Tumgik
#zdrowa
pozartaa · 28 days
Text
27.08.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 544. Limit +/- 2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nie liczę kalori1 od: 50 dni
Hej dziś nadal wolne. Jutro dopiero do pracy na noc.
Wrześniowy grafik będzie bez niespodzianek: Dniówka→Nocka→Dwa Dni Wolne. Póki co korzystam z tych luzów w sierpniu. Acz kolwiek im więcej wolnego tym mniej chce mi się robić.
***
Wczoraj pochwaliłam się S. tymi ubraniami, które kupiłam za 3 złote z kosza na szmateksie i dostałam zadanie kupienia dwóch koszulek "do roboty" więc dziś też zrobiłam mały spacerek. Niestety nic nie znalazlam. Chyba mu oddam jakieś swoje t-shirty.
Wcześniej przygotowałam sobie pieczone kotlety na parę dni.
Tumblr media Tumblr media
Jest 14 sztuk więc po dwa do obiadu i do tego ziemniorki i jakieś warzywka ( jeszcze nie wiem jakie)
***
Dziś o 18:00 gramy w naszym lokalnym sklepiku. Zapowiedziało się paru ludzi, więc będzie fajnie. Ja oczywiście już na nic nie liczę z moim karcianym szczęściem 🥹.
Dobrej nocy wam życzę!
Edit: a jeszcze sobie cyknelam fotkę mojego outfeetu. Chyba bardzo sie polubimy z tą czerwona koszulą
Tumblr media
43 notes · View notes
chimerqa · 3 months
Text
Tumblr media
Moja dieta robi wrażenie w pracy. Już dwie babeczki się zapisały do mojej dietetyczki :D
Jeszcze jedna się wybiera :p
Wcale się nie dziwię, bo uczę się zdrowo jeść i dieta zaczyna mi się podobać, nie kojarzy mi się już z rygorem, uczuciem wiecznego głodu i zielskiem o smaku trawnika. Wciąż się zanurzam w nowych smakach i teksturach, odkrywam nowe lądy podniebienia. Chyba lubię być na diecie!
37 notes · View notes
chce-pokochac-siebie · 3 months
Text
Przyjemny początek dnia!
Czuję się bosko! Trzydzieści minut treningu odfajkowane, i to za jednym zamachem! Tym razem jednak nie szłam zbyt prędko, bowiem czułam lekki ból w lewym kolanie. Udało mi się jednak spalić tę garść kalorii. :) I nie było mi potem aż tak słabo, jak wczoraj. Po treningu wypiłam trzy szklanki wody, aby rozrzedzić krew. Poczułam się o wiele lepiej.
Planuję pobrykać jeszcze po południu, gdy trochę odpocznę po porannych ćwiczeniach. Na razie aura dopisuje, więc chcę jeszcze dorzucić do bieżni przebieżkę z kijkami. Mam fart, że zaczęłam odchudzać się na początku lata - zimą trudno się chadza z kijkami. Zimą będę zdana na łaskę bieżni. Wierzę jednak, że do grudnia ubędzie mi tu i ówdzie… ;) Mam na to sześć miesięcy. Uda się, na pewno!
Tumblr media
5 notes · View notes
Text
Wesołych świąt zagubione dusze<3
8 notes · View notes
fit-ojciec · 10 months
Text
Tumblr media
🥗Co dodać do sałatki? A Wy co dodajecie do sałatek?
Wybierając takie produkty należy szczególną uwagę zwracać na zawartość SFA ( nasycone kwasy tłuszczowe ), które to powinniśmy, ze względu na negatywny wpływ na zdrowie ograniczać w naszym jadłospisie do minimum.
