Tumgik
#przyjaciela
dzisiejsza · 3 months
Text
Wpis 33. Odnowa życia. 1/9 niedziel
Przez wiele lat, nie mogłam zmienić, zrobić nic... Nie rozumiałam czemu. Odkryłam, że jest ktoś taki jak Duch, który choć niewidoczny ale jest Siłą i Mądrością najwyższą. On jest lepszy od miliona terapeutów czy psychologów. I działa bezpłatnie i zawsze zlepszymi dla człowieka pomyslami i tajemnicami.
Dziś chcę zacząć Przyjaźń z Duchem Świętym (tym, który zna wszystko we mnie i wie o moim życiu to czego jeszcze nie jestem w stanie wiedzieć ja). On szczególnie działa w Niedzielę, to jego wyjątkowy dzień obecności.
Niedziela 1
krok pierwszy: posłuchaj
youtube
Krok 2: po słuchaniu, zapisz sobie to co zapamiętasz- to sposób jego działania, coś najbardziej zapamiętało się z tego nagrania. Zapisz sobie w kalendarzu/zeszycie. Nawet jeśli to miałoby być jedno słowo, czy całe zdanie. I w tygodniu wracaj do tego co zapisane, a Duch Święty bedzie pomagał to odkryć co kryje tajemnica ukryta w tych słowach.
Krok 3: pragnij żyć Duchem Świętym, powiedz: Duchu Święty, zapraszam Cię dziś, prowadź mnie, opiekuj się mną. Bądź mi przyjacielem. Daj mi poznać po co jestem tu na ziemi po co żyję... - rano każdego dnia tak mów po obudzeniu (tylko nie z obowiązku, z rutyny- że tak ma być, ale jakbyś rozmawiał z kimś kto Cię lubi najbardziej na świecie i chcesz by przyjechał do Ciebie, odwiedził Cię, spędzał z Tobą czas)...
0 notes
katastrofalnie · 8 months
Text
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie nadaję się do żadnej relacji, więc wybieram samotność.
77 notes · View notes
ecoamerica · 2 months
Text
youtube
Watch the American Climate Leadership Awards 2024 now: https://youtu.be/bWiW4Rp8vF0?feature=shared
The American Climate Leadership Awards 2024 broadcast recording is now available on ecoAmerica's YouTube channel for viewers to be inspired by active climate leaders. Watch to find out which finalist received the $50,000 grand prize! Hosted by Vanessa Hauc and featuring Bill McKibben and Katharine Hayhoe!
17K notes · View notes
toksyczn-osc · 9 months
Text
Jestem na przerwie w pracy, jest 20:22
Nade mną ciemne chmury, które błyszczą.
Nocne chmury, ktore burzą nikną.
Głośne grzmoty jak moje myśli kiedy myślę czy znów odejdzie
Białe pioruny jak flashbacki kiedy strach nadejdzie
10 notes · View notes
po-prostu-dadi · 22 days
Text
Cześć jestem Daria, mam 24 lata.
Nie lubię siebie opisywać ponieważ uważam, że lepiej aby oceniła mnie osoba która mnie mnie lepiej pozna, jestem raczej wstydliwą osobą i ciężko jest mi poznawać nowe osoby, nie mam prawdziwych przyjaciól. Brakuje mi czasem zwykłej rozmowy o głupotach ale też o poważnych sprawach.
