Tumgik
#olej rzepakowy
myslodsiewniav · 1 year
Text
Trochę o spóźnieniach i Oppenheimerze
Oppenheimer zaliczony.
Byliśmy wczoraj w kinie - z przygodami, bo rozochocona pierwszą sprzedażą na Vinted nałożyłam na włosy maskę (olej rzepakowy + żel z aloesu i łyżka miodu) i wzięłam się za "szybkie prasowanko" kolejnych rzeczy, które mam zamiar sprzedać xD Poszło mi tak "szybko", że zadowolona odłożyłam żelazko myśląc "ha! No to teraz mycie głowy i siłownia!", spojrzałam na zegarek, a tam 15:46 xD, a o 17:00 zaczynał się seans w kinie. JAK JA NIENAWIDZĘ PRASOWAĆ! Zapomniałam, że to zawsze TRWA! xD Skończyło się biegiem do łazienki, szybkim myciem, suszeniem, odebraniem kilku tel od O. i przyjaciela - każdy z nich chciał iść ze mną do kina (bo sami byli już w drodze z pracy), a ja tylko w panice warczałam, że to naprawdę miłe, ale straciłam poczucie czasu i póki co nie jestem pewna czy sama dotrę na 17:00. xD Z wilgotną czupryną coś tam na siebie wciągnęłam, poleciałam z psem na spacer (bo prasowanie pochłonęło mnie tak, że mała nie była na jednym z popołudniowych i przez plany kinowe mogłaby nie być na drugim), wróciłam z nią do domu, była już 16:24 xD, chwyciłam torebkę i poleciałam po rower miejski. xD Były 3. Każdy z kapciem na tylnej oponie xD. To się nazywa seria niefortunnych zdarzeń. xD Wzięłam ten, który miał najwięcej powietrza w tylnim kole, poprosiłam jakiegoś przechodzącego obok sympatycznego typa by pomógł mi odblokować dźwignię regulującą wysokość siodełka (zwykle tego nie robię w takich sytuacjach, ale byłam tak zdesperowana, że skupiałam się na rozwiązywaniu problemu). I pojechałam. Oczywiście, że trafiłam na fale czerwonych świateł. No pewnie, że tak! Ale ostatecznie dotarłam do CH, na ostatnie piętro, do kina, tuż przed 17! I co najlepsze - jak wjechałam schodami z lewej, to tymi z prawej wjechał mój ziomek, który od 16 szedł sobie do kina spacerkiem xD A między nami, na ławeczce przed wejściem siedział mój chłopak z czymś do picia i chrupania <3. Yupii! Nie spóźniłam się!
[Dla kontekstu: w sierpniu jechaliśmy dwa razy pociągiem na Śląsk. Plan był dwa razy taki sam tj. w piątek od razu po pracy przebijamy się przez miasto i najwcześniejszym możliwym pociągiem ciśniemy na Śląsk, by obyło się bez przesiadek. Za pierwszym razem W TEORII byłam przygotowana i spakowana, ale miałam dziwnie złudne wrażenie, że mam czasu masę i wyszłam na pociąg znacznie później niż zakładałam. Dodam, że do tego niosłam w ręce torbę z jedzeniem, pojemnikami i sadzonkami kwiatów dla teściów oraz prowadziłam psa. Nie dość, że wyszłam za późno to do tego wywinęłam orła na chodniku, bo mój lękliwy piesek bał się torby, którą niosłam w drugiej ręce. Po prostu wpadła w panikę, zaczęła się owijać wokół mnie, ja się zaczęłam obracać by uniknąć obwiązania smyczą, więc torba obracała się wraz ze mną, co tym bardziej straszyło psa - przyśpieszyła i mnie zwyczajnie związała i powaliła na chodnik xD Wkurzona jak już wstałam wzięłam moją cykorię na ręce i ruszyłam na tramwaj. Ale do tego tramwaj z powodu wykolenia jechał inną drogą, więc i tak skurczony czas skurczył się jeszcze bardziej. W rezultacie mój chłopak - wypisujący smsy do mnie i liczący mi ile minut mam na dotarcie - przybiegł z peronu na przystanek tramwajowy, jak tylko otworzyły się drzwi wziął psa na ręce i lecieliśmy sprintem na pociąg. Całe szczęście był o kilka minut opóźniony. I się udało. Ale po tym mieliśmy długą rozmowę o tym, jak ważne dla mojego O. jest bycie WSZĘDZIE i ZAWSZE na czas. Dużo emocji było. I jak wiele nerwów mu oszczędza to bycie punktualnym lub zapobiegawczo wcześniej w miejscu docelowym. Ok. Zjebałam, przyznałam. Na niektóre rzeczy nie mam wpływu - np: wykolejenia, inne wynikają z ADHD - brak poczucia upływu czasu, ale wiedząc o tym, że tak mam mogę wcześniej robić różne rzeczy, żeby sobie pomóc... Dlatego - i to jest HIT co zrobiłam xD - podczas kolejnej tamtego miesiąca podróży na Śląsk BARDZO zależało mi na tym, żeby nie zawieść O. i siebie, żeby być PRZED CZASEM, że od rana wszystko miałam spakowane, przyszykowane i jak tylko wyskoczyło przypomnienie na telefonie szybko zamknęłam pracę, komputer, odłączyłam wszystko od prądu w mieszkaniu itp. Zabrałam plecak, pieska (tym razem O. wziął po prostu ze sobą do pracy nawet nie torbę, a walizkę całą - żebym nie musiała z klamotami walczyć), włączyłam alarm i pobiegłam na tramwaj. Z tramwaju na dworzec. Nie widziałam nigdzie na wyświetlaczach informacji o tym z którego peronu odjeżdża nasz pociąg, zdziwiło mnie też, że O. jeszcze nie dzwonił z info czy jest w drodze - sięgnęłam po telefon by do niego zadzwonić, by się upewnić na jaki peron mam się kierować. I dopiero wtedy, na dworcu odczytałam kolejne przypomnienie na telefonie: żebym nie zapominała, że o 16:05 mam wyjść z domu. DOPIERO wtedy zczaiłam, że jest 15:58 xD ZAWSZE ustawiam sobie przypomnienia przed jakimś wydarzeniem. Ale byłam tak napięta cały dzień z powodu poprzedniej wtopy z niedoszacowaniem czasu na podróż, że zareagowałam na to przypomnienie ustawione "na godzinę przed spotkaniem", jakby to był alarm do wyjścia xD PRZYPADKIEM dużo, ale to duuuuużo przed czasem stawiłam się na dworcu. O. nie wie. xD Był wzruszony na wieść, że jestem tak dużo przed czasem, że zadbałam o to by się nie martwił czy bilety nam przepadną, że postarałam się by zmienić swoje zachowanie. Tak mnie komplementował, że postanowłam nie przyznawać się, że chociaż faktycznie chciałam być na czas i prawdopodobnie byłabym na czas, to jednak nie do końca idealnie mi to wyszło. No postarałam się - fakt, efekt - pożądany, ale czy faktycznie zmieniłam swoje zachowanie? Zależy z jakiej strony patrzeć: impulsywność i brak poczucia czasu wynikające z ADHD dało o sobie znać w obydwu przypadkach, ale faktycznie, lepiej, żeby być dużo wcześniej, niż dużo później xD]
Dobra, Oppenheimer.
