Tumgik
#waga 22 kg
dom-i-ogrod · 2 years
Text
Krzesło Brooke 2 – szykuj się na modern glamour z Vondom!
, waga 22 kg. Krzesło Brooke 2 to propozycja od hiszpańskiego producenta mebli i oświetlenia - marki Vondom. Firma ta od 2007 roku projektuje produkty, które łączą unikalny design z nowoczesną technologią. W ofercie marki znajdziecie Państwo meble do wszystkich pomieszczeń - od salonu, przez jadalnię, po ogród. Do tego lampy, zarówno naścienne, jak i stołowe, a także doniczki. Wszystkie produkty Vondom cechuje wytrzymałość, najwyższa jakość i trwałość - są one odporne na działanie czynników atmosferycznych i słońca. Jeżeli szukacie Państwo pięknych mebli i oświetlenia, które będą cieszyć oko przez lata, to marka Vondom jest właśnie dla Was. Wszystkie produkty powstają w Hiszpanii, z materiałów najwyższej jakości, z zastosowaniem najnowszych technologii. Każdy design jest unikatowy i stworzony z pasją. Przykładem niech będzie krzesło Brooke 2 - stylowe, wygodne i nowoczesne. Będzie ono wyglądało doskonale w salonie urządzonym w stylu modern glamour. Miękka tapicerka, oryginalna forma i trwałe materiały zapewnią odpoczynek po całym dniu. Oświetlenie marki Vondom dodatkowo podkreśli wyjątkowy charakter aranżacji. Wszystkie produkty są projektowane tak, by nadać pomieszczeniom wyjątkowy klimat. Z pewnością pozwolą one odkryć piękno codzienności.
0 notes
motylekjulaa · 4 months
Text
23.05.2024
Zjedzone : lq fast (130 kcal)
Spalone : 200 kcal
Waga : ??
Dzień był wręcz identyczny jak wczoraj.Grałam pół dnia żeby nie myśleć o jedzeniu i w sumie tyle,mama miała pracę do 22 a jutro ma tak samo. Wypiłam rano kawę z mlekiem a wieczorem vitaminy (14 kcal) i trzy herbatki na odchudzanie.Jestem mega ciekawa ile waże ale dowiem się dobiero w poniedziałek i mam nadzieję ,że spadnie i nie będzie tyle samo czyli 58kg co się mega boje ze nic nie schudłam.Mam nadzieję,że będzie mniej niż 56 kg błagam.Już drugi dzień lq fasta za mną lecimy po więcej czyli do poniedziałku rano albo i dłuższej ❤️ MEGA SIĘ BOJE NIEDZIELI jak co raz bliżej jest to co raz bardziej się boje bo mama w domu i obiad napewno zrobi ale i tak postaram się jakoś go wyrzucić chociaż wiem,że będzie ciężko.Dzisiaj ćwiczyłam tak samo jak wczoraj czyli 4x na brzuch i 2x na twarz.
Chudej nocy motylki 🦋
21 notes · View notes
uwiklana-blog · 17 days
Text
Podsumowanie
8.09.24
Waga 84.8 - 0.5 kg
Czuje się bardzo przejedzona, muszę mieć zmniejszony żołądek bo zjadłam tylko zupę z warzywami i soczek w kartoniku i strasznie boli mnie brzuch i jest mi niedobrze. Wyszło mi 175 kcal. To trochę mało ale to i dobrze może zjem jeszcze jogurt jak mi to minie I zrobię się głodna, pewnie koło 22. Czułam się dziś dość słabo dlatego nie ćwiczyłam.
8 notes · View notes
lekkotakworld · 10 months
Text
Środa, 22 list 23
Wczoraj wieczorem okazało się, że prowadzący odwołał dzisiejsze zajęcia. Dlatego prawie cały dzień spędziłam w mieszkaniu. Wieczorem wybrałam się na Architektoniczny Wieczór Filmowy. Teraz zamierzamy ze współlokatorką oglądać film i pić winko.
