Tumgik
#nieuchwytny
tearsincoffe · 6 months
Text
Dobry wieczór moje miłe Motylki! 🦋
[31.03.2024]
Używając powiedzenia "po trupach do celu" nigdy nie sądziłam, iż bliżej będzie mi do tytułowego nieboszczyka. Wzorem Rocky'ego pokonałam schodzy wspinając się na dotychczasowy szczyt wyposzczonych przeze mnie godzin ale nawet chora, psychiczna satysfakcja nie zagłusza kołatania serca oraz braku koncentracji. Walka z samą sobą dobiegnie końca jutro równo o trzynastej ponieważ kolejna doba mogłaby pokrzywdzić mnie łasym napadem chciwego obżarstwa. Gardło ściśnięte, brak siły do postawienia kroku, umysł zasyfiony liczbami, brzuch bolący w ten nieuchwytny sposób - duma i cierpienie zarazem. Świadomość, iż zdrowa dieta dałaby mi podobne efekty kłuje mózg zupełnie jakby mistyczne Bóstwo Any nałożyło mi koronę cierniową, masochistyczna potrzeba przesuwania granic własnego organizmu trzyma mnie w tych sidłach brudząc pierwszymi kroplami lodowatej krwi.
SPOŻYTE: 0kcal/0kcal
SPALONE: 178kcal
(Zdobyłam się wreszcie na krok obniżenia wagi w aplikacji do bardziej prawdopodobnej dlatego me bilanse z chodzenia będą stały bliżej prawdy)
BILANS: -178kcal
Chudej nocy Motylki! 🦋
47 notes · View notes
toniemojeimie · 5 months
Text
Miłość, ta nieodwzajemniona, jest jak wiatr, który wieje, ale nie ogrzewa. To uczucie, które rozpala, ale nie daje ciepła. Kochamy, mimo że druga osoba wodzi nas za nos, mimo że gra z nami w grę, której reguły ciągle się zmieniają.
Ona/On sam/a nie wie, czego chce. Dziś jest tu, jutro tam – jak liść na wietrze, nieuchwytny i nieprzewidywalny. A my? My i tak się staramy. Bo kiedy kocha się naprawdę, serce nie słucha rozsądku. Serce nie zna granic, nie liczy strat.
To uczucie, gdy druga osoba jest jak zagadka bez rozwiązania... Próbujemy ją rozszyfrować, ale każda odpowiedź prowadzi do kolejnych pytań. To ból, gdy rozumiesz, że jesteś tylko pionkiem w czyjejś grze, a jednak nie potrafisz odejść.
Nieszczęśliwa miłość jest jak deszcz, który pada, ale nie zmywa smutku. To łzy, które spływają, ale nie przynoszą ulgi. To nadzieja, która miga jak ulotne światło, ale nigdy nie staje się jutrzenką.
-toniemojeimie
5 notes · View notes
Text
Babie lato
Było stabilnie
Bez wspinania się na szczyty
I bez nurkowania w dnach głębokich jak morskie oko
Bez rozblasków, odcieni i nasychonych barw
Za to spokojnie
I wtedy pojawiłeś się ty
Trochę jak słońce, które stara się wychylić przez sierpniowe, poranne mgły
Jak zachód na tropikalnej plaży
Znikający za palmowymi liściami
Jak widok ze szczytu na dolinę
Pogrążającą się w cieniach
Takie zjawiska nie są planowane
Przychodzą jako moment i znikają tak samo
Bardzo boję się, że i ty znikniesz bez śladu
Pojawisz się
Zachwycisz niczym mnóstwo migocących nitek babiego lata
I będziesz równie nieuchwytny
Nie do zatrzymania na dłużej
Potem przyjdzie ukochana jesień
Piękna, ale chłodna
I pozostanie ten dający się wyczuć smutek
Po tym
Co przeminęło
6 notes · View notes
1234567ttttttttttt · 2 months
Video
youtube
Nieuchwytny Cel (2016) | Film Akcji | Lektor PL | Cały Film | Za darmo |...
