Tumgik
#bos piknik
littlebutterflysbloog · 5 months
Text
DZIEŃ 93
🦋 ¡Witajcie kochani! 🦋
Rano zjadłam śniadanie (bułkę z sałatą), obiadu nie jadłam. Robiłam w międzyczasie ciasto na piknik. Później się malowałam, bo jechałam do babci na urodziny. Na miejscu mama mnie zmusiła do zjedzenia małego kawałka tortu. Wróciłam późno, więc obejrzałam coś i poszłam spać.
Zjedzone: 450 kcal
Spalone: 500 kcal
Bilans: -50 kcal
Jestem usatysfakcjonowana tym ile zjadlam.
🦋 ¡Chudego dnia! 🦋
~𝒱𝒾𝓋𝒾ℯ𝓃𝓃ℯ
Tumblr media
40 notes · View notes
skinnysillygirl · 2 months
Text
"Nawet ci kurwa na mnie nie zależy!"
Jadłem kiedy byłaś obok aby nie było ci przykro.
Wyszedłem z tumblr aby ci odpisać.
Nie robiłem sh żebyś nie zobaczyła i się nie martwiła.
Mówiłem Ci że jest lepiej abyś na zaprzątała sobie mną głowy.
Wypiłem razem z tobą cole vaniliową nie-zero bo zawsze chciałaś ją ze mną spróbować.
Przytyłem kilka kilo abyś nie martwiła się że coraz bardziej chudnę.
Nie podnosiłem nóg gdy siedziałem i nie ukrywałem rozlewających się ud żebyś nie musiała się martwić że mam kompleksy.
Przerwałem dla ciebie kilku dniowego fasta bo chciałaś zrobić piknik.
Zjadłem swojego ff żeby pokazać ci że jestem na reco i żebyś nie martwiła się że dalej w tym siedzę.
Ale mogłem tego kurwa nie robić jeżeli dalej uważasz że mi nie zależy
27 notes · View notes
whitebutterfly---blog · 4 months
Text
☆05.06.2024☆
Zjedzone: 625 kcal
Spalone: 165 kcal
Bilans: 460 kcal
Dzisiaj nie było mega do dupy, ale najlepiej też nie. Jakoś tak neutralnie. Pouczyłam się zdecydowanie więcej niż wczoraj, no ale nadal za mało i nadal strasznie się rozkojarzałam. Niestety jak się myłam to zobaczyłam, że znowu przytyłam (nie mogę się zważyć bo mam zepsutą wagę :/). Jutro muszę zrobić długiego fasta bo w piątek jadę do pracy mojego taty na jakiś piknik z okazji dnia dziecka i pewnie będę tam coś jeść. Mam nadzieję, że jutro uda mi się zjeść tylko śniadanie albo ewentualnie jeszcze malutki obiad chociaż najbardziej bym chciała zrobić całodziennego fasta, no ale niestety mama jest cały dzień w domu, więc raczej nic z tego nie wyjdzie.
☆chudej nocki misie☆
23 notes · View notes
lekkotakworld · 5 months
Text
Środa, 01.05.24
Dzień święty świecić. Cały dzień przesiedziałam leży biurku, bolą mnie nogi, szczególnie kolana, całe szczęście (fufufu) że mnie głowa nie boli. Padam na ryj, ale jestem tak nakręcona na ten mój projekt, że ojeju jeju. Mam w głowie zarys, tylko przenoszenie tego do programu zajmuje tyyyyyle czasu. Ale mam nadzieję, że zdążę z tą magisterką. Bo czuję, że wyjdzie to mega fajnie, musi wyjść, tylko muszę zdążyć. No cóż, trzeba odpuścić wszelkie wyjazdy i cisnąć. Ale się cieszę, że tak mi to siadło teraz. Pewnie posiedzę do późna. Jutro z rana może jeszcze coś podziubie jak zdążę, a w południe jestem umówiona z S. i idziemy do Cytadeli na mały piknik. A popołudniu przyjedzie M. i pewnie będzie chillować. Zostaje u mnie do soboty, a jak pojedzie to znów cisnę ostro z magisterką. Jak będzie to też coś porobie, on pewnie w międzyczasie porobi coś swojego i tyle.
A czaicie, że rok temu w majówkę też harowalam? 😆 Kto pamięta moje poczynania z konkursem na kibel ten wie haha to właśnie nad tym spędziłam całą zeszłoroczną majówkę. A za rok, kto wie, może w końcu odpocznę 😌
20 notes · View notes
byleby-umrzex · 25 days
Text
Przegląd na dziś (29sierpnia)
Zjedzone:366kcal
Spalone: mało z 60kcal?