Dziś dalej bez liczenia kalorii, waga spadła o 1 kg. Powolutku do przodu.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
+ giga Monte (nie wiem dlaczego, miałam zdjęcie w galerii, ale jednak go nie ma... już nie pierwszy raz mam taką akcję, że zdjęcie znika ehh..)
+ przekąski na evencie
+ chipsy i wino za chwilę 😅
23 notes · View notes
paula321 · 4 months
Text
Miłego chudego ranka motylki! Od tamtego czasu schudłam 0,5 kg bardzo mało, jestem sobą zniechęcona, ale mam nową dawkę motywacji. 22.czerwca jedziemy z rodzicami na wakacje i oczywiście będziemy się tam kąpać więc muszę schudnąć jak najwięcej się da żeby wyglądać jak najlepiej. Odezwę się jutro. Dzisiaj waga rano pokazała 56,2 więc za miesiąc muszę wrócić na moją lw 52 zrobię wszystko żeby się udało. Udanego dnia motylki!! 🦋🫶
9 notes · View notes
kostucha00 · 1 year
Text
1 września 2023, Piątek, 22:18
Zjedzone: 1225 kcal
Sen: 8 h
Waga: 49,5 kg
Tak, jak myślałam, po wczorajszym targaniu mam zakwasy w rękach (od barków aż po nadgarstki), choć nie są aż takie straszne, jak się spodziewałam. Palcem da się kiwnąć. Do przeżycia. Jutro powtórka z rozrywki. Mam nadzieję że, uda mi się opchnąć wszystkie książki i podręczniki po dobrej cenie. Dla mnie, osoby sunącej dupskiem po dnie klasy średniej, "dobra cena" = "nie za darmo", co znaczy, że grosze mogą być. Na szczęście nasze chwalebne państwo daje w łapę po 300 zł na wyprawkę dla każdej latorośli, dlatego starcza akurat na prawie wszystkie podręczniki z drugiej ręki.
Jutro łykam Medikinet. W dupie mam już rodziców i ich bzdety. Mam ADHD i jeżeli po lekach czuję się lepiej, mam prawo je brać, bez względu na ich przekonania. Dosyć już mam tego, że ciągle nie pamiętam, co chciałam powiedzieć, zrobić, sprawdzić. Kręcę się w kółko po mieszkaniu jak kretynka i sama nie wiem dlaczego, bo zdążyłam zapomnieć. Nie mam pojęcia jak przez 17 lat dawałam sobie radę bez leków.
30 notes · View notes
uderzamobeton · 8 months
Text
Podsumowanie Stycznia 2024
Dzisiaj kończy się pierwszy miesiąc roku 2024. Jak tam u was wasze założenia noworoczne? U mnie stabilnie. Robiłam małe podsumowanie I aktualnie wygląda tak:
Waga: -3,65 kg (różni się od studniówkowego spadku, bo tutaj liczyłam od 1 stycznia, a tam od 6. Tak samo dzisiejsze ważenie było poprostu wieczorem)
Nauka: 46 godzin, średnio 1,5 godziny dziennie
Binge: 4 razy: 1, 10, 22 i 28 stycznia
Przekroczony limit: 1 i 28 stycznia
Dni bez liczenia kalorii: 1 dzień: 27 stycznia-studniówka
Ocena miesiąca: 7/10. Mogło być lepiej, ale nie jest źle. Cieszę się, że studniówka wyszła tak jak zaplanowałam i spędziłam czas w gronie osób które lubię. Dzięki tej imprezie pogłębiła się moja relacja z przyjacielem I mam wrażenie, że był pod wrażeniem mojego wyglądu (albo to sobie pijana wmawiałam xD). Natomiast co do misia, to był trochę zazdrosny, ale jestem wdzięczna, że nie robił mi wyrzutów. Pokazałabym wam zdjęcia z studniówki, ale boję się, że ktoś mnie rozpozna 😅. Oprócz tego w tym miesiącu pisałam egzaminy zawodowe, które mi poszły genialnie. Także miesiąc wyszedł całkiem dobrze, zobaczymy co będzie w lutym 😊
11 notes · View notes
pamaietnikany · 2 months
Text
Tumblr media Tumblr media
Sylwetka na dzień 22 lipca
Waga 80
Cel 60
Czuje się grubo nienawidzę swojego ciała od dziecka zwracano mi uwagę na to jak wyglądam w ciągu pół roku przytyłam 10 kg kiedy dostałam kontuzji pleców i nie mogłam trenować.