0 notes
Text
Woda płynie dokąd chce… Katarzyna Łata
Artystkę interesuje tematyka czasu – jego istnienie, a raczej przeczucie jego istnienia. Świat w jej pracach jest przestrzenią „śladów pamięci”, a czas zagadką - pozostawia ślady, dzięki którym doświadczamy istnienia, materialności bycia, choć sam jest tak bardzo nieuchwytny. Swoiste „podpowiedzi” ze świata, stają się tematem właściwym wystawy skomponowanej specjalnie na potrzeby projektu Pola widzenia książki - opowieści otwarte. Katarzyna Łata, przyglądając się z czułością szczelinom, pęknięciom, załamaniom światła, przypadkowym kompozycjom linii i kształtów, przeczuwa na swój sposób istnienie praw, których nie rozumie. A jednak poprzez utrwalanie ich w fotografii potwierdza ich obecność. Zastępuje logikę naukowych argumentacji swoją własną praktyką – ustanawiając tym samym punkt odniesienia dla własnej podmiotowości, swojego istnienia. Poprzez patrzenie, zauważanie, kontaktowanie się ze światem wyznaczamy swoje własne mikro-miejsce. To, nad czym panujemy to nasza najbliższa przestrzeń – mikroświaty, które możemy otoczyć uważnością, źródłem inspiracji. W dobie wszechobecnych kryzysów ta subtelna subiektywna perspektywa jest próbą wyznaczenia horyzontu własnej sprawczości. Nie mam wpływu na ludzkość, wielu rzeczy nie wiem, ale mogę stworzyć przestrzeń, w której doświadczę pełni istnienia, symbiozy z dostępną mi rzeczywistością. Wodna metafora ujęta w tytule wystawy pozwala celebrować plastyczność naszego postrzegania. Artystka zamiast metafizyki proponuje poszukiwania opieki w tym, co dostępne naszemu doświadczeniu. Oparcie w świecie takim jaki jest, nie takim jakim chcemy go widzieć. Przypomina to słowa Elizabeth Bishop z tekstu Wyobrażenie góry lodowej (tłum. Andrzej Sosnowski): Do widzenia, mówimy, do widzenia, statek skręca tam, gdzie fale ulegają falom innych fali, a chmury biegną po cieplejszym niebie. Góry lodowe obligują duszę (…) aby je tak postrzegała: wcielone, piękne, zbudowane niepodzielnie. Cytat towarzyszący wystawie przywołuje motyw pokonywania przeszkód, mierzenia się z materią i nieustępliwością natury, którą człowiek próbuje zrozumieć, choć czasem boleśnie zderza się z jej siłą. W ostatnich latach artystka coraz uważniej przygląda się też własnemu procesowi pracy. Ścisłe trzymanie się rzemieślniczej czystości ustępuje na rzecz podążania za intuicją i prostotą praktyk obserwacji. Jak sama zauważa: „Coraz więcej we mnie przyzwolenia na to, co przychodzi z zewnątrz. Co nie jest doskonałe, ale jest tym, co jest obok mnie. To mała rzeczywistość, na którą mam wpływ, którą poznaję i którą mogę uczynić odrobinę lepszą”. Rezygnacja z całościowych i szerokich filozofii, własnych ograniczeń pozwala uzyskać dostęp do siebie, do doświadczania „tu i teraz”, akceptacji życia, które jak woda, płynie dokąd chce… Na wystawie zaprezentowane zostały czarno-białe fotografie o różnych formatach, wykonane techniką hybrydową. Kompozycja nastawiona na wyeksponowanie wertykalności i strukturalności materii ma zachęcić do pogłębiania naszego odbioru. Pozornie proste i abstrakcyjne struktury zapraszają do poszukiwania własnego rytmu obserwacji, refleksji nad czasem i długością spoglądania w materię, a poprzez nią – w głąb siebie. Ten medytacyjny aspekt wystawy nie wiąże się z żadnym konkretnym systemem filozoficznym czy praktyką duchową – jest wyrazem tęsknoty za prostotą, akceptacją elementarnych żywiołów życia. Woda symbolizująca surowość natury i życia takim jakie jest – wszechobecne choć nieprzeniknione, pobudzające zmysły i życiodajne, choć wymykające się doświadczeniu i podążające według sobie tylko znanej logice.Tekst: Anna Duda WODA PŁYNIE DOKĄD CHCE Na wystawie zostaną zaprezentowane prace z kilku cykli: Elektropolis Światłoczułość Mapy Czwarta współrzędna Czwarta współrzędna/czas dzieje się na moich oczach, a potem zostaje tylko pamięć i ślady mojego i obcego życia ważnych i bardzo niewielkich spraw perspektywa zmienia widzenie rytm jest częścią czasu bywa zmiennyjest/ Światłoczułość, jak światło słońca i cień księżyca razem – nierozłączna ze mną.„Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: […] Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, […] czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, […] czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.”STARY TESTAMENT, Księga Koheleta
0 notes
mundanes-but-angel · 1 year
Text
Jestem jak dym z papierosa
Szkodliwy, toksyczny a jednak uzależnia
Prawie przezroczysty i nieuchwytny a jednak da się zamknąć a gdyż już zostanie zamknięty w słoiku zmieni swoją postać
Chciałam być chmura a zostałam dymem
1 note · View note
evelineveronic · 1 year
Text
Uwaga! Ten mężczyzna jest poszukiwany listem gończym!