Może zaryzykuj i napisz do mnie? Z chęcią poznam kogoś kto jest po prostu sobą i nikogo nie udaje. Daj znać :)
3 notes · View notes
czuloscii · 2 years
Text
Zrebloguj lub daj serce jeśli chcesz się poznać a napisze 😊❤
52 notes · View notes
martiove · 5 months
Text
Nie można utrzymać zdobytej świadomości […], jeśli w realnym lub wewnętrznym życiu przebywa się pośród nikczemników. Jeśli otaczają cię osoby, które krzywią się na ciebie i patrzą z odrazą w sufit, kiedy się pojawiasz, coś mówisz, coś robisz, to znaczy, że jesteś z ludźmi, którzy gaszą twoje pasje, a prawdopodobnie także i własne. To nie są ludzie, którzy dbają o to, co robisz, o treść twojego życia. Kobieta musi mądrze dobierać przyjaciół i kochanków […]. Zwłaszcza ukochanym mężczyznom często przypisujemy moc wielkiego maga. Trudno się przed tym uchronić, ponieważ wkraczanie w prawdziwą intymność jest jak otwieranie magicznego, kryształowego atelier, a przynajmniej tak nam się wydaje. Kochanek może przywołać, ale i zniszczyć nawet najtrwalszą więź kobiety z własnymi cyklami i ideami. Trzeba unikać destrukcyjnych kochanków i szukać kogoś, kto ma silne psychiczne mięśnie i czułe ciało. Dzikiej Kobiecie w tobie sprzyja kochanek o bogatym życiu wewnętrznym, który potrafi "wejrzeć w serce kobiety". Kiedy Dzika Kobieta ma jakiś pomysł, prawdziwy przyjaciel lub kochanek nigdy nie powie: "No, nie wiem... to naprawdę głupie (pompatyczne, niewykonalne, za drogie, etc.)", lecz raczej: "Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Powiedz mi jak to widzisz. Powiedz mi na czym to polega". Jeśli ktoś traktuje cię jak żywą, rozwijającą się criaturę, istotę taką jak drzewa w lesie, fikus w kącie pokoju albo róże przed domem, jeśli widzi w tobie prawdziwe, żywe, oddychające istnienie, co prawda ludzkie, ale utkane z niezwykle delikatnej, wilgotnej, magicznej materii, jeśli sprzyja criaturze, która jest w tobie – to jesteś z człowiekiem, jakiego ci potrzeba. Będzie na całe życie przyjacielem twej duszy. Roztropne dobieranie przyjaciół i kochanków, że nie wspomnę o mistrzach, jest rzeczą największej wagi dla zachowania świadomości, intuicji, panowania nad płomiennym światłem, które widzi i wie.
Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z wilkami (s. 147-148)
6 notes · View notes
ecoamerica · 2 months
Text
youtube
Watch the 2024 American Climate Leadership Awards for High School Students now: https://youtu.be/5C-bb9PoRLc
The recording is now available on ecoAmerica's YouTube channel for viewers to be inspired by student climate leaders! Join Aishah-Nyeta Brown & Jerome Foster II and be inspired by student climate leaders as we recognize the High School Student finalists. Watch now to find out which student received the $25,000 grand prize and top recognition!
17K notes · View notes
i-eat-vinilinum · 6 months
Text
Tak wyglądam wchodząc na poprawę testu znając opis przyjaciela i "bardziej niż/mniej niż" (od tej oceny zależy czy będę zdawać semestr)
Tumblr media
1 note · View note
instantcloudeagle · 1 year
Text
Szukam szczerej przyjaźni,z osobami znajdującymi się w podobnej sytuacji & codziennych rozmów.Jeżeli też nikogo nie masz,szukasz znaczącej relacji - Napisz.
Hej :) (Pro­szę o prze­czy­ta­nie całego ogło­sze­nia, jeżeli macie ochotę do mnie napi­sać,by każdy wiedział jakiego rodzaju kon­taktu szu­kam & sam mógł zde­cy­do­wać, czy jest zain­te­re­so­wany, czy nie) Od razu chcę zaznaczyć,że szukam osób,którym zależy na stałej przyjaźni.Nie szukam żadnych rozmów z podtekstami erotycznymi ani też związku.E-mail jest na samym dole
Chcę,żebyście potraktowali wszystko o czym napisałam,poważnie i by pisały do mnie tylko i wyłącznie osoby,które szukają tego samego co ja,ponieważ mają takie samo zdanie dotyczące relacji z innymi ludźmi,niż ktoś,kto z góry wie,że ani nie lubi obszernych wiadomości,ani też,nie ma czasu i nie odczuwa potrzeby,nawiązania trwałego kontaktu,opartego na codziennych rozmowach bądź szuka jedynie niezobowiązującego kontaktu,opierającego się głównie na wysyłaniu memów,bądź rozmowach typu "Co u ciebie?"
Zależy mi też i na tym,żeby nikt nie pisał do mnie z nudów i litości.Nie chciałabym,żeby ktoś z was kontaktował się ze mną,jeżeli sam,szuka innej relacji stwierdzając "Niby tego nie szukam,ale napisać mogę".Uważam,że dopasowanie jest bardzo ważne w relacjach międzyludzkich.Obie strony chcące nawiązać ze sobą kontakt,powinny czuć się ze sobą dobrze.Nikt nie powinien robić niczego wbrew sobie,tylko po to,żeby inni byli zadowoleni.