👍Lepszy wybór:
Mlekovita favita ser sałatkowy-kanapkowy półtłusty ( ubolewam nad tym, że nie ma wersji light, ale zdrowszy będzie półtłusty, aniżeli tłusty, dlatego się tutaj znalazł)
Galbani mozzarella light
Sottile Gusto mozzarella light
Zott Zottarella Mozzarella light 8.5% tłuszczu
Président Ser Camembert lekki
Mleczny Przystanek Ser sałatkowy light
Hochland Sałatkowy Lekki
Les Croises mozarella light
Fine life ser mozzarella light
🤏Słabszy wybór:
Mlekovita ser sałatkowo-kanapkowy tłusty
Galbani mozzarella standardowa wersja
Zott Zottarella mozzarella Classic
Zott Zottarella bazylia
NaTurek Ser pleśniowy camembert naturalny
NaTurek Islos ser sałatkowy
Président Ser Camembert naturalny
Carrefour Ser sałatkowy 45% tłuszczu
Hochland Sałatkowy ser typu greckiego
Les Croises mozarella
Fine life ser mozzarella
Porównania składów Porównania produktów Dobry skład Czysty skład Bez dodatków Produkty z dobrym składem Produkty z czystym składem
#sałatka #zdroweprzepisy #odchudzanie #odchudzamsie #odchudzaniezgłową #motywacja #motywacjadodziałania #pomyslnaprezent #pomyslnakolacje #pomyslnaobiad #obiad
3 notes · View notes
lwieserce · 1 year
Text
Pije gripex o 1 w nocy oh it's joever
2 notes · View notes
naturealia · 4 days
Text
Roślina, której liście zawierają związki 300 razy słodsze od cukru.
Stewia (Stevia rebaudiana) to roślina pochodząca z Ameryki Południowej, która jest znana z wyjątkowo słodkich liści. Zawiera naturalne związki zwane stewiozydami, które są nawet do 300 razy słodsze od cukru, ale nie podnoszą poziomu glukozy we krwi. Dzięki temu stewia jest popularnym zamiennikiem cukru szczególnie wśród osób z cukrzycą lub tych, które starają się ograniczyć spożycie kalorii.
Stewia jest dostępna w różnych formach, takich jak proszek, płyn lub tabletki, i jest używana do słodzenia napojów, deserów oraz potraw.
Tumblr media
Zalety stosowania stewii w posiłkach:
Naturalne źródło słodyczy: Stewia jest naturalnym słodzikiem pochodzącym z roślin, co sprawia, że jest atrakcyjna dla osób preferujących naturalne produkty zamiast sztucznych słodzików.
Niska kaloryczność: Stewia jest praktycznie bezkaloryczna, co czyni ją idealnym zamiennikiem cukru dla osób, które chcą schudnąć lub utrzymać wagę.
Bezpieczna dla diabetyków: Stewia nie podnosi poziomu cukru we krwi, dlatego może być używana przez osoby z cukrzycą jako zdrowa alternatywa dla cukru.
Pomoc w redukcji spożycia cukru: Dzięki swojej intensywnej słodyczy (nawet 200-300 razy słodszej od cukru), stosowanie stewii może pomóc zmniejszyć ogólne spożycie cukru w diecie.
Właściwości antyoksydacyjne: Niektóre badania sugerują, że stewia może mieć działanie antyoksydacyjne, co potencjalnie wspiera ochronę organizmu przed stresem oksydacyjnym.
Wady stosowania stewii w posiłkach:
Specyficzny posmak: Dla niektórych osób stewia może mieć gorzki, ziołowy posmak, szczególnie w większych ilościach, co może zmieniać smak niektórych potraw.
Trudność w dozowaniu: Ponieważ stewia jest bardzo intensywna, trudno jest dokładnie dobrać odpowiednią ilość, co może prowadzić do przesłodzenia lub niezadowalającego smaku potraw.
Ograniczona zastosowalność w niektórych przepisach: Stewia nie posiada takich samych właściwości chemicznych jak cukier, dlatego nie zawsze sprawdza się w pieczeniu, gdzie cukier pełni również funkcję strukturalną (np. w ciastach czy karmelach).
Możliwe problemy trawienne: U niektórych osób spożywanie dużych ilości stewii może powodować lekkie problemy trawienne, takie jak wzdęcia czy biegunka.
Cena: Produkty ze stewią mogą być droższe niż tradycyjny cukier lub inne zamienniki, co może być wadą, szczególnie przy częstym używaniu.
