Tumgik
#ślad
Text
"Pa­mięć ludz­ka to dziw­ny me­cha­nizm. Jest inna niż w tym ma­gne­to­fo­nie, nie wy­star­czy cof­nąć taśmy, żeby od­słu­chać ją na nowo. Bar­dzo czę­sto wspo­mnie­nia na­kła­da­ją się na sie­bie i mie­sza­ją ze sobą. Albo też re­je­stra­cja nie jest kom­plet­na, są w niej luki bądź uszko­dze­nia, umysł na­pra­wia je we wła­ści­wy sobie spo­sób, ła­ta­jąc fał­szy­wy­mi wspo­mnie­nia­mi, i wszyst­ko się może po­mie­szać."
- Donato Carrisi, "W labiryncie"
14 notes · View notes
dom-wariatow · 1 year
Text
I kiedy już mnie nie będzie,
to ulgę przynosi myśl
że gdzieś na końcu świata
ślad po mnie pozostanie
1 note · View note
relewantna84 · 2 months
Text
Tumblr media
0 notes
ayanos-pl · 1 year
Photo
Tumblr media
フェンスに開いた穴は猫の通り道(5月10日)
Dziury w płocie to ścieżka dla kotów
holes in the fence is a path for cats
0 notes
fragilebabydolly · 1 month
Text
Znikam
Każdego dnia po trochu,
Wypalam się,
Jak nie dogaszony papieros rzucony o beton,
Zostawiając po sobie proch,
Nakładam makijaż,
Starając się zakryć kolejna nie przespaną noc,
Znikam,
Powoli odpuszczam wszystko,
Zostawiając po sobie ślad w każdej osobie,
Odcinam się od rzeczywistości,
Moja głowa tonie w marzeniach,
Marzeniach , w których ktoś nie pozwala mi się zniknąć,
Nie potrafię zapamiętać jego twarzy,
Znikam,
Lecz gdy już to zrobie,
Wypale się do końca,
Zostanę tylko cieniem i wspomnieniem,
Cząstką w innych.
(Dawno nie pisałam tbh I dziwnie mi jakoś)
-xo
176 notes · View notes
coquettemiaxoxo-v2 · 2 months
Text
Hej
Tym krótkim postem chciałam się z wami pożegnać-nie wiem na ile, czy na zawsze czy na miesiąc ale podjęłam decyzję o przejściu na recovery.
ED w którym tkwię już powoli 6 lat, wykończyło mnie w każdy mozliwy sposób. Kompulsywne jedzenie, anoreksja, bulimia zostawiły na mojej psychice ogromny ślad.
Chce nawiązać zdrową relacje z jedzeniem, nie chce już płakać nad talerzem zupy i przejadac się do zrzygania.
Myślę że to dobra decyzja.
Życzę wam tego samego, zegnajcie kocham was wszytskich i trzymam za was kciuki ❤️❤️❤️
76 notes · View notes
karmawannabethinx · 14 days
Text
W końcu zdecydowałam się że idę na recovery nie piszcie w komentarzach że mi współczujecie bo to moja decyzja. Ana odebrała mi naprawdę dużo szczęścia, czasu i zdrowia nie tylko fizycznego ale i psychicznego. Wiem że i tak nikogo stąd nie przekonam, ale lepiej jest schudnąć w zdrowy sposób i dbać o swoje zdrowie . Pomimo że do końca życia zostanie mi po anoreksjii ślad na psychice, blizny na ciele i do końca będę pamiętać kaloryczność każdego produktu postaram się rozpocząć nowe życie. Nie wiem co dalej z tumblrem może zacznę prowadzić blog pro-recovery ale nie obiecuje.