Zjadłem dziś więcej niz chciałem ale cóż poradzić zemdlałem a chciałem wystylizować perukę do mojego cosplayu Xie Liana który dziś mi przyszedł więc zjadłem, btw to jak się liczy kcal z zupek chińskich gdy jest podana ilość kcal na 100g? Obawiam się moich urodzin (31sierpnia) bo nie dość, że moja mama mi upiecze tort to jeszcze mam meet z przyjaciółką z którą robię piknik urodzinowy (specjalnie kupię arbuza żeby wyglądało jakbym coś jadł z pośród innych rzeczy tam a tak naprawdę będzie mało kcal) więc mam nadzieję, że nie przytyje, coś poradzę na to i spalę.
8 notes · View notes
happyg-olucky · 3 months
Text
Czerwiec.
Zaczęliśmy od jakiś tam wycieczek na dzień dziecka. Item w międzyczasie był jeszcze u nas w mieście piknik lotniczy. Główna i w zasadzie jedyna atrakcją było to że D. Z chłopakami wykupili sobie lot helikopterem. Krótko i jak za zboże, ale było warto bo chłopcy zachwyceni wrażeniami. Zrodził się też pomysł żeby w trakcie naszych wakacji zafundować siebie już wszyscy razem lot widokowy nad Helem. Na to bym się mogła skusić 😁.
W końcu wystawiliśmy nasze Rodos na sprzedaż, z bólem serca, ale życie pokazało, że jest za daleko ,żeby dbać i korzystać. Jak już wystawiliśmy ogłoszenie pojechaliśmy trochę ogarnąć. Trochę. Tymczasem zastaliśmy dziki busz i masakrę, płakać się normalnie chciało. Przez cały dzień nie daliśmy rady, trzeba będzie znaleźć czas i znów pojechać dalej robić. W takim stanie nikt tego nie kupi.
Potem imprezy szkolno przedszkolne na koniec roku. Miesio po wakacjach zerówka, Miki czwarta klasa. Nowe wyzwania, nowe emocje. Nastawiona jestem pozytywnie.
Wakacje rozpoczęte z przytupem bo od koncertu w Chorzowie Podsiadło. Boski był ten koniec trasy. Te prawie 100 tys ludzi robiło mega wrażenia, a samo widowisko, oprawa, efekty niesamowite. Wytanczylam się i wyspiewalam cały koncert 😁 Dodatkowym bonusem jak się okazało było to, że mieliśmy miejsca obok trybuny VIP, więc widzieliśmy wszystkich gości zanim poszli na scenę lub przed. Chciałam się posiekać z ekscytacji a potem skręcić kark gapiąc się na Vito. Świetny gość też super się bawił, tańczył i śpiewał wszystko, w przeciwieństwie do np zamykających Rojka i Korteza. Potem Vito i Daria poszli na scenę, a przyszli już po swoim występie Kasia Sochacka i Ralf. Obok cały czas był też Owsiak i mama Dawida, która się ściskała ze wszystkimi.
Hotel co prawda rezerwowalam kilka dni przed, ale super trafiliśmy, było kilkanaście minut piechotą od stadionu, więc zero problemów z parkowaniem, powrotem, korkami itp. Nie żałuję żadnej złotówki, żadnego km.
Ostatni tydzień spędziłam z dziećmi u moich rodziców, Jeden miał gorączkę, drugi wisiał na babci, a ja się relaksowalam wycinając krzaki sektorem i palac ogniska. Bardzo odprężające, polecam.
W weekend dojechał D. i korzystając,ze blisko zabraliśmy chłopaków na wycieczkę do Baltowa. Mega gorąco było, ale bardzo fajnie. Miki to niezły harpagan jeżeli chodzi o te wszystkie rollercoaster y, huśtawki łańcuchowe itp. zero strachu i pełna podjarka. Nie ma tego po mnie. Razem wszyscy poszliśmy na taki jeden bujany statek, Mieszko był przerażony, ja się modliłam żeby się skonczylo, plus mnie i D. Zemdlilo. Miki zachwycony poszedł sam po raz kolejny. Potem obowiązkowy przejazd po Zwierzyńcu, n obiedzie byliśmy w Browarze, pierwszy raz byłam, mega miejsce i zajebiste jedzenie. D. Twierdzi że piwo tez. Na koniec dnia jeszcze się w wodzie wymoczyli, bo otworzyli tam w tym roku chyba stracę wodna i jeziorkami i wodnym placem zabaw. Kurde a pamiętam czasy jak tam była sama łąka i jeden dinozaur 😁.
