Tumgik
#resztki
dzisiejsza · 7 months
Text
Tumblr media
Wpis 65. Torba klębuszków i narzuta Cz. 1
To co widać na foto to mój ostatni wyczyn. Czyli: porządki w domu, i zebranie wszystkich klębuszków do "jednego worka" w moim przypadku torby...
Skąd mam aż około 460 małych klębuszków. Już mówię:
1. Moja babcia (od strony mamy)
Dziergała sobie na drutach z miłością do rodziny: swetry, skarpety, szaliki i kamizelki. Po jej śmierci miałam kilka dużych kłębków. A te duże kłębki kiedyś podzieliłam na male klębuszki z nadzieją że zrobię mały szalik albo chodniczek (dla niewtajemniczonych, chodniczek to mały chodnik, ale nie taki do chodzenia bezpiecznie przy ulicy po mieście. Tylko to taki wytwór najczęściej ręcznie robiony, kuzyn dywanu ale daleki, który jest węższy niż dywan. Najłatwiej sobie to wyobrazić tak: chodnik kładzie się tam gdzie się najczęściej chodzi na "domowych szlakach" jest z reguły około 1 m szerokości a długość zależy od metrażu domu. Jest zrobiony z resztek nitek a służy po to by odkurzacz (czy szczotka) w domu nie chodzil za często.). Te nitki miałam w jednej dużej plastikowej butelce po wodzie mineralnej 3 l włożony w kącie za meblami.
2. Moja babcia ( od strony taty)
Babcia druga nie przepadała za robieniem na drutach. Choć jak już to robiła, to tworzyła chodniczki albo kamizelki. Najczęściej jednak robiła na szydełku. Robiła i taką ją pamiętam.
U babci w domu były chodniki na podłodze w kuchni i w korytarzu (jej roboty) okrągłe na krzesłach koła do siedzenia na nich, by krzesło się nie brudziło. A na pułkach w regałach białe serwetki koronkowe, które sama zrobiła. Od niej miałam mniejszy zapas klębuszków trzymanych w piwnicy w pudełku.
3. Z gazet wysyłkowych o dzierganiu.
Zawsze marzyłam o tym by uzbierać kolejcje do dziergania "deagostini" ("robótki na drutach") jednak finansowo nie udało się stąd mam torbę na wluczkę (w której mam te klębuszki) I trochę kłębków. Kiedyś też kupiłam jedną gazetę ("Rób na drutach!") bo była nie droga, I miała kilka fajnych prezentów: druty, motek włuczki i segregator (solidnej konstrukcji), z zamiarem zbierania ale się nie udało (skromne życie ma swoje ogrniczenia i skupia się na najważniejszych potrzebach, dodatkowe marzenia odkłada).
4. Sklepik z "drugiej ręki".
Mam u siebie taki sklepik gdzie oprócz ubrań są też inne różności, między innymi jest kosz "najtańszych drobiazgow" między innymi w nim znajduję dużo włuczki po 1 czy 0.50 gr i z niej też mam (najwięcej zrobionych) maleńkich klębuszków. Jak powstały z ogromu włuczki maleńkie klebuszki. A no tak: od dłuższego czasu opiekuje sie ciocią z zespołem Downa. Mimo że ma 53 lata jest jak 4 - 5 letnie dziecko. Lubi kolory, zwijanie, wrzucanie. Więc któregoś dnia nie mając jej czym zająć, wzięłam dużą butelkę po wodzie mineralnej, nacieram w kilku miejscach nitkę na każdym kłębki i ciocia zwijała klebuszki a potem wrzucała każdy z nichd o butelki. Miała wielką frajdę aż miło było patrzeć;) I tak powstał drugi pakiet kłębków w dużej butli po wodzie mineralnej.
5. Włuczka z bluzek.
Czasem bluzkę kupiłam z włuczki, a potem nie podobała mi się po pewnym czasie i rozpruwalyśmy z ciocią (zaznaczę, że to też jej ogromna radość) swetr czy bluzkę i zwijalyśmy to na kłębki.
