mata, escraviza, saqueia, destrói, polui e financia golpe de estado.

Enquanto o agronegócio desmata, produz alimentos cheios de agrotóxicos e pouco se importando com mercado interno, o MST, vem na contramão, através de preservação ambiental, reflorestamento, produção orgânica e agroecológica, referência para o mundo.

A luta do campo é real e não são eles os bárbaros.

Minha necessidade de falar do movimento é consequência da instalação da CPI do MST, criada pela extrema-direita e financiada (adivinha por quem) pelo agronegócio, para disputar narrativa e reforçar mentiras.

Deixo, portanto, o meu apoio ao MST e a minha indignação contra uma CPI criada sem motivos e sem fundamento.

Aconselho aos interessados buscarem saber quais os crimes cometidos pelo presidente e o relator da CPI, além de seguir o MST nas redes sociais.