Film mi się podobał, chociaż mojego życia absolutnie nie zmienił i nie zmieni (dokładnie takie same uczucia odnośnie znaczenia filmu dla mojego życia jak po wyjściu z Barbie: bawiłam się fajnie, przepiękne zdjęcia, bardzo dobre dialogi, fantastyczna muzyka, polecam).
Przez początek filmu bardzo mnie gniotło to, że nie rozumiałam sympatii politycznych takich "w domyśle", tych, których Nolan nie czuł, że trzeba wyjaśniać Amerykanom. Coś ewidentnie dla nich oczywistego i czytelnego było dla mnie bardzo mgliste i nieczytelne. Nie wiedziałam w pewnym momencie czy popieranie przez USA (tu: bohaterów pochodzących lub mieszkających w USA) Niemców jest okay, czy może Rosjan? Czy nikogo? Czy chodzi o to, że popieranie ideii ustrojowej kogokolwiek poza USA jest już problematyczne? Czy chodzi o klasizm lub elitaryzm w tym kontekście: "old money" i środowiska inteligenckie przez pryzmat których poznajemy historię? Czy na tej płaszczyźnie też są niuanse w ramach których mam rozumieć ten film? Czy może właśnie chodzi o pokazanie jak bardzo werwa do działania wrzała w inteligencji pochodzenia semickiego, ze względu na szerzący się w Europie antysemityzm? W historii nawet pojawia się informacja o bolszewikach - jaki jest stosunek USA do bolszewików, do cholery!!!??? Czy sympatia wobec rewolucjonistów z Hiszpanii jest nie okay, bo obnaża sympatię wobec...? Czego? Komunizmu? Socjalizmu? Na pewno nie faszyzmu! I absolutnie nie nazizmu! Ale Josh Harnett kontruje w rozmowie z Cillianem to "my mieliśmy własną rewolucję" - i ja nie wiem o której i jakiej on mówi? O jakie wartości walczyliście!? Co tu jest kontrą? Co tu jest tak jasnym kontrargumentem, że nie trzeba tego nazywać wprost!? I strasznie mnie to frustrowało! Brakuje mi wiedzy o tym kawałku historii...
Moralne rozterki i uczucia bohaterów w kontekście politycznym załapałam od momentu fabuły w którym pojawia się informacja o ataku Hitlera na Polskę: wtedy w JASNY dla mnie sposób sympatie przesunęły się na miejsca, które znam od lat: nie lubimy faszystów, mamy problem z sowietami, bo niby to są sprzymierzeńcy, ale za chuja im nie ufamy.
Okay.
No i to był mój największy problem, dlatego dziś do bieganie posłucham sobie o historii XIX USA do 1946, bo gniecie mnie, że nie wiem, a to ciekawe jak cholera.
Druga rzecz: miałam problem by wejść w ten film, bo Cillian Murphy to taki fascynująco piękny człowiek. 😳 🤪 😵 Chwilę mi zajęło, żeby jakoś przywyknąć do tego piękna i oddychać swobodnie. Smutno mi patrząc na jego zmarszczki, ma skórę tak cienką, jak z papieru... Ta delikatna skóra, ten głos i TE OCZY sprawiają, że mam od czasu "Śniadań na Plutonie" ciary jak na niego patrzę. Uwielbiam na niego patrzeć. W ogóle w tym filmie roi się od pięknych ludzi - Josh Hartnett jest jak Beckham - im starszy tym przystojniejszy. 😁 Żona Oppenheimera grana przez Emily Blunt cieszyła mnie i przyprawiała o satysfakcję za każdym razem jak się pojawiała na ekranie (chociaż jestem przekonana, że gdyby scenariusz nie traktował jej tak marginalnie, czyniąc z niej 3-cio lub 4-to planową postać, to nabrałaby więcej głębii i przy tym nie budziła by we mnie, aż tyle sympatii - bo to jednak osoba uzależniona, więc ma pewne zachowania, które mnie trigeruja), do tego cuuuuuuuudowna Florence Pugh (którą kocham, uwielbiam na nią patrzeć).
Nie poznałam ani Downey jr - dopiero po głosie 🤣- ani Garry'ego Oldmana (dopiero pod koniec sceny z nim załapałam na kogo patrzę). Dzielenie się tymi spostrzeżeniami z moim przyjacielem było ekscytujące, a z moim chłopakiem po prostu zabawne - on nie pamięta nazwisk aktorów, nie przywiązuje do nich wagi, więc uzupełniałam szeptane komentarze "To jest Ironman", albo "To jest profesor Lockhard" xD, ale "To jest Syriusz Black" spotkało się z takim zaskoczeniem, że syknął oburzony "COOOOO!!???"🤣- Inna zabawna sytuacja: wracając do domu mówiłam mu, że cieszę się, że mogłam popatrzeć na Florence Pugh, ale bardzo nie podobała mi się jej rola (chociaż konsekwentne wyrzucanie kwiatów do kosza mnie bawiło w tych scenach, to czułam głównie cringe - to nie była pełnowymiarowa postać, to była płaska postać-wytrych, ciało symbolizujące rozdarcie i pożądanie, coś co pcha fabułę do przodu, a szkoda, bo to świetna aktorka... a szkoda, bo ja nie lubię, gdy kobietę sprowadza się tylko do ciała, budzi to we mnie złość i rozrywa stare rany). Oczywiście mój chłopak nie miał pojęcia z kim połączyć to nazwisko, więc mu przypomniałam - postać kochanki, ta od kwiatów, ta sama, która grała w "Middsomar". A on się zamyślił i wyznał, że nie pamięta z tego horroru żadnej aktorki azjatyckiego pochodzenia. xD Chwilę trwało wyjaśnienie, że w Midsommar Florence była główną bohaterką, tą blondynką, a do Oppenheimera miała inną charakteryzację. O. potem googlował zafascynowany jej rysami kameleona - zgadzam się, piękna kobieta, fascynująca uroda, niech googluje.