Takim sposobem uzbierała się w końcu taka pękata torba małych klębuszkow (wielkości? Myślę, że są wiejsze orzecha włoskiego).
A co za tym idzie jak postanowiłam wydziergać z tych kłębków narzutę na łóżko, albo chodniczek, zobaczymy jak to będzie wyglądało, jak ładnie to narzuta. Jak średnio to dywanik...
0 notes
Text
Żeby chciało mi się tak jak...-bardzo mi się nie chce...🙃
Tumblr media
11 notes · View notes
yuanf3-n · 3 months
Text
Jak się czuje układając resztki jedzenia/smarując czymś talerz, żeby wyglądało jak najbardziej realistycznie, że zjadłam (jestem jebanym Picasso):
Tumblr media
938 notes · View notes
hardcore1happiness · 7 months
Text
Sposób na ,,binge cycle"
Hej motylki! to znowu ja - tyna 🦋
Niedawno miałam problem napadami objadania się, jednak ta zasada bardzo mi pomogła!
,,lepiej jeść mniej niż nic"
Niektórzy powiedzą ,,przecież to nie poważne", lecz już śpieszę z wyjaśnieniem🦋
Mama często robiła mi kanapki do szkoły. Traktowałam je jak największe zło. Ostatnie na co miałam ochotę to jedzenie jej. Wyrzucałam do śmietnika w szkole lub w domu, ale bardzo się myliłam.
dlaczego?
Zawsze po powrocie do domu było ,,Nie jadłam od 6:00, należy mi się" - BŁĄD❗❗.
Czy nie jadłam od 6:00? tak.
Czy bomba 1000kcal po szkole była mi potrzebna? ABSOLUTNIE NIE❗
Od obiadu poprzez batoniki, kromki chleba kończąc na ciastach i zupach. To wszystko wpychałam w siebie jak głupia. Nikła aktywność fizyczna przyłożyła mi się do tego.
Do czego zmierzam?
To, że nie zjadłam kanapki w szkole działało na mój system nagrody. Myślałam, że po tym jak jej nie zjem będę w stanie nie jeść dalej. Zaczęłam w końcu je jeść. Miałam przez to w szkole jakieś resztki siły, które dotrwały do momentu jak byłam pare godzin w domu. Dzięki temu mogłam sobie później pozwolić na zjedzenie takiej ilości kalorii jakiej potrzebuję oraz aktywność fizyczną.
Dziękuję Ci motylku, jeśli dotarłxś do końca tego posta❗ Mam nadzieję, że moja drobna rada również przyniesie Ci efekty. Nigdy się nie poddawaj w swoich celach💞
414 notes · View notes
kotek-qq · 1 month
Text
"~Prosisz, błagasz, staczasz się na dno, tracisz resztki godności, a to tylko po to by poczuć trochę ciepła drugiego człowieka, bo samotność zżera cię od środka…~"
96 notes · View notes
harmony-and-peace · 8 months
Text
„Jeśli czujesz się zmęczona ludźmi, to nie dlatego, że ludzie w ogólny sposób męczą. Jesteś zmęczona, bo przebywasz z nieodpowiednimi osobami. Męczy Cię ich płytkość, fałszywość, negatywność, odgadywanie innych i zawsze rozmowa te same tematy. Odbierają Ci resztki pozytywnej energii i wpływają na to jak myślisz oraz jak się czujesz przez resztę dnia. Przebywanie z odpowiednimi osobami nie sprawiłoby, że będziesz się czuć, jakbyś musiała odpocząć od całego świata"
- @harmony-and-peace
153 notes · View notes
ryyks · 1 month
Text
Tamtej nocy
Sam rozbiłem resztki swojego serca o podłogę
Żeby nikt nigdy więcej nie mógł mnie zranić
@ryyks
60 notes · View notes
glizda · 5 months
Text
Nir wiem co się dzieje, nie mam siły.Chciałabym ćwiczyć codizneiennie.Ja się nawet z łóżka nie ruszam bo nie mam siły.A jak już resztki motywacji w sobie zbiorem to ćwiczę zabardzo i słyszę kości☠️
Tumblr media
79 notes · View notes
niedoceniony · 7 months
Text
Kiedy chcesz dać innym resztki dobra które w tobie pozostało a i tak to mają gdzieś....