Nigdy nie narzeka­łam na brak kon­taktu z ludźmi, ale zawsze bra­ko­wało mi takiej „głębi” w roz­mo­wach i osób, z któ­rymi mia­ła­bym naprawdę dobry kon­takt.Takich, z któ­rymi mogła­bym poroz­ma­wiać na dowolne tematy i to nie­ko­niecz­nie tylko na takie, które mają za zada­nie kogoś roz­ba­wić.Poznać nowe osoby można dosłow­nie wszę­dzie i zawsze, ale bar­dzo ciężko jest tra­fić na takie osoby, które potra­fią oka­zać zaan­ga­żo­wa­nie daną rela­cją z innym czło­wie­kiem. Nie mam przy­ja­ciół a jedynie znajomych i chcia­ła­bym to zmienić.Chciałabym wresz­cie zoba­czyć czy­jeś zaan­ga­żo­wa­nie i zbudo­wać silną przyjaźń opartą na zrozumieniu, sza­cunku i organizowa­niu czasu.
• Dla­czego chcę roz­ma­wiać codzien­nie? Nie bra­kuje mi osób do poga­du­szek od czasu do czasu na tematy błahe & gdy­bym szukała tego typu rela­cji, moje ogłoszenie z pew­no­ścią nie byłoby aż tak tre­ściwe. Jak wspo­mnia­łam też powy­żej – bar­dzo łatwo zna­leźć jest osoby, które ode­zwą się raz na mie­siąc, tydzień, czy raz na kilka dni.Chcę,żeby ode­zwały się do mnie osoby, które mają czas oraz ochotę (same z sie­bie, nie ze względu na mnie) odpi­sywać dość szybko,niż ktoś,na kogo wiadomość,musia­ła­bym cze­kać długo.Nie ukrywam,że im dłużej ktoś zwleka z odpowiedzią,tym bardziej zniechęcam się,do kontynuowania kontaktu.Nie jestem tutaj po to,żeby czekać kilka bądź nawet i kilkanaście godzin,na wiadomość,której napisanie zajmuje zazwyczaj,od kilku do kilkunastu,minut.Bardzo zniechęcają mnie takie sytuacje,gdy odpisuję na czyjąś wiadomość praktycznie natychmiastowo,a dana osoba? Po 10 godzinach lub nawet i dłuższym czekaniu...
Rozumiem,że każdy ma inne priorytety w życiu,ale to właśnie dlatego,zdecydowałam się na tak obszerny opis - By nikt z nas,nie był skazany na rozczarowanie i od razu wiedział,na czym stoi :) Doskonale rozumiem to,że są osoby które nie mają ani ochoty,ani też czasu (z nadmiaru obowiązków) na tego typu,rozmowy! Jeżeli faktycznie tak jest - Bardzo proszę,o brak kontaktu. Piszę o tym dlatego,żeby uniknąć sytuacji,w których któraś ze stron (albo ja,albo też osoba kontaktująca się ze mną) czułaby się,niekomfortowo. Zdaję sobie sprawę z tego, że po prze­czy­ta­niu jed­nego ogło­sze­nia nie można stwier­dzić czy uda­łoby nam się „znaleźć wspólny język” Jednakże ludzie czy­ta­jąc to ogło­sze­nie, sami wiedzą naj­le­piej,czy szu­kają tego co ja (czyli między innymi codziennego kontaktu,stopniowego budowania relacji,bez żadnego nacisku,na natychmiastowe spotkanie I tak dalej)czy cze­goś zupeł­nie innego.Wbrew pozorom,nie wszyscy są tutaj w takim samym celu.Także niech napisze tylko i wyłącznie ktoś,kto sam tego potrzebuje oraz zgadza się,z całą treścią tego ogłoszenia.O tym,czy się dogadamy czy nie w innych kestiach,wyjdzie z czasem :)
Czas jaki spędzamy z innymi osobami jest bardzo ważny w budowaniu relacji z innymi.Myślę,że każdy z nas chce mieć bliski kontakt,chociażby z jedną osobą.Dla mnie liczy się jakość,nie ilość & dlatego też,zamiast licznego grona osób z którymi miałabym rzadki bądź częsty,ale bardzo neutralny kontakt,wolałabym skupić się na jednej osobie,ale za to takiej,z którą dużo by mnie łączyło i która odzwazjemniałaby,moje zaangażowanie.Uważam też,że im bardziej komuś na czymś lub na kimś zależy,tym bardziej dąży do zrealizowania wyznaczonego przez siebie celu - w moim przypadku? Jest to znalezienie długotrwałej i intensywnej relacji opartej na obustronnym zaangażowaniu.Być może i dziwnie to zabrzmi,ale wolałabym poznać osoby które też nie mają bliskiej osoby,niż kogoś,kto najzwyczajniej w świecie,lubi zawierać nowe znajomości.Z racji tego,że obecnie sama nie posiadam ani partnera ani przyjaciół,zdecydowanie lepiej czuję się,rozmawiając z kimś,w takiej sytuacji.Mam wrażenie,że takie osoby są w stanie lepiej mnie zrozumieć.