Stosowanie stewii może być korzystne, szczególnie dla osób starających się zredukować spożycie cukru, ale jak każdy zamiennik, ma swoje ograniczenia i warto je wziąć pod uwagę.
Tumblr media
Dr. Jacobs SteviaBase to naturalny słodzik, który łączy ekstrakt z liści stewii, ksylitol i erytrytol, oferując zdrową alternatywę dla tradycyjnego cukru. Dzięki tej kombinacji wyeliminowano charakterystyczny posmak stewii, a smak produktu jest zbliżony do zwykłego cukru. Co istotne, SteviaBase ma znacznie niższy indeks glikemiczny (IG 8), podczas gdy zwykły cukier osiąga poziom IG 70. Jest to szczególnie korzystne dla diabetyków, ponieważ wpływa na mniejsze wahania poziomu cukru we krwi.
Spożywanie dr Jacobs SteviaBase zamiast cukru sprzyja także mineralizacji zębów oraz zapobiega szybkiemu wzrostowi poziomu glukozy. Należy jednak pamiętać, że nadmierne spożycie ksylitolu, jednego ze składników, może wywoływać efekt przeczyszczający, co jest typowe dla tego typu substytutów cukru.
Stewia wyróżnia się na tle innych słodzików swoją naturalnością i brakiem kalorii. To roślinny zamiennik cukru, który może być pomocny zarówno w procesie odchudzania, jak i w diecie diabetyków. W porównaniu z wieloma sztucznie wytwarzanymi substytutami, które mogą mieć negatywne skutki uboczne, SteviaBase dr Jacobs stanowi zdrową i bezpieczną alternatywę.
Dodatkowo dr Jacobs SteviaBase wzbogacona jest o magnez i wapń – dwa kluczowe minerały dla zdrowia. Magnez wspomaga prawidłowy metabolizm energii i zmniejsza uczucie zmęczenia, a oba składniki mają korzystny wpływ na zdrowie kości, zębów, układu nerwowego oraz mięśni.
0 notes
mj-118 · 1 month
Text
Hejkaa kochani! ♡
Jak tam wasze samopoczucie?
Opowiem wam o swoim dniu który niestety był nie zbyt zdrowy.
Poszłam spać późno ale będę dążyć do tego aby coraz więcej się wysypiać ponieważ to też jest ważne na redukcji.
Nie jadłam śniadania (mało kiedy jem) raczej nie jest to zdrowe ale ja jakoś nie przepadam za nim ale postaram się robić sobie jakieś fajne śniadanka😍🥑
Obiad zjadłam na mieście i niestety nie był to zdrowy obiad ale oczywiście każdy ma prawo popełnić błąd i pozwolić sobie na małe co nie co (będę się pilnować hah)
Jeżdżę rowerem ponieważ bardzo to lubię i rower super wyszczupla nogi oraz uda (dzisiaj nie znalazłam na niego czasu)
Spacer z pieskiem moim kochanym🐶
Na kolacje zjadłam sobie mój ulubiony skyr mango-marakuja🥭
Około 21 nie wytrzymałam i skusiłam się na czekoladę (obiecuje sobie że będę bardziej się pilnować)
Z racji że ide spać późno to około 23 robie cwiczenia na mięśnie brzucha
No i tak mniej więcej wyglądał mój dzień. Nie był on produktywny ani fit i zdaje sobie z tego sprawę ale to nie powód do załamki można sobie tak jeden dzień zrobić a potem znowu przejść na redukcję i jeść zdrowo.
Z następnym poście mogę jakieś fajne filmiki z ćwiczeniami wam pokazać.
Dziękuję za przeczytanie❤️.
Pamiętajcie że nie każdy dzień musi być idealny kiedy chcemy być na diecie.
Ściskam was mocno🫶🏼🤗.
1 note · View note
slvtforhimm · 1 month
Text
Czasem dopada mnie załamanie nerwowe. Ale to załamanie jest tak silne, że moje ciało dosłownie mówi mi, jak bardzo jest zmęczone i mam to wszystko skończyć już, natychmiast.