103 notes · View notes
lightd0lly · 7 months
Text
Nie pozwól by jedzenie tobą rządziło. Wiem ze masz jeszcze w sobie resztki samokontroli.
91 notes · View notes
dawkacynizmu · 26 days
Text
wtorek 27/08
☪︎ podsumowanie
zjedzone — 950 kcal
na telefonie bo mi sie ladowarka od tabletu zjebala wiec sory za bledy nie mam tu autokorekty
zrobiłam wczoraj pewne combo, do takiej maseczki (NAJLEPSZA!) dodałam kilka kropel olejku z drzewa herbacianego. poczułam pierw takie nieprzyjemne uczucie na twarzy, bałam się ze mi wysuszy twarz...ale po chwili zrobiło się ono takie kojące, jak ją zmyłam to miałam takie uczucie głębokiego odświeżenia, rano za to bardzo wyciszoną cerę 🫶🏼 wraca do dobrego stanu po sporym wysypie.
Tumblr media
zwlekłam się dzisiaj szybko z łóżka bo miałam listę rzeczy do zrobienia dosyć długą — zaczynała się posprzątaniem takich dwóch szafek u mnie w pokoju których nie tykałam odkąd tam stoją...chowałam tam też papierki po napadach których wstydziłam się wynieść i wyrzucić, większość regularnie wyrzucałam ale i tak znalazłam jeden po princessie 🤡 nieprzyjemne flashbacki. były tam zeszyty jeszcze z podstawówki z których powyrywałam czyste strony i spakowałam do teczki by mieć na kartkówki, moje stare okulary, jakaś jednorazówka, karty, flet?? większość do wyjebania. moja mama jak zobaczyła że to sprzątam to kazała mi zrobić to samo w pokoju brata, już mi się nie chciało więc powiedziałam że jutro. żeby nie było, w szafkach w pokoju brata są głównie moje rzeczy xD ze szkoły, jakieś bloki, brokaty, resztki farb.
wciągnęłam się dzisiaj w oglądanie serii back to school oraz szkolnych vlogów (omijałam haule zakupowe bo jakoś nie jara mnie oglądanie osób zamawiających 83829292 paczek z marek typu dior i komentarzy pod tym "omg girl you're so reletable!!" w ogóle ciężko jest znaleźć kanał z fajnymi vlogami większość skupia się na ładnych rzeczach a prowadzące opowiadają tylko co kupiły komentując krótkim "omg so cute" macie może do polecenia jakieś takie ciekawsze?? kurde jaki długi nawias wróćcie wzrokiem do początku akapitu aby się połapać w reszcie zdania) na youtubie najlepiej z jesieni, połowie dnia siedzialam na pinterescie scrollując zdjęcia dziewczyn siedzących pod kocami z herbatą, uczących się przy świeczkach. te pierwsze dwa miesiące szkoły są tak przyjemme. niepokoi mnie mój możliwy plan lekcji, mam nadzieję ze będą spoko godziny i nie będę wracać do domu o 17 codziennie xD
oglądałam też sporo contentu związanego z meal preapem, fajne inspiracje znalazłam. wiem że dla większości społeczności powrót do szkoły oznacza nie jedzenie nic tam, więcej fastów i restykcji, dla mnie akurat jest to okazja by jeść zdrowiej bez podjadania. niestety nie będę mogła raczyć się dłużej poranną owsianką, ale kocham ją już tak mocno że przerzucę ją sobie na kolację. do szkoły spoko opcją wydają mi się jogurty pitne typu skyr na dobicie białka, do tego coś jeszcze najpiewniej kanapka z warzywami xD jedzenie tego samego każdego dnia mi się nie nudzi więc tak zapewne będzie to wyglądać.