Motyle są piękne i lekkie ale krótko żyją
58 notes · View notes
dziennik-borysa · 10 months
Text
REBLOG PLS🫶🏻
jeżeli Twój blog jest miejscem w którym pare razy dziennie piszesz co u ciebie, spamujesz, shitpostujesz i wylewasz myśli to zostaw ślad, szukam takich ludzi
zaobserwuje każdego motylka który zostawi po sobie znak 🌸
222 notes · View notes
uszkodzony-egzemplarz · 5 months
Text
Każda nasza blizna to ślad po przeszłości. Niektóre rany już się zagoiły. Na niektóre potrzeba czasu, ale są i takie, które bolą tak mocno, że nie zagoją się już nigdy.
- z pamiętnika potwora
54 notes · View notes
ahosia3 · 5 months
Text
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.
~Lucjan Nowakowski:"Mummi"
65 notes · View notes
pozartaa · 2 months
Text
29.03.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 393 ważenie.
Limit +/- 2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Dziś mam na nockę do pracy rano trochę rzeczy sobie ogarnęłam. Ugotowałam mój Błyskawiczny Bigos z kapusty pekińskiej, który mam zamiar jeść teraz na parę kolacji z rzędu. Niestety mam tylko jutro wolne i to po nocy to będzie mój ostatni w marcu DBLK żeby się nie skupiać za bardzo na tym co na talerzu, bo muszę się skupić nad talerzami na 31 marca i 1 i 2 kwietnia - wszystkie dni w robocie.
Tumblr media Tumblr media
Obiad na dziś i jutro to perfidny gotowiec z Biedry - gulasz z indyka w sosie mango wedle pudełka. Nawet nie chce myśleć co to za stary indor tam pływa 😬.
Dałam się zrobić na szaro z tymi pracującymi świętami. Szef powiedział, że to doceni. No, ja myślę 😏.
Jak zejdę z nocy 3 kwietnia to przysięgam, że chyba będę spać cały dzień i oleję wszystkie obowiązki.
***
A poza tym dzień stawania na wadze.
Waga z przed dwóch tygodni i dziś (177cm)
Tumblr media
Jak widać zaliczam spadek taki ponad kilogramowy. BMI 18.5 - zaczyna się dolna granica prawidłowej wag1. Trochę to zaskoczenie dla mnie, bo wydawało się, że raczej jakoś tam sobie nie żałuję, ale patrzę na logi moich kc@l i chyba te 2100 to robię tylko w dni w pracy 😬. (aktualizacja w@g1 w poście przypiętym i opisie bloga)
Bardzo nie lubię kiedy w@ga spada (racjonalnie, bo nie racjonalnie to moja zaburzona głowa różnie sobie myśli). To znaczy, że będę musiała się bardziej przykładać, a zdecydowanie zaczynam sobie olewać zawsze kiedy rośnie. To znaczy mam takie - "ee dobra, chrzanić to, jesteś najedzona" i zostaje ostatecznie na 1800 - 1700 dziennie, a to jak widać jest dla mnie deficyt, który zostawia ślad.
Noo.. to teraz mam dwa tygodnie by się trochę poprawić. Następne ważenie 12.04.24
I tak właśnie wygląda Utrzymanie Wagi - żmudna robota - raz w dół raz w górę. Masa mentalnej pracy nad sobą. Wychodzi na to, że przy moim obecnym nastawieniu utrata kilogramów to pikuś. Gdybym choć trochę się nie kontrolowała, to pewnie szło by tak - jadłabym coraz mniej i mniej, a kilogramy by leciały - może nie w zwrotnym tempie, ale ostatecznie ciągle w dół. I pewnie by mi się to podobało 🙄.
Dobrej nocy wam życzę (u mnie pewnie spokoju nie będzie) i pozdrawiam tradycyjne wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌙🌛
Tumblr media
Taki stroik u mnie w domu 😊. Jedyne co tchnie Wielkanocą to plastikowe jajka na badylkach.