Usłyszałam od mojego chłopaka że wstydzi się za to jak wyglądam. Wstydzi się ze mną pokazywać. Tak bardzo nienawidzę siebie
2 notes · View notes
justi-m0ty13 · 9 months
Text
Bilans 01.01.2024
Zjedzone: 0 kcal (fast)
Spalone: 40 kcal
Bilans: - 40 kcal
Woda: 3.75 l
Waga: 60 kg
Dziś w ogóle nie chcialo mi się jeść, jedynie troszeczkę po 22, ale dałam radę. Wstałam bardzo późno (14-15) i piłam strasznieee dużo wody (zawsze piję mało wody, tak około 0.5-1.5 litra). Niestety jakoś około 20 zaczęłam się źle czuć, do teraz boli mnie głowa i czuję się jakbym miała gorączkę. Tak na prawdę tylko leżałam, nie miałam siły psychiczne na nic, a dodatkowo strasznie było mi zimno. Co do wagi to jestem bardzo zadowolona, jutro pewnie będzie trochę mniej więc pojawi się to wyczekiwane 5 z przodu.
Chudej nocy motylki <3
5 notes · View notes
niewiemczegochve · 11 months
Text
~Listopad~
Cele
Waga 57kg
Trzy razy w tygodniu robić ćwiczenia na orbitreku
Dwa razy w tygodniu ćwiczenia siłowe
Limit: 1000-1200kcal
Max kcal jakie mogę zjeść 1600kcal
Uczyć sie min godzinę dziennie
Raz w tygodniu sprzątać dokładnie w pokoju
Dbać o skórę i włosy
Chodzić spać przed 22
Przeczytać min. 2 książki
Min 6 tys kroków
Robić dokładne ważenie i mierzenie co tydzień(niedziela ok. 7 rano)
Sw: 62 kg {1 listopada}
Hg: 169cm
I pomiar {5 listopada}
Ramie lewe i prawe: 27.5cm/27.5cm
Klatka piersiowa:90cm
Talia:70cm
Brzuch:84.5cm
Biodra: 95cm
Noga lewa i prawa:57.5cm/58cm
Waga:62.3kg
Body check:
5 notes · View notes
zdesperow-ana · 2 years
Text
Cześć, mam 22 lata. Jestem tu nowa. Zawsze byłam ,,pulchnym,, dzieckiem i od zawsze słyszałam wiele przykrych komentarzy w moja stronę. Zdesperowana młoda ja w wieku 13/14 lat natknęłam się na ane, tak zaczęła się moja przygoda. Moja najwyższa waga wynosiła 64 kg a najniższa 49 kg, aktualnie ważne jakieś 56 kg. Pamiątam czasy jak nosiłam cały czas na ręku czerwoną gumkę (nie wiem czy dalej tak jest ale kiedyś czerwona baransoletka była symbolem motylków). Raz było lepiej, raz gorzej, był nawet bardzo długi okres gdzie zapomniałam o anie, chodziłam na siłownię i nawet byłam na lekkiej masie, wszystko było super. Myślałam że z tego wyszłam ale ona cały czas siedziała w mojej głowie, ciągle myślę o wadze, kaloriach, mam wyrzuty sumienia po zjedzeniu czegoś. Teraz gdy coraz bliżej mi do mojej najwyższej wagi postanowiłam wrócić na drogę any. Tak oto przedstawia się moja historia która trwa już 8 lat. Postaram się wrzucać tu bilans zjedzonych i spalonych kalorii. Jestem tu by znaleźć motywację, wsparcie i inspirację.