No i właśnie...🤣Sceny seksu - były dla mnie kinżdzowe i niekomfortowe do oglądania. Okropnie niezręczne. Moi towarzysze mówili, że w nich to takich uczuć nie budziło. A ja nawet sobie w kinie parsknęłam na głos, gdy Florence nakazuje czytać Cillianowi wedy w sanskrycie, a on czyta, że "Jestem niszczycielem światów!" w momencie, gdy ona zaczyna go ujeżdżać (nie przeceniaj się Cillian, to tylko penis 🤣). Nieodrzeczna scena, którą dowieźli bardzo dobrzy aktorzy, to fakt, to przyznaję, można było to położyć śpiewająco. ALE ta scena, ten dialog jest tak niedorzeczny 🤣, to co on czyta z tym poczuciem bycia władcą, bogiem czy kim tam on jest, wszechmocnym, genialnym, aroganckim fizykiem xD to po prostu jest śmieszne. Jeżeli to ich kręci - a kinki są różne - to luz. Ale sytuacja w której młoda typiara przystawia staremu chłopu książkę pod nos, siada na nim okrakiem i poucza, że ma czytać wersety i jednocześnie je tłumaczyć słowo w słowo to chyba jest mokrym snem ligwistów i zawodowych tłumaczy, a nie fizyków kwantowych? Ale może się mylę. :P Dla mnie ta scena była przez ten dialog zabawna i głupia zarazem. Na moim seansie przy tej scenie w głośny śmiech uderzyłam tylko ja przez "Niszczyciela Światów". Trafiło w mój humor po prostu 🤣.
Kolejne sceny z Florence (również te podczas przesłuchania) budziły we mnie krindż po prostu. Za mało miałam informacji by zrozumieć co jest między bohaterami, a zarazem to co widziałam, że ich łączy wołało z taleka "toxic as hell" i "każde z was potrzebuje pomocy, ale lepiej nie zbliżajcie się do siebie, bo robicie sobie krzywdę".
I na razie tyle, jak się poikładam z tym filmem to może więcej napiszę... ale nie zrobiłam na mnie AŻ takiego wrażenia, nie nazwę go arcydziełem, nie czuję się zachwycona. Myślę, że więcej emocji budzi w Amerykanach.
A! Bardzo podobały mi się te sceny w których za pomocą obrazu Nolan próbował przedstawić fizykę kwantową! To było przepiękne!
I BAAAAARDZO mi miło, że należę wraz z Oppenheimerem i Einsteinem do grona osób słabych z matmy! 🤣🤣🤣🤣
I jeszcze coś: uważam, że IDEALNYM uzupełnieniem seansu Oppenheimera będzie "Boso przez Hiroshimę" (klip poniżej wystarczy - albo wpisz w wyszukiwarkę "bomb explosion hiroshima anime" :( ) oraz "Grobowiec Świetlików". Zapraszam.
No właśnie - mam takie doświadczenia, tak poznawałam historię jako dziecko. Przez pryzmat opowieści, równiez tych z japonii. Nie ma bajek o fizykach kwantowych z USA, ale są świetne japońskie anime o zwykłych ludzich, którzy przeżyli pokoleniową, zbiorową tragedię.
I to całkiem ciekawe, że projektantem tej tragedii był naukowiec pochodzenia semickiego, który nie godził się na okrucieństwa nazistów wynikające z antysemityzmu. Sprzeciwiając się masowym mordom stworzył narzędzie dokonujące wstrząsającego masowego mordu. W imię morale ochrony jednego narodu (Żydowskiego), dla triumfu i przewagi kolejnego (USA) został przeprowadzony pogrom na jeszcze innym narodzie (Japońskim). Jak się o tym pomyśli to jest to takie smutne...
I jak bardzo Oppenheimer nie zasługuje jako postać na opowieść o sobie - bez względu na bezsprzecznie genialny, wizjonerski umysł. Ani Truman, ani Roosvelt, ani inni wojskowi, politycy z Ameryki... Byli ludźmi swoich czasów i swojej epoki, nie mam zamiaru ich rozliczać, daję sobie przyzwolenie na niechęć i przypominanie o dystansie jaki nas dzieli. Wierzę, że robili rzeczy, które musieli, które uważali za właściwe.... A jednak Japońskie dzieła kultury opowiadają o ludziach i o ludzkiej reakcji na wydarzenia wojenne - nie o cesarzach, generałach, genialnych fizykach. To też jest ciekawa perspektywa - jak inaczej do tego pochodzą. (i tu podkreślę: nie uważam Japończyków za niewinnych, w końcu byli w Państwach Osi, a ich historię ekspansji państwowej w najkrótszy sposób można porównać tak: Korea ma historię jak Polska, a Japonia - jak Niemcy, silny, zasobniejszy, lepiej uzbrojony kraj z władzą cesarską, odrębną kulturą itp, który napadał na okoliczne, Koreańczycy doświadczyli z ich strony tego co Polacy ze strony Nazistów, a wcześniej Rzeszy) i jak bardzo po pokoleniowej, narodowej, tragedii cały naród wybiera opowiadać dzieje II WW.
youtube
6 notes · View notes
dvarkocean · 2 days
Text
PRZEPIS NA CIASTO UCIERANE Z TRUSKAWKAMI
Tumblr media
WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ:
Przepis jest w całości wegetariański.
Czas przygotowania - 10 minut + pieczenie.
SKŁADNIKI:
170 g truskawek
105 g mąki
30 g erytrytolu
2 g proszku do pieczenia
2 g cukru wanilinowego
100 ml jogurtu naturalnego
20 ml oleju rzepakowego
1 jajko
KROKI:
Do miski wbij jajko, dodaj cukier i cukier wanilinowy.
Zacznij miksować i w trakcie dodaj olej rzepakowy i jogurt.
Do ciasta przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia.
Wymieszaj łyżką.
Formę wyłóż papierem do pieczenia i przelej do niej ciasto.
Umyte i pokrojone truskawki połóż na wierzch ciasta.
Ciasto piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez 45 minut.
Ciesz się pyszną i zdrową przekąską!
Mam nadzieję, że była to wartościowa publikacja i ciasto wyszło Ci smakowite.
Zapraszam na moje media społecznościowe po więcej takich treści.