***
S. mnie dziś pyta czy jemy jakieś śniadanie w niedzielę. A ja na to - "Chyba oszalałeś, przecież ja o 6:00 wychodzę do roboty!?" Przykro mi, ale olewam święta w kontekście śniadań i obiadu i czegokolwiek wielkanocnego, bo po prostu nie mam czasu ani chęci. Poza tym śniadanie jem 9:00-10:00 więc bez sensu... Lol mój "małż" na prawdę myślał, że ja wstanę o 5:00 i będziemy jedli... 🤦.
29 notes · View notes
mrocznaksiezniczka · 7 months
Text
Tumblr media
Było już dobrze i wszystko wraca,
Jak bumerang.
Czemu nie może być w końcu stabilnie?
Ta huśtawka mnie męczy. Mam już dosyć, Nie mam siły. Dzisiaj znowu ostrze poszło w ruch Pozostawiając po sobie ślad. Już nie boli, Nic nie czuje. Wszystko znikło..
64 notes · View notes
panikea · 8 months
Text
Po raz pierwszy zerżnął ją od tyłu przy lustrze. Po prostu chwycił ją za włosy, pocałował w szyję. I wsadził. GO. Całego naraz. Tak, że poczuła go aż w żołądku. W karku. W plecach. A on był duży. I gruby. Wygięła się w łuk. I wstyd przyznać – wypięła się pupą w jego stronę. Bardziej. Chciała poczuć go jeszcze mocniej. Brakowało jej tchu. Wiła się. Przygryzała wargi. A później jednym ruchem ręki opuścił ją na kolana i wetknął penisa w jej usta. Nie protestowała. Podobnie jak wtedy, gdy podniósł ją z podłogi. I trzymał w powietrzu, podtrzymując za jej nagi tyłek. Objęła go nogami. Zaniósł ją do sypialni i rzucił na łóżko. Pocałował ja w usta. Później w szyję. Znów w jej najbardziej erogenny fragment ciała – szyję. Chwycił za miski jej stanika i brutalnie je zerwał. Krzyknęła. Nie zwrócił na to uwagi. Był pochłonięty czymś innym. Jej piersiami. Położył na nich dłonie. Z dumą pomyślała, że nie jest w stanie ich objąć. Drażnił je. A kiedy zrobiły się twarde, zaczął je delikatnie przygryzać. Lizać i ssać na zmianę. W pewnym momencie przeszedł niżej. Na jej brzuch. Zataczał językiem kręgi wokół jej pępka. Rozłożyła instynktownie nogi. Szeroko. I modliła się, żeby doszedł tam. Niżej. Gdy w końcu zanurzył się w nią językiem, Natalia po raz kolejny tego dnia całkowicie przestała myśleć. Miała orgazm za orgazmem. Bolały ją sutki. Czuła, że u dołu ma wszystko podrażnione. Siedziała na łóżku w podartych pończochach. Na biodrze miała ślad po zerwanych majtkach, rozmazany makijaż i obolałe całe ciało. Była cały czas w kajdankach. Zasłonięte miała też oczy. Czuła się jak pieprzona gwiazda porno. Albo Playboya. Złączyła mocno nogi ze sobą i jęknęła do siebie. On wyszedł do kuchni. Wrócił po kilku minutach. Protekcjonalnie jednym palcem podniósł jej brodę do góry. Już chciała na niego prychnąć, kiedy w ustach poczuła szkło. Kieliszek. Szampan. Piła łapczywie. Szampan wąską strużką poleciał po jej ciele. Po ustach. Dekolcie. Piersiach. I brzuchu. Wykręciła usta tak, że pociekło więcej. Odstawił kieliszek na podłogę. Pchnął ja gwałtownie na łóżko, tak że upadła na nie plecami. Nachylił się nad nią. I zaczął lizać tam, gdzie popłynął się alkohol. Wziął kieliszek. Zanurzył w nim palec. I wsadził go jej do ust. Possała go chwilę. A on wylał resztę szampana na jej cycki i brzuch. Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, odwrócił ją zdecydowanie, tak że leżała plecami do góry. Wyjął jakąś substancję – krem? – która pachniała grejpfrutem, i zaczął jej masować plecy. A później tyłek. Kiedy jęknęła głośniej, dostała siarczystego klapsa. Ku jej zdumieniu bardzo się jej to spodobało. Tego wieczora wziął ją jeszcze raz od tyłu, zrobił jej dobrze palcami w wannie, a ona ssała go dwa razy. Bez opaski. Klęcząc, ale patrząc mu prosto w oczy. A to wcale nie był koniec. - Piotr C. “Pokolenie Ikea Kobiety”
114 notes · View notes
endorfina-a · 24 days
Text
"Mówisz, chwile chwytasz, reszta ta sączy się przez palce. A przeszłość rozmazuje się szybciej niż ślad po kalce."