27-letni Jakub Krupa jakiś czas temu spożywał alkohol w miejscu publicznym. Mandatu nie zapłacił, więc Sąd zamienił mu karę na 10 dni aresztu. Od tego czasu mężczyzna jest nieuchwytny.
Osoby, które znają miejsce przebywania tego mężczyzny, proszone są o kontakt z Policją.
Tumblr media
0 notes
maksimlustiger · 2 years
Text
Bestia
    Dzikie zwierzę wskoczyło wprost na parapet dziecięcego okna.
    Warczało.Wyło.Usiłowało rozszarpać zamaskowane horyzonty.
    Tłukło łbem o instynktowne myśli.
    A dziecko przy tej bestii płakało strachem umniejszonego rebelianta.Strzelało celnie wbrew zdrowemu rozsądkowi.
    Gra trwała nieubłaganie. Mimo chęci jej zakończenia.
    Gra nazywała się Teatr Gniewu i Rozpaczy.
     Prowizorycznie oswobodzona bestia pognała pustymi ulicami nocy. Łaknęła lasu.
     Wciągając łakomie zmrożony zimnym powietrzem trakt. Parła nieprzerwanie ku północy . Wiedząc jednak, że wbrew własnej woli zależy od humanoidów.
     Przywołana jednym jedynym długim gwizdem , który zwykł wczepiać się w delikatne rezerwuary neuronów rozkoszy i instynktu.
     Ślepo nieufna, targana gniewem zwierzęcia powracała zawsze w te same rejony ludzkich siedzib.
     Nieuśmierzony ból wolności rozrastał się za każdym razem znienawidzonego powrotu.
     Domy humanoidów były bowiem spowite hałaśliwym żywotem, bezowocnym obcowaniem, marnotrawstwem czasu i całej natury istnienia.
     Bestia przytwierdzana systematycznie do betonowych kubusów, obezwładniana, degradowana jako wolne zwierzę, wyła wewnętrznie do księżyca modlitwę utraconej wolności.
     Być może kiedy zakończy swój żywot bestii , narodzi się ponownie jako ptak, który wzleci wysoko.
     Tak wysoko, że będzie nieuchwytny.
     A humanoidy pozostaną z dala.
0 notes
bajdeusz · 2 years
Text
Samotność
Rainer Maria Rilke
Samotność jest jak deszcz.
Z morza powstaje, aby spotkać zmierzch;
z równin niezmiernie szerokich, dalekich,
w rozległe niebo nieustannie wrasta.
Dopiero z nieba opada na miasta.
Mży nieuchwytnie w godzinach przedświtu,
kiedy ulice biegną witać ranek,
i kiedy ciała, nie znalazłszy nic,
od siebie odsuwają się rozczarowane;
i kiedy ludzie, co się nienawidzą,
spać muszą razem - bardziej jeszcze sami:
samotność płynie całymi rzekami.
Tumblr media
0 notes
siadalawoknie · 4 years
Text
“ Pragnęła może zwierzyć się komuś z tego wszystkiego, ale jak wypowiedzieć ten nieokreślony smutek, zmienny jak rozpływające się obłoki, nieuchwytny jak wiatr.Brakowało jej słów, okazji i śmiałości. ”
— Gustave Flaubert
376 notes · View notes
Text
cześć
nie będzie tu żadnych przesadzonych zachwytów na twój temat, jeśli takich się obawiałaś :) Podzielę się natomiast spostrzeżeniem, czymś co od początku intuicyjnie wyczuwałem, ale rzeczywistość mnie jeszcze podwójnie pozytywnie zaskoczyła w tej materii - otóż zdaje się, jakbyś po prostu dysponowała pewną wysoko zaawansowaną technologią życia, czy może, innymi słowy, jakimś uroczym know-how w obsłudze codzienności (tu byś pewnie zaprotestowała -'... jakiej codziennosci, przecież ja sobie nie radzę z codziennością!!!' - a jednak, jak widzisz :) każdy sobie radzi i nie radzi z czymś innym i to, co może ci się wydawać błahostką, bywa dla kogoś innego odkryciem nowego świata)
- mianowicie, czasem trafiasz raz na jakiś czas w życiu na taką osobę, która po prostu tak niepowtarzalnie gładko potrafi być sobą, jak nikt inny na tej planszy.