Od niedzieli dopiero jesteśmy w domu.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
9 notes · View notes
user1051 · 3 months
Text
Pod koniec lipca moja przyjaciółka ma urodziny. Tak strasznie nmg się doczekać, chce jej zrobić niespodziankę, urządzić piknik i dać jakiś fajny prezent. Co roku niestety wszystko zalatwialam na ostatnia chwile, ten dzien n byl jakis znaczacy.Mam głowę pełna pomysłów, plus kilka rzeczy już kupionych. Chce zeby zobaczyła ze jestem mega wdzięczna za to że jest ze mną i mega ja doceniam. Skoro urodziny są raz w roku to zapamięta je najlepiej jak będzie mogła!! Cieszę się bo moja głowa zajęta jest pomysłami na prezent a nie myślą o jedzeniu.
13 notes · View notes
black-lipstic · 3 months
Text
miałam rozmowę o pracę, ogólnie to spóźniłam się 5 min bo byłam na pecie, aleeeee mam tę pracę!!! boże tak się cieszę teraz to do szczęścia zostało mi zdanie informatyki i potem matmy w sierpniu i będzie super pięknie. poza tym to też zajebiscie, tylko wczoraj miałam napad... nie wiem ile zjadłam, ale dużo. bo mieliśmy piknik w internacie i no... ale dziś będzie dobrze, nic jeszcze nie zjadłam potem obiad i jakaś kolacja i tyle
6 notes · View notes
iwanttosleepforever07 · 4 months
Text
14.05.24
Dzisiaj bałam się cokolwiek zjeść przez to ze obiecałam sobie wszystko co zjem spalać
Zjadłam pomidora, plasterek jabłka, troszkę orzechów ziemnych i 1 kukurydziany chlebek Co daje wynik 149 kcal
Oczywiście wszystko spaliłam
Boje się jutra bo idę z przyjaciółką na piknik postaram się dużo wypić i jej wmówić ze się już najadłam
Zobaczymy
Do jutra i chudej nocy wam wszystkim 🦋🩵
Tumblr media
4 notes · View notes
linkemon · 1 year
Text
School AU headcanons
Masterlist headcanonów z serii Nad Teyvatem w języku polskim można znaleźć tu.
For English version of the same work check my Masterlist here.
Tumblr media
Bennet
✧ Ta jedna osoba w klasie, której zawsze wszystko leci z rąk? Która obija się o wszystko jak leci? To właśnie Bennet.
✧ Ludzie bardzo go lubią za szczerość i widzą dobre intencje, ale jednak mocno od niego stronią jeśli chodzi o naukę. Zwykle zapomina o terminach lub pies zjada jego prace domowe. Zarzeka się do nauczycieli, że to nie tak jak myślą i nie wymawia się od tak. Niektórzy z nich po cichu patrzą na niego z góry przez to, że jest adoptowany.
✧ Spotkaliście się w najbardziej komediowy sposób jaki się da. Wpadł na ciebie, niosąc stos książek. Chciał ci pomóc wstać, ale sam upadł. Właściwie jak w filmach.
✧ Wierzy, że ma paskudnego pecha. Zwykle zostaje sam do pracy w parach, bo zawsze wtedy jest nieparzysta liczba osób. Zaprosiłaś go do waszego stolika i od tamtej pory orbituje gdzieś blisko ciebie.
✧ Boi się, żebyś nie oberwała z powodu jego braku szczęścia. Stara się cię przed nim uchronić, choć zwykle bezskutecznie.
✧ Jest jedynym członkiem klubu podróżniczego w szkole. Kiedyś było ich więcej, ale podobno wszyscy odeszli i nauczyciele jakimś cudem jeszcze go nie rozwiązali.
✧ Ma najdłuższą listę obecności u szkolnej pielęgniarki – Barbary. Wiecznie chodzi w plastrach lub bandażach.
Tumblr media
Xingqiu
✧ Licealista z nosem w książkach. Tyle tylko, że nie tych, które powinien czytać.
✧ Odkąd go poznałaś pewne są dwie rzeczy. Jego przyjaźń z Chongyunem oraz to, że w plecaku zawsze ma jakąś lekturę i nie jest to żaden podręcznik.
✧ Dostaje taryfę ulgową, bo jest synem dosyć wpływowej rodziny. Zazwyczaj ma dobre stopnie, jeśli nie najlepsze.
✧ Pisze i wydaje własne książki pod pseudonimem. Od pierwszego tomu byłaś jego fanką. Przez zupełny przypadek odkryłaś jego tożsamość, gdy zostawił jeden ze skryptów w niedomkniętej szafce a ty pomyliłaś ją ze swoją. Wymusił na tobie milczenie w zamian za spoilery i dodatkowy kontent.