• Nie odpi­suję na żadne wia­do­mo­ści,które nie wzbudzają mojego zainteresowania (w sytuacjach gdy czytając czyjąś pierwszą bądź drugą wiadomość wysłaną do mnie,od razu czuję się niekomfortowo,bądź uważam,że nic by z tego nie wyszło z innych powodów,zamiast się zmuszać i kogoś zwodzić,wolę odpuścić.Chcę jednakże zaznaczyć,że zazwyczaj trzy pierwsze wiadomości,są decydujące.Jeżeli odpisuję praktycznie natychmiastowo i treściwie,oznacza to,że jestem zainteresowana i naprawdę chcę,zacząc coś budować) Mam też prze­syt wiecz­nych pytań typu „Hej, co tam?” czy „Jak ci minął dzień?” oraz "Jakie masz plany na weekend?" Jeżeli widzę,że rozmowa zaczyna się od tego typu pytań,albo,że nawet rozmowa na zupełnie inny temat idzie w tym kierunku,od razu mnie to zniechęca.Gdybym chciała rozmawiać z kimś tylko i wyłącznie o tym,co robię w danym momencie,w ciągu dnia,czy w weekend,zamiast rozpisywania się tutaj,byłby tylko krótki opis.Nie chcę żeby kto­ś zro­zu­miał mnie źle – w tego typu pyta­niach nie ma nic złego, ale wolę roz­mowy z oso­bami, które potra­fią oka­zać wię­cej zain­te­re­so­wa­nia roz­mową. Wolę dłuż­sze wia­do­mo­ści. Uwa­żam, że dzięki tego typu wia­do­mo­ściom lepiej jest odnieść się do cze­goś w rozmowie i ją konty­nu­ować. Pyta­nia „Powiesz coś o sobie?” też nie są moimi ulubio­nymi. chcesz się cze­goś dowie­dzieć?Spytaj.Sama sie­bie uwa­żam za osobę otwartą & chętnie odpowiadam na pyta­nia.Moją uwagę najbardziej przyciąga normalność - nie żadne wymuszone wiadomości w których ktoś na siłę stara się komuś zaimponować.Mojego zainteresowania z pewnością nie wzbudzą wiadomości przepełnione sarkazmem i cytatami oraz wulgaryzmami.Kiedy widzę,że ktoś już od samego początku,wszystko ironizuje czy używa samych wulgaryzmów,z pewnością nie jest to osoba,z którą bym się dogadała.Nie jestem ani wulgarna,ani sarkastyczna.O ile odpowiadają mi osoby z poczuciem humoru,tak uważam,że zanim obróci się coś w żart,powinno się najpierw lepiej kogoś poznać.Uważam zarówno,że czasami zaledwie kilka wiadomości wystarcza (czasem nawet jedna) żeby przekonać się,czy coś wyjdzie z danej relacji,czy też nie.Przynajmniej ja tak mam.Albo ktoś od razu mnie do siebie przekonuje,albo też? Wcale.
• Nie wykluczam przeniesienia się na jakiś komunikator, ale dopiero wtedy, kiedy okazałoby się, że dobrze się z kimś dogaduję. Najpierw wolałabym rozmowy przez e-mail.