Xoxo, dvarkocean
0 notes
naturealia · 1 month
Text
Jak walczyć z bólem menstruacyjnym
Coraz częściej spotykamy się z informacjami, że bóle menstruacyjne nie są czymś co powinno być uznawane za normalne i rzeczywiście tak jest. Co zatem jest uznawane za normalne? Naturalne jest, że w pierwszym i/lub drugim dniu miesiączki możesz odczuwać pewien dyskomfort, który może się różnić w zależności od cyklu. Na przykład podczas jednego cyklu możesz potrzebować środka przeciwzapalnego i ciepłego okładu, ale w kolejnym cyklu miesiączkowym możesz praktycznie nie odczuwać żadnych dolegliwości.
Tumblr media
Jeśli jednak ból powtarza się co miesiąc i jest na tyle silny, że wymaga regularnego leczenia, aby go złagodzić wtedy możemy mówić o czymś co wykracza poza normę. Taki stan nazywamy bolesnym miesiączkowaniem.
Co to jest bolesne miesiączkowanie?
Bolesne miesiączkowanie, znane również jako dysmenorrhea, można podzielić na dwa typy: pierwotne i wtórne.
Pierwotne bolesne miesiączkowanie charakteryzuje się bólami pojawiającymi się podczas menstruacji, które są odczuwane głównie w okolicy brzucha, lędźwi oraz czasami w kończynach dolnych. Bólowi mogą towarzyszyć także inne objawy, takie jak zaparcia, wzdęcia, nudności, wymioty czy bóle głowy.
Warto zaznaczyć, że pierwotne bolesne miesiączkowanie nie jest związane z żadnymi patologiami. Natomiast wtórne bolesne miesiączkowanie jest wynikiem różnych schorzeń, takich jak:
Mięśniaki macicy
Endometrioza
Adenomioza
Zapalenie miednicy mniejszej
Zwężenie szyjki macicy
W tym tekście skoncentrujemy się na pierwotnym bolesnym miesiączkowaniu, które jest najczęstszą przyczyną bólu menstruacyjnego.
Dlaczego występuje pierwotne bolesne miesiączkowanie?
Przyczyna pierwotnego bolesnego miesiączkowania nie jest w pełni zrozumiana, ale uważa się, że jest związana z nadmiernym uwalnianiem prostaglandyn. Prostaglandyny to substancje chemiczne, które odgrywają kluczową rolę w wywoływaniu skurczów macicy co prowadzi do bólu w podbrzuszu podczas menstruacji.
Prostaglandyny będące pochodnymi kwasów tłuszczowych są odpowiedzialne za kontrolowanie stanów zapalnych w organizmie. W kontekście cyklu menstruacyjnego ich zadaniem jest wywołanie skurczów mięśnia macicy co ułatwia wydalanie endometrium, jeśli nie doszło do zapłodnienia.
Mimo że nadmierna produkcja prostaglandyn może powodować silniejsze dolegliwości bólowe odgrywają one ważną rolę w organizmie. Oprócz regulowania skurczów macicy, prostaglandyny wpływają także na ciśnienie krwi, proces krzepnięcia oraz różne funkcje układu pokarmowego.
Co możemy zrobić, aby złagodzić ból menstruacyjny?
Aby złagodzić ból menstruacyjny warto zwrócić uwagę na dietę, ponieważ prostaglandyny, które wpływają na intensywność bólu są syntetyzowane z kwasów tłuszczowych. Wyróżniamy:
Prozapalne prostaglandyny, które powstają z kwasów Omega-6.
Przeciwzapalne prostaglandyny, które powstają z kwasów Omega-3.
Obie grupy prostaglandyn są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak brak równowagi może prowadzić do przewagi prostaglandyn prozapalnych co może nasilać bóle menstruacyjne. Dlatego odpowiednia dieta ma kluczowe znaczenie dla utrzymania zdrowego cyklu menstruacyjnego.
Wybierając produkty bogate w kwasy Omega-3, takie jak ryby, siemię lniane, orzechy włoskie czy olej rzepakowy możemy wspierać produkcję przeciwzapalnych prostaglandyn. Unikanie nadmiernej ilości kwasów Omega-6, które znajdują się w przetworzonych olejach roślinnych i niektórych przetworzonych produktach spożywczych również może pomóc w złagodzeniu dolegliwości.
Oprócz diety warto rozważyć suplementację i inne środki, które mogą wspierać walkę z bólami menstruacyjnymi takie jak magnez, witamina B6 czy ziołowe napary o działaniu przeciwzapalnym.
MASMI
Tumblr media
Cynk
Cynk jest niezbędnym minerałem, który może przynieść ulgę w bólach menstruacyjnych. Jego odpowiednia podaż wspiera zwiększenie mikrokrążenia zapobiega niedokrwieniu, inaktywuje wolne rodniki tlenowe oraz zmniejsza produkcję białek prozapalnych.
Badania przeprowadzone przez Zekavatę i współpracowników na 120 nastolatkach wykazały, że codzienne przyjmowanie 50 mg siarczanu cynku od pierwszego dnia miesiączki do trzech dni przed jej zakończeniem przez trzy miesiące znacząco zmniejszyło intensywność i czas trwania bólu menstruacyjnego. Druga grupa, która otrzymywała placebo nie doświadczyła takich korzyści. Suplement diety Holistic cynk
Cynk można łatwo wprowadzić do diety, ponieważ jest obecny w wielu produktach spożywczych takich jak:
Wołowina
Owoce morza: ryby, skorupiaki, ostrygi
Żółtko jaj
Orzechy i nasiona
Ponadto, cynk jest stosowany jako alternatywna metoda leczenia bólu menstruacyjnego, który wynika ze skurczów macierzy mięśniowej macicy.
Innym składnikiem odżywczym, który może pomóc w łagodzeniu bólu menstruacyjnego, jest witamina B1 (tiamina). Naukowcy z Iranu przeprowadzili badanie, w którym 76 studentkom podawano 100 mg witaminy B1, a kolejnym 76 studentkom podano 400 mg ibuprofenu, aby złagodzić umiarkowane i ciężkie bolesne miesiączkowanie. Po dwóch miesiącach obie grupy doświadczyły znacznego zmniejszenia intensywności i czasu trwania bólu, ale witamina B1, w przeciwieństwie do ibuprofenu, nie wiązała się z ryzykiem powikłań ze strony układu pokarmowego i nerek.
Główne źródła pokarmowe witaminy B1 to:
Ryby
Chude mięsa i wątroba wołowa
Jajka
Orzechy
Istnieje wiele składników odżywczych, które mogą pomóc w leczeniu silnych bólów menstruacyjnych. Natura oferuje nam różnorodne rozwiązania na bolesne miesiączkowanie warto więc korzystać z naturalnych zasobów, w tym z diety bogatej w cynk, witaminę B1 i inne cenne składniki. Przed rozpoczęciem suplementacji warto skonsultować się ze specjalistą, aby dobrać odpowiednie metody łagodzenia dolegliwości.