~ Zeus
17 notes · View notes
tylkogasieniczka · 2 months
Text
Rzeczy które musicie wiedzieć o wyw0ływ4n1u wym10tów
Odrazu mówię, że ten post nie ma na celu was pouczać że to jest nie zdrowe i żebyście tego dlatego nie robili, ani zachęcać do tego. Chcę was tylko uświadomić jak to działa.
1. Ile kalorii się można "pozbyc"?
Około od 25 % do 60%. To zależy od tego jak szybko pójdziecie do łazienki. Im szybciej tym lepiej.
2. Plusy
Szybko pozbędziecię się części kalorii, których nie planowaliście zjeść, np. po bingu, lub jak ktoś wam kazał zjeść
3. Minusy
Woda wam się będzie zatrzymywać w organiźmie i będziecie opuchnięci
Ktoś was może przyłapać
Nie pozbywacie się wszystkich zjedzonych kalorii, tylko część
Problemy zdrowotne (niszczycie sobie szkliwo zębów, przewód pokarmowy który w skrajnych przypadkach może nawet pęknąć)
4. Jak to zrobić umiejętnie?
Włączcie wodę w zlewie i powiedzcie że sobie nalewacie wody do kąpieli, lub że bierzecie prysznic
Jak akurat macie mokre włosy to możecie włączyć suszarkę i udawać że słuszycie włosy
Włączyć jakąś muzykę i powiedzieć, że słuchacie sobie podczas kąpieli/prysznica
Pamiętajcie żeby się upewnić czy posprzątaliście po sobie
Poprawcie sobie mascarę i kredkę do oczu i zróbcie taka fryzurę jaka mieliście wcześniej, bo ktoś się może domyślić co robiliście
Jak możecie to umyjcie zęby. Czytałam że można wypłukać sobie wcześniej (przed umyciem zębów) zęby sodą oczyszczoną zmieszaną z wodą, aby obniżyć pH w jamie ustnej
Jak możecie to warto wypić elektrolity
Nie ocierajcie zbytnio dłonią o zęby, bo może wam zostać ślad
5. Podsumowanie i moja opinia
Czy warto wyw0ływ4ć wym10ty? Myślę że tak, ale w ostateczności. Jak macie czas to lepsze jest zrobienie treningu którym spalicie dużo kalorii, ale każdy ma własne preferencję.
Jeśli macie jakieś wątpliwości lub pytania to piszcie w komentarzach 💖
Trzymajcie się chudo 🦋🦋💖💖
19 notes · View notes
ekino-tv · 4 months
Text
Saga galaktyczna: odkrywanie ponadczasowego wszechświata Gwiezdnych Wojen
W odległej galaktyce seria Gwiezdne Wojny podbija serca i wyobraźnię widzów od ponad czterdziestu lat. To, co zaczęło się jako film o kosmicznej fantazji George’a Lucasa z 1977 roku, przekształciło się w zjawisko kulturowe, kształtując sposób, w jaki postrzegamy opowiadanie historii, science fiction i samą istotę dobra kontra zła. Seria filmów Gwiezdne Wojny stała się ikoniczną i trwałą częścią historii kina, tworząc narracyjny gobelin obejmujący pokolenia i galaktyki.