po południu czytałam lalkę, poszłam na spacer i zrobiłam szybko trening żeby mieć wolny wieczór bo jadę zaraz do tej koleżanki z którą gadałam o diecie lwa (wspominałam kilka postów temu) nie na noc, po prostu moja siostra jedzie w tamtą okolicę i zaproponowała podrzucić mnie na kilka godzin. sporo z nią pisałam po naszym spotkaniu sprzed kilku dni, relacja trochę odżyła.
ogarnęłam że nie napisałam ani słowa o tym co jadłam i w ogóle taki ten post o dupie maryny trochę, wybaczcie xD jakoś mało o żarciu dziś myślałam
27 notes · View notes
dead0inside · 2 months
Text
~Prosisz, błagasz, staczasz się na dno, tracisz resztki godności, a to tylko po to by poczuć trochę ciepła drugiego człowieka, bo samotność zżera cię od środka…~
30 notes · View notes
polskie-zdania · 1 year
Text
Czasami przyjdzie ci kochać z odległości. Czasami przyjdzie ci kochać miłością zrezygnowaną. Czasami nie będzie pożegnań. Czasami odchodzić będziesz w ciszy, nie zostawiając przyklejonej na lodówce kartki. Odejdziesz wtedy nad ranem. Promienie słońca wpadną przez żaluzje sypialni i oświetlą ci twarz. Wstaniesz, podejdziesz do lustra i będziesz wiedział, że czas ruszać. W plecak zapakujesz swoją obecność, swój czas i uwagę, a potem bezszelestnie zamkniesz drzwi sypialni. Na stole w kuchni zostawisz poharatane nadzieje i resztki zaufania. Otworzysz drzwi wyjściowe, usłyszysz ptaki, a twoją twarz omiecie przyjemnie chłodny wiatr. Rozejrzysz się dookoła i uświadomisz sobie, że nic się nie zmieniło. Długi czas myślałeś, że gdy w końcu podejmiesz tę decyzję, na sygnał zburzone zostaną okoliczne budynki, nad miastem przejdzie wichura, a wszystkiemu towarzyszyć będzie panika i krzyki przerażenia okolicznych mieszkańców. Byłeś pewny, że gdy w końcu podejmiesz tę decyzję, twoje serce odbije się od żeber i rozpadnie na tysiąc ostrych kawałków, które na wylot poprzebijają ci narządy. Byłeś absolutnie pewny, że tego dnia wykrwawisz się na śmierć, tymczasem stałeś spokojnie, a twojej decyzji akompaniowały kojące dźwięki ciszy. Możliwe, że podważą prawdziwość twoich uczuć. Możliwe, że zarzucą ci, że tak naprawdę nigdy nie kochałeś. Możliwe, że utożsamią twój spokój z tym, że nigdy ci nie zależało. Możliwe, że będą intensywnie starać się odebrać ci prawo do kochania, jeśli ostatecznie wybrałeś siebie. Możliwe, że na zawsze staniesz się tym złym i nic nie poradzisz na to, że dla niektórych "prawdziwie kochać" oznaczać będzie "cierpliwie znosić ból". Czasami przyjdzie ci kochać z odległości, ponieważ niektórych nie będzie można kochać z bliska. Odejdziesz wtedy w ciszy i przez resztę życia miłość wyznawać będziesz gdzieś w półmroku ostatniego rzędu, mając szczerą nadzieję, że spotyka ich tylko dobro.