• Bardzo proszę,by pisały jedynie osoby,od 18 do 36 lat
Nie czuję się komfortowo rozmawiając z dziećmi,oraz osobami,o wiele ode mnie starszymi.Mam 27 lat
• Jeżeli komuś zależy na jak najszybszym spotkaniu, zamiast internetowych rozmów (co w zupełności rozumiem) odpadam. Nie mam nic przeciwko spotkaniom z nowo poznanymi osobami, ale zanim zdecydowałabym się na taki krok, wolałabym lepiej kogoś poznać (powymieniać się wiadomościami przez jakiś dłuższy okres czasu, żeby przekonać się, czy w ogóle dobrze się ze sobą, dogadujemy) dlatego też, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia,gdzie mieszkacie.
•Przywiązuję dużą uwagę do tego,w jaki sposób ktoś się wypowiada - Chodzi mi o to,że zwracam uwagę na to,czy czyjaś wiadomość jest pisana z powagą oraz życzliwością,czy też nie.Jeżeli chodzi o rozmowy online,bardzo ważne jest to,żeby słowami oraz emotkami,opisać to,co czujemy - Ponieważ dzięki takim "szczegółom" komuś łatwiej jest odczytać,co dana osoba,ma do przekazania oraz czy coś,jest pisane w formie żartu,czy też i nie.Dla mnie ludzka życzliwość oraz dojrzałość,jest bardzo ważna :)
Uważam,że nawet w przypadku poznania kogoś nowego,czy założenia rodziny - zawsze znajdzie się czas dla kogoś,kogo naprawdę chce się poznać,albo kogoś,kogo już się lubi.Wszystko to kwestia organizacji i przede wszystkim chęci.Sama byłam w związkach oraz podróżowałam,ale zawsze organizowałam czas dla tych,na których mi zależało & to codziennie. Dla mnie,nie ma nic bardziej wartościowego,niż relacja z innym człowiekiem. Nie ma nic gorszego niż zaangażowanie się w relację z kimś,kto z czasem & to bez naszej winy,dystansuje się od nas,znacznie ograniczając kontakt.Nie chcę żeby zabrzmiało to źle - Mam na myśli jedynie to,że nie po to szukam poważnej relacji i zaangażowania,żeby po krótkim czasie znów wrócić do punktu wyjścia i rozmawiać od czasu do czasu jedynie "o pogodzie" Mam wystarczająco takich osób w swoim życiu.
• Nie szukam kontaktu z kimś bazując ,na zainteresowaniach.Nigdy nie zawierałam znajomości w taki sposób,w jaki robi to zdecydowana większość osób (Większość osób na samym początku,czy to znajomości internetowych,czy też realnych - wymienia swoje zainteresowania & pyta się o to samo,drugiej strony) Szukam przyjaźni która opiera się,na obopólnym zrozumieniu,podobnych życiowych doświadczeniach,podobnego sposóbu myślenia - zamiast kolejnej relacji,która polega tylko na luźnych rozmowach,dotyczących tego,co ktoś lubi.Nie szukam swojego przeciwieństwa.Jest wiele tematów na które można rozmawiać,bez ograniczania się do najprostszych pytań (na samym początku) i bez poruszania czyichś sekretów.To,że ktoś lubi grę w karty (taki przykład) a ja nie - nie ma dla mnie żadnego znaczenia i niczego nie zmienia w relacji.Jeżeli natomiast,ktoś jest moim przeciwieństwem i ma odmienne zdanie w praktycznie każdej kwestii,rozmowy nie są dla mnie tak komfortowe i nie czuję się rozumiana,a to jednak,jest bardzo ważne,żeby budować jakąkolwiek relację.Wiem,że to ogłoszenie nikomu nie daje gwarancji,że się dogadamy,ale sugeruję jedynie to,że szukam osób patrzących na przyjaźń w taki sam sposób i poszukujących tego samego.Oczywiście,nie uważam,żeby rozmowy o zainteresowaniach były złe (bo nie są) ale jednak wolę,gdy takie tematy porusza się nieco później,albo "przy okazji' rozmawiając,o czymś innym i wiążąc dany temat,z jakąś pasją. Moje zainteresowanie wzbudzają wiadomości,w których ktoś pisze mi,dlaczego do mnie napisał i tak dalej :) Wiadomości,w których ktoś decyduje się na to,żeby napisać mi jedynie całą listę swoich zainteresowań - zdecydowanie nie są tymi,na jakie odpisuję.Uważam,że w dzisiejszych czasach za dużo uwagi skupia się na najprostszych pytaniach dotyczących czyjegoś dnia,oraz tego co ktoś lubi a za mało poursza się innych tematów - jakby wcale nie istniały.