Nowa nadzieja: narodziny epickiej opowieści
Podróż rozpoczęła się od filmu „Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja”, w którym poznaliśmy Moc, rycerzy Jedi i bitwę pomiędzy Sojuszem Rebeliantów a tyrańskim Imperium Galaktycznym. Bohaterska podróż Luke'a Skywalkera, odporność księżniczki Lei i mądre przewodnictwo Obi-Wana Kenobiego przygotowały grunt pod kinową rewolucję. Przełomowe efekty specjalne, niezapomniana ścieżka dźwiękowa Johna Williamsa i pojawienie się tak kultowych postaci, jak Darth Vader, pozostawiły niezatarty ślad w historii kina.
Imperium kontratakuje: ciemniejsze odcienie i głębsze motywy
Kontynuacja, „Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje”, wyniosła sagę na nowy poziom, eksplorując mroczniejsze odcienie i głębsze motywy. Ujawnienie Dartha Vadera jako ojca Luke’a Skywalkera stało się jednym z najbardziej charakterystycznych momentów w historii kina, rzucającym wyzwanie tradycyjnemu pojęciu dobra i zła. Filmowe badanie rozwoju postaci, dwuznaczności moralnej i poświęceń poniesionych w walce z uciskiem podniosło Gwiezdne Wojny ze zwykłej opery kosmicznej do złożonej i wymownej narracji.
Powrót Jedi: Triumf dobroci
„Gwiezdne Wojny: Część VI – Powrót Jedi” doprowadziło oryginalną trylogię do satysfakcjonującego zakończenia. Odkupienie Dartha Vadera, porażka cesarza Palpatine'a i świętowanie zwycięstwa Rebelii ukazały triumf dobroci nad ciemnością. Film poruszał także temat więzi rodzinnych, gdy Skywalkerzy zmagali się ze swoim przeznaczeniem i dziedzictwem Mocy.
Trylogia Prequel: Odkrywanie początków
Lucas wrócił na fotel reżysera, aby odsłonić prequelową trylogię, poczynając od „Mrocznego widma”, po „Atak klonów” i „Zemsta Sithów”. Chociaż prequele spotkały się z mieszanym przyjęciem krytyków, zagłębiły się w pochodzenie kultowych postaci, powstanie Sithów i upadek Anakina Skywalkera. Prequele rozszerzyły uniwersum Gwiezdnych Wojen, oferując bardziej zawiłe zrozumienie politycznych machinacji Republiki Galaktycznej i złożonych relacji, które ukształtowały losy galaktyki.
Trylogia kontynuacyjna: Przekazując pochodnię
Saga była kontynuowana w trylogii sequeli, zaczynającej się od „Przebudzenia mocy”, „Ostatnim Jedi”, a kończącej się „Skywalkerem odrodzeniem”. Filmy te, nakręcone przez nowych reżyserów, przedstawiły nowe pokolenie postaci, takich jak Rey, Finn i Kylo Ren, składając jednocześnie hołd ukochanym bohaterom z przeszłości. Trylogia badała cykliczną naturę Mocy, ciężar dziedzictwa i znaczenie nadziei w obliczu przeciwności losu.
Czy warto obejrzeć Gwiezdne Wojny?
Seria filmów Gwiezdne Wojny przekroczyła swoją rolę zwykłej rozrywki, stając się kulturowym kamieniem probierczym, który rezonuje w całym kosmosie opowiadania historii. Jego trwałe dziedzictwo leży nie tylko w przełomowych efektach specjalnych i zapadających w pamięć postaciach, ale także w eksploracji ponadczasowych tematów – walki dobra ze złem, podróży bohatera i siły nadziei. Gdy z niecierpliwością czekamy na przyszłe dodatki do uniwersum Gwiezdnych Wojen, jedno pozostaje pewne: Moc zawsze będzie z nami.
36 notes · View notes