✧ Z czasem zaczęło mu się podobać jak bardzo lubisz jego prace i zrozumiał, że i tak byś go nie wydała. Napisał o postaci pobocznej podobnej do ciebie w ramach niespodzianki.
✧ Zdarza ci się kryć go przed nauczycielami, bo często czyta pod ławką, na nudnych przedmiotach.
✧ Bywa twoim cichym wielbicielem, zostawiając ci w szafce liściki albo małe prezenty. Stara się za wszelką cenę byś go nie rozpoznała, zmieniając pismo. Jest przebiegły jeśli chce, lubi patrzeć na twoje reakcje.
Tumblr media
Jean  Gunnhildr
✧ Jean byłaby przewodniczącą roku oraz samorządu studenckiego. Jedynym sposobem by się z nią zapoznać, byłoby dołączenie do tego grona.
✧ Dziewczyna jest wiecznie zajęta sprawami studentów. Po zajęciach boryka się z dodatkowymi rzeczami związanymi z festiwalami czy występami. Oblicza też budżet i profesorowie nie mają pojęcia jakim cudem niesie to na swoich barkach w tak młodym wieku.
✧ Nie dodzwonisz się do niej. Linia jest wiecznie zajęta, zapomnij i napisz wiadomość.
✧ Niektórzy zarzucają jej, że nie ma życia poza nauką i pracą. Częściowo tak jest. Jej marzeniem jest dorosnąć do legendarnej na waszej uczelni rektorki Vennessy, która sporo w niej zmieniła.
✧ Ty jednak znasz też Jean od tej innej strony. Poznałeś między innymi jej ulubionego zwierzaka – żółwika. Spędzasz też czas z jej siostrą – Barbarą, bo choć obie chcą przebywać ze sobą, to jakoś nie mogą znaleźć wspólnego języka, gdy są same.
✧ Wiesz o zamiłowaniu dziewczyny do romantycznych książek. Nieczęsto się do tego przyznaje. Stąd wpadasz na pomysły by choćby zabrać ją na wagary na kampusie czy niespodziewany piknik. Czasem musisz ją zmuszać do relaksu by się nie przepracowała.
Tumblr media
Klee
✧ Klee chodzi do przedszkola obok twojego liceum. Najczęściej widujesz ją w towarzystwie jej brata – Albedo.
✧ Z bliżej nieznanych przyczyn upatrzyła sobie ciebie jako najlepszą starszą koleżankę po tym jak raz musiałaś wykonać z Albedo szkolny projekt.
✧ Nie masz serca niczego jej odmówić. Często naciąga cię byś dała jej sprobować zagrać w wybuchową grę na automacie po drodze do domu. Podobno niedawno zaczęła się fascynować wszystkim co można wysadzić. Po lekcjach ogląda filmiki jak można samemu zrobić bombę.
✧ Jej mama – Alice często wyjeżdża w delegacje i zostawia synowi zajmowanie się nią.
✧ Mała wszędzie chodzi ze swoim pluszakiem imieniem Dodoco. Pokazuje go każdej nowopoznanej osobie.
✧ Ma spisaną na kartce listę zasad odnośnie dobrego zachowania. Zbiera naklejki za bycie grzeczną, ale często rozrabia, nawet jeśli nie chce.
✧ Przynosi ci z przedszkola rysunki. Ostatnio byłaś na nim ona oraz ty i Albedo, trzymający się za ręce. Nie wiedziałaś jak to skomentować...
7 notes · View notes
wlflyy · 5 months
Text
#2.05 ~~~~~~~~~~~~~~~~~
Początek był git, gdyby nie głód psychiczny byloby lepiej. Bym zostala na 400 kaloriach gdybym nie wziela 2 gryzow bulki od taty i zrobila sobie polowki bulki z serkiem śmietankowym i rukola. Ale coz i bywa i tak, najważniejsze ze nie skonczylo sie bingem. Dopoki jest ponizej 1000 kalorii - jest dobrze. (Pls abym rano nie wazyla spowrotem 52 😭🙏🏻)
Ogolnie boje sie bo w sobote albo w niedziele jade do mojej przyjaciółki i dziewczyny i obawiam sie, ze wymysla aby zrobic jakiegos grilla, oczywiście zjem bo moja dziewczyna mnie chyba zabije, ale still 😭 Oby tego nie wymyslily… bo jeszcze w planach wspolny piknik i on by w zupełności wystarczył.
Także dzisiejszy dzien byl nawet spoko, ale bardzo powoli przemijal.
