Tumgik
#nie chce je??
kkeeiirraa · 6 days
Text
〜°・:♡ 〜°・:♥︎〜°・:♡〜°・:♥︎ 〜°・:♡
Hej Ciemko …
Dawno mnie tu nie było,
nie jest dobrze, jest chujowo,
od dawna się nie ważyłam, boje się, boje się tego ile przytyłam, rozsadza mi to głowę od środka
nie jestem w stanie/ nie chce / nie mogę funkcjonować we własnym ciele,
czuje się jak oszustka, grubaska, jakbym była nikim,
ogarnęła mnie pustka, nie wiem, czy to nawrót depresji, czy reakcja na stres… (jestem studentką)
nie mam już siły…
Chce wrócić do tamtego momentu,
gdy byłam szczęśliwa, gdy byłam chuda,
gdy byłam idealna. :(((
〜°・:♡ 〜°・:♥︎〜°・:♡〜°・:♥︎ 〜°・:♡
~Keira
8 notes · View notes
ciche-samobojstwo · 5 months
Text
Hejka wpadłam na taki pomysł. Mam dużo książek i ostatnio jakos mniej mnie interesują wiec przedstawię wam ten pomysł: dopóki nie skończę czytać całej książki nie mogę nic zjeść. Co o tym myślicie motylki?? Oczywiscie chodzi tylko o książki ktore wybiorę nie o każde
13 notes · View notes
feel-like-a-monster · 1 month
Text
Moim największym triggerem jest muzyka melanie martinez, to nie tak że ona robi piosenki o ed (bo nie robi chyba że taki orange juice) ale poprostu zawsze jak jest ze mną źle (czyli zawsze) to ją słucham i tak jakoś daje mi takiego boosta. Kocham ją fr fr
5 notes · View notes
r-e-sz-t-k-i · 11 months
Text
nie ma to jak pic rozwodniane pepsi max z kostakami lodu i palic jednorazowke
11 notes · View notes
fuckingmoonprince · 11 months
Text
mam na wadze 52kg, moze i nie jest dobrze ale jak na to jak bardzo nie mogłem się upilnować ostatnio i ile osób wciskało mi jedzenie na siłe to nie ma tragedii bo spodziewałem się czegoś koło 54
5 notes · View notes
bilberrybun · 2 years
Text
aaa kurwa jak ja nienawidzę gotować tylko dla siebie jaki to jest bezsens totalny
Szczególnie, że wiem że dobrze gotuję i ludziom by smakowało (+ to darmowy obiad w tych czasach), ale wszyscy moi znajomi z Krakowa albo nie mieszkają już w Krakowie, albo mi się urwał z nimi kontakt, albo mają już dzieci, albo są na wakacjach po drugiej stronie globu.
ŚWIEŻE PAPPARDELLE Z KURKAMI I TYMIANKIEM I NIE MAM GO Z KIM ZJEŚĆ KURWAAAA
2 notes · View notes
ineffablelvrs · 10 months
Text
ej myślicie że powinnam sb zabrać jakiś dodatkowy przedmiot rozszerzony na maturze oprocz angielskiego i polskiego? bo serio n musze nawet dobrze tych przedmiotów zdac po prostu zeby cos tam miec XDDDD
0 notes
szaryherbatnik · 1 year
Text
Alex polikowal mi tweeta bylam na nartach pije reszte ruskacza I ogladam horne section moze zycie nie jest takie zle
0 notes
Text
Dąże do niezdrowej wagi ale nie będę pod postami osob na ig z większą wagą pisać ,,grubas" ani tym podobne.
Dąże do niezdrowej wagi ale nie mam zamiaru wyśmiewać sie z osob "grubszych" bo halo przeciez to ich ciało i wybor!
Dąże do niezdrowej wagi ale gdy widzę filmiki typu,, to normalne ze po jedzeniu brzuch rosnie" itd to uważam ze słodkie jest pokazywanie czegos naturalnego.
Dopóki osoby żyją sobie bez niepotrzebnych sprzeczek ja będę je szanowac i akceptować ich postępowanie. Ja moge chciec zmienić swoją sylwetkę ale ktos inny wcale nie chce i powinnam to USZANOWAĆ.
710 notes · View notes
szczylpierdolony · 2 years
Text
anyway i hate these reblog games that ask you about your ‘on repeat playlist’ bc i dont have one and i either listen to my liked songs on shuffle or to my stupid fucking incomprehensible bsd playlist like a dick
1 note · View note
nekod0lly · 9 days
Text
Ten post może wywołać dużo kontrowersji, ale trzeba to powiedzieć.
Już mówiłam o tym wiele razy na poprzednich blogach. Mam problem z niektórymi osobami tutaj.
Nie możemy udawać. To jest choroba, uzależnienie które pielęgnujemy celowo, aby czuć się komfortowo, bo odnajdujemy w nim spokój (mimo że nas rani i krzywdzi).