Jestem osobą nie­sa­mo­wi­cie roz­mowną i potra­fię roz­wi­nąć dowolny temat, ale jeżeli nie widzę żad­nego zaintresowa­nia roz­mową albo jest ono,o wiele mniejsze od mojego, niczego na nikim nie wymuszam i zazwyczaj w takich sytuacjach, kontakt się urywa. Mam tu na myśli sytuacje,w których ktoś,nie zadaje żadnych pytań,pisze wiadomości o wiele krótsze od moich,bądź kompletnie ignoruje treść napisanej przeze mnie wiadomości i pisze o czymś zupełnie innym albo skupia się jedynie na pytaniu końcowym - ignorując resztę tekstu .. Mimo, że zależy mi na tym żeby się z kimś zaprzyjaźnić Staram się dawać innym,tyle samo zaangażowania,ile dostaję od nich - Jednakże zaangażowanie powinno być widoczne z obu stron.
O czym chciałabym rozmawiać? Nie ma jakiegoś konkretnego tematu :) Od tego jak potoczy się rozmowa,zależy już to,z kim & o czym,rozmawiam.Sama zadaję dużo pytań i staram się,żeby zamiast natłoku pytań i bardzo krótkich odpowiedzi - wyczerpać jakiś temat i potem? przejść do następnego,w naturalny sposób.
Wola­ła­bym poroz­ma­wiać z osobami które nie unikają rozmów dotyczących poważniejszych tematów,które dotyczą naszych problemów albo czegoś równie istotnego, niż z oso­bami,które uni­kają „nega­tyw­nych tema­tów” woląc roz­ma­wiać o czymś weso­łym.Oczy­wi­ście, zawsze dobrze się pośmiać i oderwać od smut­nej rze­czy­wi­sto­ści ale uwa­żam, że takich osób jest bar­dzo dużo.Nato­miast osób nie zmieniających tematu i mówiących innym „Prze­stań narze­kać”? nie­zbyt wiele. Nie przeszka­dza mi słu­cha­nie o czy­ichś pro­ble­mach dla­tego że sama prze­szłam w życiu to i owo.Jeżeli pomię­dzy dwiema osobami jest jakiś wspólny mia­now­nik – zawsze łatwiej jest się zaprzy­jaź­nić i czuć kom­for­towo,z osobą z którą się roz­ma­wia.
Nikt nie powi­nien być pozo­sta­wiony sam sobie i wal­czyć ze swo­imi trud­no­ściami sam.Najzwy­klej­sza roz­mowa z kimś kto nas rozu­mie i zamiast wiecznego wysy­ła­nia na tera­pię (nie mam nic prze­ciwko tera­piom) wes­prze,jest bar­dzo pomocna.Cza­sami jedyne czego chcemy, to wspar­cie bez oce­nia­nia i pustych słów typu „wszystko będzie dobrze”. Relacje typowo przyjacielskie tym różnią się od zwykłych znajomości,że można się komuś ze wszystkiego wygadać i poczuć zrozumianym.Nie wyobrażam sobie przyjaźni z osobą,która unikałaby rozmów na wszystkie tematy,które nie są "śmieszkowe".Strasznie nie podoba mi się to,gdy ludzie na każdy mniej przyjemny temat,od razu zmieniają temat na inny albo? Pouczają innych ludzi Mogę też powiedzieć,że albo odpisuję od razu (po przeczytaniu wiadomości) albo też i wcale.Nie zwlekam z odpowiedzią wmawiając ludziom że "jestem zajęta" gdyby tak było - nie byłoby mnie tu.
Bardzo proszę,żeby każda osoba czytająca to ogłoszenie i chcąca do mnie napisać,dobrze zastanowiła się nad tym,czy faktycznie tego chce. Nie piszę tego z żad­nej złośliwo­ści ale po to, żeby nikt nie czuł się źle. Stawiam na konkrety.Strasznię nie lubię niepewności.
4 notes · View notes
znajdz-swoja-osobe · 2 years
Text
Cześć!
Założyłam to konto z myślą o pomaganiu innym w odnalezieniu nowych znajomych, przyjaciół czy nawet drugiej połówki.
Napisz coś o sobie oraz kogo szukasz wśród społeczności tumblr'a, a ja umieszczę twoją treść anonimowo.
Jeśli zauważysz pod nią serduszko czy komentarz, to znak że znalazł się ktoś, kto chce cię poznać!