Magnez
Badania wskazują, że niedobór magnezu może odgrywać istotną rolę w występowaniu problemów takich jak zespół napięcia przedmiesiączkowego, bolesne miesiączkowanie oraz objawy związane z okresem pomenopauzalnym.
Magnez jest ważnym minerałem, który pomaga zmniejszać ból menstruacyjny poprzez łagodzenie skurczów mięśniówki macicy. Działa on konkurując z wapniem o dostęp do komórek mięśniowych co prowadzi do rozluźnienia mięśni i zmniejszenia intensywności skurczów.
Choć konieczne są dalsze badania już teraz wiadomo, że odpowiednia ilość magnezu w diecie może pomóc w złagodzeniu dolegliwości bólowych związanych z menstruacją zwłaszcza w dniach poprzedzających krwawienie. Holistic magnez organiczny
Aby zwiększyć spożycie magnezu warto włączyć do diety takie produkty jak:
Pestki dyni
Boćwina
Szpinak
Kasztany
Migdały
Te produkty są bogate w magnez i mogą wspierać zdrowie menstruacyjne oraz ogólne samopoczucie.
Olej rybny
Olej rybny może być skutecznym środkiem łagodzącym objawy bolesnego miesiączkowania takie jak ból brzucha i dolnej części pleców. Jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3, które wbudowują się w fosfolipidy ścian komórkowych i konkurują z syntezą prozapalnych prostaglandyn. Dzięki temu zmniejszają ich produkcję i tym samym łagodzą objawy związane z bolesnym miesiączkowaniem.
W badaniu opublikowanym w Caspian Journal of Internal Medicine porównano skuteczność oleju rybnego z ibuprofenem, który jest często stosowany w leczeniu bólu menstruacyjnego. W badaniu wzięło udział 120 kobiet, z których 60 otrzymywało 1000 mg oleju rybnego podczas cyklu menstruacyjnego, a pozostałe 60 stosowało ibuprofen w przypadku bólu menstruacyjnego.
Wyniki tego badania pokazały, że olej rybny był równie skuteczny jak ibuprofen w leczeniu silnych objawów bolesnego miesiączkowania co sugeruje, że może być wartościową, naturalną alternatywą dla leków przeciwbólowych.
1 note · View note
ziutula-kaszubka · 2 months
Text
wątróbka kurczaka z multicooker Philips hd4713/40 - wątróbka z multicookera jest soczysta, delikatna i podczas smażenia nie pryska, nie skacze tak jak na patelni 🆗📣📣📣 recipe: 70 dag wątróbka oczyszczona, obsypana mąką, do misy wlać olej rzepakowy 10 łyżek i wsypać wątróbkę, program pieczenie-160C- zamknąć pokrywę i włączyć, po 15 minutach otworzyć, przemieszać wątróbkę i jeszcze z 10 minut smażyć, gotową wyjąć z misy do miski, posypać solą,pieprzem mielonym do smaku 🆗🆗🆗 do misy po wątróbce wlać 8 łyżek oleju program pieczenie- 160C, wsypać pokrojone 4 cebule, 2 jabłka bez skóry pokrojone, posiekane 4 ząbki czosnku, dodać 1 łyżeczkę cukru, soli, pieprz mielony i smażyć z 10 minut,podawać z wątróbką🆗🆗🆗
#wątróbka #liver #philipshd4713 #diner #multicooker #multicookerviral #multicookerviral #recipe #tasterzy #lifestyle #recipe #wmojejkuchnilubie
instagram
0 notes
magazynkulinarny · 10 months
Text
Ostry olej chili
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ten azjatycki specjał wywodzi się z Chin. W XIX wieku dotarł do Japonii, a następnie - wraz ze społecznością Dalekiego Wschodu - powędrował do Europy, Stanów Zjednoczonych i innych części świata.
W Państwie Środka ostry olej chili nosi kilka nazw, z których najpopularniejsze to Yóu Pō Là Zǐ (油泼辣子, papryczka chili spryskana olejem) w prowincji Shaanxi, Là Yóu (辣油, pikantny olej) lub Hóng Yóu (紅油, czerwony olej) w Syczuanie, natomiast w Kraju Kwitnącej Wiśni zwie się go Rāyu (ラー油 lub 辣油).
Jego podstawowym składnikiem są czerwone ostre papryczki. Nie ma kardynalnego znaczenia jaki to gatunek. W zależności od preferencji podniebienia wykonawcy może być delikatniejszy, albo palący. W Chinach powszechniejsze są ostrzejsze wersje niż w Japonii. Nawet pierwszy człon chińskiej nazwy 辣 oznacza pikantny smak, któremu towarzyszy gorąc. Papryczki mogą być suszone lub świeże.
Kolejnymi elementami oleju są świeży imbir i czosnek. Niektórzy dodają także różne rodzaje suszonej papryki (np. Chili Shichimi Togarashi, albo gochugaru), pieprz syczuański (kupiłam specjalnie do tego przepisu i bardzo polecam - ma szczególny, cytrusowy smak i aromat), liść laurowy, korę cynamonu, anyż gwiaździsty, nasiona fenkułu, a także (zwłaszcza w chińskich recepturach) sezam. Poza tym pojawia się cukier, sos sojowy, niekiedy sos z czarnej fasoli i ocet ryżowy. W Japonii do wyrobu chętniej używa się oleju sezamowego, natomiast w Chinach stosuje się codzienne oleje, np. rzepakowy.
Olej chili jest insensywny w barwie, aromacie i smaku. Daje potrawom porządnego kopa! Używa się go do wielu dań kuchni japońskiej: ramenów, pierożków Gyoza, smażonego ryżu Yangzhou, makaronu Yakisoba, chińskiej: warzywnego Lo Mein, wołowego Chow Fun, Mapo Tofu, makaronu Dandan, czy w koreańsko-chińskiej zupie Jjamppong.
Są dwie techniki przygotowywania czerwonego oleju. W pierwszej najpierw na średnio rozgrzanym oleju przesmaża się z grubsza pokrojony imbir, czosnek, cebulę, por, szczypior, świeżą kolendrę i przyprawy (bez papryczek chili!). Po kilku minutach, gdy tłuszcz przejdzie smakiem i aromatem produktów, usuwa się je i tym gorącym olejem zalewa rozdrobnione na płatki suszone papryczki oraz sezam.