Niektóre blogi tutaj robią jakiś kult z tej choroby 💀 nie chodzi mi o inspiracje czy zdjęcia, opowiadanie o dniu i bilansach, tylko o osobach które dosłownie jeżdżą po innych, większych i tych które np. wciągają brzuch na zdjęciach. Pojebane to jest dla mnie.
To jebana choroba, w której niektórzy chcą być, ale jak widzę osoby które robią z tego „kult” to blokuje je od razu.
Może tutaj jest mniej takich osób ale na „X” (stary Twitter) to jest tragedia.
Ciężko mi się patrzy jak niektórzy wpędzają osoby zdrowe w chorobę, albo osoby które chcą tutaj schudnąć, jedząc więcej, pisząc im że nie są prawdziwymi „motylkami”.
Za przeproszeniem, po chuj się wpierdalasz w kogoś sprawy?
Pomoc sobie nawzajem? Okey git. Ale mówienie komuś „jesz 1000 kcal? Zqjeb się grubasie” nie pomaga. Co jeśli jeszcze ta osoba ma myśli samobójcze i zrobi coś sobie? Co jeśli się z@bije? Te osoby nie myślą o tym, tylko myślą o tym „kulcie” i wpierdalaja w niego nieświadome i niewinne osoby.
Przykro się na to patrzy.
Jeśli chcesz innym robić przykrość i sieczkę z mózgu innym w tej chorobie, to się lecz i mnie odobserwuj.
Ja osoby które są na moim blogu i aktywnie mnie wspierają/obserwują nazwę „łabędziami" bo do nazwy „motylek” przywarło wiele negatywnych i krzywdzących rzeczy.
Nie chce być utożsamiana z osobami które krzywdzą innych. Mój blog to jedynie pamiętnik i forma mówienia o moim problemie.
Mimo że ja chcę schudnąć i będę się gl0dzic, to nie będę nigdy nikogo wyzywać. Nigdy nie chciałam skrzywdzić i namawiać do skrajnych zachowań. Opowiadam wam tu tylko o tym co się ze mną dzieje.
Dziękuję bardzo, dobranoc. Czekam na wasze opinie i jestem otwarta na KULTURALNĄ debatę.
~Neko.
385 notes · View notes
kkeeiirraa · 11 months
Text
Tumblr media
1. Moją wagą początkową było 65kg :<
Zapraszam do zabawy <3
Zainspirowana przez @deadbutgood2
20 notes · View notes
polskie-zdania · 2 months
Text
Nie przeszkadzaj kobietom, na które nie jesteś gotowy, słyszysz? Nie zawracaj im głowy. Nie zawracaj im dupy. Nie dotykaj. Nie zbliżaj się. Zostaw je w spokoju. Odejdź.
Jak to się zaczyna?
Oto zjawia się ona. Już na pierwszym spotkaniu wzbudza twoje zainteresowanie. Ma w sobie coś, co wyróżnia ją z tłumu. Lubisz jej słuchać, bo mówi jakoś tak inaczej. Rozmawiacie, godzinami. Jesteście w stanie porozmawiać na każdy temat. Wasze dyskusje stają się momentami tak zażarte, że w całym ciele czujesz ekscytację. Ma genialne poczucie humoru. Wciągająco opowiada o sobie i uważnie słucha, gdy przychodzi kolej na ciebie. Imponuje ci. Nie pamiętasz, by jakaś kobieta tak ci imponowała i bardzo cię to stresuje. Poprzeczka jest wyżej, niż zwykle. Przecież taką właśnie chciałeś. Taką na jej poziomie. Mądra, piękna inteligentna... No i ta jej empatia, ta prawda, te szczere intencje. Czujesz, że zasługuje na najlepsze, więc zarzekasz się w sobie, że dasz radę jej to dać. Mówisz jej, że czekałeś na kogoś takiego, jak ona. Już za chwilę będziesz szczęśliwy.
Jak to się toczy?
Już wiesz, że masz przed sobą kobietę marzeń. Poziom stresu zaczyna być coraz większy. Im więcej zalet w niej dostrzegasz, tym więcej wad widzisz w sobie. Czujesz, że tutaj musiałbyś zrobić dużo więcej niż zwykle. Być lepszy niż jesteś. Coraz częściej myślisz, że może jednak zasługuje na coś lepszego niż ty. Zaczynasz wątpić, że podołasz. Myśl o niej zaczyna powodować nieprzyjemny dyskomfort. Przebywając z nią zaczynasz myśleć o własnych niedociągnięciach, więc nie jesteś w stanie zachowywać się jak wcześniej. Ona to widzi, pyta. I choć czujesz, że mógłbyś powiedzieć jej prawdę, to jednak myśl o przyznaniu się do słabości kompletnie cię paraliżuje. Przekonujesz siebie, że zasługuje na więcej, niż taki miękki typ jak ty. Stopniowo rzadziej się odzywasz, choć bardzo tego nie chcesz. Udajesz, że tracisz zainteresowanie. Tak będzie lepiej. Tak będzie lepiej.