.
Bądźmy mili. Szanujmy siebie oraz swój czas.
.
Jeśli szukasz pomocy, rozmowy czy wygadania się - moja skrzynka jest otwarta również na takie wiadomości. Proszę na początku zamieścić słowo "osobiste", abym mogła szybko odróżnić treść od innych.
!! Pamiętajmy że w internecie nie każdy jest tym, za kogo się podaje!!
8 notes · View notes
alex2103 · 2 years
Text
Od zawsze sama, jak z kimś to tylko na chwilę. Odkąd pamiętam zawsze oszukiwałam/em siebie, że świat jest idealny, że wszystko się ułoży. Rok temu kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, zrozumiałam/łem coś. Świat idealny nie istnieje i nigdy nie istniał. Wiele osób zniknęło z mojego życia. Już od dawna chciałabym/chciałbym poznać kogoś kto mnie wysłucha, kto zrozumie i może uśmierzy choć trochę ten ból. Może to jesteś właśnie ty? Nikt tego nie wie.
Szukam kogoś kto będzie na dobre i na złe, kogoś kto mnie nie opuści. Jestem dobrym słuchaczem więc jeśli ktoś będzie chciał porozmawiać o swoich uczuciach to zapraszam.
15 notes · View notes
glittergore-pl · 2 months
Text
Tumblr media
Hello world
Trwa konfiguracja osobowości
1 note · View note
kaviiinsky · 10 months
Text
0 notes
kelolololol · 11 months
Text
sok z kela receipt:
1 oramg juic
2 cofe
3 kel
4 mix it all tougether, drink, don't do the three letters
1 note · View note
sluria · 1 month
Text
Tumblr media
"Potrzebujesz prawdziwego przyjaciela"
Potrzebuje toksycznego gnoja który będzie mnie wyzywał od grubych szmat i zamykał w pokoju zmuszając do głodówek
Tumblr media
450 notes · View notes
zmija-zabojca · 2 years
Text
moje jedyne ukojenie od tego świata to praca, praca nad sobą a nie życiem innych ludzi
0 notes
just-fox-lol · 2 years
Text
it's in Polish and just for my friend
it's my oc lore she's hanmas older sister
Hanma Suzukara
Wszystko sie zaczęło od poznania się pięknej opiekuńczej kobiety i młodego więc głupiego przystojnego mężczyzny, zostali oni rodzicami pewnej dziewczynki nazwali ją mając nadzieję że będzie ona mądra i silną kobietą, jednak nie spodziewali się że pójdzie ona w zupełnie innym kierunku niż sięgały ich "kosmiczne" oczekiwania
Jako dziecko była ona wesoła i często (na niezadowolenie ojca) bawiła się z chłopcami na podwórku, wolała biegać po okolicy zamiast siedzieć w jednym miejsu i bawić się lalkami
Jej ojciec znalazł na to sposób, kiedy dziewczynka miała już 6 lat była zapisana na mase dodatkowych zajęć mimo młodego wieku.
Jej mama widząc niezadowolenie z cotygodniowych lekcji skrzypiec, fortepianu czy nawet codziennych lekcji baletu wypisała ją z tych zajęć a żeby ojciec nie był aż tak wściekły zapisała swoją córkę na sztuki walki.
Niestety matka umarła przez komplikacje przy porodzie 4 lata później dając na świat młodszego brata dziewczynki, już wtedy musiała się zmagać z ciągłymi wzrastającymi wymaganiami ojca które wpędziły ją w głodówki aby utrzymać wage oraz żeby nie wychodzić często z pokoju aby go nie spotkać bądź nie dostać kary za nabrudzenie (mimo tego że zawsze sprzątała po sobie, a także po bracie jak przyszedł do jej życia)
w wieku 12 lat dobrała się do rozjaśniacza który został kupiony za jej pieniądze, brała ona różne pracze dorywcze dostępne dla dzieci w jej wieku np wyprowadzanie psów czy opiekowanie sie małym dzieckiem, sąsiedzi jej ufali bo wiedzieli, że była ona pożądanym dzieckiem.