Ja wcale nie muszę być przygnębiona. To przychodzi nagle, gdy potrafię być w świetnym nastroju długi czas, planować nowe rzeczy i być pozytywnie nastawiona. A potem w najmniej oczekiwanym momencie zaczyna mi się kręcić w głowie, dostaję duszności, choć to nie jest w żadnym stopniu atak paniki, i fizycznie czuję jak tracę kontrolę. Wtedy siadam na skraju łóżka czy czegokolwiek, zwijam się i powoli kołyszę. Wyobrażam sobie wtedy bardzo długi kalendarz i przypominam sobie, że to nie jest okres przejściowy. Prawie nic co mi jest nie jest i nigdy nie będzie okresem przejściowym, a ja z tym wszystkim w końcu umrę. Na dodatek dostaję derealizacji i w ogóle mi to wtedy nie pomaga. Każda pojedyncza część mojego ciała obraca się przeciwko mnie, i jak wtedy gdy masz wysoką gorączkę, że nie czujesz mięśni, mówi mi, że całą sprawę zakończy za mnie i nie będzie się mnie dłużej prosić. Strasznie się tego boję za każdym razem. No ale tak jak mówiłam, to przychodzi nagle, niezależnie od tego jaki mam humor. A czuję się naprawdę dobrze, wróciłam z podróży, potem jadę w kolejną i tak się żyje.
0 notes
pozartaa · 1 day
Text
23.09.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 571. Limit +/- 2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nie liczę kalori1 od: 76 dni
Dziś się wykrwawiam. No, w końcu może apetyt się uspokoi. Czas zakończyć to wieczorne podżeranie wafli ryżowych.
Chujowo się czuje fizycznie - to jeden z tych okresów, który postanowił dać mi w kość - bóle wszelakie plus bonusowa biegunka (kto też tak ma?)
***
Dziś zrobiłam sobie pazy. Podobne do tych co miałam w kolorystyce.
Lubię mieć nowe pazurki, ake nienawidzę dwugodzinnego siedzenia na dupsku. Zawsze jestem bardziej zmęczona po sesji u kosmetyczki niż po długim spacerze. Mam wrażenie, że marnuję tyle czasu
Tumblr media
***
Na obiad znowu pierogi, a na kolację to curry z fasolowej zupy, które ugotowałam wczoraj. Nałazilam się dzisiaj i pewnie wcześnie pójdę spać.
Zresztą i tak jutro na rano do pracy.
Dobrej nocy wam życzę!
31 notes · View notes
chimerqa · 10 months
Text
Obudził mnie potworny ból głowy. Jak co dzień od zeszłej niedzieli. Ciśnienie tu nie ma znaczenia, bowiem głowa bolała mnie przy 135/70 oraz przy 112/50. Chyba jutro zapisze się po prostu do lekarza. Chociaz podejrzewam, winowajca są tabletki antykoncepcyjne.
No tak czy śmak wstałam, zrobiłam kawę w nadziei, ze pomoze. Nie pomogło, ale za to zrobiłam szybkie śniadanie i wzięłam tabletkę i póki co chyba przeszło.
Tumblr media
I wiecie co? Omlet wyszedł zajebisty! Wszystko było pyszka. Bije o zaklad, ze jeślibyście!
26 notes · View notes
lekkotakworld · 1 year
Text
Polecajka
Jak jeszcze nie znacie Pauliny Gładysz to polecam jej kanał na YouTube! Uwielbiam dziewczynę, mówi mnóstwo przydatnych rzeczy odnośnie diety i zdrowego podejścia do odżywiania. Sama schudła z 130 kg do 80 kg i dalej walczy o niższą wagę, bo jest w stadium nadwagi, ale wow, ja ją tak podziwiam. Generalnie jest świetna, ma też super charakter i mega fajne podejście.
Teraz zabrała się za program "Kanapowczynie" i nagrywa swoją własną reakcje na każdy z odcinków. Oczywiście daje tutaj wielki TW, bo sam program jest mega dziwny i trigerrujący, ale komentarze Pauliny na to wszystko myślę, że są mega trafione, tym bardziej, że ona będąc ex-otyłą osobą umie postawić się w sytuacji uczestniczek. Jak ktoś lubi oglądać coś takiego to szczerze polecam Paulinę serio.
youtube
youtube
53 notes · View notes
chce-pokochac-siebie · 3 months
Text
Walka o życie [sic!]