W drugiej - stosowanej w przypadku świeżego chili - posiekane drobno owoce powoli i delikatnie podgrzewa się wraz z czosnkiem, imbirem oraz aromatyzującymi przyprawami aż do uzyskania odpowiedniej temperatury (bez ostrego, długiego smażenia, bo papryczki i czosnek ulegną zgorzknieniu, a wtedy wszystko można będzie wyrzucić do kosza na śmieci), a następnie zostawia do wychłodzenia i dalszego wchłaniania smaków przez olej.
Olej chili doskonale przechowuje się w lodówce. Może tam stać nawet kilka miesięcy! Trzeba tylko pamiętać, aby zawsze nabierać go czystą łyżką, w przeciwnym razie szybko spleśnieje.
Przyznam się Wam, że używam go do masy dań, nie tylko azjatyckich. Zdarza mi się polewać nim sałaty, makaron, albo dodawać do kanapek. Równie dobrze smakuje mi z twarogiem, co z pieczoną rybą.
Czy gdyby był człowiekiem o ostrym, czerwonym temperamencie chciałabym go tak często w swoim menu? Na pewno nie! Wolałam i wolę zrównoważone, harmonijne charaktery. Kocham bezpieczne, czułe ramiona.
Składniki:
250-300 ml oleju rzepakowego 5 ząbków czosnku 10 g świeżego imbiru 10 cm pora łyżka gochugaru duża garść małych papryczek chili 2 łyżki pieprzu syczuańskiego gwiazdka anyżu laska cynamonu 2 liście laurowe 2 łyżki sezamu 1-2 łyżki sosu sojowego łyżeczka cukru (białego lub brązowego) 3 łyżki oleju sezamowego
Wykonanie:
Papryczki pozbawić twardych szypułek (jeśli je mają) i rozdrobnić w malakserze.
Obrać czosnek, imbir i bardzo drobno posiekać. Umyć i obrać z wierzchnich liści pora i pokroić w drobniutką kosteczkę.
Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić imbir, a za chwilę czosnek i energicznie mieszać, aż zacznie pachnieć. Dodać por i dalej mieszać, aby równomiernie się podsmażył.
Cały czas należy pamiętać o temperaturze oleju, nie może być zbyt wysoka. Jeśli olej stanie się zbyt gorący, zmniejszyć ogień i dodać trochę oleju o temperaturze pokojowej, aby go ponownie ochłodzić.
Wrzucić papryczki chili, sezam i resztę przypraw: gochugaru, pieprz syczuański, liść laurowy, cynamon, anyż, fenkuł. Kilka minut trzymywać ogień na średnim poziomie, aby wszystkiego nie spalić. Zawartość patelni powinna jedynie delikatnie skwierczeć. Olej już zabarwi się na czerwono.
Zmniejszyć ogień do minimum. Dodać cukier, sos sojowy, ocet i olej sezamowy. Wymieszać i wyłączyć gaz.
Przelać do wyparzonego słoika i zamknąć. Przechowywać w lodówce.
1 note · View note
talerzzdrowia · 11 months
Text
Zrozumienie Makroskładników: Tłuszcze
Tłuszcze są jednym z trzech podstawowych makroskładników odżywczych, obok białek i węglowodanów. Pomimo pewnych negatywnych stereotypów związanych z tłuszczami, są one niezbędne dla zdrowia i odgrywają kluczową rolę w wielu funkcjach organizmu. Zrozumienie różnych rodzajów tłuszczów oraz ich wpływu na zdrowie jest kluczowe dla utrzymania zrównoważonej diety.
Tumblr media
Rodzaje Tłuszczów:
Nasycone Tłuszcze: Znajdują się głównie w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak mięso, masło, czy pełnotłuste produkty mleczne. Nadmierna konsumpcja nasyconych tłuszczów może zwiększać poziom cholesterolu we krwi, co z kolei może zwiększać ryzyko chorób serca.
Nienasycone Tłuszcze: Nienasycone tłuszcze dzieli się na jednonienasycone i wielonienasycone. Te pierwsze znajdują się m.in. w oliwie z oliwek, orzechach, awokado, a drugie w rybach, orzechach włoskich czy nasionach chia. Spożywanie nienasyconych tłuszczów jest zalecane ze względu na korzystny wpływ na poziom cholesterolu oraz ogólną kondycję serca.
Trans tłuszcze: Są to sztucznie utwardzane tłuszcze, które występują głównie w przetworzonych produktach spożywczych, takich jak fast foody czy ciasta. Spożywanie trans tłuszczów związane jest z podwyższonym ryzykiem chorób serca, dlatego warto ograniczać ich ilość w diecie.
Tłuszcze Wielonienasycone Omega-3 i Omega-6: Znajdują się głównie w tłustych rybach, orzechach włoskich, siemieniu lnianym. Są niezbędne dla zdrowia, a ich odpowiednie proporcje są istotne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, zwłaszcza dla układu sercowo-naczyniowego i układu nerwowego.
Funkcje Tłuszczów:
Źródło Energii: Tłuszcze są jednym z głównych źródeł energii dla organizmu. Jeden gram tłuszczu dostarcza więcej niż dwukrotność energii w porównaniu do białek czy węglowodanów.
Budowa Komórek: Tłuszcze są kluczowym składnikiem błon komórkowych, wpływając na ich elastyczność i funkcje.
Transport Witamin Rozpuszczalnych w Tłuszczach: Witaminy A, D, E, i K są rozpuszczalne w tłuszczach, co oznacza, że ​​do ich przyswajania niezbędne są właśnie tłuszcze.
Regulacja Temperatury Ciała: Tłuszcze pełnią funkcję izolacyjną, pomagając w utrzymaniu stałej temperatury ciała.
Ochrona Narządów Wewnętrznych: Tłuszcze stanowią warstwę ochronną wokół narządów wewnętrznych, chroniąc je przed urazami.
Zapotrzebowanie na Tłuszcze:
Zapotrzebowanie na tłuszcze zależy od wielu czynników, takich jak wiek, płeć, poziom aktywności fizycznej i ogólny stan zdrowia. Zalecane jest, aby tłuszcze stanowiły około 20-35% całkowitej ilości spożywanych kalorii.
Więcej informacji na naszej stronie- https://mojdietetyk.pl/
Źródła Tłuszczów:
Zdrowe źródła tłuszczów to ryby morskie (bogate w kwasy omega-3), orzechy, nasiona, awokado, oliwa z oliwek, oleje roślinne (np. olej rzepakowy czy olej lniany).