Chudego popoludnia/wieczora/nocy!
Tumblr media Tumblr media
5 notes · View notes
t-oksycznosc · 6 months
Text
W E L L IT'S ALL U S E D
*sceneria: wieczorny piknik na skałkach w Zakrzówku, ja obok niego bez dotykania*
czując vibe odsłaniam się wstępnie
wpadając w zbyt szybki wir relacji następuje moment
wtedy widzimy rysę w oku
zauważamy tą głęboką konkluzję w sercu
bez powodu wpadając w cyklon przeznaczenia wyrażamy się zbyt szybko
bo to jest powodem wewnętrznej burzy
lepiej nie odsłaniamy się zbyt szybko
nie wiadomo kiedy ktoś nas zrani.
/ten wieczór stał się ikoną hipokryzji/
2 notes · View notes
norffie · 1 year
Text
Byłam dziś na spotkaniu z koleżankami na początku miałyśmy iść do mc więc zaplanowałam że wezmę sałatkę (tą bez kurczaka) i kawę żeby nie wyjść po za limit i na spokojnie móc zjeść coś w domu ale plany się zmieniły i zrobiłyśmy piknik na plaży mimo to nie wszłam po za limit bo zjadłam 736 kcal teraz tylko musze się postarać nie rzucić na jedzenie oby mi się udało
I z takich mniej istotnych rzeczy kupiłam sobie dulcobis wreszcie się przeczyszcze po tych napadach 🤌
12 notes · View notes
yui363 · 1 year
Text
Jestem w domu i to jest jakaś masakra muszę jechać znowu jutro na tą pieprzoną próbę jakby to jest bez sensu bo przychodzi jakaś 1/3 klasy a reszta nie umie. Powiedziałam pani że jak jutro przyjedzie mało osób to ja juz nigdy na to nie przyjdę.
W ogóle przyjaciółka mi zaproponowała byśmy zrobiły sobie piknik na ścieżce ale powiedziałam jej że nie będę jeść w trawie i jak zjem to będę miała potem kolkę więc no nie chce plus powiem ze jadłam nie dawno obiad i jestem pełna żeby mi uwierzyła jeszcze bardziej to przed wyjazdem napiszę jej że zaraz wychodzę tylko dokończę obiad. Mam nadzieje że jakoś z tego wybrnęłam zobaczymy czy bardzo będzie mnie truć. Wiadomo że mogę zjeść jakieś jedno ciastko albo żelka no ale żebym nie musiała wpierdalać pół paczki chipsów 🫤. Ja wezmę tylko pół liptona zero którego kupiła mi koleżanka jak wyszłyśmy ze szkoły bo chciało mi się pić.
Umówiłyśmy się na 16:30 ale chcę wyjść z domu koło 16 bo zanim dojadę trochę zejdzie oraz nie chcę żeby moja mama kazała mi jeść jakieś ciasto przed wyjazdem.
Możecie dać znać czy wolicie jak piszę takie dłuższe posty czy jak są one podzielone na kilka mniejszych
10 notes · View notes
uglyangel2 · 1 year
Text
[03:05]
Dzisiaj wlatuje cheat day!! Więc foodbooka nie będzie:'( nie zbyt mnie to cieszy bo nie chciałam wykorzystywać tego dnia akurat dziś ale jadę do babci o 8:30 a o 14:30 z przyjacielem na piknik także wiadomo, że będzie sporo kcal. Postaram się zjeść jak najmniej kcal i nie mieć binge! Plus jest tego taki że pewnie będę dużo chodzić, a więc to już coś hah<33
18 notes · View notes
pinkpilatesgirl · 1 year
Text
podsumowanie: 21 czerwca 2023
zmieściłam się w limicie 1800-1900kcal
spalone: ok. 400kcal
wypite: ok. 2.7litra
bardzo dobry dzień, podobał mi się. mam nadzieję że moja dobra passa potrwa jak najdłużej
zrobiłam wszystkie zadania jakie sobie rano wyznaczyłam, miałam też trochę odpoczynku - idelany balans
troszkę nie wierzę że jutro już ostatni dzień "szkoły" (jutro znów jadę do jednego z muzeów w Warszawie) ale się cieszę bo nie mogę się doczekać, zrobiłam w notion cała stronę z kategoriami summer bucket list (np. wycieczki, sport, self-care) i ta lista cały czas się wydłuża bo mam coraz lepsze pomysły (np. obejrzeć wschód słońca, zachód, zrobić duża wycieczkę rowerową, zrobić piknik i wieeele innych)
mam nadzieję że wasz dzień także był udany!
miłego wieczoru!!🩷
13 notes · View notes