Pozdrawiam wszystkie motylki ❤️🦋
Tumblr media
10 notes · View notes
motylekjulaa · 5 months
Text
23.04.2024
Zjedzone : 350 kcal
Spalone : 400 kcal
Waga : 55,4 kg
Zjedzone : ( dwa puddingi proteinowe plus kawa i odrobinę mleka)
Oczywiście zważyłam się tak jak zawsze po toalecie i niestety waga pokazała tylko o 0,1 kg :( pociesza mnie fakt,że to pewnie przez okres i jak się skończy to będzie łatwo z wagą schodzić ale też mi jest trochę smutno,że waga nie pokazała dużo mniej jak myślałam.Przed szkołą zjadłam pudding proteinowy i wypilam kawę w szkole nie było mojej przyjaciółki więc była nuda,wgl miałam wrażenie,że K się na mnie dwa razy patrzył jak mieliśmy na tym samym korytarzu przerwę.W szkole miałam nic nie jeść ale wyszło tak,że zjadłam pół jabłka bo było mi mega słabo i chciało mi się spać a jak wróciłam do domu to też chciało mi się spać.O 15 zjadłam pudding proteinowy i poćwiczyłam a o 16 musiałam iść do kościoła,przynajmniej dzięki temu zrobiłam 10 tyś kroków i kupiłam tabletki : dulcobis i jakieś na odchudzanie.Wieczorem zrobiłam jeszcze ćwiczenia i wyszło,że dzisiaj zrobiłam (5x na brzuch,5x na ramiona,2x na twarz+10 tys kroków) i jeszcze wypiłam dwie herbatki na odchudzanie.Moja mama pracuje do 22 a jutro niestety ma wolne i na obiad jest tortilla,strasznie się boje,że nie uda mi się wyrzucić tak żeby nie przyłapala i będę musiała to zjeść a strasznie nie chce bo wyjdę przez limit jutro jak to zjem😭 błagam żeby jakoś mi się udało uniknąć zjedzenia tego.Jak zawsze jutro się zważe,nie wiem czego się spodziewać bo mam okres ale i tak liczę na spadek wagi.
Chudej nocy motylki 🦋
Tumblr media Tumblr media
26 notes · View notes
uwiklana-blog · 1 month
Text
Lq fast - 20h
Wypite 176
Spalone 377
Tumblr media
Dziś było tako gorąco że nigdzie nie wychodziłam. Na razie dość dobrze znoszę lq fasta. Najważniejsze żeby nie poddać się i się nie objadać wieczorem. Waga znów wzrosła aż o pół kg. Jeśli nic nie zjem i w razie głodu wypije herbatę to będzie dobrze. Mam ostatnie 2 tabletki na hamowanie apetytu, kolejne już zamówiłam ale będą najwcześniej we wtorek. Do tego czasu zamierzam brać slim strong bo fasola z tego specyfiku zapycha mnie dlatego jutro udam się po to do Rossmanna. Do wtorku temperatura ma być znośna a od środy znów 29 °+, ale tylko przez 3 dni - na szczęście. Wzięłam dziś te tabsy z aloesem na przeczyszczenie. Muszę się wreszcie 💩. Robiłam dziś tylko ćwiczenia na brzuch, na rowerek nie miałam już siły. Jutro zrobię trochę kroków bo oprócz Rossmanna pójdę na spacer. Będę miała na to czas do godziny 17 bo potem już PKS na moje zadupie nie jeździ. Postaram się zasnąć ok 22 żeby dobrze się wyspać ale różnie to bywa. Jak zaliczę 40 + h tego fasta to będzie świetnie bo ostatnio jeśli wogule to udawało się max 25 h. Muszę go zrobić żeby wags wreszcie zaczęła spadać i wrócić do tych 82.5 kg a potem będzie już lepiej i powoli ku celowi. Chcę nz wizycie 11.09 żeby doktor zauważyła różnicę bo zawsze pyta o wagę- wie że mam stwierdzoną anoreksję.