Chcąc utrzymać wymagania ojca i aby chronić brata przed znęcającym się nad nią ojcem, uczyła się i była najlepszym uczniem w całej podstawówce, pewnego dnia jednak zastała swojego pijanego i prawdopodobnie naćpanego ojca który miał podniesioną ręke na Shujiego, w ręce była rozbita butelka. W dziewczynie coś pękło i z całą siłą jaką miała (a pijanego nawet łatwo czasem odciągnąć jak jest zdezorientowany) wzięła go na podwórko i zabiła go jego własną butelką.
Nikt się o tym nie dowiedział a suzukara była w końcu wolna od nękania, zostało jej tylko wychowanie młodszego brata który miał już wtedy 5 lat. Niestety to oznaczało że starsza dziewczyna zaczęła chodzić do gimnazjum a żeby wytrzymać psychicznie piła i ćpała od czasu do czasu jednocześnie co 2 tygodnie rozjaśniając lekkie odrosty, w 2 klasie gdzie poznała paczkę znajomych a później swoich przyszłych przyjaciół wszystko zaczęło się powoli uspokajać i na swój sposób życie zaczynało wyglądać normalnie. Pomogła im nawet w założeniu gangu, była ich niewidzialnym kręgosłupem
niestety na początku liceum wdała sie w bójkę w niewłaściwym czasie i z niewłaściwymi ludźmi co spowodowało że trafiła do więzienia na 8 lat, wracając idealnie na krwawe halloween gdzie także się dowiedziała że Shinichiro nie żyje.
Załamała się bo nie wiedziała że tyle ją ominęło, w więzieniu sama sie zmieniła i z nawet przyjaznej dziewczyny zrobiła się oschła i mordercza kobieta, biła się jak nikt inny, miała tatuaże i kolczyki o których nawet by nie wspomniała w gimnazjum, zamiast długich zniszczonych rozjaśnionych blond włosów miała ona krótkie, ścięte "na chłopaka" czarne naturalne włosy oraz oczy bez blasku, nie uśmiechała się tak dużo jak kiedyś a nawet paliła nałogowo a nie okazjonalnie, jak przed więzieniem.
podczas arcu z Izana wtopiła sie w tłum i wspierała cicho swojego brata oraz jego przyjaciela, była też dla Shujiego największym pocieszeniem kiedy dowiedziała się że Kisaki nie żyje.
Niestety kiedy Shuji po 12 latach nie wytrzymał i przegrał walke z depresją popełniając samobójstwo ona sama nie wytrzymała psychicznie i po pogrzebie miała próbę samobójczą z dodatkiem alkocholu, narkotyków i liny.
Na szczęście wcześniej zwróciła na siebie uwagę bonten, a dlatego że Takeomi ją znał został wysłany aby ją zwerbować do organizacji, znalazł ją już powieszoną ale zdążył ją ściągnąć i zabrać do prywatnych lekarzy bonten.
Suzukara nie mając innego wyjścia niż życie w organizacji przyjęła oferte, w końcu mogła zasnąć troche spokoju, wyżyć się, wykorzystać swoje umiejętności i co najważniejsze spędzić czas ze swoim przyjacielem z młodzieńczych lat.
Tylko kto by się spodziewał, że największy problem stworzą bracia haitani? Uwielbiali oni grzebać w jej przeszłości która była nawet dobrze ukryta, znajdując różne informacje lekko jej dokuczali i robili "niewinne" żarty.
Pewnego wieczora kiedy usiedli w głównym salonie bonten Rindou pochwalił się iż zdobyli oni prywatny stary album rodzinny ich nowej koleżanki z pracy, oczywiście komentowali na głos i zgadywali kto jest kim, kiedy Suzukara weszła dopokoju ran "żartobliwie" powiedział
- jesteś strasznie podobna do ojca, to zamierzone działanie, geny czy czysty przyoadek? - mówiąc to miał uśmiech na ustach, a słysząc to rindou dopowiedział
- Zachowanie też pewnie masz po nim-
Jedyne co po chwili zobaczyli to były dwa noże orzy ich tętnicach, jeden zły ruch i by byli martwi, Akashi widząc sytuację uspokoił jak najlepiej mógł suzukare zapewniając ją że może ich potem zabrać na miso ramen, do miejsca gdzie zawsze wychodzili po ściganiu się motorami na ulicach Tokio za młodu. Haitani mieli szczęście bo to uspokoiło ją na tyle żeby mogli w spokoju oddychać nie bojąc się świeżo naostrzonych noży.
Dostali potem dodatkowe misje i opieprz prosto od Mikeygo.
0 notes