Jak to się kończy?
Ona. Zdezorientowana odpuszcza i odchodzi, bo jest z tych, które wiedzą, że o miłość nie należy prosić. Pisze ostatnią wiadomość dziękując mu w niej za wszystkie dobre emocje i życzy powodzenia. Zagubiona będzie jeszcze przez kilka miesięcy. Włoży mnóstwo pracy w kontrolowanie swoich myśli, bo te nie będą dawać jej spokoju. Będzie miała żal. Będzie miała żal, bo o nic z tego nie prosiła. Będzie zła, bo nie wymagała deklaracji, które ktoś wielokrotnie postanowił jej dać. Będzie mielić miesiącami wszystkie jego słowa i prosić siebie, by w końcu odpoczęła, bo i tak nie dowie się, co się tutaj tak naprawdę stało. Nie będzie umiała przypisać mu złych intencji i będzie miała do siebie o to pretensje. Przecież jak facet chce, to jest. Przecież to proste... To proste, prawda?
Nie zbliżaj się do kobiet, na które nie jesteś gotowy, słyszysz? Nie dotykaj ich. Nie oswajaj. Nie karm słowami, które odbierane będą jako deklaracje. Nie obiecuj. Nie przytulaj. Nie ocieraj łez. Nie pozwalaj jej się u siebie rozpaść, jeśli nie planujesz później pozbierać jej kawałków. Nie powtarzaj, że jest wyjątkowa, jeśli nie jesteś w stanie tak właśnie jej traktować. Jeśli nie jesteś w stanie zapewnić prawdy - odejdź.
- Marta Kostrzyńska
221 notes · View notes
rozoweeokularki · 1 month
Text
dla osob ktore mysla nad jedzeniem!
moja droga...
slyszalam ze ciagle myslisz o jedzeniu, ze najchetniej zjadlabys cala lodowke i zapomniala o K A LO R I A C H niestety kalorie istnieja nawet jak ich nie liczysz. nie chce cie martwic ale kiedy zjesz lekko za duzo widac to po tobie nie ukryjesz tego. pomysl tylko ze z kazdym kesem tych pysznych chipsow lub zelkow powoli zamieniasz sie w wielka kule ktora jedyne co robi to je i ledwo co sie toczy, pomysl o jedzeniu rozplywajacym sie po twoim ciele po twoich udach brzuchu ramionach teraz ociekasz tluszczem. wiec zaufaj mi motylku nie jedz! wiem ze jestem wymagajaca przyjaciolka ale to wszystko robie dla ciebie.... dla twojego dobra i szczescia! chce zebys w lato dobrze sie bawila czy to nad morzem czy to z kolezankami bo kiedy osiagniesz juz swoj cel swoje piekne cialo osiagniesz pogodne i szczesliwe zycie! postaraj sie wiec nie jesc, bo sie ulejesz a juz sie robi cieolo! naprawde cie kocham moj motylku ale potrzebujesz troche dyscypliny....pomoge ci ja osiagnac jak zawsze pomagam. wiec odloz to jedzenie i pocwicz! cwiczenia to takie self care! dbasz o swoja linie i mozesz w spokoju chwilke pomyslec i pobyc sama! napij sie wody z cytryna jest ona przeciez taka dobra! juz niedlugo motylku.... razem damy rade! tylko staraj sie zebym mogla byc twoja przyjaciolka, naprawde tego pragne!
-twoja ana
302 notes · View notes
r-e-sz-t-k-i · 11 months
Text
Podsumowanie diety 02.06.2023r
Tumblr media
03.06.2023r
Tumblr media
1 note · View note
nabii-xoxo · 2 days
Text
•tak jestem motylkiem ale,
nie wyzywam osób które mają trochę brzuszka
•tak jestem motylkiem ale,
uważam że każde ciało jest piękne (poza moim)
•tak jestem motylkiem ale,
jebać osoby co przenoszą tą społeczność na tiktoka
•tak jestem motylkiem ale,
nigdy nie wytknę jakiejś osobie ile zjadła i nie zwyzywam jej od świń
•tak jestem motylkiem ale,
niech każdy je co chce
•tak jestem motylkiem ale,
jebać osoby co nakłaniają inne osoby do zaburzeń odżywiania (pamiętajmy że to dalej jest choroba)
•tak jestem motylkiem ale,
nie będę nikomu wciskać moich nawyków żywieniowych
•tak jestem motylkiem ale,
nie będę wyzywać innego motylka od grubasów
szanujmy się nawzajem, a nie skaczmy sobie do gardeł. niech każdy żyje jak chce i pozwólmy ludziom jeść co chcą, a nie pisać obraźliwe komentarze typu ,,świnia” bo w tym wypadku jedyną świnią jesteś ty pisząc coś takiego
POZWÓLMY LUDZIOM BYĆ SZCZĘŚLIWYMI WEDŁUG ICH WŁASNEGO UZNANIA!!!
186 notes · View notes