Podsumowanie:
Tłuszcze są istotnym elementem zrównoważonej diety, pełniąc kluczowe funkcje w organizmie. Ważne jest, aby wybierać zdrowe źródła tłuszczów, unikać nadmiaru nasyconych i trans tłuszczów, a jednocześnie dbać o odpowiednią ilość tłuszczów nienasyconych. Warto konsultować się z profesjonalistą, aby dostosować spożycie tłuszczów do indywidualnych potrzeb i celów zdrowotnych.
0 notes
smaknatury · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media
Jak wykorzystać oleje w codziennym gotowaniu by tworzyć zdrowe dania?
Chcesz gotować zdrowo? Po pierwsze wybieraj oleje z natury, czyli roślinne o wysokiej jakości, które są bogate w zdrowe nienasycone tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy, olej lniany czy olej awokado. Unikaj za to tłuszczów trans i ogranicz spożycie tłuszczów nasyconych, takich jak olej kokosowy czy palmowy. Zwróć również uwagę na to, by nie przegrzewać olejów, ponieważ może to prowadzić do powstania substancji szkodliwych dla zdrowia. Właściwe stosowanie olejów przy niskiej lub umiarkowanej temperaturze jest zwykle najlepsze.
Oleje z natury a smażenie 
Jeśli decydujesz się na smażenie, używaj niewielkiej ilości oleju i rozgrzewaj go przed dodaniem składników. Możesz również rozważyć alternatywy dla smażenia, takie jak pieczenie, grillowanie lub gotowanie na parze, które wymagają mniejszej ilości oleju. Zastosuj różne oleje z natury w zależności od dania. Nie zapominaj, że każdy olej ma swoje, unikalne właściwości smakowe i temperaturowe. Na przykład, oliwa z oliwek świetnie sprawdza się w sałatkach i jako składnik dressingów, podczas gdy olej rzepakowy jest dobry do smażenia w większej temperaturze. Spróbuj eksperymentować z różnymi olejami, aby uzyskać różnorodność smakową i korzyści zdrowotne.
0 notes
fit-ojciec · 1 year
Text
Tumblr media
🥑ZDROWE ŹRÓDŁA TŁUSZCZÓW🥜Jacy są Wasi faworyci? Skąd czerpiecie ten makroskładnik najczęściej? Dajcie znać poniżej w kom 💬
🥑 ŹRÓDŁA TŁUSZCZÓW🥜
🍲Nasza dieta powinna zawierać zazwyczaj od około 20% do 35% kalorii z tłuszczów - lecz nie mniej, niż 0.7g/kg masy ciała.
👁️Tłuszcze dzielimy głównie na: nasycone, jednonienasycone, i wielonienasycone. Ich rola w diecie polega na regulowaniu wielu funkcji hormonalnych, biorą udział w syntezie choćby testosteronu. Pełnią również rolę budulcową, wchodzą w skład błon komórkowych. Tłuszcze maja istotne znaczenie w utrzymaniu organizmu w stanie zdrowia.
🥑Tłuszcz – stanowi najbardziej bogatą w energię substancję pokarmową, która dostarcza aż energii z 1g tłuszczu.
🚫 Tłuszcze trans i tłuszcze nasycone powinny stanowić jak najmniejszy procent naszej diety, powinniśmy dążyć do jak najniższej ich konsumpcji, gdyż są to tłuszcze niezdrowe - w szczególności trans. Tłuszcze te przyczyniają się do powstawania takich chorób jak nadciśnienie, cukrzyca, miażdżyca czy nawet wszelkiego rodzaju nowotwory.
🇵🇱 W Polsce choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów, a spożycie zbyt dużych ilości tłuszczów nasyconych uważane jest za jeden z czynników zwiększających prawdopodobieństwo występowania wyżej wspomnianych chorób.
🍖Źródłami tego makroskładnika w diecie są rośliny i zwierzęta. Ze względu na podział różnią się znacznie budową i składem oraz rolą biologiczną jaką odgrywają w naszym organizmie.
✅Dobre źródła tłuszczów: 👉🏻 Oliwa z oliwek 👉🏻 Tłuste ryby 👉🏻 Awokado 👉🏻 Olej rzepakowy 👉🏻 Orzechy 👉🏻 Nasiona 👉🏻 Pestki
źródłatłuszczu #źródłatłuszczów #tłuszcz #zdrowetłuszcze #zdrowetluszcze #zdroweźródłotłuszczy #zdroweźródłobiałka #zdroweodżywianie #zdroweodzywianie #infografika #wiemcojem #wiemcodobre #oliwa #oliwazoliwek #pomyslnaobiad #pomysłnaobiad #pomyslnasniadanie #pomysłnaśniadanie #redukcja #redukcjatkankitłuszczowej #redukcjawagi #odchudzanie #odchudzamsie
1 note · View note
pozytywniezpsem · 2 years
Text
🐕‍ 👇👇👇
MaxiDog Sensiv - Hipoalergiczna, tłoczona na zimno, sucha karma dla wrażliwych psów
👉 Kompletna karma dla wszystkich ras psów
✅ Coraz więcej psów zmaga się z alergiami pokarmowymi i nietolerancjami pokarmowymi.
✅ Opracowaliśmy naszą nową suchą karmę MaxiDog Sensiv dla ich specjalnych potrzeb.
✅ Jest hipoalergiczny i zawiera pełnowartościową białą rybę, pożywne ziemniaki, smaczne suszone warzywa, specjalną mieszankę ziół na skórę i sierść oraz olej rzepakowy, lniany i rybny.
✅ MaxiDog Sensiv nie zawiera zbóż, glutenu i laktozy. Jest to karma pełnoporcjowa z wysokiej jakości surowców, produkowana w Niemczech i delikatnie butelkowana na zimno.
👇👇👇
HASZTAGI: #ReicoVitalPartner #Reico #MaxiDogSensiv #Sensiv
#suchakarma #karmadlapsow #karmadlapsa #karmapies #dlapsa #pies
instagram
0 notes
ziutula-kaszubka · 1 year
Text
Gdynia, Poland... szpinakowo-czosnkowe z mozzarellą pyszne ciasto drożdżowe na słono 🤩
#wmojejkuchnilubie #cake #bakingcookies #cucinanaturale #mangiare #gateaux #truecooks #drozdzowenaslono #sweetdessert #果物#ケーキ#デザート#kuchenliebe #backen #cakehouse#yeastcake #recipes #keks #lovetobake #bakebakebake #homemade #food #szpinak #cakefruit#gateau#сладости #фрукты #десерты#cooking
recipe: składniki:
świeże drożdże 5 dag, mleko letnie 1,5 szklanki,cukier 5 łyżek, masło stopione 100 gram, mąka tortowa 60 dag, sól 1/2 łyżeczki, żółtka 2 sztuki, jajka 1 sztuka, 1 żółtko do posmarowania
szpinak 2 pęczki lub 2 opakowania mrożone i odmrożone, ząbki czosnku 5 sztuk, olej rzepakowy 1/4 szklanki, sól 1 łyżeczka, pieprz mielony 1/2 łyżeczki, mozzarella 1 duża kulka, oregano 1 łyżeczka
Pokruszone drożdże i wymieszać z łyżką mąki, cukru, 1/2 szklanki mleka letniego, odstawić na 30 minut.