Wypiję sobie jeszcze kubek kawy (drugi tego dnia) i wskakuję na bieżnię. To będzie dziś drugi trening, podobnie jak wspomniana kawa. Niestety, nie udało mi się przedreptać godziny za jednym zamachem… To jest na razie niezbyt osiągalne marzenie. Ale ufam, solidnie ufam, że pewnego pięknego dnia osiągnę swój cel.
Ale nic straconego, pewnego dnia to się uda! Liczy się to, że nie dostaję zadyszki po treningu trwającym piętnaście minut. No i chodzę przy znacznie większej prędkości niż jeszcze kilka miesięcy wstecz.
Muszę jednak uważać, żeby się nie przeforsować; jak to powiedział Radek (mój Mąż), nie mogę zbytnio szarżować. ;) Wiem, że chciałabym uzyskać efekt jak najprędzej, ale nie od razu Kraków zbudowano, jak to się powszechnie mawia.
Potrzebuję czasu, czasu i jeszcze raz czasu. Obiecałam sobie i moim najbliższym, że stracę na wadze do Bożego Narodzenia. Tak, w Święta chcę ważyć minimum dwadzieścia pięć kilogramów mniej! Chcę też zadziwić mojego ginekologa. Wszystkim moim lekarzom chcę udowodnić, że jednak jestem silniejsza od otyłości.
Czyżby padał deszcz? Nie chcę, aby mój dzisiejszy spacer z kijkami licho wzięło! Cóż, klimat rządzi się swoimi prawami… Jeśli nie zdołam wyjść z domu, to poćwiczę dłużej na bieżni.
No i wciąż uważam na to, czym raczę swój żołądek. Stosowanie głodówek nie ma większego sensu, bo trudno wytrzymać dłużej na takiej diecie. A przecież chodzi o to, że efekt odchudzania był trwały. Nie chciałabym, aby dopadł mnie efekt jo-jo.
Spokojnie, nie muszę się spieszyć. Nie forsuję się zbytnio, a udało mi się zrzucić już dwa kilogramy (w ciągu kilku dni). Postanowiłam, że odzyskam zdrową, estetyczną sylwetkę do przyszłego lata.
Niestety, mam dużo do stracenia - ponad czterdzieści kilogramów! Ale nie zamierzam się poddawać. Wygram, wykorzystam tę drugą szansę!!! Osiągnę cel, nawet jeśli będę zmuszona iść po trupach. ;)
Dlatego też kończę tę gadaninę i idę coś przekąsić. Coś zdrowego, oczywiście.
Mmm… Eliminacja cukru z diety ma kolejny plus: przestały boleć mnie zęby. Być może uda mi się ominąć zbliżającą się wizytę u dentysty? Nie mam zbytniej ochoty siadać na fotelu dentystycznym…
Jeśli jednak ząb zaprotestuje, wybiorę się do lekarza. Kto wie, czy zębisko nie zaatakuje w najmniej spodziewanym momencie? Nie chciałabym skończyć na pogotowiu dentystycznym!
Chciałabym prowadzić tego bloga po to, aby zyskać dodatkową motywację do walki z nadmiarem tłuszczu. Na pewno nie zaszkodzi mi, gdy będę opisywała tutaj moje zmagania z otyłością olbrzymią. Myślę, że dzięki tej dokumentacji nie poddam się i konsekwentnie będę brnęła do celu! I nic, nic, nic mi w tym nie przeszkodzi. Utrata nadmiernej wagi jest teraz dla mnie PRIORYTETEM.
Okej, na razie tyle. Żeby nie robić z gęby cholewy, wrzucę coś lekkiego na ząb i idę podreptać.