To tyle na dziś. Chudej nocy 🦋🎀
5 notes · View notes
lekkotakworld · 11 months
Text
Poniedziałek, 30.10.23
Trochę pospałam, jednak dom to dom. Waga dziś z rodzinnej łazienki, nie biorę tych cyferek na poważnie, tylko jako kontrola czy coś spada czy nie. Nie wiem czy chce robić podsumowanie października, bo nic spektakularnego się nie wydarzyło. Chyba sobie odpuszczę, napiszę tylko parę zdań w jutrzejszym wieczornym poście. Postanowiłam też dzisiaj nie liczyć kalorii, jakoś nie miałam do tego głowy. A może bałam się zobaczyć tą liczbę? Spokojnie przekroczyłam 2 tys kcal.
🥗 ???
Śniadanie: 2x miska płatków z mlekiem
II śniadanie: 3x bułka (duża) z plasterkiem sera i ketchupem, 2x baron proteinowy
Przekąska z bratem: lód czekoladowy
Obiad: makaron, kurczak w sosie curry, warzywa z patelni
🔥 35 kcal (1500 kroków)
⚖️ 67,80 kg 🏠
Tumblr media
5 dni 22 godz - tyle wytrzymałam bez słodyczy. Wpadły batony proteinowe, później ten lód z bratem. Nie oszukuje się, czekolada jak czekolada, nieważne, że bez cukru. To i tak słodycz. I tak to był tylko te dwa batony, nie ciągnie mnie do większej ilości i to mnie pociesza. Jednak to idzie trochę w drugą stronę - bułki z serem i płatki i mleko. Pieczywo i płatki stały się u mnie trochę fear foodem, ale też jedzeniem typowo napadowym. Sięgam po nie, jak czuję jakieś wewnętrzne napięcie i potrzebuje je trochę rozładować. Pomaga jedzenie.
Co do dnia, prawie cały spędziłam przed laptopem, byłam tylko u ortodonty w międzyczasie, zgarnęłam brata ze szkoły i znów siedziałam i robiłam dalej model budynku. Chyba już na dziś skończę, bo wymiękam. Poczytam może, Wiedźmina muszę skończyć, więc idealnie. Jutro w planach układanie kwiatów z mamą i zawiezienie ich na cmentarz. A reszta wyjdzie w praniu, pewnie też będę siedzieć przed laptopem i tak dzień zleci.
12 notes · View notes
kostucha00 · 1 year
Text
17 sierpnia 2023, Czwartek, 22:38
Zjedzone: 1145 kcal
Spalone: 110 kcal
Przespane: 7 h
Waga: 50 kg
Stanęłam rano na wadze i dostałam zawału. Przeraża mnie 5 z przodu. Przy moim wzroście mam niby jeszcze zapas 15 kg w górę, ale jednak... 4 z przodu lepsze. Nie stresuję się aż tak. A teraz mi leciutko odpierdala.
Poszłam do fryzjera i żałuję. Mam fryzurę jak ta dziewczyna Bruce'a Willisa w Pulp Fiction, tyle że ja mam jasne włosy. Czyli wyglądam kretyńsko.
2 notes · View notes
m0tyl3k1 · 2 years
Text
Myślałam ze po świętach przytyje jakoś bardzo ale waga wróciła taka jaka była
Waga-75.2
Cel do 22 stycznia-68 kg
🦋🦋
2 notes · View notes