Do zaczynu wsypać mąkę, sól, resztę cukru, wlać mleko letnie, stopione letnie masło, 2 żółtka, 1 jajko i hakiem robota wyrabiać z 8 minut dość gęste ciasto, wierzch ciasta posypać trochę mąką i przykryć misę talerzem, odstawić na około 1,5 godziny do wyrośnięcia.
Umyte liście szpinaku, ząbki czosnku, mozzarellę, olej rzepakowy włożyć do rozdrabniacza i wszystko zmiksować, wyłożyć do miski i wymieszać z pieprzem, solą, oregano.
Wyrośnięte ciasto parę razy wyrobić ręką, podzielić na dwie części, na blacie podsypanym mąką rozwałkować 2 placki, na każdy nałożyć szpinak, zawinąć w roladę.
Ułożyć w formie na papierze do pieczenia, wierzch ciasta posmarować roztrzepanym żółtkiem, piec w nagrzanym piekarniku na 180C, grzanie góra/dół około 35-40 minut.
Ciasto smakuje i na ciepło i na zimno np. z barszczem czerwonym, rosołem - bardzo miękkie, puszyste drożdżowe ciasto na słono z nadzieniem szpinakowo-czosnkowym jest idealne na ciepło ale również na zimno jako przekąska..........SMACZNEGO!!
0 notes
mateusztorbus · 4 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Projektanci ze Studia Otwartego są autorami rebrandingu i packaging’u oleju rzepakowego Łan.  Produkt ten funkcjonował wcześniej na rynku pod inną nazwą i swoim wyglądem nie różnił się znacząco od innych olejów dostępnych w sklepach. Studio Otwarte  stworzyło nową nazwę - Łan -  i bardzo efektowne logo oraz przygotowało nowe, estetyczne etykiety i banderole. Zaproponowało również nową oryginalną butelkę kamionkową, która ma wyróżniać Łan na tle konkurencji oraz sprawić, że będzie ciekawym pomysłem na prezent.
Poproszono mnie o realizację kompleksowej sesji produktowej, która ma posłużyć kilku celom. Proste zdjęcia produktowe zostaną wykorzystane do prezentacji tego case’u w portfolio Studia Otwartego oraz na jego profilu na Behance. Ujęcia bardziej wystylizowane z butelką kamionkową są natomiast bazą do przygotowania mock up’ów reklamujących sam produkt.
Sesja fotograficzna została wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywem Fujinon GF 120mm Macro oraz oświetleniem studyjnym Hensel.
©2021 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio
2 notes · View notes
zyciestolicy · 2 years
Text
Służby zatrzymały sześć osób w sprawie oszustw podatkowych przy obrocie olejem rzepakowym
Służby zatrzymały sześć osób w sprawie oszustw podatkowych przy obrocie olejem rzepakowym
Funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie zatrzymali kolejne sześć osób w sprawie międzynarodowej karuzeli podatkowej w obrocie olejem rzepakowym. Wśród zatrzymanych jest radca prawny 64-letni Sławomir A., który został tymczasowo aresztowany. Rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
laikahh · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
co ja robie ze swyim życiem aka clown in a polish folk dress ^-^ !
211 notes · View notes
pinkmartiniboy · 5 years
Text
Surówka z kapusty kiszonej i marchewki
Surówka z kapusty kiszonej i marchewki
Tumblr media
Tradycyjna polska surówka z kapusty kiszonej i marchewki – klasyka kuchni polskiej, którą najczęściej możemy spotkać jako dodatek do obiadu przy rodzinnym stole
Przepis na tą surówkę wyniosłem z mojego domu rodzinnego. Pojawiała się ona bardzo w naszym domu do niedzielnego obiadu, zwłaszcza jeśli w menu, były kotlety mielone lub kotlet schabowy albo panierowane kotlety z piersi kurczaka. Surówka…
View On WordPress
0 notes
Text
Muffinki z pomidorami i kremem maślanym
Muffinki z pomidorami i kremem maślanym
Puszyste muffinki z dodatkiem pomidorów, które wcale nie są wyczuwalne. Przepis z rodzaju “kulinarny przemytnik”. Każdy niejadek z pewnością skusi się chociażby na kawałek.
Składniki
ciasto 200 g mąki 2 jajka 150 g przecieru lub pure z pomidorów ( nie koncetratu!) 70 g brązowego cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1 czubata łyżka kakao 100 ml oleju rzepakowego
krem 200 g miękkiego masła ok. 2…
View On WordPress
1 note · View note
smaknatury · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media
Które oleje są najzdrowsze?
Najzdrowsze oleje to te, które są bogate w zdrowe tłuszcze, takie jak kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a jednocześnie zawierają wiele składników odżywczych i przeciwutleniaczy. Zaliczamy do nich między innymi takie oleje jak rzepakowy, lniany, kokosowy czy też  olej oliwkowy, który ma właściwości przeciwzapalne i przeciwutleniacze a także olej z awokado, który zawiera witaminy A, C, E i K, potas i magnez. Oleje tłoczone na zimno ze sklepu Smak Natury są uważane za zdrowsze niż oleje, które są poddawane procesom przetwarzania przy wyższych temperaturach, ponieważ proces tłoczenia na zimno nie niszczy wrażliwych składników odżywczych i przeciwutleniaczy zawartych w oleju.
Oleje tłoczone na zimno w sklepie internetowym Smak Natury
Oleje tłoczone metodą na zimno mają wiele korzyści dla zdrowia. Są bogate w składniki odżywcze, takie jak kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminy i przeciwutleniacze, które są korzystne dla serca, mózgu, skóry i ogólnego zdrowia. Ponadto, ich łagodniejsze przetwarzanie może pomóc w zachowaniu ich naturalnego smaku i aromatu. Gdzie kupisz oleje tłoczone na zimno? Dostępne są w sklepie internetowym Smak Natury na stronie: https://e-smaknatury.com.pl/
0 notes