Marta Kostrzyńska
266 notes · View notes
mikoo00 · 9 months
Text
Mimo, że zdycham po pracy to jeszcze znalazłem resztki energi na to by ubrać swoją sztuczną choinkę
Czuje się jakbym miał znów 14 lat Wtedy właśnie taaa sama choinka stała u mnie w pokoju Zawsze na stole... Nie wiem czemu XD
Tumblr media Tumblr media
Jest biednie XD mi się podoba 🥰🖤🎄
54 notes · View notes
pozartaa · 7 months
Text
19.02.23 UTRZYMANIE WAG1 dzień 354. Limit +/- 2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nie jest źle. Nie poskładało mnie. Gardło trochę się uspokaja - przeziębienie nie eskalowalo w nic gorszego. Jednak wczorajszy "dzień kołdrowy" to był dobry pomysł. Zawsze pokładam spora nadzieję w umiejętnościach regeneracyjnych własnego organizmu i jeśli to tylko możliwe po prostu daje sobie odpocząć.
Oczywiście mam wyrzuty sumienia że jadłam normalnie, a jednak się nie ruszałam i tak dalej i tak dalej... A zapominam, że to chyba nie jest mądre i tak gada do mnie z głębi dupy goblin EDek
Tumblr media Tumblr media
Dziś odespałam nocną zmianę i jest dużo lepiej. Nadal odkładam na bok ćwiczenia i oszczędzam się, ale jutro już raczej wrócę do pełni sprawności.
***
Jak wstałam to sobie ugotowałam gar na następny tydzień. Danie które już tu raz było - kurczak w sosie z mango będzie z kaszą jaglaną
Tumblr media
A dziś na obiad pierogi - jutro też. Nieubłaganie zbliża się też moja wizyta u neurochirurga... To za tydzień. Zaczynam się stresować... Ale przyjdzie czas i na to. Na razie mam jeszcze trochę czasu
***
Dziś jedzieniowo wygląda to tak, że wyjadam różne resztki i rzeczy, które już długo były w lodówce ( jak pulpeciki wegańskie i mięsko które zostało - zbyt mało by robić pełna porcję obiadową... Nie wiem jakim cudem zostały mi dwa pulpety... Zawsze wychodzi na równo po 4 na porcję i nic nie zostaje... 😂. Matma nie pykła) Kal0ryczn|e też dziś nie dopychałam bo i dzień krótszy i w sumie nie mam potrzeby. Zostawiam miejsce na kawki i herbatki.
A tak w ogóle to polecam makaron z soczewicy (do kupienia w Lidlu). Wychodzi całkiem dobrze. Kolacja na bogato dla oczu - ale rozsądnie dla limitów 😉
Dobrej nocy wam życzę. Dziś idę spać wcześnie by zapewnić sobie jeszcze trochę regeneracji 🌝
31 notes · View notes
aniolbezskrzydel · 5 months
Text
Pojęcie kochania.
I przyjdzie taki dzień, gdy uświadomisz sobie,
Że gdyby ktoś nie złamał ci serca,
Nigdy nie nauczyłbyś się kochać.
Bo kochać też musisz się nauczyć.
I będziesz to czasem robić trochę źle, trochę chaotycznie, zupełnie bez namysłu.
Rozdawać swoją miłość po kawałku przypadkowym podróżnikom, wędrowcom, uciekinierom.
Wciskać ją komuś, porzucać pod drzwi, zostawiać na ganku.
Zbierać jej resztki i układać z nich nowe kształty, byle tylko pasowały do czyjejś układanki.
Reanimować, wskrzeszać, na siłę podtrzymywać przy życiu.
Ale ona będzie umierać…
Raz-po-raz znikać.
Rozpływać się, zostawiając po sobie tylko pustkę.
A ty będziesz wstawać.
Upadać i znów wstawać.
Myśleć, że świat oszalał, że może nawet uwziął się na ciebie i twoje biedne serce.
Aż pewnego dnia zrozumiesz jak go używać.
Ile masz w nim miejsca,
I że dobre klucze mogą je otwierać bez wyłamywania zamków.
I nauczysz się kochać… choć to lekcja niełatwa.
20 notes · View notes