i umie pięknie żyć i pięknie kochać - no, albo przynajmniej takie sprawia wrazenie. nic nikomu nie udowadnia, albo przynajmniej, jesli udowadnia, to innym - ale z jakiegos powodu nie mi. pięknie się to obserwuje, zwłaszcza, że każda spędzona z taką osobą chwila mimowolnie udowadnia, że można żyć inaczej, niż ci się zawsze zdawało. tzn. to tego typu nieuchwytny skill, że niby każdy słyszał, że są tacy ludzie, ale nikt ich nigdy nie spotkał . i to się wszystko wydaje tak oczywiste, a jednak dopiero znajdując się obok, widzisz to naprawdę. i chcesz czy nie chcesz - jest to bardzo inspirujące i zaczynasz czerpać z tego dla siebie.
a, no i jeszcze oprócz tego ślicznie mrużysz oczy z ciekawości. w taki sposób, że '...co się wydarzy nowego tym razem?!' - takie beztrosko pełne życia spojrzenie. piękna sprawa.
no.. bo zapewne sie zastanawiałaś, że 'co on takiego we mnie zobaczył, uroił sobie coś najpewniej' - otóż właśnie to jest to fajne :)
2 notes · View notes
Text
,,Pragnąłem może zwierzyć się komuś z tego wszystkiego, ale jak wypowiedzieć ten nieokreślony smutek, zmienny jak rozpływające się obłoki, nieuchwytny jak wiatr. Brakowało mi słów, okazji i śmiałości."
4K notes · View notes
xsgdfjg · 3 years
Text
Nigdy tu już nie powrócę. Był to nasz stary świat, uchwytny wszystkimi zmysłami, obecny przy nas w każdej minucie, żyliśmy i walczyliśmy w nim, był naszym domem i stanowiskiem pracy. Był plugawy tak bardzo, jak tylko może być pałac cierpienia, bezduszna katownia nasiąknęła męczarnią istot ludzkich, ale był nasz, stanowił naszą tarczę i pancerz, nasze gniazdo i łoże, był nam azylem przez wszystkie minione lata. Świat, w który pomaszeruję teraz, wiszący pod chmurami, jeszcze się we mnie nie narodził, jest jeszcze nieuchwytny, płynny, zbudowany ze światła, z którego utkane są moje marzenia, jest jak obłok unoszony przez gwałtowne wichury - pragnienie miłości, nienawiść, wyobraźnię, los szczęścia, Boga... Nie wrócę do swego domu. Łysiak, flet z mandragory 
1 note · View note
czytajniepytaj · 4 years
Text
,,Pragnąłem może zwierzyć się komuś z tego wszystkiego, ale jak wypowiedzieć ten nieokreślony smutek, zmienny jak rozpływające się obłoki, nieuchwytny jak wiatr. Brakowało mi słów, okazji i śmiałości."
3 notes · View notes
epamietnik · 5 years
Text
Pragnęła może zwierzyć się komuś z tego wszystkiego, ale jak wypowiedzieć ten nieokreślony smutek, zmienny jak rozpływające się obłoki, nieuchwytny jak wiatr. Brakowało jej słów, okazji i śmiałości.
370 notes · View notes
ninawhitecat · 4 years
Text
UWAGA!!!
Nie dodawajcie tego typa do znajomych na snapie. Jak wyśle wam zaproszenie to go zablokujce. Przerabia zdjęcie twarzy dodając do nagiego ciała i szantażuje. Policja już go ściga ale na razie jest nieuchwytny bo zmienia nazwy.
Uważajcie na siebie, głównie dziewczyny!!
Podobne nazwy z słowem "Karmowski" mogą być tym typem więc jak nie macie 100% pewności, że to wasz jakiś znajomy to dopytajcie się i w razie konieczności zablokujcie.
Tumblr media
4 notes · View notes