Tumblr media Tumblr media
6 notes · View notes
Text
Podsumowanie 27.12
Zjedzone~700 kcal
Spalone-491 kcal
Bilans~209 kcal
Rano było trochę kłótni szczerze moje antydepresanty nowe źle trochę działają ale organizm przyzwyczaja się do nowej subtanci
Ale potem było lepiej poszłam się spotkać z Nadia i dać jej część prezentu i pochodziłyśmy po sklepach ale niestety popełniłam jeden wielki błąd
Zostawiłam torbę w autobusie naszczescie nie z prezentem ale z zakupami z Rossmana i apteki oraz najgorsze portfel naszczescie okazało się że atobus po tym kursie pojechał do remizy a nie na miasto więc jutro jadę do biura rzeczy znalezionych i m nadzieję że się znajdę bo nie wiem załamie się szczerze bardzo się boje ze niebedzie ale terz czuję nadzieje i boje ze się zawiode
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Moja kobieta jeszcze mi mówiła że mi dużo nie kupiła ona tak dba o mnie wie o moim Ed I w większości kupiła mi rzeczy które wie że zjem i nie będę czuć się źle i to urocze
Nasz wspulnu przyjaciel powiedział że nas obie powaliło z tym ile prezentów sobie dajemy
Miłej nocy zagubione dusze<3
5 notes · View notes
fit-ojciec · 10 days
Text
Czy włosi są naprawdę szczupli? Raport z 2023 roku
🍏 Indywidualna dieta 👉 opis mojego profilu
0 notes
recoverywithmarceline · 5 months
Text
Powody dla których warto być na recovery:
By wyjść ze znajomymi na jedzenie i poprostu się nim cieszyć, a nie stresować
By mieć energie!
By móc ćwiczyć dla przyjemności, zamiast dla cyferek
By nie sprawiać przykrości swoim znajomym i rodzinie
By lepiej się uczyć i dać swojemu mózgowi się rozwijać
By mieć jakąkolwiek osobowość niezwiązaną z anoreksją
By móc tworzyć piękne wspomnienia
By nie mieć problemów zdrowotnych związanych z głodówkami
By nie czuć się obrzydliwie po jedzeniu
By nie czuć zimna przez cały czas
By móc próbować nowe rodzaje jedzenia
By móc odczuwać całą palete emocji
By ucieszyć młodszą siebie
By ucieszyć starszą siebie
By mieć mniejsze wachania nastroju
By nie zesrać się w miejscu publicznym przez problemy z jelitami wywołane głodówkami
By mieć śliczne włosy!!
By nie bać się wielkanocy i Bożego Narodzenia
By nie bolał nas brzuch po jedzeniu
By odczuwać szczęście z zjedzonego posiłku
By nasz organizm nie zgnił od środka
By zmniejszyć ryzyko bezpłodności
By naprawde mieć kontrole, zaburzenia odżywiania kontrolują ciebie, nie ty je
By mieć poczucie sensu samego siebie
By mieć lepszą pamięć
By mieć zdrowsze paznokcie
By odczuwać szczęście, poprostu. Zasługujesz na szczęście.
By nie zesłać na swoje własne dzieci traumy
By w halloween móc chodzić na cukierki!
By piec ciasta z przyjaciółmi
By mieć możliwość na spontaniczne wyjście z domu, bez ataku paniki
By dodać dodatki do posiłku, np ketchup, bitą śmietane, owoce
By nie musieć mieć rurki w nosie i picia nutridrinków (sonda naprawde boli ☠️)
By dawać lepsze przytulasy!!
By nie wyglądać jak śmierć
By żyć. Żyjesz z pewnego powodu.
By nie czuć nudności
By cieszyć się swoimi urodzinami
By nie wydawać 938382 zł na jedzenie light, high protein, zero calories
By nie mieć refluksu żołądka (to serio boli)
Bo jedzenie jest pyszne!!
Gorąca czekolada.
By umrzeć w podeszłym wieku szczęśliwie, a nie w wieku 25 lat
By nie marnować czasu
Dla lepszej skóry
By być zdrowszym
By odczuwać pewność siebie
By czuć że jesteś czegoś warta
By mieć energie do karmienia swoich zwierząt
Bo warto.
1 note · View note